UFO - 09 03 2016 r.

delphia napisał:

zibi napisał:

3 mld zł oszczędności tak na początek

http://innpoland.pl/121155,a-moze-by-tak-zlikwidowac-urzedy-pracy-z-raportow-nik-wynika-ze-ich-skutecznosc-jest-bliska-zeru

Korwin od zawsze to postulował

stworzenie 1 stanowiska pracy kosztuje 50tyś
średniej klasy koparka kosztuje 200tyś czyli wartość 4 stanowisk pracy
wystarczy teraz żeby własciciel koparki płacił 4 zusy miesiecznie za koparkę
i cale bezrobocie znika w tydzień

Chevron +5,5 % ale nie dziwota bo darmo jest, P/E 39  spółki z branży wydobywczej mają około 10
sorry przegiąłem nie 39 a 38

Realista :-)

Jak cos ode mnie chcesz to loguj sie na bol I cierpienie
I gadaj co Ci lezy na sercu.

Bo z duchami to ciezko rozmawiac. :-)

MICHU napisał:

Z czystym sercem dopisuje Antkowi 100 pkt

Czyli razem + 310 pkt

to tak jak się umawialiśmy: z zysku weż sobie tyle, ile Ci jestem winny a resztę mi przelej

MICHU napisał:

Realista :-)

Jak cos ode mnie chcesz to loguj sie na bol I cierpienie
I gadaj co Ci lezy na sercu.

Bo z duchami to ciezko rozmawiac. :-)

Nowocześni lenie

Realista - nie odchodź - Miszka zdegradował Cię do fosy !

Przejrzałem posty, i tak jak myślałem Kaczor dał tradycyjny pokaz swojej kultury, ale nie wyjaśnił dlaczego pożyczka u bankstera nie powoduje inflacji, a w NBP od razu hiperinflację :-)

Indiana napisał:

Przejrzałem posty, i tak jak myślałem Kaczor dał tradycyjny pokaz swojej kultury, ale nie wyjaśnił dlaczego pożyczka u bankstera nie powoduje inflacji, a w NBP od razu hiperinflację :-)

dla niego jak ktoś jest kontrowersyjny to od razu jest debilem , a sam nawet nie wie że również do tej grupy się zalicza

Indiana napisał:

Przejrzałem posty, i tak jak myślałem Kaczor dał tradycyjny pokaz swojej kultury, ale nie wyjaśnił dlaczego pożyczka u bankstera nie powoduje inflacji, a w NBP od razu hiperinflację :-)

a skąd niby  ma to wiedzieć?

to taki roztropek
standardów unijnych nie spełniał i mu sanepid saturator zabrał- ale łunie chwali

teraz ulotki na mieście rozdaje- mówi że kredyty chwilówki reklamuje

Wiesz, skoro całe życie siedzi w banku i pakuje ludzi w długi to myślałem że coś tam powinien więcej wiedzieć. Ale niestety, nic z tego
W sumie to logiczne, gdyby bardziej się orientował w temacie to zarabiałby lepiej i nie narzekałby na wysoki ZUS, który w dobrze prosperującej firmie jest pomijalnym kosztem.

Thorgal - chyba nie, PIS kończy pisać ustawę ograniczającą wysokość chwilówek do 10% odsetek i 25 czy 30% kosztów pozaodsetkowych, co przy spłacalności tych chwilówek na poziomie 50% ch...wym interesem jest Znowu będzie nam wyklinał na PiS, chyba że się trojaczków dorobi

He he

Fosa zze pelna para. :-)

Nawet mysz sie nie przecisnie. :-)

XIII Brygada Międzynarodowa im. Jarosława Dąbrowskiego (potocznie: Dąbrowszczacy) – ochotnicze oddziały wojskowe, tworzone głównie przez Polaków, w tym emigrantów, a także inne osoby posiadające obywatelstwo II RP, uczestniczące w wojnie domowej w Hiszpanii w latach 1936−1939[1] i walczące w składzie Brygad Międzynarodowych po stronie wojsk republikańskich przeciwko zbuntowanym oddziałom nacjonalistycznym dowodzonym przez gen. Francisco Franco, wspieranym przez nazistowski rząd III Rzeszy i faszystowski rząd Włoch[2].

W hiszpańskiej wojnie domowej ogółem po stronie republikańskiej walczyło ok. 5000 Polaków (w tym duża grupa emigrantów z Francji) oraz obywateli polskich narodowości niepolskiej, wśród których było 366 Ukraińców, 137 Białorusinów i 8 Litwinów[3].



A. Czak - MARSZ BRYGADY DĄBROWSKIEGO PDF Drukuj Email
Poezja - Pieśni
czwartek, 03 grudnia 2009 17:18

Naprzód, robocza drużyno,

O wolność Hiszpanii się bić.

Dziś może przyjdzie nam zginąć

Lub jutro wolnymi być.



Nie zbraknie z nas ani jednego,

By zniszczyć faszystów i zgnieść -

Na front - Brygado Dąbrowskiego.

Sztandar wolności swój wznieś,

Sztandar wolności swój wznieś.



Naprzód, odważnie do mety,

Wszyscy jak jeden - za broń!

Robotnik, chłop i Sowiety

Bratnią podają nam dłoń.

Nie zbraknie z nas ani jednego...



A gdy ten bój zakończymy

I będzie zniszczony już wróg,

Wtedy karabin zmienimy

Na młot roboczy i pług.

Nie zbraknie z nas ani jednego..

Indiana napisał:

Przejrzałem posty, i tak jak myślałem Kaczor dał tradycyjny pokaz swojej kultury, ale nie wyjaśnił dlaczego pożyczka u bankstera nie powoduje inflacji, a w NBP od razu hiperinflację :-)

indiana ja Ci odpowiem. Hiperinflacja jest zjawiskiem dość rzadkim i aby ten stan zaistniał z reguły mamy wcześniej wiele lat okresu wyższej inflacji powodowanej nadmierną bazą monetarną z której pokrywa się wydatki budżetu. To jest samonapędzający się mechanizm. Z czasem dochodzi do sytuacji w której utrata zaufania do waluty jest tak wielka że dochodzi do kolapsu.

To co proponowałeś wczoraj (dodruk w wysokości 1% PKB) nie rozwiązuje niczego. Przede wszystkim to jest zdecydowanie za mało - około 18 mld PLN. A potrzeby pożyczkowe przekraczają grubo 100 mld. Sam deficyt budżetu to ponad 50 mld.
Druga sprawa - w takim przypadku będziemy doświadczać tego że rynek będzie chciał dodatkowej premii za pożyczanie zwłaszcza w dłuższym okresie (ze względu na to że uruchomiony jest ów samonapędzający się mechanizm). To oznacza wyższe koszty obsługi tego długu. O wpływie na PLN nie ma co dyskutować. Krótko mówiąc za taki manewr zapłacą wszyscy którzy dysponują majątkiem w formie pieniądza (waluta i tzw podatek inflacyjny)

Generalnie sam dług zwłaszcza kumulowany latami jest problemem o czym przekonasz się jeszcze za naszego życia - Japonia zbankrutuje, USA zbankrutują i parę innych krajów także w tym Polska. Bo przyrost tego długu jest zawsze szybszy niż wzrost gospodarki i z czasem przyrost zadłużenia przyspiesza. Oznacza to tyle że Ci którzy mają pieniądze w bankach odbiorą tylko ich część i to do tego niewielką a być może wcale. Dotyczy to także firm więc kolaps pełny. Stany teraz drukują ale już stoją przed ścianą i przyjdzie moment w którym dolar się załamie rentowności ich obligacji poszybują i upadnie kolejne mocarstwo.

http://www.zerohedge.com/news/2016-03-08/oil-short-squeeze-explained-why-banks-are-aggressively-propping-us-energy-stocks1

Indiana napisał:

Wiesz, skoro całe życie siedzi w banku i pakuje ludzi w długi to myślałem że coś tam powinien więcej wiedzieć. Ale niestety, nic z tego
W sumie to logiczne, gdyby bardziej się orientował w temacie to zarabiałby lepiej i nie narzekałby na wysoki ZUS, który w dobrze prosperującej firmie jest pomijalnym kosztem.

Thorgal - chyba nie, PIS kończy pisać ustawę ograniczającą wysokość chwilówek do 10% odsetek i 25 czy 30% kosztów pozaodsetkowych, co przy spłacalności tych chwilówek na poziomie 50% ch...wym interesem jest Znowu będzie nam wyklinał na PiS, chyba że się trojaczków dorobi

tu nie ma się z czego cieszyć - jeżeli ten biznes będzie nieopłacalny to firmy oferujące tego typu usługi się wycofają z rynku. A one były na nim tylko dlatego że był popyt. Ich zniknięcie nie zlikwiduje tego popytu. A to oznacza że Ci którzy z jakiś względów muszą pożyczać w ten sposób będą zdani tylko na czarny rynek (przestępców) lub pozbawieni jakiegokolwiek finansowania. Tak więc to właśnie oni wbrew szlachetnym zapewne intencjom PiS będą najbardziej pokrzywdzeni.

Dziękuję Delphia, jasno i prosto wytłumaczyłeś złożoną sprawę. Czyli niestety trzeba przeanalizować sytuację Cypru, i nastawiać się na lokowanie nadwyżek w różne aktywa, nie w kasę na koncie. Tanie jak barszcz jest np. srebro, żaden problem kupić 10 kg i zakopać na gorsze czasy. Hmm. Na razie nikt tego nie kontroluje, można kupować incognito. Hmm..

Indiana napisał:

Dziękuję Delphia, jasno i prosto wytłumaczyłeś złożoną sprawę. Czyli niestety trzeba przeanalizować sytuację Cypru, i nastawiać się na lokowanie nadwyżek w różne aktywa, nie w kasę na koncie. Tanie jak barszcz jest np. srebro, żaden problem kupić 10 kg i zakopać na gorsze czasy. Hmm. Na razie nikt tego nie kontroluje, można kupować incognito. Hmm..

srebro jak wino

delphia napisał:

Indiana napisał:

Wiesz, skoro całe życie siedzi w banku i pakuje ludzi w długi to myślałem że coś tam powinien więcej wiedzieć. Ale niestety, nic z tego
W sumie to logiczne, gdyby bardziej się orientował w temacie to zarabiałby lepiej i nie narzekałby na wysoki ZUS, który w dobrze prosperującej firmie jest pomijalnym kosztem.

Thorgal - chyba nie, PIS kończy pisać ustawę ograniczającą wysokość chwilówek do 10% odsetek i 25 czy 30% kosztów pozaodsetkowych, co przy spłacalności tych chwilówek na poziomie 50% ch...wym interesem jest Znowu będzie nam wyklinał na PiS, chyba że się trojaczków dorobi

tu nie ma się z czego cieszyć - jeżeli ten biznes będzie nieopłacalny to firmy oferujące tego typu usługi się wycofają z rynku. A one były na nim tylko dlatego że był popyt. Ich zniknięcie nie zlikwiduje tego popytu. A to oznacza że Ci którzy z jakiś względów muszą pożyczać w ten sposób będą zdani tylko na czarny rynek (przestępców) lub pozbawieni jakiegokolwiek finansowania. Tak więc to właśnie oni wbrew szlachetnym zapewne intencjom PiS będą najbardziej pokrzywdzeni.

pozbawic potrzebujacych  "pomocy" chwilowek
to tak jak pozbawic samobójców sznura
ja bym sie tym nie martwił

jesli taki nieszczesnik nie bedzie mial "pomocy " banksterow z parabanków
to duzo wczesniej i duzo taniej zbankrutuje
bo chwilówki nie sa po to aby pomoc tylko po to zeby z nieszczęśnika zedrzeć ostatnia koszule
i zostawic  gołe zwłoki

powiedz to tym co pożyczyli 1000/10k  zl  = doznali pomocy parabanku  
a stracili mieszkanie za kika/kilkaset tys          

gdyby nie "pomoc" to nadal by mieszkali w swoich domach
w filmie dlug opisali taka pomoc dokladnie

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Strata-netto-Tauronu-w-IV-kw-15-wyniosla-2-88-mld-zl-a-w-calym-15-r-1-8-mld-zl-3497056.html
rynek jest mocny !!! te państwowe molochy to taki antybiznes kghm też pójdzie do piachu ; koszty, koszty i jeszcze raz megakoszty; w pizdu to zaorać i budować od nowa

Indiana

Mogę Ci polecić jednego fachowca od srebra od nas z forum.
Tylko musisz z nim grzecznie bo nerwowy jest.

Argos napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

Wiesz, skoro całe życie siedzi w banku i pakuje ludzi w długi to myślałem że coś tam powinien więcej wiedzieć. Ale niestety, nic z tego
W sumie to logiczne, gdyby bardziej się orientował w temacie to zarabiałby lepiej i nie narzekałby na wysoki ZUS, który w dobrze prosperującej firmie jest pomijalnym kosztem.

Thorgal - chyba nie, PIS kończy pisać ustawę ograniczającą wysokość chwilówek do 10% odsetek i 25 czy 30% kosztów pozaodsetkowych, co przy spłacalności tych chwilówek na poziomie 50% ch...wym interesem jest Znowu będzie nam wyklinał na PiS, chyba że się trojaczków dorobi

tu nie ma się z czego cieszyć - jeżeli ten biznes będzie nieopłacalny to firmy oferujące tego typu usługi się wycofają z rynku. A one były na nim tylko dlatego że był popyt. Ich zniknięcie nie zlikwiduje tego popytu. A to oznacza że Ci którzy z jakiś względów muszą pożyczać w ten sposób będą zdani tylko na czarny rynek (przestępców) lub pozbawieni jakiegokolwiek finansowania. Tak więc to właśnie oni wbrew szlachetnym zapewne intencjom PiS będą najbardziej pokrzywdzeni.

pozbawic potrzebujacych  "pomocy" chwilowek
to tak jak pozbawic samobójców sznura
ja bym sie tym nie martwił

jesli taki nieszczesnik nie bedzie mial "pomocy " banksterow z parabanków
to duzo wczesniej i duzo taniej zbankrutuje
bo chwilówki nie sa po to aby pomoc tylko po to zeby z nieszczęśnika zedrzeć ostatnia koszule
i zostawic   gołe zwłoki

powiedz to tym co pożyczyli 1000/10k  zl  = doznali pomocy parabanku  
a stracili mieszkanie za kika/kilkaset tys          

gdyby nie "pomoc" to nadal by mieszkali w swoich domach
w filmie dlug opisali taka pomoc dokladnie

po pierwsze - dlaczego chcesz decydować za tych co biorą owe chwilówki? Po drugie i tak te domy stracą jak im mafiozo pożyczy. A może nawet coś więcej - życie swoje lub swoich bliskich.

po drugie - jeśli to wejdzie w życie to za rok-dwa pogadamy i wtedy ocenisz który system lepszy

thorgall napisał:

Indiana

Mogę Ci polecić jednego fachowca od srebra od nas z forum.
Tylko musisz z nim grzecznie bo nerwowy jest.

trzeba ostrożnie bo utuczył  sie na tym srebrze
i teraz zwyklym userem pomiata

bogaty biednego nie zrozumie ....

delphia napisał:

Indiana napisał:

Przejrzałem posty, i tak jak myślałem Kaczor dał tradycyjny pokaz swojej kultury, ale nie wyjaśnił dlaczego pożyczka u bankstera nie powoduje inflacji, a w NBP od razu hiperinflację :-)

indiana ja Ci odpowiem. Hiperinflacja jest zjawiskiem dość rzadkim i aby ten stan zaistniał z reguły mamy wcześniej wiele lat okresu wyższej inflacji powodowanej nadmierną bazą monetarną z której pokrywa się wydatki budżetu. To jest samonapędzający się mechanizm. Z czasem dochodzi do sytuacji w której utrata zaufania do waluty jest tak wielka że dochodzi do kolapsu.

To co proponowałeś wczoraj (dodruk w wysokości 1% PKB) nie rozwiązuje niczego. Przede wszystkim to jest zdecydowanie za mało - około 18 mld PLN. A potrzeby pożyczkowe przekraczają grubo 100 mld. Sam deficyt budżetu to ponad 50 mld.
Druga sprawa - w takim przypadku będziemy doświadczać tego że rynek będzie chciał dodatkowej premii za pożyczanie zwłaszcza w dłuższym okresie (ze względu na to że uruchomiony jest ów samonapędzający się mechanizm). To oznacza wyższe koszty obsługi tego długu. O wpływie na PLN nie ma co dyskutować. Krótko mówiąc za taki manewr zapłacą wszyscy którzy dysponują majątkiem w formie pieniądza (waluta i tzw podatek inflacyjny)

Generalnie sam dług zwłaszcza kumulowany latami jest problemem o czym przekonasz się jeszcze za naszego życia - Japonia zbankrutuje, USA zbankrutują i parę innych krajów także w tym Polska. Bo przyrost tego długu jest zawsze szybszy niż wzrost gospodarki i z czasem przyrost zadłużenia przyspiesza. Oznacza to tyle że Ci którzy mają pieniądze w bankach odbiorą tylko ich część i to do tego niewielką a być może wcale. Dotyczy to także firm więc kolaps pełny. Stany teraz drukują ale już stoją przed ścianą i przyjdzie moment w którym dolar się załamie rentowności ich obligacji poszybują i upadnie kolejne mocarstwo.

a to nie o to chodzi
inflacji nie ma jak pieniądz idzie do wąskiej grupy przestępców polityczno - gospodarczych
ten przestępczy proceder finansowany jest przez banki komercyjne
inflacja jest jeśli pieniądz trafia do szarych ludzi poprzez programy prospoleczne
a takie programy finansuje NBP
pieniądz trafia na rynek i robi ciśnienie a w pierwszym przypadku znika w postaci akumulacji

delphia napisał:

Argos napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

Wiesz, skoro całe życie siedzi w banku i pakuje ludzi w długi to myślałem że coś tam powinien więcej wiedzieć. Ale niestety, nic z tego
W sumie to logiczne, gdyby bardziej się orientował w temacie to zarabiałby lepiej i nie narzekałby na wysoki ZUS, który w dobrze prosperującej firmie jest pomijalnym kosztem.

Thorgal - chyba nie, PIS kończy pisać ustawę ograniczającą wysokość chwilówek do 10% odsetek i 25 czy 30% kosztów pozaodsetkowych, co przy spłacalności tych chwilówek na poziomie 50% ch...wym interesem jest Znowu będzie nam wyklinał na PiS, chyba że się trojaczków dorobi

tu nie ma się z czego cieszyć - jeżeli ten biznes będzie nieopłacalny to firmy oferujące tego typu usługi się wycofają z rynku. A one były na nim tylko dlatego że był popyt. Ich zniknięcie nie zlikwiduje tego popytu. A to oznacza że Ci którzy z jakiś względów muszą pożyczać w ten sposób będą zdani tylko na czarny rynek (przestępców) lub pozbawieni jakiegokolwiek finansowania. Tak więc to właśnie oni wbrew szlachetnym zapewne intencjom PiS będą najbardziej pokrzywdzeni.

pozbawic potrzebujacych  "pomocy" chwilowek
to tak jak pozbawic samobójców sznura
ja bym sie tym nie martwił

jesli taki nieszczesnik nie bedzie mial "pomocy " banksterow z parabanków
to duzo wczesniej i duzo taniej zbankrutuje
bo chwilówki nie sa po to aby pomoc tylko po to zeby z nieszczęśnika zedrzeć ostatnia koszule
i zostawic   gołe zwłoki

powiedz to tym co pożyczyli 1000/10k  zl  = doznali pomocy parabanku  
a stracili mieszkanie za kika/kilkaset tys          

gdyby nie "pomoc" to nadal by mieszkali w swoich domach
w filmie dlug opisali taka pomoc dokladnie

po pierwsze - dlaczego chcesz decydować za tych co biorą owe chwilówki? Po drugie i tak te domy stracą jak im mafiozo pożyczy. A może nawet coś więcej - życie swoje lub swoich bliskich.

po drugie - jeśli to wejdzie w życie to za rok-dwa pogadamy i wtedy ocenisz który system lepszy

mafia to sa wlasnie te chwilowki
i ja chce ich obronic przed tymi mafiozami

ból i cierpienie napisał:

delphia napisał:

Indiana napisał:

Przejrzałem posty, i tak jak myślałem Kaczor dał tradycyjny pokaz swojej kultury, ale nie wyjaśnił dlaczego pożyczka u bankstera nie powoduje inflacji, a w NBP od razu hiperinflację :-)

indiana ja Ci odpowiem. Hiperinflacja jest zjawiskiem dość rzadkim i aby ten stan zaistniał z reguły mamy wcześniej wiele lat okresu wyższej inflacji powodowanej nadmierną bazą monetarną z której pokrywa się wydatki budżetu. To jest samonapędzający się mechanizm. Z czasem dochodzi do sytuacji w której utrata zaufania do waluty jest tak wielka że dochodzi do kolapsu.

To co proponowałeś wczoraj (dodruk w wysokości 1% PKB) nie rozwiązuje niczego. Przede wszystkim to jest zdecydowanie za mało - około 18 mld PLN. A potrzeby pożyczkowe przekraczają grubo 100 mld. Sam deficyt budżetu to ponad 50 mld.
Druga sprawa - w takim przypadku będziemy doświadczać tego że rynek będzie chciał dodatkowej premii za pożyczanie zwłaszcza w dłuższym okresie (ze względu na to że uruchomiony jest ów samonapędzający się mechanizm). To oznacza wyższe koszty obsługi tego długu. O wpływie na PLN nie ma co dyskutować. Krótko mówiąc za taki manewr zapłacą wszyscy którzy dysponują majątkiem w formie pieniądza (waluta i tzw podatek inflacyjny)

Generalnie sam dług zwłaszcza kumulowany latami jest problemem o czym przekonasz się jeszcze za naszego życia - Japonia zbankrutuje, USA zbankrutują i parę innych krajów także w tym Polska. Bo przyrost tego długu jest zawsze szybszy niż wzrost gospodarki i z czasem przyrost zadłużenia przyspiesza. Oznacza to tyle że Ci którzy mają pieniądze w bankach odbiorą tylko ich część i to do tego niewielką a być może wcale. Dotyczy to także firm więc kolaps pełny. Stany teraz drukują ale już stoją przed ścianą i przyjdzie moment w którym dolar się załamie rentowności ich obligacji poszybują i upadnie kolejne mocarstwo.

a to nie o to chodzi
inflacji nie ma jak pieniądz idzie do wąskiej grupy przestępców polityczno - gospodarczych
ten przestępczy proceder finansowany jest przez banki komercyjne
inflacja jest jeśli pieniądz trafia do szarych ludzi poprzez programy prospoleczne
a takie programy finansuje NBP
pieniądz trafia na rynek i robi ciśnienie a w pierwszym przypadku znika w postaci akumulacji

inflacji nie ma gdy pieniądz ma pokrycie w towarze/usługach a właściwie kiedy ludzie sądzą że ma. Czyli w normalnym cyklu ma miejsce wtedy gdy popyt przez dłuższy przewyższa podaż. Ale może też być tak że popyt zostaje sztucznie wykreowany właśnie poprzez dodruk.