UFO - 04.03.2010

barany napisał:

Dlaczego to się nie chce zwalić?

Dzięki Tobie

Mylogi atakujesz dziś pudło?

jestem pewny ,że czarnym koniem w 2010 będzie TPSa

kapsel napisał:

busia napisał:

Olaf jak tam żona wróciła?

nie ale sie dowiedziałem co mi sie stało - skurwysyna który mi wsypał narkotyki do piwa dopadne poprostu!!!

Tabletke gwałtu Ci dodał
To sie nie dziwie że małżonka odeszła jak Cie przyłapałą na

dead_eye napisał:

ale wczoraj granda była, Millennium zarobiło niecałe w 2 mio PLN w 2009, wywalili 800 osób, a zarząd wyplacił sobie premie 21 mio PLN. Ale w wuja przycieli - a z tego co wiem, pracownicy nie zobaczyli zadnych premii i plany motywacyjne stop, bo ciezki rok był..

a może zarząd "coś" wie i to jest cena za ciszę????

Pewnie sobie myślicie: teraz szorty na maxa i niech Pejsacz płaci za bilety...

....ale nie z Pejsaczem te numery Bruner

kapsel napisał:

nie wiem jak pigułka ale żona mi mówiła ze biłem sie z djabłem i przez to są dziury w scianie i w drzwiach od łazienki - byłem bardzo agresywny

Bójki z diabłem są dość typowe po kwasie (LSD), Niepamięć wsteczna też.

LSD, to aktualnie jeden z najpopularniejszych środków halucynogennych, powszechnie znany jako „kwas”. Jest związkiem kwasu lizergowego, powodującym omany słuchowe, wzrokowe i dotykowe. Środek ten jest jednym z najtańszych i najszerzej dostępnych narkotyków na rynku. W medycynie LSD używano go jako leku na schizofrenię, nie ma jednak dość wiarygodnych efektów takiego leczenia.

Narkotyk najczęściej dostępny jest w postaci kolorowych, papierowych znaczków, przedstawiających rożne symbole graficzne. Znaczki nasączone są roztworem LSD. Stosowane doustnie przez ssanie lub włożenie pod język. „ Kwasy” mają niska dawkę efektywną, każdy znaczek zawiera ok. 300 mikrogramów LSD (w Polsce czasem 100 mikrogramów z dodatkiem amfetaminy dla wzmocnienia efektu).

Jak działa na organizm? Powoduje zawroty głowy, kołatanie serca, osłabienie i nudności, wzrost ciśnienia krwi, rozszerzenie źrenic i suchość w ustach, drżenie mięśni i skurcze mięśni klatki piersiowej, panikę, lęk, płacz, śmiech, problemy z zachowaniem równowagi i mówieniem, niespójność wypowiedzi. Jest przyczyną tzw: „złych podróży” (bad trip) - stanów charakteryzujących się poczuciem utraty zmysłów, przerażającymi halucynacjami, nieprzyjemnymi doznaniami cielesnymi, apatią, agresją lub depresją, myślami samobójczymi, psychozą, złą ocena odległości i własnych umiejętności, wymiotami, zimnymi kończynami, bezsennością. „Flashback” – chwilowa możliwość ponownego wystąpienia wrażeń i halucynacji doznanych podczas odurzenia, mająca miejsce w pewnym odstępie czasowym od momentu odurzenia, nawet po kilku tygodniach lub miesiącach. Halucynacje mogą trwać od 8 do 12 godzin. Osoba pod wpływem LSD jest bardzo podatna na każdy rodzaj sugestii. Halucynacje oraz ich treść uzależnione są od nastawienia osoby i atmosfery, w której dochodzi do zażycia.


to by sie zgadzało

psylocyt napisał:

kapsel napisał:

nie wiem jak pigułka ale żona mi mówiła ze biłem sie z djabłem i przez to są dziury w scianie i w drzwiach od łazienki - byłem bardzo agresywny

Bójki z diabłem są dość typowe po kwasie (LSD), Niepamięć wsteczna też.

Po SLD też tak bywa

professor napisał:

Mylogi atakujesz dziś pudło?

przy tej zmiennosci to moge zejsc do zabki i zaatakowac pudlo z chipsami

dead_eye napisał:

ale wczoraj granda była, Millennium zarobiło niecałe w 2 mio PLN w 2009, wywalili 800 osób, a zarząd wyplacił sobie premie 21 mio PLN. Ale w wuja przycieli - a z tego co wiem, pracownicy nie zobaczyli zadnych premii i plany motywacyjne stop, bo ciezki rok był..

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bogus%C5%82aw_Kott

Bogusław Kott (ur. 16 września 1947 w Wielbarku), ekonomista.

Ukończył studia na Wydziale Handlu Zagranicznego Szkoły Głównej Planowania i Statystyki (obecna Szkoła Główna Handlowa). Przez wiele lat pracował w Ministerstwie Finansów, m.in. jako dyrektor departamentu.

Pod koniec lat 80. uczestniczył wraz z Mieczysławem Rakowskim i Aleksandrem Kwaśniewskim w zakładaniu Fundacji Rozwoju Żeglarstwa. W czerwcu 1989, kilka dni po wygranych przez opozycję wyborach do Sejmu i Senatu, zainicjował założenie pierwszego w Polsce banku komercyjnego: Banku Inicjatyw Gospodarczych. W jego powstaniu uczestniczyli przedstawiciele elity gospodarczej PRL, m. in. Andrzej Olechowski i Dariusz Przywieczerski oraz przedsiębiorstwa państwowe: Universal SA, PZU, Warta, Polska Poczta, Telegraf i Telefon, Fundacja Rozwoju Żeglarstwa, a także Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego oraz Transakcja spółka z o.o. (w której udziały miał Komitet Centralny PZPR), związana z Leszkiem Millerem i Jerzym Szmajdzińskim. Bogusław Kott został pierwszym prezesem BIG. ...

Mylogi napisał:

professor napisał:

Mylogi atakujesz dziś pudło?

przy tej zmiennosci to moge zejsc do zabki i zaatakowac pudlo z chipsami

zrob sobie sesje przerwy i sie przyjrzyj na spokojnie
trzymaj co uzyskales na chlodno.

http://biznes.onet.pl/demaskator-madoffa-uczyl-sec-matematyki-i-rozwazal,18543,3186257,1,news-detal

dobry jest ten kawałek, hehe... :

"Tak zaczęła się jego surrealistyczna wędrówka po pokrętnym świecie Berniego Madoffa, maklera uzyskującego zbyt piękne, by były prawdziwe, zwroty rzędu 1-2% miesięcznie."

jest w ogóle ktoś na ufo kto ma gorsze wyniki, hę?

Mylogi napisał:

professor napisał:

Mylogi atakujesz dziś pudło?

przy tej zmiennosci to moge zejsc do zabki i zaatakowac pudlo z chipsami

Dobre.
48h dużej szmaty -czyli ruch po 14.

psylocyt napisał:

kapsel napisał:

nie wiem jak pigułka ale żona mi mówiła ze biłem sie z djabłem i przez to są dziury w scianie i w drzwiach od łazienki - byłem bardzo agresywny

Bójki z diabłem są dość typowe po kwasie (LSD), Niepamięć wsteczna też.

Co wy qrwa rodzinę patologiczną stanowicie?
Ojciec alkoholik i faszysta, matka narkomanka - no ładnie

kapsel napisał:

LSD, to aktualnie jeden z najpopularniejszych środków halucynogennych, powszechnie znany jako „kwas”. Jest związkiem kwasu lizergowego, powodującym omany słuchowe, wzrokowe i dotykowe. Środek ten jest jednym z najtańszych i najszerzej dostępnych narkotyków na rynku. W medycynie LSD używano go jako leku na schizofrenię, nie ma jednak dość wiarygodnych efektów takiego leczenia.

Narkotyk najczęściej dostępny jest w postaci kolorowych, papierowych znaczków, przedstawiających rożne symbole graficzne. Znaczki nasączone są roztworem LSD. Stosowane doustnie przez ssanie lub włożenie pod język. „ Kwasy” mają niska dawkę efektywną, każdy znaczek zawiera ok. 300 mikrogramów LSD (w Polsce czasem 100 mikrogramów z dodatkiem amfetaminy dla wzmocnienia efektu).

Jak działa na organizm? Powoduje zawroty głowy, kołatanie serca, osłabienie i nudności, wzrost ciśnienia krwi, rozszerzenie źrenic i suchość w ustach, drżenie mięśni i skurcze mięśni klatki piersiowej, panikę, lęk, płacz, śmiech, problemy z zachowaniem równowagi i mówieniem, niespójność wypowiedzi. Jest przyczyną tzw: „złych podróży” (bad trip) - stanów charakteryzujących się poczuciem utraty zmysłów, przerażającymi halucynacjami, nieprzyjemnymi doznaniami cielesnymi, apatią, agresją lub depresją, myślami samobójczymi, psychozą, złą ocena odległości i własnych umiejętności, wymiotami, zimnymi kończynami, bezsennością. „Flashback” – chwilowa możliwość ponownego wystąpienia wrażeń i halucynacji doznanych podczas odurzenia, mająca miejsce w pewnym odstępie czasowym od momentu odurzenia, nawet po kilku tygodniach lub miesiącach. Halucynacje mogą trwać od 8 do 12 godzin. Osoba pod wpływem LSD jest bardzo podatna na każdy rodzaj sugestii. Halucynacje oraz ich treść uzależnione są od nastawienia osoby i atmosfery, w której dochodzi do zażycia.


to by sie zgadzało

jeszze mi wytlumacz jak to sie znalazlo w twoim organizmie.

S na dax'a po 5786

OpCjOnEr napisał:

psylocyt napisał:

kapsel napisał:

nie wiem jak pigułka ale żona mi mówiła ze biłem sie z djabłem i przez to są dziury w scianie i w drzwiach od łazienki - byłem bardzo agresywny

Bójki z diabłem są dość typowe po kwasie (LSD), Niepamięć wsteczna też.

Co wy qrwa rodzinę patologiczną stanowicie?
Ojciec alkoholik i faszysta, matka narkomanka - no ładnie

Widzę sporą grupę dośwadczonych w kwestii narkotyków. Gratuluję. Jest się czym chwalić. zapewne będę niepopularny ale napiszę- Ja nigdy nie brałem i nie mam zamiaru bo to zabawa dla cieniasów dryferów-frajerów jest. Gdy potrzebuję pałeru i adrenalinki to można się na ten przykład bryknąć motorkiem. Przynajmniej pełna kontrola i koordynacja a nie dryfoweanie

eclipse napisał:

kapsel napisał:

LSD, to aktualnie jeden z najpopularniejszych środków halucynogennych, powszechnie znany jako „kwas”. Jest związkiem kwasu lizergowego, powodującym omany słuchowe, wzrokowe i dotykowe. Środek ten jest jednym z najtańszych i najszerzej dostępnych narkotyków na rynku. W medycynie LSD używano go jako leku na schizofrenię, nie ma jednak dość wiarygodnych efektów takiego leczenia.

Narkotyk najczęściej dostępny jest w postaci kolorowych, papierowych znaczków, przedstawiających rożne symbole graficzne. Znaczki nasączone są roztworem LSD. Stosowane doustnie przez ssanie lub włożenie pod język. „ Kwasy” mają niska dawkę efektywną, każdy znaczek zawiera ok. 300 mikrogramów LSD (w Polsce czasem 100 mikrogramów z dodatkiem amfetaminy dla wzmocnienia efektu).

Jak działa na organizm? Powoduje zawroty głowy, kołatanie serca, osłabienie i nudności, wzrost ciśnienia krwi, rozszerzenie źrenic i suchość w ustach, drżenie mięśni i skurcze mięśni klatki piersiowej, panikę, lęk, płacz, śmiech, problemy z zachowaniem równowagi i mówieniem, niespójność wypowiedzi. Jest przyczyną tzw: „złych podróży” (bad trip) - stanów charakteryzujących się poczuciem utraty zmysłów, przerażającymi halucynacjami, nieprzyjemnymi doznaniami cielesnymi, apatią, agresją lub depresją, myślami samobójczymi, psychozą, złą ocena odległości i własnych umiejętności, wymiotami, zimnymi kończynami, bezsennością. „Flashback” – chwilowa możliwość ponownego wystąpienia wrażeń i halucynacji doznanych podczas odurzenia, mająca miejsce w pewnym odstępie czasowym od momentu odurzenia, nawet po kilku tygodniach lub miesiącach. Halucynacje mogą trwać od 8 do 12 godzin. Osoba pod wpływem LSD jest bardzo podatna na każdy rodzaj sugestii. Halucynacje oraz ich treść uzależnione są od nastawienia osoby i atmosfery, w której dochodzi do zażycia.


to by sie zgadzało

jeszze mi wytlumacz jak to sie znalazlo w twoim organizmie.

no i trudno przedawkować LSD

a co tak dzisiaj Biotka pchają, insulinę jaką nową odkryli czy co?

eclipse napisał:

kapsel napisał:

LSD, to aktualnie jeden z najpopularniejszych środków halucynogennych, powszechnie znany jako „kwas”. Jest związkiem kwasu lizergowego, powodującym omany słuchowe, wzrokowe i dotykowe. Środek ten jest jednym z najtańszych i najszerzej dostępnych narkotyków na rynku. W medycynie LSD używano go jako leku na schizofrenię, nie ma jednak dość wiarygodnych efektów takiego leczenia.

Narkotyk najczęściej dostępny jest w postaci kolorowych, papierowych znaczków, przedstawiających rożne symbole graficzne. Znaczki nasączone są roztworem LSD. Stosowane doustnie przez ssanie lub włożenie pod język. „ Kwasy” mają niska dawkę efektywną, każdy znaczek zawiera ok. 300 mikrogramów LSD (w Polsce czasem 100 mikrogramów z dodatkiem amfetaminy dla wzmocnienia efektu).


Jak działa na organizm? Powoduje zawroty głowy, kołatanie serca, osłabienie i nudności, wzrost ciśnienia krwi, rozszerzenie źrenic i suchość w ustach, drżenie mięśni i skurcze mięśni klatki piersiowej, panikę, lęk, płacz, śmiech, problemy z zachowaniem równowagi i mówieniem, niespójność wypowiedzi. Jest przyczyną tzw: „złych podróży” (bad trip) - stanów charakteryzujących się poczuciem utraty zmysłów, przerażającymi halucynacjami, nieprzyjemnymi doznaniami cielesnymi, apatią, agresją lub depresją, myślami samobójczymi, psychozą, złą ocena odległości i własnych umiejętności, wymiotami, zimnymi kończynami, bezsennością. „Flashback” – chwilowa możliwość ponownego wystąpienia wrażeń i halucynacji doznanych podczas odurzenia, mająca miejsce w pewnym odstępie czasowym od momentu odurzenia, nawet po kilku tygodniach lub miesiącach. Halucynacje mogą trwać od 8 do 12 godzin. Osoba pod wpływem LSD jest bardzo podatna na każdy rodzaj sugestii. Halucynacje oraz ich treść uzależnione są od nastawienia osoby i atmosfery, w której dochodzi do zażycia.


to by sie zgadzało

jeszze mi wytlumacz jak to sie znalazlo w twoim organizmie.

tego niepamietam... ja niepamietam nic od momentu jak wyszedłem z pubu albo i trochę wcześniej

kLeszcz napisał:

Widzę sporą grupę dośwadczonych w kwestii narkotyków. Gratuluję. Jest się czym chwalić. zapewne będę niepopularny ale napiszę- Ja nigdy nie brałem i nie mam zamiaru bo to zabawa dla cieniasów dryferów-frajerów jest. Gdy potrzebuję pałeru i adrenalinki to można się na ten przykład bryknąć motorkiem. Przynajmniej pełna kontrola i koordynacja a nie dryfoweanie

Ty to z krwią dostajesz wszystkie wynalazki jakie istnieją!

Taka mała statystyka Wynik bedzie w przybliżeniu (Nie chce mi sie dokładnie liczyc Jezeli ktos ma ochote to niech poda wynik)
Prawie równo miesiąc temu wystartował PC ( Mylogi tez tam sie udziela) Na dzień wczorajszy było 266 graczy na fut Czyli musieli razem wpłacic łącznie ponad 2660000 zł Na dzien wczorajszy to zostało im łacznie troche więcej ( ale niewiele) niz połowa Z czego ponad 30 uczesników nie wykonało żadnego ruchu Do konca jeszcze 2 miesiące Ile im zostanie? I co najciekawsze. W tym konkursie podobno biora udział "najlepsi"

kLeszcz napisał:

Widzę sporą grupę dośwadczonych w kwestii narkotyków. Gratuluję. Jest się czym chwalić. zapewne będę niepopularny ale napiszę- Ja nigdy nie brałem i nie mam zamiaru bo to zabawa dla cieniasów dryferów-frajerów jest. Gdy potrzebuję pałeru i adrenalinki to można się na ten przykład bryknąć motorkiem. Przynajmniej pełna kontrola i koordynacja a nie dryfoweanie

oj zalezy jak patrzec

przykładowo: ja wole spalić blant spokojnie w pokoju z kolesiami niz zapitalać 200km/h po wioskach, gdzie mozna zabic siebie i innych

rzecz jasna, mozna po polnych drogach jezdzic, tak samo jak codziennie cpać klei - tak jak sa rozne mozliwosci jezdzenia, tak rozne uzywki i zastosowanie

to ze od czasu do czasu, ktos cos dziabnie/sprobuje kontrolnie nie oznacza, ze jest frajerem i nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka, bo w ten sposob mozna wrzucic wszystkich motocyklistow do worka z debilami i samobojcami stanowiacymi zagrozenie dla ruchu

kLeszcz napisał:

OpCjOnEr napisał:

psylocyt napisał:

kapsel napisał:

nie wiem jak pigułka ale żona mi mówiła ze biłem sie z djabłem i przez to są dziury w scianie i w drzwiach od łazienki - byłem bardzo agresywny

Bójki z diabłem są dość typowe po kwasie (LSD), Niepamięć wsteczna też.

Co wy qrwa rodzinę patologiczną stanowicie?
Ojciec alkoholik i faszysta, matka narkomanka - no ładnie

Widzę sporą grupę dośwadczonych w kwestii narkotyków. Gratuluję. Jest się czym chwalić. zapewne będę niepopularny ale napiszę- Ja nigdy nie brałem i nie mam zamiaru bo to zabawa dla cieniasów dryferów-frajerów jest. Gdy potrzebuję pałeru i adrenalinki to można się na ten przykład bryknąć motorkiem. Przynajmniej pełna kontrola i koordynacja a nie dryfoweanie

ja też nigdy niebrałem i niemiałem zamiaru... wiec ktoś mi dodał do piwa i mała ilość dla kogoś kto nigdy niebrał to dużo

professor napisał:

kLeszcz napisał:

Widzę sporą grupę dośwadczonych w kwestii narkotyków. Gratuluję. Jest się czym chwalić. zapewne będę niepopularny ale napiszę- Ja nigdy nie brałem i nie mam zamiaru bo to zabawa dla cieniasów dryferów-frajerów jest. Gdy potrzebuję pałeru i adrenalinki to można się na ten przykład bryknąć motorkiem. Przynajmniej pełna kontrola i koordynacja a nie dryfoweanie

Ty to z krwią dostajesz wszystkie wynalazki jakie istnieją!

ale to trzeba być poporstu świnią żeby komuś dosypać/dolać jakieś świnśwtow do piwa - jakie cele miał ten ktoś? i po co?

kapsel napisał:

kLeszcz napisał:

OpCjOnEr napisał:

psylocyt napisał:

kapsel napisał:

nie wiem jak pigułka ale żona mi mówiła ze biłem sie z djabłem i przez to są dziury w scianie i w drzwiach od łazienki - byłem bardzo agresywny

Bójki z diabłem są dość typowe po kwasie (LSD), Niepamięć wsteczna też.

Co wy qrwa rodzinę patologiczną stanowicie?
Ojciec alkoholik i faszysta, matka narkomanka - no ładnie

Widzę sporą grupę dośwadczonych w kwestii narkotyków. Gratuluję. Jest się czym chwalić. zapewne będę niepopularny ale napiszę- Ja nigdy nie brałem i nie mam zamiaru bo to zabawa dla cieniasów dryferów-frajerów jest. Gdy potrzebuję pałeru i adrenalinki to można się na ten przykład bryknąć motorkiem. Przynajmniej pełna kontrola i koordynacja a nie dryfoweanie

ja też nigdy niebrałem i niemiałem zamiaru... wiec ktoś mi dodał do piwa i mała ilość dla kogoś kto nigdy niebrał to dużo

To ja już tu czegoś nie rozumiem. CIEBIE ućpali a TWOJA ŻONA walczyła ze smokiem? To przeszło na nią droga kropelkową czy jak?

kapsel napisał:

ale to trzeba być poporstu świnią żeby komuś dosypać/dolać jakieś świnśwtow do piwa - jakie cele miał ten ktoś? i po co?

Promocja - raz zakosztuj fazy a później być może pójdziesz i spytasz co to takiego było i czy można jescze a wtedy już kasiorka. Na to pewnie liczył ten ktoś.

Awa napisał:

EX napisał:

[....] przeczytaj sobie moje komentarze odnośnie spekulacji na temat oil i jego komentarz, nie mam nic do dodania i w najbliższym czasie nie będę udzielał się na forum - chwilami poziom istnie z "bankiera" powodzenia

jak dziecko: "zabieram swoje zabawki i zmieniam piaskownicę, bo mamo, tu mnie nie lubią"

hmmm, to przedszkole czy gra na f(i)utach

Proszę Cię, wpierd...asz się w dyskusję nie znając tematu, broniąc gościa który mi zarzucił błazenastwo odnośnie spekulacji (ponoć się dobrze bawił) tylko przy tej spekulacji zarobiłem na dość dobre wczasy i Ty mi piszesz o przedszkolu. Większość ludzi z pojęciem na tym forum już dawno zabrało swoje zabawki stwierdzili, że nie będą się dzielić wiedzą właśnie przez takich wątłych w wiedzę i najczęściej stojących z boku nie mających pojęcia co zrobić eS czy eL , którzy myślą że UFO wyłoży im kawę na ławę. Najczęściej docinają tym którym właśnie idzie wolę być skoncentrowany na własnym systemie i własnym depo i nie zagłuszać go czytając puste komentarze