UFO -05-06.02.2011 weekend

@ KRT

dzieki za dobre slowo !

co do tego ze dominuja dobre opinie... jest odwrotnie. ktos kto jest zadowolony jest zadowlony i nic nie pisze
a jak ktos jest niezadowlony to pisze duzo.
tak jest wszedzie ( 1 niezadowolony = 20 zlych opini, 1 zadowolony= 2 opinie pozytywne. polecenia)
i tu nie jest inaczej.

sa 2 osoby:
+ jedna 10 grudnia 2009 podejmuje decyzje ze konczy gre, bo juz jest pozycja zredukowna do 1 sztuki i woli zachowac reszte kasy, pisze ze to jego decyzja i zeby bylo jasne ze nie ma zalu.
+ druga 10 grudnia 2009 nie przerywa gry. na rachunku ma 1 konia i np 2 K. dzis ma na rachunku dokladnie:

Wycena razem: 0.00 PLN
Wartość aktywów: 18 755.79 PLN

a w miedzy czasie robil wylaty:
08-03-2010 Dyspozycja własna - przelew interne -2 642.00 PLN
13-07-2010 Dyspozycja własna - przelew interne -4 495.50 PLN
11-10-2010 Dyspozycja własna - przelew interne -2 127.27 PLN
18-10-2010 Dyspozycja własna - przelew interne -2 135.00 PLN
17-11-2010 Dyspozycja w?asna - przelew interne -1 905.31 PLN
22-11-2010 Dyspozycja własna - przelew interne -1 331.00 PLN
29-11-2010 Dyspozycja własna - przelew interne -1 458.00 PLN
29-11-2010 Dyspozycja własna - przelew interne - 342.00 PLN
06-12-2010 Dyspozycja własna - przelew interne -2 040.00 PLN
13-12-2010 Dyspozycja własna - przelew interne -2 069.00 PLN

pytanie co zrobila osoba 1 ?
pytanie co zrobila osoba 2 ?

osoba 1 sie domyslcie
a
osoba 2 nie odezwala sie na forum ani razu, zwikszyla swoja gre z 1 jednostki na 2
i polecila mnie swojemy znajomemu

A ja sie zapytac chcialem - Mylogi masz placone za wyniki na "+" (zarabiasz na tym jak zarabia Klient) czy ty zarabiasz zawsze?

Damian, dd,

Mylogi napisał:

@ KRT

dzieki za dobre slowo !

tu nie chodzi o to czy mam dobre slowo, mnie chodzi że nie ma czegos takiego jak inwestycja pozbawiona ryzyka, są zdarzenia które nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jezeli ktos sie decyduje powierzyć swoje pieniadze komus czy to będzie osoba fizyczna czy prawna i spodziewa sie ponad przecietnych zysków, musi miec świadomość że straci dużą częśc swojego kapitału mimo że wyniki z przeszlości pokazywały dodatnie przeplywy ,
im większa wartośc oczekiwana, tym większe ryzyko i tyle

Ostatnio miałem propozycje wejsc w interes że kolesiowi przesyłam powiedzmy 3k w zamian moge uzyskac np 6k po X czasie - pytanie czy jezeli spodziewam sie takiego zwrotu, to mam sie nie obawiac że moge stracic polowe lub wiecej tego kapitału? Myslenie nie boli panowie

Okazało się że monalisa to on i w dodatku partner Leonarda da Vinci.

Mnie jakoś nigdy nie podobała się jako laska a wręcz odrażała z lekka
i zastanawiałem się co ludzie w totym widzom,

no ale w tej sugestywności widać kunszt mistrza


http://www.tvn24.pl/24467,1691644,0,1,mona-lisa-to-kochanek-malarza,wiadomosc.html

nomad napisał:

Okazało się że monalisa to on i w dodatku partner Leonarda da Vinci.

Mnie jakoś nigdy się nie podobał jako laska a wrećz odrażął z lekka i zastanawiałem się co ludzie w totym widzom

efekt tlumu, wszystkim sie podoba, to i tobie musi, podzielam Twoje zdanie mnie tez sie ten obraz nie podobal, no ale ja jezeli chodzi o malarstwo to jestem noga, np nie rozumiem zachwytu twórczością Picasso ani to łądne ani genialne, ot bohomazy

nomad napisał:

Okazało się że monalisa to on i w dodatku partner Leonarda da Vinci.

Mnie jakoś nigdy nie podobała się jako laska a wręcz odrażała z lekka
i zastanawiałem się co ludzie w totym widzom,

no ale w tej sugestywności widać kunszt mistrza

Wszystko zalezy od gustu - mi tam sie podoba

KRT napisał:

nomad napisał:

Okazało się że monalisa to on i w dodatku partner Leonarda da Vinci.

Mnie jakoś nigdy się nie podobał jako laska a wrećz odrażął z lekka i zastanawiałem się co ludzie w totym widzom

efekt tlumu, wszystkim sie podoba, to i tobie musi, podzielam Twoje zdanie mnie tez sie ten obraz nie podobal, no ale ja jezeli chodzi o malarstwo to jestem noga, np nie rozumiem zachwytu twórczością Picasso ani to łądne ani genialne, ot bohomazy

kumpela malarz mówi, że to wszystko to ściema i tylko kwestia marketingu

nomad napisał:

KRT napisał:

nomad napisał:

Okazało się że monalisa to on i w dodatku partner Leonarda da Vinci.

Mnie jakoś nigdy się nie podobał jako laska a wrećz odrażął z lekka i zastanawiałem się co ludzie w totym widzom

efekt tlumu, wszystkim sie podoba, to i tobie musi, podzielam Twoje zdanie mnie tez sie ten obraz nie podobal, no ale ja jezeli chodzi o malarstwo to jestem noga, np nie rozumiem zachwytu twórczością Picasso ani to łądne ani genialne, ot bohomazy

kumpela malarz mówi, że to wszystko to ściema i tylko kwestia marketingu

bo to prawda .... kiedyś aukcje organizowałem


... a nekrolog malarza podwajał wartość jego obrazów.

Dave napisał:

nomad napisał:

KRT napisał:

nomad napisał:

Okazało się że monalisa to on i w dodatku partner Leonarda da Vinci.

Mnie jakoś nigdy się nie podobał jako laska a wrećz odrażął z lekka i zastanawiałem się co ludzie w totym widzom

efekt tlumu, wszystkim sie podoba, to i tobie musi, podzielam Twoje zdanie mnie tez sie ten obraz nie podobal, no ale ja jezeli chodzi o malarstwo to jestem noga, np nie rozumiem zachwytu twórczością Picasso ani to łądne ani genialne, ot bohomazy

kumpela malarz mówi, że to wszystko to ściema i tylko kwestia marketingu

bo to prawda .... kiedyś aukcje organizowałem


... a nekrolog malarza podwajał wartość jego obrazów.

według teorii ekonomii to słusznie bo podaż była już ograniczona

nomad napisał:

Dave napisał:

nomad napisał:

KRT napisał:

nomad napisał:

Okazało się że monalisa to on i w dodatku partner Leonarda da Vinci.

Mnie jakoś nigdy się nie podobał jako laska a wrećz odrażął z lekka i zastanawiałem się co ludzie w totym widzom

efekt tlumu, wszystkim sie podoba, to i tobie musi, podzielam Twoje zdanie mnie tez sie ten obraz nie podobal, no ale ja jezeli chodzi o malarstwo to jestem noga, np nie rozumiem zachwytu twórczością Picasso ani to łądne ani genialne, ot bohomazy

kumpela malarz mówi, że to wszystko to ściema i tylko kwestia marketingu

bo to prawda .... kiedyś aukcje organizowałem


... a nekrolog malarza podwajał wartość jego obrazów.

według teorii ekonomii to słusznie bo podaż była już ograniczona

a i koleżeństwu z branży nie wypada dalej zmarłemu dooopy obrabiać

Damian napisał:

re Jones
ja mam EliteBook 8530p od ponad 2 lat
laptop nie do zdarcia, bardzo wytrzymaly i wydajny
do tego swietna gwarancja (korzystalem na jesieni- dysk ostrzegal smart'em ze trzeba wymienic-kurier przywiozl dysk i za kilka dni wrocil po stary)
i support (alerty co trzeba nowego zaktualizowac), polecam

no to będzie to co mi potrzeba

nomad napisał:

KRT napisał:

nomad napisał:

Okazało się że monalisa to on i w dodatku partner Leonarda da Vinci.

Mnie jakoś nigdy się nie podobał jako laska a wrećz odrażął z lekka i zastanawiałem się co ludzie w totym widzom

efekt tlumu, wszystkim sie podoba, to i tobie musi, podzielam Twoje zdanie mnie tez sie ten obraz nie podobal, no ale ja jezeli chodzi o malarstwo to jestem noga, np nie rozumiem zachwytu twórczością Picasso ani to łądne ani genialne, ot bohomazy

kumpela malarz mówi, że to wszystko to ściema i tylko kwestia marketingu

No Panowie bravo bravissimo dochodzicie do słusznych wniosków
Jak ja mówię ludziom o polityce, modzie, gwiazdach hollywood, markowych ciuchach, sztuce itp itd, że to jest wszystko jedna wielka ściema ("kilka bajerów, by zginać frajerów" Franek Kimono ) to oni mi na to, ze ja jakiś dziwny, nieżyciowy jestem, nie rozumiem itd. A ja po prostu wiem, że we wszystkim co sie wokół nas dzieje chodzi o dwie sprawy władzę i pieniądze (albo jak to mój profesor mówił "życie wokół dupy i pieniędzy sie obraca").

Jones napisał:

Damian napisał:

re Jones
ja mam EliteBook 8530p od ponad 2 lat
laptop nie do zdarcia, bardzo wytrzymaly i wydajny
do tego swietna gwarancja (korzystalem na jesieni- dysk ostrzegal smart'em ze trzeba wymienic-kurier przywiozl dysk i za kilka dni wrocil po stary)
i support (alerty co trzeba nowego zaktualizowac), polecam

no to będzie to co mi potrzeba

http://pclab.pl/art42102.html

SlumDog napisał:

A ja sie zapytac chcialem - Mylogi masz placone za wyniki na "+" (zarabiasz na tym jak zarabia Klient) czy ty zarabiasz zawsze?

mam placony tylko % od nowych zyskow, czyli wg zasady High Water Mark.

przyklad przy zalozeniu rozliczen w cyklu miesiecznym
jesli np 1 lutego jest wiecej niz 1 stycznia to ta nadwyzka jest nowym zyskiem, jest wyplacana jest baza do fee
a jesli potem 1 marca, 1 kwietnia, 1 maja nie ma nowych zyskow to caly zysk wtedy wypracowywany idzie dla klienta a ja nie biore ani zlotowki.
nasteonie 1 czerwca wartosc przekroczyla te z 1 lutego,
wtedy nadwyzka ponad stan z 1 lutego jest nowym zyskiem, jest wyplacany i jest baza do fee.

KRT napisał:

Mylogi napisał:

@ KRT

dzieki za dobre slowo !

tu nie chodzi o to czy mam dobre slowo, mnie chodzi że nie ma czegos takiego jak inwestycja pozbawiona ryzyka, są zdarzenia które nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jezeli ktos sie decyduje powierzyć swoje pieniadze komus czy to będzie osoba fizyczna czy prawna i spodziewa sie ponad przecietnych zysków, musi miec świadomość że straci dużą częśc swojego kapitału mimo że wyniki z przeszlości pokazywały dodatnie przeplywy ,
im większa wartośc oczekiwana, tym większe ryzyko i tyle

Ostatnio miałem propozycje wejsc w interes że kolesiowi przesyłam powiedzmy 3k w zamian moge uzyskac np 6k po X czasie - pytanie czy jezeli spodziewam sie takiego zwrotu, to mam sie nie obawiac że moge stracic polowe lub wiecej tego kapitału? Myslenie nie boli panowie

"nie ma czegos takiego jak inwestycja pozbawiona ryzyka, są zdarzenia które nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jezeli ktos sie decyduje powierzyć swoje pieniadze komus czy to będzie osoba fizyczna czy prawna i spodziewa sie ponad przecietnych zysków, musi miec świadomość że"

z te czescia sie zgadzam w 100%

a tu zabraklo slowa MOZE, lub przejsciowo w trakcie inwestycji moze

"straci dużą częśc swojego kapitału"

" mimo że wyniki z przeszlości pokazywały dodatnie przeplywy , "
no tu akurat sie nie zgadzam mimo ze historyczny track record nie jest gwarancja ale jest najlepszym dowodem umiejetnosci

"im większa wartośc oczekiwana, tym większe ryzyko i tyle"
tu akurat uzycie zwrotu "wartośc oczekiwana" jest niefortunne bo wtedy im wieksza wartosc oczekwiana tym mniejsze ryzyko
ale Tobie chodzi pewnie o "oczekiwany zysk" czy cos takiego

Mylogi napisał:

SlumDog napisał:

A ja sie zapytac chcialem - Mylogi masz placone za wyniki na "+" (zarabiasz na tym jak zarabia Klient) czy ty zarabiasz zawsze?

mam placony tylko % od nowych zyskow, czyli wg zasady High Water Mark.

przyklad przy zalozeniu rozliczen w cyklu miesiecznym
jesli np 1 lutego jest wiecej niz 1 stycznia to ta nadwyzka jest nowym zyskiem, jest wyplacana jest baza do fee
a jesli potem 1 marca, 1 kwietnia, 1 maja nie ma nowych zyskow to caly zysk wtedy wypracowywany idzie dla klienta a ja nie biore ani zlotowki.
nasteonie 1 czerwca wartosc przekroczyla te z 1 lutego,
wtedy nadwyzka ponad stan z 1 lutego jest nowym zyskiem, jest wyplacany i jest baza do fee.

jak dobrze rozumiem to z tej nadwyżki bierzesz 20%

Mylogi napisał:

SlumDog napisał:

A ja sie zapytac chcialem - Mylogi masz placone za wyniki na "+" (zarabiasz na tym jak zarabia Klient) czy ty zarabiasz zawsze?

mam placony tylko % od nowych zyskow, czyli wg zasady High Water Mark.

przyklad przy zalozeniu rozliczen w cyklu miesiecznym
jesli np 1 lutego jest wiecej niz 1 stycznia to ta nadwyzka jest nowym zyskiem, jest wyplacana jest baza do fee
a jesli potem 1 marca, 1 kwietnia, 1 maja nie ma nowych zyskow to caly zysk wtedy wypracowywany idzie dla klienta a ja nie biore ani zlotowki.
nasteonie 1 czerwca wartosc przekroczyla te z 1 lutego,
wtedy nadwyzka ponad stan z 1 lutego jest nowym zyskiem, jest wyplacany i jest baza do fee.

w takim przypadku wystarczy rachunki klientow poparowac tzn na 1 L na drugim S i kasiora sama plynie
jedyne zmartwienie to liczba takich par

Mylogi napisał:

"nie ma czegos takiego jak inwestycja pozbawiona ryzyka, są zdarzenia które nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jezeli ktos sie decyduje powierzyć swoje pieniadze komus czy to będzie osoba fizyczna czy prawna i spodziewa sie ponad przecietnych zysków, musi miec świadomość że"

z te czescia sie zgadzam w 100%

Z jednym malym wyjatkiem - prowadzacy taka dzialalnosc NIE MOZE STRACIC, a moze tylko zyskac. Jak pisze mobar, wystarczy przeciwstawne lub byle co, a zysk bedzie - albo zero, albo zysk, ale nigdy strata

Ile można na tym zarobić

http://babol.pl/kat,1025465,title,Bank-spermy-wykorzystal-slynna-tenisistke,wid,13101890,wiadomosc.html?ticaid=5bba8

Cytat :

im większa wartośc oczekiwana, tym większe ryzyko i tyle"
tu akurat uzycie zwrotu "wartośc oczekiwana" jest niefortunne bo wtedy im wieksza wartosc oczekwiana tym mniejsze ryzyko
ale Tobie chodzi pewnie o "oczekiwany zysk" czy cos takiego

Tutaj sie nie zgodze , KRT ma racje , im wieksza wartośc oczekiwana czyli E(rp) tym wieksze ryzyko ( np. mierzone wariancją) .

Bo jeżeli masz stopy zwrotu i ich średnią ( czyli E(rp) ) to większa jest wariancja , czyli średnie odchylenie stóp zwrotu od średniej.

No skoro Mylogi wystartował w PC to mysle ze jego zdolnosci zarabiania kazdy bedzie mogl ocenic w miare realnie.

Posługując sie przykladem:

Wiekszosc z Nas na tym forum w mniejszym lub wiekszym stopniu zarabia na rynkach finansowych i sobie mysle ze jakbym doszedl do takiego poziomu zarobku wlasnego ze powiekszanie pozycji nie mialoby sensu lub byloby klopotliwe to zamiast patrzec jak kasa lezy na koncie poszukalbym sobie wlasnie takich osob ktore w tym siedza i troche im powierzyl kasiorki - nawet fajna dywersyfikacja z tego moglaby byc.

Inna sprawa to kilka fundow probowało swoich sil na konikach i chyba dobrze na tym nie wyszli wiec milo ze mamy alternatywe w postaci kolegi z forum.

Mylogi - z jakim saldem masz zamiar zakonczyc obecne PC (ile spodziewasz sie miec na koniec konkursu)?

przemak napisał:

Mylogi napisał:

"nie ma czegos takiego jak inwestycja pozbawiona ryzyka, są zdarzenia które nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jezeli ktos sie decyduje powierzyć swoje pieniadze komus czy to będzie osoba fizyczna czy prawna i spodziewa sie ponad przecietnych zysków, musi miec świadomość że"

z te czescia sie zgadzam w 100%

Z jednym malym wyjatkiem - prowadzacy taka dzialalnosc NIE MOZE STRACIC, a moze tylko zyskac. Jak pisze mobar, wystarczy przeciwstawne lub byle co, a zysk bedzie - albo zero, albo zysk, ale nigdy strata

malo tego
zalatwia sie problem skali, bo np spekulacja 1k kontraktow u nas to pewna wtopa
jezeli to beda przeciwstawne to same sie znosza i znikaja w systemie, oczywiscie jezeli dobra bedzie synchronizacja

UFO dawno przestalo byc uniwersytetem, teraz to strona akwizytorow

nomad napisał:

Jones napisał:

Damian napisał:

re Jones
ja mam EliteBook 8530p od ponad 2 lat
laptop nie do zdarcia, bardzo wytrzymaly i wydajny
do tego swietna gwarancja (korzystalem na jesieni- dysk ostrzegal smart'em ze trzeba wymienic-kurier przywiozl dysk i za kilka dni wrocil po stary)
i support (alerty co trzeba nowego zaktualizowac), polecam

no to będzie to co mi potrzeba

http://pclab.pl/art42102.html

chyba za dużo bajerów

Kolonia gra z Monachium ładny meczyk i Peszko nieźle

Powitać załogę Weekendowo

Widzę, że rozwijacie temat jak zostać polskim Madof'em

przemak napisał:

Mylogi napisał:

"nie ma czegos takiego jak inwestycja pozbawiona ryzyka, są zdarzenia które nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jezeli ktos sie decyduje powierzyć swoje pieniadze komus czy to będzie osoba fizyczna czy prawna i spodziewa sie ponad przecietnych zysków, musi miec świadomość że"

z te czescia sie zgadzam w 100%

Z jednym malym wyjatkiem - prowadzacy taka dzialalnosc NIE MOZE STRACIC, a moze tylko zyskac. Jak pisze mobar, wystarczy przeciwstawne lub byle co, a zysk bedzie - albo zero, albo zysk, ale nigdy strata

malo tego
zalatwia sie problem skali, bo np spekulacja 1k kontraktow u nas to pewna wtopa
jezeli to beda przeciwstawne to same sie znosza i znikaja w systemie, oczywiscie jezeli dobra bedzie synchronizacja

SlumDog napisał:

........................

Wiekszosc z Nas na tym forum w mniejszym lub wiekszym stopniu zarabia na rynkach finansowych i sobie mysle ze jakbym doszedl do takiego poziomu zarobku wlasnego ze powiekszanie pozycji nie mialoby sensu lub byloby klopotliwe to zamiast patrzec jak kasa lezy na koncie poszukalbym sobie wlasnie takich osob ktore w tym siedza i troche im powierzyl kasiorki - nawet fajna dywersyfikacja z tego moglaby byc.............

SlumDog a co ty możesz wiedzieć o większości na tym forum to po pierwsze a po drugie, większość tzn co - rozdwojenie jaźni i używanie kilku nicków czy jak Znudził Ci już nick Mr Lewar

OpTiOn TrAdEr napisał:

Małolat napisał:

Ryszard III napisał:

kurczę, wróciłem z pubu i nie mam juz w lodówce guinnesa, to chyba otworzę vino tinto

hehe też wróciłem i patrze co za gówno sie zrobiło na forum, ale

trzeba nazwe forum zmienić

Mylogiforum.youscumbuythisshit.pl

myślałem że tego nie napisze,ale kozo dobrze pisał w tamtym wątku
MASAKRA
albo w regulaminie jeden punkt trzeba dołączyć ZAKAZ AKWIZYCJI
bez odbioru do poniedziałku
chyba że ,może jak wprowadzą abonament na forum do kupienia na allegro pod Jusiem

A czepiacie się! Mylogi jest świetnym trejderem i mu zazdrościcie Gdyby był słaby to by już dawno temu pływał w betonowych butach po Wiśle z baseballem w dupie a skoro żyje i ma się świetnie tzn, że jest FACHOWCEM.

A jak wiadomo gdy fachowcy qpują to leszcze sprzedają

Czy ja kwestionuje osiąnięcia, styl gry Mylogiego ?czy czepiam się aspektów Trejderki, technik, ? Nie, bo mnie to nic nie obchodzi i nie zostały przedstawione albo przeoczyłem.
I naprawde mam Daleko w… czy ktoś zarabia czy nie, o czym pisałem wielokrotnie. opcjoner , ale pisałem w aspekcie Reklamy swojej działalności od tego jest golden.

I jak ktoś twierdzi że jestem zawistny i zazdroszcze (czego?) to gratuluje ułomności mózgowej i niech wskaże jakiś post stwierdzający to , przecież tyle razy chwaliłem KAKE

kamikaze napisał:

generalnie to życzę mylogiemu powodzenia, podziwiam go za ambicję, odwagę i śmiałość wizji, ale... z historii wiemy, że tak to już jest z szalonymi projektami, są one powszechnie krytykowane

Podpisuje się pod tym obiema rękami, Dla mnie ma wiedzę jedną z największych na forum , Mój nocny post był wynikiem samo kreacji na ofiare w tym całym cyrku promocji Mylogiego (stary cwaniak )
Nie róbcie na forum ogólnym sprzedaży-(Robi się to co zostało przewidziane przy przechodzeniu z bankiera, jak była dyskusja o przejściu i padały głosy że forum i tak zostanie wykorzystane do celów komercyjnych i że nie warto)-no chyba że to zmierzch forum 4rok działalności i trzeba korzystać bo niewiele już zostało.

I nie tylko ja to tak odbieram, ale masa innych userów, a forum jest dla forumowiczów, wiadomo że na forum jest towarzystwo wzajemnej adoracji i spoko niech sobie będzie, ale bez przesady nie popierajmy takich numerów.
Tekst gościa do mnie któremu poleciłem forum po tygodniu czytania pisze do mnie „wale nie czytam tego bełkotu, tam się zaraz po h*# ah zaczną nawzajem lizac, samo -kreatorzy.”-daje do myślenia opinia człowieka z zewnątrz.

Mobar napisał:

wlasnie awansowales do grona zawistnikow i nieudacznikow

No w końcu nie będziesz sam.Dobrze bo to grono ponoć zarabia Najłatwiej powiedzieć że jestem „Polak zawistnik” ;D Podziemie nad chodze hehe
A w sumie to i tak h*j, jakoś przeżyje bez śmiania się z osłem, bo tak trzeba podchodzić do forum. Z faktami się nie dyskutuje !!!!
Pzdr . EOT
Krzystajcie z wolnego, bo w poniedziałek Miśia to chyba tepym nożem będą zażynać