UFO 01-03 05 2021 r. Weekend

trochę poczytałem w weekend i zmieniam nastawienie na nieco bardziej misiowe
tzn będę polował na S u jankesa, a na L tylko po jakiejś większej zjebce

jak mi się ten sprzęt podoba

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

przecież to Tusk pierwszy za..bał 100 mld z OFE bo się bał że konstytucyjny limit zadłużenie 60% PKB przekroczy
wniosek że ludzie nie są zainteresowani PPK bo nie ufają pisiorom jest więc słuszny tylko w połowie: obywatele nie ufają władzy
zwłaszcza teraz, gdy wydatki są ogromne i za jakiś czas kasy będzie brakować
są więc przewidujący i ostrożni

moim zdaniem program PPK jest dla pracowników korzystny: pracodawca dorzuca trochę kasy, państwo też
w odróżnieniu od OFE własność środków jest ustawowo przypisana oszczędzającym
potrwa ten program ze 20 lat to ludzie nabiorą zaufania
na razie to niesprawdzona "nówka-sztuka"

kamikaze napisał:

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

przecież to Tusk pierwszy za..bał 100 mld z OFE bo się bał że konstytucyjny limit zadłużenie 60% PKB przekroczy
wniosek że ludzie nie są zainteresowani PPK bo nie ufają pisiorom jest więc słuszny tylko w połowie: obywatele nie ufają władzy
zwłaszcza teraz, gdy wydatki są ogromne i za jakiś czas kasy będzie brakować
są więc przewidujący i ostrożni

moim zdaniem program PPK jest dla pracowników korzystny: pracodawca dorzuca trochę kasy, państwo też
w odróżnieniu od OFE własność środków jest ustawowo przypisana oszczędzającym
potrwa ten program ze 20 lat to ludzie nabiorą zaufania
na razie to niesprawdzona "nówka-sztuka"

Obecne rządy przyczyniły się do totalnego kryzysu zaufania do władzy w ogólności. Być może POprzednicy juś ten proces rozpoczęli ale ci to dobili gwóźdź do trumny.
Jeśli niemal dowolne prawo może być na pstryk zmienione ot tak po prostu jakąś niedopracowaną gównoustawą kleconą w expresowym tempie na kolanie lub dobierane selektywnie w zależności co rządowi pasuje a na domiar złego rząd sam się wyłącza spod przestrzegania prawa, które sam ustala, to ciężko się dziwić, że naród traci zaufanie bo tylko idiota by go nie stracił. Do tego żenująca szopka z upolitycznieniem sądów i TK oraz utrzymywanie wyjętych spod jakiegokolwiek prawa świętych krów jak Rydzyk lub Obajtek.
Przez ileś lat tak będą zbierać w tym PPK a za jakiś czas się nagle okaże, że nie da się tych środqw wyjąc bo coś tam blablabla i to wystarczy zrobić jedną ustawą na pstryk znowu i z dnia na dzień "pinindzy ni ma i nie będzie BO.... blablablabla [cokolwiek]".
Wszelkie programy rządowe to o dupę potłuc, ktoś kto ma chociaż przeciętną inteligencję to się z tego brechta. Jeśli sam sobie nie odłożysz na starość to na pewno rząd ci nie odłoży. To, że państwo dopłaca do PPK, to jest wabik, który musi być by w ogóle ktokolwiek się na to zdecydował tylko pytanie po co ten wabik? Czy państwu zależy by za ileś lat emeryt był bogatszy czy może raczej bardziej zależy żeby za ileś lat po cichu pod dowolnym gównopretextem zajebać po prostu te oszczędności? 
Państwo to jest złodziej a ufaj złodziejowi to daleko nie zajedziesz.

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

No to aż zerknąłem na moje PPK, po 17 miesiącach wynik +23% zysku, a licząc że zyskiem są: dopłaty pracodawcy, dopłaty od rządu, + to co wypracowali to wychodzi 216%, tak więc bez komentarza najwięcej wiedzą ci co akurat nie mają PPK

A co do tych 75% niezapisanych, moją żonę zapisali dopiero teraz a powinni już dawno to zrobić ale przez covida się wszystko odwlekło i pewnie podobnie było w innych zakładach.
Tak więc psy szczekają a karawana idzie dalej, ja jestem zadowolony i dla samej dopłaty od pracodawcy warto to zrobić to dodatkowe 1,5% dochodu.

Jak to Trader21 mówi uczmy się liczyć

zibi napisał:

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

jak by to miało znaczenie kto to wprowadza
ludzi raz w chuja zrobili z OFE  i teraz ze sto lat minie w oczekiwaniu na następny  "sukces"

Ale ten typ sama prawdę mówi. Wszystko co do joty się zgadza, tego w TVP nie usłyszysz.

pike napisał:

Belle de Jour napisał:

zapłaciłam od tego
czego nie udało mi się
zoptymalizować

No ale od krypto chyba nikt podatku nie płaci, bo to przecież takie super anonimowe jest, że skarbówka raczej nic nie znajdzie
A jak masz od czego innego belke do zapłaty to musisz tu się częściej udzielać bo potrzeba dobrych przykładów jak dojść do tego, że mamy co płacić

przecież na blockchain wszystko widać
jak na dłoni

do tego Suszek robi KYC na Bitbay
plus tłumaczenie się skąd masz kasę
jeśli nie zarobiło się u niego

US pewnie już ma zmapowane adresy krypto, włącznie
z bitomatami i nikt nie ucieknie
a jeśli nie ma dzisiaj to zmapuje jutro

na blockchain wszystko jest transparentne

krypto zmiksowanych w mikserze
to nie chce z kolei wpuszczać
na swoją giełdę Binance
sam CZ



anonimowa i służąca do sponsorowania wojen,
terroryzmu, handlu ludźmi oraz mafii waluta
to ma 3 litery, pierwsza U, ostatnia D
a środkowa S.

pike napisał:

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

No to aż zerknąłem na moje PPK, po 17 miesiącach wynik +23% zysku, a licząc że zyskiem są: dopłaty pracodawcy, dopłaty od rządu, + to co wypracowali to wychodzi 216%, tak więc bez komentarza najwięcej wiedzą ci co akurat nie mają PPK

A co do tych 75% niezapisanych, moją żonę zapisali dopiero teraz a powinni już dawno to zrobić ale przez covida się wszystko odwlekło i pewnie podobnie było w innych zakładach.
Tak więc psy szczekają a karawana idzie dalej, ja jestem zadowolony i dla samej dopłaty od pracodawcy warto to zrobić to dodatkowe 1,5% dochodu.

Jak to Trader21 mówi uczmy się liczyć

No dobra ale czy możesz kiedy chcesz sobie to wypłacić?    Bo wiesz... podobnie ci z "cyferkami" od krypto też widzą piękne plusy ale tamci przynajmniej moga to zmaterializować w dowolnej chwili.
Ten zysk to nie są prawdziwe pieniądze, które na ten moment posiadasz - to po prostu dopisane zobowiązanie wobec ciebie na przyszłość. Niby niewielka różnica ale warto mieć tego świadomość.

Dla przykładu wyobraź sobie, że ja jestem państwem. Ty jako oszczędzający wpłacasz mi co miesiąc ileś tam, ja ci prezentuję piękne cyferki żebyś się cieszył ale to ja mam kasę a ty masz cyferki.... 

zresztą po co ukrywać przed US
zyski z crypto?

ja tam nie mam powodu

a do FIAT staram się nie wychodzić
wcale

jedynie na Bitbay mi się czasem
zdarza

na Binance i innych giełdach
wychodzę do stable coins
a podatku z tego w Polsce nie ma

a jeśli się nawet pojawi jakaś nadwyżka
sprzedaży do FIAT nad kupnem z FIAT
to wystarczy pod koniec roku kupić
świeżą partię krypto za FIAT
nawet stable coin
i suma kosztów równoważy sumę
przychodów i mamy 0

kocham crypto

Belle de Jour napisał:

pike napisał:

Belle de Jour napisał:

zapłaciłam od tego
czego nie udało mi się
zoptymalizować

No ale od krypto chyba nikt podatku nie płaci, bo to przecież takie super anonimowe jest, że skarbówka raczej nic nie znajdzie
A jak masz od czego innego belke do zapłaty to musisz tu się częściej udzielać bo potrzeba dobrych przykładów jak dojść do tego, że mamy co płacić

przecież na blockchain wszystko widać
jak na dłoni

do tego Suszek robi KYC na Bitbay
plus tłumaczenie się skąd masz kasę
jeśli nie zarobiło się u niego

US pewnie już ma zmapowane adresy krypto, włącznie
z bitomatami i nikt nie ucieknie
a jeśli nie ma dzisiaj to zmapuje jutro

na blockchain wszystko jest transparentne

krypto zmiksowanych w mikserze
to nie chce z kolei wpuszczać
na swoją giełdę Binance
sam CZ



anonimowa i służąca do sponsorowania wojen,
terroryzmu, handlu ludźmi oraz mafii waluta
to ma 3 litery, pierwsza U, ostatnia D
a środkowa S.

 za wyjątkiem XMR 

zapraszam do zapoznania się z tabelą
pokazującą jak samemu sobie zrobić emeryturę w crypto

suma wpłat: 8 tysięcy
wartość: 250 tysięcy

google docs - emetytura za litecoin

Market Trader napisał:

 za wyjątkiem XMR 

   
   
   

Belle de Jour napisał:

zresztą po co ukrywać przed US
zyski z crypto?

ja tam nie mam powodu

a do FIAT staram się nie wychodzić
wcale

jedynie na Bitbay mi się czasem
zdarza

na Binance i innych giełdach
wychodzę do stable coins
a podatku z tego w Polsce nie ma

a jeśli się nawet pojawi jakaś nadwyżka
sprzedaży do FIAT nad kupnem z FIAT
to wystarczy pod koniec roku kupić
świeżą partię krypto za FIAT
nawet stable coin
i suma kosztów równoważy sumę
przychodów i mamy 0

kocham crypto

I słusznie. Aby powstał obowiązek belkowy, to musisz zamienić crypto na Cinquecento 
Raz że giełdy crypto raczej nie wysyłają pitów póki co a dwa, że zasadniczo nie mają jak ustalić ile tak naprawdę posiadasz tego jeśli masz na wielu giełdach lub skitrane na ledgerach.
Blockchain może i jest transparentny ale kto tego będzie dochodził ile jakiś tam Kowalski z Polski zarobił? Musiałaby być gruba sprawa karna aby komukolwiek się chciało bo to dosyć dużo pierdolenia jest. US wystawia ci PIT od tego o czym wie. To, o czym nie wie, w teorii masz obowiązek sama doliczyć no ale pytanie czy się dowiedzą o czym nie wiedzą 
Generalnie na crypto najłatwiej jest ukryć siano.

późno już

muszę kaszy i buraków nagotować
na jutro

aby było pudełko
obiadowe do korpo

Belle de Jour napisał:

późno już

muszę kaszy i buraków nagotować
na jutro

aby było pudełko
obiadowe do korpo

W dobie handlu non-stop na crypto i zmian na poziomie tysięcy procent rocznie, jakieś wysyłanie PITów raz na rok wydaje się być archaizmem z dawnych epok. 
Ale może niech tak zostanie bo jeszcze jakaś menda przeczyta i wpadnie na pomysł opodatkowywania np. tygodni 
Wyobrażasz sobie jakby co tydzień PIT od crypto naliczali albo wprowadzili podatek obrotowy coś jak przy bukmacherce? Te sqrwysyny są do tego zdolne.

Market Trader napisał:

pike napisał:

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

No to aż zerknąłem na moje PPK, po 17 miesiącach wynik +23% zysku, a licząc że zyskiem są: dopłaty pracodawcy, dopłaty od rządu, + to co wypracowali to wychodzi 216%, tak więc bez komentarza najwięcej wiedzą ci co akurat nie mają PPK

A co do tych 75% niezapisanych, moją żonę zapisali dopiero teraz a powinni już dawno to zrobić ale przez covida się wszystko odwlekło i pewnie podobnie było w innych zakładach.
Tak więc psy szczekają a karawana idzie dalej, ja jestem zadowolony i dla samej dopłaty od pracodawcy warto to zrobić to dodatkowe 1,5% dochodu.

Jak to Trader21 mówi uczmy się liczyć

No dobra ale czy możesz kiedy chcesz sobie to wypłacić?    Bo wiesz... podobnie ci z "cyferkami" od krypto też widzą piękne plusy ale tamci przynajmniej moga to zmaterializować w dowolnej chwili.
Ten zysk to nie są prawdziwe pieniądze, które na ten moment posiadasz - to po prostu dopisane zobowiązanie wobec ciebie na przyszłość. Niby niewielka różnica ale warto mieć tego świadomość.

Dla przykładu wyobraź sobie, że ja jestem państwem. Ty jako oszczędzający wpłacasz mi co miesiąc ileś tam, ja ci prezentuję piękne cyferki żebyś się cieszył ale to ja mam kasę a ty masz cyferki.... 

W każdej chwili możesz zrezygnować lub wypłacić kasę, ale część korzyści tracisz rzecz jasna - to co dopłaciło państwo i od dodatkowych wpłat od pracodawcy ZUS ci naliczą, bo normalnie te 1,5% oZUSowane nie jest.
https://www.mojeppk.pl/aktualnosci/Ekspert-radzi--Zasady-zwrotu--rodk-w-z-PPK.html

edit: a i jeszcze belke od zysków które wypracowali dla ciebie.

pike napisał:

Market Trader napisał:

pike napisał:

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

No to aż zerknąłem na moje PPK, po 17 miesiącach wynik +23% zysku, a licząc że zyskiem są: dopłaty pracodawcy, dopłaty od rządu, + to co wypracowali to wychodzi 216%, tak więc bez komentarza najwięcej wiedzą ci co akurat nie mają PPK

A co do tych 75% niezapisanych, moją żonę zapisali dopiero teraz a powinni już dawno to zrobić ale przez covida się wszystko odwlekło i pewnie podobnie było w innych zakładach.
Tak więc psy szczekają a karawana idzie dalej, ja jestem zadowolony i dla samej dopłaty od pracodawcy warto to zrobić to dodatkowe 1,5% dochodu.

Jak to Trader21 mówi uczmy się liczyć

No dobra ale czy możesz kiedy chcesz sobie to wypłacić?    Bo wiesz... podobnie ci z "cyferkami" od krypto też widzą piękne plusy ale tamci przynajmniej moga to zmaterializować w dowolnej chwili.
Ten zysk to nie są prawdziwe pieniądze, które na ten moment posiadasz - to po prostu dopisane zobowiązanie wobec ciebie na przyszłość. Niby niewielka różnica ale warto mieć tego świadomość.

Dla przykładu wyobraź sobie, że ja jestem państwem. Ty jako oszczędzający wpłacasz mi co miesiąc ileś tam, ja ci prezentuję piękne cyferki żebyś się cieszył ale to ja mam kasę a ty masz cyferki.... 

W każdej chwili możesz zrezygnować lub wypłacić kasę, ale część korzyści tracisz rzecz jasna - to co dopłaciło państwo i od dodatkowych wpłat od pracodawcy ZUS ci naliczą, bo normalnie te 1,5% oZUSowane nie jest.
https://www.mojeppk.pl/aktualnosci/Ekspert-radzi--Zasady-zwrotu--rodk-w-z-PPK.html

A no to chyba że tak bo nie wiedziałem o tym. No to może nie brzmi to najgorzej ale jednak jak widać naród się do tego nie pali jakoś specjalnie.

Belle de Jour napisał:

zresztą po co ukrywać przed US
zyski z crypto?

ja tam nie mam powodu

a do FIAT staram się nie wychodzić
wcale

jedynie na Bitbay mi się czasem
zdarza

na Binance i innych giełdach
wychodzę do stable coins
a podatku z tego w Polsce nie ma

a jeśli się nawet pojawi jakaś nadwyżka
sprzedaży do FIAT nad kupnem z FIAT
to wystarczy pod koniec roku kupić
świeżą partię krypto za FIAT
nawet stable coin
i suma kosztów równoważy sumę
przychodów i mamy 0

kocham crypto

No to właśnie o tym pisze że chyba nie meldujesz w PIT że masz krypto A jak nawet wyjdziesz do FIAT do skąd US ma o tym wiedzieć jesli sama go o tym nie poinformujesz ?

Belle de Jour napisał:

zapraszam do zapoznania się z tabelą
pokazującą jak samemu sobie zrobić emeryturę w crypto

suma wpłat: 8 tysięcy
wartość: 250 tysięcy

google docs - emetytura za litecoin

No, to takie cryptoPPK   Póki rośnie póty to fajnie wygląda ale czy przez 20-30 lat to będzie rosło? Czy w ogóle to będzie istnieć tyle? Co gdy spadnie np. 80%?
Wszystko pięknie i idealnie działa dopóki faza rynq się nie zmienia. Pamiętasz Amalgamat kozojeba jak na hossie perpetuum mobile było? I od lata 2007.  się zacięło.

Mi się to kojarzy z ZUC Mylogiego (Zakładem Ubezpieczeń Cypryjskich).

Jak donosi BBC, agencja celna Nowej Zelandii zwolniła dziewięciu pracowników granicznych, którzy odmówili przyjęcia szczepionki Covid-19. Władze Nowej Zelandii wymagały szczepienia wszystkich pracowników przygranicznych. Termin dano do końca kwietnia. Władze Nowej Zelandii twierdzą, że 95 proc. pracowników tzw. pierwszej linii otrzymało pierwszą szczepionkę przeciwko Covid, a 85 proc. – drugą

Jeszcze w lutym premier kraju, Jacinda Ardern, publicznie twierdziła, że rząd nie wprowadzi obowiązkowej szczepionki dla personelu pierwszej linii, jednak zaznaczyła, że ci, którzy odmówią szczepionki, zostaną przeniesieni do innych ról.

Jednak dziewięciu pracownikom, którzy byli zatrudnieni na czas określony na granicy morskiej, nie udało się zapewnić innych zajęć.

Belle de Jour napisał:

późno już

muszę kaszy i buraków nagotować
na jutro

aby było pudełko
obiadowe do korpo

...... za kamerdynerem


- mówisz kasza ........

- zatem wychodzi z trzewików bucików słoma

Market Trader napisał:

pike napisał:

Market Trader napisał:

pike napisał:

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

No to aż zerknąłem na moje PPK, po 17 miesiącach wynik +23% zysku, a licząc że zyskiem są: dopłaty pracodawcy, dopłaty od rządu, + to co wypracowali to wychodzi 216%, tak więc bez komentarza najwięcej wiedzą ci co akurat nie mają PPK

A co do tych 75% niezapisanych, moją żonę zapisali dopiero teraz a powinni już dawno to zrobić ale przez covida się wszystko odwlekło i pewnie podobnie było w innych zakładach.
Tak więc psy szczekają a karawana idzie dalej, ja jestem zadowolony i dla samej dopłaty od pracodawcy warto to zrobić to dodatkowe 1,5% dochodu.

Jak to Trader21 mówi uczmy się liczyć

No dobra ale czy możesz kiedy chcesz sobie to wypłacić?    Bo wiesz... podobnie ci z "cyferkami" od krypto też widzą piękne plusy ale tamci przynajmniej moga to zmaterializować w dowolnej chwili.
Ten zysk to nie są prawdziwe pieniądze, które na ten moment posiadasz - to po prostu dopisane zobowiązanie wobec ciebie na przyszłość. Niby niewielka różnica ale warto mieć tego świadomość.

Dla przykładu wyobraź sobie, że ja jestem państwem. Ty jako oszczędzający wpłacasz mi co miesiąc ileś tam, ja ci prezentuję piękne cyferki żebyś się cieszył ale to ja mam kasę a ty masz cyferki.... 

W każdej chwili możesz zrezygnować lub wypłacić kasę, ale część korzyści tracisz rzecz jasna - to co dopłaciło państwo i od dodatkowych wpłat od pracodawcy ZUS ci naliczą, bo normalnie te 1,5% oZUSowane nie jest.
https://www.mojeppk.pl/aktualnosci/Ekspert-radzi--Zasady-zwrotu--rodk-w-z-PPK.html

A no to chyba że tak bo nie wiedziałem o tym. No to może nie brzmi to najgorzej ale jednak jak widać naród się do tego nie pali jakoś specjalnie.

A no właśnie ludzie się na OFE przejechali to mają dość oszczędzania z państwem, i ja też nie twierdzę że samo PPK + emerytura z ZUS-u wystarczy i trzeba o czymś dodatkowym jeszcze pomyśleć ale jako jeden ze składników wydaje mi się ok, a jak się hossa u nas rozkręci to dopiero leszcze się rzucą, ale to wiadomo że będzie wtedy za późno bo siłą takich programów jest długoteminowe oszczędzanie coś jak ma to miejsce w stanach, a nie rok-dwa bo WIG20 na 4000 poszedł .

A druga rzecz że jednak te 1,5% z pensji masz mniej + podatek od tego co pracodawca wpłacił a jak jesteś zakredytowany pod korek to każdy grosz się liczy tu i teraz i w dupie masz PPK.

Z założenia nie wierzę pisiorom w żadne ich programy oszczędnościowe. 
Czego się nie dotkną to spierdolą. 500+ porażka, mieszkanie+ porażka, estoński CIT parodia, przekształcenie OFE złodziejstwo itd.  Chyba jedyne co to ta Mierzeja Wiślana im sprawnie wychodzi tylko pytanie po co to?

W dupie tam, samemu trza liczyć na siebie. To co mam w skarpecie to wiem, że mam i gdy nadejdzie wojna to chleb qpię 

Market Trader napisał:

Belle de Jour napisał:

zapraszam do zapoznania się z tabelą
pokazującą jak samemu sobie zrobić emeryturę w crypto

suma wpłat: 8 tysięcy
wartość: 250 tysięcy

google docs - emetytura za litecoin

No, to takie cryptoPPK   Póki rośnie póty to fajnie wygląda ale czy przez 20-30 lat to będzie rosło? Czy w ogóle to będzie istnieć tyle? Co gdy spadnie np. 80%?
Wszystko pięknie i idealnie działa dopóki faza rynq się nie zmienia. Pamiętasz Amalgamat kozojeba jak na hossie perpetuum mobile było? I od lata 2007.  się zacięło.

Mi się to kojarzy z ZUC Mylogiego (Zakładem Ubezpieczeń Cypryjskich).

Zgadzam się, teraz jest fajnie, bo rośnie, to tak samo można było u nas rok temu kupić Merkatora i na górce opierdolić albo z 5 lat do tyłu TESLE

pike napisał:

Market Trader napisał:

pike napisał:

Market Trader napisał:

pike napisał:

Market Trader napisał:

Klęska PPK - naród nie ufa pisiorom.

No to aż zerknąłem na moje PPK, po 17 miesiącach wynik +23% zysku, a licząc że zyskiem są: dopłaty pracodawcy, dopłaty od rządu, + to co wypracowali to wychodzi 216%, tak więc bez komentarza najwięcej wiedzą ci co akurat nie mają PPK

A co do tych 75% niezapisanych, moją żonę zapisali dopiero teraz a powinni już dawno to zrobić ale przez covida się wszystko odwlekło i pewnie podobnie było w innych zakładach.
Tak więc psy szczekają a karawana idzie dalej, ja jestem zadowolony i dla samej dopłaty od pracodawcy warto to zrobić to dodatkowe 1,5% dochodu.

Jak to Trader21 mówi uczmy się liczyć

No dobra ale czy możesz kiedy chcesz sobie to wypłacić?    Bo wiesz... podobnie ci z "cyferkami" od krypto też widzą piękne plusy ale tamci przynajmniej moga to zmaterializować w dowolnej chwili.
Ten zysk to nie są prawdziwe pieniądze, które na ten moment posiadasz - to po prostu dopisane zobowiązanie wobec ciebie na przyszłość. Niby niewielka różnica ale warto mieć tego świadomość.

Dla przykładu wyobraź sobie, że ja jestem państwem. Ty jako oszczędzający wpłacasz mi co miesiąc ileś tam, ja ci prezentuję piękne cyferki żebyś się cieszył ale to ja mam kasę a ty masz cyferki.... 

W każdej chwili możesz zrezygnować lub wypłacić kasę, ale część korzyści tracisz rzecz jasna - to co dopłaciło państwo i od dodatkowych wpłat od pracodawcy ZUS ci naliczą, bo normalnie te 1,5% oZUSowane nie jest.
https://www.mojeppk.pl/aktualnosci/Ekspert-radzi--Zasady-zwrotu--rodk-w-z-PPK.html

A no to chyba że tak bo nie wiedziałem o tym. No to może nie brzmi to najgorzej ale jednak jak widać naród się do tego nie pali jakoś specjalnie.

A no właśnie  ludzie się na OFE przejechali to mają dość oszczędzania z państwem, i ja też nie twierdzę że samo PPK + emerytura z ZUS-u wystarczy i trzeba o czymś dodatkowym jeszcze pomyśleć ale jako jeden ze składników wydaje mi się ok, a jak się hossa u nas rozkręci to dopiero leszcze się rzucą, ale to wiadomo że będzie wtedy za późno bo siłą takich programów jest długoteminowe oszczędzanie coś jak ma to miejsce w stanach, a nie rok-dwa bo WIG20 na 4000 poszedł .

A druga rzecz że jednak te 1,5% z pensji masz mniej + podatek od tego co pracodawca wpłacił a jak jesteś zakredytowany pod korek to każdy grosz się liczy tu i teraz i w dupie masz PPK.

1.5% to niedużo w sumie. 
Jak ktoś nie potrafi oszczędzać to już lepsze żeby faktycznie w tym PPK chociaż był niż np. qpił za to szlugi. Ale to trzeba na etacie pracować bo pozostałych to nie dotyczy.
Tutaj na sali są problemy poważniejsze np. na jaki kolor jacht przemalować a nie tam jakies PPK.

Belle de Jour napisał:

późno już

muszę kaszy i buraków nagotować
na jutro

aby było pudełko
obiadowe do korpo

A co Ty tak te buraki zajadasz takie one dobre ? czy o co chodzi może nas uświadomisz ? bo jak dla mnie jeść buraki z kaszą to jak ziemniaki z ryżem

Dobra, dość tego opierdalania się bo mi się już jebią soboty z niedzielami 

Od jutra

Market Trader napisał:

Dobra, dość tego opierdalania się bo mi się już jebią soboty z niedzielami 

Od jutra

• 6:36 pobudka 
  
• 6:38 nakarmienie kotów
  
• 6:46 apel
  
• 6:56 poranna kąpiel i ogarnięcie qwety
  
• 7:17 poranna kawka
  
• 7:27 defekacja
  
• 7:37 sprawdzenie co się na świecie dzieje
  
• 8:08 śniadanie
  
• 8:28 przyklejenie dupy do stołka
  
• 8:45 otwarcie 
  

Śpisz w brudnej pościeli, że rano kąpiel bierzesz
Proponuję też najpierw się zesrać, a potem pod prysznic.


Idę pod prysznic. Dobranoc.

Market Trader napisał:

Dobra, dość tego opierdalania się bo mi się już jebią soboty z niedzielami 

Od jutra

• 6:36 pobudka 
  
• 6:38 nakarmienie kotów
  
• 6:46 apel
  
• 6:56 poranna kąpiel i ogarnięcie qwety
  
• 7:17 poranna kawka
  
• 7:27 defekacja
  
• 7:37 sprawdzenie co się na świecie dzieje
  
• 8:08 śniadanie
  
• 8:28 przyklejenie dupy do stołka
  
• 8:45 otwarcie 
  

Ja bym tą defekację przesunął przed kąpiel bo później nie wiem jak ty ale nie czuje się komfortowo no chyba że masz bidet

MoralnyNiepokój napisał:

Market Trader napisał:

Dobra, dość tego opierdalania się bo mi się już jebią soboty z niedzielami 

Od jutra

• 6:36 pobudka 
  
• 6:38 nakarmienie kotów
  
• 6:46 apel
  
• 6:56 poranna kąpiel i ogarnięcie qwety
  
• 7:17 poranna kawka
  
• 7:27 defekacja
  
• 7:37 sprawdzenie co się na świecie dzieje
  
• 8:08 śniadanie
  
• 8:28 przyklejenie dupy do stołka
  
• 8:45 otwarcie 
  

Śpisz w brudnej pościeli, że rano kąpiel bierzesz
Proponuję też najpierw się zesrać, a potem pod prysznic.

Poranny shower mnie odmula bo bardzo zamulony jestem z samego rana. Rano stosuję chłodniejszą wodę niż wieczorem.
Z defekacją z samego rana to nie jest tak łatwo. Ciężko mi się zdefekować na zawołanie. 
Chyba że wcześniej jebnę kawulca bo zdaje się, że kofeina podkręca metabolizm?