UFO - 29.05.2013r

Tu też chrześcijański rock:

BORowik napisał:

O gieldzie nikt nie chce...
Zahary, nie masz spania to rozkmiń to:

Nauka mówi nam, że nie mogło być nigdy Adama i Ewy, gdyż ta historia jest sprzeczna z aktualnym stanem wiedzy naukowej.
Żeby tą trudność jakoś złagodzić wierzący mówia nam, że tą historię należy rozumieć symbolicznie.
W takim razie czego właściwie symbolem ma być ta opowieść? Stworzenia świata w inny sposób? W jaki właściwie, skoro wierzący odrzucają teorię ewolucji?

Konsekwencje teologiczne symbolicznego traktowania opowieści o Adamie i Ewie:
Ponieważ ludzkość nie pochodzi od jednej pary pierwszych ludzi (musiało ich być min. 10 000 przez całą historię gatunku Homo Sapiens, bo inaczej wyginąłby), to nie mogli oni popełnić grzechu pierworodnego.
Skoro nie było grzechu pierworodnego, to niepotrzebny jest chrzest, jako rytuał, który ten grzech zmazuje.
Niepotrzebne jest chrzczenie niemowląt, bo to nic nie daje. Zarówno przed chrztem jak i po chrzcie dzieci nie mają grzechu pierworodnego i nie pójdą do piekła.
Cała podstawa katolicyzmu idzie w diabły.

Kolejne konsekwencje:
Ofiara Jezusa Chrystusa na krzyżu była daremna, bo skoro nie było grzechu pierworodnego, to jego męka nic nie zmieniła.
Chrystus umarł na krzyżu za symboliczny grzech nieistniejących ludzi.
Pytanie prof. Dawkinsa: dlaczego Bóg Wszechmogący chcąc wybaczyć ludziom ich grzechy, skazał na męki i śmierć swojego syna, w celu przebłagania siebie, zamiast po prostu im wybaczyć?

Konsekwencja uznania Jezusa za Boga i doktryny Trójcy św. (nie wszyscy chrześcijanie w nią wierzą) - paradoks ofiary Chrystusa:
Bóg umarł na krzyżu i złożył ofiarę samemu sobie, żeby przebłagać samego siebie za grzechy ludzi, których sam stworzył i o których od początku wiedział, że będą grzeszyli.

Paradoks potopu biblijnego:
Bóg zesłał na ludzi potop, żeby ukarać ich za nieprzestrzeganie prawa Bożego.
Tymczasem Mojżesz otrzymał prawo Boże (10 przykazań) po potopie.
Za co więc Bóg ukarał ludzi, którzy nie mogli grzeszyć, bo nie wiedzieli, że to co robią jest zabronione?
I dlaczego właściwie zgładził w potopie niewinne zwierzęta?
Czy tak wygląda boska sprawiedliwość? Czy Jahwe nie jawi się tu jako okrutny potwór lubiący zabijać dla samego zabijania?

Kłopoty z symbolicznym traktowaniem Biblii.
Żeby uniknąć bardzo wielu sprzeczności z nauką i logiką, jakie w Biblii występują, niektórzy apologeci sugerują, żeby całą Biblię odczytywać symbolicznie.
Czy w takim razie 10 przykazań też traktować mamy symbolicznie?

a widzisz?
Sam sie dajesz wciagnac, nie da sie oprzec

dziadek napisał:

@ Zahary

W Polsce "eksów" czyli byłych księży jest stosunkowo dużo w porównaniu choćby z takimi krajami jak Włochy czy Hiszpania.
Najbardziej znani , Tadeusz Bartoś , Stanisław Obirek czy Tomasz Węcławski byli wszechstronnie wykształceni itd......

Tak - oczywiście, to wiemy.

Nie chodziło o to czy odeszli z kapłaństwa - bo wielu odchodzi.

Pytanie ilu z tych co odchodzą zostaje ATEISTAMI ?

Dlatego dałem link do wcześniejszej dyskusji:

https://ufoforum.forumotion.com/t3217p300-ufo-26112012#786222

Pozdrawiam

kaczor napisał:

BORowik napisał:

O gieldzie nikt nie chce...
Zahary, nie masz spania to rozkmiń to:

Nauka mówi nam, że nie mogło być nigdy Adama i Ewy, gdyż ta historia jest sprzeczna z aktualnym stanem wiedzy naukowej.
Żeby tą trudność jakoś złagodzić wierzący mówia nam, że tą historię należy rozumieć symbolicznie.
W takim razie czego właściwie symbolem ma być ta opowieść? Stworzenia świata w inny sposób? W jaki właściwie, skoro wierzący odrzucają teorię ewolucji?

Konsekwencje teologiczne symbolicznego traktowania opowieści o Adamie i Ewie:
Ponieważ ludzkość nie pochodzi od jednej pary pierwszych ludzi (musiało ich być min. 10 000 przez całą historię gatunku Homo Sapiens, bo inaczej wyginąłby), to nie mogli oni popełnić grzechu pierworodnego.
Skoro nie było grzechu pierworodnego, to niepotrzebny jest chrzest, jako rytuał, który ten grzech zmazuje.
Niepotrzebne jest chrzczenie niemowląt, bo to nic nie daje. Zarówno przed chrztem jak i po chrzcie dzieci nie mają grzechu pierworodnego i nie pójdą do piekła.
Cała podstawa katolicyzmu idzie w diabły.

Kolejne konsekwencje:
Ofiara Jezusa Chrystusa na krzyżu była daremna, bo skoro nie było grzechu pierworodnego, to jego męka nic nie zmieniła.
Chrystus umarł na krzyżu za symboliczny grzech nieistniejących ludzi.
Pytanie prof. Dawkinsa: dlaczego Bóg Wszechmogący chcąc wybaczyć ludziom ich grzechy, skazał na męki i śmierć swojego syna, w celu przebłagania siebie, zamiast po prostu im wybaczyć?

Konsekwencja uznania Jezusa za Boga i doktryny Trójcy św. (nie wszyscy chrześcijanie w nią wierzą) - paradoks ofiary Chrystusa:
Bóg umarł na krzyżu i złożył ofiarę samemu sobie, żeby przebłagać samego siebie za grzechy ludzi, których sam stworzył i o których od początku wiedział, że będą grzeszyli.

Paradoks potopu biblijnego:
Bóg zesłał na ludzi potop, żeby ukarać ich za nieprzestrzeganie prawa Bożego.
Tymczasem Mojżesz otrzymał prawo Boże (10 przykazań) po potopie.
Za co więc Bóg ukarał ludzi, którzy nie mogli grzeszyć, bo nie wiedzieli, że to co robią jest zabronione?
I dlaczego właściwie zgładził w potopie niewinne zwierzęta?
Czy tak wygląda boska sprawiedliwość? Czy Jahwe nie jawi się tu jako okrutny potwór lubiący zabijać dla samego zabijania?

Kłopoty z symbolicznym traktowaniem Biblii.
Żeby uniknąć bardzo wielu sprzeczności z nauką i logiką, jakie w Biblii występują, niektórzy apologeci sugerują, żeby całą Biblię odczytywać symbolicznie.
Czy w takim razie 10 przykazań też traktować mamy symbolicznie?

a widzisz?
Sam sie dajesz wciagnac, nie da sie oprzec

Przyznaję, mnie to też w pewnym sensie fascynuje Jakbym się przeniósł w intelektualne średniowiecze...

BORowik napisał:

O gieldzie nikt nie chce...
Zahary, nie masz spania to rozkmiń to:

Nauka mówi nam, że nie mogło być nigdy Adama i Ewy, gdyż ta historia jest sprzeczna z aktualnym stanem wiedzy naukowej.
Żeby tą trudność jakoś złagodzić wierzący mówia nam, że tą historię należy rozumieć symbolicznie.
W takim razie czego właściwie symbolem ma być ta opowieść? Stworzenia świata w inny sposób? W jaki właściwie, skoro wierzący odrzucają teorię ewolucji?

Konsekwencje teologiczne symbolicznego traktowania opowieści o Adamie i Ewie:
Ponieważ ludzkość nie pochodzi od jednej pary pierwszych ludzi (musiało ich być min. 10 000 przez całą historię gatunku Homo Sapiens, bo inaczej wyginąłby), to nie mogli oni popełnić grzechu pierworodnego.
Skoro nie było grzechu pierworodnego, to niepotrzebny jest chrzest, jako rytuał, który ten grzech zmazuje.
Niepotrzebne jest chrzczenie niemowląt, bo to nic nie daje. Zarówno przed chrztem jak i po chrzcie dzieci nie mają grzechu pierworodnego i nie pójdą do piekła.
Cała podstawa katolicyzmu idzie w diabły.

Kolejne konsekwencje:
Ofiara Jezusa Chrystusa na krzyżu była daremna, bo skoro nie było grzechu pierworodnego, to jego męka nic nie zmieniła.
Chrystus umarł na krzyżu za symboliczny grzech nieistniejących ludzi.
Pytanie prof. Dawkinsa: dlaczego Bóg Wszechmogący chcąc wybaczyć ludziom ich grzechy, skazał na męki i śmierć swojego syna, w celu przebłagania siebie, zamiast po prostu im wybaczyć?

Konsekwencja uznania Jezusa za Boga i doktryny Trójcy św. (nie wszyscy chrześcijanie w nią wierzą) - paradoks ofiary Chrystusa:
Bóg umarł na krzyżu i złożył ofiarę samemu sobie, żeby przebłagać samego siebie za grzechy ludzi, których sam stworzył i o których od początku wiedział, że będą grzeszyli.

Paradoks potopu biblijnego:
Bóg zesłał na ludzi potop, żeby ukarać ich za nieprzestrzeganie prawa Bożego.
Tymczasem Mojżesz otrzymał prawo Boże (10 przykazań) po potopie.
Za co więc Bóg ukarał ludzi, którzy nie mogli grzeszyć, bo nie wiedzieli, że to co robią jest zabronione?
I dlaczego właściwie zgładził w potopie niewinne zwierzęta?
Czy tak wygląda boska sprawiedliwość? Czy Jahwe nie jawi się tu jako okrutny potwór lubiący zabijać dla samego zabijania?

Kłopoty z symbolicznym traktowaniem Biblii.
Żeby uniknąć bardzo wielu sprzeczności z nauką i logiką, jakie w Biblii występują, niektórzy apologeci sugerują, żeby całą Biblię odczytywać symbolicznie.
Czy w takim razie 10 przykazań też traktować mamy symbolicznie?

Zacytowałeś (słowo w słowo) tę stronę:
http://n-klawa.org/sprzeczno%C5%9Bci-i-absurdy-w-biblii-i-w-katolicy%C5%BAmie

Może coś od siebie Panie Borowik? Więcej zaangażowania! Bo na razie tylko o parę kroków przed gołębiem

Skoro znalazłeś tę stronę, to pogimnastykuj się proszę - a znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania.. Ja też wiele z tych tematów podejmowałem na tym forum - znajdziesz wyjaśnienia i źródła..

W każdym razie dla mnie to bzdury i brak logiki - bo jak można teorią ewolucji, obalać teologiczne pojęcie "grzechu pierworodnego" ? Jednym słowem pomieszanie pseudonauki (nawet źródeł nie podali!!!), z pseudoteologią..

Pozdrawiam

Zahary napisał:

BORowik napisał:

O gieldzie nikt nie chce...
Zahary, nie masz spania to rozkmiń to:

Nauka mówi nam, że nie mogło być nigdy Adama i Ewy, gdyż ta historia jest sprzeczna z aktualnym stanem wiedzy naukowej.
Żeby tą trudność jakoś złagodzić wierzący mówia nam, że tą historię należy rozumieć symbolicznie.
W takim razie czego właściwie symbolem ma być ta opowieść? Stworzenia świata w inny sposób? W jaki właściwie, skoro wierzący odrzucają teorię ewolucji?

Konsekwencje teologiczne symbolicznego traktowania opowieści o Adamie i Ewie:
Ponieważ ludzkość nie pochodzi od jednej pary pierwszych ludzi (musiało ich być min. 10 000 przez całą historię gatunku Homo Sapiens, bo inaczej wyginąłby), to nie mogli oni popełnić grzechu pierworodnego.
Skoro nie było grzechu pierworodnego, to niepotrzebny jest chrzest, jako rytuał, który ten grzech zmazuje.
Niepotrzebne jest chrzczenie niemowląt, bo to nic nie daje. Zarówno przed chrztem jak i po chrzcie dzieci nie mają grzechu pierworodnego i nie pójdą do piekła.
Cała podstawa katolicyzmu idzie w diabły.

Kolejne konsekwencje:
Ofiara Jezusa Chrystusa na krzyżu była daremna, bo skoro nie było grzechu pierworodnego, to jego męka nic nie zmieniła.
Chrystus umarł na krzyżu za symboliczny grzech nieistniejących ludzi.
Pytanie prof. Dawkinsa: dlaczego Bóg Wszechmogący chcąc wybaczyć ludziom ich grzechy, skazał na męki i śmierć swojego syna, w celu przebłagania siebie, zamiast po prostu im wybaczyć?

Konsekwencja uznania Jezusa za Boga i doktryny Trójcy św. (nie wszyscy chrześcijanie w nią wierzą) - paradoks ofiary Chrystusa:
Bóg umarł na krzyżu i złożył ofiarę samemu sobie, żeby przebłagać samego siebie za grzechy ludzi, których sam stworzył i o których od początku wiedział, że będą grzeszyli.

Paradoks potopu biblijnego:
Bóg zesłał na ludzi potop, żeby ukarać ich za nieprzestrzeganie prawa Bożego.
Tymczasem Mojżesz otrzymał prawo Boże (10 przykazań) po potopie.
Za co więc Bóg ukarał ludzi, którzy nie mogli grzeszyć, bo nie wiedzieli, że to co robią jest zabronione?
I dlaczego właściwie zgładził w potopie niewinne zwierzęta?
Czy tak wygląda boska sprawiedliwość? Czy Jahwe nie jawi się tu jako okrutny potwór lubiący zabijać dla samego zabijania?

Kłopoty z symbolicznym traktowaniem Biblii.
Żeby uniknąć bardzo wielu sprzeczności z nauką i logiką, jakie w Biblii występują, niektórzy apologeci sugerują, żeby całą Biblię odczytywać symbolicznie.
Czy w takim razie 10 przykazań też traktować mamy symbolicznie?

Zacytowałeś (słowo w słowo) tę stronę:
http://n-klawa.org/sprzeczno%C5%9Bci-i-absurdy-w-biblii-i-w-katolicy%C5%BAmie

Może coś od siebie Panie Borowik? Więcej zaangażowania! Bo na razie tylko o parę kroków przed gołębiem

Skoro znalazłeś tę stronę, to pogimnastykuj się proszę - a znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania.. Ja też wiele z tych tematów podejmowałem na tym forum - znajdziesz wyjaśnienia i źródła..

W każdym razie dla mnie to bzdury i brak logiki - bo jak można teorią ewolucji, obalać teologiczne pojęcie "grzechu pierworodnego" ? Jednym słowem pomieszanie pseudonauki (nawet źródeł nie podali!!!), z pseudoteologią..

Pozdrawiam

Ale tak po prostu zahary Biblie trzeba interpretowac doslownie czy symbolicznie?
Bo wijesz sie jak piskorz zeby nie udzielic zadnej konkretnej odpowiedzi.Doskonale wiesz ze jakakolwiek by byla latwo bedzie wykazac jej absurdalnosc i sprzecznosc ze zdrowym rozsadkiem i logika

Zahary napisał:

BORowik napisał:

O gieldzie nikt nie chce...
Zahary, nie masz spania to rozkmiń to:

Nauka mówi nam, że nie mogło być nigdy Adama i Ewy, gdyż ta historia jest sprzeczna z aktualnym stanem wiedzy naukowej.
Żeby tą trudność jakoś złagodzić wierzący mówia nam, że tą historię należy rozumieć symbolicznie.
W takim razie czego właściwie symbolem ma być ta opowieść? Stworzenia świata w inny sposób? W jaki właściwie, skoro wierzący odrzucają teorię ewolucji?

Konsekwencje teologiczne symbolicznego traktowania opowieści o Adamie i Ewie:
Ponieważ ludzkość nie pochodzi od jednej pary pierwszych ludzi (musiało ich być min. 10 000 przez całą historię gatunku Homo Sapiens, bo inaczej wyginąłby), to nie mogli oni popełnić grzechu pierworodnego.
Skoro nie było grzechu pierworodnego, to niepotrzebny jest chrzest, jako rytuał, który ten grzech zmazuje.
Niepotrzebne jest chrzczenie niemowląt, bo to nic nie daje. Zarówno przed chrztem jak i po chrzcie dzieci nie mają grzechu pierworodnego i nie pójdą do piekła.
Cała podstawa katolicyzmu idzie w diabły.

Kolejne konsekwencje:
Ofiara Jezusa Chrystusa na krzyżu była daremna, bo skoro nie było grzechu pierworodnego, to jego męka nic nie zmieniła.
Chrystus umarł na krzyżu za symboliczny grzech nieistniejących ludzi.
Pytanie prof. Dawkinsa: dlaczego Bóg Wszechmogący chcąc wybaczyć ludziom ich grzechy, skazał na męki i śmierć swojego syna, w celu przebłagania siebie, zamiast po prostu im wybaczyć?

Konsekwencja uznania Jezusa za Boga i doktryny Trójcy św. (nie wszyscy chrześcijanie w nią wierzą) - paradoks ofiary Chrystusa:
Bóg umarł na krzyżu i złożył ofiarę samemu sobie, żeby przebłagać samego siebie za grzechy ludzi, których sam stworzył i o których od początku wiedział, że będą grzeszyli.

Paradoks potopu biblijnego:
Bóg zesłał na ludzi potop, żeby ukarać ich za nieprzestrzeganie prawa Bożego.
Tymczasem Mojżesz otrzymał prawo Boże (10 przykazań) po potopie.
Za co więc Bóg ukarał ludzi, którzy nie mogli grzeszyć, bo nie wiedzieli, że to co robią jest zabronione?
I dlaczego właściwie zgładził w potopie niewinne zwierzęta?
Czy tak wygląda boska sprawiedliwość? Czy Jahwe nie jawi się tu jako okrutny potwór lubiący zabijać dla samego zabijania?

Kłopoty z symbolicznym traktowaniem Biblii.
Żeby uniknąć bardzo wielu sprzeczności z nauką i logiką, jakie w Biblii występują, niektórzy apologeci sugerują, żeby całą Biblię odczytywać symbolicznie.
Czy w takim razie 10 przykazań też traktować mamy symbolicznie?

Zacytowałeś (słowo w słowo) tę stronę:
http://n-klawa.org/sprzeczno%C5%9Bci-i-absurdy-w-biblii-i-w-katolicy%C5%BAmie

Może coś od siebie Panie Borowik? Więcej zaangażowania! Bo na razie tylko o parę kroków przed gołębiem

Skoro znalazłeś tę stronę, to pogimnastykuj się proszę - a znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania.. Ja też wiele z tych tematów podejmowałem na tym forum - znajdziesz wyjaśnienia i źródła..

W każdym razie dla mnie to bzdury i brak logiki - bo jak można teorią ewolucji, obalać teologiczne pojęcie "grzechu pierworodnego" ? Jednym słowem pomieszanie pseudonauki (nawet źródeł nie podali!!!), z pseudoteologią..

Pozdrawiam

Brawo detektywie w sutannie, dostajesz sprawność "Tadek Tropiciel"
Popsułeś mi zabawę tym wykręceniem się sianem, liczyłem na większą zabawę

no qrwa co wy wnocy piszecie, a miałem taka nadzieje na bycie 1

Belle de Jour napisał:

późno już, zawijam się w moją oślą skórę
tak, aby mi tylko mój przesłodki
nosek wystawał

ciekawe czy w takiej postaci
będę na tym forum traktowana
z takim szacunkiem jak osły
czy inne barany?

piekne stópki, piekny nosek no no jeszcze sie zabujam i bede miał grzeszne myśli, ale moze Zahary przyleci i odgoni tego diabła co w mojej głowie siedzi i podkłada grzeszne myśli tak abym po smierci poszedł do nieba i fruwał sobie pomiedzy chmurkami w niebie

gąski juś śniadają trawke
ich depo puchnie codziennie
i nie ma zmartwienia

jeszcze jeden warunek: praca wyłącznie do godz. 15.00, o godz. 17.00 Jakub musi być na siłowni.

http://biznes.onet.pl/lenie-nie-to-pokolenie-ipod-ow,18563,5522139,3,news-detal




kawka

Zachariaszu!!!

nie daj sie, broń naszej wiary przed bezbożnymi!!!

Ewakuacja z lokat
http://na-plus.blogspot.com/2013/05/ewakuacja-z-lokat.html

Dziś wszędzie zielono, będzie 2500

To BORowiec ciurkiem z innej strony przepisał?
Nie podając żródła?

Mi nie odpowiedział mając obawy że nie "ogarnę intelektualnie".
pewnie strony odpowiedniej nie znalazł.

Nic to, wklei jeszcze raz foto z gołębiem i będzie ok.

Zahary napisał:

Piotrek691 napisał:

Zahary napisał:

Ciekawe - ja nie mogłem odpowiedzieć we wczorajszym wątku i straciłem treść, natomiast BORowik mógł (po mnie)...

Czy na tym forum niektórych obowiązują inne zasady ?

Pozdrawiam

W sumie zasada jest jedna. Po północy Warsaw time zmieniamy wątek na nowy

Ale parę minut po tym, jak serwer odrzucił moją odpowiedź - BORowik pomyślnie przesłał swoją.
Tak więc musiał mieć możliwość odblokowania wątku, albo ktoś to uczynił dla niego..

Nieważne - pozdrawiam

HFT jakieś albo siódmy stopień wtajemniczenia

nomad napisał:

Ewakuacja z lokat
http://na-plus.blogspot.com/2013/05/ewakuacja-z-lokat.html

cała kasa idzie na giełdę, musi rosnąć

BORowik napisał:

O gieldzie nikt nie chce...
Zahary, nie masz spania to rozkmiń to:

Nauka mówi nam, że nie mogło być nigdy Adama i Ewy, gdyż ta historia jest sprzeczna z aktualnym stanem wiedzy naukowej.
Żeby tą trudność jakoś złagodzić wierzący mówia nam, że tą historię należy rozumieć symbolicznie.
W takim razie czego właściwie symbolem ma być ta opowieść? Stworzenia świata w inny sposób? W jaki właściwie, skoro wierzący odrzucają teorię ewolucji?

Konsekwencje teologiczne symbolicznego traktowania opowieści o Adamie i Ewie:
Ponieważ ludzkość nie pochodzi od jednej pary pierwszych ludzi (musiało ich być min. 10 000 przez całą historię gatunku Homo Sapiens, bo inaczej wyginąłby), to nie mogli oni popełnić grzechu pierworodnego.
Skoro nie było grzechu pierworodnego, to niepotrzebny jest chrzest, jako rytuał, który ten grzech zmazuje.
Niepotrzebne jest chrzczenie niemowląt, bo to nic nie daje. Zarówno przed chrztem jak i po chrzcie dzieci nie mają grzechu pierworodnego i nie pójdą do piekła.
Cała podstawa katolicyzmu idzie w diabły.

Kolejne konsekwencje:
Ofiara Jezusa Chrystusa na krzyżu była daremna, bo skoro nie było grzechu pierworodnego, to jego męka nic nie zmieniła.
Chrystus umarł na krzyżu za symboliczny grzech nieistniejących ludzi.
Pytanie prof. Dawkinsa: dlaczego Bóg Wszechmogący chcąc wybaczyć ludziom ich grzechy, skazał na męki i śmierć swojego syna, w celu przebłagania siebie, zamiast po prostu im wybaczyć?

Konsekwencja uznania Jezusa za Boga i doktryny Trójcy św. (nie wszyscy chrześcijanie w nią wierzą) - paradoks ofiary Chrystusa:
Bóg umarł na krzyżu i złożył ofiarę samemu sobie, żeby przebłagać samego siebie za grzechy ludzi, których sam stworzył i o których od początku wiedział, że będą grzeszyli.

Paradoks potopu biblijnego:
Bóg zesłał na ludzi potop, żeby ukarać ich za nieprzestrzeganie prawa Bożego.
Tymczasem Mojżesz otrzymał prawo Boże (10 przykazań) po potopie.
Za co więc Bóg ukarał ludzi, którzy nie mogli grzeszyć, bo nie wiedzieli, że to co robią jest zabronione?
I dlaczego właściwie zgładził w potopie niewinne zwierzęta?
Czy tak wygląda boska sprawiedliwość? Czy Jahwe nie jawi się tu jako okrutny potwór lubiący zabijać dla samego zabijania?

Kłopoty z symbolicznym traktowaniem Biblii.
Żeby uniknąć bardzo wielu sprzeczności z nauką i logiką, jakie w Biblii występują, niektórzy apologeci sugerują, żeby całą Biblię odczytywać symbolicznie.
Czy w takim razie 10 przykazań też traktować mamy symbolicznie?

borowik widzę, ze jesteś baranem, który wszystko łyka, co przeczyta w sieci. Jak można wierzyć, że świat powstał z wielkiego wybuchu a życie powstało przez przypadek? Panie Boże chroń nas przed niedouczonymi lewakami z UFO.

nomad napisał:

Ta Pani jest bohaterem, może służyć za wzór dla pokoleń młodych Polaków. Brawo za odwagę i mówienie prawdy. Podziwiamy Panią.

wczoraj były powroty pod szczyty i DZIEŃ ODWROTU !!! KTO NIE SPRZEDAŁ AKCJI, NIE ZAMKNĄŁ L I TYM BARDZIEJ NIE POBRAŁ S TEN CIPA

http://www.tvn24.pl/pierwszy-slub-gejow-we-francji-boja-sie-zamieszek,329091,s.html

jak będzie rozpierducha to ciekawe czy w mediach będą o tym mówic , bo ostatnio widze ,że jak młodzi bezrobotni w Europie robia zadymy to jakoś tak cicho

nie bać siem, bantsior siedziets w tej samej łajbie.


małpem pszed alcaponiastym skoopowats. puki potarhana przes oneho.

już dwie strony nadziobane?

bedem, kiedy ja sobie miała wnuczenta i rzekne wtedy tak:


dawno, dawno temu, było takiego dziwo, które drukowali, drukowali, drukowali........................, a rosło w cenie. Nazywano to na wielu forumach śmatom.

Ale od kiedy giełdy ruszyły to cisza...
Tu się spamuje a nie inwestuje.
Ja Dziś na pełnym ryzyku
S na usd/jpy S na eur/jpy
S na gold...
Niewielka szansa wygranej, Wielka szansa wyzerowania rachunku... na co jeszcze czekamy?

Ciekawe czy edek dzisiaj wzrośnie, w sumie co mnie to obchodzi inwestuje na wig20.