UFO - 15.02.2011

OpTiOn TrAdEr napisał:

inwestor napisał:

Aligator napisał:

inwestor napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Inwestor: wymyśliła mi się sama zwrotka do poezji giełdowej:

Wczoraj góra, dzisiaj dół
Rynek płaski jest jak stół

Jako elektryk mogę potwierdzić

I do rymu i do taktu
Wsadź se wacka do kontaktu

Inwestor ile razy kopało Cie 230V?

Od huja a może i więcej
5kV też mnie swego czasu kopnęło
Dlatego te rymy częstochowskie

I co ci się wtedy stało?
Zemdlałeś?

Przy 230V zależy jak długo trzymałeś oraz liczy się powierzchnia kontaktu.
Ja raz włożyłem paluchu do gniazdka (wystawały tylko 2 kable) i miałem dłuższy skurcz "mięśni" palców, odrętwienie

KRT napisał:

dead_eye napisał:

eL po 13

niexle nieźle

Myśliwecek dzis chyba zabawi sie w sponsora

oprócz chciejstwa proszę na rynek dać pieniądze a szybko przekonam sie do L !!!!!!

nomad napisał:

kabel is very interesting

Miota się między wsparciami i oporami, nie wie, czy już ma kończyć wzrosty.
Kiepskie miejsce go grania, strategia Myśliwego tutaj chyba działa, ewentualnie obrać jeden kierunek, wejść i czekać bez zbędnych ruchów.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9107417,Sily_Korei_Pld__i_USA_cwicza_na_wypadek_zmiany_wladzy.html

fragment:

Ćwiczymy działania Sojuszu w kilku scenariuszach wykraczających poza obronę przed konwencjonalnym atakiem - oświadczył w rozmowie z "Chosun Ilbo" szef Dowództwa Połączonych Sił gen. Walter Sharp. - Wśród tych scenariuszy będziemy ćwiczyć zachowanie w sytuacji kryzysowej, szybkie zwalczanie prowokacji i operacje obronne

myśliwyl napisał:

KRT napisał:

dead_eye napisał:

eL po 13

niexle nieźle

Myśliwecek dzis chyba zabawi sie w sponsora

oprócz chciejstwa proszę na rynek dać pieniądze a szybko przekonam sie do L !!!!!!

a od kiedy trzeba pieniedzy żeby jakistruch zrobic, nie raz idzie bez obrotu. poki 2700 trzyma to mamy zwyklego boczniaka

cześć nałogi

widzę, że na petroryśku sex grupowy w najlepsze

inwestor napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

inwestor napisał:

Aligator napisał:

inwestor napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

Inwestor: wymyśliła mi się sama zwrotka do poezji giełdowej:

Wczoraj góra, dzisiaj dół
Rynek płaski jest jak stół

Jako elektryk mogę potwierdzić

I do rymu i do taktu
Wsadź se wacka do kontaktu

Inwestor ile razy kopało Cie 230V?

Od huja a może i więcej
5kV też mnie swego czasu kopnęło
Dlatego te rymy częstochowskie

I co ci się wtedy stało?
Zemdlałeś?

Nie bo to tylko "uziemiłem" izolator wysokiego napięcia gdzie na "grzybie" zakumulował się potencjał tego rzędu (coś jak z kondensatorem). Linia była wyłączona
Jedynie ręka, którą dotknąłem przez cały dzień była prawie niewładna

Witam!
To ja też, jeśli można, podzielę się wspomnieniami... (bo rynek tak nieciekawy, że nie ma o czym mówić, tylko dla formalnosci powiem, że dalej S)
Jako muzyk śpiewajacy i grajacy na gitarze elektrycznej wielokrotnie zostałem "popieszczony" prądem przez mikrofon - i to prosto w usta!
Rzecz polega na tym, że struny w gitarze są metalowe i w czasie gry w naturalny sposób się ich dotyka. Gitara jest podłączona kablem do wzmacniacza (przy radiowej transmisji ten problem znika). Wzmacniacz - do gniazda sieciowego. A mikrofon jest metalowy, podłaczony kablem do innego wzmacniacza, który jest zasilany na ogół z innego gniazda niż ten gitarowy. Jeśli coś jest nie tak z uziemieniem, i w dodatku w obu gniazdach są inne fazy, to... w latach 60. 70. kilku muzyków wybrało się w ten sposób na tamten świat. Potem wymyślono gąbki albo inne osłony zakładane na mikrofony. A później, jak wspomniałem, przyszła transmisja radiowa na scenie.
Jak widzicie - gra na kontraktach w porównaniu z zyciem rockmana to jest nic!!!!
pozdrawiam

godz 10 a już mielismy raz hosse a teraz ponownie mamy besse
Fajna ta GPWujnia
szkoda oczu czas na spacerek

byk chce z powrotem do kanału żeby Karnakowi wykresy liniowe się zgadzały. Powyżej oporu 26-33 (górna cienkiej ale chmurki i połowa czarnej) można będzie bykowi pogratulować

15.02. Nowy Jork (PAP/int.) - Indeksy giełdowe na rynkach Europy Środkowowschodniej, Bliskiego Wschodu oraz Afryki wzrosną średnio o 18 proc. w tym roku. Polski rynek jest jednym z najbardziej atrakcyjnych w tym gronie - uważają analitycy Morgan Stanley.

"Rekomendujemy przeważanie Polski () uważamy, że obawy rynku o wpływ reformy emerytalnej na polski rynek są przesadzone, oczekiwany wzrost zysków spółek jest natomiast najwyższy w regionie EMEA"- napisali analitycy Morgan Stanley w najnowszym raporcie.

W swoim bazowym scenariuszu w całym 2011 roku Morgan Stanley oczekuje średnio 18 proc. wzrostu indeksów giełdowych w regionie CEEMEA.

Rok 2011 będzie stanowił wyzwanie dla globalnej gospodarki w miarę jak będzie ona zmierzała w stronę zrównoważonego ożywienia. Wzrost gospodarczy ulegnie prawdopodobnie spowolnieniu w tym roku w gospodarce światowej, wyjątkiem będą tylko kraje regionu CEEMEA, gdzie wzrost gospodarczy przyśpieszy ze średnio 3,8 proc. w 2010 roku do 4,1 proc. w 2011 roku - oceniają analitycy Morgan Stanley.

"Kilka czynników będzie miało na to wpływ. W Rosji dalsze ożywienie oraz wyższe wydatki budżetowe spowodowane przez wybory parlamentarne w 2011 roku oraz prezydenckie w 2012, w Turcji silny sektor bankowy, niskie zadłużenie gospodarstw domowych oraz niskie w kontekście historycznym stopy procentowe. W Polsce kluczowy jest natomiast popyt wewnętrzny oraz inwestycje publiczne" - napisano w raporcie. (PAP)

wst/ jtt/

Pan Nikt napisał:

Witam!
To ja też, jeśli można, podzielę się wspomnieniami... (bo rynek tak nieciekawy, że nie ma o czym mówić, tylko dla formalnosci powiem, że dalej S)
Jako muzyk śpiewajacy i grajacy na gitarze elektrycznej wielokrotnie zostałem "popieszczony" prądem przez mikrofon - i to prosto w usta!
Rzecz polega na tym, że struny w gitarze są metalowe i w czasie gry w naturalny sposób się ich dotyka. Gitara jest podłączona kablem do wzmacniacza (przy radiowej transmisji ten problem znika). Wzmacniacz - do gniazda sieciowego. A mikrofon jest metalowy, podłaczony kablem do innego wzmacniacza, który jest zasilany na ogół z innego gniazda niż ten gitarowy. Jeśli coś jest nie tak z uziemieniem, i w dodatku w obu gniazdach są inne fazy, to... w latach 60. 70. kilku muzyków wybrało się w ten sposób na tamten świat. Potem wymyślono gąbki albo inne osłony zakładane na mikrofony. A później, jak wspomniałem, przyszła transmisja radiowa na scenie.
Jak widzicie - gra na kontraktach w porównaniu z zyciem rockmana to jest nic!!!!
pozdrawiam

Będąc jeszcze na studiach robiliśmy z kolegami tzw. przystawki do gitary (pedał do nogi)
Na rynku tego nie było, a gitarzystów ....na kopy

A swoją drogą niebezpieczne są też telefony komórkowe tzw. podróbki chińskie
Są częste przypadki poparzenia gdy ktoś chce "odebrać" telefon wtedy kiedy się on ładuje

Misiaczki dawać

z tego mi się ciągle brechtać chce

na kablu skończyło się kozakowanie

kamikaze napisał:

na kablu skończyło się kozakowanie

mówiłem brać górkę

OpTiOn TrAdEr napisał:

z tego mi się ciągle brechtać chce

jak tam dzisiaj łupienie zaspanych o poranku???

nomad napisał:

kamikaze napisał:

na kablu skończyło się kozakowanie

mówiłem brać górkę

Szpila taka, że większość się podnieca i dużo grających traci, a to typowe dla kabla w takim miejscu, kiedy jest duże prawdopodobieństwo zmiany kierunku. Dlatego na kablu czasem warto mieć większego stopa i odpowiednią do tego strategię.

Pan Nikt napisał:

Jako muzyk śpiewajacy i grajacy na gitarze elektrycznej wielokrotnie zostałem "popieszczony" prądem przez mikrofon...

W znanym poznanskim klubie Cicibor po remoncie instyalacji elektrycznej gralismy pierwsza sztuke. Ltos podlaczyl gniazdka odwrotnie - faza byla na bolcach uziemiajacych. Kolega trzymajac lewa reka gitare za gryf prawa zlapal za mikrofon i przystawil do ust. Skurcz miesni i nie mogl tego wypuscic, zachowujac przytomnosc umyslu rzucilem sie na niego calym cialem i obaj wywalilismy sie na perkusje. Kolega mial spalone od strun palce i zaczerwienione wargi, koncert oczywiscie zagralismy potem, a najbardziej bylo nam zal oryginalnego strato - lata '80, przypaominam, roczna pensja
Innym razem w klubie Slonce na festiwalu pozyczono od kogos marshalla, a ten ktos sobie sam zlutowal kabel sieciowy (marshalle byly sprzedawane z kablem bez wtyczki sieciowej), zwierajac jedna zyle do bolca. Efekt - jeden z wystepujacych gitarzystow zostal odwieziony karetka, a prad byl tak duzy, ze spalila sie masa w kablu bikrofonowym i sam mikrofon sm58 przy okazji...
Uwazajmy!

Merytorycznie - bankier od poczatku roku do wczoraj jest do tylu tylko 153pkt, przy dd 303pkt - nie tak zle, jak na dymany system publiczny w takim boczniaku...

KLASYCZNE PAŁOWANIE NA MAXA


Dziś okazji rano nie było, deala żadnego póki co. Prędzej jak o 14:20 to tu się nic nie wydarzy. Szkoda patrzeć na gówno. Juz nawet na miedziawce bezruch...

Ja natomiast z niskiej rzadzy zysku robilem wzmacniacze lampowe. Raz mnie tak walnelo z wylaczonego, ale wciaz naladowanego kondensatora 500V anodowego, ze zrobil sie na palcu babel, przedziurawil, sczernial i wysechl - wszystko naraz - a reka zdretwiala na pare minut

usłyszymy ZEW krwi?

wig20 d1

przemak napisał:

Ja natomiast z niskiej rzadzy zysku robilem wzmacniacze lampowe. Raz mnie tak walnelo z wylaczonego, ale wciaz naladowanego kondensatora 500V anodowego, ze zrobil sie na palcu babel, przedziurawil, sczernial i wysechl - wszystko naraz - a reka zdretwiala na pare minut

bycie muzykiem ma swoje ciemne strony.. a zawsze im zazdrościłem:)

eL zamknięte po 23 - nie mam pomysłu co dalej przy tym pałowaniu

słaby ZEW powinno spadać, ale to pod trąd, więc pozycja zero

dixi napisał:

OpTiOn TrAdEr napisał:

z tego mi się ciągle brechtać chce

jak tam dzisiaj łupienie zaspanych o poranku???

No dzisiaj nic nie wpadło. Nie było leszczy.

przemak napisał:

Ja natomiast z niskiej rzadzy zysku robilem wzmacniacze lampowe. Raz mnie tak walnelo z wylaczonego, ale wciaz naladowanego kondensatora 500V anodowego, ze zrobil sie na palcu babel, przedziurawil, sczernial i wysechl - wszystko naraz - a reka zdretwiala na pare minut

ŻĄDZY!

OpTiOn TrAdEr napisał:

przemak napisał:

Ja natomiast z niskiej rzadzy zysku robilem wzmacniacze lampowe. Raz mnie tak walnelo z wylaczonego, ale wciaz naladowanego kondensatora 500V anodowego, ze zrobil sie na palcu babel, przedziurawil, sczernial i wysechl - wszystko naraz - a reka zdretwiala na pare minut

ŻĄDZY!

Fakt

Co to pałowanie więcej ruchu spekulanty wiecej wigoru co to ma być

lifek napisał:

Witam.
Przeleciałem sobie spółki z szerokiego rynku na naszym grajdole...
Dawno tego nie robiłem tak całościowo i jestem w szoku.
Większość spółek jest "dziećmi bessy po hossie" ???

EX napisał:

Co to pałowanie więcej ruchu spekulanty wiecej wigoru co to ma być

Ładować eSy ładować eLe i rozruszajmy nasz grajdoł moi przyjaciele