UFO 05 - 06 12 2015 r. Weekend

kaczor napisał:

thorgall napisał:

dziadek napisał:

via Twitter  @JkmMIKKE, @wipler

mówilismy o tym z delphią jak jeszcze nie było to modne

i pamietamy co mówił kaczor wolnościowiec

No wlasnei gowno pamietasz jak zwykle

Mowilem ze wasze argumenty sa debilne, i ze prawo do posiadanie broni wywodzi sie z praw podstawowych czyli ludzkiej wolnosci a nie podejrzanych statystyk.
Jesteś tak ograniczony, ze potrafisz tylko myslec schematami lewaku.

hihihi

Mňj ulubiony zespół to KSU i piosenka Deszcz / na szczęście nie pada /

Ciekawe co znaczy skrót JU.

thorgall napisał:

kaczor napisał:

thorgall napisał:

dziadek napisał:

via Twitter  @JkmMIKKE, @wipler

mówilismy o tym z delphią jak jeszcze nie było to modne

i pamietamy co mówił kaczor wolnościowiec

No wlasnei gowno pamietasz jak zwykle

Mowilem ze wasze argumenty sa debilne, i ze prawo do posiadanie broni wywodzi sie z praw podstawowych czyli ludzkiej wolnosci a nie podejrzanych statystyk.
Jesteś tak ograniczony, ze potrafisz tylko myslec schematami lewaku.

hihihi

Nie hihihi tylko wlasnie dlatego wam sie ciagle nie udaje, bo macie prlowska sklonnosc do kretactwa zamiast mowic do ludzi tym co do nich przemawia czyli jezykiem wartosci.
Ktos inny za chwile wklei dane z USa szczegolnie dla poludniowych Stanow i sie okaze ze jednak jest znaczaca korelacja i wtedy zostaniesz dojechany.

Jednak kaczor robi postępy
Trafił na dobrych nauczycieli na ufo.
Może jeszcze będą z niego ludzie.
Bolszewicka przeszłość trochę przeszkadza, ale różnie to bywa.

thorgall napisał:

Jednak kaczor robi postępy
Trafił na dobrych nauczycieli na ufo.
Może jeszcze będą z niego ludzie.
Bolszewicka przeszłość trochę przeszkadza, ale różnie to bywa.

Zobaczycie że jeszcze się ochrzci.

thorgall napisał:

Jednak kaczor robi postępy
Trafił na dobrych nauczycieli na ufo.
Może jeszcze będą z niego ludzie.
Bolszewicka przeszłość trochę przeszkadza, ale różnie to bywa.

jak na kogos kto glosuje na socjalistow masz zadziwiajaca duzo do powiedzenia.

Luzik

widzisz kaczor, ten mój avatar był jako pierwszy już w 2007r jak zakładałem tu konto

Teraz coś z merytoryki!

kaczor napisał:

delphia napisał:

kto wie może Maciarewicz spełni marzenie kaczora

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19300981,polska-wezmie-udzial-w-programie-jadrowym-wiceminister-mowi.html?lokale=local#BoxNewsLink

ja też jestem ZA mimo wszystkich ograniczeń jakie ma program Nuclear Sharing. Rosja musiałaby to brać pod uwagę przy kalkulacji ewentualnego ataku. Oczywiście nasza odpowiedź mogłaby zagrozić co najwyżej Kaliningradowi lub atakującym kolumnom pancernym ale to zawsze lepiej niż to co mamy obecnie (czyli nic) lub zamierzmy mieć (JASSM czy pociski manewrujące z okrętów podwodnych)

To nie sa marzenia tylko racjonalne podejscie.
Po co wydawac miliardy na sily konwencjonane, ktore i tak beda slabsze niz rosyjskie czy niemieckie.
Glowice termonuklearne i ze dwa okrety podwodne tylko do tego celu krazace wzdluz rosyjskich brzegow na polnocy.
Jedna rakieta moze przenosic powyzej 20 glowic wystarczy na Petersburg,Murmansk,Krasnodar,Kazan i oczywiscie Moskwe.

...
"W związku z dzisiejszymi publikacjami, w których autorzy informują, że w MON trwają prace nad pozyskaniem dostępu do broni jądrowej, Ministerstwo Obrony Narodowej oświadcza, że w MON nie trwają obecnie żadne prace nad przystąpieniem naszego kraju do natowskiego programu Nuclear Sharing....."

http://mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/2015-12-05-oswiadczenie-mon/

kaczor napisał:

delphia napisał:

kto wie może Maciarewicz spełni marzenie kaczora

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19300981,polska-wezmie-udzial-w-programie-jadrowym-wiceminister-mowi.html?lokale=local#BoxNewsLink

ja też jestem ZA mimo wszystkich ograniczeń jakie ma program Nuclear Sharing. Rosja musiałaby to brać pod uwagę przy kalkulacji ewentualnego ataku. Oczywiście nasza odpowiedź mogłaby zagrozić co najwyżej Kaliningradowi lub atakującym kolumnom pancernym ale to zawsze lepiej niż to co mamy obecnie (czyli nic) lub zamierzmy mieć (JASSM czy pociski manewrujące z okrętów podwodnych)

To nie sa marzenia tylko racjonalne podejscie.
Po co wydawac miliardy na sily konwencjonane, ktore i tak beda slabsze niz rosyjskie czy niemieckie.
Glowice termonuklearne i ze dwa okrety podwodne tylko do tego celu krazace wzdluz rosyjskich brzegow na polnocy.
Jedna rakieta moze przenosic powyzej 20 glowic wystarczy na Petersburg,Murmansk,Krasnodar,Kazan i oczywiscie Moskwe.

czyli jednak marzenia - pomijając że podpisaliśmy Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej sami w perspektywie minimum 20 lat nie będziemy mieli takich technologii (zarówno ze względów ekonomicznych jak i politycznych) a nikt nam ich nie udostępni.

dziadek napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kto wie może Maciarewicz spełni marzenie kaczora

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19300981,polska-wezmie-udzial-w-programie-jadrowym-wiceminister-mowi.html?lokale=local#BoxNewsLink

ja też jestem ZA mimo wszystkich ograniczeń jakie ma program Nuclear Sharing. Rosja musiałaby to brać pod uwagę przy kalkulacji ewentualnego ataku. Oczywiście nasza odpowiedź mogłaby zagrozić co najwyżej Kaliningradowi lub atakującym kolumnom pancernym ale to zawsze lepiej niż to co mamy obecnie (czyli nic) lub zamierzmy mieć (JASSM czy pociski manewrujące z okrętów podwodnych)

To nie sa marzenia tylko racjonalne podejscie.
Po co wydawac miliardy na sily konwencjonane, ktore i tak beda slabsze niz rosyjskie czy niemieckie.
Glowice termonuklearne i ze dwa okrety podwodne tylko do tego celu krazace wzdluz rosyjskich brzegow na polnocy.
Jedna rakieta moze przenosic powyzej 20 glowic wystarczy na Petersburg,Murmansk,Krasnodar,Kazan i oczywiscie Moskwe.

...
"W związku z dzisiejszymi publikacjami, w których autorzy informują, że w MON trwają prace nad pozyskaniem dostępu do broni jądrowej, Ministerstwo Obrony Narodowej oświadcza, że w MON nie trwają obecnie żadne prace nad przystąpieniem naszego kraju do natowskiego programu Nuclear Sharing....."

http://mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/2015-12-05-oswiadczenie-mon/

takie oświadczenie nic nie znaczy - nasze F-16 brały już udział w ćwiczeniach w których wykonywane były takie ataki. W tym przypadku jest to kwestia woli politycznej bo zaadaptować sprzęt do przenoszenia tych bomb można bez problemu.

dziadek napisał:

Teraz coś z merytoryki!

Moje nazwisko jest w porządku.

Po niemiecku znaczy Krňl.

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kto wie może Maciarewicz spełni marzenie kaczora

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19300981,polska-wezmie-udzial-w-programie-jadrowym-wiceminister-mowi.html?lokale=local#BoxNewsLink

ja też jestem ZA mimo wszystkich ograniczeń jakie ma program Nuclear Sharing. Rosja musiałaby to brać pod uwagę przy kalkulacji ewentualnego ataku. Oczywiście nasza odpowiedź mogłaby zagrozić co najwyżej Kaliningradowi lub atakującym kolumnom pancernym ale to zawsze lepiej niż to co mamy obecnie (czyli nic) lub zamierzmy mieć (JASSM czy pociski manewrujące z okrętów podwodnych)

To nie sa marzenia tylko racjonalne podejscie.
Po co wydawac miliardy na sily konwencjonane, ktore i tak beda slabsze niz rosyjskie czy niemieckie.
Glowice termonuklearne i ze dwa okrety podwodne tylko do tego celu krazace wzdluz rosyjskich brzegow na polnocy.
Jedna rakieta moze przenosic powyzej 20 glowic wystarczy na Petersburg,Murmansk,Krasnodar,Kazan i oczywiscie Moskwe.

czyli jednak marzenia - pomijając że podpisaliśmy Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej sami w perspektywie minimum 20 lat nie będziemy mieli takich technologii  (zarówno ze względów ekonomicznych jak i politycznych) a nikt nam ich nie udostępni.

wszystko jest kwestia ceny, okrety moznaby kupic od USA za poparcie ich w jakiejs waznej sprawie.Z traktatu moznaby sie wycofac (traktaty sa od tego zeby je lamac w odpowiednim czasie).na pewno wyjscie z takiego traktatu jest latwiejsze niz wyjscie z UE.
Najwiekszym problemem bylaby miniaturyzacja ladunkow i rakiety do przenoszenia, ale pewnie na czarnym rynku jakies ruskie sa dostepne;)

dziadek napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kto wie może Maciarewicz spełni marzenie kaczora

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19300981,polska-wezmie-udzial-w-programie-jadrowym-wiceminister-mowi.html?lokale=local#BoxNewsLink

ja też jestem ZA mimo wszystkich ograniczeń jakie ma program Nuclear Sharing. Rosja musiałaby to brać pod uwagę przy kalkulacji ewentualnego ataku. Oczywiście nasza odpowiedź mogłaby zagrozić co najwyżej Kaliningradowi lub atakującym kolumnom pancernym ale to zawsze lepiej niż to co mamy obecnie (czyli nic) lub zamierzmy mieć (JASSM czy pociski manewrujące z okrętów podwodnych)

To nie sa marzenia tylko racjonalne podejscie.
Po co wydawac miliardy na sily konwencjonane, ktore i tak beda slabsze niz rosyjskie czy niemieckie.
Glowice termonuklearne i ze dwa okrety podwodne tylko do tego celu krazace wzdluz rosyjskich brzegow na polnocy.
Jedna rakieta moze przenosic powyzej 20 glowic wystarczy na Petersburg,Murmansk,Krasnodar,Kazan i oczywiscie Moskwe.

...
"W związku z dzisiejszymi publikacjami, w których autorzy informują, że w MON trwają prace nad pozyskaniem dostępu do broni jądrowej, Ministerstwo Obrony Narodowej oświadcza, że w MON nie trwają obecnie żadne prace nad przystąpieniem naszego kraju do natowskiego programu Nuclear Sharing....."

http://mon.gov.pl/aktualnosci/artykul/najnowsze/2015-12-05-oswiadczenie-mon/

Izrael nadal zapzrecza ze ma bron nuklearna a w silosach na pustyni Negew setki rakiet z glowicami czekaja na lepsze czasy

Dobra analiza moim zdaniem dzialan Orbana, neistety PiS chce pwrowadzic tylko te srednio skuteczne, zamiast obnizek podatkow, ukrocenia przywilejow emerytalnych i ulg podatkowych
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/jakie-dzielnice-budapesztu-przeniesc-do-warszawy,2210099,4199

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kto wie może Maciarewicz spełni marzenie kaczora

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19300981,polska-wezmie-udzial-w-programie-jadrowym-wiceminister-mowi.html?lokale=local#BoxNewsLink

ja też jestem ZA mimo wszystkich ograniczeń jakie ma program Nuclear Sharing. Rosja musiałaby to brać pod uwagę przy kalkulacji ewentualnego ataku. Oczywiście nasza odpowiedź mogłaby zagrozić co najwyżej Kaliningradowi lub atakującym kolumnom pancernym ale to zawsze lepiej niż to co mamy obecnie (czyli nic) lub zamierzmy mieć (JASSM czy pociski manewrujące z okrętów podwodnych)

To nie sa marzenia tylko racjonalne podejscie.
Po co wydawac miliardy na sily konwencjonane, ktore i tak beda slabsze niz rosyjskie czy niemieckie.
Glowice termonuklearne i ze dwa okrety podwodne tylko do tego celu krazace wzdluz rosyjskich brzegow na polnocy.
Jedna rakieta moze przenosic powyzej 20 glowic wystarczy na Petersburg,Murmansk,Krasnodar,Kazan i oczywiscie Moskwe.

czyli jednak marzenia - pomijając że podpisaliśmy Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej sami w perspektywie minimum 20 lat nie będziemy mieli takich technologii  (zarówno ze względów ekonomicznych jak i politycznych) a nikt nam ich nie udostępni.

wszystko jest kwestia ceny, okrety moznaby kupic od USA za poparcie ich w jakiejs waznej sprawie.Z traktatu moznaby sie wycofac (traktaty sa od tego zeby je lamac w odpowiednim czasie).na pewno wyjscie z takiego traktatu jest latwiejsze niz wyjscie z UE.
Najwiekszym problemem bylaby miniaturyzacja ladunkow i rakiety do przenoszenia, ale pewnie na czarnym rynku jakies ruskie sa dostepne;)

Traktat to nie problem ale USA nie sprzedają takich technologii. Jeżeli sami mielibyśmy rozwijać to tylko z wyrzutni naziemnych (samojezdne). Największy problem to to że nie mamy technologi rakietowych ani nawet poligonów gdzie moglibyśmy je testować.

Jedyna realna opcja to wspólne prace z Ukrainą (oni mają technologie rakietowe i nuklearne). Ale to wymagałoby na początek wskrzeszenia koncepcji Międzymorza.

A propos Ukrainy to właśnie minęła rocznica odkąd jak idioci pozbyli się broni atomowej (a oni środki do jej przenoszenia mieli) podpisując Memorandum Budapesztańskie w 1994. Dla nas może i dobrze ale jak oni na tym wyszli to czas pokazał.

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kto wie może Maciarewicz spełni marzenie kaczora

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19300981,polska-wezmie-udzial-w-programie-jadrowym-wiceminister-mowi.html?lokale=local#BoxNewsLink

ja też jestem ZA mimo wszystkich ograniczeń jakie ma program Nuclear Sharing. Rosja musiałaby to brać pod uwagę przy kalkulacji ewentualnego ataku. Oczywiście nasza odpowiedź mogłaby zagrozić co najwyżej Kaliningradowi lub atakującym kolumnom pancernym ale to zawsze lepiej niż to co mamy obecnie (czyli nic) lub zamierzmy mieć (JASSM czy pociski manewrujące z okrętów podwodnych)

To nie sa marzenia tylko racjonalne podejscie.
Po co wydawac miliardy na sily konwencjonane, ktore i tak beda slabsze niz rosyjskie czy niemieckie.
Glowice termonuklearne i ze dwa okrety podwodne tylko do tego celu krazace wzdluz rosyjskich brzegow na polnocy.
Jedna rakieta moze przenosic powyzej 20 glowic wystarczy na Petersburg,Murmansk,Krasnodar,Kazan i oczywiscie Moskwe.

czyli jednak marzenia - pomijając że podpisaliśmy Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej sami w perspektywie minimum 20 lat nie będziemy mieli takich technologii  (zarówno ze względów ekonomicznych jak i politycznych) a nikt nam ich nie udostępni.

wszystko jest kwestia ceny, okrety moznaby kupic od USA za poparcie ich w jakiejs waznej sprawie.Z traktatu moznaby sie wycofac (traktaty sa od tego zeby je lamac w odpowiednim czasie).na pewno wyjscie z takiego traktatu jest latwiejsze niz wyjscie z UE.
Najwiekszym problemem bylaby miniaturyzacja ladunkow i rakiety do przenoszenia, ale pewnie na czarnym rynku jakies ruskie sa dostepne;)

Traktat to nie problem ale USA nie sprzedają takich technologii. Jeżeli sami mielibyśmy rozwijać to tylko z wyrzutni naziemnych (samojezdne). Największy problem to to że nie mamy technologi rakietowych ani nawet poligonów gdzie moglibyśmy je testować.

Jedyna realna opcja to wspólne prace z Ukrainą (oni mają technologie rakietowe i nuklearne). Ale to wymagałoby na początek wskrzeszenia koncepcji Międzymorza.

A propos Ukrainy to właśnie minęła rocznica odkąd jak idioci pozbyli się broni atomowej (a oni środki do jej przenoszenia mieli) podpisując Memorandum Budapesztańskie w 1994. Dla nas może i dobrze ale jak oni na tym wyszli to czas pokazał.

I szczęść Boże że Ukraińce nie mają atomu

Wypierdalaj.

thorgall napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kaczor napisał:

delphia napisał:

kto wie może Maciarewicz spełni marzenie kaczora

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19300981,polska-wezmie-udzial-w-programie-jadrowym-wiceminister-mowi.html?lokale=local#BoxNewsLink

ja też jestem ZA mimo wszystkich ograniczeń jakie ma program Nuclear Sharing. Rosja musiałaby to brać pod uwagę przy kalkulacji ewentualnego ataku. Oczywiście nasza odpowiedź mogłaby zagrozić co najwyżej Kaliningradowi lub atakującym kolumnom pancernym ale to zawsze lepiej niż to co mamy obecnie (czyli nic) lub zamierzmy mieć (JASSM czy pociski manewrujące z okrętów podwodnych)

To nie sa marzenia tylko racjonalne podejscie.
Po co wydawac miliardy na sily konwencjonane, ktore i tak beda slabsze niz rosyjskie czy niemieckie.
Glowice termonuklearne i ze dwa okrety podwodne tylko do tego celu krazace wzdluz rosyjskich brzegow na polnocy.
Jedna rakieta moze przenosic powyzej 20 glowic wystarczy na Petersburg,Murmansk,Krasnodar,Kazan i oczywiscie Moskwe.

czyli jednak marzenia - pomijając że podpisaliśmy Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej sami w perspektywie minimum 20 lat nie będziemy mieli takich technologii  (zarówno ze względów ekonomicznych jak i politycznych) a nikt nam ich nie udostępni.

wszystko jest kwestia ceny, okrety moznaby kupic od USA za poparcie ich w jakiejs waznej sprawie.Z traktatu moznaby sie wycofac (traktaty sa od tego zeby je lamac w odpowiednim czasie).na pewno wyjscie z takiego traktatu jest latwiejsze niz wyjscie z UE.
Najwiekszym problemem bylaby miniaturyzacja ladunkow i rakiety do przenoszenia, ale pewnie na czarnym rynku jakies ruskie sa dostepne;)

Traktat to nie problem ale USA nie sprzedają takich technologii. Jeżeli sami mielibyśmy rozwijać to tylko z wyrzutni naziemnych (samojezdne). Największy problem to to że nie mamy technologi rakietowych ani nawet poligonów gdzie moglibyśmy je testować.

Jedyna realna opcja to wspólne prace z Ukrainą (oni mają technologie rakietowe i nuklearne). Ale to wymagałoby na początek wskrzeszenia koncepcji Międzymorza.

A propos Ukrainy to właśnie minęła rocznica odkąd jak idioci pozbyli się broni atomowej (a oni środki do jej przenoszenia mieli) podpisując Memorandum Budapesztańskie w 1994. Dla nas może i dobrze ale jak oni na tym wyszli to czas pokazał.

I szczęść Boże że Ukraińce nie mają atomu

Nie dla nich.

MICHU napisał:

Wypierdalaj.

JW / jak wyzej /

Indiana napisał:

Dex - ubezpieczenie od "wrogiego przejęcia" to byłoby to, już w tydzień po powstaniu takich ubezpieczeń działałby prężny biznes polegający na wyłudzaniu w/w ubezpieczeń :-)
Tylko znowu po miesiącu stawki ubezpieczeń tak by wzrosły, że nie opłacałoby się nic ubezpieczać :-)

Ciężko coś wymyślić, może jednak podatek katastralny w sporej wysokości, np. 2% rocznie (czyli tak, jakby ziemia musiała być co 50 lat "kupowana ponownie", albo zróżnicowany ze względu na profil działalności obecny podatek od m2. Teraz jest to skrajnie głupie rozwiązanie, gdyż zarówno firmy typu wynajem biura w stolicy za 500zł/m2/msc, jak i tartak w Białymstoku płacą identyczny podatek 20zł/m2/rok.
"Przerób kasy na 1m2" przez w/w tartak to załóżmy 100zł/rok, a przez biurowiec w Wawie 6000zł/rok. A podatek płacą taki sam.
Sam to wiem, bo mój ojciec ma spory zakład przemysłowy, podatek od nieruchomości jest tam jednym z najwyższych kosztów - budynek jest bardzo duży + spory plac. A produktywność m2 zakładu przemysłowego a biura na wynajem to rząd wielkości różnicy, podatek jednak jest taki sam... Dosłownie zastanawiają się, czy tego nie wyburzyć i nie postawić budynku typu piwnica i konstrukcji z podestami roboczymi i schodami, zwróci się za kilkanaście lat...

OK, rzeczywiście, w przypadku naliczania podatku LVT od zadeklarowanej wartości gruntu z prawem wykupu
nie da się zrobić ubezpieczeń od wykupienia z ziemi, bo nie da się obiektywnie stwierdzić, kiedy wykupienie jest wrogie.
Ale ryzyko wykupienia i tak jest lepsze niż wojna.

Alternatywnym sposobem jest dzierżawa na określony czas. Takie rozwiązanie praktykowane jest na przykład w Singapurze (gdzie ziemia jest znacjonalizowana)
albo w kilku innych miejscach na świecie - np. Fairhope Alabama, gdzie ziemia jest zarządzana powierniczo przez wspólnotę, a okres dzierżawy wynosi 99lat.

thorgall napisał:

Jednak kaczor robi postępy
Trafił na dobrych nauczycieli na ufo.
Może jeszcze będą z niego ludzie.
Bolszewicka przeszłość trochę przeszkadza, ale różnie to bywa.

ten alkohol całkiem ci wyżarł mózg

http://www.tvn24.pl/galeon-san-jose-odnaleziony-najwiekszy-zatopiony-skarb-odnaleziony,600561,s.html

jutro w Kolumbii korba

Dex - ale przecież ziemia ciągle jest w obrocie, jeden zarządza lepiej więc powiększa stan posiadania, drugi gorzej i sprzedaje, więc ciągle jakiś obrót jest. Galerie handlowe powstają, i co kilka lat przechodzą z rąk do rąk. Miasta się rozrastają i zmieniają, powstają nowe atrakcyjne miejsca, więc ruch w interesie jest zawsze. Ziemi mamy pod dostatkiem, tylko należałoby ją jeszcze bardziej rozruszać metodą wprowadzenia np. podatku katastralnego od wartości, z jakimiś sensownymi zwolnieniami - np. każdy obywatel ma prawo do np. 10ar zwolnionych z podatku, małżeństwo do 30 ar, a co ponad to - podatek 2% od wartości rocznie.
Osoby prawne, firmy, spółki - płacą podatek od całości posiadanej ziemi. Ziemia natychmiast stanieje i stanie się dostępniejsza.

Teraz dochodzi do absurdów, pod Krakowem, gdzie głównie działam moi klienci płacą więcej za kawałek ziemi niż za luksusowy dom na niej.
A przecież ziemi jest pod dostatkiem, są tysiące niezabudowanych hektarów w znacznie lepszych lokalizacjach niż budujemy, wystarczyłoby dla miliona chętnych.

http://www.china.org.cn/business/2015-12/04/content_37238458.htm

będą lukami się poruszać po wznowieniach

MICHU napisał:

Rece opadaja

Michu kiedy ty ostatni raz normalnie ruchałeś ?

http://wpolityce.pl/polityka/274231-niebywale-cnn-niczym-wyborcza-grobowy-glos-zatroskana-twarz-wydarzenia-w-polsce-przybraly-bardzo-brzydki-obrot-wideo