UFO 18 07 2016 r.

thorgall napisał:

kaczor
ile jesteś wstanie przegrać polemik w tygodniu?

silna psychika

znowu dostał motyką w potylicę?
biedaczek

ból i cierpienie napisał:

kaczor napisał:

ból i cierpienie napisał:

Moi drodzy parafianie
Uspokojcie sie z tą ziemią
Eskimos dawał kredyty nawet na 105% a w usa nawet ninja dostawal to porosło w kosmos
przykręci kurek to pospada, otworzy to porośnie
Regulator kurka decyduje co będzie
jak Eskimos zamknie calkiem kredyty np. na 20 lat / zero kredytów/to za obrączke kamienice kupicie

Na 105?

To chujowego doradce miales, pewnie pozydziles kasy.

ja na 140% zalatwialem

Nie napisalem o sobie tylko o sytuacji
kaczor kiedy nauczysz sie czytać ze zrozumieniem?

napisales "nawet" i chujowo napisales, a jesli piszesz o czyms o czym nei masz pojecia to tym gorzej.

Antek + 460 pkt.

ból i cierpienie napisał:

kaczor napisał:

ból i cierpienie napisał:

Moi drodzy parafianie
Uspokojcie sie z tą ziemią
Eskimos dawał kredyty nawet na 105% a w usa nawet ninja dostawal to porosło w kosmos
przykręci kurek to pospada, otworzy to porośnie
Regulator kurka decyduje co będzie
jak Eskimos zamknie calkiem kredyty np. na 20 lat / zero kredytów/to za obrączke kamienice kupicie

Na 105?

To chujowego doradce miales, pewnie pozydziles kasy.

ja na 140% zalatwialem

Nie napisalem o sobie tylko o sytuacji
kaczor kiedy nauczysz sie czytać ze zrozumieniem?

Kaczor nie zna ludzi kupujących za gotówkę
On zna tylko kredytobiorców

czemu tak się wszyscy na Kaczora uwzieliście ? pewnie z zazdrości, bo Was wszystkich intelektualnie miażdży

dex napisał:

OpCjOnEr napisał:

Nie ma czegoś takiego jak "jednostka popytu" !    Ludzie, ogarnijcie się co za androny.

To tak jakby mówić o "jednostce" np. liczb rzeczywistych w rozumieniu takim jak jednostki wielkości fizycznych.

Oczywiście można umownie w jakiejś tam branży sobie przyjąć że jednostka popytu to np. kartonik, qbeczek czy coś tam ale to jest tylko umowne uproszczenie.

Tak jak Watt jest jednostką mocy a Newton jednostką siły tak popyt nie ma żadnej jednostki bo to jest po prostu ILOŚĆ (liczba).

Mylicie wielkość popytu z popytem:
http://www.synonimy.proffnet.com/popyt.html

Wielkość popytu to potrzebna ilość i jej jednostką jest ilość: sztuk, kilogramów, metrów, hektarów itp.

Popyt to przystępna cena podzielona przez potrzebną ilość, czyli maksymalna cena jednostkowa jaką jest skłonny zapłacić kupujący. Jednostką popytu jest zł/szt, zł/ha, zł/kg.
Podaż też ma jednostkę

Nie dex, z tej definicji nie wynika to co piszesz.
Podajesz jakis link, ktory mow io czyms innym.
Ty nie rozumiesz czym jest ZAGREGOWANY popyt i jednostkowy, neizaleznie od tego popyt nie jest k**wa cena!

Cena jednostkowa to cena jednostkowa a krzywa popytu to krzywa popytu.
Marginalna cena kredytu to wlasnie stopa procentowa (przy braku marzy).CENA A NIE POPYT NA KREDYT.

Jak mamy 100 ludzi, ktozry chca wziac kredyt kazdy na 10 tys a stopa procentowa to 3% to jaki jest popyt na kredyt przy tej cenie?
a.Wartoscp opytu to milion zlotych
b.Wartosc popytu to 3% (odpowiedz dla debila)
c.Wartosc popytu to milion a za kazda pozyczona zlotowke trzeba zaplacic o 3% wiecej!

REALISTA napisał:

czemu tak się wszyscy na Kaczora uwzieliście ? pewnie z zazdrości, bo Was wszystkich intelektualnie miażdży

Ty tez uwazasz ze popyt na bulki wczoraj wyniosl 1,20 PLN ?
Kolejny madry

ból i cierpienie napisał:

thorgall napisał:

kaczor
ile jesteś wstanie przegrać polemik w tygodniu?

silna psychika

znowu dostał motyką w potylicę?
biedaczek

Chcialbys leszczu

A wytłumaczcie mi proszę:
jeśli na giełdzie samochodowej było 100 sprzedających i mieli oni 130 samochodów na sprzedaż oraz przewinęło się 2000 potencjalnych kupujących z gotówką (łącznie mieli 10.000.000 zł), ale nie zawarto żadnej transakcji w ciągu 5 godzin otwarcia giełdy, to była podaż i popyt czy nie?

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

czemu tak się wszyscy na Kaczora uwzieliście ? pewnie z zazdrości, bo Was wszystkich intelektualnie miażdży

Ty tez uwazasz ze popyt na bulki wczoraj wyniosl 1,20 PLN ?
Kolejny madry

nie wiem o co chodzi, ale ja uważam tak jak Ty bo reszta UFO jest inteligentna inaczej

REALISTA napisał:

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

czemu tak się wszyscy na Kaczora uwzieliście ? pewnie z zazdrości, bo Was wszystkich intelektualnie miażdży

Ty tez uwazasz ze popyt na bulki wczoraj wyniosl 1,20 PLN ?
Kolejny madry

nie wiem o co chodzi, ale ja uważam tak jak Ty  bo reszta UFO jest inteligentna inaczej

Myślałem, że zapytasz o kaloryczność bułek... szkoda

kaczor napisał:

ból i cierpienie napisał:

thorgall napisał:

kaczor
ile jesteś wstanie przegrać polemik w tygodniu?

silna psychika

znowu dostał motyką w potylicę?
biedaczek

Chcialbys leszczu

Nie spać, nie spać....

Zaraz ruch, tylko w którą stronę?

męczyli ziemię , a teraz będą męczyć popyt

REALISTA napisał:

kaczor napisał:

REALISTA napisał:

czemu tak się wszyscy na Kaczora uwzieliście ? pewnie z zazdrości, bo Was wszystkich intelektualnie miażdży

Ty tez uwazasz ze popyt na bulki wczoraj wyniosl 1,20 PLN ?
Kolejny madry

nie wiem o co chodzi, ale ja uważam tak jak Ty  bo reszta UFO jest inteligentna inaczej

....mam 4 BROKi w tym 3 wypite to jaki mi POpyt został

a) za 1,83 lub gdy zwróce POprzednie odPOwiednio POwiekszony do 6,89  
b) kupuje bilet ulgowy za 1,50 dla ćwierć debila i jade PO kolejne 20 sztuk do Biedry
c) pier**le wyliczenia i ide na Yume do .....Lidla

MoralnyNiepokój napisał:

A wytłumaczcie mi proszę:
jeśli na giełdzie samochodowej było 100 sprzedających i mieli oni 130 samochodów na sprzedaż oraz przewinęło się 2000 potencjalnych kupujących z gotówką (łącznie mieli 10.000.000 zł), ale nie zawarto żadnej transakcji w ciągu 5 godzin otwarcia giełdy, to była podaż i popyt czy nie?

tak

Budzić Marinera

.....bo Biedre i Lidla zamykają

MoralnyNiepokój napisał:

A wytłumaczcie mi proszę:
jeśli na giełdzie samochodowej było 100 sprzedających i mieli oni 130 samochodów na sprzedaż oraz przewinęło się 2000 potencjalnych kupujących z gotówką (łącznie mieli 10.000.000 zł), ale nie zawarto żadnej transakcji w ciągu 5 godzin otwarcia giełdy, to była podaż i popyt czy nie?

Stary za trudne, dawaj cos prostszego, mzoe zamiast samochodow rowery

moja pierwsza przygoda z GPW
http://stooq.pl/q/?s=bos&c=20y&t=l&a=lg&b=0

inwestycje długotrminowe

thorgall napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

A wytłumaczcie mi proszę:
jeśli na giełdzie samochodowej było 100 sprzedających i mieli oni 130 samochodów na sprzedaż oraz przewinęło się 2000 potencjalnych kupujących z gotówką (łącznie mieli 10.000.000 zł), ale nie zawarto żadnej transakcji w ciągu 5 godzin otwarcia giełdy, to była podaż i popyt czy nie?

tak

To narysuj krzywą popytu do tego przykładu. Przyjmijmy, że wszystkie oferowane samochody były identyczne.

zibi napisał:

moja pierwsza przygoda z GPW
http://stooq.pl/q/?s=bos&c=20y&t=l&a=lg&b=0

inwestycje długotrminowe

Dopóki jest notowany to piłka w grze.

ale się wszystko spałowało  


nic sie nie dzieje

Są dwie piekarnie, w obu bułka kosztuje 50gr; w jednej sprzedano ich 200szt w drugiej 800szt. Gdyby popyt był ceną to dla obu piekarni byłby identyczny i wyniósł 50gr.

Jest to całkowite pomylenie pojęć popytu z ceną jednostkową.

MoralnyNiepokój napisał:

A wytłumaczcie mi proszę:
jeśli na giełdzie samochodowej było 100 sprzedających i mieli oni 130 samochodów na sprzedaż oraz przewinęło się 2000 potencjalnych kupujących z gotówką (łącznie mieli 10.000.000 zł), ale nie zawarto żadnej transakcji w ciągu 5 godzin otwarcia giełdy, to była podaż i popyt czy nie?

Podaż była w ilości 130 samochodów a popyt nie jest do końca znany gdyż nie sposób ustalić ilu z tych potencjalnych qpujących rzeczywiście było skłonnych nabyć auto a zależało  to od konkretnego egzemplarza i ceny za niego. Jakiś pewnie był ale nieokreślony (za mało danych).

To jest przykład z towarem niejednorodnym bo każdy samochód jest wycenianiany indywidualnie a towarem jednorodnym są np. bułki gdzie bułka to bułka po prostu a samochód to nie jest samochód po prostu a to też ma znaczenie.

MoralnyNiepokój napisał:

zibi napisał:

moja pierwsza przygoda z GPW
http://stooq.pl/q/?s=bos&c=20y&t=l&a=lg&b=0

inwestycje długotrminowe

Dopóki jest notowany to piłka w grze.

i z 80 % bonifikatą od ceny sprzedaży

Popyt to jest OFERTA ile czego i za jaką max cenę ktoś chce qpić
Podaż to jest OFERTA ile czego i za jakąs min cenę ktoś chce sprzedać
Jeśli ceny takich ofert sie zazębiają czyli max popytu będzie co najmniej równe min sprzedaży wówczas dochodzi do TRANSAKCJI czyli REALIZACJI zarówno popytu jak i podaży jednocześnie.
Jeśli nie - pozostają oferty niezrealizowane i często niemożliwe lub trudne później do odtworzenia ile wynosiły jeśli nie jest to rynek regulowany.

Qrwa, przedszkole nie uniwersytet

OpCjOnEr napisał:

Są dwie piekarnie, w obu bułka kosztuje 50gr; w jednej sprzedano ich 200szt w drugiej 800szt. Gdyby popyt był ceną to dla obu piekarni byłby identyczny i wyniósł 50gr.

Jest to całkowite pomylenie pojęć popytu z ceną jednostkową.

popyt i podaż to pierwsza lekcja ekonomii , ale na ufo , jak to bywa coraz częściej budują nowy ład świata

ja to rzucam wszystko co mam jednak na lokaty, może coś delkatnie w akcje

przez rok gardziłem lokatami bo niby niskie oprocentowanie a teraz patrząc to ładne wakacje oddałem bankowi, ciągle myslałem że zakupie akcje


kiedyś to ciągle lokatu w getinach itp, tam gdzie najwięcej dawali i nawet to było rozsądne


dziś mnie głowa rozbolała a ja wrażliwy jestem jeszcze bank mi wyłączyli w międzyczasie, tego już za wiele

Jankes chyba maxa dojebie - nic innego im nie pozostaje. Musieliby płacić reszcie świata za nierośnięcie

zibi napisał:

MoralnyNiepokój napisał:

zibi napisał:

moja pierwsza przygoda z GPW
http://stooq.pl/q/?s=bos&c=20y&t=l&a=lg&b=0

inwestycje długotrminowe

Dopóki jest notowany to piłka w grze.

i z 80 % bonifikatą od ceny sprzedaży

To plajta???   Bank się zesrał? To chyba Eskimos sie obraził.