UFO 07 - 08 2016 r. Weekend

delphia napisał:

frater napisał:

Dzisiejsze marsze w Warszawie tak naprawdę są przeciw Korwinowi! Tylko JKM chce wyprowadzić PL z UE.

a propos JKM: lektura obowiązkowa

http://www.fakt.pl/politycy/janusz-korwin-mikke-ostro-o-kod-pis-jaroslawie-kaczynskim-i-beacie-szydlo-,artykuly,632445.html

a co On wiecej potrafi w polityce jak tylko ostro sie wypowiadać
i przepierdalać wybory

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,20032794,sejm-zdecyduje-czy-kredyty-we-frankach-sa-nielegalne.html#BoxNewsLink

postępujący obłęd!!!!!

7ogamihcra 3 godziny temu Oceniono 24 razy 10
A po co tak się zatrzymywać w pól drogi...po prostu trzeba uchwalić, że wszelkie kredyty i pożyczki są nielegalne i nie trzeba ich oddawać...ale każdy bank ma na każde wezwanie dawać dowolne pieniądze ?

delphia napisał:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,20032794,sejm-zdecyduje-czy-kredyty-we-frankach-sa-nielegalne.html#BoxNewsLink

postępujący obłęd!!!!!

7ogamihcra  3 godziny temu Oceniono 24 razy 10  
A po co tak się zatrzymywać w pól drogi...po prostu trzeba uchwalić, że wszelkie kredyty i pożyczki są nielegalne i nie trzeba ich oddawać...ale każdy bank ma na każde wezwanie dawać dowolne pieniądze ?

uczciwym bankierom -wierzycielom trzeba oddac pieniadze pozyczone na cywilizowanych warunkach
a oszutow trzeba scigac i jeszcze od nich żądać odszkodowan
i bron boze nie pozwolic im czerpac korzysci z oszustwa -przestępstwa
bo to wysoce niemoralne i deprawujące uczciwa reszte społeczeństwa
i oczywiście penalizowac lichwe i ograniczyc wladze i wplywy banksterow

thorgall napisał:

thorgall, a który z tych gości ci się najbardziej, nazwijmy to, ideologicznie niepodoba?

a tu podział na zamordyzm i wolnościowość. chociaż przydałyby się poszerzenie dalsze zdjęcia z lewej i prawej, więc i może niedokładnie napisy się dopasowały.  

miłego wikenda.

nikt nic nie pisze - wszyscy na marszach

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

a tu podział na zamordyzm i wolnościowość. chociaż przydałyby się poszerzenie dalsze zdjęcia z lewej i prawej, więc i może niedokładnie napisy się dopasowały.  

miłego wikenda.

No nie, prawica to ci którzy mieli władzę, czyli konserwatywna arystokracja, a lewica to ci, którzy będą mieć władzę, czyli postępowa burżuazja. Taki jest oryginalny podział na lewice i prawice, który powstał w czasie rewolucji francuskiej.

W tym sensie wszyscy tutaj byli lewicowi zanim doszli do władzy, w którym to momencie stali się prawicowi. Oprócz korwina, który ani nie miał władzy, ani nigdy władzy nie zdobędzie, więc wogóle nie powinno go tutaj być.

Dlatego ktoś kto jest prawicowy za molodu na starość jest skurwysynem, a kto jest lewicowy na starość ten po prostu jest idiotą.

delphia napisał:

nikt nic nie pisze - wszyscy na marszach

Kaczor na marszu flagi unijne wypożycza

dex napisał:

Indiana napisał:

To Małolat tłumaczy, dlaczego porządna niemiecka firma nie ma deficytu - jak to firma...
Swoją drogą, jaja jak berety...

I tu jest właśnie pies pogrzebany, bo w skali państw to tak nie działa jak w skali firm. Sumaryczny deficyt wszystkich państw na świecie musi być dodatni i wynosić około 3% światowego realnego PKB. Inaczej mówiąc, nie da sie zrobić tak, by wszystkie państwa miały nadwyżkę budżetową. Jeśli jakiś kraj ma nadwyżkę budżetową, to przykładowo inny kraj będzie mieć np. podwójny deficyt. Sumaryczny deficyt państw musi być dodatni, by opłacało się odtwarzać i wymieniać dobra kapitałowe (czynniki produkcji).

Bez deficytu papiery dłużne stają się "trwalsze" niż czynniki produkcji, wiec nie opłaca się inwestować, a kapitał produkcyjny zostaje przejedzony. (oczywiście gdy pieniadz jest psuty zbyt szybko, to też niedobrze, bo ludzie inwestują w niepotrzebne rzeczy, np. kupują 3 pralki i 2 lodówki jak w PRL). Dlatego śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że Grecy za dużo wydawali - wręcz przeciwnie, oni przez lata wydawali za mało i przejadali dóbra kapitałowe.

Wracając do Niemiec, im mają wiekszą nadwyżkę budżetową tym inne państwa UE będą mieć większy deficyt, bo UE utrzymuje bilans handlowy bliski 0. Problem w tym, że są limity jaki można mieć deficyt, ale nie ma limitow jaką można mieć nadwyżkę budżetową. A żeby zwiększać nadwyżkę wystarczy np. budować fabryki w krajach ościennych, by one musiały je utrzymywać, a u siebie posiadać tylko dobra kapitałowe, które się nie starzeją, czyli znak handlowy.

W gruncie rzeczy wystarczyłoby obniżyć u wszystkich stopy procentowe o ok. -3% i sumaryczny deficyt na świecie mógłby być 0. Banki centralne utrzymywałby tylko stałą ilość pieniądza poprzez świadczenia bezwarunkowe (co jest błędem) albo po prostu płacąc na dzieci, które, jeśli się zastanowić, są ostatecznie jedynym sposobem wymiany kapitału jaki istnieje.

a dlaczego deficyt musi byc dodatni i wynosic 3%?
jakis dowod?

zibi napisał:

delphia napisał:

nikt nic nie pisze - wszyscy na marszach

Kaczor na marszu flagi unijne wypożycza

ja pier**le marsze i politykow, zajmuje sie swoimi sprawami.Ty teraz az sie obsrywasz z radosci na widok pisowca, bedziesz sie pozniej lajzo tlumaczyl

kaczor napisał:

dex napisał:

Indiana napisał:

To Małolat tłumaczy, dlaczego porządna niemiecka firma nie ma deficytu - jak to firma...
Swoją drogą, jaja jak berety...

I tu jest właśnie pies pogrzebany, bo w skali państw to tak nie działa jak w skali firm. Sumaryczny deficyt wszystkich państw na świecie musi być dodatni i wynosić około 3% światowego realnego PKB. Inaczej mówiąc, nie da sie zrobić tak, by wszystkie państwa miały nadwyżkę budżetową. Jeśli jakiś kraj ma nadwyżkę budżetową, to przykładowo inny kraj będzie mieć np. podwójny deficyt. Sumaryczny deficyt państw musi być dodatni, by opłacało się odtwarzać i wymieniać dobra kapitałowe (czynniki produkcji).

Bez deficytu papiery dłużne stają się "trwalsze" niż czynniki produkcji, wiec nie opłaca się inwestować, a kapitał produkcyjny zostaje przejedzony. (oczywiście gdy pieniadz jest psuty zbyt szybko, to też niedobrze, bo ludzie inwestują w niepotrzebne rzeczy, np. kupują 3 pralki i 2 lodówki jak w PRL). Dlatego śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że Grecy za dużo wydawali - wręcz przeciwnie, oni przez lata wydawali za mało i przejadali dóbra kapitałowe.

Wracając do Niemiec, im mają wiekszą nadwyżkę budżetową tym inne państwa UE będą mieć większy deficyt, bo UE utrzymuje bilans handlowy bliski 0. Problem w tym, że są limity jaki można mieć deficyt, ale nie ma limitow jaką można mieć nadwyżkę budżetową. A żeby zwiększać nadwyżkę wystarczy np. budować fabryki w krajach ościennych, by one musiały je utrzymywać, a u siebie posiadać tylko dobra kapitałowe, które się nie starzeją, czyli znak handlowy.

W gruncie rzeczy wystarczyłoby obniżyć u wszystkich stopy procentowe o ok. -3% i sumaryczny deficyt na świecie mógłby być 0. Banki centralne utrzymywałby tylko stałą ilość pieniądza poprzez świadczenia bezwarunkowe (co jest błędem) albo po prostu płacąc na dzieci, które, jeśli się zastanowić, są ostatecznie jedynym sposobem wymiany kapitału jaki istnieje.

a dlaczego deficyt musi byc dodatni i wynosic 3%?
jakis dowod?

Bo pieniądze bez dodruku są oprocentowane nominalnie 0% a ludzie bez reprodukcji oprocentowani są -3%.

dex napisał:

kaczor napisał:

dex napisał:

Indiana napisał:

To Małolat tłumaczy, dlaczego porządna niemiecka firma nie ma deficytu - jak to firma...
Swoją drogą, jaja jak berety...

I tu jest właśnie pies pogrzebany, bo w skali państw to tak nie działa jak w skali firm. Sumaryczny deficyt wszystkich państw na świecie musi być dodatni i wynosić około 3% światowego realnego PKB. Inaczej mówiąc, nie da sie zrobić tak, by wszystkie państwa miały nadwyżkę budżetową. Jeśli jakiś kraj ma nadwyżkę budżetową, to przykładowo inny kraj będzie mieć np. podwójny deficyt. Sumaryczny deficyt państw musi być dodatni, by opłacało się odtwarzać i wymieniać dobra kapitałowe (czynniki produkcji).

Bez deficytu papiery dłużne stają się "trwalsze" niż czynniki produkcji, wiec nie opłaca się inwestować, a kapitał produkcyjny zostaje przejedzony. (oczywiście gdy pieniadz jest psuty zbyt szybko, to też niedobrze, bo ludzie inwestują w niepotrzebne rzeczy, np. kupują 3 pralki i 2 lodówki jak w PRL). Dlatego śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że Grecy za dużo wydawali - wręcz przeciwnie, oni przez lata wydawali za mało i przejadali dóbra kapitałowe.

Wracając do Niemiec, im mają wiekszą nadwyżkę budżetową tym inne państwa UE będą mieć większy deficyt, bo UE utrzymuje bilans handlowy bliski 0. Problem w tym, że są limity jaki można mieć deficyt, ale nie ma limitow jaką można mieć nadwyżkę budżetową. A żeby zwiększać nadwyżkę wystarczy np. budować fabryki w krajach ościennych, by one musiały je utrzymywać, a u siebie posiadać tylko dobra kapitałowe, które się nie starzeją, czyli znak handlowy.

W gruncie rzeczy wystarczyłoby obniżyć u wszystkich stopy procentowe o ok. -3% i sumaryczny deficyt na świecie mógłby być 0. Banki centralne utrzymywałby tylko stałą ilość pieniądza poprzez świadczenia bezwarunkowe (co jest błędem) albo po prostu płacąc na dzieci, które, jeśli się zastanowić, są ostatecznie jedynym sposobem wymiany kapitału jaki istnieje.

a dlaczego deficyt musi byc dodatni i wynosic 3%?
jakis dowod?

Bo pieniądze bez dodruku są oprocentowane nominalnie 0% a ludzie bez reprodukcji oprocentowani są -3%.

to nie dowod, to sa kolejne twierdzenia

zibi napisał:

delphia napisał:

thorgall napisał:

ostro
do republiki chyba już go nie zaproszą

https://web.facebook.com/1427680617534122/videos/1542080949427421/

no cóż wali prosto z mostu - mina prowadzącego bezcenna
a o tym że PiS reprezentuje lobby amerykańsko-żydowskie pisałem tu od dawna

przypomnę mój wczorajszy wpis dotyczący małego fragmentu jakim jest tworzenie Obrony Terytorialnej w Polsce

https://ufoforum.forumotion.com/t4322p100-ufo-06-05-2016-r#1023768

mało jest takich ludzi którzy mówią to co myśla i mimo iż czasami to aż beret wstaje to są ich własne wizje

u nas w większości Ci co do mediów łażą co chcą ladnie wypaść i podlizać się zapraszającemu tak że aż nogami przebierają aby zapisać się na dwie albo trzy następne tury powielania pierdów

Schetyna to pewnie ma gęsią skórkę jak słyszy o majowych wieszaniach Targowiczan

To bratanek Juliusz Brauna, ktory z nadania PO rzadzil dlugo telewizja polska.
jelsi tamten Braun to byl Zyd to ten Braun kim jest ?

kaczor napisał:

zibi napisał:

delphia napisał:

nikt nic nie pisze - wszyscy na marszach

Kaczor na marszu flagi unijne wypożycza

ja pier**le marsze i politykow, zajmuje sie swoimi sprawami.Ty teraz az sie obsrywasz z radosci na widok pisowca, bedziesz sie pozniej lajzo tlumaczyl

ja PiS-owcem nie jestem łajzo trójmiejska
a co do tłumaczenia to znasz to z autopsji jak za Palikota musiałeś przepraszać
pewnie teraz nie możesz przeżyć tego i każdemu łatę przyszywasz , aby potem innym udowadniać błąd celem wydobycia swego intelektu z gówna i choć statystyczne przebywanie w rejonach średniej jakiegokolwiek rozgarnięcia

http://portalniezalezny.pl/informacje/%C5%BCycie-niczym-z-bajki-od-20-lat

kaczor napisał:

dex napisał:

kaczor napisał:

dex napisał:

Indiana napisał:

To Małolat tłumaczy, dlaczego porządna niemiecka firma nie ma deficytu - jak to firma...
Swoją drogą, jaja jak berety...

I tu jest właśnie pies pogrzebany, bo w skali państw to tak nie działa jak w skali firm. Sumaryczny deficyt wszystkich państw na świecie musi być dodatni i wynosić około 3% światowego realnego PKB. Inaczej mówiąc, nie da sie zrobić tak, by wszystkie państwa miały nadwyżkę budżetową. Jeśli jakiś kraj ma nadwyżkę budżetową, to przykładowo inny kraj będzie mieć np. podwójny deficyt. Sumaryczny deficyt państw musi być dodatni, by opłacało się odtwarzać i wymieniać dobra kapitałowe (czynniki produkcji).

Bez deficytu papiery dłużne stają się "trwalsze" niż czynniki produkcji, wiec nie opłaca się inwestować, a kapitał produkcyjny zostaje przejedzony. (oczywiście gdy pieniadz jest psuty zbyt szybko, to też niedobrze, bo ludzie inwestują w niepotrzebne rzeczy, np. kupują 3 pralki i 2 lodówki jak w PRL). Dlatego śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że Grecy za dużo wydawali - wręcz przeciwnie, oni przez lata wydawali za mało i przejadali dóbra kapitałowe.

Wracając do Niemiec, im mają wiekszą nadwyżkę budżetową tym inne państwa UE będą mieć większy deficyt, bo UE utrzymuje bilans handlowy bliski 0. Problem w tym, że są limity jaki można mieć deficyt, ale nie ma limitow jaką można mieć nadwyżkę budżetową. A żeby zwiększać nadwyżkę wystarczy np. budować fabryki w krajach ościennych, by one musiały je utrzymywać, a u siebie posiadać tylko dobra kapitałowe, które się nie starzeją, czyli znak handlowy.

W gruncie rzeczy wystarczyłoby obniżyć u wszystkich stopy procentowe o ok. -3% i sumaryczny deficyt na świecie mógłby być 0. Banki centralne utrzymywałby tylko stałą ilość pieniądza poprzez świadczenia bezwarunkowe (co jest błędem) albo po prostu płacąc na dzieci, które, jeśli się zastanowić, są ostatecznie jedynym sposobem wymiany kapitału jaki istnieje.

a dlaczego deficyt musi byc dodatni i wynosic 3%?
jakis dowod?

Bo pieniądze bez dodruku są oprocentowane nominalnie 0% a ludzie bez reprodukcji oprocentowani są -3%.

to nie dowod, to sa kolejne twierdzenia

To są aksjomaty, a nie twierdzenia i albo się nimi zgadzasz, albo nie.
Jeśli sie zgadzasz na takie aksjomaty, to dowód jest trywialny.
Jeśli sie nie zgadzasz na takie aksjomaty, to i tak ci tego nie udowodnię.

http://portalniezalezny.pl/informacje/kukiz-opanujcie-się-i-działajcie-w-interesie-narodu-polskiego

dobrze poseł od Kukiza prawił , że Ci posłowie którzy tam siedza kilka kadencji są całkowiecie odklejeni od rzeczywistości , a rozmowy z nimi na tematy ważne i potrzebna nie mają większego sensu

foka rolling stonsom padła

dex napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

a tu podział na zamordyzm i wolnościowość. chociaż przydałyby się poszerzenie dalsze zdjęcia z lewej i prawej, więc i może niedokładnie napisy się dopasowały.  

miłego wikenda.

No nie, prawica to ci którzy mieli władzę, czyli konserwatywna arystokracja, a lewica to ci, którzy będą mieć władzę, czyli postępowa burżuazja. Taki jest oryginalny podział na lewice i prawice, który powstał w czasie rewolucji francuskiej.

W tym sensie wszyscy tutaj byli lewicowi zanim doszli do władzy, w którym to momencie stali się prawicowi. Oprócz korwina, który ani nie miał władzy, ani nigdy władzy nie zdobędzie, więc wogóle nie powinno go tutaj być.

Dlatego ktoś kto jest prawicowy za molodu na starość jest skurwysynem, a kto jest lewicowy na starość ten po prostu jest idiotą.

moją odpowiedźią na podział za zdjęcia thorgala lewica-prawica, było raczej zwrócenie uwagi na zamordyzm kontra niewiem-czy-zamordyzm, więc jest zamordyzm lewy czy prawy odczytany nie jako synonim lewicowości i prawicowości, a prędzej w kontekście że ideologia lewoprawa tworzy przemoc (w sposób nadmiarowy),
a skraje czyli prawactwol/ewactwo to czy komuś bliżej do indywidualizmu czy w uproszczeniu kolektywizmu.


jakby to było proste, wolisz być: skurwysynem czy idiotą.
albo klasy w szkole: klasa skurwysynów i klasa idiotów.

Różnica miedzy lewicą a prawicą jest zasadnicza.
Jedni chcą redystrybucji dóbr pod przymusem, a drudzy dobrowolnie.
ot i cała filozofia

dex napisał:

kaczor napisał:

dex napisał:

kaczor napisał:

dex napisał:

Indiana napisał:

To Małolat tłumaczy, dlaczego porządna niemiecka firma nie ma deficytu - jak to firma...
Swoją drogą, jaja jak berety...

I tu jest właśnie pies pogrzebany, bo w skali państw to tak nie działa jak w skali firm. Sumaryczny deficyt wszystkich państw na świecie musi być dodatni i wynosić około 3% światowego realnego PKB. Inaczej mówiąc, nie da sie zrobić tak, by wszystkie państwa miały nadwyżkę budżetową. Jeśli jakiś kraj ma nadwyżkę budżetową, to przykładowo inny kraj będzie mieć np. podwójny deficyt. Sumaryczny deficyt państw musi być dodatni, by opłacało się odtwarzać i wymieniać dobra kapitałowe (czynniki produkcji).

Bez deficytu papiery dłużne stają się "trwalsze" niż czynniki produkcji, wiec nie opłaca się inwestować, a kapitał produkcyjny zostaje przejedzony. (oczywiście gdy pieniadz jest psuty zbyt szybko, to też niedobrze, bo ludzie inwestują w niepotrzebne rzeczy, np. kupują 3 pralki i 2 lodówki jak w PRL). Dlatego śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że Grecy za dużo wydawali - wręcz przeciwnie, oni przez lata wydawali za mało i przejadali dóbra kapitałowe.

Wracając do Niemiec, im mają wiekszą nadwyżkę budżetową tym inne państwa UE będą mieć większy deficyt, bo UE utrzymuje bilans handlowy bliski 0. Problem w tym, że są limity jaki można mieć deficyt, ale nie ma limitow jaką można mieć nadwyżkę budżetową. A żeby zwiększać nadwyżkę wystarczy np. budować fabryki w krajach ościennych, by one musiały je utrzymywać, a u siebie posiadać tylko dobra kapitałowe, które się nie starzeją, czyli znak handlowy.

W gruncie rzeczy wystarczyłoby obniżyć u wszystkich stopy procentowe o ok. -3% i sumaryczny deficyt na świecie mógłby być 0. Banki centralne utrzymywałby tylko stałą ilość pieniądza poprzez świadczenia bezwarunkowe (co jest błędem) albo po prostu płacąc na dzieci, które, jeśli się zastanowić, są ostatecznie jedynym sposobem wymiany kapitału jaki istnieje.

a dlaczego deficyt musi byc dodatni i wynosic 3%?
jakis dowod?

Bo pieniądze bez dodruku są oprocentowane nominalnie 0% a ludzie bez reprodukcji oprocentowani są -3%.

to nie dowod, to sa kolejne twierdzenia

To są aksjomaty, a nie twierdzenia i albo się nimi zgadzasz, albo nie.
Jeśli sie zgadzasz na takie aksjomaty, to dowód jest trywialny.
Jeśli sie nie zgadzasz na takie aksjomaty, to i tak ci tego nie udowodnię.

jeśli 3% to dopuszczalny błąd pomiarowy, to hooj tam wie jak to jest.

ZNP w marszu kod- u

WSZYSTKIE KURWY ZAZEM

takie powinno być hasło marszu

thorgall napisał:

Różnica miedzy lewicą a prawicą jest zasadnicza.
Jedni chcą redystrybucji dóbr pod przymusem, a drudzy dobrowolnie.
ot i cała filozofia

ból i cierpienie by ci, w ciemnej alejce, zaproponował dobrowolnie: kup pan cegłę.

zibi napisał:

ZNP w marszu kod- u  

WSZYSTKIE KURWY ZAZEM  

takie powinno być hasło marszu

Jak zobaczysz ZZ SOLIDARNOŚĆ na marszu PiS-u to też nspiszesz WSZYSTKIE KURWY RAZEM?

Leppera zajebały grube pieniądze

https://wzzw.wordpress.com/2016/04/27/%E2%96%A0%E2%96%A0-fozz-i-panama-papers/

fxdetal napisał:

zibi napisał:

ZNP w marszu kod- u  

WSZYSTKIE KURWY ZAZEM  

takie powinno być hasło marszu

Jak zobaczysz ZZ SOLIDARNOŚĆ na marszu PiS-u to też nspiszesz WSZYSTKIE KURWY RAZEM?

ależ oczywiście że tak

kiedyś to był ruch , a dziś to po prostu grupa własnej adoracji ,powiązań i interesów , w stylu by żyło się lepiej

przypomnę że walczą o prawa pracowników , a tak naprawdę w swoich ośrodkach zatrudniają na śmieciówkach , a jak by dobrze poszukał to i na czarno się by coś znalazło

Duda to taki byk co dużo ryczy , a dla własnych korzyści najgorszą jałówkę by

zibi napisał:

http://portalniezalezny.pl/informacje/kukiz-opanujcie-się-i-działajcie-w-interesie-narodu-polskiego

dobrze poseł od Kukiza prawił , że Ci posłowie którzy tam siedza kilka kadencji są całkowiecie odklejeni od rzeczywistości , a rozmowy z nimi na tematy ważne i potrzebna nie mają większego sensu

...
Duda to taki byk co dużo ryczy , a dla własnych korzyści najgorszą jałówkę by

thorgall napisał:

Różnica miedzy lewicą a prawicą jest zasadnicza.
Jedni chcą redystrybucji dóbr pod przymusem, a drudzy dobrowolnie.
ot i cała filozofia

"Lewica" chce ci sie dobrac do kieszeni a "prawica" chce ci wlezc do sypialni

A Liberal niczego ci nie chce zabrac.

Dlatego dla mnie taki thorgal to taka sama lajza jak szczuka.

dex napisał:

kaczor napisał:

dex napisał:

kaczor napisał:

dex napisał:

Indiana napisał:

To Małolat tłumaczy, dlaczego porządna niemiecka firma nie ma deficytu - jak to firma...
Swoją drogą, jaja jak berety...

I tu jest właśnie pies pogrzebany, bo w skali państw to tak nie działa jak w skali firm. Sumaryczny deficyt wszystkich państw na świecie musi być dodatni i wynosić około 3% światowego realnego PKB. Inaczej mówiąc, nie da sie zrobić tak, by wszystkie państwa miały nadwyżkę budżetową. Jeśli jakiś kraj ma nadwyżkę budżetową, to przykładowo inny kraj będzie mieć np. podwójny deficyt. Sumaryczny deficyt państw musi być dodatni, by opłacało się odtwarzać i wymieniać dobra kapitałowe (czynniki produkcji).

Bez deficytu papiery dłużne stają się "trwalsze" niż czynniki produkcji, wiec nie opłaca się inwestować, a kapitał produkcyjny zostaje przejedzony. (oczywiście gdy pieniadz jest psuty zbyt szybko, to też niedobrze, bo ludzie inwestują w niepotrzebne rzeczy, np. kupują 3 pralki i 2 lodówki jak w PRL). Dlatego śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że Grecy za dużo wydawali - wręcz przeciwnie, oni przez lata wydawali za mało i przejadali dóbra kapitałowe.

Wracając do Niemiec, im mają wiekszą nadwyżkę budżetową tym inne państwa UE będą mieć większy deficyt, bo UE utrzymuje bilans handlowy bliski 0. Problem w tym, że są limity jaki można mieć deficyt, ale nie ma limitow jaką można mieć nadwyżkę budżetową. A żeby zwiększać nadwyżkę wystarczy np. budować fabryki w krajach ościennych, by one musiały je utrzymywać, a u siebie posiadać tylko dobra kapitałowe, które się nie starzeją, czyli znak handlowy.

W gruncie rzeczy wystarczyłoby obniżyć u wszystkich stopy procentowe o ok. -3% i sumaryczny deficyt na świecie mógłby być 0. Banki centralne utrzymywałby tylko stałą ilość pieniądza poprzez świadczenia bezwarunkowe (co jest błędem) albo po prostu płacąc na dzieci, które, jeśli się zastanowić, są ostatecznie jedynym sposobem wymiany kapitału jaki istnieje.

a dlaczego deficyt musi byc dodatni i wynosic 3%?
jakis dowod?

Bo pieniądze bez dodruku są oprocentowane nominalnie 0% a ludzie bez reprodukcji oprocentowani są -3%.

to nie dowod, to sa kolejne twierdzenia

To są aksjomaty, a nie twierdzenia i albo się nimi zgadzasz, albo nie.
Jeśli sie zgadzasz na takie aksjomaty, to dowód jest trywialny.
Jeśli sie nie zgadzasz na takie aksjomaty, to i tak ci tego nie udowodnię.

To nie sa aksjomaty.Aksjomat to pewnik, a ty podajesz po prostu pewne liczby jako zalozenia nie podajac zadnego dowodu na ich poprawnosc.

To tak jakby powiedziec ze trawa jet zielona bo jet zielona.

Taka jest prawda ale tylko glupiec zaakaceptuje tego typu argumenty.