UFO - 22-23.06.2013 weekend

UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/

REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
5. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków i innych materiałów nie związanych z tematyką główną (patrz pkt. 4).
Od godz. 22:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
6. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem pod groźbą ujawnienia użytkownika występującego pod wieloma wcieleniami.
Dopuszcza się pisanie pod kilkoma nickami pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika wszystkich swoich tożsamości w podpisie (stopce).
7. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
8. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów.
9. Użytkownik forum powinien po sesji podać swoje nastawienie do rynku przez głosowanie na subforum.
WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu
10. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULUJĄCE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkowników moderator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie, żółtą lub czerwoną kartką
- wnioskować o czasowe lub bezterminowe wykluczenie użytkownika  
2. Moderator ma obowiązek usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie lub usunąć cały post. W przypadku usunięcia tekstu lub posta moderator wypisuje odpowiednią adnotację.
3. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się zostanie usunięte.
4. W przypadku wyjątkowo rażącego i uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może zostać usunięte karnie.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum

instrukcja wklejania obrazków:
https://ufoforum.forumotion.com/t2926-instrukcja-wklejania-na-forum-obrazkow#697989



Za linię merytoryczna odpowiadają moderatorzy
BORowik, Dave, inwestor, Jones, Piotrek691, Dezerter


Administrator do spraw technicznych: chudy mis

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl

                    

[....]

2 (powyżej miejsce zostawiłem dla ZdB)

"Mówię jak jest...."  Zahary = tterlikowski! (obaj nadają z Kosmosu!)

Zahary napisał:

...
To piękna postawa !!!
Na pewno musiała być osobą wierzącą - bo ateistów nie stać na takie poświęcenie..
...

To zdecydowanie największy problem w całej tej sytuacji...

Ateiści są lepszymi ludźmi niż katolicy.
Ateizm nie ma nic wspólnego ze zdolnością kochania, to tylko światopogląd dotyczący wiary.
Odrzucając nakazy kk, ateiści wykorzystują w lepszy sposób swój rozum, bo myślą samodzielnie, co sprawia, że stają się ludźmi spełnionymi, szczęśliwymi, kochającymi i odczuwającymi empatię w sposób nieograniczony wytycznymi głoszonymi z ambony.

obejrzalem te rosyjska transmisje, ruscy chwalili naszego chlopaka generalnie niezlych komentatorow mieli.
Ale tych lewych sierpow mu nawsadzal w leb masakra

A w Poznaniu pogańskie zwyczaje mają się dobrze.

"Noc Kupały w Poznaniu: Udana próba bicia rekordu Guinessa"



http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1906262,noc-kupaly-w-poznaniu-udana-proba-bicia-rekordu-guinessa,5836696,id,t,zid.html#galeria

Niesamowita pogoda, lato w pełni, bezchmurne niebo tonie w gwiazdach, wszystko pachnie, można tak całą noc przesiedzieć na dworze, choć o tej porze rzeczywiście już lekko chłodno się robi.

tak sobie mysle ze zmienie kolor swieczek i tlo w mt4, to czarne tlo przypomina mi troche mrozna pustke Wszechswiata czuje sie przy niej taki malutki i smutny trzeba sie kurwa jakos ogarnac

kaczor napisał:

ta ksobie mysle ze zmienie kolr swieczek i tlo w mt4, to czarne tlo przypomina mi troche mrozna pustke Wszechswiata czuje sie przy niej taki malutki i smutny trzeba sie kurwa jakos ogarnac

Czarny nie męczy oczu.

Dezerter napisał:

kaczor napisał:

ta ksobie mysle ze zmienie kolr swieczek i tlo w mt4, to czarne tlo przypomina mi troche mrozna pustke Wszechswiata czuje sie przy niej taki malutki i smutny trzeba sie kurwa jakos ogarnac

Czarny nie męczy oczu.

mam czerwono niebieskie z ogonkami korpusu na czarnym tle i chyba gorzej mi sie analizuje niz czerowono zielone z czarnymi ogonkami na szarym tle

kaczor napisał:

Dezerter napisał:

kaczor napisał:

ta ksobie mysle ze zmienie kolr swieczek i tlo w mt4, to czarne tlo przypomina mi troche mrozna pustke Wszechswiata czuje sie przy niej taki malutki i smutny trzeba sie kurwa jakos ogarnac

Czarny nie męczy oczu.

mam czerwono niebieskie z ogonkami korpusu na czarnym tle i chyba gorzej mi sie analizuje niz czerowono zielone z czarnymi ogonkami na szarym tle

Ja normalnie mam wszystko z czarnym tłem, ale jak chcę się czemuś przyjrzeć, to wrzucam szablon z białym tłem, co widać po moich screenach. Najbardziej lubię to:



Chyba już spać pójdę, bo mi się oczy same zamykają.
Dobry ten PDF, co go ostatnio wrzuciłeś.

Dezerter napisał:

kaczor napisał:

Dezerter napisał:

kaczor napisał:

ta ksobie mysle ze zmienie kolr swieczek i tlo w mt4, to czarne tlo przypomina mi troche mrozna pustke Wszechswiata czuje sie przy niej taki malutki i smutny trzeba sie kurwa jakos ogarnac

Czarny nie męczy oczu.

mam czerwono niebieskie z ogonkami korpusu na czarnym tle i chyba gorzej mi sie analizuje niz czerowono zielone z czarnymi ogonkami na szarym tle

Ja normalnie mam wszystko z czarnym tłem, ale jak chcę się czemuś przyjrzeć, to wrzucam szablon z białym tłem, co widać po moich screenach. Najbardziej lubię to:



Chyba już spać pójdę, bo mi się oczy same zamykają.
Dobry ten PDF, co go ostatnio wrzuciłeś.

A paciorek odmowiles? bo wiesz, pojdziesz do piekla

Dezerter napisał:

Zahary napisał:

...
To piękna postawa !!!
Na pewno musiała być osobą wierzącą - bo ateistów nie stać na takie poświęcenie..

To zdecydowanie największy problem w całej tej sytuacji...

Ateiści są lepszymi ludźmi niż katolicy.

Tak - to typowe dla ateistów - zawsze dzielicie ludzi na lepszych i gorszych: my ludzie i oni "podludzie"
W XXw. niektórzy ateiści tak w to wierzyli, że nawet dali sobie prawo do wymordowania milionów ludzi.

Dezerter napisał:

Ateizm nie ma nic wspólnego ze zdolnością kochania, to tylko światopogląd dotyczący wiary.

Ależ ma - przecież Wy ateiści negując istnienie Boga - w rzeczywistości negujecie istnienie człowieka jako kogoś w istotny sposób różnego od zwierząt!
Wg Was człowiek jest tylko bardziej "wyewoluowanym" zwierzęciem. Natomiast dla nas Katolików miłość jest transcendentna!!!

Dezerter napisał:

Odrzucając nakazy kk, ateiści wykorzystują w lepszy sposób swój rozum, bo myślą samodzielnie, co sprawia, że stają się ludźmi spełnionymi, szczęśliwymi, kochającymi i odczuwającymi empatię w sposób nieograniczony wytycznymi głoszonymi z ambony.

Odrzucając nakazy/przykazania Boże - zachowują się jak kierowca, który odrzuca przepisy ruchu drogowego.. Taki ateista tworzy swoje "przepisy" i tak:
- jednym po wielu "stłuczkach", często krzywdząc po drodze wielu ludzi - bardzo poobijanym udaje się dojechać "do mety"
- a inny uzna, że zatrzymywanie się na czerwonym świetle to "zabobon/ciemnota i lęk przed śmiercią" - zabije siebie i często okaleczy/zabije inne niewinne osoby

Pozdrawiam

dziadek napisał:

"Mówię jak jest...."  Zahary = tterlikowski! (obaj nadają z Kosmosu!)

Niestety  - muszę obalić tę tezę i Twoje żmudne śledztwo..

dziadek napisał:

..Obojętnie zresztą,tterlikowski czy nie, obaj mają zdrowo nasrane i obaj w sporze zboczeńców z sutannach z ich ofiarami stoją po stronie zboczeńców (przykładem p. biskup Paetz).

Nick "Dziadek" zobowiązuje - a niestety widzę, że bzdury wypisujesz i bezpodstawnie oskarżasz ludzi..

Pozdrawiam

08:56:07

HIOB napisał:

Zahary napisał:

dziadek napisał:

"Mówię jak jest...."  Zahary = tterlikowski! (obaj nadają z Kosmosu!)

Niestety  - muszę obalić tę tezę i Twoje żmudne śledztwo..

dziadek napisał:

..Obojętnie zresztą,tterlikowski czy nie, obaj mają zdrowo nasrane i obaj w sporze zboczeńców z sutannach z ich ofiarami stoją po stronie zboczeńców (przykładem p. biskup Paetz).

Nick "Dziadek" zobowiązuje - a niestety widzę, że bzdury wypisujesz i bezpodstawnie oskarżasz ludzi..

Pozdrawiam

Dziadek jest opętany przez szatana.... ale i on sie nawroci....módlmy sie za naszego brata, Dziadka

Nieś kaganek światła wśród niewiernych Zachariuszu !!!

UFO zamienia się powoli w ambonę kościelną i antykościelną:
kościelni grają na UP - aniołki,
antykościelni na DOWN - szatany.
Stawki stawiane na DEMO.

kaczor napisał:

obejrzalem te rosyjska transmisje, ruscy chwalili naszego chlopaka generalnie niezlych komentatorow mieli.
Ale tych lewych sierpow mu nawsadzal w leb masakra

odnośnie radzieckiego komentarza zrozumiałem tyle o ile ale wystarczyło, oglądany obraz wspomagał uzyskanie właściwej interpretacji

1. Na początku walki słowa komentatora wypowiedziane w intonacji zupełnej pewności wygranej, słynne "spakojna, spakojna".

2. Pod koniec 7 rundy komentator musiał zmienić nastawienie: poszło " oj, oj, oj " - Chakhkiev wielokrotnie słania się.

3. No i po 8 rundzie pozostało już tylko "Spasiba".

Epilog

1. Jak na forex, głowa w boksie najsłabszym ogniwem.

2. Sokół jest niemożliwy, label PROSTO to już widoczna marka nawet w boksie zawodowym.

MICHU napisał:

kaczor napisał:

obejrzalem te rosyjska transmisje, ruscy chwalili naszego chlopaka generalnie niezlych komentatorow mieli.
Ale tych lewych sierpow mu nawsadzal w leb masakra

[flash(4rpY[/flash]

odnośnie radzieckiego komentarza zrozumiałem tyle o ile ale wystarczyło, oglądany obraz wspomagał uzyskanie właściwej interpretacji

1. Na początku walki słowa komentatora wypowiedziane w intonacji zupełnej pewności wygranej, słynne "spakojna, spakojna".

2. Pod koniec 7 rundy komentator musiał zmienić nastawienie: poszło " oj, oj, oj " - Chakhkiev wielokrotnie słania się.

3. No i po 8 rundzie pozostało już tylko "Spasiba".

Epilog

1. Jak na forex, głowa w boksie najsłabszym ogniwem.

2. Sokół jest niemożliwy, label PROSTO to już widoczna marka nawet w boksie zawodowym.

[flash/flash]

pisali ze Michu wtopił i nie pisze
a Michu sobie boks ogladal i nie miał czasu na UFO

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

...
To zdecydowanie największy problem w całej tej sytuacji...

Ateiści są lepszymi ludźmi niż katolicy.

Tak - to typowe dla ateistów - zawsze dzielicie ludzi na lepszych i gorszych: my ludzie i oni "podludzie"
W XXw. niektórzy ateiści tak w to wierzyli, że nawet dali sobie prawo do wymordowania milionów ludzi.

Sam przecież stwierdziłeś, że ateiści nie są gotowi na takie poświęcenie, co jest jawnym dzieleniem i szufladkowaniem ludzi bez żadnych podstaw. A jakbyś nie zauważył - to zdanie z mojej wypowiedzi akurat było ironiczne. Haha, może pogadamy o inkwizycji... znowu...

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

Ateizm nie ma nic wspólnego ze zdolnością kochania, to tylko światopogląd dotyczący wiary.

Ależ ma - przecież Wy ateiści negując istnienie Boga - w rzeczywistości negujecie istnienie człowieka jako kogoś w istotny sposób różnego od zwierząt!
Wg Was człowiek jest tylko bardziej "wyewoluowanym" zwierzęciem. Natomiast dla nas Katolików miłość jest transcendentna!!!

Tutaj Borowik powinien Ci wkleić słynnego gołębia, ponieważ znowu manipulujesz wypowiedzią innych w bardzo zwinny sposób. Nigdy nie twierdziłem, że człowiek jest bardziej rozwiniętym zwierzęciem, nie znam chyba nikogo, kto tak twierdzi. Natomiast jakikolwiek światopogląd ani żadna religia nie ma monopolu na miłość, co dla każdego człowieka powinno być chyba jasne. Katolicy nie kochają bardziej ani lepiej.

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

Odrzucając nakazy kk, ateiści wykorzystują w lepszy sposób swój rozum, bo myślą samodzielnie, co sprawia, że stają się ludźmi spełnionymi, szczęśliwymi, kochającymi i odczuwającymi empatię w sposób nieograniczony wytycznymi głoszonymi z ambony.

Odrzucając nakazy/przykazania Boże - zachowują się jak kierowca, który odrzuca przepisy ruchu drogowego.. Taki ateista tworzy swoje "przepisy" i tak:
- jednym po wielu "stłuczkach", często krzywdząc po drodze wielu ludzi - bardzo poobijanym udaje się dojechać "do mety"
- a inny uzna, że zatrzymywanie się na czerwonym świetle to "zabobon/ciemnota i lęk przed śmiercią" - zabije siebie i często okaleczy/zabije inne niewinne osoby...

I znowu gołąb dla Ciebie. Bycie ateistą to nie jest bycie złym człowiekiem, tylko brak wiary w boga. Bardzo popularne argumenty przytaczasz, które słyszałem nie raz, ale dla mnie to zwykła manipulacja, bo przypisujesz innym cechy, których ci ludzie nie posiadają. Zwykłe szuje znajdziesz po obu stronach, to nie ma nic wspólnego z moją wypowiedzią. Katolicy mają prościej, bo ksiądz im wszystko powie na kazaniu - jak żyć, co jest dobre, a co złe (choć potem okazuje się, że dobre niekoniecznie jest dobre, a złe nie musi być złe, bo kategorie te kk niekiedy tworzy na swoje doraźne potrzeby). Ateista idzie przez życie, używając swojego rozumu, więc czyni to bardziej świadomie. I tak samo w większości przypadków kieruje się dekalogiem - nie zabijaj, nie kradnij.

Dla mnie EOT, za pięknie dziś na takie dyskusje. Idę się cieszyć ateistycznym światem, podrywać laski i pić piwo.
Poza tym nie czuję się ateistą. Na pewno jestem antyklerykałem, a co do wiary - w wersji kk jest ona dla mnie lekko nie do przyjęcia, ponieważ ogranicza mnie jako człowieka i ogranicza mój umysł, który ma dużo szersze granice niż to, co próbuje mi wmawiać kk.

Oprócz Sokoła Peja filarem polskiego Hip -hopu. No i O.S.T.R.

opcjo napisał:

Midwig chyba po 2844 wygasł, nie podają ale tak mi wygląda po stanie konta.

2824 i 2830 miałem longi, które zostawiłem do wygaśnięcia bo widać było, że średni qrs z ostatniej godziny z pominięciem 5 low/highs będzie na pewno wyższy.

jesli licza srednia z ostatniej godziny to na spadku na close brac L i odwrotnie na wzrostach
zysk pewny

ale to doprowadzi do tegoi ze ostatnia godzina bedzie prosta linia na wykresie
załatwic leszcza strzalem w koncowce bedezie trudno bo i tak srednia bedzie trudno wyraźnie zmienic

Argos napisał:

pisali ze Michu wtopił i nie pisze
a Michu sobie boks ogladal i nie miał czasu na UFO

przyznam szczerze że nawet przeglądarki nie otwierałem

co do tradingu jestem zły na siebie za niewykorzystane okazje, jak dolecę do 30k na pewno wkleje

na razie chałtura jest, no i w przyszłym tygodniu nareszcie uruchamiam poważniejszy biznes.

MICHU napisał:

Argos napisał:

pisali ze Michu wtopił i nie pisze
a Michu sobie boks ogladal i nie miał czasu na UFO

przyznam szczerze że nawet przeglądarki nie otwierałem

co do tradingu jestem zły na siebie za niewykorzystane okazje, jak dolecę do 30k na pewno wkleje

na razie chałtura jest, no i w przyszłym tygodniu nareszcie uruchamiam poważniejszy biznes.

pamiętaj, ze gąski lubią dużo wody.

No i jest O.S.T.R jako gość.

HIOB napisał:

MICHU napisał:

Argos napisał:

pisali ze Michu wtopił i nie pisze
a Michu sobie boks ogladal i nie miał czasu na UFO

przyznam szczerze że nawet przeglądarki nie otwierałem

co do tradingu jestem zły na siebie za niewykorzystane okazje, jak dolecę do 30k na pewno wkleje

na razie chałtura jest, no i w przyszłym tygodniu nareszcie uruchamiam poważniejszy biznes.

pamiętaj, ze gąski lubią dużo wody.

...ale ja nie umiem pływać.

Dezerter napisał:

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

...
To zdecydowanie największy problem w całej tej sytuacji...

Ateiści są lepszymi ludźmi niż katolicy.

Tak - to typowe dla ateistów - zawsze dzielicie ludzi na lepszych i gorszych: my ludzie i oni "podludzie"
W XXw. niektórzy ateiści tak w to wierzyli, że nawet dali sobie prawo do wymordowania milionów ludzi.

:DSam przecież stwierdziłeś, że ateiści nie są gotowi na takie poświęcenie, co jest jawnym dzieleniem i szufladkowaniem ludzi bez żadnych podstaw. A jakbyś nie zauważył - to zdanie z mojej wypowiedzi akurat było ironiczne. :DHaha, może pogadamy o inkwizycji... znowu...  

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

Ateizm nie ma nic wspólnego ze zdolnością kochania, to tylko światopogląd dotyczący wiary.

Ależ ma - przecież Wy ateiści negując istnienie Boga - w rzeczywistości negujecie istnienie człowieka jako kogoś w istotny sposób różnego od zwierząt!
Wg Was człowiek jest tylko bardziej "wyewoluowanym" zwierzęciem. Natomiast dla nas Katolików miłość jest transcendentna!!!

Tutaj Borowik powinien Ci wkleić słynnego gołębia, ponieważ znowu manipulujesz wypowiedzią innych w bardzo zwinny sposób. Nigdy nie twierdziłem, że człowiek jest bardziej rozwiniętym zwierzęciem, nie znam chyba nikogo, kto tak twierdzi. Natomiast jakikolwiek światopogląd ani żadna religia nie ma monopolu na miłość, co dla każdego człowieka powinno być chyba jasne. Katolicy nie kochają bardziej ani lepiej.

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

Odrzucając nakazy kk, ateiści wykorzystują w lepszy sposób swój rozum, bo myślą samodzielnie, co sprawia, że stają się ludźmi spełnionymi, szczęśliwymi, kochającymi i odczuwającymi empatię w sposób nieograniczony wytycznymi głoszonymi z ambony.

Odrzucając nakazy/przykazania Boże - zachowują się jak kierowca, który odrzuca przepisy ruchu drogowego.. Taki ateista tworzy swoje "przepisy" i tak:
- jednym po wielu "stłuczkach", często krzywdząc po drodze wielu ludzi - bardzo poobijanym udaje się dojechać "do mety"
- a inny uzna, że zatrzymywanie się na czerwonym świetle to "zabobon/ciemnota i lęk przed śmiercią" - zabije siebie i często okaleczy/zabije inne niewinne osoby...

I znowu gołąb dla Ciebie. :DBycie ateistą to nie jest bycie złym człowiekiem, tylko brak wiary w boga. Bardzo popularne argumenty przytaczasz, które słyszałem nie raz, ale dla mnie to zwykła manipulacja, bo przypisujesz innym cechy, których ci ludzie nie posiadają. Zwykłe szuje znajdziesz po obu stronach, to nie ma nic wspólnego z moją wypowiedzią. Katolicy mają prościej, bo ksiądz im wszystko powie na kazaniu - jak żyć, co jest dobre, a co złe (choć potem okazuje się, że dobre niekoniecznie jest dobre, a złe nie musi być złe, bo kategorie te kk niekiedy tworzy na swoje doraźne potrzeby). Ateista idzie przez życie, używając swojego rozumu, więc czyni to bardziej świadomie. :DI tak samo w większości przypadków kieruje się dekalogiem - nie zabijaj, nie kradnij.

Dla mnie EOT, za pięknie dziś na takie dyskusje. :DIdę się cieszyć ateistycznym światem, podrywać laski i pić piwo.
Poza tym nie czuję się ateistą. Na pewno jestem antyklerykałem, a co do wiary - w wersji kk jest ona dla mnie lekko nie do przyjęcia, ponieważ ogranicza mnie jako człowieka i ogranicza mój umysł, który ma dużo szersze granice niż to, co próbuje mi wmawiać kk.

prawda jest taka ze sa wierzacy skurwysyny i święci ateisci
i oczywiscie odwrotnie tez sie wielu roznych znajdzie po obu stronach

zalezy jak sie ludziom losy zyciowe potoczyly

czlowiek co najpierw byl ksiedzem i sie na starsc stoczyl bedzie potepiony
a zlodziej co sie na starosc  nawrocil bedzie wyswiecony

w sumie srednio  to oni robili w zyciu to samo
bo jak powiedzial  Miller - niewazne jak sie zaczyna wazne jak sie konczy

a wiec mlody krt , kaczor i inni jeszcze sie szarpia  i świntuszą
ale starsi juz pokornieją  i zblizaja sie do zbawienia
- cwaniaczki bo  juz grzeszyc nie mogą to i innym zabraniają

a wszyskie osądy zalezą od tego  z jakiej pozycji sa ogladane i opisane
i na koniec Ciach bo golab siedzi i sra na wszystkie wypisane tutaj madrosci

Argos napisał:

Dezerter napisał:

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

...
To zdecydowanie największy problem w całej tej sytuacji...

Ateiści są lepszymi ludźmi niż katolicy.

Tak - to typowe dla ateistów - zawsze dzielicie ludzi na lepszych i gorszych: my ludzie i oni "podludzie"
W XXw. niektórzy ateiści tak w to wierzyli, że nawet dali sobie prawo do wymordowania milionów ludzi.

:DSam przecież stwierdziłeś, że ateiści nie są gotowi na takie poświęcenie, co jest jawnym dzieleniem i szufladkowaniem ludzi bez żadnych podstaw. A jakbyś nie zauważył - to zdanie z mojej wypowiedzi akurat było ironiczne. :DHaha, może pogadamy o inkwizycji... znowu...  

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

Ateizm nie ma nic wspólnego ze zdolnością kochania, to tylko światopogląd dotyczący wiary.

Ależ ma - przecież Wy ateiści negując istnienie Boga - w rzeczywistości negujecie istnienie człowieka jako kogoś w istotny sposób różnego od zwierząt!
Wg Was człowiek jest tylko bardziej "wyewoluowanym" zwierzęciem. Natomiast dla nas Katolików miłość jest transcendentna!!!

Tutaj Borowik powinien Ci wkleić słynnego gołębia, ponieważ znowu manipulujesz wypowiedzią innych w bardzo zwinny sposób. Nigdy nie twierdziłem, że człowiek jest bardziej rozwiniętym zwierzęciem, nie znam chyba nikogo, kto tak twierdzi. Natomiast jakikolwiek światopogląd ani żadna religia nie ma monopolu na miłość, co dla każdego człowieka powinno być chyba jasne. Katolicy nie kochają bardziej ani lepiej.

Zahary napisał:

Dezerter napisał:

Odrzucając nakazy kk, ateiści wykorzystują w lepszy sposób swój rozum, bo myślą samodzielnie, co sprawia, że stają się ludźmi spełnionymi, szczęśliwymi, kochającymi i odczuwającymi empatię w sposób nieograniczony wytycznymi głoszonymi z ambony.

Odrzucając nakazy/przykazania Boże - zachowują się jak kierowca, który odrzuca przepisy ruchu drogowego.. Taki ateista tworzy swoje "przepisy" i tak:
- jednym po wielu "stłuczkach", często krzywdząc po drodze wielu ludzi - bardzo poobijanym udaje się dojechać "do mety"
- a inny uzna, że zatrzymywanie się na czerwonym świetle to "zabobon/ciemnota i lęk przed śmiercią" - zabije siebie i często okaleczy/zabije inne niewinne osoby...

I znowu gołąb dla Ciebie. :DBycie ateistą to nie jest bycie złym człowiekiem, tylko brak wiary w boga. Bardzo popularne argumenty przytaczasz, które słyszałem nie raz, ale dla mnie to zwykła manipulacja, bo przypisujesz innym cechy, których ci ludzie nie posiadają. Zwykłe szuje znajdziesz po obu stronach, to nie ma nic wspólnego z moją wypowiedzią. Katolicy mają prościej, bo ksiądz im wszystko powie na kazaniu - jak żyć, co jest dobre, a co złe (choć potem okazuje się, że dobre niekoniecznie jest dobre, a złe nie musi być złe, bo kategorie te kk niekiedy tworzy na swoje doraźne potrzeby). Ateista idzie przez życie, używając swojego rozumu, więc czyni to bardziej świadomie. :DI tak samo w większości przypadków kieruje się dekalogiem - nie zabijaj, nie kradnij.

Dla mnie EOT, za pięknie dziś na takie dyskusje. :DIdę się cieszyć ateistycznym światem, podrywać laski i pić piwo.
Poza tym nie czuję się ateistą. Na pewno jestem antyklerykałem, a co do wiary - w wersji kk jest ona dla mnie lekko nie do przyjęcia, ponieważ ogranicza mnie jako człowieka i ogranicza mój umysł, który ma dużo szersze granice niż to, co próbuje mi wmawiać kk.

prawda jest taka ze sa wierzacy skurwysyny i święci ateisci
i oczywiscie odwrotnie tez sie wielu roznych znajdzie po obu stronach

zalezy jak sie ludziom losy zyciowe potoczyly

czlowiek co najpierw byl ksiedzem i sie na starsc stoczyl bedzie potepiony
a zlodziej co sie na starosc  nawrocil bedzie wyswiecony

w sumie srednio  to oni robili w zyciu to samo
bo jak powiedzial  Miller - niewazne jak sie zaczyna wazne jak sie konczy

a wiec mlody krt , kaczor i inni jeszcze sie szarpia  i świntuszą
ale starsi juz pokornieją  i zblizaja sie do zbawienia
- cwaniaczki bo  juz grzeszyc nie mogą to i innym zabraniają

a wszyskie osądy zalezą od tego  z jakiej pozycji sa ogladane i opisane
i na koniec Ciach bo golab siedzi i sra na wszystkie  wypisane tutaj madrosci

przyjdzie czas, że krt i kaczor będą calować stópki Pana Jezusa

MICHU napisał:

Argos napisał:

pisali ze Michu wtopił i nie pisze
a Michu sobie boks ogladal i nie miał czasu na UFO

przyznam szczerze że nawet przeglądarki nie otwierałem

co do tradingu jestem zły na siebie za niewykorzystane okazje, jak dolecę do 30k na pewno wkleje

na razie chałtura jest, no i w przyszłym tygodniu nareszcie uruchamiam poważniejszy biznes.

i tak miałem ci zasugerować, że z samym plecakiem na puszki to wuj nie biznes
kolega z dwukółką bedzie powazniej wyglądał
jeszcze jakbyś sobie kombinezon z jakimś napisem zafundował to już prawie korporacja

kaczor napisał:

tak sobie mysle ze zmienie kolor swieczek i tlo w mt4, to czarne tlo przypomina mi troche mrozna pustke Wszechswiata czuje sie przy niej taki malutki i smutny trzeba sie kurwa jakos ogarnac

To zależy od pory doby. Ja mam dwa layouty: właśnie wszystko na czarnym tle na godziny wieczorno-nocne bo wtedy przy lampce nocnej strasznie oczy bolą od białego ekranu a czarne fajnie pasuje do nocy:-) i drugi layout na słoneczne dni gdzie tła są białe a świece czarne bo wtedy na czarnym ekranie to chuja widać.
Natomiast strasznie mnie wqrwia ten defaultowy schemat zielony gdy się odpala nowy wykres - przypomina to kolorystykę starych monitorów monochromatycznych do ZX Spectrum.

A z tego co czasem zapodawałeś to widziałem, że masz nie tylko czarne tło ale jeszcze takie ciemne czerwone i niebieskie kolory nie pastelowe... ja nie wiem w ogóle jak ty cokolwiek widzisz na tych wykresach. Gdy tło ciemne to kolory trzeba dać jasne pastelowe a nie też ciemne.