UFO 21 - 22 10 2017 r. Weekend

Guru giełdy napisał:

OpCjOnEr napisał:

Dobra Olaf, konkrety
Mamy 5 głównych religii panujących na świecie (pomijam murzyńskie i polinezyjskie wierzenia plemienne) :
Chrześcijaństwo - Chrystus
Islam - Mahomet
Judaizm - Jahwe
Buddyzm - Budda
Hinduizm - Vishnu/Shiva

Każda z nich jest monoteistyczna czyli wyklucza istnienie innych bogów! Jak więc może być 5 bogów "jedynych"? Przecież to się ani dupy ani qpy nie trzyma.
Skoro istnieje tylko jeden to pozostali czterej to są brednie.
Który więc istnieje i dlaczego właśnie ten? (czyli dlaczego miliony ludzi na świecie wierzą w nieprawdziwego boga)
Słucham.

Jest wyartykułowana jedna potrzeba
która jest wspólna dla wszystkich

Jaka?

PINGWIN co ty pieprzysz? Naćpałeś się z Olafem?
W islamie Allach jest bogiem a Mahomet prorokiem.
W chrześcijaństwie masz Boga Ojca i jego syna Jezusa
W judaizmie jest Jahwe.
Budda też jest bogiem (w Tajlandii, Kambodży, Myanmarze - mają ogromny doń szacunek i respekt)

To jak nie jest jak jest? Co to za wywracanie kota ogonem?

OpCjOnEr napisał:

Guru giełdy napisał:

OpCjOnEr napisał:

Dobra Olaf, konkrety
Mamy 5 głównych religii panujących na świecie (pomijam murzyńskie i polinezyjskie wierzenia plemienne) :
Chrześcijaństwo - Chrystus
Islam - Mahomet
Judaizm - Jahwe
Buddyzm - Budda
Hinduizm - Vishnu/Shiva

Każda z nich jest monoteistyczna czyli wyklucza istnienie innych bogów! Jak więc może być 5 bogów "jedynych"? Przecież to się ani dupy ani qpy nie trzyma.
Skoro istnieje tylko jeden to pozostali czterej to są brednie.
Który więc istnieje i dlaczego właśnie ten? (czyli dlaczego miliony ludzi na świecie wierzą w nieprawdziwego boga)
Słucham.

Jest wyartykułowana jedna potrzeba
która jest wspólna dla wszystkich

Jaka?

Potrzeba Boga

OpCjOnEr napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

OpCjOnEr napisał:

Dobra Olaf, konkrety
Mamy 5 głównych religii panujących na świecie (pomijam murzyńskie i polinezyjskie wierzenia plemienne) :
Chrześcijaństwo - Chrystus
Islam - Mahomet
Judaizm - Jahwe
Buddyzm - Budda
Hinduizm - Vishnu/Shiva

Każda z nich jest monoteistyczna czyli wyklucza istnienie innych bogów! Jak więc może być 5 bogów "jedynych"? Przecież to się ani dupy ani qpy nie trzyma.
Skoro istnieje tylko jeden to pozostali czterej to są brednie.
Który więc istnieje i dlaczego właśnie ten? (czyli dlaczego miliony ludzi na świecie wierzą w nieprawdziwego boga)
Słucham.

opcio nie przesadzasz z tym rozeznaniem religijnym:
-chrystus nie jest bogiem chrześcijaństwa,
-mahomet islamu,
-hmm w ortodoksyjnym judaiźmie nazwy boga się nie wymienia, tylko określa się symbolem (imię jego jest supertajne ),
-budda nie jest bogiem, a buddyzm może być uznany za religię tylko z perspektywy ludzi religijnych, a tak to jest psychologią umysłu,
-w hinduixmie jest 3 miliony bogów, ładny monoteizm.


natomiast wyłączność do posiadania jedynej racji "monoteistycznej" niewątpliwie jest cechą religii/ tj każdej silnej/dogmatycznej ideologii.

na upartego można zakwalifikować różne bóstwa jako opiekunów danej religii/kultury o nieznanym zakresie działania, funkcjach i pozycji w kosmicznej hierarchii (co jednakże byłoby cofką np w stosunku do wiedzy chociażby greków o ich bogach ), kwestie istnienia dyskretnie pomińmy.  

To co jest bogiem chrześcijaństwa i islamu?

A te wyjaśnienie to takie zamulanie, że po Absolucie by tego nie sqmał  Pieprzenie o Chopinie.
Ja zadałem pytanie mega konkretne a odpowiadacie mi mętnie, mglisto i w ogóle tak że dalej nie qmam.
Można to uprościć do dwóch wiodących: chrześcijaństwo vs islam - który bóg  jest prawdziwy? Obu nie pogodzisz, oni się nawzajem nie uznają ale każdy podobno jest "jedyny" więc mamy dwóch "jedynych" bogów albo kilka miliardów debili na świecie.

mamy dwie interpretacje

Wklej obraz picassa i niech kazdy z ufo go zinterpretuje
a potem miej pretensje, ze kazdy napisał co innego

OpCjOnEr napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

OpCjOnEr napisał:

Dobra Olaf, konkrety
Mamy 5 głównych religii panujących na świecie (pomijam murzyńskie i polinezyjskie wierzenia plemienne) :
Chrześcijaństwo - Chrystus
Islam - Mahomet
Judaizm - Jahwe
Buddyzm - Budda
Hinduizm - Vishnu/Shiva

Każda z nich jest monoteistyczna czyli wyklucza istnienie innych bogów! Jak więc może być 5 bogów "jedynych"? Przecież to się ani dupy ani qpy nie trzyma.
Skoro istnieje tylko jeden to pozostali czterej to są brednie.
Który więc istnieje i dlaczego właśnie ten? (czyli dlaczego miliony ludzi na świecie wierzą w nieprawdziwego boga)
Słucham.

opcio nie przesadzasz z tym rozeznaniem religijnym:
-chrystus nie jest bogiem chrześcijaństwa,
-mahomet islamu,
-hmm w ortodoksyjnym judaiźmie nazwy boga się nie wymienia, tylko określa się symbolem (imię jego jest supertajne ),
-budda nie jest bogiem, a buddyzm może być uznany za religię tylko z perspektywy ludzi religijnych, a tak to jest psychologią umysłu,
-w hinduixmie jest 3 miliony bogów, ładny monoteizm.


natomiast wyłączność do posiadania jedynej racji "monoteistycznej" niewątpliwie jest cechą religii/ tj każdej silnej/dogmatycznej ideologii.

na upartego można zakwalifikować różne bóstwa jako opiekunów danej religii/kultury o nieznanym zakresie działania, funkcjach i pozycji w kosmicznej hierarchii (co jednakże byłoby cofką np w stosunku do wiedzy chociażby greków o ich bogach ), kwestie istnienia dyskretnie pomińmy.  

To co jest bogiem chrześcijaństwa i islamu?

A te wyjaśnienie to takie zamulanie, że po Absolucie by tego nie sqmał  Pieprzenie o Chopinie.
Ja zadałem pytanie mega konkretne a odpowiadacie mi mętnie, mglisto i w ogóle tak że dalej nie qmam.
Można to uprościć do dwóch wiodących: chrześcijaństwo vs islam - który bóg  jest prawdziwy? Obu nie pogodzisz, oni się nawzajem nie uznają ale każdy podobno jest "jedyny" więc mamy dwóch "jedynych" bogów albo kilka miliardów debili na świecie.

no weź, mistrz świata w boksie (w kategorii ciężkiej) ale różnych federacji WBO, WBA, IBF, WBC (plus kilka innych mniej znaczących federacji oraz mniejsze wagi bokserskie/bogów   ). tym są bogowie. ideami walczącymi na arenie świata. 
dopóki ktoś nie zunifikuje wszystkich pasów , nawet bracia kliczko się pasami musieli podzielić żeby być mistrzem świata.

poza tym ja jestem 100%-owym ateistą.

Bittex zamroził sobie z dupy kilka tysięcy kont bez informacji what da fuck
Wirtualne giełdy, o losowej godzinie magiczne PSTRYK! i siana ni ma.

Ten pierdolnik ledger nano s jest jedynym sensownym rozwiązaniem

W sumie podobnie może być z forexem: pstryk! i nie ma strony, nie ma platformy, nie ma siana.

Właścicielem bitcoinów na giełdzie jest giełda  w przeciwieństwie do tradycyjnego rynq regulowanego.

Nawet wysłać tzw "smutnych panów" nie za bardzo jest gdzie

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

OpCjOnEr napisał:

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

OpCjOnEr napisał:

Dobra Olaf, konkrety
Mamy 5 głównych religii panujących na świecie (pomijam murzyńskie i polinezyjskie wierzenia plemienne) :
Chrześcijaństwo - Chrystus
Islam - Mahomet
Judaizm - Jahwe
Buddyzm - Budda
Hinduizm - Vishnu/Shiva

Każda z nich jest monoteistyczna czyli wyklucza istnienie innych bogów! Jak więc może być 5 bogów "jedynych"? Przecież to się ani dupy ani qpy nie trzyma.
Skoro istnieje tylko jeden to pozostali czterej to są brednie.
Który więc istnieje i dlaczego właśnie ten? (czyli dlaczego miliony ludzi na świecie wierzą w nieprawdziwego boga)
Słucham.

opcio nie przesadzasz z tym rozeznaniem religijnym:
-chrystus nie jest bogiem chrześcijaństwa,
-mahomet islamu,
-hmm w ortodoksyjnym judaiźmie nazwy boga się nie wymienia, tylko określa się symbolem (imię jego jest supertajne ),
-budda nie jest bogiem, a buddyzm może być uznany za religię tylko z perspektywy ludzi religijnych, a tak to jest psychologią umysłu,
-w hinduixmie jest 3 miliony bogów, ładny monoteizm.


natomiast wyłączność do posiadania jedynej racji "monoteistycznej" niewątpliwie jest cechą religii/ tj każdej silnej/dogmatycznej ideologii.

na upartego można zakwalifikować różne bóstwa jako opiekunów danej religii/kultury o nieznanym zakresie działania, funkcjach i pozycji w kosmicznej hierarchii (co jednakże byłoby cofką np w stosunku do wiedzy chociażby greków o ich bogach ), kwestie istnienia dyskretnie pomińmy.  

To co jest bogiem chrześcijaństwa i islamu?

A te wyjaśnienie to takie zamulanie, że po Absolucie by tego nie sqmał  Pieprzenie o Chopinie.
Ja zadałem pytanie mega konkretne a odpowiadacie mi mętnie, mglisto i w ogóle tak że dalej nie qmam.
Można to uprościć do dwóch wiodących: chrześcijaństwo vs islam - który bóg  jest prawdziwy? Obu nie pogodzisz, oni się nawzajem nie uznają ale każdy podobno jest "jedyny" więc mamy dwóch "jedynych" bogów albo kilka miliardów debili na świecie.

no weź, mistrz świata w boksie (w kategorii ciężkiej) ale różnych federacji WBO, WBA, IBF, WBC (plus kilka innych mniej znaczących federacji oraz mniejsze wagi bokserskie/bogów   ). tym są bogowie. ideami walczącymi na arenie świata. 
dopóki ktoś nie zunifikuje wszystkich pasów , nawet bracia kliczko się pasami musieli podzielić żeby być mistrzem świata.

poza tym ja jestem 100%-owym ateistą.

No to to juś bardziej do mnie przemawia. Aczkolwiek każdy z tych mistrzów wie, że nie jest jedynym mistrzem na świecie a jedynie w swojej federacji.
Nie będziesz miał innych bogów przede mną to jest kategoryczne stwierdzenie nie dopuszczające innych opcji a skoro one istnieją a religia uważa się za prawdę, to nie może ich ignorować.

Z dupy to dla mnie ogólnie jest gdyż PRAWDA NIE POSIADA WERSJI ANI INTERPRETACJI - jest po prostu jedna. Czyli religia nie jest prawdą.

OpCjOnEr napisał:

Bittex zamroził sobie z dupy kilka tysięcy kont bez informacji what da fuck
Wirtualne giełdy, o losowej godzinie magiczne PSTRYK! i siana ni ma.

Ten pierdolnik ledger nano s jest jedynym sensownym rozwiązaniem

W sumie podobnie może być z forexem: pstryk! i nie ma strony, nie ma platformy, nie ma siana.

Właścicielem bitcoinów na giełdzie jest giełda  w przeciwieństwie do tradycyjnego rynq regulowanego.

nie ma siana, nie ma koni, zostały osły.

serio to rządy i banki (i cz. korporacje) walczą o utrzymanie monopolu pieniądza i określania/nadawania wartości. a wszystko to forma umowy społecznej wymiany pracy, usług, i towarów za inną pracę, usługę, i towar. czy to przez pośrednictwo w formie zapisu papirowego czy elektronicznego czy metalowymi monetami. sam to wiesz. nie stoi na przeszkodzie zrobić bardziej efektywne, lub niezapośredniczone formy wymiany.
gdybyś był monopolistą to każda prostytutka musiałaby dymać po twojej stawce i każdy alfons byłby twoim sługą. i tego się stracić boją. pstryk i nie ma kontroli nad ludem.

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

OpCjOnEr napisał:

Bittex zamroził sobie z dupy kilka tysięcy kont bez informacji what da fuck
Wirtualne giełdy, o losowej godzinie magiczne PSTRYK! i siana ni ma.

Ten pierdolnik ledger nano s jest jedynym sensownym rozwiązaniem

W sumie podobnie może być z forexem: pstryk! i nie ma strony, nie ma platformy, nie ma siana.

Właścicielem bitcoinów na giełdzie jest giełda  w przeciwieństwie do tradycyjnego rynq regulowanego.

nie ma siana, nie ma koni, zostały osły.

serio to rządy i banki (i cz. korporacje) walczą o utrzymanie monopolu pieniądza i określania/nadawania wartości. a wszystko to forma umowy społecznej wymiany pracy, usług, i towarów za inną pracę, usługę, i towar. czy to przez pośrednictwo w formie zapisu papirowego czy elektronicznego czy metalowymi monetami. sam to wiesz.
gdybyś był monopolistą to każda prostytutka musiałaby dymać po twojej stawce i każdy alfons byłby twoim sługą. i tego się stracić boją. pstryk i nie ma kontroli nad ludem.

No tak z tym że pieniądz fiducjarny niesie z sobą coś takiego jak ZAUFANIE i powiedzmy względną stabilność. Żadna z głównych walut nie zniknie sobie pstryk ot tak. Do tego posiada formę nie wymagającą istnienia internetu. W razie przebiegunowania Ziemi czy jakiegoś kataklizmu albo globalnej wojny po bitcoinach śladu nie będzie i za ten ciąg bitów na ledgerze nano s nie qpisz nawet bułki ani wody a za papierki emitowane przez banki centralne qpisz.
To jest alternatywna forma abstrakcji, która ma swoje zalety ale moim zdaniem w żadnym razie nie może zastąpić normalnego pieniądza w stu procentach.

Ponadto jakby bitcoin miał zastąpić normalny pieniądz powszechnie to musiałby się ustabilizować bo jak sobie wyobrażasz np w marketach ceny w bitcoinach, które trzebaby kilkanaście razy dziennie latać jak pies ze sraczką i zmieniać na tysiącach produktów?  
Albo idziesz do dziwki za 0.00925btc a zanim skończysz bzykać juś jest 0.00924 btc? Paranoja.

Poza tym im więcej tych kryptocudów tym większe prawdopodobieństwo oszustwa a zostać wydymanym czy przez rząd czy przez jakiegoś cwaniaka to jaka to różnica?

Co Gury Giełdy sądzi o kryptowalutach?

Bo o tym się jeszcze nie wypowiadał. Czy też żyd tam jest?  

OpCjOnEr napisał:

Co Gury Giełdy sądzi o kryptowalutach?

Bo o tym się jeszcze nie wypowiadał. Czy też żyd tam jest?  

Mechanizm czosnkowy jest, owszem
ale z czasem lepsze kryptowaluty będą wypierane przez gorsze kryptowaluty
i nastąpi nieuniknione czyli wielka krypta nad kryptowalutami.

jestem wqrwiony- jestem w Zegrzu
było dobrze jest żle- nie doszli do mego leszczowego targetu

podejrzewam że to wynik dopuszczenia krótkiej sprzedaży
tak se mendy postanowiły a KNF zaklepał i nie wygrasz z hoojami z grubą kasą
no nic żal doopę ściska- czekam na poniedziałek

napisałem to ja Mariner ręką własną
który to gra realnie
a nie pierdoli o jakichś matematycznych pierdołach

Zwróccie uwagę, że np w kosmetyce tez panuje eufemizm pojęć.
Wszystko po to by wyrwac od leszczy kasę.
Teraz widzę reklamy na paznokcie hybrydowe.
Robi się moda na jakieś słowo i już są amatorzy podłączenia się do trendu.

mariner napisał:

jestem wqrwiony- jestem w Zegrzu
było dobrze jest żle- nie doszli do mego leszczowego targetu

podejrzewam że to wynik dopuszczenia krótkiej sprzedaży
tak se mendy postanowiły a KNF zaklepał i nie wygrasz z hoojami z grubą kasą
no nic żal doopę ściska- czekam na poniedziałek

napisałem to ja Mariner ręką własną
który to gra realnie
a nie pierdoli o jakichś matematycznych pierdołach

Czyli godnie cię obsłużyli
ale z tego co pamiętam miałeś dwudziestoletnią nadpłatę w składkach członkowskich.

a poza tym to pojechałem do Zegrza ale jestem w Zgierzu.
Tak mi sie wydaje, ze tak powinno byc.

Guru giełdy napisał:

mariner napisał:

jestem wqrwiony- jestem w Zegrzu
było dobrze jest żle- nie doszli do mego leszczowego targetu

podejrzewam że to wynik dopuszczenia krótkiej sprzedaży
tak se mendy postanowiły a KNF zaklepał i nie wygrasz z hoojami z grubą kasą
no nic żal doopę ściska- czekam na poniedziałek

napisałem to ja Mariner ręką własną
który to gra realnie
a nie pierdoli o jakichś matematycznych pierdołach

Czyli godnie cię obsłużyli
ale z tego co pamiętam miałeś dwudziestoletnią nadpłatę w składkach członkowskich.

tak qrwa
czuję się wyróżniony

mariner napisał:

jestem wqrwiony- jestem w Zegrzu
było dobrze jest żle- nie doszli do mego leszczowego targetu

podejrzewam że to wynik dopuszczenia krótkiej sprzedaży
tak se mendy postanowiły a KNF zaklepał i nie wygrasz z hoojami z grubą kasą
no nic żal doopę ściska- czekam na poniedziałek

napisałem to ja Mariner ręką własną
który to gra realnie
a nie pierdoli o jakichś matematycznych pierdołach

trzeba zakazać krótkiej sprzedaży

thorgall napisał:

mariner napisał:

jestem wqrwiony- jestem w Zegrzu
było dobrze jest żle- nie doszli do mego leszczowego targetu

podejrzewam że to wynik dopuszczenia krótkiej sprzedaży
tak se mendy postanowiły a KNF zaklepał i nie wygrasz z hoojami z grubą kasą
no nic żal doopę ściska- czekam na poniedziałek

napisałem to ja Mariner ręką własną
który to gra realnie
a nie pierdoli o jakichś matematycznych pierdołach

trzeba zakazać krótkiej sprzedaży

brakło mi 40 pkt aby w tym roku wyjść na zero
teraz brakuje mi ok 150 przy tym co mam
już to miałem swego czasu- była linia trendu do której nie doszli
teraz jest to samo zawrócili nie dotykając targetu

mają policzone każde ziarenko kaszy
i grają w hooja

mariner
jako że jesteś moim przyjacielem
to zrobić mogę wyjątek

mogę wziąć od Ciebie kase i Ci to potroić
trudno

ile tam masz że sprzedazy tych dolarów?

thorgall napisał:

mariner
jako że jesteś moim przyjacielem
to zrobić mogę wyjątek

mogę wziąć od Ciebie kase i Ci to potroić
trudno

ile tam masz że sprzedazy tych dolarów?

było mariner-podlasie
a teraz taka pojebana propozycja
no nic
jednak jesteś ..................
szkoda- lubiłem cię
odpierdol się
pozdrawiam i życzę sukcesów

mariner napisał:

thorgall napisał:

mariner
jako że jesteś moim przyjacielem
to zrobić mogę wyjątek

mogę wziąć od Ciebie kase i Ci to potroić
trudno

ile tam masz że sprzedazy tych dolarów?

było mariner-podlasie
a teraz taka pojebana propozycja
no nic
jednak jesteś ..................
szkoda- lubiłem cię
odpierdol się
pozdrawiam i życzę sukcesów

ale że co?

ja wygrywam piniądze
myślałem że potrzebujesz pomocy
jak nie to nie ma sprawy

Opcjoner najwidoczniej polega na teoriach - ciekawa nauka...a teorii jest tak dużo jak ludzi i ich pomysłów - nie koniecznie mądrych
nauka od rozumienia różni się tym, że w nauce jesteś nauczany i się uczysz, a w rozumieniu wiesz o co chodzi
podobnie jest z teorią darwina o ewolucji - która jest czystą fantastyką...dziwne że do tej pory nie ma form pośrednich przejściowych...a powinno być ich w huj

Bóg jest przyczyną istnienia... Opcjoner to nazywa wielki wybuchem..jednakże ateiści mają specyficzną religię bo oni wierzą w naukę..są scjentologami
mówią o wilekim wybuchu ...czyli co było przed nim nie potrafią powiedzieć bo to już wykracza poza ich zdolności intelektualne - jest to debilne bo nie poparte argumentami tautologiami

dlaczego doszło do wielkiego wychuchu? tego też nie potrafią powiedzieć
nawet wymyślili sobie że jest 10 wymiarów

Zawsze jest przyczyna i skutek
Bóg jest przyczyną powstania przestrzeni, która jest nieskończona ale nie wybiega poza granicę przyczyny - wynika to z symetrii
Zawsze jest lekka nierównowaga - wtedy istnieje ruch, ponieważ przetrzeń dzięki temu może dążyć do harmonii w nieskonczoność - jest elastyczna
Bóg jest absolutem - czyli istotą któa jest nieskończona pod każdym względem...człowiek ma wielkkie problemy ze zrozumieniem nieskończoności
często mówi że coś rośnie w nieskończoność - problem polega na tym, że nieskończoność nie rosnie - ona istnieje
mówiąc że wszechświat jest nieskończony a potem twierdząć że się rozszeża lub kurczy powstaje błąd logiczny, bo nieskończoność nie może się rozszeżać lub kurcczyć
dlaczego Bóg stworzył przestrzeń?
Mógłby przecież tego nie robić i uwielbiać siebie lepiej niż człowiek to zrobi. A jednak stworzył przestrzeń i zrobił to tak by była logiczna - dlatego my ludzie możemy rozmawiać o tym - zachodzą w niej procesy opisane logicznym językiem - matematyką, którą swoimi podziedinami rozwija się na szczegolne zagadnienia... a więc bóg chciał żebyśmy my mogli rozumieć co się dzieje i dlaczego
Dlaczego ludzi obdarzył rozumem by mogli to qmać a nie wszystkie żywe istoty? Pinieważ bÓg chciał byśmy my byli po części jak on - możemy władać innymi stotami, możemy soć budować, możemy soć tworzyć i odkrywać - a więc stworzył nas na swoje podobieństwo...chciał byśmy uczestniczyli w procesie tworzenia i zmian przestrzeni...ale zawsze powstaje pytanie dlaczego tak to zrobił skoro sam mógł wszystko zrobić najlepiej a nie czekać i patrzeć aż głupi ludek coś zbuduje, coś zepsuje i jescze wyduma sobie ideologie jak Opcjoner że boga nie ma bo mu żaden naukowiec o tym nie powiedział .... jest to miłość - oznacza to że Bóg nie jest egoistą a sam proces jak i dzieło tworzenia wynikają z chęci dzielenia się z drugą istotą swoim światem i życiem - to jest kwitensecja istnienia...z miłości wynika stworzenie...czyli Bóg jest miłością a miłość jest prawdą.... człowiek nie jest w stanie ogarnąć prawdy całkowicie poniweważ nie jest Bogiem ale dostał rozum i może myśleć o tym i rozwijać się
Nauka bez prawdy nigdy się nie rozwinie...będzie tylko nauką - teoriami nic nie znaczącymi...człowiek który rozumie że jest jednym z elemntów w tym dziele będie mógł lepiej rozwijać się i odkrywać
Tak jak i Bóg się z nami podzielił tak i my też się dzielimy z drugimi...pozwala nam na to miłość...bez niej już nie byłoby nas

Chaos nie istniej..to co podał Opcjoner to czyste brednie pseudonaukowe
człowiek twierdzi że jest chaos  z braku danych - czyli w tym momencie jest ułomny bo nie potraafi zdobyć tych danych dlatego wymyślił sobie że co,ś jest chaotyczne
podałeś przykład z bilami...gdybyś znał całą prawdę o przestrzeni o każdej cząstce, jej zachowaniu, falach i w ogóle w absolucie całą prawdę o tym to byłbyś w 100% obliczył jak się potoczą losy na stole bilardowym

BK by BP.




To lubimy.

BP napisał:

BK by BP.




To lubimy.

imo jest to akumulacja schodkami..przyjdzie moment że ruch przyspieszy..z resztą już powoli to widć, że progres up jest procentowo większy
matematycznie dąży to do hiperboli

BP napisał:

BK by BP.




To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

thorgall napisał:

BP napisał:

BK by BP.


................

To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

Kogo powinienem przeprosić?

BP napisał:

thorgall napisał:

BP napisał:

BK by BP.


................

To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

Kogo powinienem przeprosić?

mnie

mariner napisał:

BP napisał:

thorgall napisał:

BP napisał:

BK by BP.


................

To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

Kogo powinienem przeprosić?

mnie

A obiecywałem, że będzie łatwo i przyjemnie?

BP napisał:

mariner napisał:

BP napisał:

thorgall napisał:

BP napisał:

BK by BP.


................

To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

Kogo powinienem przeprosić?

mnie

A obiecywałem, że będzie łatwo i przyjemnie?

depo mi trzeszczy
mit o dobieraniu na korektach poszedł się u mnie kolejny raz pierdolić
już kilka razy wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle
trudno- jestem leszcz do dymania
pozycję trzymam
ale żal doopę ściska że nie potrafię grać DT
już bym był na + a tak chooy dupa i kamieni kupa

pozdrawiam wiecznie zarabiających