UFO - 18.12.2007

Bankrut , duży WIG po części tyż jest pochodną FW20.

Nie wiem, czy to widzicie, ale dzis zrobilismy 19 stron

zauważyłem - p. zwrotny?

Wsparć to parę padło, ale do dolnej bandy kanału na 3300 to nawet nie podeszliśmy (jak ktoś (tylko już nie pamiętam, kto) tydzień temu kreślił ten kanał, to trochę go olewaliśmy - przepraszam, miał rację, a teraz sam się pocieszam, że mam el w połowie brane :-)
No i dobranoc, trzymajcie się ciepło, misie i bysie

Jak jutro zrobimy otwarcie pow. 3500, to będzie następna luka startowa ( w górę) i druga wyspa odwrotu. Toż to jakiś archipelag będziemy mieli.

Krzysztof napisał:

Jak jutro zrobimy otwarcie pow. 3500, to będzie następna luka startowa ( w górę) i druga wyspa odwrotu. Toż to jakiś archipelag będziemy mieli.

wątpie choć nie powiem spodobało by MISIE.

ewa-maria napisał:

rmir napisał:

ISOBEL napisał:

śladami , prezesa, osła i innych, po dzisiejszej wtopie 20 % kapitału chyba się tez pożegnam z futami na indeks, to nie moja waga

przepraszam, że zadam oczywiste pytanie:
gdzie ustawiłeś stopy, czyli inaczej mówiąc, jaki poziom strat był przez Ciebie do zaakceptowania?

może zapomniał o tym drobiazgu:( jak wielu z nas..../a może się odwinie?, tak, tak, odwinie się z pewnością....ile razy to mówiłam/

To gubi, ale i czasami uratowało skórę. Ja widzę że najważniejsze jest okreslenie maxymalnego załadowania aby być w stanie przeżyć conajmniej 200-250 punktów straty z takim bagażem.

Ostatnio zacząłem przy poziomie 3600 potem był max ... oddałem po 3500 ... ale co przeżyłem to moje teraz to nawet żartować o tym mogę ale przez chwilę byłem prawie bankrutem ...

Bankrut, pewnie chciałeś napisać BYSIE.