UFO - 16.02.2009

Jak bym był takim Staszkiem to przyjaciel rodziny- doradca byłby juz

tzn chciałem cos o kwiatkach

qufa przyjaciel rodziny

psychologia...

masz doradce z którym 10 lat biznesy robisz ku obopólnemu zadowoleniu i nagle koleś ci minę sprzedaje. Jesteś praktycznie bezbronny bo nawet głupio nie zaufać po takim czasie.

taka sama historia jak wciskanie MISków na szczycie hossy "najlepszym" klientom indywidualnym. Ten sam mechanizm. Z resztą już o tym kiedyś pisałem. Telefon od doradcy, super oferta, tylko dla wybranych klientów...


Ogólnie rzecz biorąc to wg mnie banki sobie na lata przeje*ały. Nikt rozsądny im więcej nie zaufa a praca bankowca będzie porównywana do szulera karcianego. Gówno będą zarabiać nie kasę z prowizji. Jakieś psie pieniądze. Zero szacunku u ludzi tylko podejrzliwe spojrzenia.

To niestety źle wróży wychodzeniu z kryzysu. No i jeszcze kwestia utraty zaufania do papierowego pieniądza gdzieś po drodze i złoto po 4k USD za uncję i chaos z jakąś wojenką
Tak to się kończy secular cycle...

Maciej Duda posiada wykształcenie wyższe. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Zarządzania i Marketingu w Lesznie (specjalność – zarządzanie i marketing). Ukończył Studia Podyplomowe z zakresu inwestycji kapitałowych w wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu.

Od początku swojej kariery zawodowej ściśle związany jest z rodzinnym biznesem. W latach 1996 – 1999 był wspólnikiem w spółce Zakłady Mięsne MBM DUDA s.c. W latach 2000 – 2005 obejmował stanowisko Dyrektora Generalnego spółki pod firmą Zakłady Mięsne DUDA Sp. z o. o., Przekształconej w Zakłady Mięsne DUDA S.A., a następnie Polski Koncern Mięsny DUDA S.A. W styczniu 2003 roku doprowadził do debiutu kierowanej przez siebie spółki na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Od stycznia 2006 roku sprawuje funkcję Prezesa Zarządu Polskiego Koncernu Mięsnego DUDA S.A – podmiotu należącego do ścisłej czołówki producentów mięsa w Polsce.

Pan Maciej Duda pełni ponadto funkcję Prezesa Zarządu AGRO - DUDA Sp. z o.o. oraz Wiceprezesa Zarządu DUDA INVEST Sp. z o. o. Zasiada w Radach Nadzorczych następujących spółek: Agroprof Sp. z o. o., Centrum Mięsne MAKTON S.A., Centrum Mięsne Eurosmak Sp. z o. o., DATOR Development S.A., DUDA WATIN S.A., INGENIA S.A., PROMED Sp. z o.o., Rolpol Sp. z o. o., Wizental Sp. z o. o. Jest jednym z inicjatorów, akcjonariuszy oraz członków Rady Nadzorczej utworzonego w 2007 roku Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych OPOKA S.A. oraz działającego w jej ramach OPOKA Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego.

W 2004 roku za wybitne osiągnięcia w dziedzinie rolnictwa, rozwoju wsi i rynków rolnych wyróżniony został honorową Odznaką „Zasłużony DLA ROLNICTWA” przyznaną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W listopadzie 2006 roku otrzymał tytuł „Przedsiębiorca Roku” w prestiżowym konkursie organizowanym przez Ernst & Young.

Pan Maciej Duda prowadzi działania wspierające przedsiębiorczość. Jest jednym z założycieli funduszu Business Angel SeedFund, inwestującego w młode innowacyjne spółki z branży informatycznej i biotechnologicznej.

Poza pracą zawodową aktywnie uczestniczy w życiu społecznym. Jest m.in. członkiem Rady Fundacji im. Maksymiliana Dudy, która wspiera dzieci i młodzież z terenów wiejskich, oferując im fundusze z przeznaczeniem na edukację. Sprawuje także funkcję Przewodniczącego Rady Nadzorczej Unia Leszno Sportowa S.A.

LeM napisał:

psychologia...

masz doradce z którym 10 lat biznesy robisz ku obopólnemu zadowoleniu i nagle koleś ci minę sprzedaje. Jesteś praktycznie bezbronny bo nawet głupio nie zaufać po takim czasie.

taka sama historia jak wciskanie MISków na szczycie hossy "najlepszym" klientom indywidualnym. Ten sam mechanizm. Z resztą już o tym kiedyś pisałem. Telefon od doradcy, super oferta, tylko dla wybranych klientów...


Ogólnie rzecz biorąc to wg mnie banki sobie na lata przeje*ały. Nikt rozsądny im więcej nie zaufa a praca bankowca będzie porównywana do szulera karcianego. Gówno będą zarabiać nie kasę z prowizji. Jakieś psie pieniądze. Zero szacunku u ludzi tylko podejrzliwe spojrzenia.

To niestety źle wróży wychodzeniu z kryzysu. No i jeszcze kwestia utraty zaufania do papierowego pieniądza gdzieś po drodze i złoto po 4k USD za uncję i chaos z jakąś wojenką
Tak to się kończy secular cycle...

mam nadzieje ze jedank robimy dopiero przedostatnia fala w tym Secular Cycle jak to okresliles, dodatkowo sugerujesz ze nie znasz dnia ani godziny kiedy przyjaciel rodziny podsunie ci transkacje bez ryzyka na kotrej mozna tylko zarobic , dobzre widedziec zapamietam to sobie napewno sie kiedys przyda

Dave napisał:

kaczor napisał:

zreszta ja mam dosyc o opcjach,jestem ekonomista i mam swoje podejscie i go nie zmienie.
bankrut a ten koles z dudy to tez biedna owieczka i ofiara bankow i on tez potrzebuje pomocy?To co Twoim zdaniem trzeba mu dac z budzetu na splate opcji?Zastanow sie nad racjonalnoscia tego co piszesz,tp byli twardzo zawodnicy i bezwzgledni i dali sie po prostu wyruchac przez chciwosc

kaczor,

jak cię lubię to zaczynasz pierdzielic jak potłuczony.

nie mówimy o jednym kolesiu tylko o tysiącach firm. spójrz na skalę zjawiska. Banki w swojej głupocie lub celowym działaniu doprowadziły i u nas do kryzysu na potężną skalę.... a jego skutki odczujesz i ty i ja i wszyscy dookoła.

komu będziesz załatwiał kredyty jak ludzi powypierdalają na bruk bo bedą zamykac firmy umoczone w bankowe wynalazki ?

dave:
z jednej strony masz racje, nie chcialbym pracowac w bankrutujacej firmie...z drugiej strony nie mam zamiaru doplacac do bankrutujacych firm, bankow etc....
zlotego srodka nie ma.

Ludzie Ludzie Ludzie
Czy was wszystkich pogięło
Bierzemy udział w spekulacji czyli grze na instrumentach pochodnych i naszym zadaniem jest wygrać czyli zarobić jak najwięcej kasy
Kurwa i ja mam mieć teraz skrupuły, że po drugiej stronie przegrywa jakiś emeryt OFE) który nie będzie miał na lekarstwa albo jakaś matka (TFI) która nie będzie miała na bułkę dla dziecka
W biznesie niestety ale panują
PRAWA BUSZU
Jeżeli ty kogoś nie "zjesz" to na pewno zostaniesz "zjedzony" przez innych

LeM napisał:

psychologia...

masz doradce z którym 10 lat biznesy robisz ku obopólnemu zadowoleniu i nagle koleś ci minę sprzedaje. Jesteś praktycznie bezbronny bo nawet głupio nie zaufać po takim czasie.

taka sama historia jak wciskanie MISków na szczycie hossy "najlepszym" klientom indywidualnym. Ten sam mechanizm. Z resztą już o tym kiedyś pisałem. Telefon od doradcy, super oferta, tylko dla wybranych klientów...


Ogólnie rzecz biorąc to wg mnie banki sobie na lata przeje*ały. Nikt rozsądny im więcej nie zaufa a praca bankowca będzie porównywana do szulera karcianego. Gówno będą zarabiać nie kasę z prowizji. Jakieś psie pieniądze. Zero szacunku u ludzi tylko podejrzliwe spojrzenia.

To niestety źle wróży wychodzeniu z kryzysu. No i jeszcze kwestia utraty zaufania do papierowego pieniądza gdzieś po drodze i złoto po 4k USD za uncję i chaos z jakąś wojenką
Tak to się kończy secular cycle...

w interesach zaufanie jest najważniejsze - masz racje Banki same sobie samobója strzeliły - tylko chyba jeszcze do prezesów to nie dotarło - to tak jak z politykami dopiero jak przegra wybory to nagle widzi że świat jakoś mniej kolorowy się zrobił.

Grim Reaper napisał:

Tak
Jest dobrze
Przyjeżdżajcie na pogrzeb

inwestor napisał:

Ludzie Ludzie Ludzie
Czy was wszystkich pogięło
Bierzemy udział w spekulacji czyli grze na instrumentach pochodnych i naszym zadaniem jest wygrać czyli zarobić jak najwięcej kasy
Kurwa i ja mam mieć teraz skrupuły, że po drugiej stronie przegrywa jakiś emeryt OFE) który nie będzie miał na lekarstwa albo jakaś matka (TFI) która nie będzie miała na bułkę dla dziecka
W biznesie niestety ale panują
PRAWA BUSZU
Jeżeli ty kogoś nie "zjesz" to na pewno zostaniesz "zjedzony" przez innych

ej zaraz zaraz - jak była WOŚP to byłem wielce zjebany bo nie daje kasy na biedne dzieci a teraz wychodzi jacy jesteście naprawdę - kurwa jak zwykle podwójna moralność.

inwestor napisał:

Ludzie Ludzie Ludzie
Czy was wszystkich pogięło
Bierzemy udział w spekulacji czyli grze na instrumentach pochodnych i naszym zadaniem jest wygrać czyli zarobić jak najwięcej kasy
Kurwa i ja mam mieć teraz skrupuły, że po drugiej stronie przegrywa jakiś emeryt OFE) który nie będzie miał na lekarstwa albo jakaś matka (TFI) która nie będzie miała na bułkę dla dziecka
W biznesie niestety ale panują
PRAWA BUSZU
Jeżeli ty kogoś nie "zjesz" to na pewno zostaniesz "zjedzony" przez innych

ot co fakty konkrety, a nie wiedza kosztuje

kiedys tez mnie oszukali, podpisalem roaming, a nie czytalem stawek, zasad itp. i jebneli mnie na pare tysia - glupota i debilizm, ale tez trzeba to przyjac

kazdy kazdego kiedys wydyma lub bedzie wydymanym, kwestia skali, jak na ulicy : zasada ograniczonego zaufania

krt napisał:

inwestor napisał:

Ludzie Ludzie Ludzie
Czy was wszystkich pogięło
Bierzemy udział w spekulacji czyli grze na instrumentach pochodnych i naszym zadaniem jest wygrać czyli zarobić jak najwięcej kasy
Kurwa i ja mam mieć teraz skrupuły, że po drugiej stronie przegrywa jakiś emeryt OFE) który nie będzie miał na lekarstwa albo jakaś matka (TFI) która nie będzie miała na bułkę dla dziecka
W biznesie niestety ale panują
PRAWA BUSZU
Jeżeli ty kogoś nie "zjesz" to na pewno zostaniesz "zjedzony" przez innych

ej zaraz zaraz - jak była WOŚP to byłem wielce zjebany bo nie daje kasy na biedne dzieci a teraz wychodzi jacy jesteście naprawdę - kurwa jak zwykle podwójna moralność.

Na pewno nie przeze mnie bo ja mam podobne zasady do Twoich

dead_eye napisał:

inwestor napisał:

Ludzie Ludzie Ludzie
Czy was wszystkich pogięło
Bierzemy udział w spekulacji czyli grze na instrumentach pochodnych i naszym zadaniem jest wygrać czyli zarobić jak najwięcej kasy
Kurwa i ja mam mieć teraz skrupuły, że po drugiej stronie przegrywa jakiś emeryt OFE) który nie będzie miał na lekarstwa albo jakaś matka (TFI) która nie będzie miała na bułkę dla dziecka
W biznesie niestety ale panują
PRAWA BUSZU
Jeżeli ty kogoś nie "zjesz" to na pewno zostaniesz "zjedzony" przez innych

ot co fakty konkrety, a nie wiedza kosztuje

kiedys tez mnie oszukali, podpisalem roaming, a nie czytalem stawek, zasad itp. i jebneli mnie na pare tysia - glupota i debilizm, ale tez trzeba to przyjac

kazdy kazdego kiedys wydyma lub bedzie wydymanym, kwestia skali, jak na ulicy : zasada ograniczonego zaufania

Dokładnie
Ogólnie można powiedzieć
ŻYCIE POLEGA NA RUCHANIU

I życzmy sobie abyśmy jak najmniej byli dymani (no może za wyjątkiem kobitek)

inwestor napisał:

krt napisał:

inwestor napisał:

Ludzie Ludzie Ludzie
Czy was wszystkich pogięło
Bierzemy udział w spekulacji czyli grze na instrumentach pochodnych i naszym zadaniem jest wygrać czyli zarobić jak najwięcej kasy
Kurwa i ja mam mieć teraz skrupuły, że po drugiej stronie przegrywa jakiś emeryt OFE) który nie będzie miał na lekarstwa albo jakaś matka (TFI) która nie będzie miała na bułkę dla dziecka
W biznesie niestety ale panują
PRAWA BUSZU
Jeżeli ty kogoś nie "zjesz" to na pewno zostaniesz "zjedzony" przez innych

ej zaraz zaraz - jak była WOŚP to byłem wielce zjebany bo nie daje kasy na biedne dzieci a teraz wychodzi jacy jesteście naprawdę - kurwa jak zwykle podwójna moralność.

Na pewno nie przeze mnie bo ja mam podobne zasady do Twoich

aaa to zwracam honor

a ja wam powiem jedno , nie mam duzo kasy w porownaniu do was ale po tej bessie bede mial duzo wiecej



i tym optymistycznym akcentem zycze wam dobrej nocy

odnosnie artykulu z GW

"iotr miał 900 tys. euro kredytu w Raiffeisen. Bank powiedział mu: przewalutujemy ci kredyt z euro na jeny. Gdzie korzyść? Kredyt weuro był opracowany na 3,5 proc. W jenach tylko na 1 proc. Każdego miesiąca miał płacić ratę mniejszą o 2 tysiące złotych.

Piotr tak to pamięta: -Wytłumaczyli mi, że to czysty zysk, bo oprocentowanie się nie zmieni. Ale nie było mowy, że na kredyt ma wpływ zmiana w kursach jena lub euro.
Nic nie mówili? - upewniamy się.
Piotr się zaklina: - Ani słowa. Zresztą tu są umowy, proszę mi znaleźć coś o ryzyku albo zagrożeniach, na jakie narażony jest klient - i rzuca na biurko 15 stron dokumentów.
"

gosc cos pieprzy, bo akurat Raiffeisen wymagał i bezwglednie pilnował - zeby klienci mieli scenariusze podpisane co do kursów - bez tego back office nie ksiegowal transakcji - wiem od drzwi po prostu tego zalacznika nie pokazal

SzFagier napisał:

historia lubi się powtarzać...
na początku tysiąclecia były modne CIRSy na CZK
nie wierzycie... zapytajcie starszych stażem pracowników BaHand...

a o co chodziło

nie znam tej sprawy.

mogly byc naduzycia w innych momentach, ale przeciez nie powiem, gdzie dziurawy system byl

DAve chodzi o to, ze wtedy tez firmy udupily, jak dzis pamietam jak eurpln na 4,900 zaiwanialo a firmy mialy zabezpieczenia na 4,0000 i plakaly - tylko wtedy takie medialne nie bylo i nie byly to opcje a w wiekszosci zwykle forwardy - ale efekt dzialania praktycznie ten sam

podobnie z cirsami, kazdy kraj przezywal oczarowanie pochodnymi, japonia w latach 80-90 tez - nawet firmy zakladaly swoje komorki do spekulacji !! do czasu rzecz jasna

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kocham-Franka-nowa-lokata-strukturyzowana-w-ofercie-mBanku-1907097.html

wszyscy do mbanku...

dead_eye napisał:

mogly byc naduzycia w innych momentach, ale przeciez nie powiem, gdzie dziurawy system byl

DAve chodzi o to, ze wtedy tez firmy udupily, jak dzis pamietam jak eurpln na 4,900 zaiwanialo a firmy mialy zabezpieczenia na 4,0000 i plakaly - tylko wtedy takie medialne nie bylo i nie byly to opcje a w wiekszosci zwykle forwardy - ale efekt dzialania praktycznie ten sam

qurwa co 8 lat to samo ja pierdole , czyli rok 2015-2016 again ?

DarkMac napisał:

Ezet napisał:

kaczor napisał:

co za dzien,strulem sie rosolem ktory sam ugotowalem.Kurwa nawet w sklepach juz trefne kury sprzedaja co za czasy

a moze to był KACZOR

trefna kura , piekny tekst

ja bym powiedzial toksyczna

inwestor napisał:

Ludzie Ludzie Ludzie
Czy was wszystkich pogięło
Bierzemy udział w spekulacji czyli grze na instrumentach pochodnych i naszym zadaniem jest wygrać czyli zarobić jak najwięcej kasy
Kurwa i ja mam mieć teraz skrupuły, że po drugiej stronie przegrywa jakiś emeryt OFE) który nie będzie miał na lekarstwa albo jakaś matka (TFI) która nie będzie miała na bułkę dla dziecka
W biznesie niestety ale panują
PRAWA BUSZU
Jeżeli ty kogoś nie "zjesz" to na pewno zostaniesz "zjedzony" przez innych

b. przykre to jest co napisales
ale niestety prawdziwe !

a wszelkim złem jest własnie giełda i zasady tam obecnie panujace
bo przeciez w normalnym biznesie mozna zarabiac uczciwie nie oszukujac innych
ale giełda ( w zamysle oparta na slusznych zasadach )
w praktyce została sprowadzona do kasyna gdzie wszyscy wszystkich oszukują
nikt tego nie zbadał jakie szkody moralne wyrzadziło takie wynaturzenie dla normalnych stosunkolw miedzyludzkich w elitach biznesu
jesli takie teksty jak Twoj wydaja sie normalne a pieniadz jest najwazniejszy - po trupach do sukcesu jak nie pożre ciebie to ty pozresz mnie ...
Chyba pojde na odwyk od giełdy -poki jeszcze dostrzegam cos wiecej od kasy !!!!!

milej nocy

DarkMac napisał:

dead_eye napisał:

mogly byc naduzycia w innych momentach, ale przeciez nie powiem, gdzie dziurawy system byl

DAve chodzi o to, ze wtedy tez firmy udupily, jak dzis pamietam jak eurpln na 4,900 zaiwanialo a firmy mialy zabezpieczenia na 4,0000 i plakaly - tylko wtedy takie medialne nie bylo i nie byly to opcje a w wiekszosci zwykle forwardy - ale efekt dzialania praktycznie ten sam

qurwa co 8 lat to samo ja pierdole , czyli rok 2015-2016 again ?

tak by wychodzilo, firmy zapominaja, nowe wilczki plus "teraz to inne czasy"

Przy tak gęstej dyskusji brak miejsca dla brutalnej_prawdy.

G, hdk.

rok 2001

chodzili z Ba Han do wybranych klientów z propozycją kredytu denominowanego w CZK, oczywista oferta też dla wybranych klientów...
z tego co pamietam byli tuż po wejściu do nich Citi...
no cud miód malina proszę spojrzeć jak koronka spada a bedzie spadać jeszcze mocniej przeca nasz naród to 40 mln luda a Pepiki to cieniasy i koronka bedzie spadać... a co było od drugiej połowy roku to sam zobacz...

kurcze Panowie....

piszecie o psychologii, przyjaciolach rodziny, etc.

Ja majac 25 nauczylem sie, ze nie ma sie przyjaciol. Najlepszy kumpel ze studiow, ktorego potem zatrudnilem w firmie ktora tworzylem, okazlo sie ze kradnie mi rzeczy (elektronike) z firmy i sprzedaje na allegro. serio . Od tej chwili ZERO interesow z rodzina i "przyjaciolmi".

Mniej wiecej w tym samym czasie jak sie czlowiek wzial za robote, to np. poszedlem na "szkolenie" "efektywne techniki sprzedazy". I co, kiepski ze meni sprzedawca, ale nauczylem sie jedno. ze potencjalnie kazdy kto do mnie dzwoni z oferta to facet po takim kursie. A na pewno moj kontrachent.

SCEPTYCYZM.
Jak dostaje taka super oferte jak CIRS to moje pierwsze pytanie: "misiaczku skoro to takie super to czemu sam sobei nie kupisz tylko mi zawraczasz glowe?" To troche jak z tymi co pisza ksiazki o inwestowaniu z cyklu "wujek dobra rada"... W ogolnosci ne ma darmowych obiadkow. Jak ktos wierzy ze "za nic" bedzie co meisiac dostawal 5% od swojego kredytu bo CIRS czy dalej 5% od niczego "bo wirtualny" i to rozdawnictwo kasy dla "najlepszych klientow"???

No kurwa... prezesiny wysylaja swoich sprzedawcow na kursy sprzedazy gdzie sie uczy slow kluczy typu "oferta specjalnie dla Pana bo Pan wyjatkowy"... tak kurwa tu widac ze prezesi zgodnie z zasada otaczaj sie lepszymi od siebie nigdy na kurs sprzedazy nie poszli

Trzecia zasada. nie zal mi ludzi co poplyneli przez glupote. Jesli ktos nie ma wpojone, ze nie tykam sie tego czego nie rozumiem... to jego problem. Nie zapomne konsternacji pewnego "sprzedawcy", ktory najpierw mnie wychwalil jaki to ja super gosc jestem(w sensie INTELIGENTNY i LOT LAPIACY PRODUKT) , jak go w pewnym momencie zapytalem... przepraszam ja tego nie rozumiem, moze Pan to na prostych liczbach mi wyliczyc?.... Aha to dziekuje.

Dave napisał:

kaczor napisał:

zreszta ja mam dosyc o opcjach,jestem ekonomista i mam swoje podejscie i go nie zmienie.
bankrut a ten koles z dudy to tez biedna owieczka i ofiara bankow i on tez potrzebuje pomocy?To co Twoim zdaniem trzeba mu dac z budzetu na splate opcji?Zastanow sie nad racjonalnoscia tego co piszesz,tp byli twardzo zawodnicy i bezwzgledni i dali sie po prostu wyruchac przez chciwosc

kaczor,

jak cię lubię to zaczynasz pierdzielic jak potłuczony.

nie mówimy o jednym kolesiu tylko o tysiącach firm. spójrz na skalę zjawiska. Banki w swojej głupocie lub celowym działaniu doprowadziły i u nas do kryzysu na potężną skalę.... a jego skutki odczujesz i ty i ja i wszyscy dookoła.

komu będziesz załatwiał kredyty jak ludzi powypierdalają na bruk bo bedą zamykac firmy umoczone w bankowe wynalazki ?

Dla mnie to jest histeria w polsce jest kilkaset tysiecy firm prowadzacych interesy a teraz bedziemy premiowac nie tych co dobzre zarzadzaja tylko spekulantow.Ten koles z Dudy sciemnil raz,mozliwe ze sciemniaja tez inni ze nei wiedzieli byleby sie wymigac.
Za chwile kredytobiorcy zazadaja zeby im bank pozwilil splacac kredyty w chf po 2 zeta i ze rzad ma to zagwarantowac.I wieszco wtedy MY za to zaplacimy ,tak samo jak MY zaplacimy za opcje jesli rzad zacznie cos robic.Niech lepiej placa zarzady firm i same firmy,ludzie znajda inna prace takie jest zycie.Ja tez mialem wiele roznych trudnych sytuacji w yzciu i jakos zyje bez pomocy rzadu

"- A oni o moich kontach wszystko wiedzieli, bo od lat mi prowadzili i to firmowe, i to prywatne. Wiedzieli, że mam 2 miliony oszczędności, kredyty, jakie przelewy robię, z kim interesy. Stanisław pyta jeszcze Marcina: skoro ja mogę tylko zyskać, to kto traci? Bo przecież pieniądze nie wezmą się zpowietrza. I słyszy: -Spoko, to pewny interes, bo Żydzi wymyślili.

I Stanisław podpisuje umowę ramową. A czytał ją? -Aco tam czytać? Że jakieś transakcje, forwardy czy coś. Panie, ja nie jestem ekonomistą, tylko ochmistrzem i kierowcą."

GREED IS GOOD szkoda goscia swoja droga, z jednej strony barany mu to sprzedaly, z drugiej nie znajac sie cos robil

inteligencji sprzedawcy i wyobrazni im zabraklo tym chlopakom z banku - podejrzewam niestety ze moglo faktycznie byc naganne zachowanie w procesie

ja to takim nawet nie proponowalem opcji, tylko fwr - bo wiadomo ze gosc sie nie zna

re bartek bardzo ladnie napisane

DarkMac napisał:

a ja wam powiem jedno , nie mam duzo kasy w porownaniu do was ale po tej bessie bede mial duzo wiecej



i tym optymistycznym akcentem zycze wam dobrej nocy

zgaduje ze pobierasz ele po 900 i do 4200 lezakuja...

MICHU napisał:

DarkMac napisał:

a ja wam powiem jedno , nie mam duzo kasy w porownaniu do was ale po tej bessie bede mial duzo wiecej



i tym optymistycznym akcentem zycze wam dobrej nocy

zgaduje ze pobierasz ele po 900 i do 4200 lezakuja...

moze, nie wiem , w przeciwinestwie do Kaki ja nie wiem gdzie skonczy sie ta bessa i mi to do sczescia nie jest potzrebane

ps ale jak sie juz skonczy to bede to wiedzial

z historii BH

W 2000 roku nastąpiła radykalna zmiana struktury akcjonariatu Banku Handlowego. Zakończył się 3-letni okres wypracowanej w procesie prywatyzacji Banku koncepcji akcjonariatu rozproszonego, opartego na inwestorach pasywnych. W roku 130-lecia działalności Bank otworzył nowy rozdział swojej historii stając się częścią globalnej sieci Citigroup. Zakup przez największą instytucję finansową świata w dwóch wezwaniach znaczącej większości akcji Banku oraz zgoda Komisji Nadzoru Bankowego na przekroczenie przez podmioty wchodzące w skład Citigroup 75% kapitału akcyjnego Banku otworzyły drogę do podjęcia decyzji o połączeniu Banku Handlowego w Warszawie S.A. z Citibank (Poland) S.A.


a w 2001 myk superprodukt CZK


czy zaspokoiłem Cię Dave ?