UFO - 26-27.01.2013 weekend

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak zadośćuczynienie
jak zabijesz kogoś w wypadku z twojej winy to idziesz siedzieć, chyba że masz znajomości to się śmiejesz
za nieumyślny wypadek nie powinno się karać więzieniem ale sprawca powinien wypłacić rodzinie za krzywdę grube pieniądze
wypadków by było mniej

a co do głupków to niestety ale zawsze się znajdą
i wypadki zawsze będą
nic nie poradzisz

likwidacja OC też by zmniejszyła liczbę wypadków
sprawca powinien płacić ze swojej kieszeni

teraz spokojny kierowca zrzuca się w OC za durnia

Likwidacja OC...
Zgoda, ale pod warunkiem złożenia depozytu na jakieś 2 bańki w euro.
Jak mnie Ziutek z Pierdziszewa rozwali przy pomocy swego jedynego majątku, czyli piętnastoletniego Szrotenvagena, to mam go sobie ścigać tak?

nie
jak masz auto za 1mln złoty to sobie wykupujesz AC
a teraz ja płace za ziutka i ziutek dlatego popierdala jak szalony bo nie ma żadnej odpowiedzialności

Ale wiesz, że OC to nie tylko ubezpieczenie blach, prawda? Tu chodzi również o ewentualne szkody na zdrowiu.
Odpowiedzialność Ziutka w obu systemach jest zerowa, bo on nie ma żadnego majątku i co mu pan zrobisz.
Tu chodzi raczej o skuteczność dochodzenia swoich praw przez poszkodowanego.
I ja jestem za tym, żeby na to się wszyscy składali.
Przykład New Hampshire, gdzie OC nie jest obowiązkowe, pokazuje, że osoby nie posiadające go jeżdżą niebezpieczniej (powodują więcej wypadków), więc teza o tym, że likwidacja OC w czymokolwiek pomoże na drogach jest o kant tyłka rozbić.

nie wierze w przykład New Hampshire
gdzie to wyczytałeś?

jeżeli o mnie chodzi zlikwidowałbym też prawo jazdy

nie pamiętam gdzie było o New Hampshire, ale tu masz ogólnie w Stanach:
https://docs.google.com/viewer?url=http%3A%2F%2Fwww.rff.org%2Fdocuments%2FRFF-DP-98-09-REV.pdf

The insurance industry has argued in several forums that uninsured motorists tend to be involved in
accidents more frequently than insured motorists and that these accidents tend to be more costly than
accidents in which the insured motorists are involved (Wirth 1991; Kron 1991; Drawert 1991). The
results we report in Table 1V.1 on driving records of uninsured motorists seem to confirm the
industry’s claim, at least for California.

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak zadośćuczynienie
jak zabijesz kogoś w wypadku z twojej winy to idziesz siedzieć, chyba że masz znajomości to się śmiejesz
za nieumyślny wypadek nie powinno się karać więzieniem ale sprawca powinien wypłacić rodzinie za krzywdę grube pieniądze
wypadków by było mniej

a co do głupków to niestety ale zawsze się znajdą
i wypadki zawsze będą
nic nie poradzisz

likwidacja OC też by zmniejszyła liczbę wypadków
sprawca powinien płacić ze swojej kieszeni

teraz spokojny kierowca zrzuca się w OC za durnia

Likwidacja OC...
Zgoda, ale pod warunkiem złożenia depozytu na jakieś 2 bańki w euro.
Jak mnie Ziutek z Pierdziszewa rozwali przy pomocy swego jedynego majątku, czyli piętnastoletniego Szrotenvagena, to mam go sobie ścigać tak?

nie
jak masz auto za 1mln złoty to sobie wykupujesz AC
a teraz ja płace za ziutka i ziutek dlatego popierdala jak szalony bo nie ma żadnej odpowiedzialności

Ale wiesz, że OC to nie tylko ubezpieczenie blach, prawda? Tu chodzi również o ewentualne szkody na zdrowiu.
Odpowiedzialność Ziutka w obu systemach jest zerowa, bo on nie ma żadnego majątku i co mu pan zrobisz.
Tu chodzi raczej o skuteczność dochodzenia swoich praw przez poszkodowanego.
I ja jestem za tym, żeby na to się wszyscy składali.
Przykład New Hampshire, gdzie OC nie jest obowiązkowe, pokazuje, że osoby nie posiadające go jeżdżą niebezpieczniej (powodują więcej wypadków), więc teza o tym, że likwidacja OC w czymokolwiek pomoże na drogach jest o kant tyłka rozbić.

nie wierze w przykład New Hampshire
gdzie to wyczytałeś?

jeżeli o mnie chodzi zlikwidowałbym też prawo jazdy

nie pamiętam gdzie było o New Hampshire, ale tu masz ogólnie w Stanach:
https://docs.google.com/viewer?url=http%3A%2F%2Fwww.rff.org%2Fdocuments%2FRFF-DP-98-09-REV.pdf

The insurance industry has argued in several forums that uninsured motorists tend to be involved in
accidents more frequently than insured motorists and that these accidents tend to be more costly than
accidents in which the insured motorists are involved (Wirth 1991; Kron 1991; Drawert 1991). The
results we report in Table 1V.1 on driving records of uninsured motorists seem to confirm the
industry’s claim, at least for California.

ręce opadają
to są opinie branży ubezpieczeniowej
ciekawe co mają powiedzieć

http://natemat.pl/48577,jalowe-zwiazki-partnerskie-na-facebooku-ruszyla-akcja-internautow-maz-dla-poslanki-pawlowicz

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak zadośćuczynienie
jak zabijesz kogoś w wypadku z twojej winy to idziesz siedzieć, chyba że masz znajomości to się śmiejesz
za nieumyślny wypadek nie powinno się karać więzieniem ale sprawca powinien wypłacić rodzinie za krzywdę grube pieniądze
wypadków by było mniej

a co do głupków to niestety ale zawsze się znajdą
i wypadki zawsze będą
nic nie poradzisz

likwidacja OC też by zmniejszyła liczbę wypadków
sprawca powinien płacić ze swojej kieszeni

teraz spokojny kierowca zrzuca się w OC za durnia

Likwidacja OC...
Zgoda, ale pod warunkiem złożenia depozytu na jakieś 2 bańki w euro.
Jak mnie Ziutek z Pierdziszewa rozwali przy pomocy swego jedynego majątku, czyli piętnastoletniego Szrotenvagena, to mam go sobie ścigać tak?

nie
jak masz auto za 1mln złoty to sobie wykupujesz AC
a teraz ja płace za ziutka i ziutek dlatego popierdala jak szalony bo nie ma żadnej odpowiedzialności

Ale wiesz, że OC to nie tylko ubezpieczenie blach, prawda? Tu chodzi również o ewentualne szkody na zdrowiu.
Odpowiedzialność Ziutka w obu systemach jest zerowa, bo on nie ma żadnego majątku i co mu pan zrobisz.
Tu chodzi raczej o skuteczność dochodzenia swoich praw przez poszkodowanego.
I ja jestem za tym, żeby na to się wszyscy składali.
Przykład New Hampshire, gdzie OC nie jest obowiązkowe, pokazuje, że osoby nie posiadające go jeżdżą niebezpieczniej (powodują więcej wypadków), więc teza o tym, że likwidacja OC w czymokolwiek pomoże na drogach jest o kant tyłka rozbić.

nie wierze w przykład New Hampshire
gdzie to wyczytałeś?

jeżeli o mnie chodzi zlikwidowałbym też prawo jazdy

nie pamiętam gdzie było o New Hampshire, ale tu masz ogólnie w Stanach:
https://docs.google.com/viewer?url=http%3A%2F%2Fwww.rff.org%2Fdocuments%2FRFF-DP-98-09-REV.pdf

The insurance industry has argued in several forums that uninsured motorists tend to be involved in
accidents more frequently than insured motorists and that these accidents tend to be more costly than
accidents in which the insured motorists are involved (Wirth 1991; Kron 1991; Drawert 1991). The
results we report in Table 1V.1 on driving records of uninsured motorists seem to confirm the
industry’s claim, at least for California.

ręce opadają
to są opinie branży ubezpieczeniowej
ciekawe co mają powiedzieć

Oczywiście nie przeczytaleś. Tak, to są opinie ubezpieczycieli, ale potwierdzone przez niezależne badania.
Zgadzam się z trystero, że "Jedynym skutkiem postulowanych zmian byłaby duża liczba uczciwych, porządnych ludzi, wegetujących na skraju nędzy po tym jak zostali ranni w wypadkach drogowych spowodowanych przez kierowcę bez ubezpieczenia i bez aktywów na pokrycie kosztów leczenia, rehabilitacji czy renty."

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

thorgall napisał:

lam3r3k napisał:

Likwidacja OC...
Zgoda, ale pod warunkiem złożenia depozytu na jakieś 2 bańki w euro.
Jak mnie Ziutek z Pierdziszewa rozwali przy pomocy swego jedynego majątku, czyli piętnastoletniego Szrotenvagena, to mam go sobie ścigać tak?

nie
jak masz auto za 1mln złoty to sobie wykupujesz AC
a teraz ja płace za ziutka i ziutek dlatego popierdala jak szalony bo nie ma żadnej odpowiedzialności

Ale wiesz, że OC to nie tylko ubezpieczenie blach, prawda? Tu chodzi również o ewentualne szkody na zdrowiu.
Odpowiedzialność Ziutka w obu systemach jest zerowa, bo on nie ma żadnego majątku i co mu pan zrobisz.
Tu chodzi raczej o skuteczność dochodzenia swoich praw przez poszkodowanego.
I ja jestem za tym, żeby na to się wszyscy składali.
Przykład New Hampshire, gdzie OC nie jest obowiązkowe, pokazuje, że osoby nie posiadające go jeżdżą niebezpieczniej (powodują więcej wypadków), więc teza o tym, że likwidacja OC w czymokolwiek pomoże na drogach jest o kant tyłka rozbić.

nie wierze w przykład New Hampshire
gdzie to wyczytałeś?

jeżeli o mnie chodzi zlikwidowałbym też prawo jazdy

nie pamiętam gdzie było o New Hampshire, ale tu masz ogólnie w Stanach:
https://docs.google.com/viewer?url=http%3A%2F%2Fwww.rff.org%2Fdocuments%2FRFF-DP-98-09-REV.pdf

The insurance industry has argued in several forums that uninsured motorists tend to be involved in
accidents more frequently than insured motorists and that these accidents tend to be more costly than
accidents in which the insured motorists are involved (Wirth 1991; Kron 1991; Drawert 1991). The
results we report in Table 1V.1 on driving records of uninsured motorists seem to confirm the
industry’s claim, at least for California.

ręce opadają
to są opinie branży ubezpieczeniowej
ciekawe co mają powiedzieć

Oczywiście nie przeczytaleś. Tak, to są opinie ubezpieczycieli, ale potwierdzone przez niezależne badania.
Zgadzam się z trystero, że "Jedynym skutkiem postulowanych zmian byłaby duża liczba uczciwych, porządnych ludzi, wegetujących na skraju nędzy po tym jak zostali ranni w wypadkach drogowych spowodowanych przez kierowcę bez ubezpieczenia i bez aktywów na pokrycie kosztów leczenia, rehabilitacji czy renty."

I jeszcze jedno. Rozumiem, że to JA mam się ubezpieczać od szkód, które spowoduje u mnie Ziutek z Pierdziszewa? on nie musi? Pieprzę taki system.

nomad napisał:

edek juz rośnie

folguj Waść

MICHU napisał:

nomad napisał:

edek juz rośnie

folguj Waść

chciałem zobaczyć czy ktoś jeszcze gra na ufo, czy tylko ściemniają,

pobrałem S w piątek pod koniec sesji, ale jakoś nie jestem przekonany

nomad napisał:

MICHU napisał:

nomad napisał:

edek juz rośnie

folguj Waść

chciałem zobaczyć czy ktoś jeszcze gra na ufo, czy tylko ściemniają,

pobrałem S w piątek pod koniec sesji, ale jakoś nie jestem przekonany

powiem tak

3 profów - ich strategia ma eS pod bliską korektę do mojego fraktala

nomad napisał:

http://natemat.pl/48577,jalowe-zwiazki-partnerskie-na-facebooku-ruszyla-akcja-internautow-maz-dla-poslanki-pawlowicz

widzę że fanów tej strony mniej więcej tylu co na demonstracji przed Sejmem

Demonstracji nielegalnej ale POlicja ani służby miejskie nie reagowały. Widać że prawa dotyczące TEJ grupy są jednak inne.

Całe szczęście że ten cały cyrk się kończy znów porażką szołmenów z Sejmu. Bo to wszystko to tylko próba odwrócenia uwagi od poważnych problemów gospodarczych na której wszystkie ugrupowania sejmowe zyskują mizdrząc się do swych elektoratów. Na szczęście kończą się już tematy: była aborcja, teraz związki partnerskie. Zapewne czeka nas jeszcze debata o eutanazji ale starzejące się społeczeństwo dobrze wie czym to pachnie więc nie spodziewam się większych emocji bo na małych elektoratach nikt nie chce pogrywać.

o kablu to siem nawet nie wypowiadam

temat tabu

Argos napisał:

Dezerter napisał:

thorgall napisał:

Diablo napisał:

Bede w mniejszosci, ale dosc mam tej wolnej amerykanki na drogach i jestem za jak najwieksza iloscia fotoradarow, i bezwzglednego karania kierowcow, sam mam kamerke w aucie i to byl dobry zakup, raz jeden ciul wyprzedzil mnie na podwojnej ciaglej i po wyprzedzeniu od razu zachamowal, wyciagnalem karte SD z kamerki i przekazalem policji.

brawo
potrzeba nam więcej kapusiów
wtedy może domkniemy budżet
żeby tak wszyscy jak ty
rozmażyłem się

A ja popieram KRT, bo ludzie na drogach są totalnie nieprzewidywalni, a to nie jest gra w szachy. Jak jakiś pijany kierowca albo debil za kierownicą zmiażdży kogoś z Twojej rodziny, to zmienisz punkt widzenia.

jak ja kurwa nie cierpie takich postaw
oni sa, winni oni zle jezdza , ich wina
a ja jestem mistrzem kierownicy , nigdy nie popelnilem bledu i nigdy nie zlamałem przepisow
i wszystkich musze pouczac a jak nie to przynajmniej zakapowac niech naucza barana
TO JEST TAKA SAMA POSTAWA JAK min. NOWAKA CO PIERDOLIŁ NA KONFERENCJI o szkodliwosci szybkiej jazdy
A POŹNIEJ POPIERDALAL STÓWKĄ PRZEZ MIASTO
dla mnie to jest zwykle .....

Dopowiadasz sam sobie. W życiu dotałem 1 mandat, w mieście nie jeździłem stówą. Nie chodzi o to, żeby kogoś gnoić albo jeździć wzorowo, ale żeby wyeliminować bezsensowne zachowania, które niejednokrotnie zabijają.

Dezerter napisał:

Argos napisał:

Dezerter napisał:

thorgall napisał:

Diablo napisał:

Bede w mniejszosci, ale dosc mam tej wolnej amerykanki na drogach i jestem za jak najwieksza iloscia fotoradarow, i bezwzglednego karania kierowcow, sam mam kamerke w aucie i to byl dobry zakup, raz jeden ciul wyprzedzil mnie na podwojnej ciaglej i po wyprzedzeniu od razu zachamowal, wyciagnalem karte SD z kamerki i przekazalem policji.

brawo
potrzeba nam więcej kapusiów
wtedy może domkniemy budżet
żeby tak wszyscy jak ty
rozmażyłem się

A ja popieram KRT, bo ludzie na drogach są totalnie nieprzewidywalni, a to nie jest gra w szachy. Jak jakiś pijany kierowca albo debil za kierownicą zmiażdży kogoś z Twojej rodziny, to zmienisz punkt widzenia.

jak ja kurwa nie cierpie takich postaw
oni sa, winni oni zle jezdza , ich wina
a ja jestem mistrzem kierownicy , nigdy nie popelnilem bledu i nigdy nie zlamałem przepisow
i wszystkich musze pouczac a jak nie to przynajmniej zakapowac niech naucza barana
TO JEST TAKA SAMA POSTAWA JAK min. NOWAKA CO PIERDOLIŁ NA KONFERENCJI o szkodliwosci szybkiej jazdy
A POŹNIEJ POPIERDALAL STÓWKĄ PRZEZ MIASTO
dla mnie to jest zwykle .....

Dopowiadasz sam sobie. W życiu dotałem 1 mandat, w mieście nie jeździłem stówą. Nie chodzi o to, żeby kogoś gnoić albo jeździć wzorowo, ale żeby wyeliminować bezsensowne zachowania, które niejednokrotnie zabijają.

kiedys mialem tak, że dostawalem 2 mandaty na tydzień
i mialem kiedys taki rok / cały okrągły rok /że nikt mnie nie wyprzedził / nikt /
a robilem po 10 tyś km na mc
a to juz historia
historia odległa

HIOB napisał:

Dezerter napisał:

Argos napisał:

Dezerter napisał:

thorgall napisał:

Diablo napisał:

Bede w mniejszosci, ale dosc mam tej wolnej amerykanki na drogach i jestem za jak najwieksza iloscia fotoradarow, i bezwzglednego karania kierowcow, sam mam kamerke w aucie i to byl dobry zakup, raz jeden ciul wyprzedzil mnie na podwojnej ciaglej i po wyprzedzeniu od razu zachamowal, wyciagnalem karte SD z kamerki i przekazalem policji.

brawo
potrzeba nam więcej kapusiów
wtedy może domkniemy budżet
żeby tak wszyscy jak ty
rozmażyłem się

A ja popieram KRT, bo ludzie na drogach są totalnie nieprzewidywalni, a to nie jest gra w szachy. Jak jakiś pijany kierowca albo debil za kierownicą zmiażdży kogoś z Twojej rodziny, to zmienisz punkt widzenia.

jak ja kurwa nie cierpie takich postaw
oni sa, winni oni zle jezdza , ich wina
a ja jestem mistrzem kierownicy , nigdy nie popelnilem bledu i nigdy nie zlamałem przepisow
i wszystkich musze pouczac a jak nie to przynajmniej zakapowac niech naucza barana
TO JEST TAKA SAMA POSTAWA JAK min. NOWAKA CO PIERDOLIŁ NA KONFERENCJI o szkodliwosci szybkiej jazdy
A POŹNIEJ POPIERDALAL STÓWKĄ PRZEZ MIASTO
dla mnie to jest zwykle .....

Dopowiadasz sam sobie. W życiu dotałem 1 mandat, w mieście nie jeździłem stówą. Nie chodzi o to, żeby kogoś gnoić albo jeździć wzorowo, ale żeby wyeliminować bezsensowne zachowania, które niejednokrotnie zabijają.

kiedys mialem tak, że dostawalem 2 mandaty na tydzień
i mialem kiedys taki rok / cały okrągły rok /że nikt mnie nie wyprzedził / nikt /
a robilem po 10 tyś km na mc
a to juz historia
historia odległa

jak odległa ?

ja kiedyś z Ojcem wyjechaliśmy pożyczoną Warszawą na rajd po mieście i prawie sami byliśmy na drodze

wszędzie rowery

MICHU napisał:

HIOB napisał:

Dezerter napisał:

Argos napisał:

Dezerter napisał:

thorgall napisał:

Diablo napisał:

Bede w mniejszosci, ale dosc mam tej wolnej amerykanki na drogach i jestem za jak najwieksza iloscia fotoradarow, i bezwzglednego karania kierowcow, sam mam kamerke w aucie i to byl dobry zakup, raz jeden ciul wyprzedzil mnie na podwojnej ciaglej i po wyprzedzeniu od razu zachamowal, wyciagnalem karte SD z kamerki i przekazalem policji.

brawo
potrzeba nam więcej kapusiów
wtedy może domkniemy budżet
żeby tak wszyscy jak ty
rozmażyłem się

A ja popieram KRT, bo ludzie na drogach są totalnie nieprzewidywalni, a to nie jest gra w szachy. Jak jakiś pijany kierowca albo debil za kierownicą zmiażdży kogoś z Twojej rodziny, to zmienisz punkt widzenia.

jak ja kurwa nie cierpie takich postaw
oni sa, winni oni zle jezdza , ich wina
a ja jestem mistrzem kierownicy , nigdy nie popelnilem bledu i nigdy nie zlamałem przepisow
i wszystkich musze pouczac a jak nie to przynajmniej zakapowac niech naucza barana
TO JEST TAKA SAMA POSTAWA JAK min. NOWAKA CO PIERDOLIŁ NA KONFERENCJI o szkodliwosci szybkiej jazdy
A POŹNIEJ POPIERDALAL STÓWKĄ PRZEZ MIASTO
dla mnie to jest zwykle .....

Dopowiadasz sam sobie. W życiu dotałem 1 mandat, w mieście nie jeździłem stówą. Nie chodzi o to, żeby kogoś gnoić albo jeździć wzorowo, ale żeby wyeliminować bezsensowne zachowania, które niejednokrotnie zabijają.

kiedys mialem tak, że dostawalem 2 mandaty na tydzień
i mialem kiedys taki rok / cały okrągły rok /że nikt mnie nie wyprzedził / nikt /
a robilem po 10 tyś km na mc
a to juz historia
historia odległa

jak odległa ?

ja kiedyś z Ojcem wyjechaliśmy pożyczoną Warszawą na rajd po mieście i prawie sami byliśmy na drodze

wszędzie rowery

mandaty byly po 50 do 100zl
aut bylo to polowa tego co dziś

dzis to mnie wszyscy wyprzedzają bo uważam, że
spieszą sie tylko niewolnicy więc jade wyluzowany

ed wypasione esy bo nastepne dopiero po 1.39

zakładalem taka mozliwosc na fucie japonskim
i pod to zagralem
http://pl.investing.com/indices/japan-225-futures-advanced-chart

ale ryzyko i watpliwosci sa zawsze
a jak do tego sie jeszcze profesure z ufo sie poczyta
to pampers puscil i spanikowalem w piatek

ktos tam +5% na dzisiaj w Japonii przewidywal -aż tyle to nie dopuszczałem
ale tak z +2-3 % to mogli zrobic -malo prawdopodobne ale wykluczyc nie mozna

i tym sposobem micha poszla sie jebac a zamiast tego byly ponad 2 michy na minus

sie tu ostatnio strasznie naganiacze rozpanoszyły