Zakład Ubezpieczeń Cypryjskich - watpliwosci

a strzel ten rachunek za ostatni rok a nie 2 miesiące!!!!!!!!!!

pytacz? napisał:

dlaczego Ci co dali kasę w zarządzanie bronią Mylogiego?

Bo nikt się nie przyzna że jest idiotą i swoje pieniądze powierza komuś kto jest........... i tu dopiszcie sobie sami.

Wszyscy chodza bogaci bo grają na giełdzie, hehehehehe!!!!!!

Nie znam innych przypadków, więc mogę odnosić się tylko do swojego. A swój przypadek starałem się przedstawić rzetelnie. Jeżeli z moich postów wyciągasz wniosek, że bronię Mylogiego, to być może masz problem z obiektywnym potrzeganiem świata.

Jeżeli system Mylogiego zrobi większy DD niż ustalony między mną, a nim maksymalny DD, to będzie to porażka Mylogiego. I wtedy będę miał podstawę powiedzieć, że ten system jest słaby, a Mylogi kłamie, że przez ostatnie 12 serii miał średnią 300 pkt na m-c, przy max DD wielkości 400 pkt.

Na dzień dzisiejszy podstaw do takiego twierdzenia nie mam.

Być może Mylogi nagania, być może stosuje sztuczki marketingowe. Przyznaję, że mnie zainteresował. Teraz jest dla mnie istotne, czy jego system jest efektywny. Na razie nie jest najgorzej. A więcej będę mógł powiedzieć (powtórzę: ) po kilku DD jakie złapie i z nich wyjdzie (lub nie).

Jeżeli ktoś na współpracy w Mylogim stracił pieniądze, niech to ujawni. Wtedy Twoje zarzuty będą miały podstawy. Na razie wyraziłeś podejrzenia.

Aby Cię uspokoić, mogę Cię zapewnić, że jeżeli system Mylogiego okaże się fikcją i wynikiem propagandy sukcesu to napiszę to na tym forum. Wtedy też, jeżeli sprawi Ci to przyjemność, przyznam, że jestem idiotą, bo powierzyłem pieniądze komuś kto jest .... (i tu będziesz mógł wstawić to co zechcesz).

Jeżeli jednak, okaże się, że przez najbliższe kilka miesięcy potwierdzi się skuteczność systemu Mylogiego, to też to napiszę i będę bardzo ciekawy, czy w takim przypadku Twoje ego pozwoli Ci nazwać siebie idiotą, bo szkaluje i rzuca podejrzenia na innych.


LA

Hej LSA!!!!

Ja nie obrzucam i nie podejrzewam.

Kazdy sam decyduje o własnej kasie i nikomu nie zabraniam rozdawać swoich pieniedzy.

Chcesz testuj! Cieszę się że o efektach napiszesz!

Życzę pozytywnego roztrzygniecia dla Ciebie.

Chcę się mylić.

Nie pozwala mi jednak tak zostawiać sprawy fakt, że na kontraktach jest magik który ciągle, ciagle zarabia.

Co spowodował że skusiłeś się na takie działanie. Nie odniosłes sukcesu? Wtopiłeś? Marzysz o srednie 300pkt co miesiąc? Myslisz sobie x 10koni to jest 30.000 mesięcznie? Co za piekne życie!!!

Hm, piszesz o sredniej 300 punktowej.
A poprosiłes na to papier. Czy ktos grał ciągiem 2 ostatnie lata z Mylogim i jest z nim nadal??? Za prawdziwe pieniadze!!!!!!!!!!!!!

proponuje przeniesc watek do edukacyjnego

Mam wrazenie ze ktos tu patrzy na mojego CRR i lize szybke monitora widzac swoje utracone depo.

Niestety na kontraktach obowiazuje zbujeckie prawo
"zabierac bogatym i dawac jeszcze bogatszym"

sorry mozemy sobie pier*ic ale CRR bedzie rosl kolejne DD beda odrabiane
i jedni bede czekac az CRR bedzie liczyl sobie 9 lat a inny beda go w leku i strachu ralizowac na swoim rachunku.

Jeszcze uwaga dotyczaca MM na rachunku Libera.
jest to indywidualne MM dla tego rachunku. Zaklada redukcje wielkosci pozycji jesli wartosc rachunku spada ponizej limitu 7k na kontrakt. pozycje sa zamykane na otwarciu nastepnego dnia. taka redukcja nastapila np. dzis rano.
W przypadku wzrostu wartosci rachunku max ilosc okresla tez limit 7K. Niemniej moge go nie wykorzystac i grac mniejsza iloscia.

Moje bazowe MM to plaska stawka 10K na kontrakt oraz nieredukowanie wielkosci pozycji wraz ze spadkem wyceny rachunku.

Wspolne jest:
max Dopuszczony DD 50%
wyplata zyskow na koniec tygodnia z rachunku

PYTACZ? napisał:

Hej LSA!!!!

Ja nie obrzucam i nie podejrzewam.

Kazdy sam decyduje o własnej kasie i nikomu nie zabraniam rozdawać swoich pieniedzy.

Chcesz testuj! Cieszę się że o efektach napiszesz!

Życzę pozytywnego roztrzygniecia dla Ciebie.

Chcę się mylić.

Nie pozwala mi jednak tak zostawiać sprawy fakt, że na kontraktach jest magik który ciągle, ciagle zarabia.

Co spowodował że skusiłeś się na takie działanie. Nie odniosłes sukcesu? Wtopiłeś? Marzysz o srednie 300pkt co miesiąc? Myslisz sobie x 10koni to jest 30.000 mesięcznie? Co za piekne życie!!!

Hm, piszesz o sredniej 300 punktowej.
A poprosiłes na to papier. Czy ktos grał ciągiem 2 ostatnie lata z Mylogim i jest z nim nadal??? Za prawdziwe pieniadze!!!!!!!!!!!!!

Widzę postęp w Twoich postach - przestałeś sam sobie odpowiadać na pytania...

Co mnie skusiło iść do znachora i słynnego hochsztaplera Mylogiego? Chęć zysku! Jestem zaślepiony żądzą kasy! Chcę tych 30 000 pln! Marzę o nich. Spać bez nich nie mogę!!!! Sukcesu w życiu nie odniosłem żadnego. Jestem niedouczony. Niespełniony w życiu zawodowym. Nieszczęśliwy w życiu rodzinnym. Ogólnie nieudacznik ze mnie totalny.
Jeżeli chodzi o wtopy, to niedużo wtopiłem, bo jako nieudacznik nie mam dużo kasy. Ale wtopiłem wszystko co miałem. A kasę na Mylogiego pożyczyłem i wyżebrałem przy Kościele Św. Pytacza.
Co do marzeń, to nie rozumiem... no przecież Mylogi obiecał, że będzie 30 tysięcy codziennie, a nie co miesiąc, opowiadał mi, że po miesiącu kupię sobie Ferrari F430 Spider, będę mógł zrobić sobie operację nosa, brody, policzków i uszu, będę mógł sobie wstawić zęby, a sztuczną szczękę będę mógł wyrzucić, obiecał, że po takiej odmianie nabędę pewności siebie, znajdę sobie piękną dziewczynę, założę rodzinę, po następnym miesiącu zbuduję dom, po następnym miesiącu kupię sobie jacht motorowy 70 metrowy, a po następnym będę najbogatsztym człowiekiem na świecie... I nie mów mi murwa, że to nieprawda - Mylogi nie kłamie - przecież nie jestem idiotą!

A poważnie - to nie jest Twoja sprawa dlaczego podjąłem współpracę. Z tymi pytaniami, a raczej - insynuacjami - posunąłeś się za daleko. Niemniej, doceniam, że nie jesteś na tyle bezczelny, żeby spytać czy to nie z powodu kompleksu Edypa, albo kompleksu małego fiuta nie zacząłem współpracy z Mylogim...

LA

Chciałbym zauważyć, że wątek dotyczu Zus'u a nie systemu Mylogiego.
Po 2. ostrozny raczył sie zarejestrować, wiec nie rozumiem, dlaczego inni nie mogliby tego zrobić. wobec tego raz jeszcze proponuje przeniesc watek do edykacyjnego.

Franz napisał:

Chciałbym zauważyć, że wątek dotyczu Zus'u a nie systemu Mylogiego.
Po 2. ostrozny raczył sie zarejestrować, wiec nie rozumiem, dlaczego inni nie mogliby tego zrobić. wobec tego raz jeszcze proponuje przeniesc watek do edykacyjnego.

hehe, Zusu... no posrednio tez bo jak nic nie zrobimy to nam zostanie glodowa emeryturka z Zusu

no wlasnie wrocmy do meritum... czyli ZUC

Liber In napisał:

Do Crusa, przekonales pewnie wszystkich (mnie tak), ze cos wiesz o Renessaince Technologies. Ale co chcesz udowodnic? Simons o otwartym funduszu bierze kase od obcych. To czy wprowadza jakies limity, czy trzeba czekac czy nie, ma znaczenie drugorzedne. Zreszta czekanie wynika z faktu, ze jednostki sa nabywane i umarzane raz do roku, i jest limit otwieranych w danym roku.
LA

LA chciałeś wiedzieć czemu bierze kasę za zarządzanie tego to ja nie wiem ,ja tylko podałem fakt który mowi o tym ze facet brał w znacznej czesci kase w zarzadzanie w zamian za pomoc w realizacji tego całego funduszu co miało działać na zasadach motywacyjnych. I co moim zdaniem ważniejsze przed założeniem funduszu przez jakiś czas zarabiał kase juz z algorytmow na giełdzie inaczej on sie nie dorobił kasy z prowizji z zarzadzania jak nasze TFI(czy traca czy nie to ostra kase biora)

cześć,

widzę, że mylogi na tapecie. W sumie to nie ma się co dziwić, bo jak ktoś deklaruje zysk 300pkt miesięcznie, to budzi emocje niemal u każdego (nawet u admina).
Ja mam takie pytanie, bo jedna rzecz mnie nurtuje:
mylogi kilka razy wspominałeś, że masz 4-osobowy dealing room, a tymczasem LA wspominał, że któryś raz z kolei złamałeś ustalone zasady zarządzania pozycją. Z czego wynika taka dychotomia faktów?

pozdrawiam

kozo, moj post jest emocjonalny ? staralem sie tylko przypomniec, ze majac 500p/k/m i reinwestujac 100% po 18 miesiacach mamy ponad 130 000 koni (dla 100,200,300 kazdy sam policzy)

infinan napisał:

cześć,

widzę, że mylogi na tapecie. W sumie to nie ma się co dziwić, bo jak ktoś deklaruje zysk 300pkt miesięcznie, to budzi emocje niemal u każdego (nawet u admina).
Ja mam takie pytanie, bo jedna rzecz mnie nurtuje:
mylogi kilka razy wspominałeś, że masz 4-osobowy dealing room, a tymczasem LA wspominał, że któryś raz z kolei złamałeś ustalone zasady zarządzania pozycją. Z czego wynika taka dychotomia faktów?

pozdrawiam

hehe,

z tym 4 osobowym D-roomem to jak z tymi 1000 pkt miesiecznie wczesniej.
Z deka przesadzone. Sa 2 osoby plus ja w roli "startowego" i jako ostatni zmiennik w D-ROOM.
Ad. dychotomii: Roznica polega nie na miejscach transakcyjnych tylko ilosci transakcyjnej. Ilosc to zmienna zadana dla D-roomu. Przyklad wczoraj redukowalismy o 1 sztuke na otwarciu sesji. Czyli D-room wczoraj obowiazywala ilosc transakcyjna z otwarcia sesji.
Tak jak wspomnielem moje MM to stala ilosc, tak jest grane 80% rachunkow. W 2 przypadkach mam ustalone experymantalne, indywidualne MM, jak w przypadku Libera.

chudy mis napisał:

kozo, moj post jest emocjonalny ? staralem sie tylko przypomniec, ze majac 500p/k/m i reinwestujac 100% po 18 miesiacach mamy ponad 130 000 koni (dla 100,200,300 kazdy sam policzy)

chudziaku,

tak jak pisalem wczesniej moj system mam PLASKIE MM, czyli NIE REINWESTUJE zyski. Zyski na koniec tygodnia wylatuja z rachunku i sa przepijane do poniedzialku

taki model rentierski. Przy srednio 300 pkt miesiecznie z konia mozna niezle popic majac rachunek z 2 koniami ( 20k) i nie trzeba chodzic do pracy, czyli jest kiedy trzezwiec

Mylogi napisał:

hehe,

z tym 4 osobowym D-roomem to jak z tymi 1000 pkt miesiecznie wczesniej.
Z deka przesadzone. Sa 2 osoby plus ja w roli "startowego" i jako ostatni zmiennik w D-ROOM.

mam nadzieję, że w sprawach zysku jesteś/będziesz jednak bardziej precyzyjny, bo w tej branży był taki jeden co przesadzał i teraz ma wyrok na 150 latek.

infinan napisał:

Mylogi napisał:

hehe,

z tym 4 osobowym D-roomem to jak z tymi 1000 pkt miesiecznie wczesniej.
Z deka przesadzone. Sa 2 osoby plus ja w roli "startowego" i jako ostatni zmiennik w D-ROOM.

mam nadzieję, że w sprawach zysku jesteś/będziesz jednak bardziej precyzyjny, bo w tej branży był taki jeden co przesadzał i teraz ma wyrok na 150 latek.

ja jestem precyzyjny bo nigdy nie mowilem ze mam srdnio miesiacznie 1000 pkt czy ze mam 4 osobowy Dealing Room.
jak widac to rosnie samo

jakby bylo inaczej to bys mial tu litanie skarg.

druga kwestia to to ze ja nikogo nie zostawiam.
jesli ktos poleg w boju ( nawet jak deklarowal ze jest gotowy na DD 450 pkt a przy 350 wymiekl) to wracam po swoich i kazdego z czasem wyciagne.
Reinwestuje czesc swoich prowizje w ten sposob bo mam cel dlugoterminowy a nie na dzis. Kto mnie zna to wie ze zyje skromnie.

Mylogi napisał:

infinan napisał:

Mylogi napisał:

hehe,

z tym 4 osobowym D-roomem to jak z tymi 1000 pkt miesiecznie wczesniej.
Z deka przesadzone. Sa 2 osoby plus ja w roli "startowego" i jako ostatni zmiennik w D-ROOM.

mam nadzieję, że w sprawach zysku jesteś/będziesz jednak bardziej precyzyjny, bo w tej branży był taki jeden co przesadzał i teraz ma wyrok na 150 latek.

ja jestem precyzyjny bo nigdy nie mowilem ze mam srdnio miesiacznie 1000 pkt czy ze mam 4 osobowy Dealing Room.
jak widac to rosnie samo

jakby bylo inaczej to bys mial tu litanie skarg.

druga kwestia to to ze ja nikogo nie zostawiam.
jesli ktos poleg w boju ( nawet jak deklarowal ze jest gotowy na DD 450 pkt a przy 350 wymiekl) to wracam po swoich i kazdego z czasem wyciagne.
Reinwestuje czesc swoich prowizje w ten sposob bo mam cel dlugoterminowy a nie na dzis. Kto mnie zna to wie ze zyje skromnie.

To fakt - to ja jeżdżę Mercem SL i LandCruiser'em, a nie Mylogi. On jeździ środkami masowego przekazu... Ale dzięki temu On może pić, a ja mogę tylko się ślinić na widok piwa... Więc sam nie wiem, kto dostaniej żyje...

infinan napisał:

cześć,

widzę, że mylogi na tapecie. W sumie to nie ma się co dziwić, bo jak ktoś deklaruje zysk 300pkt miesięcznie, to budzi emocje niemal u każdego (nawet u admina).
Ja mam takie pytanie, bo jedna rzecz mnie nurtuje:
mylogi kilka razy wspominałeś, że masz 4-osobowy dealing room, a tymczasem LA wspominał, że któryś raz z kolei złamałeś ustalone zasady zarządzania pozycją. Z czego wynika taka dychotomia faktów?

pozdrawiam

Cześć Infi,

Co ma Dealing Room do łamania zasad MM?

Po kolei:

1. Na początku nie było zasad MM ustalonych wyraźnie. Było powiedziane przez Mylogiego od niechcenia, kiedyś przy piwie w mojej knajpie, że on gra jednym koniem na 10 000 pln.

2. Po rozpoczęciu zabawy, pewnego pięknego dnia spojrzałem do rachunku - patrzę... a tam DD. Nic to, DD rzecz normalna myślę, ale mój wzrok przykuło 20 koni pasących się na pastwisku (na rachunku 40 tysiów) - dzwonię do Mylogiego i mu mówię:
- "Stary, graj sobie jak chcesz. Przepierdolę te kasę - trudno. I tak nie wierzyłem w tego Twojego sysia i na moje wyjdzie i będę dalej wielbił swoje hitandruny. Ale murwa, gra 2 tysie na konia to przelewarowanie i dzieci w piaskownicy nawet tak nie robią. To już nie przez Twojego sysia stracę, tylko przez głupotę." - na to Mylogi:
- "Luzik, osiągnęliśmy maksymalny DD, to teraz zgodnie ze statystyką pierdykniemy w górę w prędkością dwóch machów." - odpowiedziałem mu:
- "Pierdykniemy? Statystyka? Statycznie to nikt nie widział smoków, ale one istnieją, jestem najlepszym przykładem. Zobaczysz, osiądniesz nowy rekord DD swojego sysia, a przy okazji wyczyścisz mi rachunek, a wtedy będzie Ci wstyd... Ale rób jak chcesz. Jak mawiał poeta Zbigniew: 'chciałeś rower to teraz pedałuj Grzesiu' "

3. Następnego dnia zrealizował się pesymistyczny scenariusz. DD się powiększył i osiągnął nowe rekordowe poziomy, których sysio Mylogiego jeszcze nie widział, a strata na rachunku sięgnęła 22 tysiów.

Dzwonię do Mylogiego:
- "Cześć PTNWCTJMM"
- "??? Co to jest PTNW..coś tam?"
- "Początkujący Trejderze Nie Wiedzący Co To Jest MM"
- "Aha"
- "No i co?"
- "Ano, trudno mi się z Tobą gada, bo wdziałem woreczek pokutny i mi głowa nie weszła w dziurę i jakoś tak szyję mam wygiętą w pałąk"
- "No to jeszcze biczowano jakieś by się przydało"
- "Oj tak. Biczowanko koniecznie."
- "No dobra. To zrób sobie te przyjemności. A jak skończysz, to zredukuj pozycję do 3 koni i od tej pory jedziesz na 7kilo na konia, a jak złamiesz tę zasadę to zamykamy kramik. Czyli maksymalnie 7 koni na pastwisku. Chyba, że sysio zarobi na siebie i swój przyszły maksymalny DD, to możesz jechać wyżej, ale dalej z ograniczeniem 7kilo na konia"
- "Spox, to ja lecę na biczowanko. Nie chcesz się przyłączyć? W kupie raźniej..."

4. I tak się stało.

5. W ostatni piątek nie było drastycznego złamania reguły. Po prostu nie dogadaliśmy, czy pozycja jest modyfikowana ze względu na equity intraday, czy też na początek następnego dnia wg. stanu equity na koniec dnia poprzedniego.


PS. Hmm... A ja dalej nie rozumiem, co ma Dealing Room do łamania zasad MM...


LA

Liber Smoku Abaci napisał:

...20 koni pasących się na pastwisku...

...od tej pory jedziesz na 7kilo na konia, a jak złamiesz tę zasadę to zamykamy kramik. Czyli maksymalnie 7 koni na pastwisku...

Krotko mowiac stracil dwudziestka a odrobil siodemka. To w sumie bardzo dobry wynik.

przemak napisał:

Liber Smoku Abaci napisał:

...20 koni pasących się na pastwisku...

...od tej pory jedziesz na 7kilo na konia, a jak złamiesz tę zasadę to zamykamy kramik. Czyli maksymalnie 7 koni na pastwisku...

Krotko mowiac stracil dwudziestka a odrobil siodemka. To w sumie bardzo dobry wynik.

Odrabiał 3-ema, potem 4-erema, potem 5-cioma - ilość rosła wraz ze wzrostem equity. Jak odrobił stratę to wszedł na 6 koni i tyloma jechał do zeszłego piątku. Gdyby nie fanaberia z 20 qnmi na początku, gdyby grał stale 7 koniami, to teraz na rachunku byłoby ponad 80 tysięcy pln z początkowych 50 tysięcy.

Liber Smoku Abaci napisał:

gdyby grał stale 7 koniami, to teraz na rachunku byłoby ponad 80 tysięcy pln z początkowych 50 tysięcy.

Wlasnie - MM jest wazniejszy od sygnalow.

Liber Smoku Abaci napisał:

Dzwonię do Mylogiego:
- "Cześć PTNWCTJMM"
- "??? Co to jest PTNW..coś tam?"
- "Początkujący Trejderze Nie Wiedzący Co To Jest MM"
- "Aha"
- "No i co?"
- "Ano, trudno mi się z Tobą gada, bo wdziałem woreczek pokutny i mi głowa nie weszła w dziurę i jakoś tak szyję mam wygiętą w pałąk"
- "No to jeszcze biczowano jakieś by się przydało"
- "Oj tak. Biczowanko koniecznie."
- "No dobra. To zrób sobie te przyjemności. A jak skończysz, to zredukuj pozycję do 3 koni i od tej pory jedziesz na 7kilo na konia, a jak złamiesz tę zasadę to zamykamy kramik. Czyli maksymalnie 7 koni na pastwisku. Chyba, że sysio zarobi na siebie i swój przyszły maksymalny DD, to możesz jechać wyżej, ale dalej z ograniczeniem 7kilo na konia"
- "Spox, to ja lecę na biczowanko. Nie chcesz się przyłączyć? W kupie raźniej..."LA

fajna gadka

Liber Smoku Abaci napisał:

PS. Hmm... A ja dalej nie rozumiem, co ma Dealing Room do łamania zasad MM...


LA

Liber, przecież ja pojęcia nie mam jak sie umawialiście.
Moja wiedza o strategii Mylogiego pochodzi z forum.
A na forum wszędzie mylogi ogłaszał swoją złotą zasadę MM - 10k na konia, dodatkowo Dealing Room, abu tego pilnowali.
POtem czytam że pootwierał tyle koni, że było 2k na konia.
No to sie pytam, po co ten cały dealin room skoro i tak po raz kolejny konto przelewarowane, ale skoro tak miało być i jest git to więcej pytań nie mam.

infinan napisał:

Liber Smoku Abaci napisał:

PS. Hmm... A ja dalej nie rozumiem, co ma Dealing Room do łamania zasad MM...


LA

Liber, przecież ja pojęcia nie mam jak sie umawialiście.
Moja wiedza o strategii Mylogiego pochodzi z forum.
A na forum wszędzie mylogi ogłaszał swoją złotą zasadę MM - 10k na konia, dodatkowo Dealing Room, abu tego pilnowali.
POtem czytam że pootwierał tyle koni, że było 2k na konia.
No to sie pytam, po co ten cały dealin room skoro i tak po raz kolejny konto przelewarowane, ale skoro tak miało być i jest git to więcej pytań nie mam.

no to po **** ja pisze i tlumacze jak krowi na granicy
powtorze

1. na 80 % rachunkow mam standardowe MM, 10k na konia i nie redukowanie w DD. Taki rachunek pokazuje w stopce swej.

2. roznica miedzy rachunkeim Libera a rachunkem "wzorcowym" polega TYLKO na ilosci, same transakcje sa te same i w tych samych momentach.

3. nie standardowe MM u libera 7k na konia i redukowanie jesli wycena dzienna < ilosc koni * 7K jest specyficzne tylko dla tego rachunku

4. Dealing room realizuje transakcje wg ilosci jaka jest zadana na poczatku dnia i nie jest w ich kompetencjach jej ustalanie.
Czyli ta awaryjna sytuacja na rachunku libera nie ma zwiazku z praca Dealing roomu ktory odpowiada tylko za dokladnosc realizacji sygnalow systemu na rachunki na zadanej "z boku" ilosci. Cala odpowiedzialnosc biore na siebie.

Takie rozdzielenie roli jest zwiazane z moimi planami wprowadzenie aktywniejszego MM w przyszlosci.

Obiecałem kiedyś Pytaczowi w tym wątku, że gdy sysio Mylogiego przekroczy założony DD, to napiszę o tym.

Ponieważ szanuję swoje słowo, więc informuję, że DD przekroczył założone 50% kwoty początkowej i moja współpraca z Mylogim została zakończona stratą w wysokości 25 tys. pln.

LA

Liber Smoku Abaci napisał:

Obiecałem kiedyś Pytaczowi w tym wątku, że gdy sysio Mylogiego przekroczy założony DD, to napiszę o tym.

Ponieważ szanuję swoje słowo, więc informuję, że DD przekroczył założone 50% kwoty początkowej i moja współpraca z Mylogim została zakończona stratą w wysokości 25 tys. pln.

LA

Nie wydaje mi sie w porządku pisac o tym publicznie , ale to tylko moje zdanie

To nie ma znaczenia co tu napiszecie.
Maszynka Z i tak wyzeruje Wasze depo
pozdr

HIOB napisał:

To nie ma znaczenia co tu napiszecie.
Maszynka Z i tak wyzeruje Wasze depo
pozdr

to tylko zalezy od fazy rynku

KRT napisał:

Liber Smoku Abaci napisał:

Obiecałem kiedyś Pytaczowi w tym wątku, że gdy sysio Mylogiego przekroczy założony DD, to napiszę o tym.

Ponieważ szanuję swoje słowo, więc informuję, że DD przekroczył założone 50% kwoty początkowej i moja współpraca z Mylogim została zakończona stratą w wysokości 25 tys. pln.

LA

Nie wydaje mi sie w porządku pisac o tym publicznie , ale to tylko moje zdanie

Przyznam, że miałem wątpliwości i wzbraniałem się trochę przed napisaniem tego posta. Szczególnie, że nie mam pretensji do Mylogiego. Zaryzykowałem swoje pieniądze w sposób świadomy i na swoją odpowiedzialność.

Niemniej, zdecydowałem się napisać, ponieważ:

1. Dałem słowo Pytaczowi, że jeżeli współpraca zakończy się z efektem negatywnym to napiszę o tym

2. Rozmawiałem z Mylogim PRZED nawiązaniem współpracy, czy ma coś przeciw, abym informował na forum o naszej współpracy i jej wynikach, niezależnie od tego jakie one będą. Ustaliliśmy, że nie ma z tym problemu.

3. Nie dokonałem w swoim poście żadnej oceny, czy wartościowania osoby Mylogiego, ani jego systemu. Stwierdziłem fakt, który miał miejsce - napisałem prawdę.
Nie piszę tu, że sysio Mylogiego jest zły - wg. teorii Hioba wypadła akurat taka faza rynku, że zrobił tak duży DD. Niemniej faktem jest, że zrobił taki DD.
Jeden z moich systemów Hit&Run oparty o luki dobrze działał przez ostatnie 1,5 roku, a w połowie września się popsuł i go w połowie października wyłączyłem gdy osiągnął 15 tys. DD. I mogę stwierdzić fakt, że wyłączyłem tego sysia, ale nie jest to równoważne, z tym, że system jest generalnie do dupy, bo nie jest. Zresztą popatrz na jego equity:




Niech z tej historii płynie taki morał dla każdego, że niezależnie od tego, jaki jest system, jak dobrze się o nim mówi, jakie się pokazuje rosnące equity, to ZAWSZE trzeba się liczyć ze stratą. I należy zadać sobie pytania "czy stać mnie na taką stratę", "czy na pewno chcę podjąć ryzyko"?

Pozdrawiam
LA

LA to Ty byłes ten Hit&Run na forum w latach 2007-08 ?