UFO - 28.12.2007

Re praktyk

Tak popatrzyłem na mnogość ekranów...

Podobno nadmiar informacji to dezinformacja...ale niestety nie w przypadku futów.

Śmiało startuj w XXII wiek osprzęt co się zowie.

Swego kącika nie pokazuje bo przenośny a i jeden ekran musi starczyć.

MICHU napisał:

Re praktyk

Tak popatrzyłem na mnogość ekranów...

Podobno nadmiar informacji to dezinformacja...ale niestety nie w przypadku futów.

Śmiało startuj w XXII wiek osprzęt co się zowie.

Swego kącika nie pokazuje bo przenośny a i jeden ekran musi starczyć.

czasem pracuję tylko z jednym ekranem, ale przyznam, że na tych również nie zmieszczę tyle co bym potrzebował. Ale to była nieudana próba wklejenia fotki do posta, może kiedyś się uda, również mam problemy z robieniem zrzutu ekranu lub wybranych jego części

Witam,
Poczytałem, pomyślałem i moja koncepcja warta co najmniej dwa funty kłaków jest następująca.
W najbliższym czasie czekają nas spadki, albo wzrosty, he..he..
Co prawda po Nowym Roku fundy tradycyjnie raczej kupują niż sprzedają, ale w tym roku może być inaczej.

Na wzrosty daję 55% i pod to będę ostrożnie grał.

I generalna uwaga dot. całego 2008 roku. Hieny bankowe i różne hedge będą odrabiały straty m.in. poprzez spekulacyjną (a może i portfelową) grę na mniejszych giełdach. Dlatego spodziewam się dużych i gwałtownych ruchów.
Niewiadomą jest dla mnie zachowanie oferm i innych, rodzimych fundów. Wydaje się, że one również staną się bardziej aktywne. Tym samym należy oczekiwać zorganizowanych akcji zachodniego i rodzimego kapitału. Bez porozumienia z naszymi hienami zachód będzie się bał ostro wchodzić w nasze akcje.
Na futach przetrwają weterani. Reszta będzie tylko mięsem armatnim.

Jeżeli nastąpi krach w Stanach to wszelkie prognozy trzeba będzie pisać od nowa.

andre napisał:

ALEK ja pamietam jak dolcami bonami pewexy obstawialim ,takze lodz znam az za dobrze ,wiesz kto ma LKS teraz lodzianin?zajrzyj skad wyszedl itd,okolice lodzi rzadza a jak ktos mysli ze jest inaczej to wspolczuje,tak samo gielda my to se mozemy palcem w bucie i nasze fundy

-zdaje sie,ze z Niesułkowa,kiedys szczuply,wysoki blondyn,teraz ciala nabral

może teraz

re andre te kilmaty to ja znam jedynie z tego co mi staruszek opowiadał, ale pamietam np karton czekolady z węgier przytargał, takiej z orzechami ziemnymi w pomarańczowym opakowaniu z palmą bodaj, ale sie wtedy tego nawpierd..... też jeżdził do enerdówka, na wschód, ale przespał okres zaraz po przemianach kiedy można było wyrwac najwięcej, jednak nie wszystkim jego znajomi z tamtego okresu sie powiodło, kilku chodzi naprawdę w ciężkiej wadze, mówia do nich panie prezesie, panie dyrektorze, właściciele dużych firm, pełen legal a dorabiali sie np na przemycie sprytu, takie to były czasy hehe, wiesz ja jestem o pokolenie młodszy, teraz mamy wszystko, bajery internety ale zarzdroszczę Ci że mogłeś brac w tym udział, bo jest co wspominac, dzisiaj to wszystko wydaje się takie poukładane.............

Bogdan napisał:

Witam
bardzo mnie nurtowala zagadka komu zalezalo na "zwaleniu" indeksu na koniec roku. I chyba (choc nie jestem pewien) znalazlem czesciowa odpowiedz: http://www.gu.com.pl/
na koniec roku OFE dostalo 400 mln zywej gotowki. Limit w akcjach to 40%.
Zacytuje G. Zalewskiego z futures.pl:
"(..)jak obnizac zaangazowanie w akcjach nic nie robiąc.
Lączne zaangazowanie w akcjach (+ NFI + nienotowane + rynek pozagiełdowy) to 48.9 mld. Łączne aktywa OFE to 137.2 mld, czyli w akcjach jest 35.7. Zakladajac, ze portfel akcji spadnie w grudniu tyle co WIG czyli ok. 1.8%, zangazowanie w akcjach spadnie do 48.05 mld. Przy zalozeniu innych niezmiennych danych (co jest słabym zalozeniem) i tej wpłaty aktywa wyniosą ok. 136.7 mln. I zaangazowanie w akcjach to ok. 35.14%(...)"
Czyli OFE w ogole nie zalezalo na podciaganiu indeksu (akcje blu czipow to ich najwieksze zaangazowanie).
Inna sprawa to benchmark dla fundow. Rok 2007 i tak skonczyli na plusie, wiec po ch.. mieli sobie podwyzszac poprzeczke na 2008. Nowy rok zaczna wiec z nizszego pulapu.

Poprawcie mnie jak zgubilem gdzies logike w tym rozumowaniu )

Pozdrawiam
Bogdan

srodki dostaja glownie w obligacjach , wiec prosze przekonaj mnie po jakiego (swiat przy szczytach,ryzyko tapniecia, niskie zamkniecie poprzedniej serii , trupy w szafie itp...) mieliby dokladac w akcje jak bezpiecznie potrzymaja obligi (zarabiajac przy tym) i dotrwaja do lepszych czasow na inwestycje.

poziom indeksow to funkacja pieniadza ,do ofe wpływa ale w tej sytuacji kto by zwiekszal zaangazowanie a akcje ? Tfi traca bo sa pod presja umozeń . chpcby chciały to nie moga kupować. Odbicia beda ale moim zdaniem 3750 napewno nie jest do przejscia. teraz beda rzadzic takie fundy spekulacyjne jak opera. moim zdaniem leszcza to wlasnie ofe beda sypać. tfi sa uzaleznione od bankow ,ktorym teraz potrzebna jest gotowka i dla nich wazniejsze aby klient zostal ze srodkami w banku bo wtedy zarabiaja soja prowizje. jak na lokacie to jeszcze lepiej a jak nie to w funduszy kopalnii koszyków wiklinowych na Borneo.
mentalnosc/psyche sie zmienilo i ludzie nie wroca do akcji/fundow akcyjnych jak w 1 pol 2007. to se ne wrati i kierunek na kilka miesiecy jest moim zdaniem przesadzony.

i jescze jedna uwaga : nie raz bedziemy zaskakiwani nagłymi zmianami kierunku, niekoniecznie stare doswiadczenia beda przydatne. Spekula tak dziala ze chce wydymac wszystkich, a ci co maja kase beda decydowac.

Krach moze wystapic tylko w przypadku wzrostu inflacji, podwyzek stop procentowych i ostrego spadku cen obligacji.
Zainteresowanym polecam obserwacje indeksu CRB i zlota.
Zloto prawde wam powie...
Ostatnie kilka lat bylo unikalne bo przenoszenie produkcji na Wschod dawalo potezny impuls antyinflacyjny nieporownywalny z niczym w historii (niskie koszty pracy).Co bedzie oznaczac wysoka inflacja w USA to chyba nikomu nie trzeba mowic, ropa naftowa,slaby dolar i szczyty cen zlota czesto wyprzedaja inflacje i serie podwyzek stop w USA.Wtedy rynek kapitalowy bedzie kaput na jakis czas

Alek napisał:

re andre te kilmaty to ja znam jedynie z tego co mi staruszek opowiadał, ale pamietam np karton czekolady z węgier przytargał, takiej z orzechami ziemnymi w pomarańczowym opakowaniu z palmą bodaj, ale sie wtedy tego nawpierd..... też jeżdził do enerdówka, na wschód, ale przespał okres zaraz po przemianach kiedy można było wyrwac najwięcej, jednak nie wszystkim jego znajomi z tamtego okresu sie powiodło, kilku chodzi naprawdę w ciężkiej wadze, mówia do nich panie prezesie, panie dyrektorze, właściciele dużych firm, pełen legal a dorabiali sie np na przemycie sprytu, takie to były czasy hehe, wiesz ja jestem o pokolenie młodszy, teraz mamy wszystko, bajery internety ale zarzdroszczę Ci że mogłeś brac w tym udział, bo jest co wspominac, dzisiaj to wszystko wydaje się takie poukładane.............

Heh, wracaja wspomnienia. Pamietam te czekolady U mnie rodzice podobnie- do Ruskich jezdzili, na Wegry, Austria... Po '89 byly ciuchy z Turcji. Co za czasy. Polowa lat '90 to u mnie w domu bieda raczej, a pozniej sie jakos ulozylo. Ale my nie bedziemy mieli takiego westernu jak oni

wkleję tygodniowy wykres fw20, myślę że wzrosty będą miały poważne opory

loko napisał:

mentalnosc/psyche sie zmienilo i ludzie nie wroca do akcji/fundow akcyjnych jak w 1 pol 2007. to se ne wrati i kierunek na kilka miesiecy jest moim zdaniem przesadzony, i jescze jedna uwaga : nie raz bedziemy zaskakiwani nagłymi zmianami kierunku, niekoniecznie stare doswiadczenia beda przydatne. Spekula tak dziala ze chce wydymac wszystkich, a ci co maja kase beda decydowac.

mysle ze zostalem przez Ciebie zle zrozumiany.. bo dokladnie sie z Toba zgadzam. Szczyty w tym roku byly zrobione przez fundy i ofe. Skoro te ostatnie sa zapakowane prawie pod korek w akcje to nie bede zainteresowane podnoszeniem wyceny (ogranicze je limit). Na tak plytkim rynku, byle hedge zrobi wzrosty stosunkowo malym kapitalem aby potem w kilka dni je zwalic. Stad Twoja prognoza naglych, duzych ruchow w 2008 bardzo przemawia. Tylko czy wiekszosc z nas to wytrzyma?

A co wy z tym wytrzymywaniem?Stopw nie ma czy jak?A moze niektorzy sie lewaruja tak ze jedna zla decyzja i bankructwo.To sie niczym nie rozni od hazardu a bledy sie popelnia predzej czy pozniej.

dlaczego dax może mieć problem ze wzrostem - wykres tygodniowy

kaczor napisał:

A co wy z tym wytrzymywaniem?Stopw nie ma czy jak?A moze niektorzy sie lewaruja tak ze jedna zla decyzja i bankructwo.To sie niczym nie rozni od hazardu a bledy sie popelnia predzej czy pozniej.

hmm gieła to jednak uzaleznienie
tez nierozumiem od czego przeciez sa stopy, każdy nas przeciez musi sie liczyc że nasze oceny sytuacji na rynku moga miec element błędu ale własnie od tego jest stop
Zrobiłem sobie małą analize i wyszedł mi boczniak i tego bede sie trzymał a jezeli bedzie spadało to jaki problem przyłącze sie do tego i zabezpiecze stopem

Heh, wracaja wspomnienia. Pamietam te czekolady U mnie rodzice podobnie- do Ruskich jezdzili, na Wegry, Austria... Po '89 byly ciuchy z Turcji. Co za czasy. Polowa lat '90 to u mnie w domu bieda raczej, a pozniej sie jakos ulozylo. Ale my nie bedziemy mieli takiego westernu jak oni [/quote]

to były czasy motorynek czerwonych i zielonych, orenżady w torebce, petrad robionych z karbidu, wulkanmów ze saletrą................. bida w kraju była taka że dzisiaj praktycznie jest to nie do pmyślenia

ostatnia sesja zamykająca ten rok za nami, można obejrzeć świecę roczną fw20, ma ona następujące dane O - 3396, H - 4028, L - 3172, C - 3480, zatem w ciągu tego roku urośliśmy 84 pkt, jakoś inaczej niż w poprzednich latach tej hossy - jeszcze jeden dowód, że należy się jakiś czas na zebranie sił do bicia nowych rekordów.

ech a ja sie zmartwiłem że na gpw niedostałem tyle ile chciałem ale jak widac niemam co nażekac
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4797049.html

krt napisał:

ech a ja sie zmartwiłem że na gpw niedostałem tyle ile chciałem ale jak widac niemam co nażekac
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4797049.html

hahaha koles pewnie myslal ze jest wielkim inwestorem i dobroczynca gminy a tu kara przyszla od zlego rynku

Przed nami efekt stycznia i naplyw kasy z zagranicy.
kwestia jest tylko ile procent wzrosniemy w styczniu: 5, 10 czy 15 %?

krt napisał:

ech a ja sie zmartwiłem że na gpw niedostałem tyle ile chciałem ale jak widac niemam co nażekac
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4797049.html

Rada nadzorcza i główni akcjonariusze nie wiedzieli o grze na giełdzie.

koleś myslał pewnie że chwycił Boga z nogi a tu zonk hahaha

BOGULEK widze ze sie orientujrsz w tych rejonach,teraz jest grubszy ale schudl przez akcyze,stad LKS ma klopoty,ale generalnie jak slucham tych nowych przy wladzy to smiech mnie ogarnia jak przypomne se te texty coby uzasadnic ze platforma szok KACZOR ty naprawde nie bedziesz mogl grac na gieldzie z takim podejsciem po cyklu 3 lat przychodzi rok taki se i teraz najwazniejszy jak cofnie do 2500 to gwarantuje ze potem beda 3 lata znowu dobre ale jesli boczniak bo to mozliwe przed 3 latami bessy to bedzie marudzenia co nie miara KRT pisze sensownie zaloz zrealizuj pomyliles stopy wywala i to wszystko przyjrzyj akcje wig20 i zobacz do ilu moga pko sa juz od szczytu z 20% bedzie ile jeszcze drugie tyle pofilowac ile indeks no i co ma byc motorem tych spadkow lub wzrostow a moze boczny to najlepsze wyjscie w roku wyb usa nie olimpiada to chiny beda stabilizowac itd musisz szerzej spojrzec a regulki se wsadz najlepiej pod okresl trend jak uda sie zarobisz

Ja to wszystko rozumiem ale stary zobacz jakie sa ceny zlota teraza to zawsze zapowiadalo wysoka inflacje.To nei sa przelewki i jak w USa sie zacznie cykl podwyzek stop to zadne Chiny ani nawet Ksiezyc nie pomoga, bo po prostu kapital tam sie ulokuje w bezpieczne papiery(nie akcje) ,wartosc dolara znowu wzrosnie,zloto ropa spadna i wtedy bedzie pole do obnizek stop i wzrostow dla akcji.Nasza gielda jest mloda ale zobacz lata 70 i poczatek 80 w USa tam nie bylo wtedy zmiluj sie.Ale ja grac na tej pdostawie nei zamierzac bo to inny horyzont czasowy, teraz pracuje nad prostym systemem godzinowym i tyle.Nie mam na tyle wprawy zeby grac na czuja tak jak Ty ,balbym sie.Aha i to nie bedzie zaden mechaniczny system, ale w miare proste narzedzie zeby sie podlaczac pdo wieksze ruchy w trakcie sesji i tyle.W ten sposob moze nei zlapie wszystkiego ale mysle ze powinno byc ok.Mechaniczne systemy maja te wielka wade ze nie mozna w nich zaimplementowac uzycia analizy swiec a to duzy brak

http://www.tase.co.il/TASEEng/

Bogdan napisał:

Witam
bardzo mnie nurtowala zagadka komu zalezalo na "zwaleniu" indeksu na koniec roku. I chyba (choc nie jestem pewien) znalazlem czesciowa odpowiedz: http://www.gu.com.pl/
na koniec roku OFE dostalo 400 mln zywej gotowki. Limit w akcjach to 40%.
Zacytuje G. Zalewskiego z futures.pl:
"(..)jak obnizac zaangazowanie w akcjach nic nie robiąc.
Lączne zaangazowanie w akcjach (+ NFI + nienotowane + rynek pozagiełdowy) to 48.9 mld. Łączne aktywa OFE to 137.2 mld, czyli w akcjach jest 35.7. Zakladajac, ze portfel akcji spadnie w grudniu tyle co WIG czyli ok. 1.8%, zangazowanie w akcjach spadnie do 48.05 mld. Przy zalozeniu innych niezmiennych danych (co jest słabym zalozeniem) i tej wpłaty aktywa wyniosą ok. 136.7 mln. I zaangazowanie w akcjach to ok. 35.14%(...)"
Czyli OFE w ogole nie zalezalo na podciaganiu indeksu (akcje blu czipow to ich najwieksze zaangazowanie).
Inna sprawa to benchmark dla fundow. Rok 2007 i tak skonczyli na plusie, wiec po ch.. mieli sobie podwyzszac poprzeczke na 2008. Nowy rok zaczna wiec z nizszego pulapu.

Poprawcie mnie jak zgubilem gdzies logike w tym rozumowaniu )

Pozdrawiam
Bogdan

Możliwe, ale ja mam inną teorię.
W fut była większa kasa. Ponad 30k lop zostało do rozliczenia. Były to S otwierane ponad 3650, więc zamknięcie musiało być zwalone, aby na nich zarobić.
Było trochę walki ale kasa to kasa.
Wniosek jest dla mnie taki, aby obserować to gdzie jest kasa. Wszystko sesje, świeczki instrumenty. Nie przypadkowo mówi się o ogonie krencącym psem.
Dlaczego Andre pisze aby patrzeć na LOP?
Teraz są na kasie i będą coś ładować.
pozdro.

KACZOR masz racje tak grajac jest bezpieczniej ale pozornie ,to nie lepieej czekac na skrajnosci ,wierz mi lepiej,nic nie zapowiadalo tych 5 min ut to byl przypadek przestraszonego a wtorek odpowie czuy rownie szybko wruci,pis ci nie cyk tylko na rsi graj stracilbys nie tylko konsekwentnie czekac a te godz przy 3700 wyjeb ludzi jak z 3670na 740 wrocili i na drugi dzien 3670 otwarcie i 3650itd,wole poczekac na okazje a tak bawie sie ,pewnie ze chce zarobic ale w miesiacu 1 ,2 ruchy wystarcza ale jak ludzie sie boja bo a jak sa pewni to zawsze w leb,akcje i lop filowac przez pierwsze 10sesji

CRIS dokladnie akcje parkuja od czasu do czasu polataja jak hedge zaprzyjazniony przyleci poleci a fut sie liczy 70k to kres ich mozliwosci plus minus 3tys zobacz 3900 70k rozliczenie nizej itd jak 70 dochodzi na wzroscie esy zebym nie wiem co at mowila i odwrotnie,sam czlowiek sie cyka a potem po 4 sesjach po ptokach a szybkosc zmian to klasyka boczny

tutaj oglądamy
http://www.numismaster.com/ta/numis/Article.jsp?ad=article&ArticleId=3432
a tutaj głosujemy
http://numismaster.com/ta/numis.jsp
na najładniejszą monetę 2007, to jak oscar dla monet, gonia nas, gonia nas bratanki, do roboty głosowac

Wszyscy zainteresowani powinni dostać nik i hasło do strony. Dostęp juz jest.
W między czasie wszystkie zakładki pomału bedą zapełniane.

Powodzenia w nowym 2008 roku.

andre napisał:

CRIS dokladnie akcje parkuja od czasu do czasu polataja jak hedge zaprzyjazniony przyleci poleci a fut sie liczy 70k to kres ich mozliwosci plus minus 3tys zobacz 3900 70k rozliczenie nizej itd jak 70 dochodzi na wzroscie esy zebym nie wiem co at mowila i odwrotnie,sam czlowiek sie cyka a potem po 4 sesjach po ptokach a szybkosc zmian to klasyka boczny

Wiem oczym piszesz.
Wiele podpowiada, aby wejść np w S a tu systemy mają L, wszedzie hossa i dopiero po kilku dniach wychodzi.

andre napisał:

KACZOR masz racje tak grajac jest bezpieczniej ale pozornie ,to nie lepieej czekac na skrajnosci ,wierz mi lepiej,nic nie zapowiadalo tych 5 min ut to byl przypadek przestraszonego a wtorek odpowie czuy rownie szybko wruci,pis ci nie cyk tylko na rsi graj stracilbys nie tylko konsekwentnie czekac a te godz przy 3700 wyjeb ludzi jak z 3670na 740 wrocili i na drugi dzien 3670 otwarcie i 3650itd,wole poczekac na okazje a tak bawie sie ,pewnie ze chce zarobic ale w miesiacu 1 ,2 ruchy wystarcza ale jak ludzie sie boja bo a jak sa pewni to zawsze w leb,akcje i lop filowac przez pierwsze 10sesji

Ze skrajnościami jest tak że jak spada to każdy widzi przepaść i mało kto bierze przeciwstawne zlecenia, zwykle tez prasa bije na alarm i tu sie kłania psychologia tłumu. Moim zdaniem niema idealnej recepty na takie zachowania i siebie jako spekulanta i rynku. pomocą przychodzą wskaźniki ale czasem i one zawodza dla mnie najważniejszym kryterium powinno być depo, wcześniej ustalony limit straty no i stalowe nerwy wtedy szanse sa tak jak andre naprawdę podziwiam i pozdrawiam