UFO - 19.12.2009 weekend

re tarzan
Zastanawiam się jak to się dzieje, że busia tak pięknie Cię punktuje, a Ty sobie nie potrafisz z tym poradzić.
Ośmiesza Cię do rozpuku, a Ty nic na to?

karnak napisał:

Lennon napisał:

FWIG20:

Ten niebieski kanał to najbardziej prawdopodobny scenariusz według mnie.
Wcześniej opór czerwonej - potencjalny klin i nadzieja miśka.
Jak przebiją to sam będzie kupował własny ogon.
Przed nami może być hossa o jakiej wielu nieśniło.
Nastroje są po byku.
Wydaje się, że w piątek rekordowe obroty na parkietach całego świata to przejęcie akcji przez grube ręce - podaż znalazła odbiór, a to dobre rokowania dla hossy.
Niemniej trzeba być czujnym i w razie czego reagować na inny scenarisz.

Mamy podobny punkt widzenia rynku.
Trzeba jednak uważać, ostatni wzrost dolara mnie niepokoi.
Póki nie zejdziemy poniżej 2255 na FW20 jestem spokojny.

Lennon napisał:

karnak napisał:

Lennon napisał:

FWIG20:

Ten niebieski kanał to najbardziej prawdopodobny scenariusz według mnie.
Wcześniej opór czerwonej - potencjalny klin i nadzieja miśka.
Jak przebiją to sam będzie kupował własny ogon.
Przed nami może być hossa o jakiej wielu nieśniło.
Nastroje są po byku.
Wydaje się, że w piątek rekordowe obroty na parkietach całego świata to przejęcie akcji przez grube ręce - podaż znalazła odbiór, a to dobre rokowania dla hossy.
Niemniej trzeba być czujnym i w razie czego reagować na inny scenarisz.

Mamy podobny punkt widzenia rynku.
Trzeba jednak uważać, ostatni wzrost dolara mnie niepokoi.
Póki nie zejdziemy poniżej 2255 na FW20 jestem spokojny.

Zawsze zazdroszczę gdy ktoś potrafi precyzyjnie podać poziom od którego coś się zmienia.
Ja jeszcze tego nie potrafię - raczej operuję zaistnieniem konkretnego wyglądu wskażników i dopuszczam jakiś margines ruchu, być może to mnie gubi w grze?

Tak trzeba wiedzieć kiedy wycofać się ze swoich racji, inaczej to po depo - mnie już wiele razy to spotkało.
Pozdr

http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20091219&typ=po&id=po01.txt

barany napisał:

delphia napisał:

filip napisał:

witam

http://www.amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=308

warto poswiecic 30 min na przeczytanie i ogladniecie filmow do konca....

ile w tym jest prawdy - nie wiem - ale zolte swiatlo powinno sie chyba zapalic kazdemu z nas

wiele z kwestii poruszanych w artykule było omawianych na forum.
Co do prywatyzacji - jak najbardziej tak ale po to by tworzyć konkurencyjny rynek a nie w wydaniu "polskim".
Jaki sens ma zastępowanie naszych monopoli monopolami zagranicznymi i to bardzo często w wydaniu rządowym (France Telekom, RWE itd)? Na nasze mielibyśmy chociaż wpływ. Na tamte nie mamy. Dlaczego mamy prywatyzować teraz? Jeżeli rzeczywiście idzie hossa to wartość tych aktywów może być kilkadziesiąt % wyższa z 2-3 lata. Opłaca się zatem więcej pożyczyć. Może znany ekspert Kaczor podpowie jakie są korzyści z takiej prywatyzacji?

Trzeba prywatyzować jeżeli chcemy mieć Euro. Bez prywatyzacji nie spełnimy kryteriów konwergencji, to oczywiste jak 2+2=4. Deficyt poniżej 3% PKB i dług publiczny poniżej 60% PKB. Prywatyzować trzeba tam gdzie jest konkurencja, bo to zawsze prowadzi do wzrostu efektywności.

to na początek trzeba odpowiedzieć sobie czy warto ponosić takie wysokie koszty teraz czy poczekać aż będą lepsze okoliczności. Obecne kursy są dla nas korzystne biorąc pod uwagę konkurencyjność gospodarki. I nie chodzi tu tylko o eksport jak wielu błędnie sądzi ale także o możliwość konkurowania rodzimych producentów z importowanymi towarami. Przyjmowanie Euro tylko po ty by je mieć jest bez sensu a zabiera możliwość dewaluacji jako jednego z instrumentów polityki gospodarczej.

Drugiej części nie rozumiem - powtórzenie tego to co napisałem a brak odniesienia do tego jak wygląda u nas prywatyzacja.

delphia napisał:

to na początek trzeba odpowiedzieć sobie czy warto ponosić takie wysokie koszty teraz czy poczekać aż będą lepsze okoliczności. Obecne kursy są dla nas korzystne biorąc pod uwagę konkurencyjność gospodarki. I nie chodzi tu tylko o eksport jak wielu błędnie sądzi ale także o możliwość konkurowania rodzimych producentów z importowanymi towarami. Przyjmowanie Euro tylko po ty by je mieć jest bez sensu a zabiera możliwość dewaluacji jako jednego z instrumentów polityki gospodarczej.

Nomura Bank z Japonii, uwaza, ze UE nie dopusci do zamiany przy eurpln > 4,0000 wowczas nasi eksporterzy /aka rozumiane jako przemysl/ bede mieli za duzy bonus z tego tytulu - osobiscie zgadzam sie z tym, kurs powyzej 4 by mocno promował nasza gospodarke, co akurat dla nas super, ale niestety nieosiagalne bedzie aby wejsc przy takim poziomie

http://www.tvn24.pl/12692,1634294,0,1,polska-za-rok-w-przedsionku-euro,wiadomosc.html

Ale laga na jenocie. Ciekawe czego jest zapowiedzią. Ostatnio chodziło w odwrotnej korelacji do Sapiny jeśli sie nie mylę.

z zupełnie innej beczki - tej zimy (czyli zaledwie w ciągu kilku dni) zamarzło już 47 osób... Silne mrozy były też w tamtym roku czy w 2005 ale takiej hekatomby jeszcze nie było. Może to oznaczać iż znacząco powiększyła się grupa osób stanowiących grupę ryzyka (głównie bezdomni)

http://wiadomosci.onet.pl/2099186,11,juz_40_ofiar_zimy__bedzie_kolejna_mrozna_noc,item.html

dead_eye napisał:

delphia napisał:

to na początek trzeba odpowiedzieć sobie czy warto ponosić takie wysokie koszty teraz czy poczekać aż będą lepsze okoliczności. Obecne kursy są dla nas korzystne biorąc pod uwagę konkurencyjność gospodarki. I nie chodzi tu tylko o eksport jak wielu błędnie sądzi ale także o możliwość konkurowania rodzimych producentów z importowanymi towarami. Przyjmowanie Euro tylko po ty by je mieć jest bez sensu a zabiera możliwość dewaluacji jako jednego z instrumentów polityki gospodarczej.

Nomura Bank z Japonii, uwaza, ze UE nie dopusci do zamiany przy eurpln > 4,0000 wowczas nasi eksporterzy /aka rozumiane jako przemysl/ bede mieli za duzy bonus z tego tytulu - osobiscie zgadzam sie z tym, kurs powyzej 4 by mocno promował nasza gospodarke, co akurat dla nas super, ale niestety nieosiagalne bedzie aby wejsc przy takim poziomie

http://www.tvn24.pl/12692,1634294,0,1,polska-za-rok-w-przedsionku-euro,wiadomosc.html

przed samym snem - biorąc pod uwagę problemy Grecji, Hiszpanii a także stojących w kolejce Portugalii, Irlandii czy Włoch może okazać się iż nie ma do czego wchodzić bo strefa EUR może nie przetrwać tego kryzysu.....