UFO 28 08 2018 r.

betonowe_buty napisał:

Bitcoin - co Wilk z Wall Street sądzi o znanej kryptowalucie? Aktualności 2018-08-28 15:00 Tatiana Pasich

Pod względem poglądów „Wilk z Wall Street” znalazł się w doborowym towarzystwie, gdyż negatywny stosunek wyrażają również takie osobistości, jak Warren Buffett, Charlie Munger, Bill Gates i Jamie Dimon.

Czy jest aż tak źle?
Nie da się zaprzeczyć, że w erze Internetu wszelkie manipulacje na rynku są łatwiejsze niż w czasach działania firmy Stratton Oakmont. Już nie trzeba dzwonić do klientów, żeby reklamować swoje produkty. Przykładem manipulacji jest wiele przypadków ICO**, które okazują się tylko wyłudzeniem środków od inwestorów. W ramach walki z takimi ICO Google, Facebook i Twitter zabroniły zamieszczania reklam ICO na swoich stronach.

Warto jednak wspomnieć, że Internet również służy edukacji. Dzięki niemu inwestorzy mogą wiele się dowiedzieć o metodach działania oszustów, dzięki czemu mają szansę uniknięcia takich niebezpieczeństw i korzystać rozważnie z tego, co oferuje rynek kryptowalut.
https://www.fxmag.pl/artykul/bitcoin-co-wilk-z-wall-street-sadzi-o-znanej-kryptowalucie

**w Chinach wyłudzacze muszą oddać kasę z oszustw ICO albo czeka ich .....  

A co jest złego w samym ICO? Initial coin offering to odpowiednik zapisu na akcje tyle że na nową kryptowalute. Nie ma przecież obowiązq qpowania. Ryzyko utraty 100% zawsze jest tak jak przy spółeczkach z dupy na NC.
W sumie każdy może stworzyc swoją kryptowalutę i jeśli znajedzie jeleni to ICO mu się powiedzie.
No chyba że wygląda to tak, że tylko zgarniają siano nie dając w zamian nic to wtedy jest to normalne oszustwo takie samo jak wzięcie pieniędzy za towar sprzedany w internecie ale nie wysłanie go nabywcy.

Indiana napisał:

Qrka, pożydowałem 1 pkt i nie wlazły mi kolejne opcje put u2350. Jutro coś czuję że będą o połowę droższe
Tyle dobrze że mam już ich trochę  
Amerykanie na krawędzi, widać że to się na godzinach zwali.

Musiałby wiżek plumsknąć trochę tak z 0.5% chociaż a w sumie nie wygląda.
Pojemność 2400

OpCjOnEr napisał:

betonowe_buty napisał:

Bitcoin - co Wilk z Wall Street sądzi o znanej kryptowalucie? Aktualności 2018-08-28 15:00 Tatiana Pasich

Pod względem poglądów „Wilk z Wall Street” znalazł się w doborowym towarzystwie, gdyż negatywny stosunek wyrażają również takie osobistości, jak Warren Buffett, Charlie Munger, Bill Gates i Jamie Dimon.

Czy jest aż tak źle?
Nie da się zaprzeczyć, że w erze Internetu wszelkie manipulacje na rynku są łatwiejsze niż w czasach działania firmy Stratton Oakmont. Już nie trzeba dzwonić do klientów, żeby reklamować swoje produkty. Przykładem manipulacji jest wiele przypadków ICO**, które okazują się tylko wyłudzeniem środków od inwestorów. W ramach walki z takimi ICO Google, Facebook i Twitter zabroniły zamieszczania reklam ICO na swoich stronach.

Warto jednak wspomnieć, że Internet również służy edukacji. Dzięki niemu inwestorzy mogą wiele się dowiedzieć o metodach działania oszustów, dzięki czemu mają szansę uniknięcia takich niebezpieczeństw i korzystać rozważnie z tego, co oferuje rynek kryptowalut.
https://www.fxmag.pl/artykul/bitcoin-co-wilk-z-wall-street-sadzi-o-znanej-kryptowalucie

**w Chinach wyłudzacze muszą oddać kasę z oszustw ICO albo czeka ich .....  

A co jest złego w samym ICO? Initial coin offering to odpowiednik zapisu na akcje tyle że na nową kryptowalute. Nie ma przecież obowiązq qpowania. Ryzyko utraty 100% zawsze jest tak jak przy spółeczkach z dupy na NC.
W sumie każdy może stworzyc swoją kryptowalutę i jeśli znajedzie jeleni to ICO mu się powiedzie.
No chyba że wygląda to tak, że tylko zgarniają siano nie dając w zamian nic to wtedy jest to normalne oszustwo takie samo jak wzięcie pieniędzy za towar sprzedany w internecie ale nie wysłanie go nabywcy.

chodzi o naganianie ludzi na ICO pod hasłem kryptowaluty dadzą wam zarobić, a faktycznie chodzi o wykorzystanie sytuacji i zgarniecie kasy przez cwaniaków. jak pare mln ludzi zostanie wydym..ych to pozniej panstwo ma kłopot co z tymi ludzmi zrobic co weszli w piramidy.

dolar tanieje i co chwila nowa promocja

https://www.metalelokacyjne.pl/product-zha-1554-Wiedenski-Filharmonik-1-uncja-Srebra-PAKIET-500-SZTUK.html

Indiana napisał:

Qrka, pożydowałem 1 pkt i nie wlazły mi kolejne opcje put u2350. Jutro coś czuję że będą o połowę droższe
Tyle dobrze że mam już ich trochę  
Amerykanie na krawędzi, widać że to się na godzinach zwali.

Zwalić to sobie możesz...

Indeks ma mieć 2 400, bo ja zawarłem wiele zakładów, że to już jutro, więc...

Zresztą, USiaki nie są głupie, czas stroić okienka, żadnej korekty do końca sierpnia i juś!

GO BULLS!!!

OpCjOnEr napisał:

Indiana napisał:

Qrka, pożydowałem 1 pkt i nie wlazły mi kolejne opcje put u2350. Jutro coś czuję że będą o połowę droższe
Tyle dobrze że mam już ich trochę  
Amerykanie na krawędzi, widać że to się na godzinach zwali.

Musiałby wiżek plumsknąć trochę tak z 0.5% chociaż a w sumie nie wygląda.
Pojemność 2400

Co Wy z tymi opcjami? Koni mało? Warto się bić o opcje, jak taki ładny trend? Tylko dobierać z zysków i go na 2 550 - 2 700!!!

Prezes napisał:

OpCjOnEr napisał:

Indiana napisał:

Qrka, pożydowałem 1 pkt i nie wlazły mi kolejne opcje put u2350. Jutro coś czuję że będą o połowę droższe
Tyle dobrze że mam już ich trochę  
Amerykanie na krawędzi, widać że to się na godzinach zwali.

Musiałby wiżek plumsknąć trochę tak z 0.5% chociaż a w sumie nie wygląda.
Pojemność 2400

Co Wy z tymi opcjami? Koni mało? Warto się bić o opcje, jak taki ładny trend? Tylko dobierać z zysków i go na 2 550 - 2 700!!!

na forum swego czasu czesc sie przerzucila na opcje, bo mysleli, ze to łatwe i jakos ich nie widac. opcje to najtrudnejszy poziom. teraz chyba nawet zakazane sa niektore (binarne) u brokerow, bo wysysaly kase.
https://xbinop.com/pl/koniec-handlu-opcjami-binarnymi/

betonowe_buty napisał:

Prezes napisał:

OpCjOnEr napisał:

Indiana napisał:

Qrka, pożydowałem 1 pkt i nie wlazły mi kolejne opcje put u2350. Jutro coś czuję że będą o połowę droższe
Tyle dobrze że mam już ich trochę  
Amerykanie na krawędzi, widać że to się na godzinach zwali.

Musiałby wiżek plumsknąć trochę tak z 0.5% chociaż a w sumie nie wygląda.
Pojemność 2400

Co Wy z tymi opcjami? Koni mało? Warto się bić o opcje, jak taki ładny trend? Tylko dobierać z zysków i go na 2 550 - 2 700!!!

na forum swego czasu czesc sie przerzucila na opcje, bo mysleli, ze to łatwe i jakos ich nie widac. opcje to najtrudnejszy poziom. teraz chyba nawet zakazane sa niektore (binarne) u brokerow, bo wysysaly kase.
https://xbinop.com/pl/koniec-handlu-opcjami-binarnymi/

Binarne te z dupy a standaryzowane vanilla to dwie różne bajki.
Opcje na wig20 nie są binarne.

Z dupy to było:



czyli to dokładnie to samo co zakład u bukmachera o prawdopodobieństwie fifty-fifty jak np. kto wygra w karnych w meczu dają qrsy 1.9 vs 1.9 co oznacza właśnie to co w ramce wkleiłem.
Tu widać, że wyraźnie jest piłka po stronie brokera bo jeśli gracz się pomyli wtopi 100, jeśli będzie miał racje wygra tylko 90.

Przy opcjach vanilla zyskać można wielokrotnie więcej ponosząc to samo ryzyko bo nie jest ważne tylko czy wzrośnie czy spadnie ale też ile. Tego typu opcji raczej żaden broker z dupy (czyli market maker) nie oferował z racji tego, że sam by sie musiał wystawić na ogromne wręcz niemierzalne ryzyko.

A takimi binarami ujebywali leszczy bo to jak zwykły zakład piłkarski. I w sumie dobrze że taki shit został zakazany bo to tak naprawdę żadna opcja nie jest tylko mylna nazwa dla picu.

Prawdziwe opcje typu European vanilla na standaryzowanych rynkach (czyli takie jak np. nasze OW20) to jest zupełnie inna bajka i ma niewiele z powyższym wspólnego.

Żeby grać w opcje binarne to trzeba mieć nierówno pod deklem Przecież to hazard i głupota, nie słyszałem o nikim kto by na tym regularnie czy chociaż od czasu do czasu coś tam zarabiał.

U nas na GPW są opcje zwykłe, i mają wiele ciekawych właściwości których po 10 latach na GPW pasuje się w końcu nauczyć jak je wykorzystywać. Opcjoner od kilkunastu lat sobie na tym pyka i regularnie zarabia, co oznacza że nie jest to instrument hazardowy, o ile oczywiście robi się to z głową.
Teraz właśnie robię pierwszą przymiarkę do tego, czyli zamiast wystawiać potężne stado S z nieograniczona stratą gdyby jednak poszło dalej do góry, próbuję nakupić opcji na spadki ze stratą sztywno ograniczoną do np. 2 tysięcy.
I zobaczę, co z tego wyjdzie.

Teraz weźmy np wigową opcję U2350: kosztuje 26pkt czyli 260zł. Im więcej wig spadnie tym więcej na niej można zyskać. Np przy 2200 kosztowałaby juś 1500zł itd.
Gdyby to był sztucznie skonstruowany binar to byłoby po prostu tak, ze jeśli wig będzie <2350 to dostajemy 260zł*1.9=494zl obojętnie ile by nie spadło czy 1pkt tylko czy 300. Zafixowana zero-jedynkowa wypłata, czarne-czerwone, ruletka. Broker ograniczył potencjalny zysk leszcza (czyli swoją stratę) do ściśle zafixowanej kwoty jednocześnie pozostawiając możliwość straty leszcza (czyli swój zysk) taki sam.
No i do tego brak możliwości wyjścia przed czasem z częściowym zyskiem lub stratą co nie ma problemu z normalną opcją.

Czaicie różnicę między opcją a binarem? To było normalne złodziejstwo i słusznie że zostało zabronione. Mogłoby takie coś funkcjonować ewentualnie na platformach zakładów bukmacherskich bo to właśnie do tego się sprowadzało.

Natomiast rynek normalnych opcji to jest inna bajka.

Indiana napisał:

Żeby grać w opcje binarne to trzeba mieć nierówno pod deklem Przecież to hazard i głupota, nie słyszałem o nikim kto by na tym regularnie czy chociaż od czasu do czasu coś tam zarabiał.

U nas na GPW są opcje zwykłe, i mają wiele ciekawych właściwości których po 10 latach na GPW pasuje się w końcu nauczyć jak je wykorzystywać. Opcjoner od kilkunastu lat sobie na tym pyka i regularnie zarabia, co oznacza że nie jest to instrument hazardowy, o ile oczywiście robi się to z głową.
Teraz właśnie robię pierwszą przymiarkę do tego, czyli zamiast wystawiać potężne stado S z nieograniczona stratą gdyby jednak poszło dalej do góry, próbuję nakupić opcji na spadki ze stratą sztywno ograniczoną do np. 2 tysięcy.
I zobaczę, co z tego wyjdzie.

No to dobrze że to qmasz.
Tej teoretycznie nieograniczonej straty to też nie ma co się tak bać bo przecież jeśli pójdzie w odwrotną stronę to to się dzieje stopniowo i zawsze można wyjść z pozycji z jakąś tam stratą niż czekać na masakrę. W praktyce opcje zawsze "spłycają" ruchy co oznacza tyle, że jeśli przy danym poziomie wigu np. put kosztowały ileś tam, po czym rynek urósł i za np. tydzień spada z powrotem do tego samego poziomu, to opcje put już nie będa kosztować tyle samo co poprzednio tylko mniej z racji upływu czasu. To jest przewaga dla wystawców. Wystawianie ma wiele zalet ale trzeba po prostu tego pilnować i zaniechać całkiem w sytucjach skrajnej zmienności.
Ja po piździe dostałem na brexicie właśnie gdy sytuacja była nadzwyczajna a i tak niewiele tego miałem.   Ale takie wydarzenia są raz na dekadę, w normalnym trybie takie cuda się nie dzieją. Jak często rynek otwiera się luką -10%?

Na tej małej gównianej świeczuszcze po 36pkt można było wystawić. Z 36pkt dziś zostało 3 czyli wartość premii spadła o 91.67% przy zmianie indexu +6.89% w 6 sesji.
Czyli z 360zł wziętych oddajemy tylko 30 a 330 jest zyskiem.
Istotne jest też to, że gdyby wig wrócił do punktu wyjścia czyli poprzedniego poniedziałq gdy był 2236, to opcja ta nie wróci już do 36pkt tylko będzie kosztowała trochę mniej np. 30 tylko gdyż upływ czasu zeżre część premii tak czy siak. Aby ona kosztowała tyle samo rynek musiałby spaść więcej niż urósł.
I to jest fajna przewaga po stronie wystawców, której nie ma przy zwykłych koniach.

Call pięknie idą też:



Z 16.5 na 85 fiu fiu.... +415%
Wychodzi to oczywiście znacznie korzystniej niż wystawienie bo za depozyt na -1 opcję put tych byśmy qpili około 8szt w cenie 17pkt.
8*170zł=1360zl zapłacona wartość i całkowity risk, dziś to warte by było 8*850zł=6800zł

Z tym że aqrat trafił się silny i konkretny trend co sprzyja wzrostom opcji w odpowiednią stronę. Ale mogłoby być tak jak często bywa - męczące pałowanie że to co urośli w 6 dni trwałoby np. cały miesiąc i wówczas opcje call by gawno dały zarobić albo jakieś grosze a put podobnie jak w poprzednim przykładzie tylko że trochę wolniej.

Reasumując więc: zdecydowanie najlepiej wychodzi qpić opcje ale tylko pod warunkiem, że trafi się w taki trend jak teraz bo w każdym innym przypadq opłaca się tylko wystawiać. Gdy 2 tygodnie się brandzlują na 50pkt zakresu to obie strony opcji powoli spadają.

Opcje można też hedge'ować qńmi tworząc coś w rodzaju, że jak będę miał rację to zarobię ale mniej a w zamian gdy się pomylę to wtopię mniej, od dalszego poziomu lub wcale.

Np takie zagranie zaqp tych 8szt opcji call2300 po 17pkt i wystawienie krótkiej pozycji fw20 na tej samej sesji po 2222pkt. Na dziś qń by wygenerował stratę 3140pln co zżarłoby prawie połowę zysq z opcji (ale i tak by zarobiło) natomiast gdyby zamiast korby poszła sraka to wtedy qń by zarabiał a opcje straciłyby te 1360zł co w przeliczeniu na punkty z qnia wyszłoby 68 niżej czyli tak jakby miał shorta po 2154.
Coś za coś.

Generalnie z opcjami to cuda można tworzyć. Wariantów jest tak dużo, że w pale to ciężko ogarnąć i każda konfiguracja ma swój profil ryzyko-zysk i jakiś tam sens w określonych sytuacjach.

A miałem 2 qrwy wystawione po 16pkt bo to wtedy wyglądało na zjebę po tej piątkowej wielkiej świecy z zamknięciem 2217  



Ale zamknąłem jak widać po cenie bo mi coś zaczęło śmierdzieć pod koniec sesji. Jakbym beztrosko sobie zostawił to dziś w czarnej dupie z tym bym był. Zamiast 320zł musiałbym oddać rynkowi 1700.
Dlatego trzeba tego qrestwa pilnować z pampersem na dupie.

Później zacząłęm wystawiać put, trochę na nich przytuliłem ale pozamykałem za wcześnie bo ten piątek ostatni mnie zmylił.