UFO 13-14 07 2019 r. Weekend

UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/
REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty/niedzieli.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, waluty (forex) a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
5. Zabrania się reklamowania: płatnych sygnałów, garnków, usług, religii, swoich preferencji i zdolności seksualnych, partii politycznych, idei niezgodnych z polskim prawem jak nazistowskie, czy rasistowskie.
6. Od godz. 18:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
7. Na forum obowiązuje cisza wyborcza zgodnie z polskim prawem tzn. cisza wyborcza rozpoczyna się o północy w dniu poprzedzającym dzień głosowania, a kończy się po zakończeniu głosowania (po zamknięciu lokali wyborczych).
8. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków obraźliwych, powodujących obrzydzenie lub erotycznych.
9. Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
10. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem.
Wyjątkowo dopuszcza się pisanie pod drugim nickiem pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika swojej tożsamości w podpisie (stopce).
W przypadku niedostosowania się do powyższej zasady moderator lub administrator może zablokować takie konto.
11. Nick (nazwa użytkownika) nie może zawierać słów obraźliwych lub wulgarnych - takie konta będą kasowane bez ostrzeżenia.
Osoby podszywające się pod innego użytkownika naśladując avatar (emblemat) i wprowadzający w błąd Nick mogą na wniosek osoby poszkodowanej lub wg uznania administratora otrzymać status "fake profile".
12. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
13. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów i zakaz trollowania.
Zabrania się obrażania innego użytkownika choćby się nie znał, nie wiedział, nie umiał.
Ogranicz używanie wulgaryzmów do minimum (czujesz, że bez tego wypowiedź traci sens - wykropkuj choć jedną literę).
14. Użytkownik forum powinien po fazie notowań ciągłych, ale przed dogrywką (16.50-17.00) podać swoje nastawienie do rynku akcji polskich przez głosowanie w ankiecie danego dnia WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu.
15. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULACYJNE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA/ADMINISTRATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkownika moderator/administrator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie żółtą lub czerwoną kartką,
- czasowo na okres od 1 do 7 dni zablokować użytkownika (ban),
- przy recydywie okres blokady konta może zostać wydłużony.
2. W przypadku wyjątkowo rażącego lub uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może:
- zostać zablokowane na okres bezterminowy
- zostać usunięte karnie
3. Moderator/administrator powinien usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie. W przypadku usunięcia tekstu moderator/administrator ma obowiązek wpisać odpowiednią adnotację.
4. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się może zostać usunięte.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum

instrukcja wklejania obrazków:
https://ufoforum.forumotion.com/t2926-instrukcja-wklejania-na-forum-obrazkow#697989



Za linię merytoryczną odpowiadają moderatorzy
Hiob, Neuron, Sir Nick,

Administrator do spraw technicznych: Dziadek

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl

https://stooq.pl/n/?f=1305765

Po nadzwyczaj pomyślnym dla amerykańskiego rynku akcji czerwcu, który okazał się

najlepszym miesiącem dla Dow Jones Industrial Average (^DJI, 27332.03 +0.90%, News) od 80 lat,

w bieżącym miesiącu nastąpi publikacja wyników giełdowych spółek, a

niemal 80% z nich przewiduje gorsze od oczekiwań osiągniecia finansowe za II kwartał bieżącego roku

. Jednak statystyka wspiera nadzieje na przyzwoite stopy zysku w lipcu, ponieważ jest to jedyny miesiąc między majem a wrześniem, który w ostatnich dwóch dekadach przyniósł średnio dodatnie stopy zwrotu.



wuj z wynikami, najwazniejsze , że statystyka pokazuje , że lipiec daje dobre stopy zwrotu

i trochę normalności :

Trudno w tym prognozach doszukać się sygnałów alarmujących o napęczniałym długu federalnym USA, o zbyt wysokiej dźwigni finansowej w wielu sektorach oraz coraz mniejszych możliwościach oddziaływania na gospodarkę poprzez rozluźnienie polityki monetarnej czy fiskalnej (bo i tak jest już bardzo luźna). Nie wspominając już o długoterminowych nierozwiązanych problemach społeczno-ekonomicznych: rosnących dysproporcjach majątkowych, kurczeniu się klasy średniej w krajach rozwiniętych, starzeniu się społeczeństw, rozmijaniu się wymagań pracodawców z umiejętnościami pracowników, zagrożeniem dla środowiska naturalnego itp.

Kompleksowe rozwiązanie tych kwestii jest notorycznie odkładane w czasie, a większość uczestników rynków finansowych wygląda na usatysfakcjonowaną pozytywnymi skutkami doraźnych działań. Historia uczy jednak, że jak już przyjdzie kryzys, to skumulują się w krótkim okresie negatywne efekty wieloletnich zaniechań.

Wiele wskazuje na to, że tuzy rynku finansowego zachłysnęły się prostotą praktycznych wniosków wynikających z Nowoczesnej Teorii Monetarnej (MMT). Liczą na zbawczy wpływ dominacji polityki monetarnej nad reformami fiskalnymi i społecznymi. Weryfikacja tezy (pochodzącej z MMT) o praktycznym braku ograniczeń w stymulacji pieniężnej może ich zaskoczyć w równym stopniu jak kryzys 2008/2009 roku.

no nic, czas na kontakt z przyrodą póki jeszcze jest i ludzkie małpy jej do końca nie unicestwili . Trochę kropi ale jest ciepło.

REALISTA napisał:

i trochę normalności :

Trudno w tym prognozach doszukać się sygnałów alarmujących o napęczniałym długu federalnym USA, o zbyt wysokiej dźwigni finansowej w wielu sektorach oraz coraz mniejszych możliwościach oddziaływania na gospodarkę poprzez rozluźnienie polityki monetarnej czy fiskalnej (bo i tak jest już bardzo luźna). Nie wspominając już o długoterminowych nierozwiązanych problemach społeczno-ekonomicznych: rosnących dysproporcjach majątkowych, kurczeniu się klasy średniej w krajach rozwiniętych, starzeniu się społeczeństw, rozmijaniu się wymagań pracodawców z umiejętnościami pracowników, zagrożeniem dla środowiska naturalnego itp.

Kompleksowe rozwiązanie tych kwestii jest notorycznie odkładane w czasie, a większość uczestników rynków finansowych wygląda na usatysfakcjonowaną pozytywnymi skutkami doraźnych działań. Historia uczy jednak, że jak już przyjdzie kryzys, to skumulują się w krótkim okresie negatywne efekty wieloletnich zaniechań.

Wiele wskazuje na to, że tuzy rynku finansowego zachłysnęły się prostotą praktycznych wniosków wynikających z Nowoczesnej Teorii Monetarnej (MMT). Liczą na zbawczy wpływ dominacji polityki monetarnej nad reformami fiskalnymi i społecznymi. Weryfikacja tezy (pochodzącej z MMT) o praktycznym braku ograniczeń w stymulacji pieniężnej może ich zaskoczyć w równym stopniu jak kryzys 2008/2009 roku.

no nic, czas na kontakt z przyrodą póki jeszcze jest i ludzkie małpy jej do końca nie unicestwili . Trochę kropi ale jest ciepło.

Dług federalny nie jest długiem a zapisem księgowym informującym o emisji pieniądza.
Ludziom się przedstawia to jako dług, żeby nie było żądań emisji wg życzeń ludu.
Lud ma się obawiać jak zaćmienia Słońca w Egipcie.
Żeby uciąć dyskusję nad uzdrowieniem systemu, zamożni czy też bogaci powinni mieć zakaz odkładania pieniędzy.
Innymi słowy, musieliby wszystko wydać co zarobili w danym roku podatkowym albo w ciągu 5 lat.
Brak tych wydatków powoduje konieczność sypania groszem i wyrównanie wyrwy.
Nawet rozdawnictwo w jakimś zakresie ratuje system.

Żeby stworzyć zbilansowany system, trzeba by wprowadzić pieniądz elektroniczny, który byłby pod pełną kontrolą.
Bank by nadawał elektroniczny kod czasowy na takim pieniądzu.
po 12 mcach i jednym dniu, niewydany pieniądz by przepadał. Druga wersja to po 5 latach.
I to by była prawdziwa reforma, na którą oczywiście zgody nie będzie.
Zamożni pieniądz odkładają, głownie dzięki inwestycją publicznym.
Potem przykręca się kurek do pieniędzy publicznych.
Ci co zarobili i odłożyli, mają wtedy dostęp do pracowników budowlano-montażowych.
Oczywiście cisną ich żeby domy powstawały za psi wuj.
W USA tym sposobem w czasie kryzysu powstały największe drapacze chmur.
Robotnicy chodzili po wąskich deskach na 40 stym piętrze i byli zadowoleni, że jest robota.
Jak się pobudują to znów odkręca się kurek i kaska płynie na infrastrukturę publiczną.
A tam już zamożni organizują siłę roboczą, żeby na tym znów zarobić.

Dziś sprawa zakręcania kurka jest trochę problematyczna bo oprócz Rezerwy Federalnej
jest jeszcze ECB i kurek w Chinach.
Do tego wojna handlowa, która stanie się całkowicie nieprzewidywlna jeśli kurek zakręci Rez.Fed.
USA zostały mocno wypchnięte przez Chiny właśnie podczas kilkuletniej bessy związanej z upadkiem Leman Braders.
Zatem mamy szczytowanie i modlitwę Leszcza o krach, bo już powinien być a go nie ma.
A miał być od 1860 pkt na SP 500.

Komentarz rynkowy Nasdaq.



1 z 3 półeczek.

Komentarz rynkowy dax.



Bitka 5b/3a.

3a wygrywa ale 5b ma jeszcze szansę.

Wsparcie 12312.

W cenach zamknięcia tygodnia Obronione.

MICHU napisał:

Doświadczenie które procentuje.

Okazało się, że każdy trejd trzeba najpierw przemyśleć a nie walić na oślep jak popadnie.

Potwierdziło się
nie walcz z trendem
sprzedawaj na oporze.
Patrzymy na opory.

Stara dobra Szkoła trejdingu.

GENIUSZ!

Po dziewięciu latach prób i błędów i nieprzespanych nocach w końcu wynalazł koło.

OpCjOnEr napisał:

MICHU napisał:

Doświadczenie które procentuje.

Okazało się, że każdy trejd trzeba najpierw przemyśleć a nie walić na oślep jak popadnie.

Potwierdziło się
nie walcz z trendem
sprzedawaj na oporze.
Patrzymy na opory.

Stara dobra Szkoła trejdingu.

GENIUSZ!

Po dziewięciu latach prób i błędów i nieprzespanych nocach w końcu wynalazł koło.

10 lat nie grałem w Realu.
Strach było nacisnąć przycisk.

Teraz już wymiatam.
A będzie jeszcze lepiej.

Komentarz rynkowy dax i Nasdaq.



Bardzo PROSZĘ Wodzireja
aby zaczął grać 5b z zasięgiem do 13.000

Tylko, że Giełda to nie koncert życzeń.  

Nasdaq na 8900 a Wodzirej tłucze 3a ???

Brak korelacji.

Może w końcu Wodzirej przekręci tą Wajchę.

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

i trochę normalności :

Trudno w tym prognozach doszukać się sygnałów alarmujących o napęczniałym długu federalnym USA, o zbyt wysokiej dźwigni finansowej w wielu sektorach oraz coraz mniejszych możliwościach oddziaływania na gospodarkę poprzez rozluźnienie polityki monetarnej czy fiskalnej (bo i tak jest już bardzo luźna). Nie wspominając już o długoterminowych nierozwiązanych problemach społeczno-ekonomicznych: rosnących dysproporcjach majątkowych, kurczeniu się klasy średniej w krajach rozwiniętych, starzeniu się społeczeństw, rozmijaniu się wymagań pracodawców z umiejętnościami pracowników, zagrożeniem dla środowiska naturalnego itp.

Kompleksowe rozwiązanie tych kwestii jest notorycznie odkładane w czasie, a większość uczestników rynków finansowych wygląda na usatysfakcjonowaną pozytywnymi skutkami doraźnych działań. Historia uczy jednak, że jak już przyjdzie kryzys, to skumulują się w krótkim okresie negatywne efekty wieloletnich zaniechań.

Wiele wskazuje na to, że tuzy rynku finansowego zachłysnęły się prostotą praktycznych wniosków wynikających z Nowoczesnej Teorii Monetarnej (MMT). Liczą na zbawczy wpływ dominacji polityki monetarnej nad reformami fiskalnymi i społecznymi. Weryfikacja tezy (pochodzącej z MMT) o praktycznym braku ograniczeń w stymulacji pieniężnej może ich zaskoczyć w równym stopniu jak kryzys 2008/2009 roku.

no nic, czas na kontakt z przyrodą póki jeszcze jest i ludzkie małpy jej do końca nie unicestwili . Trochę kropi ale jest ciepło.

Dług federalny nie jest długiem a zapisem księgowym informującym o emisji pieniądza.
Ludziom się przedstawia to jako dług, żeby nie było żądań emisji wg życzeń ludu.
Lud ma się obawiać jak zaćmienia Słońca w Egipcie.
Żeby uciąć dyskusję nad uzdrowieniem systemu, zamożni czy też bogaci powinni mieć zakaz odkładania pieniędzy.
Innymi słowy, musieliby wszystko wydać co zarobili w danym roku podatkowym albo w ciągu 5 lat.
Brak tych wydatków powoduje konieczność sypania groszem i wyrównanie wyrwy.
Nawet rozdawnictwo w jakimś zakresie ratuje system.

Żeby stworzyć zbilansowany system, trzeba by wprowadzić pieniądz elektroniczny, który byłby pod pełną kontrolą.
Bank by nadawał elektroniczny kod czasowy na takim pieniądzu.
po 12 mcach i jednym dniu, niewydany pieniądz by przepadał. Druga wersja to po 5 latach.
I to by była prawdziwa reforma, na którą oczywiście zgody nie będzie.
Zamożni pieniądz odkładają, głownie dzięki inwestycją publicznym.
Potem przykręca się kurek do pieniędzy publicznych.
Ci co zarobili i odłożyli, mają wtedy dostęp do pracowników budowlano-montażowych.
Oczywiście cisną ich żeby domy powstawały za psi wuj.
W USA tym sposobem w czasie kryzysu powstały największe drapacze chmur.
Robotnicy chodzili po wąskich deskach na 40 stym piętrze i byli zadowoleni, że jest robota.
Jak się pobudują to znów odkręca się kurek i kaska płynie na infrastrukturę publiczną.
A tam już zamożni organizują siłę roboczą, żeby na tym znów zarobić.

Dziś sprawa zakręcania kurka jest trochę problematyczna bo oprócz Rezerwy Federalnej
jest jeszcze ECB i kurek w Chinach.
Do tego wojna handlowa, która stanie się całkowicie nieprzewidywlna jeśli kurek zakręci Rez.Fed.
USA zostały mocno wypchnięte przez Chiny właśnie podczas kilkuletniej bessy związanej z upadkiem Leman Braders.
Zatem mamy szczytowanie i modlitwę Leszcza o krach, bo już powinien być a go nie ma.
A miał być od 1860 pkt na SP 500.

dorabiasz ideologię ; dług jest nie spłacalny a bańka na rynku to "ucieczka do przodu " .

OpCjOnEr napisał:

MICHU napisał:

Doświadczenie które procentuje.

Okazało się, że każdy trejd trzeba najpierw przemyśleć a nie walić na oślep jak popadnie.

Potwierdziło się
nie walcz z trendem
sprzedawaj na oporze.
Patrzymy na opory.

Stara dobra Szkoła trejdingu.

GENIUSZ!

Po dziewięciu latach prób i błędów i nieprzespanych nocach w końcu wynalazł koło.

Hej

Dokładnie to samo porównanie mi przyszło do głowy po przeczytaniu ostatnich postów
z wczoraj.

Po iluś tam latach przepier.... kasy, zamknięciu na ponad rok w "samotni" niczym mnich
na górze Atos, Michu cofnał się w rozwoju do starożytnej Mezopotamii i wynalazł KOŁO

Następny będzie kolega Valdi, który wkrótce napisze o swoim odkryciu, że w trajdingu nie należy kierować się
emocjami

Michu

Kolejne 10 lat takich przemyśleń i wynajdziesz OŚKĘ.
Stamtąd już rzut beretem do konstrukcji wozu drabiniastego.

Jedno mnie tylko pociesza, że Ty nie masz już co przepier....ć
w realu.

Piotrek691 napisał:

Michu

Kolejne 10 lat takich przemyśleń i wynajdziesz OŚKĘ.
Stamtąd już rzut beretem do konstrukcji wozu drabiniastego.

Jedno mnie tylko pociesza, że Ty nie masz już co przepier....ć
w realu.

Wcale aż tak tragicznie nie było.
Nie moja wina, że z konieczności małe stopy odpalają na dobrej pozycji.
Przechytrzyłem 10 zł a poleciało 170.
Akcja oczywiście w Nocy.

Piotrek691 napisał:

OpCjOnEr napisał:

MICHU napisał:

Doświadczenie które procentuje.

Okazało się, że każdy trejd trzeba najpierw przemyśleć a nie walić na oślep jak popadnie.

Potwierdziło się
nie walcz z trendem
sprzedawaj na oporze.
Patrzymy na opory.

Stara dobra Szkoła trejdingu.

GENIUSZ!

Po dziewięciu latach prób i błędów i nieprzespanych nocach w końcu wynalazł koło.

Hej

Dokładnie to samo porównanie mi przyszło do głowy po przeczytaniu ostatnich postów
z wczoraj.  

Po iluś tam latach przepier.... kasy, zamknięciu na ponad rok w "samotni" niczym mnich
na górze Atos, Michu cofnał się w rozwoju do starożytnej Mezopotamii i wynalazł KOŁO

Następny będzie kolega Valdi, który wkrótce napisze o swoim odkryciu, że w trajdingu nie należy kierować się
emocjami

Tak na próbę otwórz sobie subkonto.
Wpłać 1000 zł i spróbuj tym pograć.
Nerwy Ciebie zjedzą w trosce o każde oczko i tik.
Emocje to bardzo zły doradca.
Ja tak właśnie mam.

Jak ma się dobry Plan to Stop wynosi 50 oczek a nie 10.
Błędy błędy błędy....
Łatwiej kijek pocieniować niż go potem pogrubasić.
Wszystko jest też kwestią poziomu kapitału, upływającego czasu i z tego nerwów.  
Jak MUSISZ zarobić to gubi i przeszkadza w myśleniu.

Tylko, że w Twoim przypadku nerwów nie będzie.
Na subkoncie 1000 zł.
A na drugim 100 x więcej.
Tak czy inaczej potraktujesz to jak dobrą zabawę.
U mnie to zupełnie inaczej wygląda.

Patrzymy na opory.
Według tego co się dzieje na Nasdaq i Systemu Dziennego / wolniejszego /
patrzymy na wsparcia.

Obronione

a mogli iść w banksterkę to nie, uczyć im się zachciało

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24976142,54-proc-doktorantow-regularnie-rezygnuje-z-posilkow-bo-nie.html

"54 proc. doktorantów regularnie rezygnuje z posiłków, bo nie ma pieniędzy na jedzenie"

REALISTA napisał:

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

i trochę normalności :

Trudno w tym prognozach doszukać się sygnałów alarmujących o napęczniałym długu federalnym USA, o zbyt wysokiej dźwigni finansowej w wielu sektorach oraz coraz mniejszych możliwościach oddziaływania na gospodarkę poprzez rozluźnienie polityki monetarnej czy fiskalnej (bo i tak jest już bardzo luźna). Nie wspominając już o długoterminowych nierozwiązanych problemach społeczno-ekonomicznych: rosnących dysproporcjach majątkowych, kurczeniu się klasy średniej w krajach rozwiniętych, starzeniu się społeczeństw, rozmijaniu się wymagań pracodawców z umiejętnościami pracowników, zagrożeniem dla środowiska naturalnego itp.

Kompleksowe rozwiązanie tych kwestii jest notorycznie odkładane w czasie, a większość uczestników rynków finansowych wygląda na usatysfakcjonowaną pozytywnymi skutkami doraźnych działań. Historia uczy jednak, że jak już przyjdzie kryzys, to skumulują się w krótkim okresie negatywne efekty wieloletnich zaniechań.

Wiele wskazuje na to, że tuzy rynku finansowego zachłysnęły się prostotą praktycznych wniosków wynikających z Nowoczesnej Teorii Monetarnej (MMT). Liczą na zbawczy wpływ dominacji polityki monetarnej nad reformami fiskalnymi i społecznymi. Weryfikacja tezy (pochodzącej z MMT) o praktycznym braku ograniczeń w stymulacji pieniężnej może ich zaskoczyć w równym stopniu jak kryzys 2008/2009 roku.

no nic, czas na kontakt z przyrodą póki jeszcze jest i ludzkie małpy jej do końca nie unicestwili . Trochę kropi ale jest ciepło.

Dług federalny nie jest długiem a zapisem księgowym informującym o emisji pieniądza.
Ludziom się przedstawia to jako dług, żeby nie było żądań emisji wg życzeń ludu.
Lud ma się obawiać jak zaćmienia Słońca w Egipcie.
Żeby uciąć dyskusję nad uzdrowieniem systemu, zamożni czy też bogaci powinni mieć zakaz odkładania pieniędzy.
Innymi słowy, musieliby wszystko wydać co zarobili w danym roku podatkowym albo w ciągu 5 lat.
Brak tych wydatków powoduje konieczność sypania groszem i wyrównanie wyrwy.
Nawet rozdawnictwo w jakimś zakresie ratuje system.

Żeby stworzyć zbilansowany system, trzeba by wprowadzić pieniądz elektroniczny, który byłby pod pełną kontrolą.
Bank by nadawał elektroniczny kod czasowy na takim pieniądzu.
po 12 mcach i jednym dniu, niewydany pieniądz by przepadał. Druga wersja to po 5 latach.
I to by była prawdziwa reforma, na którą oczywiście zgody nie będzie.
Zamożni pieniądz odkładają, głownie dzięki inwestycją publicznym.
Potem przykręca się kurek do pieniędzy publicznych.
Ci co zarobili i odłożyli, mają wtedy dostęp do pracowników budowlano-montażowych.
Oczywiście cisną ich żeby domy powstawały za psi wuj.
W USA tym sposobem w czasie kryzysu powstały największe drapacze chmur.
Robotnicy chodzili po wąskich deskach na 40 stym piętrze i byli zadowoleni, że jest robota.
Jak się pobudują to znów odkręca się kurek i kaska płynie na infrastrukturę publiczną.
A tam już zamożni organizują siłę roboczą, żeby na tym znów zarobić.

Dziś sprawa zakręcania kurka jest trochę problematyczna bo oprócz Rezerwy Federalnej
jest jeszcze ECB i kurek w Chinach.
Do tego wojna handlowa, która stanie się całkowicie nieprzewidywlna jeśli kurek zakręci Rez.Fed.
USA zostały mocno wypchnięte przez Chiny właśnie podczas kilkuletniej bessy związanej z upadkiem Leman Braders.
Zatem mamy szczytowanie i modlitwę Leszcza o krach, bo już powinien być a go nie ma.
A miał być od 1860 pkt na SP 500.

dorabiasz ideologię ; dług jest nie spłacalny a bańka na rynku to "ucieczka do przodu " .

to Ty się dobrze zastanów

cały czas udzielasz kredytu
a dług nie jest spłacany
i znowu udzielasz kredytu
nikt długu Ci nie spłaca
nadal udzielasz kredytu
nikt długu Ci nie spłaca
ma to sens?

spróbuj teraz tak zrobić z jakimś bankiem
pożycz Ty, 4 tysiaki z banku np PKO
nie spłacaj
i wołaj o nastepne
nie spłacaj
wolaj o następne

Zatem pozostanę przy swojej wersji

REALISTA napisał:

a mogli iść w banksterkę to nie, uczyć im się zachciało

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24976142,54-proc-doktorantow-regularnie-rezygnuje-z-posilkow-bo-nie.html

"54 proc. doktorantów regularnie rezygnuje z posiłków, bo nie ma pieniędzy na jedzenie"

pytanie jest proste
co wytwarza doktorek?
jakie dobro, które ktoś by chciał kupić i godnie zapłacić?
I nie mam tu na myśli efektu pracy jelit.

MICHU napisał:

Patrzymy na opory.
Według tego co się dzieje na Nasdaq i Systemu Dziennego / wolniejszego /
patrzymy na wsparcia.

Obronione

Muchy,
ale jakie wsparcia obronione?
wiesz ile było wsparć w czasie krachu?
chyba 200 wsparć
i 150 poszło jak zapałki

Piotrek691 napisał:

Michu

Kolejne 10 lat takich przemyśleń i wynajdziesz OŚKĘ.
Stamtąd już rzut beretem do konstrukcji wozu drabiniastego.

Jedno mnie tylko pociesza, że Ty nie masz już co przepier....ć
w realu.

A poza tym każdy wie , że znać zasady tradingowe a je zawsze stosować to różna para kaloszy.

Przykład ???
Patrzymy wsparcie a opór nie dotyczy zmiany trendu.
Było kilka fałszywek jako prób zmiany trendu.

Wiadomo też, że trading jest trudny z tym że dużo łatwiejszy niż malutkim kapitałem.
Ja to wiem i Ty też to wiesz.
Dużym kapitałem łatwiej i szybciej się odrabia.
Zawsze możesz na bieżąco i czasowo wziąć 2 i kolejne pozycje dla poprawy błędu i bilansu.

Wiem wiem po fakcie wszystko pięknie widać.
Tutaj bym kupił tutaj sprzedał.
Trzeba było zrobić tak to a tak.
Po 10 latach wiem o co chodzi w tej grze i wcale Ameryki nie odkryłem.
Koło i ośka są już wynalezione.

HIOB napisał:

MICHU napisał:

Patrzymy na opory.
Według tego co się dzieje na Nasdaq i Systemu Dziennego / wolniejszego /
patrzymy na wsparcia.

Obronione

Muchy,
ale jakie wsparcia obronione?
wiesz ile było wsparć w czasie krachu?
chyba 200 wsparć
i 150 poszło jak zapałki

Ale po co mówić o krachu ???
Wsparcie które przynależy do 5b.
Ale fakt brak korelacji między indeksami to duży problem.
Jak Nasdaq zacznie korektę to dax pójdzie z dymem
Albo dla odmiany będzie znowu odwrotnie.

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

a mogli iść w banksterkę to nie, uczyć im się zachciało

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24976142,54-proc-doktorantow-regularnie-rezygnuje-z-posilkow-bo-nie.html

"54 proc. doktorantów regularnie rezygnuje z posiłków, bo nie ma pieniędzy na jedzenie"

pytanie jest proste
co wytwarza doktorek?
jakie dobro, które ktoś by chciał kupić i godnie zapłacić?
I nie mam tu na myśli efektu pracy jelit.

Z pustego w próżne nawet Salomon nie naleje.
To dlatego powstała teoria zmiennego nominału.
Niektórzy nawet zalecają, że gdy wiadomo o co chodzi to Nominał x 10.
Są przebłyski.
..............................
neuron

https://fakty.interia.pl/swiat/news-syberyjskie-malediwy-to-w-rzeczywistosci-toksyczne-jezioro,nId,3091726

Internet zalewają zdjęcia Rosjan, którzy przemierzają często wiele kilometrów,
by nad lazurowym jeziorem na Syberii zrobić sobie selfie.
Jezioro okrzyknięte przez media "Malediwami Syberii" jest w rzeczywistością toksycznym zagrożeniem.
Zabarwienie wody ma związek z tlenkami metalu z popiołu węglowego pobliskiej elektrowni.





To jednak jest stan umysłu  

[quote="MICHU"]

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

a mogli iść w banksterkę to nie, uczyć im się zachciało

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24976142,54-proc-doktorantow-regularnie-rezygnuje-z-posilkow-bo-nie.html

"54 proc. doktorantów regularnie rezygnuje z posiłków, bo nie ma pieniędzy na jedzenie"

pytanie jest proste
co wytwarza doktorek?
jakie dobro, które ktoś by chciał kupić i godnie zapłacić?
I nie mam tu na myśli efektu pracy jelit.

Z pustego w próżne nawet Salomon nie naleje.
To dlatego powstała teoria zmiennego nominału.
Niektórzy nawet zalecają, że gdy wiadomo o co chodzi to Nominał x 10.
............................

Kto z forum był tak okrutny i zablokował Ci piniądze?

Piotrek691 napisał:

OpCjOnEr napisał:

MICHU napisał:

Doświadczenie które procentuje.

Okazało się, że każdy trejd trzeba najpierw przemyśleć a nie walić na oślep jak popadnie.

Potwierdziło się
nie walcz z trendem
sprzedawaj na oporze.
Patrzymy na opory.

Stara dobra Szkoła trejdingu.

GENIUSZ!

Po dziewięciu latach prób i błędów i nieprzespanych nocach w końcu wynalazł koło.

Hej

Dokładnie to samo porównanie mi przyszło do głowy po przeczytaniu ostatnich postów
z wczoraj.  

Po iluś tam latach przepier.... kasy, zamknięciu na ponad rok w "samotni" niczym mnich
na górze Atos, Michu cofnał się w rozwoju do starożytnej Mezopotamii i wynalazł KOŁO

Następny będzie kolega Valdi, który wkrótce napisze o swoim odkryciu, że w trajdingu nie należy kierować się
emocjami

Przecież ja już to pisałem. A pisałem to bo widzę ile emocji jest na tym forum. A tak w ogóle to dziękuję za porównanie mnie do Micha. Sprawiłeś mi przyjemność (a może sobie). Chwaliłeś się swoimi sukcesami i widzę typowy objaw występujący po sukcesach traderskich.
Nie za bardzo mam ochotę tu pisać. Nie zamierzam patrzeć jak od tylu lat tolerujecie człowieka, który jako jedyny zamiast pożegnać zmarłego kolegę zaczął jak zawsze od wyzywania i obrażania prawie wszystkich. Ten jeden człowiek "generuje" ponad połowę całej nienawiści i agresji na tym forum.
Muszę też przyznać, że chyba przeceniałem zalety intelektualne Hioba.
Nie ukrywałem, że straciłem połowę kapitału i nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Zamierzam wszystko odzyskać i poprzednie straty też. Jeżeli mi się to uda na pewno napiszę.
A na razie będę milczał, dopóki ten jeden człowiek robi "szambo z perfumerii" za Waszym przyzwoleniem.

Valdi napisał:

Piotrek691 napisał:

OpCjOnEr napisał:

MICHU napisał:

Doświadczenie które procentuje.

Okazało się, że każdy trejd trzeba najpierw przemyśleć a nie walić na oślep jak popadnie.

Potwierdziło się
nie walcz z trendem
sprzedawaj na oporze.
Patrzymy na opory.

Stara dobra Szkoła trejdingu.

GENIUSZ!

Po dziewięciu latach prób i błędów i nieprzespanych nocach w końcu wynalazł koło.

Hej

Dokładnie to samo porównanie mi przyszło do głowy po przeczytaniu ostatnich postów
z wczoraj.  

Po iluś tam latach przepier.... kasy, zamknięciu na ponad rok w "samotni" niczym mnich
na górze Atos, Michu cofnał się w rozwoju do starożytnej Mezopotamii i wynalazł KOŁO

Następny będzie kolega Valdi, który wkrótce napisze o swoim odkryciu, że w trajdingu nie należy kierować się
emocjami

Przecież ja już to pisałem. A pisałem to bo widzę ile emocji jest na tym forum. A tak w ogóle to dziękuję za porównanie mnie do Micha. Sprawiłeś mi przyjemność (a może sobie). Chwaliłeś się swoimi sukcesami i widzę typowy objaw występujący po sukcesach traderskich.
Nie za bardzo mam ochotę tu pisać. Nie zamierzam patrzeć jak od tylu lat tolerujecie człowieka, który jako jedyny zamiast pożegnać zmarłego kolegę zaczął jak zawsze od wyzywania i obrażania prawie wszystkich. Ten jeden człowiek "generuje" ponad połowę całej nienawiści i agresji na tym forum.
Muszę też przyznać, że chyba przeceniałem zalety intelektualne Hioba.
Nie ukrywałem, że straciłem połowę kapitału i nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Zamierzam wszystko odzyskać i poprzednie straty też. Jeżeli mi się to uda na pewno napiszę.
A na razie będę milczał, dopóki ten jeden człowiek robi "szambo z perfumerii" za Waszym przyzwoleniem.

no ja też przeceniłem Twój intelekt.
Piszesz o człowieku, który to i tamto,
dajesz do zrozumienia kto to...a potem pod tym
ni z gruchy ni z pietruchy o mnie.
Ja jestem elegancko i drogo wyperfumowany i nie chcę być obok tego szamba co piszesz.

[quote="Piotrek691"]

MICHU napisał:

HIOB napisał:

REALISTA napisał:

a mogli iść w banksterkę to nie, uczyć im się zachciało

http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,24976142,54-proc-doktorantow-regularnie-rezygnuje-z-posilkow-bo-nie.html

"54 proc. doktorantów regularnie rezygnuje z posiłków, bo nie ma pieniędzy na jedzenie"

pytanie jest proste
co wytwarza doktorek?
jakie dobro, które ktoś by chciał kupić i godnie zapłacić?
I nie mam tu na myśli efektu pracy jelit.

https://ufoforum.forumotion.com/post?p=1162922&mode=editpost#
Z pustego w próżne nawet Salomon nie naleje.
To dlatego powstała teoria zmiennego nominału.
Niektórzy nawet zalecają, że gdy wiadomo o co chodzi to Nominał x 10.
Są przebłyski.
.....................................

Kto z forum był tak okrutny i zablokował Ci piniądze?

ale jakie gumowe 5zł?
siooooostro, zaaaaastrzyk !!!!!

HIOB napisał:

Valdi napisał:

Piotrek691 napisał:

OpCjOnEr napisał:

MICHU napisał:

Doświadczenie które procentuje.

Okazało się, że każdy trejd trzeba najpierw przemyśleć a nie walić na oślep jak popadnie.

Potwierdziło się
nie walcz z trendem
sprzedawaj na oporze.
Patrzymy na opory.

Stara dobra Szkoła trejdingu.

GENIUSZ!

Po dziewięciu latach prób i błędów i nieprzespanych nocach w końcu wynalazł koło.

Hej

Dokładnie to samo porównanie mi przyszło do głowy po przeczytaniu ostatnich postów
z wczoraj.  

Po iluś tam latach przepier.... kasy, zamknięciu na ponad rok w "samotni" niczym mnich
na górze Atos, Michu cofnał się w rozwoju do starożytnej Mezopotamii i wynalazł KOŁO

Następny będzie kolega Valdi, który wkrótce napisze o swoim odkryciu, że w trajdingu nie należy kierować się
emocjami

Przecież ja już to pisałem. A pisałem to bo widzę ile emocji jest na tym forum. A tak w ogóle to dziękuję za porównanie mnie do Micha. Sprawiłeś mi przyjemność (a może sobie). Chwaliłeś się swoimi sukcesami i widzę typowy objaw występujący po sukcesach traderskich.
Nie za bardzo mam ochotę tu pisać. Nie zamierzam patrzeć jak od tylu lat tolerujecie człowieka, który jako jedyny zamiast pożegnać zmarłego kolegę zaczął jak zawsze od wyzywania i obrażania prawie wszystkich. Ten jeden człowiek "generuje" ponad połowę całej nienawiści i agresji na tym forum.
Muszę też przyznać, że chyba przeceniałem zalety intelektualne Hioba.
Nie ukrywałem, że straciłem połowę kapitału i nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Zamierzam wszystko odzyskać i poprzednie straty też. Jeżeli mi się to uda na pewno napiszę.
A na razie będę milczał, dopóki ten jeden człowiek robi "szambo z perfumerii" za Waszym przyzwoleniem.

no ja też przeceniłem Twój intelekt.
Piszesz o człowieku, który to i tamto,
dajesz do zrozumienia kto to...a potem pod tym
ni z gruchy ni z pietruchy o mnie.
Ja jestem elegancko i drogo wyperfumowany i nie chcę być obok tego szamba co piszesz.

Kilka razy wypowiedziałem się o Tobie pozytywnie. Ty o mnie wręcz przeciwnie (było tego mało, bo mało piszę).
Mogłeś dać czerwoną kartkę, a zabawiałeś się żółtymi, dlatego o Tobie wspomniałem. Na tą chwilę nie mam nic więcej do powiedzenia.

Valdi napisał:

Przecież ja już to pisałem. A pisałem to bo widzę ile emocji jest na tym forum. A tak w ogóle to dziękuję za porównanie mnie do Micha. Sprawiłeś mi przyjemność (a może sobie). Chwaliłeś się swoimi sukcesami i widzę typowy objaw występujący po sukcesach traderskich.
Nie za bardzo mam ochotę tu pisać. Nie zamierzam patrzeć jak od tylu lat tolerujecie człowieka, który jako jedyny zamiast pożegnać zmarłego kolegę zaczął jak zawsze od wyzywania i obrażania prawie wszystkich. Ten jeden człowiek "generuje" ponad połowę całej nienawiści i agresji na tym forum.
Muszę też przyznać, że chyba przeceniałem zalety intelektualne Hioba.
Nie ukrywałem, że straciłem połowę kapitału i nie jest to dla mnie komfortowa sytuacja. Zamierzam wszystko odzyskać i poprzednie straty też. Jeżeli mi się to uda na pewno napiszę.
A na razie będę milczał, dopóki ten jeden człowiek robi "szambo z perfumerii" za Waszym przyzwoleniem.

Hej Valdi,

Bardzo Cię przepraszam za to porównanie. Faktycznie, Michu jest jedyny i niepowtarzalny.
Co do sukcesów to czy 50% w 18 miesięcy to dużo? Dla mnie tak i pewnie dlatego się tym chwalę choć
obiektywnie rzecz biorąc kwoty są niewielkie.  Podchodzę z dużą pokorą do rynku bo to już 3 podejście w ciągu 12 lat.
Najtrudniejsze jest pokonanie własnej psyche. Cała reszta to czysta mechanika.

Całkowicie się z Tobą zgadzam jeśli chodzi o resztę Twojego posta. Uważam, że Admini cackają się z wiadomo kim jak matka
z łobuzem. Ja mam ich w fosie, ale czasami ktoś zacytuje i wtedy jest słabo.