UFO - 18 12 2014 r.

HIOB napisał:

na ropie szarpie i buja
chyba spadki sie wyczerpują

też tak sądzę ale nowe dołki jeszcze mogą śmiało wybić.
Na razie kończymy jakiś impuls - ale czy to dopiero pierwsza falka czy koniec to jak zwykle się dopiero okaże.
Ja po 59 biorę Brent - na początek tradycyjnie 0,1L

Pan Nikt napisał:

OpCjOnEr napisał:

  SZULERNIA JEBANA

Świrowali fixem 2329 do ostatniej seqndy... w końcu jakaś menda puściła podnoszące zlecenie i zamknęło się 2319 ale wiguś............  


Robią qrwiszony taki młyn, że za cholerę leszcz nie dojdzie jak to się zamknie. Wymowa sesji sprowadza się do końcowej loterii zwanej fixum-dyrdum. Powinni tego zabronić.

I tak lepsze przedstawienie będzie jutro po 16:00.

Od 15:50 się liczy

Cytat :

ostatnia godzina notowań ciągłych

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

osły reinkarnacja napisał:

barany napisał:

Koniec tych spadków. Przekręciłem się na L-ki. Idzie Mikołaj i zakupy akcji, a potem efekty stycznia, więc juz nie spadnie

to mnie troche uspokoiles z moimi S

bo ostatnio zyd dotąd ściemnia aż barana przekreci
do tego trampkarz dzisiaj  aktywny

jak te niezawodne wskaźniki nałożone na siebie nie zadziałają
to juz nic nie działa i tylko rzut  monetą pozostaje

Nie wiem o jakim wskaźniku mówisz, bo ja zarobiłem ponad 100 pkt na S-kach i teraz mam zamiar zarobić co najmniej 100 pkt na L-kach!

Krzysztof napisał:

barany napisał:

Koniec tych spadków. Przekręciłem się na L-ki. Idzie Mikołaj i zakupy akcji, a potem efekty stycznia, więc juz nie spadnie

No wreszcie, już straciłem nadzieję.
Nie ma to jak baran w białych trampkach.

chyba nie ma co sie kopać z baranem

pojeby w usa nie odpuszczają - trwa hossa i trwa mać

Wściekła zamienność na rynkach pizdę urywa żywcem, takich V paro sesyjnych nie było od dawna, to pewnie jakaś zapowiedź długoterminowa czegoś

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

kaczor woli mieć 40k zamiast 50 k
a najlepiej to by chcial mieć jeszcze mniej bo on ślubował ubóstwo
czystość i ubóstwo

Alicja_B napisał:

Wściekła zamienność na rynkach pizdę urywa żywcem, takich V paro sesyjnych nie było od dawna, to pewnie jakaś zapowiedź długoterminowa czegoś

znaczy się wszyscy każdy na UFO ?

bez pizdy ? znaczy się z  urwaną ...

osły reinkarnacja napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

kaczor woli mieć 40k zamiast  50 k
a najlepiej to by chcial mieć jeszcze mniej bo on ślubował ubóstwo  
czystość i ubóstwo

niestety ale kaczor ma rację
wy kurwa nic nie kumacie

Ezet napisał:

Zdrówko  

Wiesz co dobre

Ja dziś przypadkiem w Biedroniu zauważyłem takie cóś:




Pycha

thorgall napisał:

osły reinkarnacja napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

kaczor woli mieć 40k zamiast  50 k
a najlepiej to by chcial mieć jeszcze mniej bo on ślubował ubóstwo  
czystość i ubóstwo

niestety ale kaczor ma rację
wy kurwa nic nie kumacie

kaczor zawsze ma racje

thorgall napisał:

osły reinkarnacja napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

kaczor woli mieć 40k zamiast  50 k
a najlepiej to by chcial mieć jeszcze mniej bo on ślubował ubóstwo  
czystość i ubóstwo

niestety ale kaczor ma rację
wy kurwa nic nie kumacie

To czemu nie po 10zł? Wtedy za 15zł byś sobie mógł qpić drożdżówkę w Niemczech. Zajebiście korzystne, co?

osły reinkarnacja napisał:

kaczor zawsze ma racje

Generalnie tak ale z wyjątkiem tych przypadqw, kiedy tej racji nie ma.

Selekcjoner Capello pół roku bez pensji, 181 mln długu federacji, zaczęli nawet rozważać rezygnację z mundialu. Przez kryzys i kurs rubla.

http://www.sport.pl/pilka/1,65085,17155433,MS_2018__Rosyjski_futbol_na_skraju_przepasci.html#MT

barany napisał:

Koniec tych spadków. Przekręciłem się na L-ki. Idzie Mikołaj i zakupy akcji, a potem efekty stycznia, więc juz nie spadnie

ale to od dwóch sesji już spada ujemnie dobre 80pkt

Na Jankesie 2 dni i rach ciachu po krachu

Znowu wielkie V-ki na wszystkim, znowu nic się nie stało i znowu będzie jeszcze wyżej niż to z czego spadło

Nawet się nie zdążyłem przyzwyczaić do DAXa 93xx a to już 10k jutro znowu. Fatamorgana jakaś?

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

A dlaczego chinczycy oslabiaj wlasna walute i nei hca silnego jena?

Twoj przyklad to bzdura bo co z tego ze oszczednosci zamieniaja sie w 40K jak dalej mozesz za nie kupic TYLE SAMO.
Jestes chyhba tak glupi ze nie widzisz roznic ze wewnetrz kraju przyjecie innej waluty jest neutralne, wplyw ma najwyzej na to co ktos u nas kupi albo my sprzedamy a nie na to ile ty masz, litosci kurwa

relacja twoich zarobkow do cen pozostaja taka sama wiec to co ty piszesz to zwykly belkot.
Tak jakbys napsial ze przed denominacja Polacy byli bogatsi bo mieli setki milionow zlotcyh

OpCjOnEr napisał:

barany napisał:

Koniec tych spadków. Przekręciłem się na L-ki. Idzie Mikołaj i zakupy akcji, a potem efekty stycznia, więc juz nie spadnie

ale to od dwóch sesji już spada ujemnie dobre 80pkt

Nawet nie wiem po jakiej cenie Miszczowi to policzyć.  
Załóżmy że w cenie dzisiejszego fiksa, ponad 100pkt, grutuluję.

w tej dyskusji o sile waluty brakuje szerszego spojrzenia. Kiedy waluta jest silna? Między innymi wtedy gdy stopa referencyjna Banku Centralnego jest lub ma zostać podniesiona. W normalnej sytuacji dzieje się tak wtedy gdy gospodarka się rozpędza tzn powstaje tzw luka podażowa. Co wówczas robią producenci nie mogąc sprostać popytowi? Podnoszą ceny. A gdy podnoszą ceny to u konsumentów powstają tzw oczekiwania inflacyjne. Skoro ma być drożej to trzeba kupować teraz. Ponieważ gospodarka się rozwija producenci postanawiają zarabiać więcej i inwestują w środki produkcji. To z kolei wymaga zatrudnienia kolejnych pracowników. Bezrobocie więc spada i odczucie społeczne co do rozwoju sytuacji w przyszłości jest pozytywne. Zaczynają więc wydawać. A robią to z oszczędności i z kredytu. Banki zaczynają odczuwać spadek depozytów w relacji do udzielonych kredytów i albo kupują pieniądze na rynku albo same podnoszą oprocentowanie lokat. A jeśli podnoszą oprocentowanie to znajdują się chętni na lokaty (bankowe lub w papiery dłużne np: skarbu państwa) na lepszych warunkach w postaci kapitału zagranicznego. A to oznacza iż jest popyt na daną walutę i ona się umacnia. Bank Centralny tak naprawdę podąża ZA rynkiem. Ale jeżeli waluta się umacnia to nasza produkcja jest droższa w porównaniu do innych krajów i zaczyna się proces odwrotny. Producenci nie mogąc sprzedać swoich towarów w kraju i zagranicą najpierw obniżają ceny a jeśli to nie pomaga zaczynają zwalniać pracowników. Wówczas popyt krajowy spada a wraz z nim popyt na kredyt. Banki obniżają więc oprocentowanie lokat bo kredyt musi być tańszy. Lokaty stają się więc mniej dochodowe i są przez "zagranicę" zamykane waluta sprzedawana i jej cena spada. Ale ponieważ pieniądz tanieje przestaje się opłacać importować a zaczyna opłacać produkować na miejscu i proces zaczyna się od nowa.

Dlaczego państwa sztucznie osłabiają waluty? Bo chcą ograniczyć bezrobocie i zachować tzw miejsca pracy. Często jest tak że są duże koszty wejścia/wyjścia na/z rynku lub decydują względy polityczne. Oczywiście taka operacja odbywa się kosztem tych którzy posiadają daną walutę o ile są zmuszeni kupować towary których nie produkuje się w danym kraju lub do ich produkcji wykorzystywane są części/surowce sprowadzane z zagranicy. Ale przy globalnej gospodarce praktycznie nie ma autarki więc zawsze odbywa się to kosztem posiadaczy kapitału.

Najkrócej ujmując - silna waluta = poczucie bogactwa ale mniej pracy w perspektywie. Słaba odwrotnie.

do rana 2100 w prozakowie,stawiam lewe dżądro Opcja

Cześć,

i jedno, i drugie.

Bardziej towszystko usystematyzowałem.
Wraz z grupką zapaleńców (programistów, quantów) uruchamiamy FIZ i przez niego będziemy inwestować WŁASNE środki.
a w przyszłośći zobaczymy jak to sie rozwinie.

fishemade napisał:

crus napisał:

witam,

sporo czasu nie pisałem, mam ciężkie pytanie;)


Czy jest ktoś na forum mogący pomóc w dorwaniu jakiegoś kontaktu do "chudy mis"  ? jak tak to PM, wszelkie informacje się przydadzą bo nie pamiętam nawet jak ma na imie, wiem tylko ze wyjechał chyba do pracy na jakąś Holenderska uczelnie.

Hej crus, jak leci?
na koniach ciągle czy na FX się przerzuciłeś ?

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

A dlaczego chinczycy oslabiaj wlasna walute i nei hca silnego jena?

Twoj przyklad to bzdura bo co z tego ze oszczednosci zamieniaja sie w 40K jak dalej mozesz za nie kupic TYLE SAMO.
Jestes chyhba tak glupi ze nie widzisz roznic ze wewnetrz kraju przyjecie innej waluty jest neutralne, wplyw ma najwyzej na to co ktos u nas kupi albo my sprzedamy a nie na to ile ty masz, litosci kurwa

relacja twoich zarobkow do cen pozostaja taka sama wiec to co ty piszesz to zwykly belkot.
Tak jakbys napsial ze przed denominacja Polacy byli bogatsi bo mieli setki milionow zlotcyh

Kaczor patrzy na to z punktu widzenia typowego " Opcjonera-konsumenta-krajowego".
- jeśli bilet na autobus we Wrocławiu bedzie kosztował 1 Euro, to na sobotniej podróży na gapę na balety zaoszczędzi 2 Euro i kupi szklankę piwa za 2 Euro,
- jeśli bilet na autobus we Wrocławiu bedzie kosztował 2 Euro, to na sobotniej podróży na gapę na balety zaoszczędzi 4 Euro i kupi sobie szklankę piwa za 4 Euro.
W drugim przypadku Opcjoner będzie 2 razy bogatszy, bo wypije tyle samo piwa 2 razy droższego

Opcjoner patrzy na to z punktu widzenia typowego " Opcjonera-konsumenta-podróżnika".
- jeśli Opcjoner zaoszczędzi na biletach we Wrocku 1000000  razy 1 Euro, to pojedzie do NRD i kupi S-klasse AMG sztuk 1,
- jeśli Opcjoner zaoszczędzi na biletach we Wrocku 1000000  razy 2 Euro, to pojedzie do NRD i kupi S-klasse AMG sztuk 2.

Zwykły konflikt importera i eksportera.
Ty Kaczor też w Kaliningradzie mógłbyś robić zakupy, albo do sanatorium pojechać na 2 razy dłuższy turnus

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

A dlaczego chinczycy oslabiaj wlasna walute i nei hca silnego jena?

Twoj przyklad to bzdura bo co z tego ze oszczednosci zamieniaja sie w 40K jak dalej mozesz za nie kupic TYLE SAMO.
Jestes chyhba tak glupi ze nie widzisz roznic ze wewnetrz kraju przyjecie innej waluty jest neutralne, wplyw ma najwyzej na to co ktos u nas kupi albo my sprzedamy a nie na to ile ty masz, litosci kurwa

relacja twoich zarobkow do cen pozostaja taka sama wiec to co ty piszesz to zwykly belkot.
Tak jakbys napsial ze przed denominacja Polacy byli bogatsi bo mieli setki milionow zlotcyh

Porównanie z dupy do denominacji - to jest zupełnie coś innego.

Jakim cudem możesz za 40k qpić tyle samo co za 50k? Przecież to przeczy jakiejkolwiek logice!

co sie z wami dzieje?
skupiacie sie na jakis przelicznikach walutowych
a tu istotne sprawy wam umykają:


http://www.pudelek.pl/artykul/74399/wydal_pol_miliona_zeby_wygladac_jak_kim_kardashian_chce_byc_plastikowy/

Ja pierdolę kaczor weź ty włącz myślenie. To może prościej sobie przelicz na qpno jakiegokolwiek dobra importowanego (a u nas się wszystko oprócz żarcia importuje).
Jesli np. chcesz qpić niemieckie auto za €20k to przy qrsie 4zł to będzie cię kosztować 80k pln ale jeśli qrs będzie 5zł to Szwab ci nie obniży ceny na €16k byś dalej wydał 80k tylko dalej to będzie €20k co dla ciebie oznacza 100k pln czyli drożej.

Czy to jest tak trudno sqmać? Na jabłkach od Argosa może by nie było różnicy.

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

Trzeba rozróżnić tu dwa sprzeczne interesy:
- dobro jednostki
- dobro ogółu

Dla jednostki która posiada oszczędności przewalutowanie po niższym kursie jest korzystniejsze.
Dla ogółu który sumarycznie ma więcej długów niż oszczędności, wręcz odwrotnie.

dex napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

Trzeba rozróżnić tu dwa sprzeczne interesy:
- dobro jednostki
- dobro ogółu

Dla jednostki która posiada oszczędności przewalutowanie po niższym kursie jest korzystniejsze.
Dla ogółu który sumarycznie ma więcej długów niż oszczędności, wręcz odwrotnie.

liberał powie, że nie ma dobra ogółu bez dobra jednostki
a komunista, że dobro ogólu stoi nad dobrem jednostki

Witam,

nie wiem po co rozważacie po jakim kursie wprowadzać euro. Tu się trzeba zastanawiać po co to w ogóle robić!
Wiedzę trzeba czerpać z historii :-)
Każdy kto władał jakimś większym kawałkiem ziemi chciał bić własną monetę - bo to daje ogromne korzyści!
Trzeba nie mieć mózgu aby rezygnować z tego z własnej woli. W XVII wieku w obiegu było kilkadziesiąt różnych walut (bo nawet Polscy magnaci bili swoje monety) i jakoś ludzie sobie z tym radzili. Pewnie dlatego, że często moneta była coś warta sama w sobie... chyba, że się trafił klepaniec...
Kolejny argument za tym, że fałszerstwo (prywatna inicjatywa w produkcji pieniądza) jest "niemile widziana" przez władzę jest to, że kara za to jest taka sama jak za morderstwo.

Jak wspólna waluta jest taka super to czemu USA albo Chiny nie chcą wprowadzać euro?

Pozdrawiam
Sir Nick

dex napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

OpCjOnEr napisał:

kaczor napisał:

Komuno wróć! napisał:

kaczor napisał:

Ja uwazam ze dewaluacja zlotowki szczegolnie do euro wyszlaby nam na dobre, usd/pln i chf/pln sa bez wikeszego znaczenia nie liczac ujebanych kredytoiorcow ale kogo to w sumie obchodzi
Ale eur/pln nie wzrosnei zbytnio bo zyd wie ze Polska przyjmie euro i nie pozwoli nam na tym zbytnio skorzystac, gdybysmy weszli z kursem 4,8 albo 5 to polskie firmy zniszczylyby konkurencje na unijnym rynku

Polskie firmy na pewno były zadowolone z kursu 5zł za euro, ale co by powiedzieli ludzie gdy ich stawki wyniosly by 1,5-2 euro /h?

Dlatego większość polaków nie chce euro w polsce i euro nigdy nie będzie w polsce.

Jest jeszcze opcja 1 do 1 lub 2 euro za 1zł wtedy większość by się zgodziła. Ja sam jestem wtedy za. A tak to niech spierdalają z euro. Już pisałem zresztą niedawno że jak by było euro to w 2 lata by nie było kasy w polsce, kasa wyjechała by w walizkach.

1 do 1 jest na maksa dla nas niekorzystne ale widze ze nie czaisz dlaczego

Kaczor bzdury pieprzysz. Im niższy qrs tym lepszy.

Masz jakiś tam majątek wyceniony obecnie w PLN - wolałbyś mieć po jego konwersji jak najwięcej € czy jak najmniej €?   Im wyższy qrs tym biedniejszy byłbyś po konwersji, im niższy tym lepiej. 3.2 byłby ideał.

A jesli spora czesc bogactwa kraju pochodzi z eksportu?
Dlaczego USA i UE tak walcza zeby oslabic swoje waluty?

Nie widza co robia i opcjoner z koziej wolki musi im wyjasnci jacy sa glupi?

A ty po konwersji nei jestes ani biedniejszy ani bogatszy to tez jakies brednie, cena zmienilaby sie sie dla cudzoziemcow ale ci w olsce nie kupuja mieszkan ani ziemi, najwyzej zarcie w marketacj przy granicy.
Dla ciebei cena i wartosc bylaby identyczna niezaleznie od kursu

No nie! Piramidalna bzdura!
Qrwa na banalnym przykładzie. Załóżmy, że masz oszczędności w kwocie 200k pln. Następuje koniec żywota złotówki i przewalutowanie na €.
1. przypadek qrs €/pln=4 => twoje oszczędności zamieniają się na €50k
2. przypadek qrs €/pln=5 => twoje oszczędności zamieniają się wówczas tylko na €40k

To qrwa ile lepiej mieć, 40k czy 50k? No rusz łbem! Przecież ceny nie staną się nagle niższe dlatego, że qrs był chujowszy - euro to euro takie samo dla całej Unii.

Skoro osłabianie waluty jest takie korzystne to dlaczego nikt nie chce rubla? W końcu jest mega słaby czyli powinien być wg twojej logiki najlepszy

Trzeba rozróżnić tu dwa sprzeczne interesy:
- dobro jednostki
- dobro ogółu

Dla jednostki która posiada oszczędności przewalutowanie po niższym kursie jest korzystniejsze.
Dla ogółu który sumarycznie ma więcej długów niż oszczędności, wręcz odwrotnie.

no ja pierdole , mam strate na jankesie, dziwne przy takiej paskudnej swiecy ci maja wszystko w doopie i dalej up, ciul trudno wiec znów na L