wygląda na to że FED ogłosił właśnie że będzie drukował i trzymał ujemne realne stopy do końca świata i dzień dłużej. Na dodatek zaczął podejmować decyzje na tajnych videokonferencjach. To oznacza jedno - w realnej gospodarce jest dużo słabiej niż się wszystkim wydaje skoro nie boją się inflacji.
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44184 Registration date : 03/09/2007
Mam rekord, od początku lutego 16 transakcji na amerykańskich indeksach, 14 zyskownych, 2 na 0.
Nie gram dużo, bo mi granie bardzo destabilizuje kalendarz dnia, muszę jakiś reengineering roboty zaprowadzić.
a tak w ogole to gratulacje za wynik
ja tak nie umiem
Czymam się tylko zasady, że wchodzę tylko w klarowne dla mnie sytuacje, potrafię kilka tygodni nic nie robić jak sytuacja nie jest klarowna i wtedy jestem najszczęśliwszy, ćwiczę se jogę, pieprzę mężatki, albo biegam.
Czyli ogólnie jesteś spełniony? Jakoś nie mogę napisać, ze Ci zazdroszczę
MICHU
Liczba postów : 38800 Registration date : 25/10/2010
wygląda na to że FED ogłosił właśnie że będzie drukował i trzymał ujemne realne stopy do końca świata i dzień dłużej. Na dodatek zaczął podejmować decyzje na tajnych videokonferencjach. To oznacza jedno - w realnej gospodarce jest dużo słabiej niż się wszystkim wydaje skoro nie boją się inflacji.
Gdyby $ był walutą "lokalną - krajową" to byłaby w USA inflacja taka, jaką rozumiemy - pod postacią wzrostu cen. Ale, że jest globalną, to chyba mówimy o eksporcie długu?
Imo uciekają od podania konkretnej daty końca druku, bo jest to jednocześnie moment, kiedy obligi będą wyżej %. Każdy chciałby znać tą datę
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 51 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
wygląda na to że FED ogłosił właśnie że będzie drukował i trzymał ujemne realne stopy do końca świata i dzień dłużej. Na dodatek zaczął podejmować decyzje na tajnych videokonferencjach. To oznacza jedno - w realnej gospodarce jest dużo słabiej niż się wszystkim wydaje skoro nie boją się inflacji.
Gdyby $ był walutą "lokalną - krajową" to byłaby w USA inflacja taka, jaką rozumiemy - pod postacią wzrostu cen. Ale, że jest globalną, to chyba mówimy o eksporcie długu?
Imo uciekają od podania konkretnej daty końca druku, bo jest to jednocześnie moment, kiedy obligi będą wyżej %. Każdy chciałby znać tą datę
gdyby $ nie był walutą rozliczeniową to USA już dawno zbankrutowałyby jak ZSRR. Wiele wskazuje na to że rola dolara będzie słabła.
Natomiast FOMC nie miał podawać daty zmiany stóp tylko sam już dawno podał że w momencie gdy bezrobocie spadnie do 6,5% rozpocznie cykl podwyżek stóp. A teraz okazało się że tylko żartował.
kaczor
Liczba postów : 19718 Age : 45 Registration date : 06/05/2009
wygląda na to że FED ogłosił właśnie że będzie drukował i trzymał ujemne realne stopy do końca świata i dzień dłużej. Na dodatek zaczął podejmować decyzje na tajnych videokonferencjach. To oznacza jedno - w realnej gospodarce jest dużo słabiej niż się wszystkim wydaje skoro nie boją się inflacji.
Gdyby $ był walutą "lokalną - krajową" to byłaby w USA inflacja taka, jaką rozumiemy - pod postacią wzrostu cen. Ale, że jest globalną, to chyba mówimy o eksporcie długu?
Imo uciekają od podania konkretnej daty końca druku, bo jest to jednocześnie moment, kiedy obligi będą wyżej %. Każdy chciałby znać tą datę
gdyby $ nie był walutą rozliczeniową to USA już dawno zbankrutowałyby jak ZSRR. Wiele wskazuje na to że rola dolara będzie słabła.
Natomiast FOMC nie miał podawać daty zmiany stóp tylko sam już dawno podał że w momencie gdy bezrobocie spadnie do 6,5% rozpocznie cykl podwyżek stóp. A teraz okazało się że tylko żartował.
dolar zniak,narodowcy wygrywaja, Niemcy zajmuaj Slask...
i delphia budzi sie i obiecuje sobie ze jzu nigdy nie bedzie wpierdalal grzybow kupionych od mlodocianego dilera z osiedla
Diablo
Liczba postów : 31487 Age : 46 Location : Polak Ateista Registration date : 30/08/2007
A ja dzisiaj dymalem mezatke hi hi hi Jej maz to z tymi rogami to przez drzwi nie przejdzie
u mężatki nie ma wpadki
z perspektywy lat muszę powiedzieć, że mężatki nigdy nie wymagały tyle zachodu, czasu i nakładów, co te stanu wolnego, do tego skracały grę wstępną do minimum i zawsze wiedziały jak zadowolić faceta i siebie, same zalety.
Bo tak jest, na studiach musialem sie starac, kwiatki kupowac, pieprzyc bez sensu o uczuciach i do tego zostawila mnie dla kumpla, ale ze bozia kazala sie dzielic to co mi tam, dmucham sobie ja czasami jak jestem we Wrocku
I pomyslec ze o maly figiel to ja bym byl na miejscu kumpla, bo na studiach rozwazalem zeby sie z nia hajtnac
A w kościele to kiedy ostatnio byłeś?
W poniedzialek bylem, w katedrze wroclawskiej.
Diablo
Liczba postów : 31487 Age : 46 Location : Polak Ateista Registration date : 30/08/2007
Ja od wielu lat przestałem totalnie patrzeć na obrót i sugerować się tym. Skoro nie jestem w stanie Nietschego sensownego z tego wykorzystać (losowe słupki) to przyjąłem że to bez znaczenia dla mnie.
Zawsze interpretacja może być dwojaka:
wzrost bez obrotu = źle bo nie jest potwierdzony albo dobrze bo nie ma kto sprzedawać
spadek bez obrotu = źle bo niewiarygodny (nie miał kto qpować) albo dobrze bo widać było atak podaży
czyli sranie w banię takie.
dołóż lop do tego wzrost 25 pkt,obrot maly,lop bez zmian wezmiesz es dzis jak realista?
Nie wiem, zależy od układu w jakim miejscu jest ten wzrost względem innych fragmentów wykresu ale generalnie po wzroście takim to S unikam. Jeśli to korpus białej świecy to to jest ważne, lop i obrót totalnie bez żadnego znaczenia - w ogóle na to nie patrzę nawet.
A ja wsumie do dzis niekumam jak prognozowac ruch na postawie lopu, totalnie to z dupy jest
krzys nie zalamuj mnie,to jedna z metod prognozowania
Opcjo na to nie patrzy ,analizuje swiece i jest w tym dobry
ja patrze bo to proste jest
Dla mnie to bzdury, obroty kiedys jak na akcjach gralem, lopy to nie moja bajka nigdy na to niezwracalem uwagi