Michu, wzywam Cię do nawrócenia i do pójścia drogą Szawła!
MICHU
Liczba postów : 38795 Registration date : 25/10/2010
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Sob 27 Sie 2016, 22:14
frater napisał:
Jutro tj. 28 08 (niedziela) odbędą się główne uroczystości odpustowe w parafii pw. M.B. Pocieszenia w Pasierbcu! Zapraszam do wspólnej kontemplacji i rozmyślań nad marnością tego świata (na chętnych czekam obok beczki z kiszonymi ogórkami)
Przejebałeś z kolesiami 2 miliardy to sobie teraz żryj te ogórki.
Nie powiększaj dziury bo jak się wkoorwie to przeyebiesz 3 miliardy.
Frater V e x o M e r c a t o r!
Liczba postów : 2414 Age : 42 Location : OCist Szczyrzyc! Willow Springs/Illinois! Registration date : 28/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Sob 27 Sie 2016, 22:28
MICHU napisał:
frater napisał:
Jutro tj. 28 08 (niedziela) odbędą się główne uroczystości odpustowe w parafii pw. M.B. Pocieszenia w Pasierbcu! Zapraszam do wspólnej kontemplacji i rozmyślań nad marnością tego świata (na chętnych czekam obok beczki z kiszonymi ogórkami)
Przejebałeś z kolesiami 2 miliardy to sobie teraz żryj te ogórki.
Ogórki żre bo lubię a na codzień korzystam z cateringu Hotelu Francuskiego w Krakowie (codziennie mi wożą 45 km) Stać mnie, to niewielki procent tego co my Ci skubnęli
MICHU
Liczba postów : 38795 Registration date : 25/10/2010
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Sob 27 Sie 2016, 22:49
frater napisał:
MICHU napisał:
frater napisał:
Jutro tj. 28 08 (niedziela) odbędą się główne uroczystości odpustowe w parafii pw. M.B. Pocieszenia w Pasierbcu! Zapraszam do wspólnej kontemplacji i rozmyślań nad marnością tego świata (na chętnych czekam obok beczki z kiszonymi ogórkami)
Przejebałeś z kolesiami 2 miliardy to sobie teraz żryj te ogórki.
Ogórki żre bo lubię a na codzień korzystam z cateringu Hotelu Francuskiego w Krakowie (codziennie mi wożą 45 km) Stać mnie, to niewielki procent tego co my Ci skubnęli
Nieważne.
Do roku 2026 płacicie mi za zyebanie mi życia a potem się może zobaczy.
Sir Nick UFOTrader Senior
Liczba postów : 852 Age : 47 Registration date : 01/11/2010
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Sob 27 Sie 2016, 23:04
OpCjOnEr napisał:
ból i cierpienie napisał:
Fajnie jest być urzędnikiem, rzucasz pomysł np.autka elektrycze i juś kto inny ma sie z tym pałować, urzędnik sie nie napracuje bo i tak jest lewy do roboty. Wszystko czyimiś rękami. Deweloper buduje dom, musi wybudować drogę, urzędnik spija śmietankę jak to dróg w mieście przybywa i chodnikow i ścieżek rowerowych a to wszystko na garbie dewelopera. Urzędnik wypina pierś po medale i awanse.
Urzędas dysponuje pewnym magicznym czymś bez czego developer ani nikt nie zrobi nic - tym magicznym czymś jest PODPIS.
Bywa że podpis jest warty miliony.
A przecinanie wstążki na nowo otwartym odcinq autostrady albo chodniq to wiesz jaka to satysfuckcja? Jesteś wtedy w blasq glorii i chwały z tymi nożyczkami
"Żadna praca nie hańbi" - jak mawiał pewien żołdak przebijający włócznią bok ukrzyżowanego Syna Bożego.
zibi MOD
Liczba postów : 30137 Age : 48 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Sob 27 Sie 2016, 23:42
Indiana napisał:
Ale tu cisza, wszyscy zarobieni, więc jedziemy: Bania u Cygana, bania u Cygana do rana To do rana Michu: wyłącz tel, i pamiętaj jak pijesz nie bierz tabletki
osłaniaj tyły i sprawdzaj klapki
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
Frater V e x o M e r c a t o r!
Liczba postów : 2414 Age : 42 Location : OCist Szczyrzyc! Willow Springs/Illinois! Registration date : 28/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Sob 27 Sie 2016, 23:42
ból i cierpienie Fake Profil Hiob Team
Liczba postów : 2644 Location : HIOB Registration date : 25/01/2008
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 00:02
MICHU napisał:
frater napisał:
MICHU napisał:
frater napisał:
Jutro tj. 28 08 (niedziela) odbędą się główne uroczystości odpustowe w parafii pw. M.B. Pocieszenia w Pasierbcu! Zapraszam do wspólnej kontemplacji i rozmyślań nad marnością tego świata (na chętnych czekam obok beczki z kiszonymi ogórkami)
Przejebałeś z kolesiami 2 miliardy to sobie teraz żryj te ogórki.
Ogórki żre bo lubię a na codzień korzystam z cateringu Hotelu Francuskiego w Krakowie (codziennie mi wożą 45 km) Stać mnie, to niewielki procent tego co my Ci skubnęli
Nieważne.
Do roku 2026 płacicie mi za zyebanie mi życia a potem się może zobaczy.
Podaj w stopce nr konta Koledzy mają często luzne sto koła to chętnie cie zasilą
Frater V e x o M e r c a t o r!
Liczba postów : 2414 Age : 42 Location : OCist Szczyrzyc! Willow Springs/Illinois! Registration date : 28/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 00:27
ból i cierpienie napisał:
MICHU napisał:
frater napisał:
MICHU napisał:
frater napisał:
Jutro tj. 28 08 (niedziela) odbędą się główne uroczystości odpustowe w parafii pw. M.B. Pocieszenia w Pasierbcu! Zapraszam do wspólnej kontemplacji i rozmyślań nad marnością tego świata (na chętnych czekam obok beczki z kiszonymi ogórkami)
Przejebałeś z kolesiami 2 miliardy to sobie teraz żryj te ogórki.
Ogórki żre bo lubię a na codzień korzystam z cateringu Hotelu Francuskiego w Krakowie (codziennie mi wożą 45 km) Stać mnie, to niewielki procent tego co my Ci skubnęli
Nieważne.
Do roku 2026 płacicie mi za zyebanie mi życia a potem się może zobaczy.
Podaj w stopce nr konta Koledzy mają często luzne sto koła to chętnie cie zasilą
Ja mam czasem beczkę ogórków na zbyciu a nawet się mogę poświęcić i Antka wyruchać (albo Micha)
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 02:27
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Osły: co innego gdy masz swój dom na swojej działce na obrzeżach miasta bądź wichurze - to se wjeżdżasz i stajesz u siebie i ci mogą skoczyć.
Co innego jest w bloq gdzie mieszkań jest dużo i często ciasno. To trza sobie albo wyqpić garaż albo miejsce parkingowe a nie stawać na trawniq bo gdy najebie tych samochodów to taki ktoś z meblami może mieć nawet problem jak to w(y)nieść żeby kantem szafy nie jebnąć o bok czyjegoś samochodu.
Tylko po co komu samochód jak mieszka w bloku? Jak się policzy wszystkie koszty posiadania samochodu, włącznie z jego amortyzacją, to taniej wychodzi jeździć codziennie dwa razy taksówką. I nie trzeba się wtedy martwić o miejsce do parkowania.
No ale weź to wytłumacz milionom rodaqw
Tym bardziej, że taxówki tanieją... aż się zdziwiłem, że w Warszawie jeździ taxi za tylko 1.2pln/km + 8pln opłaty początkowej Nie pamiętam nazwy ale to tak z grubsza z Żoliborza na Ursynów wyjdzie ze 3-4 dyszki? a czas poza godzinami szczytu z 20min..... to nie jest drogo.
Nie wiem jak w innych miastach ale w Breslau taxi mogą jeździć bus-tram pasami co stwarza pewnego rodzaju przywilej i duży plus dla tego rodzaju transportu bo zwykłe leszcze się jebią w korq a złotówiarz śmiga sobie legalnie buspasem
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 02:37
Niemniej jednak uważam, że należy jak ognia unikać taxi niezrzeszonych w korpo bo to są qrwy i złodzieje
Tylko ci jeżdżący na licencjach w korporacjach są uczciwi. Dziwię się, że w ogóle jeszcze przetrwali ci niezrzeszeni.... jak dinozaury jakieś.
POSTÓJ TAXÓWEK - pamięta ktoś coś takiego? Relikt komunizmu tak jak budka telefoniczna i kaseta magnetofonowa, teraz się klika w apkę i wiadomo na mapce gdzie jest, jakim samochodem przyjedzie (nawet w jakim kolorze) za ile minet i ile koszt wyniesie i można paypassem płacić.
Z 95-98% złotówiarzy jest zrzeszonych w korpo, pozostali to nie wiem na co czekają. Przecież realia są takie, że bardziej sie opyla zamówić taxi z drugiego końca miasta (która musi z 15km dojechać do leszcza w ramach opłaty początkowej) niż brać tą, która czeka pod ręką
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 03:01
Słuchajcie, no nie da się ukryć, że jest problem z nadmiarem samochodów w miastach.
niby to fajnie i wygodnie sobie wszędzie móc dojechać ale dwa zasadnicze sqtki uboczne sa takie, że powstają korki i że pojawia się problem z parkowaniem (a jeśli juś to bywa czasem tak ciasno jak w dupie ministranta, że nie idzie wyjechać póki 3 innych obok najpierw nie wyjedzie ) Korek to jest nic innego jak "popyt" na większą przepustowość skrzyżowań na cykl świateł; musiałyby światła trwać po pół seqndy chyba żeby na bieżąco przezpusczać wszystkich a wtedy nie miałyby one sensu w ogóle.
Policzcie sobie jakby tak średnio przyjąć 1 samochód na 1 gospodarstwo domowe na jakimś tam osiedlu. Następnie przemnożyć ilość tych gospodarstw przez średnią qbaturę auta to ile to przestrzeni jest zajętej do tego uwzględniając fuckt, że większość samochodów pomimo fabrycznie wykonanych 4-5 siedzień i tak w praktyce wozi tylko jedno dupsko, to jest to naprawdę ogromnie nieefektywna forma komunikacji miejskiej. Do tego jeszcze należy doliczyc oprócz oczywistych kosztów exploatacyjnych koszty rejestracji i koniecznych zaqpów ubezpieczeń.
Samochód jest dobry poza miasto albo gdy trzeba przewieźć coś dużego/cięzkiego itp no ale qrwa dojeżdżać parę ulić do pracy i domu samochodem to bez przesady... od tego jest metro, tramwaje, autobusy... A do tych, którzy dojeżdzają autami dystanse <1km, to dosłownie powinno się strzelać bo to chore jest. Qrwa sklep ma 200m od dupy i on samochodem jedzie - przeciez to paranoja, szkoda silnika uruchamiać.
dex
Liczba postów : 13701 Registration date : 14/09/2010
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 03:18
OpCjOnEr napisał:
Słuchajcie, no nie da się ukryć, że jest problem z nadmiarem samochodów w miastach.
niby to fajnie i wygodnie sobie wszędzie móc dojechać ale dwa zasadnicze sqtki uboczne sa takie, że powstają korki i że pojawia się problem z parkowaniem (a jeśli juś to bywa czasem tak ciasno jak w dupie ministranta, że nie idzie wyjechać póki 3 innych obok najpierw nie wyjedzie ) Korek to jest nic innego jak "popyt" na większą przepustowość skrzyżowań na cykl świateł; musiałyby światła trwać po pół seqndy chyba żeby na bieżąco przezpusczać wszystkich a wtedy nie miałyby one sensu w ogóle.
Policzcie sobie jakby tak średnio przyjąć 1 samochód na 1 gospodarstwo domowe na jakimś tam osiedlu. Następnie przemnożyć ilość tych gospodarstw przez średnią qbaturę auta to ile to przestrzeni jest zajętej do tego uwzględniając fuckt, że większość samochodów pomimo fabrycznie wykonanych 4-5 siedzień i tak w praktyce wozi tylko jedno dupsko, to jest to naprawdę ogromnie nieefektywna forma komunikacji miejskiej. Do tego jeszcze należy doliczyc oprócz oczywistych kosztów exploatacyjnych koszty rejestracji i koniecznych zaqpów ubezpieczeń.
Samochód jest dobry poza miasto albo gdy trzeba przewieźć coś dużego/cięzkiego itp no ale qrwa dojeżdżać parę ulić do pracy i domu samochodem to bez przesady... od tego jest metro, tramwaje, autobusy... A do tych, którzy dojeżdzają autami dystanse <1km, to dosłownie powinno się strzelać bo to chore jest. Qrwa sklep ma 200m od dupy i on samochodem jedzie - przeciez to paranoja, szkoda silnika uruchamiać.
Bo to jest abstrakcja, że samochód jest pojazdem. Ciało jest pojazdem. A w gruncie rzeczy statkiem kosmicznym. Jeśli tak na to popatrzeć to czym jest dokowanie
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Nie 28 Sie 2016, 03:34, w całości zmieniany 2 razy
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 03:22
Mi sie na trzecie pietro nawet nie chce jebac winda bo zanim to sie ruuuszyyyyy.... zanim to zjeeeeeeeeeeeedziieeee...... zanim sie dzrzwi zaaaaamknaaaaa.... zanim to wjeeeedzieeee.... to ja zdaze w tym czasie wejsc i zejsc
a sa tacy co na pierwsze wjedzaja w ogole nie powinno byc w windzie przycisqw od 1 do 3, 0 a pozniej dopiero 4.
Moge zrozumiec gdy ktos potrzbuje przewiezc cos w chooy ciezkiego co ciezko udziwgnac no to to jest inna bajka ale zeby tylko wlasna dupe wozic winda na 1. pietro?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 03:31
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Słuchajcie, no nie da się ukryć, że jest problem z nadmiarem samochodów w miastach.
niby to fajnie i wygodnie sobie wszędzie móc dojechać ale dwa zasadnicze sqtki uboczne sa takie, że powstają korki i że pojawia się problem z parkowaniem (a jeśli juś to bywa czasem tak ciasno jak w dupie ministranta, że nie idzie wyjechać póki 3 innych obok najpierw nie wyjedzie ) Korek to jest nic innego jak "popyt" na większą przepustowość skrzyżowań na cykl świateł; musiałyby światła trwać po pół seqndy chyba żeby na bieżąco przezpusczać wszystkich a wtedy nie miałyby one sensu w ogóle.
Policzcie sobie jakby tak średnio przyjąć 1 samochód na 1 gospodarstwo domowe na jakimś tam osiedlu. Następnie przemnożyć ilość tych gospodarstw przez średnią qbaturę auta to ile to przestrzeni jest zajętej do tego uwzględniając fuckt, że większość samochodów pomimo fabrycznie wykonanych 4-5 siedzień i tak w praktyce wozi tylko jedno dupsko, to jest to naprawdę ogromnie nieefektywna forma komunikacji miejskiej. Do tego jeszcze należy doliczyc oprócz oczywistych kosztów exploatacyjnych koszty rejestracji i koniecznych zaqpów ubezpieczeń.
Samochód jest dobry poza miasto albo gdy trzeba przewieźć coś dużego/cięzkiego itp no ale qrwa dojeżdżać parę ulić do pracy i domu samochodem to bez przesady... od tego jest metro, tramwaje, autobusy... A do tych, którzy dojeżdzają autami dystanse <1km, to dosłownie powinno się strzelać bo to chore jest. Qrwa sklep ma 200m od dupy i on samochodem jedzie - przeciez to paranoja, szkoda silnika uruchamiać.
Bo to jest abstrakcja, że samochód jest pojazdem. Ciało jest pojazdem. A w gruncie rzeczy statkiem kosmicznym.
No w podrózach astralnych chyba tylko
Chociaz z drugiej strony pieszy? PIESZY to ktos kto porusza sie tylko za pomoca wlasnego ciala.
Czytalem ze sa piechurzy potrafiacy pieszyc setki kilometrow ale nie polecalbym tego bo w chooy nudne... za wolno sie zmienia wsio. Lepiej pedalowac dwoma gejami to kilka razy szybciej leci reality
dex
Liczba postów : 13701 Registration date : 14/09/2010
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 03:36
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Słuchajcie, no nie da się ukryć, że jest problem z nadmiarem samochodów w miastach.
niby to fajnie i wygodnie sobie wszędzie móc dojechać ale dwa zasadnicze sqtki uboczne sa takie, że powstają korki i że pojawia się problem z parkowaniem (a jeśli juś to bywa czasem tak ciasno jak w dupie ministranta, że nie idzie wyjechać póki 3 innych obok najpierw nie wyjedzie ) Korek to jest nic innego jak "popyt" na większą przepustowość skrzyżowań na cykl świateł; musiałyby światła trwać po pół seqndy chyba żeby na bieżąco przezpusczać wszystkich a wtedy nie miałyby one sensu w ogóle.
Policzcie sobie jakby tak średnio przyjąć 1 samochód na 1 gospodarstwo domowe na jakimś tam osiedlu. Następnie przemnożyć ilość tych gospodarstw przez średnią qbaturę auta to ile to przestrzeni jest zajętej do tego uwzględniając fuckt, że większość samochodów pomimo fabrycznie wykonanych 4-5 siedzień i tak w praktyce wozi tylko jedno dupsko, to jest to naprawdę ogromnie nieefektywna forma komunikacji miejskiej. Do tego jeszcze należy doliczyc oprócz oczywistych kosztów exploatacyjnych koszty rejestracji i koniecznych zaqpów ubezpieczeń.
Samochód jest dobry poza miasto albo gdy trzeba przewieźć coś dużego/cięzkiego itp no ale qrwa dojeżdżać parę ulić do pracy i domu samochodem to bez przesady... od tego jest metro, tramwaje, autobusy... A do tych, którzy dojeżdzają autami dystanse <1km, to dosłownie powinno się strzelać bo to chore jest. Qrwa sklep ma 200m od dupy i on samochodem jedzie - przeciez to paranoja, szkoda silnika uruchamiać.
Bo to jest abstrakcja, że samochód jest pojazdem. Ciało jest pojazdem. A w gruncie rzeczy statkiem kosmicznym.
No w podrózach astralnych chyba tylko
Chociaz z drugiej strony pieszy? PIESZY to ktos kto porusza sie tylko za pomoca wlasnego ciala.
Czytalem ze sa piechurzy potrafiacy pieszyc setki kilometrow ale nie polecalbym tego bo w chooy nudne... za wolno sie zmienia wsio. Lepiej pedalowac.
Nie, podróż astralna jest zdecydowanie bardziej rzeczywista i znajoma, niż te gierki w rutynowe "życie". Dlatego każdy lubi "zacumować" statek kosmiczny swojego ciała.
Ostatnio zmieniony przez dex dnia Nie 28 Sie 2016, 03:44, w całości zmieniany 2 razy
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 03:43
Wczoraj widzialem dwoch Szkopow prawdopodobnie pedryli tzn. Schwullen
Jeden kolczyki w uszach i ogólnie pedalski styl a drugi/-a to za cholere nie moglem rozgryzc czy to byl on czy ona Z jednej strony jak dziewczyna z drugiej jak gej - no istne homo niewiadomo
Na pierwszy i nawet drugi rzut oka dziewczyna ale jakos tak cos mi nie do konca pasowalo.... tak se mysle chyba jednak pedal no ale nie ... dziewczyna.... pedal? No ni chuja ciezko powiedziec jakis gender po prostu. To drugie to widac bylo bez cienia watpliwosci ze chlop ino nieco jakby spedalony natomiast to pierwsze pol na pol, moze obojnak jakis?
Doslownie jak w kloda/krokodyl w tej animacji z baranami.
Ale oboje szwargolili równo... ja ja ah soooo.... naturlich.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 03:56
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Słuchajcie, no nie da się ukryć, że jest problem z nadmiarem samochodów w miastach.
niby to fajnie i wygodnie sobie wszędzie móc dojechać ale dwa zasadnicze sqtki uboczne sa takie, że powstają korki i że pojawia się problem z parkowaniem (a jeśli juś to bywa czasem tak ciasno jak w dupie ministranta, że nie idzie wyjechać póki 3 innych obok najpierw nie wyjedzie ) Korek to jest nic innego jak "popyt" na większą przepustowość skrzyżowań na cykl świateł; musiałyby światła trwać po pół seqndy chyba żeby na bieżąco przezpusczać wszystkich a wtedy nie miałyby one sensu w ogóle.
Policzcie sobie jakby tak średnio przyjąć 1 samochód na 1 gospodarstwo domowe na jakimś tam osiedlu. Następnie przemnożyć ilość tych gospodarstw przez średnią qbaturę auta to ile to przestrzeni jest zajętej do tego uwzględniając fuckt, że większość samochodów pomimo fabrycznie wykonanych 4-5 siedzień i tak w praktyce wozi tylko jedno dupsko, to jest to naprawdę ogromnie nieefektywna forma komunikacji miejskiej. Do tego jeszcze należy doliczyc oprócz oczywistych kosztów exploatacyjnych koszty rejestracji i koniecznych zaqpów ubezpieczeń.
Samochód jest dobry poza miasto albo gdy trzeba przewieźć coś dużego/cięzkiego itp no ale qrwa dojeżdżać parę ulić do pracy i domu samochodem to bez przesady... od tego jest metro, tramwaje, autobusy... A do tych, którzy dojeżdzają autami dystanse <1km, to dosłownie powinno się strzelać bo to chore jest. Qrwa sklep ma 200m od dupy i on samochodem jedzie - przeciez to paranoja, szkoda silnika uruchamiać.
Bo to jest abstrakcja, że samochód jest pojazdem. Ciało jest pojazdem. A w gruncie rzeczy statkiem kosmicznym.
No w podrózach astralnych chyba tylko
Chociaz z drugiej strony pieszy? PIESZY to ktos kto porusza sie tylko za pomoca wlasnego ciala.
Czytalem ze sa piechurzy potrafiacy pieszyc setki kilometrow ale nie polecalbym tego bo w chooy nudne... za wolno sie zmienia wsio. Lepiej pedalowac.
Nie, podróż astralna jest zdecydowanie bardziej rzeczywista i znajoma, niż te gierki w rutynowe "życie". Dlatego każdy lubi "zacumować" statek kosmiczny swojego ciała.
Ciekawie to wyglada ale ja w to jakos nie wierze, ze to sie moze dziac naprawde. Moim zdaniem sciema to jest. PIC NA WODE - fotomontaz.
Podobnie jak nie wierze w hipnoze - gdyby mnie ktos probowal wahadelkiem zahipnotyzowac to nie umialbym sie powstrzymac od po prostu gromkiego smiechu. Nie jestem podatny w ogole na takie rzeczy, 'nadprzyrodzone' z dupy.
Z jednej strony uwazam, iz sa to pierdoly, a z drugiej troche mnie to ciekawi. Podobnie jak onegdaj ciekawily i fascynowaly mnie horrory ale nigdy wampirow i zombiaqw nie bralem na powaznie - jedno i drugie jest po prostu dosc interesujaca ale jednak FIKCJA.
Potrafilem pojsc po polnocy na cmentarz ze Slayerem na sluchawkach i wyobrazac sobie jakby sie mogl ziscic horror o zombiakach obejrzany dwie godziny temu ale jednoczesnie bylem swiadomy tego, ze nigdy sie to nie stanie gdyz jest to niemozliwe w realnym swiecie Niemozlwie ale ciekawe.
Chociaz zawsze lekka schiza byla bo o ile nierealnym bylo ze nagle przegnila reka spod grobu wyskoczy i mnie zlapie o tyle realnym bylo, ze po prostu jakis psychol moze grasowac i mnie zaciuka nozem.
dex
Liczba postów : 13701 Registration date : 14/09/2010
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 04:09
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Słuchajcie, no nie da się ukryć, że jest problem z nadmiarem samochodów w miastach.
niby to fajnie i wygodnie sobie wszędzie móc dojechać ale dwa zasadnicze sqtki uboczne sa takie, że powstają korki i że pojawia się problem z parkowaniem (a jeśli juś to bywa czasem tak ciasno jak w dupie ministranta, że nie idzie wyjechać póki 3 innych obok najpierw nie wyjedzie ) Korek to jest nic innego jak "popyt" na większą przepustowość skrzyżowań na cykl świateł; musiałyby światła trwać po pół seqndy chyba żeby na bieżąco przezpusczać wszystkich a wtedy nie miałyby one sensu w ogóle.
Policzcie sobie jakby tak średnio przyjąć 1 samochód na 1 gospodarstwo domowe na jakimś tam osiedlu. Następnie przemnożyć ilość tych gospodarstw przez średnią qbaturę auta to ile to przestrzeni jest zajętej do tego uwzględniając fuckt, że większość samochodów pomimo fabrycznie wykonanych 4-5 siedzień i tak w praktyce wozi tylko jedno dupsko, to jest to naprawdę ogromnie nieefektywna forma komunikacji miejskiej. Do tego jeszcze należy doliczyc oprócz oczywistych kosztów exploatacyjnych koszty rejestracji i koniecznych zaqpów ubezpieczeń.
Samochód jest dobry poza miasto albo gdy trzeba przewieźć coś dużego/cięzkiego itp no ale qrwa dojeżdżać parę ulić do pracy i domu samochodem to bez przesady... od tego jest metro, tramwaje, autobusy... A do tych, którzy dojeżdzają autami dystanse <1km, to dosłownie powinno się strzelać bo to chore jest. Qrwa sklep ma 200m od dupy i on samochodem jedzie - przeciez to paranoja, szkoda silnika uruchamiać.
Bo to jest abstrakcja, że samochód jest pojazdem. Ciało jest pojazdem. A w gruncie rzeczy statkiem kosmicznym.
No w podrózach astralnych chyba tylko
Chociaz z drugiej strony pieszy? PIESZY to ktos kto porusza sie tylko za pomoca wlasnego ciala.
Czytalem ze sa piechurzy potrafiacy pieszyc setki kilometrow ale nie polecalbym tego bo w chooy nudne... za wolno sie zmienia wsio. Lepiej pedalowac.
Nie, podróż astralna jest zdecydowanie bardziej rzeczywista i znajoma, niż te gierki w rutynowe "życie". Dlatego każdy lubi "zacumować" statek kosmiczny swojego ciała.
Ciekawie to wyglada ale ja w to jakos nie wierze, ze to sie moze dziac naprawde. Moim zdaniem sciema to jest. PIC NA WODE - fotomontaz.
Podobnie jak nie wierze w hipnoze - gdyby mnie ktos probowal wahadelkiem zahipnotyzowac to nie umialbym sie powstrzymac od po prostu gromkiego smiechu. Nie jestem podatny w ogole na takie rzeczy, 'nadprzyrodzone' z dupy.
Z jednej strony uwazam, iz sa to pierdoly, a z drugiej troche mnie to ciekawi. Podobnie jak onegdaj ciekawily i fascynowaly mnie horrory ale nigdy wampirow i zombiaqw nie bralem na powaznie - jedno i drugie jest po prostu dosc interesujaca ale jednak FIKCJA.
Tak, fikcja to mówienie o czymś teoretycznie. Doświadczenie zmienia wszystko. Dlatego nie cenię opinii osób które wypowiadają się na temat dragów a nigdy nie brali, na temat aborcji gdy nigdy nie likwidowali ciąży, na temat nauki a nigdy nie przeprowadzali eksperymentów, i na temat religii gdy nigdy się nie modlili.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 04:12
Nic, troche sie zajebalem - ide spac. Jako ateista nie mam obowiazq w niedziele rano wiec moge gnic do 16tej
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 04:19
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Słuchajcie, no nie da się ukryć, że jest problem z nadmiarem samochodów w miastach.
niby to fajnie i wygodnie sobie wszędzie móc dojechać ale dwa zasadnicze sqtki uboczne sa takie, że powstają korki i że pojawia się problem z parkowaniem (a jeśli juś to bywa czasem tak ciasno jak w dupie ministranta, że nie idzie wyjechać póki 3 innych obok najpierw nie wyjedzie ) Korek to jest nic innego jak "popyt" na większą przepustowość skrzyżowań na cykl świateł; musiałyby światła trwać po pół seqndy chyba żeby na bieżąco przezpusczać wszystkich a wtedy nie miałyby one sensu w ogóle.
Policzcie sobie jakby tak średnio przyjąć 1 samochód na 1 gospodarstwo domowe na jakimś tam osiedlu. Następnie przemnożyć ilość tych gospodarstw przez średnią qbaturę auta to ile to przestrzeni jest zajętej do tego uwzględniając fuckt, że większość samochodów pomimo fabrycznie wykonanych 4-5 siedzień i tak w praktyce wozi tylko jedno dupsko, to jest to naprawdę ogromnie nieefektywna forma komunikacji miejskiej. Do tego jeszcze należy doliczyc oprócz oczywistych kosztów exploatacyjnych koszty rejestracji i koniecznych zaqpów ubezpieczeń.
Samochód jest dobry poza miasto albo gdy trzeba przewieźć coś dużego/cięzkiego itp no ale qrwa dojeżdżać parę ulić do pracy i domu samochodem to bez przesady... od tego jest metro, tramwaje, autobusy... A do tych, którzy dojeżdzają autami dystanse <1km, to dosłownie powinno się strzelać bo to chore jest. Qrwa sklep ma 200m od dupy i on samochodem jedzie - przeciez to paranoja, szkoda silnika uruchamiać.
Bo to jest abstrakcja, że samochód jest pojazdem. Ciało jest pojazdem. A w gruncie rzeczy statkiem kosmicznym.
No w podrózach astralnych chyba tylko
Chociaz z drugiej strony pieszy? PIESZY to ktos kto porusza sie tylko za pomoca wlasnego ciala.
Czytalem ze sa piechurzy potrafiacy pieszyc setki kilometrow ale nie polecalbym tego bo w chooy nudne... za wolno sie zmienia wsio. Lepiej pedalowac.
Nie, podróż astralna jest zdecydowanie bardziej rzeczywista i znajoma, niż te gierki w rutynowe "życie". Dlatego każdy lubi "zacumować" statek kosmiczny swojego ciała.
Ciekawie to wyglada ale ja w to jakos nie wierze, ze to sie moze dziac naprawde. Moim zdaniem sciema to jest. PIC NA WODE - fotomontaz.
Podobnie jak nie wierze w hipnoze - gdyby mnie ktos probowal wahadelkiem zahipnotyzowac to nie umialbym sie powstrzymac od po prostu gromkiego smiechu. Nie jestem podatny w ogole na takie rzeczy, 'nadprzyrodzone' z dupy.
Z jednej strony uwazam, iz sa to pierdoly, a z drugiej troche mnie to ciekawi. Podobnie jak onegdaj ciekawily i fascynowaly mnie horrory ale nigdy wampirow i zombiaqw nie bralem na powaznie - jedno i drugie jest po prostu dosc interesujaca ale jednak FIKCJA.
Tak, fikcja to mówienie o czymś teoretycznie. Doświadczenie zmienia wszystko. Dlatego nie cenię opinii osób które wypowiadają się na temat dragów a nigdy nie brali, na temat aborcji gdy nigdy nie likwidowali ciąży, na temat nauki a nigdy nie przeprowadzali eksperymentów, i na temat religii gdy nigdy się nie modlili.
Nie kazdy musi doswiadczyc osobiscie wsystkiego o czym sie wypowiada tak jak nie kazdy musi fizycznie zobaczyc zywego slonia aby wiedziec jak to zwierze wyglada i potrafic powiedziec o nim kilka zdan Jesli slon zostal przez wielu zaobserwowany, zbadany i opisany to wystarczy o tym poczytac i obejrzec na youdupie aby wiedziec jak on wyglada i czym sie zywi itd. Podobnie jesli wielu uzywalo jakichs tam dragow a ich konkretne efekty sa opisane i dosc dobrze poznane to nie musi kazdy jeden probowac aby miec pojecie jak to czy tamto dziala. Osobiste doswiadczenie nie jest warunkiem koniecznym ani niezbednym do poznania okreslonych zjawisk. W przeciwnym razie nie mialoby zadnego sensu tworzenie nauki, zapisywanie jakichs tam praw fizycznych bo kazdy musialby je indywidualnie osobiscie odkryc.
Itp. itd.
Reasumujac: nie ma koniecznosci doswiadczenia czegos osobiscie aby moc wyglaszac o tym wiarygodne lub zgodne z prawda poglady.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 04:27
Przykladowo nigdy w zyciu nie widzialem zywego kangura przed soba ale wiem, ze jest to ssak torbacz wystepujacy endemicznie na jednym kontynencie o silnie rozwinietych tylnych lapach, dzieki ktorym wysoko i daleko skacze a samice nosza swoje potomstwo w torbach.... i co - musze widziec na wlasne galy aby wiedziec? No nie... bo nie po to wiedza o czyms jest opisywana i gromadzona aby kazdy musial od zera do wszystkiego dochodzic.
Czyli nigdy nie widzialem prawdziwego kangura a wiem jak on wyglada i jak sie zachowuje - czary, nie dex?
dex
Liczba postów : 13701 Registration date : 14/09/2010
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 04:27
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Słuchajcie, no nie da się ukryć, że jest problem z nadmiarem samochodów w miastach.
niby to fajnie i wygodnie sobie wszędzie móc dojechać ale dwa zasadnicze sqtki uboczne sa takie, że powstają korki i że pojawia się problem z parkowaniem (a jeśli juś to bywa czasem tak ciasno jak w dupie ministranta, że nie idzie wyjechać póki 3 innych obok najpierw nie wyjedzie ) Korek to jest nic innego jak "popyt" na większą przepustowość skrzyżowań na cykl świateł; musiałyby światła trwać po pół seqndy chyba żeby na bieżąco przezpusczać wszystkich a wtedy nie miałyby one sensu w ogóle.
Policzcie sobie jakby tak średnio przyjąć 1 samochód na 1 gospodarstwo domowe na jakimś tam osiedlu. Następnie przemnożyć ilość tych gospodarstw przez średnią qbaturę auta to ile to przestrzeni jest zajętej do tego uwzględniając fuckt, że większość samochodów pomimo fabrycznie wykonanych 4-5 siedzień i tak w praktyce wozi tylko jedno dupsko, to jest to naprawdę ogromnie nieefektywna forma komunikacji miejskiej. Do tego jeszcze należy doliczyc oprócz oczywistych kosztów exploatacyjnych koszty rejestracji i koniecznych zaqpów ubezpieczeń.
Samochód jest dobry poza miasto albo gdy trzeba przewieźć coś dużego/cięzkiego itp no ale qrwa dojeżdżać parę ulić do pracy i domu samochodem to bez przesady... od tego jest metro, tramwaje, autobusy... A do tych, którzy dojeżdzają autami dystanse <1km, to dosłownie powinno się strzelać bo to chore jest. Qrwa sklep ma 200m od dupy i on samochodem jedzie - przeciez to paranoja, szkoda silnika uruchamiać.
Bo to jest abstrakcja, że samochód jest pojazdem. Ciało jest pojazdem. A w gruncie rzeczy statkiem kosmicznym.
No w podrózach astralnych chyba tylko
Chociaz z drugiej strony pieszy? PIESZY to ktos kto porusza sie tylko za pomoca wlasnego ciala.
Czytalem ze sa piechurzy potrafiacy pieszyc setki kilometrow ale nie polecalbym tego bo w chooy nudne... za wolno sie zmienia wsio. Lepiej pedalowac.
Nie, podróż astralna jest zdecydowanie bardziej rzeczywista i znajoma, niż te gierki w rutynowe "życie". Dlatego każdy lubi "zacumować" statek kosmiczny swojego ciała.
Ciekawie to wyglada ale ja w to jakos nie wierze, ze to sie moze dziac naprawde. Moim zdaniem sciema to jest. PIC NA WODE - fotomontaz.
Podobnie jak nie wierze w hipnoze - gdyby mnie ktos probowal wahadelkiem zahipnotyzowac to nie umialbym sie powstrzymac od po prostu gromkiego smiechu. Nie jestem podatny w ogole na takie rzeczy, 'nadprzyrodzone' z dupy.
Z jednej strony uwazam, iz sa to pierdoly, a z drugiej troche mnie to ciekawi. Podobnie jak onegdaj ciekawily i fascynowaly mnie horrory ale nigdy wampirow i zombiaqw nie bralem na powaznie - jedno i drugie jest po prostu dosc interesujaca ale jednak FIKCJA.
Tak, fikcja to mówienie o czymś teoretycznie. Doświadczenie zmienia wszystko. Dlatego nie cenię opinii osób które wypowiadają się na temat dragów a nigdy nie brali, na temat aborcji gdy nigdy nie likwidowali ciąży, na temat nauki a nigdy nie przeprowadzali eksperymentów, i na temat religii gdy nigdy się nie modlili.
Nie kazdy musi doswiadczyc osobiscie wsystkiego o czym sie wypowiada tak jak nie kazdy musi fizycznie zobaczyc zywego slonia aby wiedziec jak to zwierze wyglada i potrafic powiedziec o nim kilka zdan Jesli slon zostal przez wielu zaobserwowany, zbadany i opisany to wystarczy o tym poczytac i obejrzec na youdupie aby wiedziec jak on wyglada i czym sie zywi itd. Podobnie jesli wielu uzywalo jakichs tam dragow a ich konkretne efekty sa opisane i dosc dobrze poznane to nie musi kazdy jeden probowac aby miec pojecie jak to czy tamto dziala. Osobiste doswiadczenie nie jest warunkiem koniecznym ani niezbednym do poznania okreslonych zjawisk. W przeciwnym razie nie mialoby zadnego sensu tworzenie nauki, zapisywanie jakichs tam praw fizycznych bo kazdy musialby je indywidualnie osobiscie odkryc.
Itp. itd.
Reasumujac: nie ma koniecznosci doswiadczenia czegos osobiscie aby moc wyglaszac o tym wiarygodne lub zgodne z prawda poglady.
Słowa nie mają znaczenia bez doświadczenia. Co z tego, że zdania są prawdziwe, jeśli się ich nie rozumie? Można w ten sposób tworzyć martwą wiarę, ale to nie jest wiedza i według mnie to strata czasu.
Widziałeś kiedyś kanion kolorado na zdjęciu? Tak, to nie to samo.
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44143 Registration date : 03/09/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 07:53
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Osły: co innego gdy masz swój dom na swojej działce na obrzeżach miasta bądź wichurze - to se wjeżdżasz i stajesz u siebie i ci mogą skoczyć.
Co innego jest w bloq gdzie mieszkań jest dużo i często ciasno. To trza sobie albo wyqpić garaż albo miejsce parkingowe a nie stawać na trawniq bo gdy najebie tych samochodów to taki ktoś z meblami może mieć nawet problem jak to w(y)nieść żeby kantem szafy nie jebnąć o bok czyjegoś samochodu.
Tylko po co komu samochód jak mieszka w bloku? Jak się policzy wszystkie koszty posiadania samochodu, włącznie z jego amortyzacją, to taniej wychodzi jeździć codziennie dwa razy taksówką. I nie trzeba się wtedy martwić o miejsce do parkowania.
No ale weź to wytłumacz milionom rodaqw
Tym bardziej, że taxówki tanieją... aż się zdziwiłem, że w Warszawie jeździ taxi za tylko 1.2pln/km + 8pln opłaty początkowej Nie pamiętam nazwy ale to tak z grubsza z Żoliborza na Ursynów wyjdzie ze 3-4 dyszki? a czas poza godzinami szczytu z 20min..... to nie jest drogo.
Nie wiem jak w innych miastach ale w Breslau taxi mogą jeździć bus-tram pasami co stwarza pewnego rodzaju przywilej i duży plus dla tego rodzaju transportu bo zwykłe leszcze się jebią w korq a złotówiarz śmiga sobie legalnie buspasem
To, co się dzieje w Polsce z autami ( chamstwo na drodze, zastawianie chodników/trawników/wejśc , podjazd kilkaset metrów do sklepu etc. ) to typowa choroba wieku dziecięcego kraju , w którym niektórzy obywatele sie dorobili. Niektorzy jeszcze 10-15 lat temu chodzili srać za stodołę i dupe podcierali łopianem a dziś mają autka za 5k albo i za 300k. Większośc ludzi jest w porzo, mozna z nimi pogadać, ale jak wsiąda za kólko to zamieniają się z dr Jekyll"a w mr Hyda . W Londynie pracownicy City, którzy zarabiają setki albo i miliony funciaków per rok dojeżdżają do pracy przeważnie metrem, u nas jest taka buraczany pogląd, że publiczną komunikacją jeżdżi plebs. Jak pracowalem w W-wie to dojazd autem do Centrum zajmował mi 30-40 minut, metrem ze stacji Wilanów bodajże 12-15 . Trend jest taki, że w cywilizowanych krajach promuje sie komunikację publiczną i rower. I słusznie. W Polsce też się to zmienia.
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44143 Registration date : 03/09/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 07:59
OpCjOnEr napisał:
Nic, troche sie zajebalem - ide spac. Jako ateista nie mam obowiazq w niedziele rano wiec moge gnic do 16tej
Pamiętaj, żeby po Mszy Świętej i po oczyszczeniu swojej duszy zapodać wartość DAX-a .
Osły
Liczba postów : 25945 Age : 45 Location : Barany Trading Room Registration date : 18/05/2014
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 08:01
To UFO staje coraz bardziej odlotowe
Osły
Liczba postów : 25945 Age : 45 Location : Barany Trading Room Registration date : 18/05/2014
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 08:08
REALISTA napisał:
OpCjOnEr napisał:
dex napisał:
OpCjOnEr napisał:
Osły: co innego gdy masz swój dom na swojej działce na obrzeżach miasta bądź wichurze - to se wjeżdżasz i stajesz u siebie i ci mogą skoczyć.
Co innego jest w bloq gdzie mieszkań jest dużo i często ciasno. To trza sobie albo wyqpić garaż albo miejsce parkingowe a nie stawać na trawniq bo gdy najebie tych samochodów to taki ktoś z meblami może mieć nawet problem jak to w(y)nieść żeby kantem szafy nie jebnąć o bok czyjegoś samochodu.
Tylko po co komu samochód jak mieszka w bloku? Jak się policzy wszystkie koszty posiadania samochodu, włącznie z jego amortyzacją, to taniej wychodzi jeździć codziennie dwa razy taksówką. I nie trzeba się wtedy martwić o miejsce do parkowania.
No ale weź to wytłumacz milionom rodaqw
Tym bardziej, że taxówki tanieją... aż się zdziwiłem, że w Warszawie jeździ taxi za tylko 1.2pln/km + 8pln opłaty początkowej Nie pamiętam nazwy ale to tak z grubsza z Żoliborza na Ursynów wyjdzie ze 3-4 dyszki? a czas poza godzinami szczytu z 20min..... to nie jest drogo.
Nie wiem jak w innych miastach ale w Breslau taxi mogą jeździć bus-tram pasami co stwarza pewnego rodzaju przywilej i duży plus dla tego rodzaju transportu bo zwykłe leszcze się jebią w korq a złotówiarz śmiga sobie legalnie buspasem
To, co się dzieje w Polsce z autami ( chamstwo na drodze, zastawianie chodników/trawników/wejśc , podjazd kilkaset metrów do sklepu etc. ) to typowa choroba wieku dziecięcego kraju , w którym niektórzy obywatele sie dorobili. Niektorzy jeszcze 10-15 lat temu chodzili srać za stodołę i dupe podcierali łopianem a dziś mają autka za 5k albo i za 300k. Większośc ludzi jest w porzo, mozna z nimi pogadać, ale jak wsiąda za kólko to zamieniają się z dr Jekyll"a w mr Hyda . W Londynie pracownicy City, którzy zarabiają setki albo i miliony funciaków per rok dojeżdżają do pracy przeważnie metrem, u nas jest taka buraczany pogląd, że publiczną komunikacją jeżdżi plebs. Jak pracowalem w W-wie to dojazd autem do Centrum zajmował mi 30-40 minut, metrem ze stacji Wilanów bodajże 12-15 . Trend jest taki, że w cywilizowanych krajach promuje sie komunikację publiczną i rower. I słusznie. W Polsce też się to zmienia.
a moze by tak samego siebie dostosować do otaczającej rzeczywistości a nie odwrotnie ?
ps o patologiach - ludziach ktorzy bezsensownie uprzykrzają innym zycie bo maja cos z głową nie dyskutuje , ale wiekszosc ludzi postepuje racjonalnie i jesli Ci większość przeszkadza I NIE CHCESZ SIE DOSTOSOWAC to niestety musisz sie wyprowadzic najlepiej do Dziadka w Bieszczady
mnie tez by to przeszkadzało i dlatego nigdy bym nie zamieszkal w takim skupisku jak blok miejski
REALISTA UFOTrader Senior
Liczba postów : 44143 Registration date : 03/09/2007
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 08:11
Niemcy upadną, to już koniec
http://www.rp.pl/Terroryzm/160829337-Welt-am-Sonntag-Islamisci-chca-wstepowac-do-Bundeswehry-by-przejsc-w-niej-szkolenie.html#ap-1 i wpis internauty "ze 75 lat temu mieli na klamrach pasów "Gott mit uns" teraz będą mieć "Allahu Akbar" to takie religijne wojsko zawsze było ))"
Osły
Liczba postów : 25945 Age : 45 Location : Barany Trading Room Registration date : 18/05/2014
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 08:15
OpCjOnEr napisał:
Nic, troche sie zajebalem - ide spac. Jako ateista nie mam obowiazq w niedziele rano wiec moge gnic do 16tej
ale masz inne obowiązki jak tam aktualne notowanie daxa ????
Osły
Liczba postów : 25945 Age : 45 Location : Barany Trading Room Registration date : 18/05/2014
Temat: Re: UFO 27-28 08 2016 r. Weekend Nie 28 Sie 2016, 08:26
Moja Prezydent
Magdalena Ogórek pojawiła się na wernisażu wystawy "My Name Is Arcadius" w warszawskim Klubie Bank i z miejsca skradła serca fotoreporterów. Seksowna, lekko połyskująca kreacja powodowała, że nie sposób było oderwać od niej wzroku. Kusą sukienkę niedoszła pani prezydent uzupełniła szpilkami od Valentino, wartymi majątek. Trzeba przyznać, że ta stylizacja idealnie podkreśliła jej naturalne piękno i wdzięk, nie mówiąc już o zgrabnej sylwetce...