| UFO -29.02.2008 | |
|
+40REALISTA umysłu inwestor Krzysztof Retsjam Pan Nikt Diablo mikrob Poffcernacy Prezes karnak kydo Laik forex foo betonowe_buty melex259 Indiana nomad przemak Dave BORowik praktyk chudy mis rabe dziadek nazgul71 Rmir mobar Kozoyeb SYLWESTER kamikaze busia czarny Akwila Reser dafnia Franz Sempik SzFagier 44 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
loko
Liczba postów : 3137 Location : Warszawa Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 Sob 01 Mar 2008, 20:37 | |
| - kaczor napisał:
- inwestor napisał:
- Witam!
Większość wie, że USrAmowo to kolos na glinianych nogach! Przez ponad 30 lat rozpasanej konsumpcji na koszt reszty świata spowodowało, że cielsko obrosło tłuszczem a nóżki nie wytrzymują tego ciężaru! Terapie jakie były wprowadzane w jankesowie pomagały na jakiś czas ale teraz to trzeba będzie wyciąć kawał wątroby, żeby to cielsko przestało tak żreć!!! Większość mniejszych lub większych kryzysów na świecie zaczynała się kiedy w USrAmowie wprowadzano kuracje! Przypomnijmy sobie Japonię ich kryzys trwa już prawie 20 lat a z potęgi światowej gospodarki stali się średnim graczem na rynku ogólnoświatowym! Najpierw krach na rynkach a potem długoletni kryzys podobny do japońskiego to cena jaką zapłacą stany za nierealną politykę monetarną prowadzoną przez ludzi którzy już dawno powinni wykładać ale w psychiatrykowie i to niekoniecznie kafelki ...bo i to by spieprzyli! Oczywiście cenę zapłaci też "reszta świata"! Zresztą płaci daninę "wielkiemu bratu" już od dziesięcioleci ale tego kolosu już nie udźwignie lub nie będzie chciała dalej sponsorować Hamburgerów! hehe propagandzisci z ZSRR tez mowili ze koniec zgnilego kapitalizmu jest juz blisko he,he tak latwo bys chcial , krach i od razu ameryka srodkowa . watpie za duzo interesow i grubych ryb od tego zalezy aby dopuscic do krachu. wielkie pieniadze ,rezerwy ,oszczednosci nie da sie zupelnie uciec od dolara. 3,5 mld usd trzymaja polacy i co ? beda trzymali dalej nawet jak dolar mocniej spadnie. itd.itd. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 Sob 01 Mar 2008, 20:41 | |
| pierdu pierdu, obnizanie stop w stanach pomaga tylko i wylaczne amerykanskim firma ktore nie beda gwaltownie redukowac liczby pracownikow a to wiazaloby sie z mniejszymi dochodami do budzetu a takze zwiekszonymi wydatkami budzetowymi, reszta swiata na tym traci a jesli ktos traci to ktos musi zyskiwac wiec ta druga strona sa stany, wg mnie jeszce przed nami dwe obnizki 0,25 wtedy dolar zacznie rosnac, obligacje spadac i rynki na północ |
|
| |
Filozof Gość
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 Sob 01 Mar 2008, 20:45 | |
| Z rynkiem jest jak z pogodą. Raz słonecznie i ciepło -to wzrosty na rynku, a za chwilę wietrznie i deszczowo - to spadki. Ale pogodę (ładną) mają tylko bogaci...a biednemu to zawsze wiatr w oczy...Czy zatem biedny/drobny (z małym kapitałem) ma szansę na rynku? Ano ma i wygrać z rynkiem MOŻE ale przegrać MUSI. Czemu? Bo na rynku (i)gra z wielokroć silniejszym od siebie...I co z tego? Ano to, że w przyrodzie silniejszy zwycięża z definicji a praw przyrody i ...fizyki pan nie zmienisz... To silniejszy dyktuje warunki i robi praktycznie co chce oczywiście w granicach finansowej siły jaką dysponuje/zarządza. A zarządza służbową kasą a nie tak jak my, giełdowe leszcze tylko prywatną więc...luzik psychiczny i jak "leszcze" biorą longi to zawodowcy szorty i odwrotnie... Ktoś musi na rynku zostać dawcą kapitału ale chyba nie stare wygi zawodowo parające się inżynierią finansową...To oni zarządzają (a ułańskiej fantazji im nie brak) czy dać gaz do dechy czy może ostro po hamulcach a może poprzeplatać trochę hossy trochę bessy. Leszcz wsiadający (często w biegu brrr) do rynkowego pociągu może jedynie i aż poczuć na sobie efekt działań maszynisty rzucany na stojąco siłą bezwładności w te i wewte. Z miejscówek i kuszetek dla dłużej i wygodniej podróżujących zwykle rezygnuje... Ba...często-gęsto jedzie "na gapę" (byle wsiąść do pociągu byle jakiego) i przy kontroli bilecików/depa "ma ciepło". I wylatuje z rynku poturbowany finansowo bo rynek nie lubi śmiałków wychodzących przed orkiestrę...znaczy się przed szwagrów dyrygentów -wirtuozów gry na instrumentach pochodnych i dętych (podstawowy rynek kasowy zwany też "balonowym"). Czy leszcz nie ma zatem żadnych szans? Owszem ma ale moim skromnym zdaniem nie w regularnej rynkowej walce sesyjnej a jedynie w spontanicznych działaniach zaczepno-obronnych z elementem zaskoczenia. Słowem trzeba zrobić rynkowego słonia "w trąbę", przechytrzyć go i brać co daje, aha i pokazać mu a "ku-ku". Czyli proste jak świński ogon lub budowa cepa. He He He . Powodzenia w walce z wiatrakami... |
|
| |
loko
Liczba postów : 3137 Location : Warszawa Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 Sob 01 Mar 2008, 20:53 | |
| | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 Sob 01 Mar 2008, 21:27 | |
| - Filozof napisał:
- Z rynkiem jest jak z pogodą. Raz słonecznie i ciepło -to wzrosty na rynku, a za chwilę wietrznie i deszczowo - to spadki. Ale pogodę (ładną) mają tylko bogaci...a biednemu to zawsze wiatr w oczy...Czy zatem biedny/drobny (z małym kapitałem) ma szansę na rynku? Ano ma i wygrać z rynkiem MOŻE ale przegrać MUSI. Czemu? Bo na rynku (i)gra z wielokroć silniejszym od siebie...I co z tego? Ano to, że w przyrodzie silniejszy zwycięża z definicji a praw przyrody i ...fizyki pan nie zmienisz... To silniejszy dyktuje warunki i robi praktycznie co chce oczywiście w granicach finansowej siły jaką dysponuje/zarządza. A zarządza służbową kasą a nie tak jak my, giełdowe leszcze tylko prywatną więc...luzik psychiczny i jak "leszcze" biorą longi to zawodowcy szorty i odwrotnie... Ktoś musi na rynku zostać dawcą kapitału ale chyba nie stare wygi zawodowo parające się inżynierią finansową...To oni zarządzają (a ułańskiej fantazji im nie brak) czy dać gaz do dechy czy może ostro po hamulcach a może poprzeplatać trochę hossy trochę bessy. Leszcz wsiadający (często w biegu brrr) do rynkowego pociągu może jedynie i aż poczuć na sobie efekt działań maszynisty rzucany na stojąco siłą bezwładności w te i wewte. Z miejscówek i kuszetek dla dłużej i wygodniej podróżujących zwykle rezygnuje... Ba...często-gęsto jedzie "na gapę" (byle wsiąść do pociągu byle jakiego) i przy kontroli bilecików/depa "ma ciepło". I wylatuje z rynku poturbowany finansowo bo rynek nie lubi śmiałków wychodzących przed orkiestrę...znaczy się przed szwagrów dyrygentów -wirtuozów gry na instrumentach pochodnych i dętych (podstawowy rynek kasowy zwany też "balonowym"). Czy leszcz nie ma zatem żadnych szans? Owszem ma ale moim skromnym zdaniem nie w regularnej rynkowej walce sesyjnej a jedynie w spontanicznych działaniach zaczepno-obronnych z elementem zaskoczenia. Słowem trzeba zrobić rynkowego słonia "w trąbę", przechytrzyć go i brać co daje, aha i pokazać mu a "ku-ku". Czyli proste jak świński ogon lub budowa cepa. He He He . Powodzenia w walce z wiatrakami...
Przechytrzyć to można swoją żonę albo kolegów z pracy, na rynku to trzeba grać w tą stronę co szfagry, jak się da to wyczuć oczywiście. pozdrowienia |
|
| |
Filozof Gość
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 Sob 01 Mar 2008, 21:57 | |
| re tomekxl. Wyczuć się często da ale jak ich tylko dosiądziesz to zaraz wierzgają w przeciwną stronę bo nie lubią zabierać wskakujących na pakę autostopowiczów i ich szybko "wysadzają". He He He . pozdrowienia oczywiście. |
|
| |
inwestor
Liczba postów : 27849 Location : Uć Registration date : 30/08/2007
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 Sob 01 Mar 2008, 22:10 | |
| - kaczor napisał:
- inwestor napisał:
- Witam!
Większość wie, że USrAmowo to kolos na glinianych nogach! Przez ponad 30 lat rozpasanej konsumpcji na koszt reszty świata spowodowało, że cielsko obrosło tłuszczem a nóżki nie wytrzymują tego ciężaru! Terapie jakie były wprowadzane w jankesowie pomagały na jakiś czas ale teraz to trzeba będzie wyciąć kawał wątroby, żeby to cielsko przestało tak żreć!!! Większość mniejszych lub większych kryzysów na świecie zaczynała się kiedy w USrAmowie wprowadzano kuracje! Przypomnijmy sobie Japonię ich kryzys trwa już prawie 20 lat a z potęgi światowej gospodarki stali się średnim graczem na rynku ogólnoświatowym! Najpierw krach na rynkach a potem długoletni kryzys podobny do japońskiego to cena jaką zapłacą stany za nierealną politykę monetarną prowadzoną przez ludzi którzy już dawno powinni wykładać ale w psychiatrykowie i to niekoniecznie kafelki ...bo i to by spieprzyli! Oczywiście cenę zapłaci też "reszta świata"! Zresztą płaci daninę "wielkiemu bratu" już od dziesięcioleci ale tego kolosu już nie udźwignie lub nie będzie chciała dalej sponsorować Hamburgerów! hehe propagandzisci z ZSRR tez mowili ze koniec zgnilego kapitalizmu jest juz blisko No! No! Towarzysz kaczor pamięta jeszcze czasy Breżniewa A może pamięta też czasy Nikity.....ale nie Michałkowa tylko Chruszczowa? | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 Sob 01 Mar 2008, 22:51 | |
| - Filozof napisał:
- re tomekxl.
Wyczuć się często da ale jak ich tylko dosiądziesz to zaraz wierzgają w przeciwną stronę bo nie lubią zabierać wskakujących na pakę autostopowiczów i ich szybko "wysadzają". He He He . pozdrowienia oczywiście. Hejka Filozof - to jest relacja g...a i okrętu, jak to pierwsze za bardzo kombinuje to może dostać się do śruby i zamienić w koktail z dużą ilością wody ... pozdrowienia |
|
| |
Gość Gość
| Temat: czołem spekulanty Nie 02 Mar 2008, 01:19 | |
| tak sobie teraz popatrzyłem na wykresy i jak dla mnie przed 2500 nie ochroni nas nic..., dodane jak będzie źle to 2000 pkt. dodane warunek przebicie na close 2861 |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: UFO -29.02.2008 | |
| |
|
| |
| UFO -29.02.2008 | |
|