W ogóle bardzo lubię gdy utrzymuje się śnieg. Jest wtedy ciszej bo tłumi szum miasta.
Ja też lubię śnieg - jest zajebisty. Ba, nawet kot lubi śnieg. Wylazł na balkon łapami śladów narobił ale mu się podobało. W określeniu globalne ocieplenie kluczowe jest słowo GLOBALNE. Obecne mrozy trwają jakieś około 3 doby i to jest chwilówka, która jutro przejdzie i się zrobi błocko z tego śniegu. Globalne ocieplanie się planety jest fucktem, podnoszenie się leveli wód, topnienie lodowców i przeplatajace się gwałtowne susze z powodziami. To, że chwilowo gdzieś przymrozi, nie zmienia sytuacji globalnej podobnie jak ujemny przyrost naturalny w bogatych krajach nie zmienia fucktu, że w skali całej planety jest on dodatni i to mocno.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
W ogóle bardzo lubię gdy utrzymuje się śnieg. Jest wtedy ciszej bo tłumi szum miasta.
Ja też lubię śnieg - jest zajebisty. Ba, nawet kot lubi śnieg. Wylazł na balkon łapami śladów narobił ale mu się podobało. W określeniu globalne ocieplenie kluczowe jest słowo GLOBALNE. Obecne mrozy trwają jakieś około 3 doby i to jest chwilówka, która jutro przejdzie i się zrobi błocko z tego śniegu. Globalne ocieplanie się planety jest fucktem, podnoszenie się leveli wód, topnienie lodowców i przeplatajace się gwałtowne susze z powodziami. To, że chwilowo gdzieś przymrozi, nie zmienia sytuacji globalnej podobnie jak ujemny przyrost naturalny w bogatych krajach nie zmienia fucktu, że w skali całej planety jest on dodatni i to mocno.
No ale wiesz, jak spadnie aktywność Słońca, to żadne CO2 nie będzie miało znaczenia, temperatury spadną o kilka stopni. W czasie Minimum Maundera na zamarzniętym Bałtyku stały tawerny, i można było po lodzie przejść z Polski do Danii.
Witam! Z S na L po 1979. Zysk 5 pkt/szt. Wyrysowało się pięć fal od od szczytu, pora na jakąś korektę. Poza tym moje wolne systemy wciąż na L.
czyli piątkowy zjazd na 66 możemy uznać za domknięcie luki z 28.12? Mi wychodzi 1924... no ale fakt niskie interwały wyprzedane
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
dex
Liczba postów : 13775 Registration date : 14/09/2010
Witam! Z S na L po 1979. Zysk 5 pkt/szt. Wyrysowało się pięć fal od od szczytu, pora na jakąś korektę. Poza tym moje wolne systemy wciąż na L.
czyli piątkowy zjazd na 66 możemy uznać za domknięcie luki z 28.12? Mi wychodzi 1924... no ale fakt niskie interwały wyprzedane
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Pon 18 Sty 2021, 12:45, w całości zmieniany 1 raz
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9681 Registration date : 21/12/2019
Witam! Z S na L po 1979. Zysk 5 pkt/szt. Wyrysowało się pięć fal od od szczytu, pora na jakąś korektę. Poza tym moje wolne systemy wciąż na L.
czyli piątkowy zjazd na 66 możemy uznać za domknięcie luki z 28.12? Mi wychodzi 1924... no ale fakt niskie interwały wyprzedane
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
dex
Liczba postów : 13775 Registration date : 14/09/2010
Witam! Z S na L po 1979. Zysk 5 pkt/szt. Wyrysowało się pięć fal od od szczytu, pora na jakąś korektę. Poza tym moje wolne systemy wciąż na L.
czyli piątkowy zjazd na 66 możemy uznać za domknięcie luki z 28.12? Mi wychodzi 1924... no ale fakt niskie interwały wyprzedane
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
IMO od połowy grudnia robimy korektę jako megafon. Jesteśmy w c lub e, więc jeśli nie skrócą tej fali, to jest szansa na chwilowe wybicie 1850, a potem nowe szczyty.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Pon 18 Sty 2021, 13:05, w całości zmieniany 2 razy
Pan Nikt Dobry Kreskarz
Liczba postów : 5907 Registration date : 29/08/2007
czyli piątkowy zjazd na 66 możemy uznać za domknięcie luki z 28.12? Mi wychodzi 1924... no ale fakt niskie interwały wyprzedane
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
IMO od połowy grudnia robimy korektę jako megafon. Jesteśmy w c lub e, więc jeśli nie skrócą tej fali, to jest szansa na chwilowe wybicie 1850, a potem nowe szczyty.
Wariant megafonu tez możliwy, zwłaszcza, ze grudzień ub.r. był moim najgorszym miesiącem na rynku w całym roku.
dex
Liczba postów : 13775 Registration date : 14/09/2010
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
IMO od połowy grudnia robimy korektę jako megafon. Jesteśmy w c lub e, więc jeśli nie skrócą tej fali, to jest szansa na chwilowe wybicie 1850, a potem nowe szczyty.
Wariant megafonu tez możliwy, zwłaszcza, ze grudzień ub.r. był moim najgorszym miesiącem na rynku w całym roku.
Ja się też musiałem nakombinować opcjami, żeby w grudniu wyjść na plus. Z tym megafonem to się nie napalam, bo przewidywanie rynków to się robi z nudów, a zarabia się na reagowaniu.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Pon 18 Sty 2021, 13:11, w całości zmieniany 2 razy
Pan Nikt Dobry Kreskarz
Liczba postów : 5907 Registration date : 29/08/2007
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
IMO od połowy grudnia robimy korektę jako megafon. Jesteśmy w c lub e, więc jeśli nie skrócą tej fali, to jest szansa na chwilowe wybicie 1850, a potem nowe szczyty.
Wariant megafonu tez możliwy, zwłaszcza, ze grudzień ub.r. był moim najgorszym miesiącem na rynku w całym roku.
Ja się też musiałem nakombinować opcjami, żeby w grudniu wyjść na plus. Z tym megafonem to się nie napalam, bo przewidywanie rynków to się robi z nudów, a zarabia się na reagowaniu.
Ja tez fale sobie rysuje pomocniczo i rzadko opieram decyzje na swoich prognozach. Tylko reagowanie!
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
W ogóle bardzo lubię gdy utrzymuje się śnieg. Jest wtedy ciszej bo tłumi szum miasta.
Ja też lubię śnieg - jest zajebisty. Ba, nawet kot lubi śnieg. Wylazł na balkon łapami śladów narobił ale mu się podobało. W określeniu globalne ocieplenie kluczowe jest słowo GLOBALNE. Obecne mrozy trwają jakieś około 3 doby i to jest chwilówka, która jutro przejdzie i się zrobi błocko z tego śniegu. Globalne ocieplanie się planety jest fucktem, podnoszenie się leveli wód, topnienie lodowców i przeplatajace się gwałtowne susze z powodziami. To, że chwilowo gdzieś przymrozi, nie zmienia sytuacji globalnej podobnie jak ujemny przyrost naturalny w bogatych krajach nie zmienia fucktu, że w skali całej planety jest on dodatni i to mocno.
No ale wiesz, jak spadnie aktywność Słońca, to żadne CO2 nie będzie miało znaczenia, temperatury spadną o kilka stopni. W czasie Minimum Maundera na zamarzniętym Bałtyku stały tawerny, i można było po lodzie przejść z Polski do Danii.
Jak byłem małym gnojkiem to mi starzy opowiadali, że raz Bałtyk tak zamarzł, że można było do Szwecji po lodzie iść. Pewnie to była ta słynna zima stulecia 1978/9.
dex
Liczba postów : 13775 Registration date : 14/09/2010
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
IMO od połowy grudnia robimy korektę jako megafon. Jesteśmy w c lub e, więc jeśli nie skrócą tej fali, to jest szansa na chwilowe wybicie 1850, a potem nowe szczyty.
Wariant megafonu tez możliwy, zwłaszcza, ze grudzień ub.r. był moim najgorszym miesiącem na rynku w całym roku.
Ja się też musiałem nakombinować opcjami, żeby w grudniu wyjść na plus. Z tym megafonem to się nie napalam, bo przewidywanie rynków to się robi z nudów, a zarabia się na reagowaniu.
Ja tez fale sobie rysuje pomocniczo i rzadko opieram decyzje na swoich prognozach. Tylko reagowanie!
Ogólnie teorię fal Elliota można w praktyce zredukować do tego, że wszystkie ruchy są złożone z zagnieżdżonych zygzaków i wtedy w ogóle nie trzeba przewidywać rynku tylko przesuwać stopy po fraktalach Williamsa na odpowiednim interwale uzależnionym od zmienności.
tarzan UFOTrader Senior
Liczba postów : 11550 Registration date : 16/09/2007
Witam! Z S na L po 1979. Zysk 5 pkt/szt. Wyrysowało się pięć fal od od szczytu, pora na jakąś korektę. Poza tym moje wolne systemy wciąż na L.
czyli piątkowy zjazd na 66 możemy uznać za domknięcie luki z 28.12? Mi wychodzi 1924... no ale fakt niskie interwały wyprzedane
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
no właśnie tak mi to coś zalatuje. Wzrost z 1500 dla mnie jest mocno spekulacyjny i nie jest impulsem; zrobiony głównie kursem banków
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
W ogóle bardzo lubię gdy utrzymuje się śnieg. Jest wtedy ciszej bo tłumi szum miasta.
Ja też lubię śnieg - jest zajebisty. Ba, nawet kot lubi śnieg. Wylazł na balkon łapami śladów narobił ale mu się podobało. W określeniu globalne ocieplenie kluczowe jest słowo GLOBALNE. Obecne mrozy trwają jakieś około 3 doby i to jest chwilówka, która jutro przejdzie i się zrobi błocko z tego śniegu. Globalne ocieplanie się planety jest fucktem, podnoszenie się leveli wód, topnienie lodowców i przeplatajace się gwałtowne susze z powodziami. To, że chwilowo gdzieś przymrozi, nie zmienia sytuacji globalnej podobnie jak ujemny przyrost naturalny w bogatych krajach nie zmienia fucktu, że w skali całej planety jest on dodatni i to mocno.
No ale wiesz, jak spadnie aktywność Słońca, to żadne CO2 nie będzie miało znaczenia, temperatury spadną o kilka stopni. W czasie Minimum Maundera na zamarzniętym Bałtyku stały tawerny, i można było po lodzie przejść z Polski do Danii.
Jak byłem małym gnojkiem to mi starzy opowiadali, że raz Bałtyk tak zamarzł, że można było do Szwecji po lodzie iść. Pewnie to była ta słynna zima stulecia 1978/9.
Ja pamiętam że jeszcze w latach 80 były zimy gdzie przez wiele dni utrzymywało się -30 stopni. Chodziliśmy z wiadrami wody i polewaliśmy szkolną górkę, tak że była pokryta lodem, i zjeżdżało się z niej na czym popadnie. Ubaw z tym był po pachy, bo nie każdy sobie radził z podejściem.
Pan Nikt Dobry Kreskarz
Liczba postów : 5907 Registration date : 29/08/2007
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
IMO od połowy grudnia robimy korektę jako megafon. Jesteśmy w c lub e, więc jeśli nie skrócą tej fali, to jest szansa na chwilowe wybicie 1850, a potem nowe szczyty.
Wariant megafonu tez możliwy, zwłaszcza, ze grudzień ub.r. był moim najgorszym miesiącem na rynku w całym roku.
Ja się też musiałem nakombinować opcjami, żeby w grudniu wyjść na plus. Z tym megafonem to się nie napalam, bo przewidywanie rynków to się robi z nudów, a zarabia się na reagowaniu.
Ja tez fale sobie rysuje pomocniczo i rzadko opieram decyzje na swoich prognozach. Tylko reagowanie!
Ogólnie teorię fal Elliota można w praktyce zredukować do tego, że wszystkie ruchy są złożone z zagnieżdżonych zygzaków i wtedy w ogóle nie trzeba przewidywać rynku tylko przesuwać stopy po fraktalach Williamsa na odpowiednim interwale uzależnionym od zmienności.
Muszę to postudiować - może coś z tej koncepcji da się do moich praktyk wprowadzić.
Pan Nikt Dobry Kreskarz
Liczba postów : 5907 Registration date : 29/08/2007
czyli piątkowy zjazd na 66 możemy uznać za domknięcie luki z 28.12? Mi wychodzi 1924... no ale fakt niskie interwały wyprzedane
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
no właśnie tak mi to coś zalatuje. Wzrost z 1500 dla mnie jest mocno spekulacyjny i nie jest impulsem; zrobiony głównie kursem banków
No właśnie - gdyby ten wzrost skończył się na 2098, to byłby mniej-więcej równy długością wzrostowi od marzec - lipiec. Swoją drogą teraz dopiero stwierdziłem, ze się pomyliłem we wczesniejszym wpisie: jako B miałem na myśli ruch od marca, w którym fala 1500 - 2098 jest falą c.
dex
Liczba postów : 13775 Registration date : 14/09/2010
Luka z 28.12 na razie tylko testowana. Domknięcie wypadnie poniżej 1958. Ale od szczytu (2098) wyrysowała się struktura pięciofalowa, dlatego tu, gdzie jesteśmy jest dobre miejsce na korektę - oczywiście, jeśli rysujemy impuls spadkowy. Jeśli rysujemy korekcyjną trójkę, to wtedy rzeczywiście najpierw 1924, potem wzrosty.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
no właśnie tak mi to coś zalatuje. Wzrost z 1500 dla mnie jest mocno spekulacyjny i nie jest impulsem; zrobiony głównie kursem banków
No właśnie - gdyby ten wzrost skończył się na 2098, to byłby mniej-więcej równy długością wzrostowi od marzec - lipiec. Swoją drogą teraz dopiero stwierdziłem, ze się pomyliłem we wczesniejszym wpisie: jako B miałem na myśli ruch od marca, w którym fala 1500 - 2098 jest falą c.
To chyba najbardziej misiowe z możliwych oznaczeń długoterminowych. Wig20 rzeczywiście byłby wtedy trzycyfrowy, nawet gdyby wydłużyli dodrukiem korektę od marca do WXYXZ. Żeby to było realne, musiałaby być potężna zapaść kredytowa, np. w wyniku ucieczki kapitału w krypto, co spowodowałoby niespodziewany wzrost stóp, krach na rynku nieruchomości i bankructwa banków. Takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko, może raz na cykl Kontdratiewa, czyli co kilkadziesiąt lat, ale nie jest to wykluczone, bo dołki tego cyklu wypadają w latach 193x-198x-202x, co zresztą pokrywa się z dołkiem 18 letniego cyklu na rynku nieruchomości, który wypada w 2022r, oraz 76 letnim cyklem na rynku długu, którego dołek wypada w tym roku.
Gdzie? Nie ma żadnych 5 fal od szczytu, a fale nachodzą na siebie powyżej 2000, zwykła korekta wzrostów.
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
no właśnie tak mi to coś zalatuje. Wzrost z 1500 dla mnie jest mocno spekulacyjny i nie jest impulsem; zrobiony głównie kursem banków
No właśnie - gdyby ten wzrost skończył się na 2098, to byłby mniej-więcej równy długością wzrostowi od marzec - lipiec. Swoją drogą teraz dopiero stwierdziłem, ze się pomyliłem we wczesniejszym wpisie: jako B miałem na myśli ruch od marca, w którym fala 1500 - 2098 jest falą c.
To chyba najbardziej misiowe z możliwych oznaczeń długoterminowych. Wig20 rzeczywiście byłby wtedy trzycyfrowy, nawet gdyby wydłużyli dodrukiem korektę od marca do WXYXZ. Żeby to było realne, musiałaby być potężna zapaść kredytowa, np. w wyniku ucieczki kapitału w krypto, co spowodowałoby niespodziewany wzrost stóp, krach na rynku nieruchomości i bankructwa banków. Takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko, może raz na cykl Kontdratiewa, czyli co kilkadziesiąt lat, ale nie jest to wykluczone, bo dołki tego cyklu wypadają w latach 193x-198x-202x, co zresztą pokrywa się z dołkiem 18 letniego cyklu na rynku nieruchomości, który wypada w 2022r, oraz 76 letnim cyklem na rynku długu, którego dołek wypada w 2021r.
Z makroekonomicznego punktu widzenia, przy założeniu "niekończącej się" podaży pieniądza rzeczywiście ten wariant spadkowy jest mało prawdopodobny. Ale - no właśnie - jeśli nastąpi reset systemu monetarnego to wtedy... Tylko czy nastąpi on w wyniku konsensusu, czy w wyniku wojny (USA - Chiny?). I czy wówczas my, zwykli inwestorzy będziemy w stanie zrealizować zyski z tej fali spadkowej?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Ale mnie zamula dzisiejsza sesja, chyba zaraz usnę.
No taka sesja bez dupy totalnie jest dzisiaj. Ni to spada ni to rośnie, hgw o co im chodzi.
Longa na DAX spróbowałem przed chwilą.
Przytulasz chociaż dziś coś, czy oddajesz piątkowe?
Ani to ani to. Rano delikatnie przytuliłem, później oddałem i pier**lę się koło stanu wyjściowego od paru godzin. ale wychodzi na to, że hossa jednak wraca
tarzan UFOTrader Senior
Liczba postów : 11550 Registration date : 16/09/2007
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
no właśnie tak mi to coś zalatuje. Wzrost z 1500 dla mnie jest mocno spekulacyjny i nie jest impulsem; zrobiony głównie kursem banków
No właśnie - gdyby ten wzrost skończył się na 2098, to byłby mniej-więcej równy długością wzrostowi od marzec - lipiec. Swoją drogą teraz dopiero stwierdziłem, ze się pomyliłem we wczesniejszym wpisie: jako B miałem na myśli ruch od marca, w którym fala 1500 - 2098 jest falą c.
To chyba najbardziej misiowe z możliwych oznaczeń długoterminowych. Wig20 rzeczywiście byłby wtedy trzycyfrowy, nawet gdyby wydłużyli dodrukiem korektę od marca do WXYXZ. Żeby to było realne, musiałaby być potężna zapaść kredytowa, np. w wyniku ucieczki kapitału w krypto, co spowodowałoby niespodziewany wzrost stóp, krach na rynku nieruchomości i bankructwa banków. Takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko, może raz na cykl Kontdratiewa, czyli co kilkadziesiąt lat, ale nie jest to wykluczone, bo dołki tego cyklu wypadają w latach 193x-198x-202x, co zresztą pokrywa się z dołkiem 18 letniego cyklu na rynku nieruchomości, który wypada w 2022r, oraz 76 letnim cyklem na rynku długu, którego dołek wypada w 2021r.
Z makroekonomicznego punktu widzenia, przy założeniu "niekończącej się" podaży pieniądza rzeczywiście ten wariant spadkowy jest mało prawdopodobny. Ale - no właśnie - jeśli nastąpi reset systemu monetarnego to wtedy... Tylko czy nastąpi on w wyniku konsensusu, czy w wyniku wojny (USA - Chiny?). I czy wówczas my, zwykli inwestorzy będziemy w stanie zrealizować zyski z tej fali spadkowej?
bez przesady 1250 było w marcu (200pkt niżej to nic nadzwyczajnego, a przy okazji wyrysowałby się very big megafon ) więc wystarczą rozruchy w USA + 3 fala covidu + szajs szczepionki (prezes Pfizer z pracownikami nie zaszczepiony, tzn. bardziej si boi swojej szczepionki niż covidu)
dex
Liczba postów : 13775 Registration date : 14/09/2010
No rzeczywiście, dawno nie widziałem impulsu w tę stronę.
Może na 2098 skończyła się fala B (od 1500) i jeszcze przed nami C do "chrztu Polski"? Ale rzecz jasna "4" z mojego rysunku to może być "b".
no właśnie tak mi to coś zalatuje. Wzrost z 1500 dla mnie jest mocno spekulacyjny i nie jest impulsem; zrobiony głównie kursem banków
No właśnie - gdyby ten wzrost skończył się na 2098, to byłby mniej-więcej równy długością wzrostowi od marzec - lipiec. Swoją drogą teraz dopiero stwierdziłem, ze się pomyliłem we wczesniejszym wpisie: jako B miałem na myśli ruch od marca, w którym fala 1500 - 2098 jest falą c.
To chyba najbardziej misiowe z możliwych oznaczeń długoterminowych. Wig20 rzeczywiście byłby wtedy trzycyfrowy, nawet gdyby wydłużyli dodrukiem korektę od marca do WXYXZ. Żeby to było realne, musiałaby być potężna zapaść kredytowa, np. w wyniku ucieczki kapitału w krypto, co spowodowałoby niespodziewany wzrost stóp, krach na rynku nieruchomości i bankructwa banków. Takie rzeczy zdarzają się bardzo rzadko, może raz na cykl Kontdratiewa, czyli co kilkadziesiąt lat, ale nie jest to wykluczone, bo dołki tego cyklu wypadają w latach 193x-198x-202x, co zresztą pokrywa się z dołkiem 18 letniego cyklu na rynku nieruchomości, który wypada w 2022r, oraz 76 letnim cyklem na rynku długu, którego dołek wypada w 2021r.
Z makroekonomicznego punktu widzenia, przy założeniu "niekończącej się" podaży pieniądza rzeczywiście ten wariant spadkowy jest mało prawdopodobny. Ale - no właśnie - jeśli nastąpi reset systemu monetarnego to wtedy... Tylko czy nastąpi on w wyniku konsensusu, czy w wyniku wojny (USA - Chiny?). I czy wówczas my, zwykli inwestorzy będziemy w stanie zrealizować zyski z tej fali spadkowej?
No jak obligacje polecą w dół i banki zaczną bankrutować, to animator opcyjny na pewno zniknie. A wtedy Opcjo wyciągnie CHF i EUR z sejfu i kupi pełno obligacji, bo będą bardzo przecenione.