Naprawdę wolę oglądać w TV bawiących się na ulicach ludzi niż słuchać o kolejnych muzułmańskich zamachach.
Co prawda muszę jednak przyznać, że te zamachy są efektem zidiocenia społeczeństwa (objawiającego się właśnie zabawami typu Love Parade), porzucenia tradycyjnych wartości, a w efekcie głosowania w wyborach na podobnych sobie matołków, którzy z kolei jak to matoły są na ostatniej prostej do powtórzenia scenariusza granego w czasie upadku starożytnego Rzymu. Też nasprowadzali sobie bandy prymitywów, myśląc że będą na nich robić.