UFO - 28.06.2011

snajperrr9 napisał:

(...)
I tu chyba jest pies pogrzebany, ciekawe jakby Ci szło dużym lotem. Forex ma to do siebie, że na małych lotach zachowuje się inaczej niż na dużych tzn.problem jest w głowie ja gram dość dużą kasą ale bez prozacu nie odważyłbym się Twoim sposobem. Pisałeś kiedyś o Alpari a tan byś dostał co najmniej bańke $ na początek

Co to jest "dość duża kasa"?

nadchodzi CCP
jakby ktoś jeszcze nie wiedział (a wszak każdy wiedzieć powinien):

http://biznes.interia.pl/gieldy/aktualnosci/news/izba-rozliczeniowa-kdpw_ccp-wkrotce-rozpocznie-dzialalnosc,1659851,1844

http://www.bankier.pl/wiadomosc/KDPW-wydziela-ze-swoich-struktur-izbe-rozliczeniowa-2364120.html

co bym kompleksów nie miała, że w "czarnogrodzie" Was zostawiłam

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

snajperrr9 napisał:

(...)
I tu chyba jest pies pogrzebany, ciekawe jakby Ci szło dużym lotem. Forex ma to do siebie, że na małych lotach zachowuje się inaczej niż na dużych tzn.problem jest w głowie ja gram dość dużą kasą ale bez prozacu nie odważyłbym się Twoim sposobem. Pisałeś kiedyś o Alpari a tan byś dostał co najmniej bańke $ na początek

Co to jest "dość duża kasa"?

heh, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, nowy kolega pewnie ma na mysli około miliona - tak mysle?

snajperrr9 napisał:

Jones napisał:

snajperrr9 napisał:

Jones napisał:

Dezerter napisał:

Jones napisał:

a prosze bardzo
co sądzisz ma to sens ?

Hej Jones, jeśli mogę
To wszystko wydaje mi się bardzo ciekawe
Dobrze typujesz sygnały, ale co jak się karta odwróci? Kilka strat pod rząd i co dalej?
Chociaż w sumie jak masz sprawdzoną strategię i wyniki, to czemu nie. Tylko bałbym się postawić na to większą kasę.
Poza tym rewelacja

własnie nie wiem bo taka seria jeszcze sie nie trafiła
pewnie strategia wyladuje w koszu i poszukam innej szkoda bedzie ale nic innego mi do glowy nie przychodzi

Pytanie do mistrza. Pisałeś, że ten wynik na małym depo. Powiedz czy grałbyś w ten sposób pieniędzmi >500kPLN.

500k
nie wiem czy z taką kasa w ogole bym grał
wedlug strategi 10 lotów za dużo
1-2 loty to max chyba że był by to zysk wtedy tak

I tu chyba jest pies pogrzebany, ciekawe jakby Ci szło dużym lotem. Forex ma to do siebie, że na małych lotach zachowuje się inaczej niż na dużych tzn.problem jest w głowie ja gram dość dużą kasą ale bez prozacu nie odważyłbym się Twoim sposobem. Pisałeś kiedyś o Alpari a tan byś dostał co najmniej bańke $ na początek

nie rozumiem jezeli boisz się grać to czym się nie boisz pewnie czymś co przynosi zysk i pasuje do Twojej osobowości
ciekawy jestem Twojego zachowania pewnie grasz tak walisz 10-20 lotow i czekasz dzień dwa potem spokojnie realizujesz zysk ?
a boisz sie zagrac na 8 pipsów dobra nie ważne

chciałem cos konkretniej dowiedzieć sie o Alpari przykładowo wpłacam 2000$ i sobie gram ktos stwierdza że warto do mnie się podłaczyć to ja widzę i muszę zwiększac wielkość pozycji czy poprostu sobie gram tak jak bym grał na 2k a na pozostalych rachunkach adekwatnie do tego realizuja sie zlecenia
tak z cikawości pytam

KRT napisał:

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

snajperrr9 napisał:

(...)
I tu chyba jest pies pogrzebany, ciekawe jakby Ci szło dużym lotem. Forex ma to do siebie, że na małych lotach zachowuje się inaczej niż na dużych tzn.problem jest w głowie ja gram dość dużą kasą ale bez prozacu nie odważyłbym się Twoim sposobem. Pisałeś kiedyś o Alpari a tan byś dostał co najmniej bańke $ na początek

Co to jest "dość duża kasa"?

heh, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, nowy kolega pewnie ma na mysli około miliona - tak mysle?

heh Panowie przecież nie będę tego pisał, nie spotkałem się, żeby ktoś na forum podawał cyferki.

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

loko napisał:

(z wyjątkiem : lepsza benzyna chyba schella z Eberswalde trafia do stacji na zachodzie Polski, troche ze Słowacji na południu plus import diesla z białorusi lub stateczkami przez Gdynię, Teraz białorus raczej stoi jak rosjanie wyłaczyli tania ropę białorusi.)

zachód to bardziej tak jak my, czyli z rafinerii Schwedt lub Leuna w Niemczech

co do Lukoila: http://gielda.onet.pl/pkn-orlen-sprzeda-paliwa-lukoil-polska-i-statoil-p,18489,4098033,1,news-detal

baza ta sama wszedzie, reszta to dodatki uszlachetniajace, które kazdy juz sam miesza i dodaje - ale czy faktycznie działają? raczej kwestia PR i subiektywnych odczuć kazdego auta

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

wg mnie normalne, w akcie notariusz napisze, iż np. wplata wlasna 50k ,a reszta na konto o numerze xxx w ciągu 10 dni - jak kupowałem dom, tez tak mialem, placiłem wklad wlasny, a kredyt potem przelali na podstawie aktu

bez aktu bank nie przeleje kasy, a bez przelewu w terminie akt bedzie niewazny

edit: kaczor racja, wazny, ale bedzie mozna uniewaznic w sadzie - w sensie wyegzekowac naleznosc lub odzyskac chate

suma sumarum, normalne i bez obaw

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

odpisalem Ci PM
To jest standartowa procedura i bedzie wszystko git
re dead eye
akt bedzie wazny:)
Nie mozna warunkowo sprzedac nieruchomosci,kodeks cywilny nie pozwala.Ale jest paragraf o egzekucji etc etc
Nie ma co sie straszyc

: [/quote]
nie rozumiem jezeli boisz się grać to czym się nie boisz pewnie czymś co przynosi zysk i pasuje do Twojej osobowości
ciekawy jestem Twojego zachowania pewnie grasz tak walisz 10-20 lotow i czekasz dzień dwa potem spokojnie realizujesz zysk ?
a boisz sie zagrac na 8 pipsów dobra nie ważne

chciałem cos konkretniej dowiedzieć sie o Alpari przykładowo wpłacam 2000$ i sobie gram ktos stwierdza że warto do mnie się podłaczyć to ja widzę i muszę zwiększac wielkość pozycji czy poprostu sobie gram tak jak bym grał na 2k a na pozostalych rachunkach adekwatnie do tego realizuja sie zlecenia
tak z cikawości pytam [/quote]
The Percent Allocation Management Module (PAMM) jest to techniczne rozwiązanie, które zezwala zarządzać jednemu traderowi walutowemu wieloma kontami jednocześnie na rynku Forex. Wszystko co potrzebne to konto PAMM u wybranego brokera, które pozwala mu tylko składać zlecenia na platformie, a w dalszym ciągu wpłacać oraz wypłacać środki, w dowolnym czasie, może tylko właściciel konta (inwestor). Wystarczy otworzyć pozycję na rachunku głównym-zarządzającym, a jej wolumen zostaje proporcjonalnie rozdysponowywany między poszczególne konta zarządzane.

Pewnie to już czytałeś? Ty robisz swoje a zlecenia u klientów podpiętych realizują się same. Nie wiem jakie są u nich kryteria ale profesjonalny trader ma limit ok1% dziennie DD i przy 10% w sumie jest out.

Co do zwiększania pozycji dżądra nie dam se uciąć ale wydaje mi się, że nie. Ty możesz grać nawet mikrolotem.

snajperrr9 napisał:

Pewnie to już czytałeś? Ty robisz swoje a zlecenia u klientów podpiętych realizują się same. Nie wiem jakie są u nich kryteria ale profesjonalny trader ma limit ok1% dziennie DD i przy 10% w sumie jest out.

no więc grał bym sobie normalnie bez stresu no chyba tak
suma DD 10% i out kurcze z wyliczenia mam 30% ciezka sprawa

martin napisał:

Chciałbym zapytać o TKO. Czy ktoś z Was wie gdzie można zdobyć takie dane dla FW20? A może jest w posiadaniu? Chętnie poprosiłbym o nie. Wystarczyłby okres od początku 2010 roku do dzisiaj (min i max TKO). Dziękuję.

kiedyś to zapisywałam, bo wydawało mi się, że można to jakoś "statystycznie" obrobić, ale ponieważ nie znalazłam sensownego pomysłu - a arkusz z danymi zrobił się zbyt duży - musiałam skasować,

a jaki masz pomysł na badanie tych danych? - bo ja szczere mówiąc, nie zauważyłam znaczących "regularności" i możliwości prognozowania kursu otwarcia,

jedyna prawidłowość jaką zaobserwowałam to, że na starcie (ok. 8 h) wszystko było z "sufitu" a zaczynało normalnieć ok. 8:20 (w okresie gdy śledziłam te notowania),
nawet się zastanawiałam czy te kursy od "czapy" (pomiędzy 8;00 a ok. 8;20) aby nie są wykorzystywane w grupie, na określone umawianie się co do działań w ciągu dnia,
acha, lubię szukać "teorii spiskowych"

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

osobiście - przeniosłabym notariusza na wtorek,
dzisiejsze czasy ciężkie - i nigdy nic nie wiadomo, a PKObp - nie lubie, i nadal dla mnie to jeszcze "nie bank"

Jones napisał:

snajperrr9 napisał:

Pewnie to już czytałeś? Ty robisz swoje a zlecenia u klientów podpiętych realizują się same. Nie wiem jakie są u nich kryteria ale profesjonalny trader ma limit ok1% dziennie DD i przy 10% w sumie jest out.

no więc grał bym sobie normalnie bez stresu no chyba tak
suma DD 10% i out kurcze z wyliczenia mam 30% ciezka sprawa

ja Ci życzę oczywiście jak najlepiej a piszę tylko dlatego, że ciekawy jestem jak Twoja psycha sobie z tym poradzi. Zarządzasz np. 100 mln$ niby podzielone na kilka tys. klientów a tu nagle do MC brakuje 100-200 pipsów tak jak kiedyś było i jest big LOL

Awa napisał:

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

osobiście - przeniosłabym notariusza na wtorek,
dzisiejsze czasy ciężkie - i nigdy nic nie wiadomo, a PKObp - nie lubie, i nadal dla mnie to jeszcze "nie bank"

nie moge, w poniedzialek musze byc w Gdyni i zostane tam przynajmniej miesiac, jak przyjade na poludnie to tylko w weekend, po prostu czasu brak, firma najwazniejsza

dead_eye napisał:

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

wg mnie normalne, w akcie notariusz napisze, iż np. wplata wlasna 50k ,a reszta na konto o numerze xxx w ciągu 10 dni - jak kupowałem dom, tez tak mialem, placiłem wklad wlasny, a kredyt potem przelali na podstawie aktu

bez aktu bank nie przeleje kasy, a bez przelewu w terminie akt bedzie niewazny

edit: kaczor racja, wazny, ale bedzie mozna uniewaznic w sadzie - w sensie wyegzekowac naleznosc lub odzyskac chate

suma sumarum, normalne i bez obaw

ale mają już umowę przedwstępną - notarialną (mówię o banku), to po co druga umowa tak de facto też przedwstępna,
hmm, może czegoś nie rozumiem albo nie wiem,

KRT napisał:

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

snajperrr9 napisał:

(...)
I tu chyba jest pies pogrzebany, ciekawe jakby Ci szło dużym lotem. Forex ma to do siebie, że na małych lotach zachowuje się inaczej niż na dużych tzn.problem jest w głowie ja gram dość dużą kasą ale bez prozacu nie odważyłbym się Twoim sposobem. Pisałeś kiedyś o Alpari a tan byś dostał co najmniej bańke $ na początek

Co to jest "dość duża kasa"?

heh, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, nowy kolega pewnie ma na mysli około miliona - tak mysle?

Duża kasa?





Moim zdaniem na foreksie duża kasa to pozycja 100 milionów EUR, clzyli 1000 lotów na Admiralsie...

Awa napisał:

dead_eye napisał:

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

wg mnie normalne, w akcie notariusz napisze, iż np. wplata wlasna 50k ,a reszta na konto o numerze xxx w ciągu 10 dni - jak kupowałem dom, tez tak mialem, placiłem wklad wlasny, a kredyt potem przelali na podstawie aktu

bez aktu bank nie przeleje kasy, a bez przelewu w terminie akt bedzie niewazny

edit: kaczor racja, wazny, ale bedzie mozna uniewaznic w sadzie - w sensie wyegzekowac naleznosc lub odzyskac chate

suma sumarum, normalne i bez obaw

ale mają już umowę przedwstępną - notarialną (mówię o banku), to po co druga umowa tak de facto też przedwstępna,
hmm, może czegoś nie rozumiem albo nie wiem,

nie rozumiesz i nei wiesz;)
Przeniesienie aktu nic nie da bo bank musi miec akt do wyplaty.Najbardziej narazony na oszustwo jest bank a nie sprzedajacy,stad inna formula zaplaty przy kredycie

kaczor napisał:

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

odpisalem Ci PM
To jest standartowa procedura i bedzie wszystko git
re dead eye
akt bedzie wazny:)
Nie mozna warunkowo sprzedac nieruchomosci,kodeks cywilny nie pozwala.Ale jest paragraf o egzekucji etc etc
Nie ma co sie straszyc

skoro tak znawcy rzeczą - trzeba im wierzyć

re@krt
rozumiem , Twoje wahania - bo tez czułabym się "nerwowo"

KRT napisał:

Awa napisał:

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

osobiście - przeniosłabym notariusza na wtorek,
dzisiejsze czasy ciężkie - i nigdy nic nie wiadomo, a PKObp - nie lubie, i nadal dla mnie to jeszcze "nie bank"

nie moge, w poniedzialek musze byc w Gdyni i zostane tam przynajmniej miesiac, jak przyjade na poludnie to tylko w weekend, po prostu czasu brak, firma najwazniejsza

Poproś notariusza, aby wpisał w akt, że nabywca poddaje się egzekucji wprost z aktu, jeżeli nie zapłaci w terminie. To Ci umożliwi szybką ścieżkę egzekucji długu, gdyby pieniądze nie przyszły...

kaczor napisał:

nie rozumiesz i nei wiesz;)
Przeniesienie aktu nic nie da bo bank musi miec akt do wyplaty.Najbardziej narazony na oszustwo jest bank a nie sprzedajacy,stad inna formula zaplaty przy kredycie

nie wiem
nie kupowałam mieszkania w kredycie, więc temat mnie nie dotyczył,
ale wiem, że służbowo - liczy się tylko akt notarialny, wyciąg z KW albo wyciąg z KRS
a pieniądze za tym idące, nie mają znaczenia (ich droga mnie nie interesuje)

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

Moim zdaniem na foreksie duża kasa to pozycja 100 milionów EUR, clzyli 1000 lotów na Admiralsie...

moim zdaniem za duża, jak pracowałem w banku to jak chłopaki na desku grali to grali pozycjami 5-20 mio EUR i to bez dzwigni! pewnie coś w tym jest, skoro same banki nie stosują taki lewarów jak leszcze..nie wiem jak jest w innych bankach

dead_eye napisał:

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

Moim zdaniem na foreksie duża kasa to pozycja 100 milionów EUR, clzyli 1000 lotów na Admiralsie...

moim zdaniem za duża, jak pracowałem w banku to jak chłopaki na desku grali to grali pozycjami 5-20 mio EUR i to bez dzwigni! pewnie coś w tym jest, skoro same banki nie stosują taki lewarów jak leszcze..nie wiem jak jest w innych bankach

Bo pracowałeś w jakimś bankusiu. Jakbyś pracował w GS'ie...

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

KRT napisał:

Awa napisał:

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

osobiście - przeniosłabym notariusza na wtorek,
dzisiejsze czasy ciężkie - i nigdy nic nie wiadomo, a PKObp - nie lubie, i nadal dla mnie to jeszcze "nie bank"

nie moge, w poniedzialek musze byc w Gdyni i zostane tam przynajmniej miesiac, jak przyjade na poludnie to tylko w weekend, po prostu czasu brak, firma najwazniejsza

Poproś notariusza, aby wpisał w akt, że nabywca poddaje się egzekucji wprost z aktu, jeżeli nie zapłaci w terminie. To Ci umożliwi szybką ścieżkę egzekucji długu, gdyby pieniądze nie przyszły...

paragraf 777

dead_eye napisał:

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

Moim zdaniem na foreksie duża kasa to pozycja 100 milionów EUR, clzyli 1000 lotów na Admiralsie...

moim zdaniem za duża, jak pracowałem w banku to jak chłopaki na desku grali to grali pozycjami 5-20 mio EUR i to bez dzwigni! pewnie coś w tym jest, skoro same banki nie stosują taki lewarów jak leszcze..nie wiem jak jest w innych bankach

Banki nie stosują dźwigni w ogóle.

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

KRT napisał:

Awa napisał:

KRT napisał:

w czwartek mam byc u notariusza podpisac sprzedaz mieszkania, tyle że dzis dzwoni do mnie kobieta, że bank PKOBp przeleje mi kase z kredytu dopiero we wtorek i teraz pytanie czy zgodzic sie na cos takiego? czy ja aby zbytnio nie ryzykuje?? mam jakies pole manewru u notariusza czy mozna zaufac?? kurwa pierwszy raz mnie cos takiego spotyka, a przeciez sprzedalem juz pare mieszkan
ma ktos jakas wiedze na ten temat?

osobiście - przeniosłabym notariusza na wtorek,
dzisiejsze czasy ciężkie - i nigdy nic nie wiadomo, a PKObp - nie lubie, i nadal dla mnie to jeszcze "nie bank"

nie moge, w poniedzialek musze byc w Gdyni i zostane tam przynajmniej miesiac, jak przyjade na poludnie to tylko w weekend, po prostu czasu brak, firma najwazniejsza

Poproś notariusza, aby wpisał w akt, że nabywca poddaje się egzekucji wprost z aktu, jeżeli nie zapłaci w terminie. To Ci umożliwi szybką ścieżkę egzekucji długu, gdyby pieniądze nie przyszły...

ok dziekuje za rade, , kaczor mnie uspokoił
pozdro

snajperrr9 napisał:

Jones napisał:

snajperrr9 napisał:

Pewnie to już czytałeś? Ty robisz swoje a zlecenia u klientów podpiętych realizują się same. Nie wiem jakie są u nich kryteria ale profesjonalny trader ma limit ok1% dziennie DD i przy 10% w sumie jest out.

no więc grał bym sobie normalnie bez stresu no chyba tak
suma DD 10% i out kurcze z wyliczenia mam 30% ciezka sprawa

ja Ci życzę oczywiście jak najlepiej a piszę tylko dlatego, że ciekawy jestem jak Twoja psycha sobie z tym poradzi. Zarządzasz np. 100 mln$ niby podzielone na kilka tys. klientów a tu nagle do MC brakuje 100-200 pipsów tak jak kiedyś było i jest big LOL

wiem ze stary UFOk z Ciebie i dobrze przesledziłes moja historie swego czasu było dosłownie wszystko ujawnione
na myfxbook jeden gościu pisał jak to ON zarabia i nie mam czasu na takie ciułanie jak u ciebie jeszcze cos tam że gram sobie na demo
tylko że ON nawet już konta tam nie ma nawet demo z wykresem a ja gram dalej dziwne nie
o innych przytykach nawet nie chce mi sie pisac ale spoko ja gram tylko dla siebie

co do tego MC tak bylo raz ze sie głupio uparlem przy swoim i ledwo co wyszedłem z opresji staram sie tego nie robić ale jestem tylko człowiekiem
za to teraz tak stawiam duży nacisk na nie upieranie sie a nie że z jednego wykresu co narysowalem wyszlo spadek to ja bedę tylko trzymał eS

jeszcze odnosnie dzwigni aktualnie mam 1:50 i pewnie ja zmniejsze
HEJ

snajperrr9 napisał:

dead_eye napisał:

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

Moim zdaniem na foreksie duża kasa to pozycja 100 milionów EUR, clzyli 1000 lotów na Admiralsie...

moim zdaniem za duża, jak pracowałem w banku to jak chłopaki na desku grali to grali pozycjami 5-20 mio EUR i to bez dzwigni! pewnie coś w tym jest, skoro same banki nie stosują taki lewarów jak leszcze..nie wiem jak jest w innych bankach

Banki nie stosują dźwigni w ogóle.

Myślisz, że Soros wyruchał Angoli w bez dzwigni...?
Sam pewnie przyznasz, że ruchanko bez dźwigienki, to kiepskie ruchanko...

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

dead_eye napisał:

Liber GRIZZLI Abaci napisał:

Moim zdaniem na foreksie duża kasa to pozycja 100 milionów EUR, clzyli 1000 lotów na Admiralsie...

moim zdaniem za duża, jak pracowałem w banku to jak chłopaki na desku grali to grali pozycjami 5-20 mio EUR i to bez dzwigni! pewnie coś w tym jest, skoro same banki nie stosują taki lewarów jak leszcze..nie wiem jak jest w innych bankach

Bo pracowałeś w jakimś bankusiu. Jakbyś pracował w GS'ie...

fakt, chłopaki bojażliwe byłe - ale limity takie mieli, skoro lepiej wychodzili na zamykaniu pozycji klientów to po co sie orać

bank w 10 polskich, więc mały też nie - fakt, żałuję, iż GS nie było dane poznać od środka

z ciekawostek, jeden trader powiedział, że on handluje tylko na ksiedze banku, a prywatnie to ma w dupie i nawet ani jednej transakcji prywatnie nie zawarł