Dlaczego coś takiego jak "przewidywanie" przyszłości jest MEGABZDURĄ DO N-TEJ POTĘGI?
Ano choćby dlatego, że nawet gdyby przyszłość była gdzieś zapisana, to jej sqteczne przepowiedzenie mogłoby nastąpić pod jednym jedynym warunkiem: że nie moglibyśmy w żaden sposób na nią wpłynąć a jedynie być niezależnymi obserwatorami z innej rzeczywistości, powiedzmy - alternatywnej (równoległej) a wtedy po co nam ta przepowiednia? Np. idzie leszcz do wróżki, ta mu przepowiada, że jutro o danej godzinie na danej ulicy zostanie on zabity. To oczywiste jest, że leszcz będzie chciał temu zapobiec a więc nie pójdzie tam a więc przepowiednia już się nie będzie mogła sprawdzić tylko z racji tego, że uczestnik przepowiadanego zdarzenia posiądzie informację z przyszłości o tym co ma sie wydarzyć.
Jeślli wróżka przepowie jakie padną numery totolotka to to już zmieni rzeczywistość ponieważ samo wysłanie qponu z "przepowiedzianymi" numerami spowoduje inny bieg zdarzeń, inny układ energii, atomów w przestrzeni między kolekturą a maszyną losującą co wpłynąć może na wylosowanie innej kombinacji, słynny EFEKT MOTYLA znany z teorii chaosu.
Itd.
Dlatego gdy słyszę czasem, że ktoś chce "przewidzieć" co zrobi rynek, to mi się śmiać chce. Możemy sobie gdybać różne scenariusze a rynek i tak zrobi swoje. Nie chodzi o to by przewidywać ale by reagować na bieżąco.
Ja czasem na otwarciu kompletnie nie mam pojęcia co się zdarzy ale widząc sytuację, którą uważam za okazję dla siebie, po prostu wchodzę i resztę mam w dupie.
Wiesz to bardzo ciekawy temat. Mam przeczucie, że zaraz otworzę piwo, i moje ręce to robią. Przepowiedziałem przyszłość, jak to wytłumaczysz?
Chciałem Wam właśnie napisać Panowie lepiej napijmy się piwka, patrzę a tu Dex i właśnie to robi. Coś jednak w tym jest
TVN można zapodać
Całe szczęście, nie mam TV. 100 razy bardziej wolę sobie popisać z Wami o dupie marynie, niż słuchać monologów ze szkiełka.
To gówniana telewizja ale coś napominają o nasłuchu Śfagra zza miedzy w Polsce.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Echelon
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Dlaczego coś takiego jak "przewidywanie" przyszłości jest MEGABZDURĄ DO N-TEJ POTĘGI? Ano choćby dlatego, że nawet gdyby przyszłość była gdzieś zapisana, to jej sqteczne przepowiedzenie mogłoby nastąpić pod jednym jedynym warunkiem: że nie moglibyśmy w żaden sposób na nią wpłynąć a jedynie być niezależnymi obserwatorami z innej rzeczywistości, powiedzmy - alternatywnej (równoległej) a wtedy po co nam ta przepowiednia? Np. idzie leszcz do wróżki, ta mu przepowiada, że jutro o danej godzinie na danej ulicy zostanie on zabity. To oczywiste jest, że leszcz będzie chciał temu zapobiec a więc nie pójdzie tam a więc przepowiednia już się nie będzie mogła sprawdzić tylko z racji tego, że uczestnik przepowiadanego zdarzenia posiądzie informację z przyszłości o tym co ma sie wydarzyć.
Jeślli wróżka przepowie jakie padną numery totolotka to to już zmieni rzeczywistość ponieważ samo wysłanie qponu z "przepowiedzianymi" numerami spowoduje inny bieg zdarzeń, inny układ energii, atomów w przestrzeni między kolekturą a maszyną losującą co wpłynąć może na wylosowanie innej kombinacji, słynny EFEKT MOTYLA znany z teorii chaosu.
Itd.
Na tym poziomie rzadzi przyczyna i skutek. A skoro tak, to znajac to jakie skutki osiaga dana przyczyna, mozna w pewnym sensie przywidywac przyszlosc. Jesli np. postanowisz opluc dresa i wiesz jaki on jest (i nie jest Twoim znajomym) to nie trudno przewidziec, ze da Ci w gebe hehe Jak uderzysz bile w okreslonym punkcie i z okerslona sila to wiesz, ze wpadnie do dolka. Poniewaz jednak nie istnieje niezmienne "przeznaczenie", to fakt, ze np. dowiemy sie czegos o sobie od np. wrozki moze sprawic, ze to cos sie nie wydarzy, ale rozniez moze nie miec na to wplywu.
>>"Jeślli wróżka przepowie jakie padną numery totolotka to to już zmieni rzeczywistość ponieważ samo wysłanie qponu z "przepowiedzianymi" numerami spowoduje inny bieg zdarzeń
Ale moze wlasnie tak mialo byc ? gosciu mial wygrac i wtedy przepowiednia byla elementem tej ukladanki ...
A tak w ogole to nie ma rzeczy niemozliwych
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Dlaczego coś takiego jak "przewidywanie" przyszłości jest MEGABZDURĄ DO N-TEJ POTĘGI?
Ano choćby dlatego, że nawet gdyby przyszłość była gdzieś zapisana, to jej sqteczne przepowiedzenie mogłoby nastąpić pod jednym jedynym warunkiem: że nie moglibyśmy w żaden sposób na nią wpłynąć a jedynie być niezależnymi obserwatorami z innej rzeczywistości, powiedzmy - alternatywnej (równoległej) a wtedy po co nam ta przepowiednia? Np. idzie leszcz do wróżki, ta mu przepowiada, że jutro o danej godzinie na danej ulicy zostanie on zabity. To oczywiste jest, że leszcz będzie chciał temu zapobiec a więc nie pójdzie tam a więc przepowiednia już się nie będzie mogła sprawdzić tylko z racji tego, że uczestnik przepowiadanego zdarzenia posiądzie informację z przyszłości o tym co ma sie wydarzyć.
Jeślli wróżka przepowie jakie padną numery totolotka to to już zmieni rzeczywistość ponieważ samo wysłanie qponu z "przepowiedzianymi" numerami spowoduje inny bieg zdarzeń, inny układ energii, atomów w przestrzeni między kolekturą a maszyną losującą co wpłynąć może na wylosowanie innej kombinacji, słynny EFEKT MOTYLA znany z teorii chaosu.
Itd.
Dlatego gdy słyszę czasem, że ktoś chce "przewidzieć" co zrobi rynek, to mi się śmiać chce. Możemy sobie gdybać różne scenariusze a rynek i tak zrobi swoje. Nie chodzi o to by przewidywać ale by reagować na bieżąco.
Ja czasem na otwarciu kompletnie nie mam pojęcia co się zdarzy ale widząc sytuację, którą uważam za okazję dla siebie, po prostu wchodzę i resztę mam w dupie.
Wiesz to bardzo ciekawy temat. Mam przeczucie, że zaraz otworzę piwo, i moje ręce to robią. Przepowiedziałem przyszłość, jak to wytłumaczysz?
Zależy CO przepowiedziałeś. Po prostu zakładając coś co mogło się wydarzyć trafiłeś - przypadek. Jeśli jest to dość prawdopodobne to nic w tym nadzwyczajnego.
Aha - ty przepowiedziałeś, że otworzysz piwo? Myślałem, że coś poważniejszego.
EX
Liczba postów : 20419 Registration date : 11/02/2009
Dlaczego coś takiego jak "przewidywanie" przyszłości jest MEGABZDURĄ DO N-TEJ POTĘGI? Ano choćby dlatego, że nawet gdyby przyszłość była gdzieś zapisana, to jej sqteczne przepowiedzenie mogłoby nastąpić pod jednym jedynym warunkiem: że nie moglibyśmy w żaden sposób na nią wpłynąć a jedynie być niezależnymi obserwatorami z innej rzeczywistości, powiedzmy - alternatywnej (równoległej) a wtedy po co nam ta przepowiednia? Np. idzie leszcz do wróżki, ta mu przepowiada, że jutro o danej godzinie na danej ulicy zostanie on zabity. To oczywiste jest, że leszcz będzie chciał temu zapobiec a więc nie pójdzie tam a więc przepowiednia już się nie będzie mogła sprawdzić tylko z racji tego, że uczestnik przepowiadanego zdarzenia posiądzie informację z przyszłości o tym co ma sie wydarzyć.
Jeślli wróżka przepowie jakie padną numery totolotka to to już zmieni rzeczywistość ponieważ samo wysłanie qponu z "przepowiedzianymi" numerami spowoduje inny bieg zdarzeń, inny układ energii, atomów w przestrzeni między kolekturą a maszyną losującą co wpłynąć może na wylosowanie innej kombinacji, słynny EFEKT MOTYLA znany z teorii chaosu.
Itd.
Na tym poziomie rzadzi przyczyna i skutek. A skoro tak, to znajac to jakie skutki osiaga dana przyczyna, mozna w pewnym sensie przywidywac przyszlosc. Jesli np. postanowisz opluc dresa i wiesz jaki on jest (i nie jest Twoim znajomym) to nie trudno przewidziec, ze da Ci w gebe hehe Jak uderzysz bile w okreslonym punkcie i z okerslona sila to wiesz, ze wpadnie do dolka. Poniewaz jednak nie istnieje niezmienne "przeznaczenie", to fakt, ze np. dowiemy sie czegos o sobie od np. wrozki moze sprawic, ze to cos sie nie wydarzy, ale rozniez moze nie miec na to wplywu.
>>"Jeślli wróżka przepowie jakie padną numery totolotka to to już zmieni rzeczywistość ponieważ samo wysłanie qponu z "przepowiedzianymi" numerami spowoduje inny bieg zdarzeń
Ale moze wlasnie tak mialo byc ? gosciu mial wygrac i wtedy przepowiednia byla elementem tej ukladanki ...
A tak w ogole to nie ma rzeczy niemozliwych
Miałem na myśli przewidzenie tego czego nie jesteśmy w stanie przypuszczać na podstawie dostępnych nam informacji bo jeśli oplujesz dresa to po prostu dostanie w mordę jest logicznym następstwem i tu nawet nie ma czego przewidywać. Takie zdarzenie z kategorii tych "do przewidywania" to jest np. stwierdzenie przed faktem, że np. w tym tygodniu wywrócisz się na ryj na prostej drodze około 15m od sklepu "Żabka" - tego nie możesz wysnuć na podstawie logicznych przesłanek bo po prostu nic na to nie wskazuje, jeśli się to zdarzy to będzie przypadek, pech. O to mi chodzi.
Oczywiście pomijam, że mógłbyś zrobić to celowo dla słuszności przepowiedni bo tez nie o to chodzi.
Jak nie ma rzeczy niemożliwych? Są! Np. na giełdzie to samo nie może jednocześnie rosnąć i spadać (przy założeniu, że wzrost lub spadek jest niezerowy)! To przeczyłoby wszelkim prawo realizmu w jakim postrzegamy świat.
Ostatnio zmieniony przez OpTiOn TrAdEr dnia Wto 01 Lut 2011, 00:29, w całości zmieniany 3 razy
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Pamiętacie jak Unia Wolności chciała sprywatyzować KGHM na początku lat 90-tych
KGHM byłby sprzedany amerykańskiemu koncernowi miedziowemu Asarco za 400 mln $. Ile to jest dzisiaj? Jest to 1/3 rocznego zysku netto w KGHM-ie. KGHM dzisiaj trwa, a Asarco upadło.
To jest właśnie prywatyzacja po Polsku-szlag by ich trafił. Pamiętam jak straszono Lokautem.
Co do obecnej sytuacji to jakbym czytał newsy z 2009-2010 roku
Pamiętacie jak Unia Wolności chciała sprywatyzować KGHM na początku lat 90-tych
KGHM byłby sprzedany amerykańskiemu koncernowi miedziowemu Asarco za 400 mln $. Ile to jest dzisiaj? Jest to 1/3 rocznego zysku netto w KGHM-ie. KGHM dzisiaj trwa, a Asarco upadło.
To jest właśnie prywatyzacja po Polsku-szlag by ich trafił.
Co do obecnej sytuacji to jakbym czytła newsy z 2009-2010 roku
EX: to wychodzi mi p/e=4.0479 przyjmując ten prognozowany zysk 8.35 giga.
Mało benchmark dla sektora 8, w YUESEY obecnie 14 Brać i nie pytać.
A ten zysk to taki realny czy nadmuchany trochę?
Przy obecnym poziomie zabezpieczeń i sprzedaży Polkomtela za 16 mld zł do osiągnięcia w 90 %.
A tego Plusa to kto chce właściwie łyknąć? Jakiś zagraniczny podmiot?
Polkomtel rozesłał zaproszenia do udziału w transakcji przejęcia operatora. Udziałowcy liczą, że do lipca Polkomtel zostanie sprzedany. Wartość transakcji może przekroczyć 16 mld zł - podaje Dziennik Gazeta Prawna.
Doradcami udziałowców Polkomtela zostały banki Goldman Sachs, ING, Rothschild i Nomura. Inwestorzy, którzy odpowiedzą na poniedziałkowy tzw. teaser, otrzymają memorandum inwestycyjne. Według informacji DGP, powinno się to stać w ciągu dwóch, trzech tygodni. Potwierdza to wcześniejszą wypowiedź Sławomira Jędrzejczyka, wiceprezesa PKN Orlen.
Wśród potencjalnych zainteresowanych wymienia się największe fundusze inwestycyjne, na czele z Black- Rock i Blackstone, a także graczy branżowych, m.in. skandynawskiego operatora TeliaSonera i miliardera Zygmunta Solorza-Żaka, właściciela Cyfrowego Polsatu.
Ostatnio zmieniony przez EX dnia Wto 01 Lut 2011, 00:40, w całości zmieniany 1 raz
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010
RJ, nie bardzo kminię o co ci chodzi w tym zdaniu:
Cytat :
Poniewaz jednak nie istnieje niezmienne "przeznaczenie", to fakt, ze np. dowiemy sie czegos o sobie od np. wrozki moze sprawic, ze to cos sie nie wydarzy, ale rozniez moze nie miec na to wplywu.
nie czaję o co kaman
EX
Liczba postów : 20419 Registration date : 11/02/2009
Dlaczego coś takiego jak "przewidywanie" przyszłości jest MEGABZDURĄ DO N-TEJ POTĘGI?
Ano choćby dlatego, że nawet gdyby przyszłość była gdzieś zapisana, to jej sqteczne przepowiedzenie mogłoby nastąpić pod jednym jedynym warunkiem: że nie moglibyśmy w żaden sposób na nią wpłynąć a jedynie być niezależnymi obserwatorami z innej rzeczywistości, powiedzmy - alternatywnej (równoległej) a wtedy po co nam ta przepowiednia? Np. idzie leszcz do wróżki, ta mu przepowiada, że jutro o danej godzinie na danej ulicy zostanie on zabity. To oczywiste jest, że leszcz będzie chciał temu zapobiec a więc nie pójdzie tam a więc przepowiednia już się nie będzie mogła sprawdzić tylko z racji tego, że uczestnik przepowiadanego zdarzenia posiądzie informację z przyszłości o tym co ma sie wydarzyć.
Jeślli wróżka przepowie jakie padną numery totolotka to to już zmieni rzeczywistość ponieważ samo wysłanie qponu z "przepowiedzianymi" numerami spowoduje inny bieg zdarzeń, inny układ energii, atomów w przestrzeni między kolekturą a maszyną losującą co wpłynąć może na wylosowanie innej kombinacji, słynny EFEKT MOTYLA znany z teorii chaosu.
Itd.
Dlatego gdy słyszę czasem, że ktoś chce "przewidzieć" co zrobi rynek, to mi się śmiać chce. Możemy sobie gdybać różne scenariusze a rynek i tak zrobi swoje. Nie chodzi o to by przewidywać ale by reagować na bieżąco.
Ja czasem na otwarciu kompletnie nie mam pojęcia co się zdarzy ale widząc sytuację, którą uważam za okazję dla siebie, po prostu wchodzę i resztę mam w dupie.
Wiesz to bardzo ciekawy temat. Mam przeczucie, że zaraz otworzę piwo, i moje ręce to robią. Przepowiedziałem przyszłość, jak to wytłumaczysz?
Zależy CO przepowiedziałeś. Po prostu zakładając coś co mogło się wydarzyć trafiłeś - przypadek. Jeśli jest to dość prawdopodobne to nic w tym nadzwyczajnego.
Aha - ty przepowiedziałeś, że otworzysz piwo? Myślałem, że coś poważniejszego.
Jak to nic poważnego?? Piszę całkiem poważnie!! Przepowiedziałem przyszłość, materia mojego ciała wykonuje moje roskazy. Mam także umiejętność telepatii, na odległość tworzę obrazy w Twojej świadomości. Potrafię także podróżować w czasie, cały czas to robię.
Mamy paranormalne umiejętności, taka jest prawda.
Hmm, dobre to piwko.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Wto 01 Lut 2011, 01:03, w całości zmieniany 1 raz
Awa
Liczba postów : 1341 Location : Wawa Registration date : 03/11/2008
Zależy CO przepowiedziałeś. Po prostu zakładając coś co mogło się wydarzyć trafiłeś - przypadek. Jeśli jest to dość prawdopodobne to nic w tym nadzwyczajnego.
Aha - ty przepowiedziałeś, że otworzysz piwo? Myślałem, że coś poważniejszego.
Jak to nic poważnego, piszę całkiem poważnie??!! Przepowiedziałem przyszłość, materia mojego ciała wykonuje moje roskazy. Mam także umiejętność telepatii, na odległość tworzę obrazy w Twojej świadomości. Potrafię także podróżować w czasie, cały czas to robię.
Mamy paranormalne umiejętności, taka jest prawda.
Hmm, dobre to piwko.
Diablo
Liczba postów : 31487 Age : 46 Location : Polak Ateista Registration date : 30/08/2007
Najlepszym podejściem do rynku jest dedukcyjne myślenie. Zastosowanie reguł Elliota pozwala na proces eliminacji niemożliwego. Co zostaje to najbardziej prawdopodobny kurs cen akcji.
a ja uwazam ze Eliot jest dla frajerów, którzy zamiast logicznie myślec wola bujac w obłokach że istnieje jakas metoda na bajkowe zyski, nikt mi nie potrafił udowodnic że Eliot działa a pytałem na goldenline i tamtego roku LA, podawanie mi wyników za jeden okres czasu nie robi na mnie wrażenia, co innego jakby ktos pokazał jak mu szło przez cały rok stosując falki.
Dla mnie jest to taka sama metoda jak wiele innych ze skutecznoscia 50% tak samo jak systemy, automaty i inne wynalazki , a troche za długo bawie na rynku żeby wierzyc w te idiotyzmy dla marzycieli.
oczekujący Lpo 65 stop 20pips
gdyby elliot dawal zarobic 50% w ciagu roku to nie polowa forum by z tego korzystala tylko 99,9%
no popatrz prawie jak rzut moneta
re tarzan o mnie sie nie martw
Diablo
Liczba postów : 31487 Age : 46 Location : Polak Ateista Registration date : 30/08/2007
Żeby nie było że ja taki wróg Eliota, metoda jak metoda ale na 100% jestem pewny że ludziska stosując Eliota mieszają w nim, bo przecież istnieje święty Graal, i leszczyk na bank go odkryje a jak odkryje to będzie bogaty, żona przestanie na niego jechac, dzieci zaczną go szanować a on sobie kupi Astona a nie że od 5 lat jeździ tym samym gratem kupionym w Rajchu Taka juz natura ludzka że ludzie zawsze będą kombinować zapominając że tak naprawde proste rzeczy działają i wystarczy klepke sobie przestawic we łbie i nagle zmienia sie perspektywa i to co kiedyś widzieliśmy po latach wydaje sie debilne.