Przede wszystkim sporo cudów widziałem, nawróciłem się, dlatego też popieram katolicką partię, a jedyną taką jest PIS.
Po drugie, na mojej uczelni (AGH) profesorowie w sporej części należą do PIS, i są to bardzo rozsądni i mądrzy ludzie, na wiele spraw patriotycznych otworzyli mi oczy. Polska naprawdę ma wszystko aby stać się potęgą tylko od lat to zaprzepaszczamy. Dlaczego? Komu na tym zależy? I dlaczego akurat rządzącym z układu okrągłostołowego?
Po trzecie, dawniej głosowałem na PO (jeszcze w poprzednich wyborach), ale gdy zobaczyłem zachowania polityków, tolerancję na zwykłą kradzież paliwa, nieudolność i efekty rządów PO-PSL, a na koniec wysłuchałem co oni sobie o nas myślą przy ośmiorniczkach zeżeranych na mój koszt, to musiałbym być nie powiem kim żeby nawet pomyśleć o głosowaniu na swetra czy Tuska.
Po czwarte, wystarczy posłuchać dowolnego przemówienia Dudy i porównać z najlepszym przemówieniem Bronka, żeby wyrobić sobie zdanie kto jest lepszym prezydentem.
PS
Bronek znowu zapier..lił żyrandol z wynajmowanych pomieszczeń w Zamku Królewskim, co on ma jakiś fetysz czy ki pieron, co można zrobić z żyrandolem zajumanym z Zamku
RE Pingwin
Tylko widzisz, żona bardzo dzielnie wpisuje zlecenia i jeszcze kombinuje po kilka-kilkanaście punktów jak Żyda oszwabić na sygnale (z sukcesami), ale ktoś musiał najpierw napisać te systemy
Dzięki tym kombinacjom małżonki już nie myślę o automacie, samych premii do systemu mamy uzbierane jakieś 50pkt przez miesiąc. Jak sam zaczynam kombinować, to zwykle wtapiam zamiast zarobić premię, żonka ma lepsze wyczucie co żyd kombinuje
Więc wniosek - warto się ożenić