UFO - 27-28.04.2013 weekend

Chcialem nadmienic ze moj post o autyzmie marinera byl dosc przesadzony!

Zle wywnioskowalem pewne rzeczy i przez to moglem wprowadzic innych w blad. Okazuje sie ze to normalny czlek ze specyficznym sposobem wyrazania sie.

Sorry mariner

Daredevil Trejder napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Daredevil Trejder napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Dezerter napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

W Sphinxie pstrąg tęczowy z pyrami i zestawem surówek 35 zeta, jest go całkiem sporo, że naprawdę się można najeść i fajnie przyrządzony. Przynajmniej mi smakował. To 3 porcje wychodzą stówkę a nie jedna.

To w Singu są ceny nominalnie podobne jak u nas tylko że w $SG a SGD/PLN = 2,5818479

Sphinx to nie jest dobra restauracja.
Oszukiwano mnie w tej knajpie na wszystkim - jadłem stare żarcie, kelner potrafił nie wydać 2 zł. reszty, automatycznie biorąc sobie napiwek i uciekając wręcz od stolika, gratisowa Pepsi była tak rozcieńczona wodą, że bardziej się chyba nie dało, itp., itd.
Ceny są niskie, a jedzenie dobre w smaku, na tym lista zalet dla mnie się kończy. Omijam szerokim łukiem.

Mnie to w ogóle wqrwiają te napiwki, ja nigdy nie dawałem i nie daję. Uważam, że frajerzy dają.

frajerem to nazywa prostytutka swojego klienta

Takiego, który da extra napiwek oprócz uzgodnionej stawki, to na pewno

A takiego, który wydyma więcej niż sobie zakładała w podstawowej cenie, to nazwie co najwyżej chujem ale raczej nie frajerem.

Frajer to dla mnie ogólnie jest ktoś taki kto płaci niewspółmiernie więcej do tego co w zamian otrzymuje lub chętnie dopłaca dodatkowo z własnej woli za coś czego nie musi lub co jest niepotrzebne. Niezależnie co jest przedmiotem transakcji.

To może i ja przy sprzedaży działki wystawię łąpę po napiwek np tysiaka bo w końcu stawiłem się u notariusza... łaska wielka

http://www.grapheine.com/bombaytv/agency-en-9bd792536639e970c1cfd8815aed107a.html

No niezle.

Ale jesli to jest w menu napisane, ze doliczaja service charge 10% jakby z automatu do koncowego rachunq to jakos to jest do przyjecia... po prostu traktuje sie ceny wyzsze o 10% i jus. A takie wyciaganie lapy po dutka za usluge, za ktora i tak sie placi, to normalne zebractwo i wqrwia mnie to strasznie.

re Jones

słuchaj, udowodniłeś Mi któregoś razu że masz jakieś z góry sprecyzowane reguły po tyle a tyle odwróć pozycję na eS.

I to jest to, tak 3maj !!! Właśnie to jest system.

Z GÓRY wiedzieć co zrobić przy jakiej cenie a nie dopiero wtedy jak ona już będzie.

TUTAJ ZDAŁEŚ MÓJ EGZAMIN.

Jednocześnie jesteś też technikiem - rysownikiem [ bez podtekstów i pejoratywnego znaczenia]. Paczysz w dal i prorokujesz jak może być.

Kiedyś też miałem takie hasło: każdy trader ma swoje kreski z doopy


I tu się właśnie różnimy, bo ja już nic nie rysuje. Potęgą dobrego systemu jest brak WIELOZNACZNOŚCI I NADINTERPRETACJI.

W powiedzmy 3 minuty masz stwierdzić aktualny stan rynku a proroctwa ja też nie lubię i patrzę najdalej 2 - 3 dni do przodu. Powyżej tego to gusła.

Hej.

zibi napisał:

+27st C aż chce się żyć

Gdzie qrwa?? Chyba w Hiszpanii.




Ja mam ochote piec wlaczyc centralnie.

Slum-Dog napisał:

Jak to wszystko czytam (nie ten post ale cala akcja z MICHU) to mi sie wydaje ze....
[ CIACH]

MICHU i Zocha nie idzcie ta droga!

.


Zocha też jest zdania żebym nie kombinował i grał jak sys pokazuje.

odnośnie sprawdzania sysa zapewniam Cię, że można być człowiekiem i w czasie sprawdzać sobie system.

Nie znam motywacji Piotra, tzn znam. Za wiele złych słów padło i pewnie wendeta to jakaś jego czuła struna jest.

OK. Stracił podwójnie mało powiedziane. Gdybyśmy się rozbujali kafel dziennie by miał.

Na szczęście będę miał dla kogo pracować i człowiek ten zostanie wynagrodzony co najmniej 100 razy więcej niż myśli że będzie bo taki jestem.

Mając sysio co to zresztą za problem. Żaden.

Diablo (krt) napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Pod względem wydawalności siana to ja jestem raczej ŻYDEM

Wąż w kieszeni mi zawsze wysyła warning, że uważaj przepłacasz

Trochę razy się dałem zrobić w yoyo jak każdy pewnie i teraz ostrożny jestem. Lubię wydać dutka czasem ale nie bezmyślnie.

Najprostszy przykład jeśli ten sam browar w jendym sklepie jest po 5 zeta a w innym 3.66 to cholera kiknę się tym rowerkiem kilometr dalej do tego innego.

masturbacja tez ci wyjdzie taniej niz dziwki, efekt taki sam a 200 w kieszeni zostanie na inne przyjemnosci

No ale to nie to samo.

a nie lepiej przeprowadzic sie do np Tajlandii tam byś dmuchał o wiele taniej, miał świetną kuchnie, fajny ciepły klimat i sporo atrakcji, a tu płacisz 200zł, jest zimno, nieprzyjemnie i ludzie jacyś tacy smutni

Sie wqrwie to tak zrobie, dzialke mam na sellu prawie na widelcu a moze i chate opierdole??? Ale qpic cos na stale to raczej w Hiszpanii bo przejrzysty system prawy (jedna Unia) a nabywanie wlasnosci w Azji to moga wyniknac z dupy problemy prawne i sie na mine mozna wjebac, tlumacze przysiegli, jeden krzaczek nie taki i juz umowa niewazna itp. Tam mozna tanio wynajmowac i se mieszkac.

Slum-Dog napisał:

Chcialem nadmienic ze moj post o autyzmie marinera byl dosc przesadzony!

Zle wywnioskowalem pewne rzeczy i przez to moglem wprowadzic innych w blad. Okazuje sie ze to normalny czlek ze specyficznym sposobem wyrazania sie.

Sorry mariner

Ja tam z szacunkiem uważam Marinera za jeden z najwybitniejszych umysłów na UFO.

Sposób formułowania myśli, tego się nie da wyuczyć to jest po prostu od urodzenia.

Cieszę się, że Mariner jest Moim kolegą.

MICHU napisał:

re Jones

słuchaj, udowodniłeś Mi któregoś razu że masz jakieś z góry sprecyzowane reguły po tyle a tyle odwróć pozycję na eS.

I to jest to, tak 3maj !!! Właśnie to jest system.

Z GÓRY wiedzieć co zrobić przy jakiej cenie a nie dopiero wtedy jak ona już będzie.

TUTAJ ZDAŁEŚ MÓJ EGZAMIN.

Jednocześnie jesteś też technikiem - rysownikiem [ bez podtekstów i pejoratywnego znaczenia]. Paczysz w dal i prorokujesz jak może być.

Kiedyś też miałem takie hasło: każdy trader ma swoje kreski z doopy


I tu się właśnie różnimy, bo ja już nic nie rysuje. Potęgą dobrego systemu jest brak WIELOZNACZNOŚCI I NADINTERPRETACJI.

W powiedzmy 3 minuty masz stwierdzić aktualny stan rynku a proroctwa ja też nie lubię i patrzę najdalej 2 - 3 dni do przodu. Powyżej tego to gusła.

Hej.

mi wystarczy 3 sekundy

co d sysa
to tak zgadza się mam już tak zrobione że tylko wyswietla mi cena przy której ma być odwrotka zresztą nawet tego nie robie bo automat sam odwraca na dodatek wszystko jest na VPS tak więc nuda
choć to mój wymysła to uważam że jest kiepski i właśnie sobie rysuje dla mnie to taka sztuka
z drugiej strony to podstawy tzreba znać
trzeba czasu aby coś sie sprawdziło ale powiem że nieraz mam fajne kreski system tego nie dokona
tylko że jest tak że trzeba siedzieć przy notowaniach więc rzadko je wykorzystuje
mam troszke hopla (nie tylko) na tym punkcie i np. ostatni wpis na forex dalej aktualny

Piotrek691 napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Mnie to w ogóle wqrwiają te napiwki, ja nigdy nie dawałem i nie daję. Uważam, że frajerzy dają.

Z takim podejściem to na Twoim miejscu unikałbym jedzenia w restauracjach, zwłaszcza w tych samych. Za pierwszym razem tylko wzruszą ramionami i pomyślą "no kolejny chooj się trafił", ale za drugim jeśli Cię rozpoznają to na bank masz naplute (lub co gorszego) w żarciu. A już do stanów to się nie wybieraj bo tam za brak napiwku kelner może dać Ci w dziób lub nawyzywać od "choojów" i nikt nie stanie w Twojej obronie.

Dawanie napiwków jest tradycją istniejącą od setek lat. W zależności od kraju zwyczajowe napiwki sięgają od 5-15% (najwyższe w USA!!!). Trzeba pamiętać, że kelnerzy w knajpach pracują oficjalnie za grosze ponieważ właściciele z góry zakładają, że co najmniej drugie lub nawet trzecie tyle powinni mieć z napiwków.

Ja generalnie zawszę daję napiwek 5-10%, ale uzależniam to od jakości serwisu. Bywały ekstremalne sytuacje, że nic nie dałem, ale serwis musiał był wyjątkowo kiepski. Natomiast w drugą stronę zwłaszcza jeśli na stałe odwiedzam jakieś knajpkę to przynosi to wymierne korzyści. W moim ulubionym pubie w Moskwie, kelnerki mnie znają i wiedzą, że na tipa mogą liczyć, więc jest dla mnie zawsze siędzące miejsce i błyskawiczna obsługa.

To jak to? W Yuesey napiwek jest obowiazkiem??? To czemu po prostu nie zrobia takich cen by bylo to included i po problemie. Jesli klient musi placic to niech to bedzie w cenniq ujete a nie takie wymuszanie na chama.

MICHU napisał:

Potęgą dobrego systemu jest brak WIELOZNACZNOŚCI I NADINTERPRETACJI.

zacytowałem klasyka

Jak tam złotko, gdzie parametr i moment wybicia określony został dwoma jakimiś z dupy wskaźnikami ?

Jest Goldek powyżej 1380 ? O jej, sprawdziło się.

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Pod względem wydawalności siana to ja jestem raczej ŻYDEM

Wąż w kieszeni mi zawsze wysyła warning, że uważaj przepłacasz

Trochę razy się dałem zrobić w yoyo jak każdy pewnie i teraz ostrożny jestem. Lubię wydać dutka czasem ale nie bezmyślnie.

Najprostszy przykład jeśli ten sam browar w jendym sklepie jest po 5 zeta a w innym 3.66 to cholera kiknę się tym rowerkiem kilometr dalej do tego innego.

masturbacja tez ci wyjdzie taniej niz dziwki, efekt taki sam a 200 w kieszeni zostanie na inne przyjemnosci

No ale to nie to samo.

jak nie to samo?Wyrzut spermu jest?Jest.
To jak kurwa z koszulkami, na hali masz po 3 zyla a w sklepie z firmowa naklejka 200 zeta ,mwoie ci opcjo robia cie w chuja,caly swiat cie robi w chuja

Sprowadziles to do dosc prymitywnego levelu. Wiesz co mawial i pisywal sw. Lukasz?? "Chuja reka nie oszukasz".



A ze w chuja mnie robia wszyscy to rzeczywiscie zaczynam miec takie wrazenie powoli. Zamiast zamawiac w lokalu 40cl wodki z cola (albo samej) za 11-18 zeta to wole malpke setke z monopolca za 6 zeta cichaczem wyjebac przed wejsciem i oszczedzam przynajmniej te 2 dychy

MICHU napisał:

Slum-Dog napisał:

Jak to wszystko czytam (nie ten post ale cala akcja z MICHU) to mi sie wydaje ze....
[ CIACH]

MICHU i Zocha nie idzcie ta droga!

.


Zocha też jest zdania żebym nie kombinował i grał jak sys pokazuje.

odnośnie sprawdzania sysa zapewniam Cię, że można być człowiekiem i w czasie sprawdzać sobie system.

Nie znam motywacji Piotra, tzn znam. Za wiele złych słów padło i pewnie wendeta to jakaś jego czuła struna jest.

OK. Stracił podwójnie mało powiedziane. Gdybyśmy się rozbujali kafel dziennie by miał.

Na szczęście będę miał dla kogo pracować i człowiek ten zostanie wynagrodzony co najmniej 100 razy więcej niż myśli że będzie bo taki jestem.

Mając sysio co to zresztą za problem. Żaden.

No tak czlowiek zawsze najslabszym ogniwem w systemie wiec Zocha to madra istota

Nie wnikam w to co tam sobie poza ogolnym za wiadomosci powymienialiscie, ale szczerze powiedziawszy wine widze po Twojej stronie.
Mniemam ze cierpisz na brak kapitalu wiec propozycja Piotrka wydawala sie OK. Mogles sie pokazac od najlepszej strony i przy okazji pozyskac kapital i pokazac ze umiesz zarabiac.
Najpierw pisales ze udostepniles mu pliki systemu a potem sie wycofujesz bo on moglby udostepniac sygnaly innym?!?!?! Nie lapie tego kompletnie.
Radze wam sie zresetowac i zaczac ponownie

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Pod względem wydawalności siana to ja jestem raczej ŻYDEM

Wąż w kieszeni mi zawsze wysyła warning, że uważaj przepłacasz

Trochę razy się dałem zrobić w yoyo jak każdy pewnie i teraz ostrożny jestem. Lubię wydać dutka czasem ale nie bezmyślnie.

Najprostszy przykład jeśli ten sam browar w jendym sklepie jest po 5 zeta a w innym 3.66 to cholera kiknę się tym rowerkiem kilometr dalej do tego innego.

masturbacja tez ci wyjdzie taniej niz dziwki, efekt taki sam a 200 w kieszeni zostanie na inne przyjemnosci

No ale to nie to samo.

z tym się zgodzę. Dlatego mam lepszą propozycję - gwałty. Też darmo ale 100% seks z kobietą o której chyba trudno powiedzieć że nie jest aktywna. Na dodatek poważanie na na mieście zapewnione

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Pod względem wydawalności siana to ja jestem raczej ŻYDEM

Wąż w kieszeni mi zawsze wysyła warning, że uważaj przepłacasz

Trochę razy się dałem zrobić w yoyo jak każdy pewnie i teraz ostrożny jestem. Lubię wydać dutka czasem ale nie bezmyślnie.

Najprostszy przykład jeśli ten sam browar w jendym sklepie jest po 5 zeta a w innym 3.66 to cholera kiknę się tym rowerkiem kilometr dalej do tego innego.

masturbacja tez ci wyjdzie taniej niz dziwki, efekt taki sam a 200 w kieszeni zostanie na inne przyjemnosci

No ale to nie to samo.

jak nie to samo?Wyrzut spermu jest?Jest.
To jak kurwa z koszulkami, na hali masz po 3 zyla a w sklepie z firmowa naklejka 200 zeta ,mwoie ci opcjo robia cie w chuja,caly swiat cie robi w chuja

Sprowadziles to do dosc prymitywnego levelu. Wiesz co mawial i pisywal sw. Lukasz?? "Chuja reka nie oszukasz".



A ze w chuja mnie robia wszyscy to rzeczywiscie zaczynam miec takie wrazenie powoli. Zamiast zamawiac w lokalu 40cl wodki z cola (albo samej) za 11-18 zeta to wole malpke setke z monopolca za 6 zeta cichaczem wyjebac przed wejsciem i oszczedzam przynajmniej te 2 dychy

hehe, dobre
co to za satysfakcja wyjebać z gwinta gorzałę przed pójściem na impreze ?

MICHU napisał:

Slum-Dog napisał:

Chcialem nadmienic ze moj post o autyzmie marinera byl dosc przesadzony!

Zle wywnioskowalem pewne rzeczy i przez to moglem wprowadzic innych w blad. Okazuje sie ze to normalny czlek ze specyficznym sposobem wyrazania sie.

Sorry mariner

Ja tam z szacunkiem uważam Marinera za jeden z najwybitniejszych umysłów na UFO.

Sposób formułowania myśli, tego się nie da wyuczyć to jest po prostu od urodzenia.

Cieszę się, że Mariner jest Moim kolegą.

@SLUM-DOG and MICHU

no i prącie - macie mnie
niby miło bo miło ale to pułapka
no i jak ja mam teraz pisać
byłem sobą a teraz co i jak
masakra
ale lubię Was jakoś dam radę
dzięki

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Piotrek691 napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Mnie to w ogóle wqrwiają te napiwki, ja nigdy nie dawałem i nie daję. Uważam, że frajerzy dają.

Z takim podejściem to na Twoim miejscu unikałbym jedzenia w restauracjach, zwłaszcza w tych samych. Za pierwszym razem tylko wzruszą ramionami i pomyślą "no kolejny chooj się trafił", ale za drugim jeśli Cię rozpoznają to na bank masz naplute (lub co gorszego) w żarciu. A już do stanów to się nie wybieraj bo tam za brak napiwku kelner może dać Ci w dziób lub nawyzywać od "choojów" i nikt nie stanie w Twojej obronie.

Dawanie napiwków jest tradycją istniejącą od setek lat. W zależności od kraju zwyczajowe napiwki sięgają od 5-15% (najwyższe w USA!!!). Trzeba pamiętać, że kelnerzy w knajpach pracują oficjalnie za grosze ponieważ właściciele z góry zakładają, że co najmniej drugie lub nawet trzecie tyle powinni mieć z napiwków.

Ja generalnie zawszę daję napiwek 5-10%, ale uzależniam to od jakości serwisu. Bywały ekstremalne sytuacje, że nic nie dałem, ale serwis musiał był wyjątkowo kiepski. Natomiast w drugą stronę zwłaszcza jeśli na stałe odwiedzam jakieś knajpkę to przynosi to wymierne korzyści. W moim ulubionym pubie w Moskwie, kelnerki mnie znają i wiedzą, że na tipa mogą liczyć, więc jest dla mnie zawsze siędzące miejsce i błyskawiczna obsługa.

To jak to? W Yuesey napiwek jest obowiazkiem??? To czemu po prostu nie zrobia takich cen by bylo to included i po problemie. Jesli klient musi placic to niech to bedzie w cenniq ujete a nie takie wymuszanie na chama.

W wielu knajpach masz na paragonie juz pozycje service wliczona wiec dawac nie musisz.
A np w takim wrocku to tak jest ze kelnerki maja kijowa place a zarobek maja wlasnie dopiero na napiwkach.

Tylko ty jestes bardzo specyficzny czlowiek i zaczniesz placic dopiero jak zrozumiesz ze w knajpie jak kelnerka przynosi ci jedzenie to jest tak jak doplata u dziwki za ruchanie bez gumki czy spust na ryj Musisz napiwki traktowac w ten sposb to bedzie ci latwiej je dawac

Generał napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Pod względem wydawalności siana to ja jestem raczej ŻYDEM

Wąż w kieszeni mi zawsze wysyła warning, że uważaj przepłacasz

Trochę razy się dałem zrobić w yoyo jak każdy pewnie i teraz ostrożny jestem. Lubię wydać dutka czasem ale nie bezmyślnie.

Najprostszy przykład jeśli ten sam browar w jendym sklepie jest po 5 zeta a w innym 3.66 to cholera kiknę się tym rowerkiem kilometr dalej do tego innego.

masturbacja tez ci wyjdzie taniej niz dziwki, efekt taki sam a 200 w kieszeni zostanie na inne przyjemnosci

No ale to nie to samo.

jak nie to samo?Wyrzut spermu jest?Jest.
To jak kurwa z koszulkami, na hali masz po 3 zyla a w sklepie z firmowa naklejka 200 zeta ,mwoie ci opcjo robia cie w chuja,caly swiat cie robi w chuja

Sprowadziles to do dosc prymitywnego levelu. Wiesz co mawial i pisywal sw. Lukasz?? "Chuja reka nie oszukasz".



A ze w chuja mnie robia wszyscy to rzeczywiscie zaczynam miec takie wrazenie powoli. Zamiast zamawiac w lokalu 40cl wodki z cola (albo samej) za 11-18 zeta to wole malpke setke z monopolca za 6 zeta cichaczem wyjebac przed wejsciem i oszczedzam przynajmniej te 2 dychy

hehe, dobre
co to za satysfakcja wyjebać z gwinta gorzałę przed pójściem na impreze ?

Tzn. to nie tak. Na pocztek jedna malpeczka na start, tzw. beforek pozniej mozna cichaczem przemycic w kieszeni lub rekawie i w kiblu wychlac nastepne ewentualnie wyjsc na 10min wypic outside i wrocic

Jones napisał:

mam troszke hopla (nie tylko) na tym punkcie i np. ostatni wpis na forex dalej aktualny

Jones dla Mnie możesz swój system sprzedać nawet za 75k i nic Mi do tego.

Nie ja też będę klientem docelowym.

A nawet gdybym miał tyle to Twój system może mojemu pięty szorować.

Biedaczysko nie widziało zjeby na walutach o 5 figur a zasięgi takie że ho ho miały być.

no tak ale jaki to ma sens pić w kiblu ???
nie lepiej wygodnie i kulturalnie przy stoliku

mariner napisał:

MICHU napisał:

Slum-Dog napisał:

Chcialem nadmienic ze moj post o autyzmie marinera byl dosc przesadzony!

Zle wywnioskowalem pewne rzeczy i przez to moglem wprowadzic innych w blad. Okazuje sie ze to normalny czlek ze specyficznym sposobem wyrazania sie.

Sorry mariner

Ja tam z szacunkiem uważam Marinera za jeden z najwybitniejszych umysłów na UFO.

Sposób formułowania myśli, tego się nie da wyuczyć to jest po prostu od urodzenia.

Cieszę się, że Mariner jest Moim kolegą.

@SLUM-DOG and MICHU

no i prącie - macie mnie
niby miło bo miło ale to pułapka
no i jak ja mam teraz pisać
byłem sobą a teraz co i jak
masakra
ale lubię Was jakoś dam radę
dzięki

Mariner żadna pułapka

między Nami mężczyznami:
Nie raz pierdolnąłeś taką zwrotkę, że Antoni Słonimski mógłby pozostać z niedowierzaniem.
Ja tak nie potrafię. No nie umiem po prostu.

Generał napisał:

no tak ale jaki to ma sens pić w kiblu ???
nie lepiej wygodnie i kulturalnie przy stoliku

Opcjo to ewidentny przyklad Zyda ze Swinoujscia Ale gdyby mial tyle kasy co Ty to pewnie by ta malpke w helikopterze a nie w kiblu wciagnal

Generał napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Pod względem wydawalności siana to ja jestem raczej ŻYDEM

Wąż w kieszeni mi zawsze wysyła warning, że uważaj przepłacasz

Trochę razy się dałem zrobić w yoyo jak każdy pewnie i teraz ostrożny jestem. Lubię wydać dutka czasem ale nie bezmyślnie.

Najprostszy przykład jeśli ten sam browar w jendym sklepie jest po 5 zeta a w innym 3.66 to cholera kiknę się tym rowerkiem kilometr dalej do tego innego.

masturbacja tez ci wyjdzie taniej niz dziwki, efekt taki sam a 200 w kieszeni zostanie na inne przyjemnosci

No ale to nie to samo.

jak nie to samo?Wyrzut spermu jest?Jest.
To jak kurwa z koszulkami, na hali masz po 3 zyla a w sklepie z firmowa naklejka 200 zeta ,mwoie ci opcjo robia cie w chuja,caly swiat cie robi w chuja

Sprowadziles to do dosc prymitywnego levelu. Wiesz co mawial i pisywal sw. Lukasz?? "Chuja reka nie oszukasz".



A ze w chuja mnie robia wszyscy to rzeczywiscie zaczynam miec takie wrazenie powoli. Zamiast zamawiac w lokalu 40cl wodki z cola (albo samej) za 11-18 zeta to wole malpke setke z monopolca za 6 zeta cichaczem wyjebac przed wejsciem i oszczedzam przynajmniej te 2 dychy

hehe, dobre
co to za satysfakcja wyjebać z gwinta gorzałę przed pójściem na impreze ?

''

tak mi sie przypomnialo jak sie spotkalismy w Pozniniu z Olafem, bylo paru chlopkow z UFO.
na poczatek Olaf wjechal z taka metalowa ? waza z lodem i pol litra w nim z lokalu
a potem po kolejne skakal do sklepu obok i tylko flaszka sie zmieniala
( siedzielismy na dworze w ogrodku)
ta za 100 i te po 20 smakowaly tak samo

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

zibi napisał:

+27st C aż chce się żyć

Gdzie qrwa?? Chyba w Hiszpanii.




Ja mam ochote piec wlaczyc centralnie.

na dwóch termometrach sprawdzałem bo zdziwiony byłem że tak ciepło i tak spodeneczki , koszulka i okularki , bo słonecznie i bujanko po mieście

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Generał napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

A ze w chuja mnie robia wszyscy to rzeczywiscie zaczynam miec takie wrazenie powoli. Zamiast zamawiac w lokalu 40cl wodki z cola (albo samej) za 11-18 zeta to wole malpke setke z monopolca za 6 zeta cichaczem wyjebac przed wejsciem i oszczedzam przynajmniej te 2 dychy

hehe, dobre
co to za satysfakcja wyjebać z gwinta gorzałę przed pójściem na impreze ?

Tzn. to nie tak. Na pocztek jedna malpeczka na start, tzw. beforek pozniej mozna cichaczem przemycic w kieszeni lub rekawie i w kiblu wychlac nastepne ewentualnie wyjsc na 10min wypic outside i wrocic

to ja już nie chcę wiedzieć co Ty w tej roxie odpierdalasz ...

Mylogi napisał:

Generał napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

kaczor napisał:

LeSZCZ BaGieNNy napisał:

Pod względem wydawalności siana to ja jestem raczej ŻYDEM

Wąż w kieszeni mi zawsze wysyła warning, że uważaj przepłacasz

Trochę razy się dałem zrobić w yoyo jak każdy pewnie i teraz ostrożny jestem. Lubię wydać dutka czasem ale nie bezmyślnie.

Najprostszy przykład jeśli ten sam browar w jendym sklepie jest po 5 zeta a w innym 3.66 to cholera kiknę się tym rowerkiem kilometr dalej do tego innego.

masturbacja tez ci wyjdzie taniej niz dziwki, efekt taki sam a 200 w kieszeni zostanie na inne przyjemnosci

No ale to nie to samo.

jak nie to samo?Wyrzut spermu jest?Jest.
To jak kurwa z koszulkami, na hali masz po 3 zyla a w sklepie z firmowa naklejka 200 zeta ,mwoie ci opcjo robia cie w chuja,caly swiat cie robi w chuja

Sprowadziles to do dosc prymitywnego levelu. Wiesz co mawial i pisywal sw. Lukasz?? "Chuja reka nie oszukasz".



A ze w chuja mnie robia wszyscy to rzeczywiscie zaczynam miec takie wrazenie powoli. Zamiast zamawiac w lokalu 40cl wodki z cola (albo samej) za 11-18 zeta to wole malpke setke z monopolca za 6 zeta cichaczem wyjebac przed wejsciem i oszczedzam przynajmniej te 2 dychy

hehe, dobre
co to za satysfakcja wyjebać z gwinta gorzałę przed pójściem na impreze ?

''

tak mi sie przypomnialo jak sie spotkalismy w Pozniniu z Olafem, bylo paru chlopkow z UFO.
na poczatek Olaf wjechal z taka metalowa ? waza z lodem i pol litra w nim z lokalu
a potem po kolejne skakal do sklepu obok i tylko flaszka sie zmieniala
( siedzielismy na dworze w ogrodku)
ta za 100 i te po 20 smakowaly tak samo

to mogliście od razu pić każdy po flaszce pod sklepem z gwinta
a ten olaf to który to z was? pewnie jakiś alkoholi skoro tak pije jak piiszesz

Slum-Dog napisał:

MICHU napisał:

Slum-Dog napisał:

Jak to wszystko czytam (nie ten post ale cala akcja z MICHU) to mi sie wydaje ze....
[ CIACH]

MICHU i Zocha nie idzcie ta droga!

.


Zocha też jest zdania żebym nie kombinował i grał jak sys pokazuje.

odnośnie sprawdzania sysa zapewniam Cię, że można być człowiekiem i w czasie sprawdzać sobie system.

Nie znam motywacji Piotra, tzn znam. Za wiele złych słów padło i pewnie wendeta to jakaś jego czuła struna jest.

OK. Stracił podwójnie mało powiedziane. Gdybyśmy się rozbujali kafel dziennie by miał.

Na szczęście będę miał dla kogo pracować i człowiek ten zostanie wynagrodzony co najmniej 100 razy więcej niż myśli że będzie bo taki jestem.

Mając sysio co to zresztą za problem. Żaden.

No tak czlowiek zawsze najslabszym ogniwem w systemie wiec Zocha to madra istota

Nie wnikam w to co tam sobie poza ogolnym za wiadomosci powymienialiscie, ale szczerze powiedziawszy wine widze po Twojej stronie.
Mniemam ze cierpisz na brak kapitalu wiec propozycja Piotrka wydawala sie OK. Mogles sie pokazac od najlepszej strony i przy okazji pozyskac kapital i pokazac ze umiesz zarabiac.
Najpierw pisales ze udostepniles mu pliki systemu a potem sie wycofujesz bo on moglby udostepniac sygnaly innym?!?!?! Nie lapie tego kompletnie.
Radze wam sie zresetowac i zaczac ponownie

OK.
Gdzieś za 2 tygodnie mniej więcej jak odchoruje złoże Piotrowi propozycję raz jeszcze na wstępne 36k.
Najwyżej napisze Mi: "Przykro Mi Moje warunki nie zmieniły się."

Kto tu jest od stawiania warunków, a jak potrafi lepiej to po chooj jakieś konkursy.
Moim warunkiem jest że ja też muszę zarabiać na tym i koorwa nie po miesiącu.
Zobaczymy. Jak nie to nie.

Slum-Dog napisał:

Generał napisał:

no tak ale jaki to ma sens pić w kiblu ???
nie lepiej wygodnie i kulturalnie przy stoliku

Opcjo to ewidentny przyklad Zyda ze Swinoujscia Ale gdyby mial tyle kasy co Ty to pewnie by ta malpke w helikopterze a nie w kiblu wciagnal

prosta sprawa , ceni to co mu z łatwością nie przychodzi a to co zydowi ukradnie w dzień nie ma zamiaru oddać w postaci np. haraczu na wódę w lokalu który wynajmuje restaurator i płaci różne inne haracze przez co jego haracz jest swoista kumulacją wszystkich pośrednich i bezpośrednich haraczy

Generał napisał:

no tak ale jaki to ma sens pić w kiblu ???
nie lepiej wygodnie i kulturalnie przy stoliku

Lepiej ale drozej

Tzn browara tak no bo ciezko z butla czy puszka lazic ale wodke mozna.

Tzn to nie ze ja tak zawsze, zalezy od tygodnia ile przytule Przytulilem lepiej to potrafilem sie najebac za 200zeta na jednych baletach a pozniej patrze stan konta to kac qrwa wiekszy niz ten po alko
Gdy slabo przytule to pakiet kryzysowy.

kto wie...

kupujesz auto
auto jest do kupienia gdzie w europie ( niemcy holandia)

normalnie to ciagnhe w sie do polski
no i wlasnie jakie sa koszty do poniesienia
czyli rejestrujemy w PL

ale jak mieszkasz troche w Polsce , troche w jednym, drugim kraju EU
to w zasadzie moze nie koniecznie najlepiej jest rejestrowac w PL

np w UK sa wysokie koszty zwiazane z posadaniem auta
i oplaca sie przywiesc auto z PL i w PL oplacac ubezpieczenie etc
.. tak slyszalem

czy wiecie cos na ten temat?