UFO 17 02 2020 r.

UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/
REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty/niedzieli.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, waluty (forex) a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
5. Zabrania się reklamowania: płatnych sygnałów, garnków, usług, religii, swoich preferencji i zdolności seksualnych, partii politycznych, idei niezgodnych z polskim prawem jak nazistowskie, czy rasistowskie.
6. Od godz. 18:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
7. Na forum obowiązuje cisza wyborcza zgodnie z polskim prawem tzn. cisza wyborcza rozpoczyna się o północy w dniu poprzedzającym dzień głosowania, a kończy się po zakończeniu głosowania (po zamknięciu lokali wyborczych).
8. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków obraźliwych, powodujących obrzydzenie lub erotycznych.
9. Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
10. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem.
Wyjątkowo dopuszcza się pisanie pod drugim nickiem pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika swojej tożsamości w podpisie (stopce).
W przypadku niedostosowania się do powyższej zasady moderator lub administrator może zablokować takie konto.
11. Nick (nazwa użytkownika) nie może zawierać słów obraźliwych lub wulgarnych - takie konta będą kasowane bez ostrzeżenia.
Osoby podszywające się pod innego użytkownika naśladując avatar (emblemat) i wprowadzający w błąd Nick mogą na wniosek osoby poszkodowanej lub wg uznania administratora otrzymać status "fake profile".
12. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
13. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów i zakaz trollowania.
Zabrania się obrażania innego użytkownika choćby się nie znał, nie wiedział, nie umiał.
Ogranicz używanie wulgaryzmów do minimum (czujesz, że bez tego wypowiedź traci sens - wykropkuj choć jedną literę).
14. Użytkownik forum powinien po fazie notowań ciągłych, ale przed dogrywką (16.50-17.00) podać swoje nastawienie do rynku akcji polskich przez głosowanie w ankiecie danego dnia WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu.
15. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULACYJNE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA/ADMINISTRATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkownika moderator/administrator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie żółtą lub czerwoną kartką,
- czasowo na okres od 1 do 7 dni zablokować użytkownika (ban),
- przy recydywie okres blokady konta może zostać wydłużony.
2. W przypadku wyjątkowo rażącego lub uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może:
- zostać zablokowane na okres bezterminowy
- zostać usunięte karnie
3. Moderator/administrator powinien usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie. W przypadku usunięcia tekstu moderator/administrator ma obowiązek wpisać odpowiednią adnotację.
4. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się może zostać usunięte.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum

instrukcja wklejania obrazków:
https://ufoforum.forumotion.com/t2926-instrukcja-wklejania-na-forum-obrazkow#697989



Za linię merytoryczną odpowiadają moderatorzy
Neuron, Sir Nick,

Administrator do spraw technicznych: Dziadek

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl

1

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

I to samo może powiedzieć każda władza. PiS też wykorzystał luki w systemie.

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

jak Ci kiedyś okradną konto przez kartę to sobie zapamiętaj że złodziej też wykorzystął kilka luk w systemie

a co do oczywistych okazji to jak się w więzieniu ankietę zrobi to tam z 50 % tak odpowie

Hiob mnie ostatnio mierzi z tą ululaną przykładną prawicowością taki złotousty prawak och! -ach!

Dawniej był z niego chłop - wujek malarz codziennie z pieskiem lub bez pojawiał się na forum i dało się go lubić nawet a teraz stał się niestrawny jak przeciętny wyborca PiSu

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

I to samo może powiedzieć każda władza. PiS też wykorzystał luki w systemie.

Tylko że władza powinna robić to co jest dla dobra obywateli (po to ona została powołana) a tymczasem wladza robi dobrze dla siebie samej kosztem obywateli a to jest ogromna różnica.

W TVP pracuje 2.7k pracowniqw etatowych. Dostaną podwyżki i teraz policzmy jaki to jest procent społeczeństwa.

2700/38M=0.0071%

To nie jest nawet promil społeczeństwa i tej nielicznej garstuni robi się dobrze kosztem pozostałych 99.9929% zmuszonych do placenia podatqw.

Czy to jest uczciwe, sprawiedliwe?
A dlaczegoby nie rzucić z miliarda dla pracowniqw Biedronek? W czym są gorsi od pracowniqw TVP?
Skad takie selektywne faworyzowanie bardzo niektórych grup zawodowych?
Gdzie tutaj ta "sprawiedliwość" będąca w nazwie partii?

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

I to samo może powiedzieć każda władza. PiS też wykorzystał luki w systemie.

Tylko że władza powinna robić to co jest dla dobra obywateli (po to ona została powołana) a tymczasem wladza robi dobrze dla siebie samej kosztem obywateli a to jest ogromna różnica.

bo to wszysto taka trochę parodia i demokracji i władzy

idziesz na wybory bo myślisz że masz wybór , a tam jakies listy poustawiane , gdzie wiadomo z racji miejsca na liście coś w około 50% kto się załapie

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

I to samo może powiedzieć każda władza. PiS też wykorzystał luki w systemie.

Tylko że władza powinna robić to co jest dla dobra obywateli (po to ona została powołana) a tymczasem wladza robi dobrze dla siebie samej kosztem obywateli a to jest ogromna różnica.

Rząd nie jest od robienia dobrze obywatelom, tylko od pilnowania, żeby mafia nie doszła do władzy. Rząd to tylko legalna mafia, którą można zmienić pokojowo dzięki demokratycznym wyborom i to jest jedyny sens demokracji.

Poza tym nie wierzę że istnieje rząd, który jest w stanie robić to co jest dobre dla obywateli. A to dlatego, że sam mam problem by zapewnić dobro żony i dwójki dzieci, więc nie wierzę w to, że jakiś polityk, czy partia jest w stanie uszczęśliwić 37 milionów osób. Czasem uda się dobra kadencja, ale kolejna jest zła.

Dlatego jestem za monarchią dziedziczną, bo monarcha dbał o państwo dla dobra swoich dzieci. To jest jedyne w czym się zgadzam z Korwinem.

zibi napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

I to samo może powiedzieć każda władza. PiS też wykorzystał luki w systemie.

Tylko że władza powinna robić to co jest dla dobra obywateli (po to ona została powołana) a tymczasem wladza robi dobrze dla siebie samej kosztem obywateli a to jest ogromna różnica.

bo to wszysto taka trochę parodia i demokracji i władzy

idziesz na wybory bo myślisz że masz wybór , a tam jakies listy poustawiane , gdzie wiadomo z racji miejsca na liście coś w około 50% kto się załapie  

No tak a o byciu na liście i kolejności decyduje jednoosobowo boss partyjny.
Poza tym wybierasz niby jakąś partię ale nie masz już wpływu na wybór konkretnych ministrów. Nie miałeś możliwości wybrania premiera, ministra finansów itd tylko politycy, których z grubsza wybrałeś, robią to sami wedle ich uznania. I mamy sytuację gdzie mininster finansów jest delikatnie pisząc mocno kontrowersyjny. Taki pseudopolak, z Rostowskim mi się kojarzy - tamten też był z Londynu, kto wie czy nie ziomale to są. Jestem pewny, że gdyby można było wybierać stanowiska to raczej by go większość nie wybrała.
I to jest do dupy system.

Powinno się wybierać nazwiskami listę stanowisk tych paru najważniejszych ministerstw aby ludzie o tym decydowali kto ma być kim.

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

I to samo może powiedzieć każda władza. PiS też wykorzystał luki w systemie.

Tylko że władza powinna robić to co jest dla dobra obywateli (po to ona została powołana) a tymczasem wladza robi dobrze dla siebie samej kosztem obywateli a to jest ogromna różnica.

Rząd nie jest od robienia dobrze obywatelom, tylko od pilnowania, żeby mafia nie doszła do władzy. Rząd to tylko legalna mafia, którą można zmienić pokojowo dzięki demokratycznym wyborom i to jest jedyny sens demokracji.

Poza tym nie wierzę że istnieje rząd, który jest w stanie robić to co jest dobre dla obywateli. A to dlatego, że sam mam problem by zapewnić dobro żony i dwójki dzieci, więc nie wierzę w to, że jakiś polityk, czy partia jest w stanie uszczęśliwić 37 milionów osób. Czasem uda się dobra kadencja, ale kolejna jest zła.

Dlatego jestem za monarchią dziedziczną, bo monarcha dbał o państwo dla dobra swoich dzieci. To jest jedyne w czym się zgadzam z Korwinem.

Wszystkim dogodzić się nie da i to jest zrozumiałe ale nie powinno się dogadzać nielicznej mniejszości kosztem większości gdyż to jest wysoce niesprawiedliwe społecznie.
Służba zdrowia to jest jeden z bardzo istotnych i podstawowych filarów nowoczesnego społeczeństwa i rząd powinien traktować ją jako jeden z priorytetów bo to nie jest prawda, że pieniędzy nie ma. Pieniądze są tylko że sa źle wydawane. Nie na to na co powinny być.
Taki Owsiak nazbierał 200 milionów, to jest 10% tego co rząd lekką ręką przekazał dla TVP. Czy nie mógłby rząd dorzucić coś do puli Owsiaka na zaqp sprzętu medycznego? Chyba to powinno być ważne? Zdrowy obywatel to produktywny obywatel, płacący podatki nie chodzący na L-4. Ale te pojeby "myślą" inaczej.
Albo niech sprywatyzują całkiem tą fikcyjną służbę zdrowia ale wtedy też automatycznie niech przestaną pobierać składki zdrowotne bo niby na co? Ludzie będą mieli więcej to i będzie stać się leczyć a do tego dobrowolne prywatne ubezpieczenia medyczne i problem z głowy.
Więc jeśli służba zdrowia ma być państwowa to niech sqrwysyny o nią dbają a jeśli nie chcą to niech sprywatyzują a nie takie trzymanie w stanie dogorywania ni to tak ni to srak podobnie jak z tą giełdą naszą nieszczęsną.

Górniqw każdy rząd maca po jajach a nauczycieli każdy olewa. Co, Warszafka boi się sztygarów, że przyjadą z kilofami na Wiejską zrobić rozpierduchę?
A w górnictwie wcale się źle nie zarabia, skąd te qźwa czternastki?   Szkoda że nie dwudziestki.
Czemu właśnie górnicy mają wiecznie takie fory? A np. strażacy - równie niebezpieczny zawód i jakoś nie słychać by rząd dawał strażakom czternastki.
Rząd powinien dążyć do jakiegoś kompromisu aby w miarę możliwości każdemu się polepszyło a nie cały czas tylko faworyzować jednych a olewać ciepłym moczem innych.

Market Trader napisał:

W TVP pracuje 2.7k pracowniqw etatowych. Dostaną podwyżki i teraz policzmy jaki to jest procent społeczeństwa.

2700/38M=0.0071%

To nie jest nawet promil społeczeństwa i tej nielicznej garstuni robi się dobrze kosztem pozostałych 99.9929% zmuszonych do placenia podatqw.

Czy to jest uczciwe, sprawiedliwe?
A dlaczegoby nie rzucić z miliarda dla pracowniqw Biedronek? W czym są gorsi od pracowniqw TVP?
Skad takie selektywne faworyzowanie bardzo niektórych grup zawodowych?
Gdzie tutaj ta "sprawiedliwość" będąca w nazwie partii?

Bo jeśli ludzie którzy wykonują potrzebną, ale żmudną i męczącą pracę się wzbogacą, to przestaną pracować. Dlatego trzeba dawać pieniądze ludziom którzy wykonują pracę niepotrzebną.

Market Trader napisał:

Górniqw każdy rząd maca po jajach a nauczycieli każdy olewa. Co, Warszafka boi się sztygarów, że przyjadą z kilofami na Wiejską zrobić rozpierduchę?
A w górnictwie wcale się źle nie zarabia, skąd te qźwa czternastki?   Szkoda że nie dwudziestki.
Czemu właśnie górnicy mają wiecznie takie fory? A np. strażacy - równie niebezpieczny zawód i jakoś nie słychać by rząd dawał strażakom czternastki.
Rząd powinien dążyć do jakiegoś kompromisu aby w miarę możliwości każdemu się polepszyło a nie cały czas tylko faworyzować jednych a olewać ciepłym moczem innych.

Bo górnicy mają kilofy i taczki, i jak ruszą na Warszawę to zrobią rewolucję bolszewicką.

dex napisał:

Market Trader napisał:

W TVP pracuje 2.7k pracowniqw etatowych. Dostaną podwyżki i teraz policzmy jaki to jest procent społeczeństwa.

2700/38M=0.0071%

To nie jest nawet promil społeczeństwa i tej nielicznej garstuni robi się dobrze kosztem pozostałych 99.9929% zmuszonych do placenia podatqw.

Czy to jest uczciwe, sprawiedliwe?
A dlaczegoby nie rzucić z miliarda dla pracowniqw Biedronek? W czym są gorsi od pracowniqw TVP?
Skad takie selektywne faworyzowanie bardzo niektórych grup zawodowych?
Gdzie tutaj ta "sprawiedliwość" będąca w nazwie partii?

Bo jeśli ludzie którzy wykonują potrzebną, ale żmudną i męczącą pracę się wzbogacą, to przestaną pracować. Dlatego trzeba dawać pieniądze ludziom którzy wykonują pracę niepotrzebną.

Nie powinno sie niczego dawać nikomu.
Rząd powinien PRZESTAĆ ZABIERAĆ i to by wystarczyło.
Patrz jakie to jest nieefektywne. Załóżmy kobieta mająca dziecko pracuje gdzieś tam, zarabia trójkę na rękę. Od jej pensji brutto rząd ściąga pełne składki z podatkiem a później wypłaca jej 500+ co samo w sobie generuje dodatkowy koszt obsługi tego (niepotrzbne urzędasy, tony papierów itd). To nie prościej byłoby aby rząd po prostu z płacy brutto zabierałby jej miesięcznie o te 500zł mniej? Przecież to wyszłoby na to samo ale taniej. Miałaby taka matka 3500 zamiast 3000 a pracodawca niczego by nie odczuł.
A tak najpierw zabierają co kosztuje a później rozdają co również kosztuje. Bezsens i głupota.

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

I to samo może powiedzieć każda władza. PiS też wykorzystał luki w systemie.

Tylko że władza powinna robić to co jest dla dobra obywateli (po to ona została powołana) a tymczasem wladza robi dobrze dla siebie samej kosztem obywateli a to jest ogromna różnica.

Rząd nie jest od robienia dobrze obywatelom, tylko od pilnowania, żeby mafia nie doszła do władzy. Rząd to tylko legalna mafia, którą można zmienić pokojowo dzięki demokratycznym wyborom i to jest jedyny sens demokracji.

Poza tym nie wierzę że istnieje rząd, który jest w stanie robić to co jest dobre dla obywateli. A to dlatego, że sam mam problem by zapewnić dobro żony i dwójki dzieci, więc nie wierzę w to, że jakiś polityk, czy partia jest w stanie uszczęśliwić 37 milionów osób. Czasem uda się dobra kadencja, ale kolejna jest zła.

Dlatego jestem za monarchią dziedziczną, bo monarcha dbał o państwo dla dobra swoich dzieci. To jest jedyne w czym się zgadzam z Korwinem.

Wszystkim dogodzić się nie da i to jest zrozumiałe ale nie powinno się dogadzać nielicznej mniejszości kosztem większości gdyż to jest wysoce niesprawiedliwe społecznie.
Służba zdrowia to jest jeden z bardzo istotnych i podstawowych filarów nowoczesnego społeczeństwa i rząd powinien traktować ją jako jeden z priorytetów bo to nie jest prawda, że pieniędzy nie ma. Pieniądze są tylko że sa źle wydawane. Nie na to na co powinny być.
Taki Owsiak nazbierał 200 milionów, to jest 10% tego co rząd lekką ręką przekazał dla TVP. Czy nie mógłby rząd dorzucić coś do puli Owsiaka na zaqp sprzętu medycznego? Chyba to powinno być ważne? Zdrowy obywatel to produktywny obywatel, płacący podatki nie chodzący na L-4. Ale te pojeby "myślą" inaczej.
Albo niech sprywatyzują całkiem tą fikcyjną służbę zdrowia ale wtedy też automatycznie niech przestaną pobierać składki zdrowotne bo niby na co? Ludzie będą mieli więcej to i będzie stać się leczyć a do tego dobrowolne prywatne ubezpieczenia medyczne i problem z głowy.
Więc jeśli służba zdrowia ma być państwowa to niech sqrwysyny o nią dbają a jeśli nie chcą to niech sprywatyzują a nie takie trzymanie w stanie dogorywania ni to tak ni to srak podobnie jak z tą giełdą naszą nieszczęsną.

Właśnie na tym to polega, żeby to nie było sprawiedliwe. Bo gdyby było sprawiedliwe, to ryzyko spadnie do zera. Gdyby nie było prowizji na giełdzie to zmienność spadłaby do zera i przestałaby istnieć.

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex: Bzdura. Ja nie kradnę w Lidlu. Przypięliście mi łatkę zlodzieja. To było wykorzystanie paru luk w systemie i tyle. Poza tym dawno i nieprawda.
Równie dobrze możnaby powiedzieć, że kradnę na giełdzie wykorzystując okazje, które same sie pojawiają z czyjegoś błędu lub glupoty.

Dla mnie ten kto nie wykorzystuje oczywistych okazji, które same się napataczają mimowolnie to jest albo lamus albo debil.

I to samo może powiedzieć każda władza. PiS też wykorzystał luki w systemie.

Tylko że władza powinna robić to co jest dla dobra obywateli (po to ona została powołana) a tymczasem wladza robi dobrze dla siebie samej kosztem obywateli a to jest ogromna różnica.

Rząd nie jest od robienia dobrze obywatelom, tylko od pilnowania, żeby mafia nie doszła do władzy. Rząd to tylko legalna mafia, którą można zmienić pokojowo dzięki demokratycznym wyborom i to jest jedyny sens demokracji.

Poza tym nie wierzę że istnieje rząd, który jest w stanie robić to co jest dobre dla obywateli. A to dlatego, że sam mam problem by zapewnić dobro żony i dwójki dzieci, więc nie wierzę w to, że jakiś polityk, czy partia jest w stanie uszczęśliwić 37 milionów osób. Czasem uda się dobra kadencja, ale kolejna jest zła.

Dlatego jestem za monarchią dziedziczną, bo monarcha dbał o państwo dla dobra swoich dzieci. To jest jedyne w czym się zgadzam z Korwinem.

Wszystkim dogodzić się nie da i to jest zrozumiałe ale nie powinno się dogadzać nielicznej mniejszości kosztem większości gdyż to jest wysoce niesprawiedliwe społecznie.
Służba zdrowia to jest jeden z bardzo istotnych i podstawowych filarów nowoczesnego społeczeństwa i rząd powinien traktować ją jako jeden z priorytetów bo to nie jest prawda, że pieniędzy nie ma. Pieniądze są tylko że sa źle wydawane. Nie na to na co powinny być.
Taki Owsiak nazbierał 200 milionów, to jest 10% tego co rząd lekką ręką przekazał dla TVP. Czy nie mógłby rząd dorzucić coś do puli Owsiaka na zaqp sprzętu medycznego? Chyba to powinno być ważne? Zdrowy obywatel to produktywny obywatel, płacący podatki nie chodzący na L-4. Ale te pojeby "myślą" inaczej.
Albo niech sprywatyzują całkiem tą fikcyjną służbę zdrowia ale wtedy też automatycznie niech przestaną pobierać składki zdrowotne bo niby na co? Ludzie będą mieli więcej to i będzie stać się leczyć a do tego dobrowolne prywatne ubezpieczenia medyczne i problem z głowy.
Więc jeśli służba zdrowia ma być państwowa to niech sqrwysyny o nią dbają a jeśli nie chcą to niech sprywatyzują a nie takie trzymanie w stanie dogorywania ni to tak ni to srak podobnie jak z tą giełdą naszą nieszczęsną.

Właśnie na tym to polega, żeby to nie było sprawiedliwe. Bo gdyby było sprawiedliwe, to ryzyko spadnie do zera. Gdyby nie było prowizji na giełdzie to byłaby zerowa zmienność i przestałaby istnieć.

Bzdura.
Na zmienność nie miałoby to wpływu. To że już na 0.01pkt możnaby było zarobić nie znaczy, że wszyscy by tak grali. Trendy normalnei by były.

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

W TVP pracuje 2.7k pracowniqw etatowych. Dostaną podwyżki i teraz policzmy jaki to jest procent społeczeństwa.

2700/38M=0.0071%

To nie jest nawet promil społeczeństwa i tej nielicznej garstuni robi się dobrze kosztem pozostałych 99.9929% zmuszonych do placenia podatqw.

Czy to jest uczciwe, sprawiedliwe?
A dlaczegoby nie rzucić z miliarda dla pracowniqw Biedronek? W czym są gorsi od pracowniqw TVP?
Skad takie selektywne faworyzowanie bardzo niektórych grup zawodowych?
Gdzie tutaj ta "sprawiedliwość" będąca w nazwie partii?

Bo jeśli ludzie którzy wykonują potrzebną, ale żmudną i męczącą pracę się wzbogacą, to przestaną pracować. Dlatego trzeba dawać pieniądze ludziom którzy wykonują pracę niepotrzebną.

Nie powinno sie niczego dawać nikomu.
Rząd powinien PRZESTAĆ ZABIERAĆ i to by wystarczyło.
Patrz jakie to jest nieefektywne. Załóżmy kobieta mająca dziecko pracuje gdzieś tam, zarabia trójkę na rękę. Od jej pensji brutto rząd ściąga pełne składki z podatkiem a później wypłaca jej 500+ co samo w sobie generuje dodatkowy koszt obsługi tego (niepotrzbne urzędasy, tony papierów itd). To nie prościej byłoby aby rząd po prostu z płacy brutto zabierałby jej miesięcznie o te 500zł mniej? Przecież to wyszłoby na to samo ale taniej. Miałaby taka matka 3500 zamiast 3000 a pracodawca niczego by nie odczuł.
A tak najpierw zabierają co kosztuje a później rozdają co również kosztuje. Bezsens i głupota.

A kto powiedział, że matka w ogóle musi dla kogoś pracować? Rodzicielstwo to jest normalna praca, tylko nie jest ujęta w PKB. A to jest tak naprawdę fundament całego systemu, bardziej niż strategiczny sektor jakim jest rolnictwo. Dzieci tak naprawdę są emitentem pieniądza, bo państwo emituje pieniądz przez obligacje zadłużając dzieci, zatem musi wydawać pieniądze na dzieci, bo to one będą wykupywać te obligacje z podatków. Jeżeli państwo nie wydaje pieniędzy na dzieci z emisji obligacji, które sprzedaje do banków centralnych, to tak jakby zmuszało dziecko do wzięcia kredytu, ale te środki były przelewane osobom pracującym w sektorze budżetowym. Co jest tak naprawdę kradzieżą.

Mi sie to układa w jedną logiczną całość.

• 500+ nie przyniosło zamierzonego efektu demograficznego bo wzrost dzietności był tylko w pierwszym roq a następnie stagnacja
  
• dalsze tłumaczenie, że likwiduje poziom biedy również jest kłamstwem gdyż według danych GUS poziom ubóstwa w Polsce (w tym skrajnego) wzrósł a nie spadł
  
• rząd olewa służbę zdrowia i mimo że ma pieniądze na jej uzdrowienie to tego nie robi
  
• minister tzw. "zdrowia" ot tak bez żadnych badań naukowych z dupy podnosi normy emisji promieniowania aż 100-krotnie dla potrzeb 5G czyli robi z nas króliki doświadczalne gdyż wpływ na zdrowie nie jest przebadany
  
• tolerują istnienie mafii lekowej i niespecjalnie się za nia biorą .... czyżby mieli z tego korzyści?
  
• do tego dodajmy stojący na skraju bankructwa ZUS i coraz mniejszą stopę zastąpienia
  

Czy wy tu czegoś nie dostrzegacie? Przecież to wsystko zmierza do tego aby zmniejszyć populację Polski!
Rząd celowo bądź nie działa przeciwko nam byśmy szybciej wyzdychali. Jeszcze jest kwestia zanieczyszczeń w żarciu.

To jest rząd antypolski, pod pretextem poprawienia demografii wszystko raczej wskazuje na coś dokładnie odwrotnego. A 500+ to się okazuje w rzeczywistości łapówka wyborcza aby qpić głosy.

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

W TVP pracuje 2.7k pracowniqw etatowych. Dostaną podwyżki i teraz policzmy jaki to jest procent społeczeństwa.

2700/38M=0.0071%

To nie jest nawet promil społeczeństwa i tej nielicznej garstuni robi się dobrze kosztem pozostałych 99.9929% zmuszonych do placenia podatqw.

Czy to jest uczciwe, sprawiedliwe?
A dlaczegoby nie rzucić z miliarda dla pracowniqw Biedronek? W czym są gorsi od pracowniqw TVP?
Skad takie selektywne faworyzowanie bardzo niektórych grup zawodowych?
Gdzie tutaj ta "sprawiedliwość" będąca w nazwie partii?

Bo jeśli ludzie którzy wykonują potrzebną, ale żmudną i męczącą pracę się wzbogacą, to przestaną pracować. Dlatego trzeba dawać pieniądze ludziom którzy wykonują pracę niepotrzebną.

Nie powinno sie niczego dawać nikomu.
Rząd powinien PRZESTAĆ ZABIERAĆ i to by wystarczyło.
Patrz jakie to jest nieefektywne. Załóżmy kobieta mająca dziecko pracuje gdzieś tam, zarabia trójkę na rękę. Od jej pensji brutto rząd ściąga pełne składki z podatkiem a później wypłaca jej 500+ co samo w sobie generuje dodatkowy koszt obsługi tego (niepotrzbne urzędasy, tony papierów itd). To nie prościej byłoby aby rząd po prostu z płacy brutto zabierałby jej miesięcznie o te 500zł mniej? Przecież to wyszłoby na to samo ale taniej. Miałaby taka matka 3500 zamiast 3000 a pracodawca niczego by nie odczuł.
A tak najpierw zabierają co kosztuje a później rozdają co również kosztuje. Bezsens i głupota.

A kto powiedział, że matka w ogóle musi dla kogoś pracować? Rodzicielstwo to jest normalna praca, tylko nie jest ujęta w PKB. A to jest tak naprawdę fundament całego systemu, bardziej niż strategiczny sektor jakim jest rolnictwo. Dzieci tak naprawdę są emitentem pieniądza, bo państwo emituje pieniądz przez obligacje zadłużając dzieci, zatem musi wydawać pieniądze na dzieci, bo to one będą wykupywać te obligacje z podatków.

Nie bierzesz pod uwagę tego, że dzieci zrobią hyc zagranicę i wyqpią to w innym kraju.
To niech prowadzi działalność, praca z domu itp. Różne są formy aktywności zawodowej, rzecz w tym że jak każdy powinna zarabiać kasę a bycie matką to nie jest nie wiadomo jakie wielkie halo.

Najgorsze psucie społeczeństwa to jest właśnie takie dawanie kasy na zasadzie czy się stoi czy się leży...

To rodzi postawy roszczeniowe DAJ! a Daj to był taki chiński sprzedawca jaj, który mieszkał nad rzeką Qpse.
I demotywuje do podejmowania aktywności zawodowej bo na chooy robić skoro rząd daje? I absolutnie nie powinni nic dostawać po pierwsze ci, którzy są z wyboru bezrobotni bo im się robić nie chce a po drugie ci, u których istnieje problem alkoholowy a to łatwo stwierdzić poprzez wywiad środowiskowy, często od razu widać czy patologia czy nie.

To powinno być na zasadzie takiej: idź zapracuj a rząd ci dołoży, nie ruszysz dupy to niczego nie dostaniesz. I wtedy to by była jakaś motywacja. Ale tu chodzi o głosy, tylko o te qrewskie głosy w wyborach bo u nas się planuję politykę od wyborów do wyborów a po nas choćby potop i niestety tak to wygląda.

Market Trader napisał:

Mi sie to układa w jedną logiczną całość.

• 500+ nie przyniosło zamierzonego efektu demograficznego bo wzrost dzietności był tylko w pierwszym roq a następnie stagnacja
  
• dalsze tłumaczenie, że likwiduje poziom biedy również jest kłamstwem gdyż według danych GUS poziom ubóstwa w Polsce (w tym skrajnego) wzrósł a nie spadł
  
• rząd olewa służbę zdrowia i mimo że ma pieniądze na jej uzdrowienie to tego nie robi
  
• minister tzw. "zdrowia" ot tak bez żadnych badań naukowych z dupy podnosi normy emisji promieniowania aż 100-krotnie dla potrzeb 5G czyli robi z nas króliki doświadczalne gdyż wpływ na zdrowie nie jest przebadany
  
• tolerują istnienie mafii lekowej i niespecjalnie się za nia biorą .... czyżby mieli z tego korzyści?
  
• do tego dodajmy stojący na skraju bankructwa ZUS i coraz mniejszą stopę zastąpienia
  

Czy wy tu czegoś nie dostrzegacie? Przecież to wsystko zmierza do tego aby zmniejszyć populację Polski!
Rząd celowo bądź nie działa przeciwko nam byśmy szybciej wyzdychali. Jeszcze jest kwestia zanieczyszczeń w żarciu.

To jest rząd antypolski, pod pretextem poprawienia demografii wszystko raczej wskazuje na coś dokładnie odwrotnego. A 500+ to się okazuje w rzeczywistości łapówka wyborcza aby qpić głosy.

Na rynku musi zarabiać mniejszość, a większość musi tracić. A ponieważ bezdzietnych jest od 2008r więcej niż rodziców, więc bezdzietni są na przegranej pozycji.

Zauważ, że w czasach komunizmu, gdy był boom demograficzny, najlepiej mieli się bezdzietni UBecy. Wałęsa musiał donosić, żeby dostać od UBków na pralkę i wyprać pieluchy.

To co się dzieje wynika z niskiej dzietności, bo za wszelką cenę ratowany jest korporacjonizm, który wymaga rosnącej populacji w wieku produkcyjnym. A korporacjonizm jest ratowany, bo nie znamy systemu gospodarczo-społecznego, który działa w warunkach spadającej populacji. Ukraina, Grecja, przykłady można mnożyć.

Market Trader napisał:

Najgorsze psucie społeczeństwa to jest właśnie takie dawanie kasy na zasadzie czy się stoi czy się leży...

To rodzi postawy roszczeniowe DAJ! a Daj to był taki chiński sprzedawca jaj, który mieszkał nad rzeką Qpse.
I demotywuje do podejmowania aktywności zawodowej bo na chooy robić skoro rząd daje? I absolutnie nie powinni nic dostawać po pierwsze ci, którzy są z wyboru bezrobotni bo im się robić nie chce a po drugie ci, u których istnieje problem alkoholowy a to łatwo stwierdzić poprzez wywiad środowiskowy, często od razu widać czy patologia czy nie.

To powinno być na zasadzie takiej: idź zapracuj a rząd ci dołoży, nie ruszysz dupy to niczego nie dostaniesz. I wtedy to by była jakaś motywacja. Ale tu chodzi o głosy, tylko o te qrewskie głosy w wyborach bo u nas się planuję politykę od wyborów do wyborów a po nas choćby potop i niestety tak to wygląda.

500+ to nie jest dawanie bezrobotnym, bo rodzice zapierdalają podwójnie. Nie da się już z nich więcej wycisnąć. Wręcz za mało konsumują.

Anarchistą nie jestem bo anarchia to bezprawie i cofnięcie się do epoki kamienia. Pzy anarchii nie powstałaby żadna cywilizacja, dlatego więc nigdzie jej nie ma tam gdzie jest cywilizacja. ISIS jest bodajże przykładem anarchii, gdzie się pojawią wszystko równają z ziemią i głowy ucinają.
Rząd powinien być, prawo też powinno być ale rząd to powinna być SŁUŻBA dla narodu (suwerena) a nie tylko patrzenie na własną karierę i dymanie wsystkich w dupę jak qrwę w burdelu.   Rząd w państwie autentycznie demokratycznym powinien robić to czego większość chce a nie że większość ma się godzić na to co rząd chce - to jest wywrócenie kota ogonem w ogóle.
Tak jak straż pożarna jest służbą, policja czy wojsko jest służbą to tak samo rząd powinien być służbą dla narodu. Mało tego, suweren powinien mieć możliwość realnego rozwiązania rządu (czyli jakby zwolnienia go z pracy) gdy jawnie robi wbrew temu co obiecał.
A system jaki jest stwarza tylko iluzję, że na cokolwiek mamy wpływ a w gruncie rzeczy nie mamy.

No może prezydenckie bo tam się głosuje na konkretnego kandydata jednoosobowo ale parlamentarne i samorządowe to jest taka ściema z manipuacją listami jak rano przed otwarciem na tko.

Market Trader napisał:

Anarchistą nie jestem bo anarchia to bezprawie i cofnięcie się do epoki kamienia. Pzy anarchii nie powstałaby żadna cywilizacja, dlatego więc nigdzie jej nie ma tam gdzie jest cywilizacja. ISIS jest bodajże przykładem anarchii, gdzie się pojawią wszystko równają z ziemią i głowy ucinają.
Rząd powinien być, prawo też powinno być ale rząd to powinna być SŁUŻBA dla narodu (suwerena) a nie tylko patrzenie na własną karierę i dymanie wsystkich w dupę jak qrwę w burdelu.   Rząd w państwie autentycznie demokratycznym powinien robić to czego większość chce a nie że większość ma się godzić na to co rząd chce - to jest wywrócenie kota ogonem w ogóle.
Tak jak straż pożarna jest służbą, policja czy wojsko jest służbą to tak samo rząd powinien być służbą dla narodu. Mało tego, suweren powinien mieć możliwość realnego rozwiązania rządu (czyli jakby zwolnienia go z pracy) gdy jawnie robi wbrew temu co obiecał.
A system jaki jest stwarza tylko iluzję, że na cokolwiek mamy wpływ a w gruncie rzeczy nie mamy.

No może prezydenckie bo tam się głosuje na konkretnego kandydata jednoosobowo ale parlamentarne i samorządowe to jest taka ściema z manipuacją listami jak rano przed otwarciem na tko.

Gdzie ty widziałeś żeby rząd służył ludziom. Toż to jest większa utopia niż anarchia. Są pojedyncze jednostki, które oddały życie dla dobra innych, ale nigdy nie będzie to regułą.

dex napisał:

Market Trader napisał:

Anarchistą nie jestem bo anarchia to bezprawie i cofnięcie się do epoki kamienia. Pzy anarchii nie powstałaby żadna cywilizacja, dlatego więc nigdzie jej nie ma tam gdzie jest cywilizacja. ISIS jest bodajże przykładem anarchii, gdzie się pojawią wszystko równają z ziemią i głowy ucinają.
Rząd powinien być, prawo też powinno być ale rząd to powinna być SŁUŻBA dla narodu (suwerena) a nie tylko patrzenie na własną karierę i dymanie wsystkich w dupę jak qrwę w burdelu.   Rząd w państwie autentycznie demokratycznym powinien robić to czego większość chce a nie że większość ma się godzić na to co rząd chce - to jest wywrócenie kota ogonem w ogóle.
Tak jak straż pożarna jest służbą, policja czy wojsko jest służbą to tak samo rząd powinien być służbą dla narodu. Mało tego, suweren powinien mieć możliwość realnego rozwiązania rządu (czyli jakby zwolnienia go z pracy) gdy jawnie robi wbrew temu co obiecał.
A system jaki jest stwarza tylko iluzję, że na cokolwiek mamy wpływ a w gruncie rzeczy nie mamy.

No może prezydenckie bo tam się głosuje na konkretnego kandydata jednoosobowo ale parlamentarne i samorządowe to jest taka ściema z manipuacją listami jak rano przed otwarciem na tko.

Gdzie ty widziałeś żeby rząd służył ludziom. Toż to jest większa utopia niż anarchia. Są pojedyncze jednostki, które oddały życie dla dobra innych, ale nigdy nie będzie to regułą.

Przecież nie chodzi o oddawanie życia tylko o prowadzenie sprawiedliwej polityki aby większość, dzięki której rząd został rządem, na tym korzystała.
Są kraje rządzone dobrze. W takim Zurichu możesz wynając 2-pokojowe mieszkanie za 1/4 średniej płacy netto. Dlaczego w Polsce to jest niemożliwe?
W Holandii za średnią pensję qpisz z 5 razy więcej paliwa niż u nas itd. Można? Można.

A taka Dania np. owszem ma bardzo wysokie podatki (dużo wyższe niż Polska) ale to wraca do obywateli w formie różnych usług i udogodnień, chociażby wysokiej jakości służby zdrowia a nie jest rozkradane ani przeznaczane na cele psu na budę podyktowane chęcią wygrania kolejnych wyborów. I taki model też jest do zaakceptowania - płacę dużo na państwo ale też i dużo od państwa dostaję a jeśli gówno dostaję to i też gówno chciałbym płacić. A u nas jest to tak, że coraz więcej się płaci a coraz mniej można wymagać.

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

dex napisał:

Market Trader napisał:

W TVP pracuje 2.7k pracowniqw etatowych. Dostaną podwyżki i teraz policzmy jaki to jest procent społeczeństwa.

2700/38M=0.0071%

To nie jest nawet promil społeczeństwa i tej nielicznej garstuni robi się dobrze kosztem pozostałych 99.9929% zmuszonych do placenia podatqw.

Czy to jest uczciwe, sprawiedliwe?
A dlaczegoby nie rzucić z miliarda dla pracowniqw Biedronek? W czym są gorsi od pracowniqw TVP?
Skad takie selektywne faworyzowanie bardzo niektórych grup zawodowych?
Gdzie tutaj ta "sprawiedliwość" będąca w nazwie partii?

Bo jeśli ludzie którzy wykonują potrzebną, ale żmudną i męczącą pracę się wzbogacą, to przestaną pracować. Dlatego trzeba dawać pieniądze ludziom którzy wykonują pracę niepotrzebną.

Nie powinno sie niczego dawać nikomu.
Rząd powinien PRZESTAĆ ZABIERAĆ i to by wystarczyło.
Patrz jakie to jest nieefektywne. Załóżmy kobieta mająca dziecko pracuje gdzieś tam, zarabia trójkę na rękę. Od jej pensji brutto rząd ściąga pełne składki z podatkiem a później wypłaca jej 500+ co samo w sobie generuje dodatkowy koszt obsługi tego (niepotrzbne urzędasy, tony papierów itd). To nie prościej byłoby aby rząd po prostu z płacy brutto zabierałby jej miesięcznie o te 500zł mniej? Przecież to wyszłoby na to samo ale taniej. Miałaby taka matka 3500 zamiast 3000 a pracodawca niczego by nie odczuł.
A tak najpierw zabierają co kosztuje a później rozdają co również kosztuje. Bezsens i głupota.

A kto powiedział, że matka w ogóle musi dla kogoś pracować? Rodzicielstwo to jest normalna praca, tylko nie jest ujęta w PKB. A to jest tak naprawdę fundament całego systemu, bardziej niż strategiczny sektor jakim jest rolnictwo. Dzieci tak naprawdę są emitentem pieniądza, bo państwo emituje pieniądz przez obligacje zadłużając dzieci, zatem musi wydawać pieniądze na dzieci, bo to one będą wykupywać te obligacje z podatków.

Nie bierzesz pod uwagę tego, że dzieci zrobią hyc zagranicę i wyqpią to w innym kraju.
To niech prowadzi działalność, praca z domu itp. Różne są formy aktywności zawodowej, rzecz w tym że jak każdy powinna zarabiać kasę a bycie matką to nie jest nie wiadomo jakie wielkie halo.

To jest największy przekręt UE, że obligacje nie migrują z migrantem. Nie ma transferów fiskalnych jak pomiędzy stanami w USA.

dex: przez wiele stuleci w Europie istniał patriarchalny model rodziny czyli ten tradycyjny: tylko mąż jako głowa rodziny zarabiał a żona zajmowała się głównie wychowaniem gówniaka i pracami domowymi. I to funkcjonowało mnóstwo lat aż pojawiły się feministki, którym to zaczęło przeszkadzać no i zaczęły walczyć o "równość" płci (co jest trochę śmieszne bo płcie nigdy nie będą równe bo to jest biologicznie niemożliwe). No a Rzyt przy okazji zwietrzył temat, że przecież jeśli zagonimy kobiety do pracy to więcej podatqw będzie wpływać i więcej dóbr będzie się sprzedawać czyli rozrkęcimy interes więc czemu nie. No i powstały wyzwolone niezależne business/corpo women nie mające czasu na wychowanie dzieci
To feministki wywróciły wielowiekowy system do góry nogami i teraz jest matriarchat w zasadzie. Kobiety mogą i robią coraz więcej a my możemy coraz mniej.