UFO 17-18 07 2021 r. Weekend

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Idę spać bo jutro dalej trzeba gejować.

W stronę Ljubljany powoli będę pedałował a później Bongiorno Italia   


Hrvatska nie jest w Schoengen?   a to zaskoczony jestem.

jak to możliwe
tyle energii w powietrze
zamiast ze szpadlem w rowach na Żuławach
ku chwale Ojczyzny

Niech Obajtek zakasa rękawy i zaiwania.
Co ja wół jestem od roboty? 
Mój etos życiowy jest taki, że robota dla pieniędzy jest bez sensu. 
Pieniądze poiwnno się po prostu mieć tak jak powietrze bez zastanawiania się a robić się powinno to co się chce i lubi a nie to co się musi. 

Poza tym wqrwia mnie Polska z tymi pisiorami, ziobrystami i pozostałą chujozą komuchów i debili. Powinniśmy już dawno do strefy Yuro wejść a nie się pałować z Głapciem i jego sztucznie trzymanymi stopami.

Mi się podobają kraje strefy €. 

Do tego porównać mentalność naszych a np. Austriaqw to w ogóle szkoda gadać. W Austrii pieszy i cyklista to święte krowy, auta się powolli toczą, w powietrzu w ogóle żadnego smrodu spalin nie czuć, jak juz się robi żółte to wszyscy grzecznie HALT! do linii i czekają  - Ordnung jest a u nas jeszcze trzech buraqw i januszy na tzw. "wczesnym czerwonym" zdąży przejechać i jeszcze fucka pokaże jak ktoś zwróci uwagę. 

Polska jest fajna ale turystycznie pozwiedziać bo spory kraj i jest co ale tak do życia to w sumie słabo. Te chujowe rządy z debilem, który chce nas z EU wyprowadzić - przecież to zaorać Wiejską i buraki tam posadzić. 
Ziobryści kolejni qrwa debile. Kraj rządzony przez debili.

ludzi teraz stać żeby kupić rower i pojechać na nim do Włoch
zatem bym tak nie narzekał srogo

Obczajam gdzie się jak żyje i gdzie ewentualnie poszukać sobie lepszego miejsca. Polska jest do dupy:

• chujowa waluta
  
• chujowa jakość powietrza, wciąż na mapach Polska w "czołówce" zasyfionego powietrza
  
• chujowa mentalność, zdecydowanie "wschodnia" co mnie irytuję bo wolę Ordnung
  
• chujowy klimat - 9/12 miesięcy jest zimno i jeszcze te debilne zmiany czasu potrzebne psu na budę
  
• chujowy rząd
  
• wciąż spore braki w infrastrukturze, dużo robione na odpierdol, niekompletnie, marnej jakości albo bez sensu
  
• patodoveloperka
  
• najbardziej restrykcyjne na całym kontynencie prawo przeciwko marihunanen co jest też odklejeniem się od Europy i Yuesey - marnowanie pieniędzy podatnika na walkę z wiatrakami i kreowanie fikcyjnych "przestępców" na papierze
  

je**ć. 
Gdzieś bliżej ciepełka lepiej zamieszkać na stałe. Trader21 na Balearach sobie wynajął chawirę 

Jamajka

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Jeśli od €870 brutto na miesiąc jest w Polsce zdefiniowana "klasa średnia" to ja nie mam więcej pytań. 

dlatego opowieści o Balearach
bo tam cały rok przeżyjesz za tyle

Taaa, w namiocie 
Kąpiele w jeziorze, gotowanie tego co upolujesz na ogniu.

no właśnie
jak ktoś ma kasę to kupuje apartament w Londynie albo Brukseli
a te Jamajki, Baleary czy Malta
to są opowieści skromnych zjadaczy chleba na dorobku

MoralnyNiepokój napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Idę spać bo jutro dalej trzeba gejować.

W stronę Ljubljany powoli będę pedałował a później Bongiorno Italia   


Hrvatska nie jest w Schoengen?   a to zaskoczony jestem.

jak to możliwe
tyle energii w powietrze
zamiast ze szpadlem w rowach na Żuławach
ku chwale Ojczyzny

Niech Obajtek zakasa rękawy i zaiwania.
Co ja wół jestem od roboty? 
Mój etos życiowy jest taki, że robota dla pieniędzy jest bez sensu. 
Pieniądze poiwnno się po prostu mieć tak jak powietrze bez zastanawiania się a robić się powinno to co się chce i lubi a nie to co się musi. 

Poza tym wqrwia mnie Polska z tymi pisiorami, ziobrystami i pozostałą chujozą komuchów i debili. Powinniśmy już dawno do strefy Yuro wejść a nie się pałować z Głapciem i jego sztucznie trzymanymi stopami.

Mi się podobają kraje strefy €. 

Do tego porównać mentalność naszych a np. Austriaqw to w ogóle szkoda gadać. W Austrii pieszy i cyklista to święte krowy, auta się powolli toczą, w powietrzu w ogóle żadnego smrodu spalin nie czuć, jak juz się robi żółte to wszyscy grzecznie HALT! do linii i czekają  - Ordnung jest a u nas jeszcze trzech buraqw i januszy na tzw. "wczesnym czerwonym" zdąży przejechać i jeszcze fucka pokaże jak ktoś zwróci uwagę. 

Polska jest fajna ale turystycznie pozwiedziać bo spory kraj i jest co ale tak do życia to w sumie słabo. Te chujowe rządy z debilem, który chce nas z EU wyprowadzić - przecież to zaorać Wiejską i buraki tam posadzić. 
Ziobryści kolejni qrwa debile. Kraj rządzony przez debili.

ludzi teraz stać żeby kupić rower i pojechać na nim do Włoch
zatem bym tak nie narzekał srogo

Obczajam gdzie się jak żyje i gdzie ewentualnie poszukać sobie lepszego miejsca. Polska jest do dupy:

• chujowa waluta
  
• chujowa jakość powietrza, wciąż na mapach Polska w "czołówce" zasyfionego powietrza
  
• chujowa mentalność, zdecydowanie "wschodnia" co mnie irytuję bo wolę Ordnung
  
• chujowy klimat - 9/12 miesięcy jest zimno i jeszcze te debilne zmiany czasu potrzebne psu na budę
  
• chujowy rząd
  
• wciąż spore braki w infrastrukturze, dużo robione na odpierdol, niekompletnie, marnej jakości albo bez sensu
  
• patodoveloperka
  
• najbardziej restrykcyjne na całym kontynencie prawo przeciwko marihunanen co jest też odklejeniem się od Europy i Yuesey - marnowanie pieniędzy podatnika na walkę z wiatrakami i kreowanie fikcyjnych "przestępców" na papierze
  

je**ć. 
Gdzieś bliżej ciepełka lepiej zamieszkać na stałe. Trader21 na Balearach sobie wynajął chawirę 

Jamajka

Cholera wie, podobno tam duża przestępczość jest a chujowo mieszkać w mieście, w którym strach wyjść na ulicę.
Z tamtych stron to bardziej myślałem Ecuador, Vilcabamba? coś w ten deseń albo Urugwaj tylko że tam jeszcze nie byłem.
Jeśli okradnę pejsatego na jesieni to sobie zimą poobczajam tamte strony.    Chyba że do tego czasu Głapciu całkiem zamieni złotówkę na srajtaśmę albo konfetti Grafa to wtedy do dupy pojadę.

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Jeśli od €870 brutto na miesiąc jest w Polsce zdefiniowana "klasa średnia" to ja nie mam więcej pytań. 

dlatego opowieści o Balearach
bo tam cały rok przeżyjesz za tyle

Taaa, w namiocie 
Kąpiele w jeziorze, gotowanie tego co upolujesz na ogniu.

no właśnie
jak ktoś ma kasę to kupuje apartament w Londynie albo Brukseli
a te Jamajki, Baleary czy Malta
to są opowieści skromnych zjadaczy chleba na dorobku

A tam się rozdrabniać... Monte Carlo od razu albo działki na Marsie.

No wiesz, lepsza chałupa nawet na wiosce w Hiszpanii niż w naszych patomieszkaniach a la Kowloon za 3 razy tyle.
Chociażby na ogrzewaniu oszczędzasz bo w klimacie Balearów nie wiedzą co to jest ogrzewanie w ogóle.

Market Trader napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Idę spać bo jutro dalej trzeba gejować.

W stronę Ljubljany powoli będę pedałował a później Bongiorno Italia   


Hrvatska nie jest w Schoengen?   a to zaskoczony jestem.

jak to możliwe
tyle energii w powietrze
zamiast ze szpadlem w rowach na Żuławach
ku chwale Ojczyzny

Niech Obajtek zakasa rękawy i zaiwania.
Co ja wół jestem od roboty? 
Mój etos życiowy jest taki, że robota dla pieniędzy jest bez sensu. 
Pieniądze poiwnno się po prostu mieć tak jak powietrze bez zastanawiania się a robić się powinno to co się chce i lubi a nie to co się musi. 

Poza tym wqrwia mnie Polska z tymi pisiorami, ziobrystami i pozostałą chujozą komuchów i debili. Powinniśmy już dawno do strefy Yuro wejść a nie się pałować z Głapciem i jego sztucznie trzymanymi stopami.

Mi się podobają kraje strefy €. 

Do tego porównać mentalność naszych a np. Austriaqw to w ogóle szkoda gadać. W Austrii pieszy i cyklista to święte krowy, auta się powolli toczą, w powietrzu w ogóle żadnego smrodu spalin nie czuć, jak juz się robi żółte to wszyscy grzecznie HALT! do linii i czekają  - Ordnung jest a u nas jeszcze trzech buraqw i januszy na tzw. "wczesnym czerwonym" zdąży przejechać i jeszcze fucka pokaże jak ktoś zwróci uwagę. 

Polska jest fajna ale turystycznie pozwiedziać bo spory kraj i jest co ale tak do życia to w sumie słabo. Te chujowe rządy z debilem, który chce nas z EU wyprowadzić - przecież to zaorać Wiejską i buraki tam posadzić. 
Ziobryści kolejni qrwa debile. Kraj rządzony przez debili.

ludzi teraz stać żeby kupić rower i pojechać na nim do Włoch
zatem bym tak nie narzekał srogo

Obczajam gdzie się jak żyje i gdzie ewentualnie poszukać sobie lepszego miejsca. Polska jest do dupy:

• chujowa waluta
  
• chujowa jakość powietrza, wciąż na mapach Polska w "czołówce" zasyfionego powietrza
  
• chujowa mentalność, zdecydowanie "wschodnia" co mnie irytuję bo wolę Ordnung
  
• chujowy klimat - 9/12 miesięcy jest zimno i jeszcze te debilne zmiany czasu potrzebne psu na budę
  
• chujowy rząd
  
• wciąż spore braki w infrastrukturze, dużo robione na odpierdol, niekompletnie, marnej jakości albo bez sensu
  
• patodoveloperka
  
• najbardziej restrykcyjne na całym kontynencie prawo przeciwko marihunanen co jest też odklejeniem się od Europy i Yuesey - marnowanie pieniędzy podatnika na walkę z wiatrakami i kreowanie fikcyjnych "przestępców" na papierze
  

je**ć. 
Gdzieś bliżej ciepełka lepiej zamieszkać na stałe. Trader21 na Balearach sobie wynajął chawirę 

Jamajka

Cholera wie, podobno tam duża przestępczość jest a chujowo mieszkać w mieście, w którym strach wyjść na ulicę.
Z tamtych stron to bardziej myślałem Ecuador, Vilcabamba? coś w ten deseń albo Urugwaj tylko że tam jeszcze nie byłem.
Jeśli okradnę pejsatego na jesieni to sobie zimą poobczajam tamte strony.    Chyba że do tego czasu Głapciu całkiem zamieni złotówkę na srajtaśmę albo konfetti Grafa to wtedy do dupy pojadę.

A u nas nie ma? Co zarobisz na giełdzie, to 20% belki zapierdolą, kupisz chleb - 23% vat. Wszędzie qrwy i złodzieje...

Market Trader napisał:

Janko Traderroo napisał:

Market Trader napisał:

Zygmunt de Bill napisał:

No, Opcjo dawaj opowieść o darmowym noclegu. Może też jakoś skorzystam, w Wiedniu dawno nie byłem.

To chyba dlatego tak bo to praktycznie 100% pod samochody zrobione: jest szlaban i bez bezahlen się nie wjedzie a nikt widocznie nie zakłada, że jakiś jeden zboczeniec przyjedzie rowerem i sobie prześmignie bokiem obok szlabanu   Widocznie nie mają takiej opcji w systemie i im zagłem czasoprzestrzeń.

A motocyklem?

No w sumie też by się wcisnął jakoś chyba. Musisz spróbować, ewentualnie go przeprowadzić 

https://www.camping.info/en/campsite/campingplatz-hartberg

Ewentualnie na jednej z ulic nie ma płotu więc parqjesz sobie moto, wbijasz na camp jak do parq, śpisz za friko i rano wychodzisz w ogóle z przeciwnej strony recepcji. 
Można za darmo zdefekować się, wykąpać a nawet pralki są do dyspozycji.

Tak to można i samochodem. Parqjesz na ulicy, a przechodzisz obok szlabanu z namiotem tylko i kimasz, pierzesz, defeqjesz i wychodzisz następnego dnia z przeciwnej strony recepcji, do samochodu z namiotem i na inne pole campingowe.

Należą Ci się brawa, za to, że pojechałeś w drugie miejsce, żeby zapłacić. Jednak przebywanie na UFO wśród kulturalnych ludzi zmienia człowieka na lepsze.

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Jeśli od €870 brutto na miesiąc jest w Polsce zdefiniowana "klasa średnia" to ja nie mam więcej pytań. 

dlatego opowieści o Balearach
bo tam cały rok przeżyjesz za tyle

Taaa, w namiocie 
Kąpiele w jeziorze, gotowanie tego co upolujesz na ogniu.

no właśnie
jak ktoś ma kasę to kupuje apartament w Londynie albo Brukseli
a te Jamajki, Baleary czy Malta
to są opowieści skromnych zjadaczy chleba na dorobku

A tam się rozdrabniać... Monte Carlo od razu albo działki na Marsie.

No wiesz, lepsza chałupa nawet na wiosce w Hiszpanii niż w naszych patomieszkaniach a la Kowloon za 3 razy tyle.
Chociażby na ogrzewaniu oszczędzasz bo w klimacie Balearów nie wiedzą co to jest ogrzewanie w ogóle.

schładzanie jest o 20% droższe od grzania
(ta sama ilość stopni w obie strony)

MoralnyNiepokój napisał:

Market Trader napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

jak to możliwe
tyle energii w powietrze
zamiast ze szpadlem w rowach na Żuławach
ku chwale Ojczyzny

Niech Obajtek zakasa rękawy i zaiwania.
Co ja wół jestem od roboty? 
Mój etos życiowy jest taki, że robota dla pieniędzy jest bez sensu. 
Pieniądze poiwnno się po prostu mieć tak jak powietrze bez zastanawiania się a robić się powinno to co się chce i lubi a nie to co się musi. 

Poza tym wqrwia mnie Polska z tymi pisiorami, ziobrystami i pozostałą chujozą komuchów i debili. Powinniśmy już dawno do strefy Yuro wejść a nie się pałować z Głapciem i jego sztucznie trzymanymi stopami.

Mi się podobają kraje strefy €. 

Do tego porównać mentalność naszych a np. Austriaqw to w ogóle szkoda gadać. W Austrii pieszy i cyklista to święte krowy, auta się powolli toczą, w powietrzu w ogóle żadnego smrodu spalin nie czuć, jak juz się robi żółte to wszyscy grzecznie HALT! do linii i czekają  - Ordnung jest a u nas jeszcze trzech buraqw i januszy na tzw. "wczesnym czerwonym" zdąży przejechać i jeszcze fucka pokaże jak ktoś zwróci uwagę. 

Polska jest fajna ale turystycznie pozwiedziać bo spory kraj i jest co ale tak do życia to w sumie słabo. Te chujowe rządy z debilem, który chce nas z EU wyprowadzić - przecież to zaorać Wiejską i buraki tam posadzić. 
Ziobryści kolejni qrwa debile. Kraj rządzony przez debili.

ludzi teraz stać żeby kupić rower i pojechać na nim do Włoch
zatem bym tak nie narzekał srogo

Obczajam gdzie się jak żyje i gdzie ewentualnie poszukać sobie lepszego miejsca. Polska jest do dupy:

• chujowa waluta
  
• chujowa jakość powietrza, wciąż na mapach Polska w "czołówce" zasyfionego powietrza
  
• chujowa mentalność, zdecydowanie "wschodnia" co mnie irytuję bo wolę Ordnung
  
• chujowy klimat - 9/12 miesięcy jest zimno i jeszcze te debilne zmiany czasu potrzebne psu na budę
  
• chujowy rząd
  
• wciąż spore braki w infrastrukturze, dużo robione na odpierdol, niekompletnie, marnej jakości albo bez sensu
  
• patodoveloperka
  
• najbardziej restrykcyjne na całym kontynencie prawo przeciwko marihunanen co jest też odklejeniem się od Europy i Yuesey - marnowanie pieniędzy podatnika na walkę z wiatrakami i kreowanie fikcyjnych "przestępców" na papierze
  

je**ć. 
Gdzieś bliżej ciepełka lepiej zamieszkać na stałe. Trader21 na Balearach sobie wynajął chawirę 

Jamajka

Cholera wie, podobno tam duża przestępczość jest a chujowo mieszkać w mieście, w którym strach wyjść na ulicę.
Z tamtych stron to bardziej myślałem Ecuador, Vilcabamba? coś w ten deseń albo Urugwaj tylko że tam jeszcze nie byłem.
Jeśli okradnę pejsatego na jesieni to sobie zimą poobczajam tamte strony.    Chyba że do tego czasu Głapciu całkiem zamieni złotówkę na srajtaśmę albo konfetti Grafa to wtedy do dupy pojadę.

A u nas nie ma? Co zarobisz na giełdzie, to 20% belki zapierdolą, kupisz chleb - 23% vat. Wszędzie qrwy i złodzieje...

Mi chodzi o tą pospolitą offline, że wychodzisz i z powpierdolową pizdą na oq wracasz lżejszy o portfel a nie o tą w białych rękawiczkach.
Nie byłem na Dżamajce więc ciężko mi stwierdzić ale straszą choćby na stronie MSZ, że tam Murzyni kradną i napadają wszędzie na białych ale to tak często straszą na wyrost a później się okazuje, że nic się nie dzieje tylko jest "maj friend" 
Ile ja się przed Kambodżą naczytałem jaki to strasznie niebezpieczny kraj, żeby wszystko chować, chodzić w grupach, unikać bocznych uliczek, że pająki, skorpiony itd a 3 tygodnie tam spędziłem i chooy mi się stało    nawet mnie nie okradli.

idę w kimacza
ale pamiętajcie, że czytaliśmy tu juś o tanim życiu w Elblągu
Tylko jak to się ma do trejdera klasy światowej?
dobranoc

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Odyseusz napisał:

Market Trader napisał:

Jeśli od €870 brutto na miesiąc jest w Polsce zdefiniowana "klasa średnia" to ja nie mam więcej pytań. 

dlatego opowieści o Balearach
bo tam cały rok przeżyjesz za tyle

Taaa, w namiocie 
Kąpiele w jeziorze, gotowanie tego co upolujesz na ogniu.

no właśnie
jak ktoś ma kasę to kupuje apartament w Londynie albo Brukseli
a te Jamajki, Baleary czy Malta
to są opowieści skromnych zjadaczy chleba na dorobku

A tam się rozdrabniać... Monte Carlo od razu albo działki na Marsie.

No wiesz, lepsza chałupa nawet na wiosce w Hiszpanii niż w naszych patomieszkaniach a la Kowloon za 3 razy tyle.
Chociażby na ogrzewaniu oszczędzasz bo w klimacie Balearów nie wiedzą co to jest ogrzewanie w ogóle.

schładzanie jest o 20% droższe od grzania
(ta sama ilość stopni w obie strony)

A nie myślałeś by na Równik się przeprowadzić?
Tam masz przez cały rok tak samo długi dzień/noc i najszybciej się planeta kręci a szybciej się poruszając czas ci płynie wolniej zgodnie z teorią Alberta więc się wolniej starzejesz.

Do Ekwadoru trzeba lecieć.