UFO - 02 02 2015 r.

Generał napisał:

dziadek jak miałes tam duże pieniądze to lipa ale jesli to nie była duża kwota to da sie odrobić szybko (wiadomo że wkurw zostaje ale nie należy łamac)
będziesz musiał troche wiecej biegac i ruchać i wszystko wróci do normy

...
To niewielkie pieniądze, tylko wkurwia że mogłem tego spokojnie uniknąć bo byłem ostrzeżony że z tym brokiem jest coś nie tak! Przez lata było jednak ok a nie musze nic odrabiać, Kiedyś był u nich bad tick na 142 pipsy i mnie odpaliło S daleko w górze, Wszystkim którzy na tym stracili FS uwzględnił reklamację i anulowali im straty a ja siedziałem cicho i nie anulowali mi zysku. Mieli u mnie plusa , szkoda że tak to się skończyło ale spoko!

REALISTA napisał:

Generał napisał:

dziadek jak miałes tam duże pieniądze to lipa ale jesli to nie była duża kwota to da sie odrobić szybko (wiadomo że wkurw zostaje ale nie należy łamac)
będziesz musiał troche wiecej biegac i ruchać i wszystko wróci do normy

Dziadek nie może już więcej ruchać i biegać ; nie to serce, chcesz, żeby Mu pikawa wysiadła ?! Kto wtedy wątek na UFO otworzy ?

...
Dokładnie tak - biegać nie mogę a ruchać mi się nie chce!

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Przemysl-Szwajcarii-slabnie-SNB-zainterweniuje-7234621.html

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Przemysl-Szwajcarii-slabnie-SNB-zainterweniuje-7234621.html

dex napisał:

REALISTA napisał:

DEX !
ropę połowę skasowałem i dobrałem za to SS na sapinę

I bardzo ładnie.  

Na sapinie to trzeba mieć tonę cierpliwości bo zanim spadnie to szarpanie może potrwać kilka tygodni.
Na ropie też nie ułatwiają trzymania eL.

całkiem ją zamknąłem; idzie jak przecinak, ale przy tak dynamicznym ruchu ciężko wyczuć szczyt

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Lepiej pozostawic straty po stronie debila ktore sie na nie pisal, zgadza sie.

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Jak banki się sypną to i tak będzie odpowiedzialność zbiorowa.

REALISTA napisał:

dex napisał:

REALISTA napisał:

DEX !
ropę połowę skasowałem i dobrałem za to SS na sapinę

I bardzo ładnie.  

Na sapinie to trzeba mieć tonę cierpliwości bo zanim spadnie to szarpanie może potrwać kilka tygodni.
Na ropie też nie ułatwiają trzymania eL.

całkiem ją zamknąłem; idzie jak przecinak, ale przy tak dynamicznym ruchu ciężko wyczuć szczyt

Jak ciężko wyczuć to widocznie to jeszcze nie szczyt.

kaczor napisał:

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Lepiej pozostawic straty po stronie debila ktore sie na nie pisal, zgadza sie.

kaczor masz takie same pojecie jka z zarabianiem na giełdzie czyli znikome
bank jest instytucją zaufania czy nie ?
jeśli klient idzie do banku aten mu daje kredyt we frankach to znaczy że bank wie co robi a jesli nie wie to nie powinien mieć w nazwie bank tylko parabank
klient nie musi miec widzy na temat ekonomi na śiwecie, kilient tą wiedze pozostawia w instutcji której sie ufa i która powinnna dbac o klienta w innym wypadku nie ma mowy o zaufaniu do banku co jest podstawą

Generał napisał:

kaczor napisał:

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Lepiej pozostawic straty po stronie debila ktore sie na nie pisal, zgadza sie.

kaczor masz takie same pojecie jka z zarabianiem na giełdzie czyli znikome
bank jest instytucją zaufania czy nie ?
jeśli klient idzie do banku aten mu daje kredyt we frankach to znaczy że bank wie co robi a jesli nie wie to nie powinien mieć w nazwie bank tylko parabank
klient nie musi miec widzy na temat ekonomi na śiwecie, kilient tą wiedze pozostawia w instutcji której sie ufa i która powinnna dbac o klienta w innym wypadku nie ma mowy o zaufaniu do banku co jest podstawą

No bank wiedzial co robi, wiec nei rozumiem twojej wypowiedzi.
Dla banku ryzyko walutowe jest neutralne, calosc ryzyka ponosi klienta i mial to napisane jasno i wyraznie.
No chyba ze ktos nie umie czytac i pisac ale wtedy ma duzo wiekszy problem niz kredyt w chf

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Lepiej pozostawic straty po stronie debila ktore sie na nie pisal, zgadza sie.

kaczor masz takie same pojecie jka z zarabianiem na giełdzie czyli znikome
bank jest instytucją zaufania czy nie ?
jeśli klient idzie do banku aten mu daje kredyt we frankach to znaczy że bank wie co robi a jesli nie wie to nie powinien mieć w nazwie bank tylko parabank
klient nie musi miec widzy na temat ekonomi na śiwecie, kilient tą wiedze pozostawia w instutcji której sie ufa i która powinnna dbac o klienta w innym wypadku nie ma mowy o zaufaniu do banku co jest podstawą

No bank wiedzial co robi, wiec nei rozumiem twojej wypowiedzi.
Dla banku ryzyko walutowe jest neutralne, calosc ryzyka ponosi klienta i mial to napisane jasno i wyraznie.
No chyba ze ktos nie umie czytac i pisac ale wtedy ma duzo wiekszy problem niz kredyt w chf

ok dlatego jeśli nagle 500 tyś rodzin przestanie spałacać kredyty we frankach rząd polski nie powinine interweniować w tej sprawie, bo bank i kilent jada na tym samym wózku - bank niech sobie weźmie w chuj te mieszkania i niech upada jeden po drugim az sie oczyści sytuacja i po sprawie

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Lepiej pozostawic straty po stronie debila ktore sie na nie pisal, zgadza sie.

kaczor masz takie same pojecie jka z zarabianiem na giełdzie czyli znikome
bank jest instytucją zaufania czy nie ?
jeśli klient idzie do banku aten mu daje kredyt we frankach to znaczy że bank wie co robi a jesli nie wie to nie powinien mieć w nazwie bank tylko parabank
klient nie musi miec widzy na temat ekonomi na śiwecie, kilient tą wiedze pozostawia w instutcji której sie ufa i która powinnna dbac o klienta w innym wypadku nie ma mowy o zaufaniu do banku co jest podstawą

No bank wiedzial co robi, wiec nei rozumiem twojej wypowiedzi.
Dla banku ryzyko walutowe jest neutralne, calosc ryzyka ponosi klienta i mial to napisane jasno i wyraznie.
No chyba ze ktos nie umie czytac i pisac ale wtedy ma duzo wiekszy problem niz kredyt w chf

ok dlatego jeśli nagle 500 tyś rodzin przestanie spałacać kredyty we frankach rząd polski nie powinine interweniować w tej sprawie, bo bank i kilent jada na tym samym wózku - bank niech sobie weźmie w chuj te mieszkania i niech upada jeden po drugim az sie oczyści sytuacja i po sprawie

Tak sie zastanawiam... Podobno banki nie zbijaly kasy na frankowcach... Podobno frankowcy i tak mieli lepiej i placili mniej niz zlotowkowcy... Podobno teraz chca zachlannie nadal wychodzic na plus.... itd itp.
Z drugiej strony gdy pada propozycja pozbawienia frankowcow tego "bonusa" z wczesniejszych lat, ale dania im w zamian bezpieczny kredyt do konca okresu kredytowania (i mozliwosc wczesniej splaty dla niektorych) to banki podobno poniosa gigantyczna strate...
Czyli zarabialy na frankowcach, czy nie? Bo jak nie zarabialy to skad ta strata, a jak zarabialy to skad ten czarny PR przeciw frankowcom?

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Lepiej pozostawic straty po stronie debila ktore sie na nie pisal, zgadza sie.

kaczor masz takie same pojecie jka z zarabianiem na giełdzie czyli znikome
bank jest instytucją zaufania czy nie ?
jeśli klient idzie do banku aten mu daje kredyt we frankach to znaczy że bank wie co robi a jesli nie wie to nie powinien mieć w nazwie bank tylko parabank
klient nie musi miec widzy na temat ekonomi na śiwecie, kilient tą wiedze pozostawia w instutcji której sie ufa i która powinnna dbac o klienta w innym wypadku nie ma mowy o zaufaniu do banku co jest podstawą

No bank wiedzial co robi, wiec nei rozumiem twojej wypowiedzi.
Dla banku ryzyko walutowe jest neutralne, calosc ryzyka ponosi klienta i mial to napisane jasno i wyraznie.
No chyba ze ktos nie umie czytac i pisac ale wtedy ma duzo wiekszy problem niz kredyt w chf

ok dlatego jeśli nagle 500 tyś rodzin przestanie spałacać kredyty we frankach rząd polski nie powinine interweniować w tej sprawie, bo bank i kilent jada na tym samym wózku - bank niech sobie weźmie w chuj te mieszkania i niech upada jeden po drugim az sie oczyści sytuacja i po sprawie

dokladnie tak, w koncu sie zgadzamy

Argos napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Lepiej pozostawic straty po stronie debila ktore sie na nie pisal, zgadza sie.

kaczor masz takie same pojecie jka z zarabianiem na giełdzie czyli znikome
bank jest instytucją zaufania czy nie ?
jeśli klient idzie do banku aten mu daje kredyt we frankach to znaczy że bank wie co robi a jesli nie wie to nie powinien mieć w nazwie bank tylko parabank
klient nie musi miec widzy na temat ekonomi na śiwecie, kilient tą wiedze pozostawia w instutcji której sie ufa i która powinnna dbac o klienta w innym wypadku nie ma mowy o zaufaniu do banku co jest podstawą

No bank wiedzial co robi, wiec nei rozumiem twojej wypowiedzi.
Dla banku ryzyko walutowe jest neutralne, calosc ryzyka ponosi klienta i mial to napisane jasno i wyraznie.
No chyba ze ktos nie umie czytac i pisac ale wtedy ma duzo wiekszy problem niz kredyt w chf

ok dlatego jeśli nagle 500 tyś rodzin przestanie spałacać kredyty we frankach rząd polski nie powinine interweniować w tej sprawie, bo bank i kilent jada na tym samym wózku - bank niech sobie weźmie w chuj te mieszkania i niech upada jeden po drugim az sie oczyści sytuacja i po sprawie

Tak sie zastanawiam... Podobno banki nie zbijaly kasy na frankowcach... Podobno frankowcy i tak mieli lepiej i placili mniej niz zlotowkowcy... Podobno teraz chca zachlannie nadal wychodzic na plus.... itd itp.
Z drugiej strony gdy pada propozycja pozbawienia frankowcow tego "bonusa" z wczesniejszych lat, ale dania im w zamian bezpieczny kredyt do konca okresu kredytowania (i mozliwosc wczesniej splaty dla niektorych) to banki podobno poniosa gigantyczna strate...
Czyli zarabialy na frankowcach, czy nie? Bo jak nie zarabialy to skad ta strata, a jak zarabialy to skad ten czarny PR przeciw frankowcom?

TY osly naprawde taki glupi jestes czy tylko udajesz?
Po drugiej stronei w Szwajcarii jest ktos komu trzeba oddac rzeczywista wartosc po kursie chf/pln z teraz i to dopiero bedzie ta strata.

Argos napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Generał napisał:

kaczor napisał:

Argos napisał:

"Szczurek odniósł się także do pomysłu przewalutowania kredytów we frankach po kursie z dnia zawarcia umowy. Przedstawił go Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Jego zdaniem mogłoby to oznaczać, że straty w systemie bankowym w ciągu roku przekraczałyby 20 mld złotych - ocenił minister finansów"

Aha - to lepiej pozostawic te straty po stronie 550 000 polaskich rodzin - gratuluję Panie Ministrze.... poza tym brak słów....

Panie Misistrze Finansów Obcego Kapitału chyba.

Lepiej pozostawic straty po stronie debila ktore sie na nie pisal, zgadza sie.

kaczor masz takie same pojecie jka z zarabianiem na giełdzie czyli znikome
bank jest instytucją zaufania czy nie ?
jeśli klient idzie do banku aten mu daje kredyt we frankach to znaczy że bank wie co robi a jesli nie wie to nie powinien mieć w nazwie bank tylko parabank
klient nie musi miec widzy na temat ekonomi na śiwecie, kilient tą wiedze pozostawia w instutcji której sie ufa i która powinnna dbac o klienta w innym wypadku nie ma mowy o zaufaniu do banku co jest podstawą

No bank wiedzial co robi, wiec nei rozumiem twojej wypowiedzi.
Dla banku ryzyko walutowe jest neutralne, calosc ryzyka ponosi klienta i mial to napisane jasno i wyraznie.
No chyba ze ktos nie umie czytac i pisac ale wtedy ma duzo wiekszy problem niz kredyt w chf

ok dlatego jeśli nagle 500 tyś rodzin przestanie spałacać kredyty we frankach rząd polski nie powinine interweniować w tej sprawie, bo bank i kilent jada na tym samym wózku - bank niech sobie weźmie w chuj te mieszkania i niech upada jeden po drugim az sie oczyści sytuacja i po sprawie

Tak sie zastanawiam... Podobno banki nie zbijaly kasy na frankowcach... Podobno frankowcy i tak mieli lepiej i placili mniej niz zlotowkowcy... Podobno teraz chca zachlannie nadal wychodzic na plus.... itd itp.
Z drugiej strony gdy pada propozycja pozbawienia frankowcow tego "bonusa" z wczesniejszych lat, ale dania im w zamian bezpieczny kredyt do konca okresu kredytowania (i mozliwosc wczesniej splaty dla niektorych) to banki podobno poniosa gigantyczna strate...
Czyli zarabialy na frankowcach, czy nie? Bo jak nie zarabialy to skad ta strata, a jak zarabialy to skad ten czarny PR przeciw frankowcom?

oczywiście, że zarobiły, tylko palą teraz głupa; druga sprawa, że w większości tej kasy juś w Polandii nie ma
http://biznes.onet.pl/waluty/analizy/piec-pytan-do-bankow-ktore-udzielaly-tzw-kredytow-frankowych/z6rrk
pytanie numer 2

Biznes › Waluty › Analizy Obserwuj58
Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy
22 sty, 14:00
Pięć pytań do banków, które udzielały tzw. kredytów frankowych
prof. Witold Modzelewski Współtwórca Instytutu Studiów Podatkowych
Obserwuj162

Mam gorz­ką sa­tys­fak­cję, że do­strze­żo­no wresz­cie wagę pro­ble­mu, o któ­rym mówię i piszę od ponad pię­ciu lat: do­pie­ro głę­bo­kie za­ła­ma­nie (bo tak na­le­ży na­zwać nasz stycz­nio­wy „czar­ny czwar­tek”) zwró­ci­ło uwagę Rzą­dzą­cych, Par­tie Wła­dzy i po­wią­za­nych z nimi me­diów (czyli pra­wie wszyst­kich) na to, co u nas robią in­sty­tu­cje fi­nan­so­we, a zwłasz­cza banki. Od po­cząt­ku twier­dzę, że mamy do czy­nie­nia z jedną z więk­szych mi­sty­fi­ka­cji, a można rów­nież po­dej­rze­wać, że miała ona na celu wy­łu­dze­nie od kre­dy­to­bior­ców nie­na­leż­nych świad­czeń po­przez wpro­wa­dze­nie ich w błąd czy też wy­zy­ska­nie błędu, czyli są to po­dej­rze­nia dość po­waż­ne, a spra­wę po­win­ni obej­rzeć także pro­ku­ra­to­rzy.

Wiemy, że isto­tą owych „kre­dy­tów”, które były ofe­ro­wa­ne, udzie­la­ne i spła­ca­ne w zło­tów­kach, było uza­leż­nie­nie wiel­ko­ści długu z ty­tu­łu ich spła­ty od zda­rze­nia przy­szłe­go a nie­pew­ne­go, czyli kursu zło­te­go w sto­sun­ku do fran­ka szwaj­car­skie­go lub in­nych walut. Oczy­wi­ście każdy stu­dent prawa ban­ko­we­go wie (w od­róż­nie­niu od nie­któ­rych eko­no­micz­nych ce­le­bry­tów wy­stę­pu­ją­cych w me­diach), że isto­tą umowy kre­dy­tu jest to, że kre­dy­to­bior­ca ma zwró­cić tylko tyle, ile mu po­ży­czo­no oraz za­pła­cić za to od­set­ki i ewen­tu­al­ną pro­wi­zję. Od­set­ki mogą być ele­men­tem zmien­nym w cza­sie, dług nie.

Prawdopodobnie przez cały czas wprowadzano nas w błąd, a ów „kredyt frankowy” był kolejnym „wynalazkiem” rynków finansowych po to, aby zarobić na swoich klientach
prof. Witold Modzelewski

Tzw. kre­dy­ty fran­ko­we nie były więc żad­nym „kre­dy­tem”, lecz ro­dza­jem za­kła­du buk­ma­cher­skie­go albo – mó­wiąc obec­ną no­wo­mo­wą – „tok­sycz­nym in­stru­men­tem in­we­sty­cyj­nym”, który – wpro­wa­dza­jąc w błąd klien­tów – sprze­da­wa­no jako kre­dyt. Każdy, kto nie jest pro­pa­gan­dy­stą in­te­re­sów tych, któ­rzy byli ich ofe­ren­ta­mi (ci ostat­ni no­ta­be­ne mają już dość mokre plecy, bo prze­cież za­się­gnę­li już w tej spra­wie opi­nii rze­tel­nych praw­ni­ków) po­tra­fi oce­nić, z czym mamy tu do czy­nie­nia.

Po­twier­dzi­ła to w pełni KNF, którą trud­no uznać za organ nie­przy­ja­zny ban­kom, su­ge­ru­jąc „prze­wa­lu­to­wa­nie” tych kre­dy­tów na złote, czyli po­sta­wie­nie spra­wy na no­gach, a nie na gło­wie: skoro po­ży­cza­my zło­tów­ki, zwra­ca­my tylko to, co po­ży­czy­li­śmy, a nie dług, który wy­ni­kał z za­kła­du buk­ma­cher­skie­go.

Skąd ten po­stu­lat KNF, który – tak na mar­gi­ne­sie – gło­szę od pię­ciu lat? Bo to lep­sze dla ban­ków niż trwa­nie w upo­rze, że wszyst­ko było tu w po­rząd­ku, gdyż jest to droga do ich ka­ta­stro­fy. Dla­cze­go? Bo ktoś spraw­dzi, czy tu były ja­kieś fran­ki, czy inne wa­lu­ty obce, a z tego, co wiemy, to ani banki nie po­ży­cza­ły tych walut kre­dy­to­bior­cy oraz same też ich nie po­ży­cza­ły jako źró­dło fi­nan­so­wa­nia udzie­la­nych nam kre­dy­tów.

koniec palenia głupa SSSSSSSSSSSSSSSSpadamy  
tylko Barany na L ' trzeba być dzbanem niemytym, żeby w bessie brać L
SAPINA !!!!!!!!!!!!!!!!! wiadomo, kto sponsoruje

Jesli to jest prawda o czym mówi prof Modzelewski a potwierdza to KNF to mamy najwieksza aferę w Polsce
banki zrobiły w huja wszystkich - zmowa banksterów by okrasć polaków

L i S na proficie. Jak patrzę na poprzednią elkę to tak mnie wkurwia że nie zamykałem na zysku. Zawsze jak chcę więcej to mam mniej, jak chce mniej to mógłbym mieć więcej. I tak cały czas

teraz pewnie dojdą do 1.1378.

Zacznijmy od tego, że kredyt na procent powinien być zabroniony, gdyż jest to schemat Ponziego.

Kupie sygnały - tanio.

dex napisał:

Zacznijmy od tego, że kredyt na procent powinien być zabroniony, gdyż jest to schemat Ponziego.

banki powinny brać kasę od depozytariuszy i ją refinansować w przedsięwzięcia biznesowe; jest zysk to dzieli się nim z drugą stroną adekwatnie do zaangażowanego kapitału; jak biznes nie wypali to starty również dzielone w zależności od zaangażowania stron; schemat Ponziego jest wygodny dla banksterów, bo pozyczają na jakieś przedsięwzięcie i mają w dupie czy wypali czy nie, nie ponosi żadnego ryzyka w realnej gospodarce a odsetki/prowizje kasuje. W zsadazie to system finansowy generuje/generował wszystkie kryzysy. W kulturze arabskiej za lichwę obcina się łapy

ZARAZ PODETRĄ PUPY !
NIE TYLKO BARAN MA L.
JA TEŻ MAM KILKA: 2329 L, 2322 L, 2322 L, 2312 L, 2313 L, 2414 L
NO I BRAWA DLA SZCZURKA, KTÓRY DAŁ MI DOBRAĆ PKO PONIŻEJ 34 ZETA
@GENERAŁ- SZACUN (ALE LUKI W DÓŁ NIE BĘDZIE RACZEJ)

Aligator napisał:

Kupie sygnały - tanio.

mam , dobre ale drogo; jak mawiał nieodżałowany EX. za dobry towar trzeba dobrze zapłacić

spacerolog napisał:

ZARAZ PODETRĄ PUPY !

jutro otwarcie z luką w dół