warto sobie to zapisać do "ulubionych" i zagladać, szczególnie do działu "ekonomia". Jak wiadomo ******** nie ma i nie będzie, a jak jest to przejściowa . Nawet Glapa tak mówi
„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.“ — Milton Friedman, noblista
„W przypadku braku standardu złota, nie ma sposobu aby uchronić oszczędności przed konfiskatą za pomocą inflacji.“ -Alan Greenspan
https://www.youtube.com/watch?v=Ct8cdyrfQFM&t=11s
W tym rozumowaniu jest trochę ukryty absurd. Bo owszem - rząd zgarnie więcej pieniędzy ale jednocześnie mniej wartych pieniędzy. W takiej Venezueli mogą nałożyć podatki 100% a i tak na gówno to wystarczy w tym śmieciu bolivarze bo ileby tego nie nadrukowali to tym więcej będzie brakować bo tym mniej to warte. Takie celowe podbijanie inflacji aby chwilowo więcej zyskać to dość niebezpieczna zabawa i na krótką metę w dość ograniczonym zakresie bo istnieje pewien próg krytyczny, powyżej którego tracą wszyscy (w tym również inicjatorzy czyli rząd) i staje się nie do opanowania. To trochę jak rozpalanie ogniska w mieszkaniu - do pewnego momentu i w pewnym stopniu da się je kontrolować.
Głapcio już kilka miesięcy temu powinien był zaczynać stopy podnosić.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
warto sobie to zapisać do "ulubionych" i zagladać, szczególnie do działu "ekonomia". Jak wiadomo ******** nie ma i nie będzie, a jak jest to przejściowa . Nawet Glapa tak mówi
„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.“ — Milton Friedman, noblista
„W przypadku braku standardu złota, nie ma sposobu aby uchronić oszczędności przed konfiskatą za pomocą inflacji.“ -Alan Greenspan
https://www.youtube.com/watch?v=Ct8cdyrfQFM&t=11s
W tym rozumowaniu jest trochę ukryty absurd. Bo owszem - rząd zgarnie więcej pieniędzy ale jednocześnie mniej wartych pieniędzy. W takiej Venezueli mogą nałożyć podatki 100% a i tak na gówno to wystarczy w tym śmieciu bolivarze bo ileby tego nie nadrukowali to tym więcej będzie brakować bo tym mniej to warte. Takie celowe podbijanie inflacji aby chwilowo więcej zyskać to dość niebezpieczna zabawa i na krótką metę w dość ograniczonym zakresie bo istnieje pewien próg krytyczny, powyżej którego tracą wszyscy (w tym również inicjatorzy czyli rząd) i staje się nie do opanowania. To trochę jak rozpalanie ogniska w mieszkaniu - do pewnego momentu i w pewnym stopniu da się je kontrolować.
Głapcio już kilka miesięcy temu powinien był zaczynać stopy podnosić.
alez oczywiście! Nic dodać, nic ująć !
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Fucktycznie kopa niezłego dostałem po zaledwie trzech nakrętkach ale wersji STRONG. Przez pierwsze pół godziny nic się nie dzieje a później tak cichaczem faza wchodzi, że nie wiadomo kiedy zaczyna chamskie gastro wciągać a później jak mnie ścięło to się rano obudziłem. MASAKRA w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
I po co qpować na przypale jakiegoś zawiniętego w sreberko bobka od randomowego Sebixa w bramie skoro na legalu można zamówić do paczkomatu coś co działa dokładnie identycznie i jest bez przypału?
Zajebisty temat ale nie radzę całego na raz bo będzie bad trip wtedy.
Jeszcze mnie trochę zamula.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
warto sobie to zapisać do "ulubionych" i zagladać, szczególnie do działu "ekonomia". Jak wiadomo ******** nie ma i nie będzie, a jak jest to przejściowa . Nawet Glapa tak mówi
„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.“ — Milton Friedman, noblista
„W przypadku braku standardu złota, nie ma sposobu aby uchronić oszczędności przed konfiskatą za pomocą inflacji.“ -Alan Greenspan
https://www.youtube.com/watch?v=Ct8cdyrfQFM&t=11s
W tym rozumowaniu jest trochę ukryty absurd. Bo owszem - rząd zgarnie więcej pieniędzy ale jednocześnie mniej wartych pieniędzy. W takiej Venezueli mogą nałożyć podatki 100% a i tak na gówno to wystarczy w tym śmieciu bolivarze bo ileby tego nie nadrukowali to tym więcej będzie brakować bo tym mniej to warte. Takie celowe podbijanie inflacji aby chwilowo więcej zyskać to dość niebezpieczna zabawa i na krótką metę w dość ograniczonym zakresie bo istnieje pewien próg krytyczny, powyżej którego tracą wszyscy (w tym również inicjatorzy czyli rząd) i staje się nie do opanowania. To trochę jak rozpalanie ogniska w mieszkaniu - do pewnego momentu i w pewnym stopniu da się je kontrolować.
Głapcio już kilka miesięcy temu powinien był zaczynać stopy podnosić.
alez oczywiście! Nic dodać, nic ująć !
Problem polega też na tym, że rządy idą na takie rozwiązania chwilowe bo ich perspektywa sięga tylko najbliższych wyborów. A po nich choćby potop.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Fucktycznie kopa niezłego dostałem po zaledwie trzech nakrętkach ale wersji STRONG. Przez pierwsze pół godziny nic się nie dzieje a później tak cichaczem faza wchodzi, że nie wiadomo kiedy zaczyna chamskie gastro wciągać a później jak mnie ścięło to się rano obudziłem. MASAKRA w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
I po co qpować na przypale jakiegoś zawiniętego w sreberko bobka od randomowego Sebixa w bramie skoro na legalu można zamówić do paczkomatu coś co działa dokładnie identycznie i jest bez przypału?
Zajebisty temat ale nie radzę całego na raz bo będzie bad trip wtedy.
Jeszcze mnie trochę zamula.
upssss.... to się bierze 5 kropel na łyżkę z cukrem i popija wodą 5 kropel na cały dzień
Odyseusz Fake Profil Hiob Team
Liczba postów : 6019 Registration date : 20/10/2018
warto sobie to zapisać do "ulubionych" i zagladać, szczególnie do działu "ekonomia". Jak wiadomo ******** nie ma i nie będzie, a jak jest to przejściowa . Nawet Glapa tak mówi
„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.“ — Milton Friedman, noblista
„W przypadku braku standardu złota, nie ma sposobu aby uchronić oszczędności przed konfiskatą za pomocą inflacji.“ -Alan Greenspan
https://www.youtube.com/watch?v=Ct8cdyrfQFM&t=11s
W tym rozumowaniu jest trochę ukryty absurd. Bo owszem - rząd zgarnie więcej pieniędzy ale jednocześnie mniej wartych pieniędzy. W takiej Venezueli mogą nałożyć podatki 100% a i tak na gówno to wystarczy w tym śmieciu bolivarze bo ileby tego nie nadrukowali to tym więcej będzie brakować bo tym mniej to warte. Takie celowe podbijanie inflacji aby chwilowo więcej zyskać to dość niebezpieczna zabawa i na krótką metę w dość ograniczonym zakresie bo istnieje pewien próg krytyczny, powyżej którego tracą wszyscy (w tym również inicjatorzy czyli rząd) i staje się nie do opanowania. To trochę jak rozpalanie ogniska w mieszkaniu - do pewnego momentu i w pewnym stopniu da się je kontrolować.
Głapcio już kilka miesięcy temu powinien był zaczynać stopy podnosić.
alez oczywiście! Nic dodać, nic ująć !
Problem polega też na tym, że rządy idą na takie rozwiązania chwilowe bo ich perspektywa sięga tylko najbliższych wyborów. A po nich choćby potop.
Im bardziej się ludzie bogacą tym mają większą kwotę do odłożenia czyli pieniądze zostały wypracowane ale część z nich nie wraca na rynek po towary. Tę lukę trzeba zadrukować. Najlepszy byłby więc pieniądz elektroniczny z czasowym markerem wartości. Czyli trzeba wydać w danym roku podatkowy bo inaczej pieniądz traci wartość (przestaje być pieniądzem). Wtedy stóp nie trzeba podnosić i nie trzeba drukować. Potrzebne jest natomiast mądre i zdyscyplinowane społeczeństwo a nie pyskująca hołota i małpiarnia.
MoralnyNiepokój
Liczba postów : 3708 Registration date : 11/03/2010
warto sobie to zapisać do "ulubionych" i zagladać, szczególnie do działu "ekonomia". Jak wiadomo ******** nie ma i nie będzie, a jak jest to przejściowa . Nawet Glapa tak mówi
„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.“ — Milton Friedman, noblista
„W przypadku braku standardu złota, nie ma sposobu aby uchronić oszczędności przed konfiskatą za pomocą inflacji.“ -Alan Greenspan
https://www.youtube.com/watch?v=Ct8cdyrfQFM&t=11s
W tym rozumowaniu jest trochę ukryty absurd. Bo owszem - rząd zgarnie więcej pieniędzy ale jednocześnie mniej wartych pieniędzy. W takiej Venezueli mogą nałożyć podatki 100% a i tak na gówno to wystarczy w tym śmieciu bolivarze bo ileby tego nie nadrukowali to tym więcej będzie brakować bo tym mniej to warte. Takie celowe podbijanie inflacji aby chwilowo więcej zyskać to dość niebezpieczna zabawa i na krótką metę w dość ograniczonym zakresie bo istnieje pewien próg krytyczny, powyżej którego tracą wszyscy (w tym również inicjatorzy czyli rząd) i staje się nie do opanowania. To trochę jak rozpalanie ogniska w mieszkaniu - do pewnego momentu i w pewnym stopniu da się je kontrolować.
Głapcio już kilka miesięcy temu powinien był zaczynać stopy podnosić.
alez oczywiście! Nic dodać, nic ująć !
Problem polega też na tym, że rządy idą na takie rozwiązania chwilowe bo ich perspektywa sięga tylko najbliższych wyborów. A po nich choćby potop.
Im bardziej się ludzie bogacą tym mają większą kwotę do odłożenia czyli pieniądze zostały wypracowane ale część z nich nie wraca na rynek po towary. Tę lukę trzeba zadrukować. Najlepszy byłby więc pieniądz elektroniczny z czasowym markerem wartości. Czyli trzeba wydać w danym roku podatkowy bo inaczej pieniądz traci wartość (przestaje być pieniądzem). Wtedy stóp nie trzeba podnosić i nie trzeba drukować. Potrzebne jest natomiast mądre i zdyscyplinowane społeczeństwo a nie pyskująca hołota i małpiarnia.
To prowadzi do bezsensownego konsumpcjonizmu, produkcji śmieci, obniżenia trwałości produktu, jeszcze gwarancja na samochód powinna trwać miesiąc. Jaka korporacja wymyśliła takie rozwiązanie? Pracujesz i nie możesz odłożyć kasy na później? Na inwestycje? Dla dzieci? Zajebiście! Nie odłożysz kasy na mieszkanie, na dom, na wypasione wakacje. Wszystko na abonament - you will have nothing and you will be happy? Oczywiście termin ważności kasy dla eskimokorpo bez ograniczeń? Trzeba być pyskującą małpą na smyczy korpo, żeby to promować
safranek, Zygmunt de Bill and Forex Trader like this post
Forex Trader MOD
Liczba postów : 10336 Registration date : 05/08/2019
warto sobie to zapisać do "ulubionych" i zagladać, szczególnie do działu "ekonomia". Jak wiadomo ******** nie ma i nie będzie, a jak jest to przejściowa . Nawet Glapa tak mówi
„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.“ — Milton Friedman, noblista
„W przypadku braku standardu złota, nie ma sposobu aby uchronić oszczędności przed konfiskatą za pomocą inflacji.“ -Alan Greenspan
https://www.youtube.com/watch?v=Ct8cdyrfQFM&t=11s
W tym rozumowaniu jest trochę ukryty absurd. Bo owszem - rząd zgarnie więcej pieniędzy ale jednocześnie mniej wartych pieniędzy. W takiej Venezueli mogą nałożyć podatki 100% a i tak na gówno to wystarczy w tym śmieciu bolivarze bo ileby tego nie nadrukowali to tym więcej będzie brakować bo tym mniej to warte. Takie celowe podbijanie inflacji aby chwilowo więcej zyskać to dość niebezpieczna zabawa i na krótką metę w dość ograniczonym zakresie bo istnieje pewien próg krytyczny, powyżej którego tracą wszyscy (w tym również inicjatorzy czyli rząd) i staje się nie do opanowania. To trochę jak rozpalanie ogniska w mieszkaniu - do pewnego momentu i w pewnym stopniu da się je kontrolować.
Głapcio już kilka miesięcy temu powinien był zaczynać stopy podnosić.
alez oczywiście! Nic dodać, nic ująć !
Problem polega też na tym, że rządy idą na takie rozwiązania chwilowe bo ich perspektywa sięga tylko najbliższych wyborów. A po nich choćby potop.
W inflacji rząd nie obchodzi że ściągną więcej mniej wartych pieniędzy. Długi spłacają, a więc chodzi o sumę nominalną. Rząd pożyczył 100zł i oddał 100zł a że ten co pożyczył ma swoje 100zł tyle że mniej warte. o to w tym chodzi.
Forex Trader MOD
Liczba postów : 10336 Registration date : 05/08/2019
warto sobie to zapisać do "ulubionych" i zagladać, szczególnie do działu "ekonomia". Jak wiadomo ******** nie ma i nie będzie, a jak jest to przejściowa . Nawet Glapa tak mówi
„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.“ — Milton Friedman, noblista
„W przypadku braku standardu złota, nie ma sposobu aby uchronić oszczędności przed konfiskatą za pomocą inflacji.“ -Alan Greenspan
https://www.youtube.com/watch?v=Ct8cdyrfQFM&t=11s
W tym rozumowaniu jest trochę ukryty absurd. Bo owszem - rząd zgarnie więcej pieniędzy ale jednocześnie mniej wartych pieniędzy. W takiej Venezueli mogą nałożyć podatki 100% a i tak na gówno to wystarczy w tym śmieciu bolivarze bo ileby tego nie nadrukowali to tym więcej będzie brakować bo tym mniej to warte. Takie celowe podbijanie inflacji aby chwilowo więcej zyskać to dość niebezpieczna zabawa i na krótką metę w dość ograniczonym zakresie bo istnieje pewien próg krytyczny, powyżej którego tracą wszyscy (w tym również inicjatorzy czyli rząd) i staje się nie do opanowania. To trochę jak rozpalanie ogniska w mieszkaniu - do pewnego momentu i w pewnym stopniu da się je kontrolować.
Głapcio już kilka miesięcy temu powinien był zaczynać stopy podnosić.
alez oczywiście! Nic dodać, nic ująć !
Problem polega też na tym, że rządy idą na takie rozwiązania chwilowe bo ich perspektywa sięga tylko najbliższych wyborów. A po nich choćby potop.
Im bardziej się ludzie bogacą tym mają większą kwotę do odłożenia czyli pieniądze zostały wypracowane ale część z nich nie wraca na rynek po towary. Tę lukę trzeba zadrukować. Najlepszy byłby więc pieniądz elektroniczny z czasowym markerem wartości. Czyli trzeba wydać w danym roku podatkowy bo inaczej pieniądz traci wartość (przestaje być pieniądzem). Wtedy stóp nie trzeba podnosić i nie trzeba drukować. Potrzebne jest natomiast mądre i zdyscyplinowane społeczeństwo a nie pyskująca hołota i małpiarnia.
Pieniądze się po to odkłada aby mieć na różne sytuacje życiowe oraz na przyszłą emeryturę. chyba że komuś wystarczy 700zł emerytury z zus, nie wspominając o różnych nie przewidzianych sytuacjach. Inflacja to zbrodnia i kradzież. Deflacja jest w porządku bo nagradza oszczędzanie i rozsądne wydawanie pieniędzy.
Forex Trader MOD
Liczba postów : 10336 Registration date : 05/08/2019
warto sobie to zapisać do "ulubionych" i zagladać, szczególnie do działu "ekonomia". Jak wiadomo ******** nie ma i nie będzie, a jak jest to przejściowa . Nawet Glapa tak mówi
„Inflacja jest tą formą podatku, którą można nałożyć bez ustawy.“ — Milton Friedman, noblista
„W przypadku braku standardu złota, nie ma sposobu aby uchronić oszczędności przed konfiskatą za pomocą inflacji.“ -Alan Greenspan
https://www.youtube.com/watch?v=Ct8cdyrfQFM&t=11s
W tym rozumowaniu jest trochę ukryty absurd. Bo owszem - rząd zgarnie więcej pieniędzy ale jednocześnie mniej wartych pieniędzy. W takiej Venezueli mogą nałożyć podatki 100% a i tak na gówno to wystarczy w tym śmieciu bolivarze bo ileby tego nie nadrukowali to tym więcej będzie brakować bo tym mniej to warte. Takie celowe podbijanie inflacji aby chwilowo więcej zyskać to dość niebezpieczna zabawa i na krótką metę w dość ograniczonym zakresie bo istnieje pewien próg krytyczny, powyżej którego tracą wszyscy (w tym również inicjatorzy czyli rząd) i staje się nie do opanowania. To trochę jak rozpalanie ogniska w mieszkaniu - do pewnego momentu i w pewnym stopniu da się je kontrolować.
Głapcio już kilka miesięcy temu powinien był zaczynać stopy podnosić.
alez oczywiście! Nic dodać, nic ująć !
Problem polega też na tym, że rządy idą na takie rozwiązania chwilowe bo ich perspektywa sięga tylko najbliższych wyborów. A po nich choćby potop.
Im bardziej się ludzie bogacą tym mają większą kwotę do odłożenia czyli pieniądze zostały wypracowane ale część z nich nie wraca na rynek po towary. Tę lukę trzeba zadrukować. Najlepszy byłby więc pieniądz elektroniczny z czasowym markerem wartości. Czyli trzeba wydać w danym roku podatkowy bo inaczej pieniądz traci wartość (przestaje być pieniądzem). Wtedy stóp nie trzeba podnosić i nie trzeba drukować. Potrzebne jest natomiast mądre i zdyscyplinowane społeczeństwo a nie pyskująca hołota i małpiarnia.
To prowadzi do bezsensownego konsumpcjonizmu, produkcji śmieci, obniżenia trwałości produktu, jeszcze gwarancja na samochód powinna trwać miesiąc. Jaka korporacja wymyśliła takie rozwiązanie? Pracujesz i nie możesz odłożyć kasy na później? Na inwestycje? Dla dzieci? Zajebiście! Nie odłożysz kasy na mieszkanie, na dom, na wypasione wakacje. Wszystko na abonament - you will have nothing and you will be happy? Oczywiście termin ważności kasy dla eskimokorpo bez ograniczeń? Trzeba być pyskującą małpą na smyczy korpo, żeby to promować
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Pieniądz z datą ważności to nie pieniądz tylko jakiś bon qrwa
Tylko ostatni komuch może takie coś popierać. Aż mnie qrwica bierze to komentować w ogóle
Pieniądz nie ma być po to by bezmyślnie go trwonić na bieżąco a włąśnie po to by go qmulować aby wydać na konkretną potrzebę w konkretnym momencie.
Śmiem twierdzić, że Odyseusz to ukryty komunista.
nic nie produkujesz i nic nie wytwarzasz, dlatego jesteś wzburzony (jak większość tutaj) Ale dodam jeszcze dla zaostrzenia pikanterii sporu, że najgorsze dla gospodarki to pieniądz w złocie.
dziadek Admin
Liczba postów : 13100 Location : Nowe Rybie Registration date : 13/11/2007
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
dziadek Admin
Liczba postów : 13100 Location : Nowe Rybie Registration date : 13/11/2007
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g
dziadek Admin
Liczba postów : 13100 Location : Nowe Rybie Registration date : 13/11/2007
_________________ „Na rynku istnieją starzy traderzy i traderzy odważni. Ale bardzo mało jest starych i odważnych” Ed Seykota "...ustalono już że na giełdzie , LEGALNIE milionerem może stać się tylko miliarder" Osły AgroTrader ... https://www.youtube.com/watch?v=O-4oOvZ_K4g