UFO 21 - 22 10 2017 r. Weekend

Guru giełdy napisał:

OpCjOnEr napisał:

Co Gury Giełdy sądzi o kryptowalutach?

Bo o tym się jeszcze nie wypowiadał. Czy też żyd tam jest?  

Mechanizm czosnkowy jest, owszem
ale z czasem lepsze kryptowaluty będą wypierane przez gorsze kryptowaluty
i nastąpi nieuniknione czyli wielka krypta nad kryptowalutami.

Ale dlaczego lepsze przez gorsze?

mariner napisał:

BP napisał:

thorgall napisał:

BP napisał:

BK by BP.


................

To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

Kogo powinienem przeprosić?

mnie

mariner napisał:

BP napisał:

mariner napisał:

BP napisał:

thorgall napisał:

BP napisał:

BK by BP.


................

To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

Kogo powinienem przeprosić?

mnie

A obiecywałem, że będzie łatwo i przyjemnie?

depo mi trzeszczy
mit o dobieraniu na korektach poszedł się u mnie kolejny raz pierdolić
już kilka razy wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle
trudno- jestem leszcz do dymania
pozycję trzymam
ale żal doopę ściska że nie potrafię grać DT
już bym był na + a tak chooy dupa i kamieni kupa

pozdrawiam wiecznie zarabiających

To ma prawo jeszcze zjechać ponad 40 punktów bez zmiany oceny sytuacji.
A pielęgnowanie strat prowadzi do frustracji.

BP napisał:

mariner napisał:

BP napisał:

mariner napisał:

BP napisał:

thorgall napisał:

BP napisał:

BK by BP.


................

To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

Kogo powinienem przeprosić?

mnie

A obiecywałem, że będzie łatwo i przyjemnie?

depo mi trzeszczy
mit o dobieraniu na korektach poszedł się u mnie kolejny raz pierdolić
już kilka razy wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle
trudno- jestem leszcz do dymania
pozycję trzymam
ale żal doopę ściska że nie potrafię grać DT
już bym był na + a tak chooy dupa i kamieni kupa

pozdrawiam wiecznie zarabiających

To ma prawo jeszcze zjechać ponad 40 punktów bez zmiany oceny sytuacji.
A pielęgnowanie strat prowadzi do frustracji.

dzięki za darmową poradę psychologiczną
walczę sam z sobą co chyba widać

zakładam konto na "się pomaga"
uzbieramy dla marinera taki w huj gruby depozyt
ja przyjaciela nie mogę zostawić w potrzebie

hehe dobre

poprzedniego laptopa kupiłem w 2010 za ok 10k
potrzebowałem w pracy i częściowo się zwrócił
obecnie mam nowszego 8-letniego ASUSA z aktualizacją z W7 na W10
teraz już laptopa w sumie nie potrzebuję i szukam zamiennika
czy typ All-In-One byłby dobrym wyborem- ekran 21,5 lub 23 cale
czy jednak osobno PC i monitor
już coś tam upatrzyłem
czy warto inwestować w i3 czy i5 czy może wystarczy Celeron czy inne Pentium???
jest różnica w cenie
czy karta graficzna Intela jest porównywalna z AMD czy NVIDIA ???

będę wdzięczny za sugestie
pozdrawiam

Olaf napisał:

Chaos nie istniej..to co podał Opcjoner to czyste brednie pseudonaukowe
człowiek twierdzi że jest chaos  z braku danych - czyli w tym momencie jest ułomny bo nie potraafi zdobyć tych danych dlatego wymyślił sobie że co,ś jest chaotyczne
podałeś przykład z bilami...gdybyś znał całą prawdę o przestrzeni o każdej cząstce, jej zachowaniu, falach i w ogóle w absolucie całą prawdę o tym to byłbyś w 100% obliczył jak się potoczą losy na stole bilardowym

Jakim qrwa absolucie??? Chyba tym do chlania z Finlandii.
Każde kolejne ułożenie bili w (czaso)przestrzeni zależy od jej ułożenia w stanie poprzednim to jaki masz absolut?

Absolut by oznaczał, że wszystkie możliwe wersje zdarzeń są z góry zapisane czyli przeznaczenie istnieje i takie pierdoły podczas gdy przeczy to fizyce kwantowej bo położenie cząstek definiuje funkcja falowa stanu, która określa jakby przestrzeń prawdopodobieństw znalezienia się danej cząstki w danym stanie i dopiero kolaps tejże funkcji definiuje rzeczywistość czyli to co zaistniało spośród całego zbioru tego co mogło zaistnieć a nie zaistniało. Ponadto funkcja falowa jako taka jest niemierzalna i sam akt obserwacji cząstki wpływa na to gdzie ona się znajdzie.

Czyli qrwa świat nie odgrywa z góry zapisanego scenariusza tylko tworzy go na bieżąco wybierając za każdym razem jedną wartość z całego zakresu możliwych prawdopodobieństw położeń każdej z cząstek. Inne warianty tworzą tzw. alternatywne rzeczywistości, które mogą istnieć w równoległych światach ale do nich nigdy nie będziemy mieli wstępu.

mariner napisał:

poprzedniego laptopa kupiłem w 2010 za ok 10k
potrzebowałem w pracy i częściowo się zwrócił
obecnie mam nowszego 8-letniego ASUSA z aktualizacją z W7 na W10
teraz już laptopa w sumie nie potrzebuję i szukam zamiennika
czy typ All-In-One byłby dobrym wyborem- ekran 21,5 lub 23 cale
czy jednak osobno PC i monitor
już coś tam upatrzyłem
czy warto inwestować w i3 czy i5 czy może wystarczy Celeron czy inne Pentium???
jest różnica w cenie
czy karta graficzna Intela jest porównywalna z AMD czy NVIDIA ???

będę wdzięczny za sugestie
pozdrawiam

zgadzam się

OpCjOnEr napisał:

Olaf napisał:

Chaos nie istniej..to co podał Opcjoner to czyste brednie pseudonaukowe
człowiek twierdzi że jest chaos  z braku danych - czyli w tym momencie jest ułomny bo nie potraafi zdobyć tych danych dlatego wymyślił sobie że co,ś jest chaotyczne
podałeś przykład z bilami...gdybyś znał całą prawdę o przestrzeni o każdej cząstce, jej zachowaniu, falach i w ogóle w absolucie całą prawdę o tym to byłbyś w 100% obliczył jak się potoczą losy na stole bilardowym

Jakim qrwa absolucie??? Chyba tym do chlania z Finlandii.
Każde kolejne ułożenie bili w (czaso)przestrzeni zależy od jej ułożenia w stanie poprzednim to jaki masz absolut?

Absolut by oznaczał, że wszystkie możliwe wersje zdarzeń są z góry zapisane czyli przeznaczenie istnieje i takie pierdoły podczas gdy przeczy to fizyce kwantowej bo położenie cząstek definiuje funkcja falowa stanu, która określa jakby przestrzeń prawdopodobieństw znalezienia się danej cząstki w danym stanie i dopiero kolaps tejże funkcji definiuje rzeczywistość czyli to co zaistniało spośród całego zbioru tego co mogło zaistnieć a nie zaistniało. Ponadto funkcja falowa jako taka jest niemierzalna i sam akt obserwacji cząstki wpływa na to gdzie ona się znajdzie.

Czyli qrwa świat nie odgrywa z góry zapisanego scenariusza tylko tworzy go na bieżąco wybierając za każdym razem jedną wartość z całego zakresu możliwych prawdopodobieństw położeń każdej z cząstek. Inne warianty tworzą tzw. alternatywne rzeczywistości, które mogą istnieć w równoległych światach ale do nich nigdy nie będziemy mieli wstępu.

widzisz misiu jak mało wiesz
polecam cybernetykę
naukę, która zajmuje się takimi wyliczeniami
im więcej danych posiadasz tym dokładniejsze jest wyliczenie
wyznacza się wtedy trend
gdyby człowiek mógł lub posiadał narzędzia i wiedzę do przeanalizowania wszytskich danych podałby by wynik idealny
cały czas jesteśmy w ruchu... wszystko na siebie dlatego oddziaływuje... modele takie już obecnie są liczone ale jeszcze wiele jest przed cłowiekiem...cały czas się rozwijamy

thorgall napisał:

mariner napisał:

poprzedniego laptopa kupiłem w 2010 za ok 10k
potrzebowałem w pracy i częściowo się zwrócił
obecnie mam nowszego 8-letniego ASUSA z aktualizacją z W7 na W10
teraz już laptopa w sumie nie potrzebuję i szukam zamiennika
czy typ All-In-One byłby dobrym wyborem- ekran 21,5 lub 23 cale
czy jednak osobno PC i monitor
już coś tam upatrzyłem
czy warto inwestować w i3 czy i5 czy może wystarczy Celeron czy inne Pentium???
jest różnica w cenie
czy karta graficzna Intela jest porównywalna z AMD czy NVIDIA ???

będę wdzięczny za sugestie
pozdrawiam

zgadzam się

na co ???
na wpierdol ????

Opcjoner twierdzi, że przyszłość nie istniej - ona dopiero się realizuje a jednocześnie mówi nam o światach równoległych

Olaf napisał:

Opcjoner najwidoczniej polega na teoriach - ciekawa nauka...a teorii jest tak dużo jak ludzi i ich pomysłów - nie koniecznie mądrych
nauka od rozumienia różni się tym, że w nauce jesteś nauczany i się uczysz, a w rozumieniu wiesz o co chodzi
podobnie jest z teorią darwina o ewolucji - która jest czystą fantastyką...dziwne że do tej pory nie ma form pośrednich przejściowych...a powinno być ich w huj

Bóg jest przyczyną istnienia... Opcjoner to nazywa wielki wybuchem..jednakże ateiści mają specyficzną religię bo oni wierzą w naukę..są scjentologami
mówią o wilekim wybuchu ...czyli co było przed nim nie potrafią powiedzieć bo to już wykracza poza ich zdolności intelektualne - jest to debilne bo nie poparte argumentami tautologiami

dlaczego doszło do wielkiego wychuchu? tego też nie potrafią powiedzieć
nawet wymyślili sobie że jest 10 wymiarów

Zawsze jest przyczyna i skutek
Bóg jest przyczyną powstania przestrzeni, która jest nieskończona ale nie wybiega poza granicę przyczyny - wynika to z symetrii
Zawsze jest lekka nierównowaga - wtedy istnieje ruch, ponieważ przetrzeń dzięki temu może dążyć do harmonii w nieskonczoność - jest elastyczna
Bóg jest absolutem - czyli istotą któa jest nieskończona pod każdym względem...człowiek ma wielkkie problemy ze zrozumieniem nieskończoności
często mówi że coś rośnie w nieskończoność - problem polega na tym, że nieskończoność nie rosnie - ona istnieje
mówiąc że wszechświat jest nieskończony a potem twierdząć że się rozszeża lub kurczy powstaje błąd logiczny, bo nieskończoność nie może się rozszeżać lub kurcczyć
dlaczego Bóg stworzył przestrzeń?
Mógłby przecież tego nie robić i uwielbiać siebie lepiej niż człowiek to zrobi. A jednak stworzył przestrzeń i zrobił to tak by była logiczna - dlatego my ludzie możemy rozmawiać o tym - zachodzą w niej procesy opisane logicznym językiem - matematyką, którą swoimi podziedinami rozwija się na szczegolne zagadnienia... a więc bóg chciał żebyśmy my mogli rozumieć co się dzieje i dlaczego
Dlaczego ludzi obdarzył rozumem by mogli to qmać a nie wszystkie żywe istoty? Pinieważ bÓg chciał byśmy my byli po części jak on - możemy władać innymi stotami, możemy soć budować, możemy soć tworzyć i odkrywać - a więc stworzył nas na swoje podobieństwo...chciał byśmy uczestniczyli w procesie tworzenia i zmian przestrzeni...ale zawsze powstaje pytanie dlaczego tak to zrobił skoro sam mógł wszystko zrobić najlepiej a nie czekać i patrzeć aż głupi ludek coś zbuduje, coś zepsuje i jescze wyduma sobie ideologie jak Opcjoner że boga nie ma bo mu żaden naukowiec o tym nie powiedział .... jest to miłość - oznacza to że Bóg nie jest egoistą a sam proces jak i dzieło tworzenia wynikają z chęci dzielenia się z drugą istotą swoim światem i życiem - to jest kwitensecja istnienia...z miłości wynika stworzenie...czyli Bóg jest miłością a miłość jest prawdą.... człowiek nie jest w stanie ogarnąć prawdy całkowicie poniweważ nie jest Bogiem ale dostał rozum i może myśleć o tym i rozwijać się
Nauka bez prawdy nigdy się nie rozwinie...będzie tylko nauką - teoriami nic nie znaczącymi...człowiek który rozumie że jest jednym z elemntów w tym dziele będie mógł lepiej rozwijać się i odkrywać
Tak jak i Bóg się z nami podzielił tak i my też się dzielimy z drugimi...pozwala nam na to miłość...bez niej już nie byłoby nas

Przecież wszechświat NIE JEST nieskończony! Sam bredzisz kompletnie nie rozumiejąc o co biega. Skoro od big bangu nastąpiło około 14 miliardów lat a zgodnie z teorią Einsteina nic nie porusza się szybciej niż światło, no to logicznym wnioskiem jest, że najdalsze obiekty we wszechświecie są o tyleż lat świetlnych oddalone (bo światło z najodleglejszych obszarów potrzebuje te 14mld lat aby dotrzeć do obserwatora więc jest to równoważne odległości od nich). A skoro sama czasoprzestrzeń powstała wraz z big bangiem to de facto kres wszechświata jest też kresem przestrzeni trójwymiarowej i strzałki czasu. Dlatego może się to wszystko powiększać nieustannie bo po prostu zwiększają się odległości między galaktykami i temperatura się obniża.
Ale skoro dla ciebie Einstein był debilem to ja nie mam więcej pytań :-)

Twoja koncepcja Boga jest bez sensu bo tak samo ja mogę spytać skąd wziął się ten Bóg i w czym on się znajdywał? Kto go stworzył? itd.  A skoro stworzył na swoje podobieństwo to znaczy, że jest tak samo ułomny jak my co uwłacza trochę cechom boskim... dla mnie jest to kompletna bzdura nie dająca się pogodzić z niczym. Takie wciskanie tego Boga na siłę - ma być i chooy  

Nie chce mi się nawet odpisywać na ostatnie twoje zdania bo to stek jakichś bredni jakiegoś dewota. Zaczynasz wypowiedź niby naukowo a kończysz jak dewot jakiś nie zauważając, że jedno drugiemu totalnie przeczy i raczej tego nie można pogodzić.

Co do ewolucji jak nie ma form przejściowych? Qrwa... szkoda słów. Za dużo pisaniny - nie chce mi się. Weź poczytaj trochę na ten temat zamiast pierdolić frazesy kreacjonistyczne.

Olaf napisał:

Opcjoner twierdzi, że przyszłość nie istniej - ona dopiero się realizuje a jednocześnie mówi nam o światach równoległych

No i co w tym widzisz śmiesznego?

Może nie tyle że nie istnieje ale istnieje jedynie w sferze prawdopodobieństw możliwych do realizacji tak jak sklep pełny towarów gdzie możesz wybrać tylko jeden i od ciebie zależy który ale wybranie każdego z nich będzie oznaczało inne wersje kolejnych wydarzeń przy czym nigdy nie poznasz jakie sa alternatywy.
Wybierzesz to -> nastąpi to, wybierzesz tamto -> nastąpi tamto ale z góry tego nie wiesz co się kryje za każdy z wyborów i masz jeden jedyny wybór i nieodwracalny bo później lecisz do następnego takiego sklepu itd.

Olaf napisał:

Opcjoner twierdzi, że przyszłość nie istniej - ona dopiero się realizuje a jednocześnie mówi nam o światach równoległych

zanim wyślesz swą wiadomość- przeczytaj- popraw błędy
chyba dla super-matematyka to nie stanowi problemu ??

OpCjOnEr napisał:

Olaf napisał:

Opcjoner twierdzi, że przyszłość nie istniej - ona dopiero się realizuje a jednocześnie mówi nam o światach równoległych

No i co w tym widzisz śmiesznego?

bo jeśli istnieje świat który jest dla naszego równoległy np o jedną sekundę wstecz to dlaczego miałby nie istnieć świat o jedną sekundę do przodu...a to oznacza istnienie przyszłości...ty jednak pisząc te swoje bzdety, nie mając pojęcia o fizyce wspomnianej kwantowej odrzucasz to...nie podając nawet dlaczego? a dlaczego miałby istnieć świat równoległy

Olaf napisał:

OpCjOnEr napisał:

Olaf napisał:

Opcjoner twierdzi, że przyszłość nie istniej - ona dopiero się realizuje a jednocześnie mówi nam o światach równoległych

No i co w tym widzisz śmiesznego?

bo jeśli istnieje świat który jest dla naszego równoległy np o jedną sekundę wstecz to dlaczego miałby nie istnieć świat o jedną sekundę do przodu...a to oznacza istnienie przyszłości...ty jednak pisząc te swoje bzdety, nie mając pojęcia o fizyce wspomnianej kwantowej odrzucasz to...nie podając nawet dlaczego? a dlaczego miałby istnieć świat równoległy

Ty qrwa nie rozumiesz w ogóle podstawowych rzeczy! To te węgorze ci korę mózgową wypaliły.

Równoległy świat nie jest przesunięty w czasie o ileś tam względem naszego tylko jest to alternatywna wersja rzeczywistości. Inny teoretycznie możliwy bieg wydarzeń, który nie zaistniał a mógł.

Qrwa jak debilowi wytłumaczę na prostym przykładzie.
Wczoraj baba zmarła bo psychol nożem ją zaatakował w galerii handlowej i dla niej jest koniec życia bo dokonała takiego wyboru aby właśnie w ten dzień i własnie o tej porze tam się znaleźć (spośród masy możliwych innych wyborów co mogła w tym czasie robić i gdzie się znaleźć) czyli nastąpił kolaps jej funkcji falowej - zmaterializowała się jej jedna spośród bardzo wielu innych możliwości.
Alternatywna są miliony innych wersji możliwych wydarzeń: gdyby w tym czasie nie znalazła się tam to by nie zginęła a gdyby nie zginęła to dziś byłaby w miejscu, w którym jej nie ma co wpłynęłoby na sytuacje i wydarzenia związane z innymi ludźmi i obiektami itd.
Te pozostałe warianty to są alternatywne rzeczywistości, które mogą istnieć ale nie ma możliwości żadnej komunikacji ani transportu między nimi.

Jeśli tego nie qmasz to mi się nie chce dalej strzępić klawiatury. Idź się pomódl, daj na tacę Władka Jagiełło i wierz sobie w pierdoły kreacjonistyczne.

Lewak kaczor gdyby był to zaraz by cię naprostował. Mi się po prostu nie chce.

Mało tego, wystarczyłoby że nóż poszedłby pod innym kątem i przeżyłaby - już byłby inny bieg wydarzeń. Każda najmniejsza modyfikacja jednej cząstki elementarnej powoduje zgodnie z efektem motyla po pewnym czasie całkowicie inny bieg wydarzeń.

OpCjOnEr napisał:

Olaf napisał:

Opcjoner najwidoczniej polega na teoriach - ciekawa nauka...a teorii jest tak dużo jak ludzi i ich pomysłów - nie koniecznie mądrych
nauka od rozumienia różni się tym, że w nauce jesteś nauczany i się uczysz, a w rozumieniu wiesz o co chodzi
podobnie jest z teorią darwina o ewolucji - która jest czystą fantastyką...dziwne że do tej pory nie ma form pośrednich przejściowych...a powinno być ich w huj

Bóg jest przyczyną istnienia... Opcjoner to nazywa wielki wybuchem..jednakże ateiści mają specyficzną religię bo oni wierzą w naukę..są scjentologami
mówią o wilekim wybuchu ...czyli co było przed nim nie potrafią powiedzieć bo to już wykracza poza ich zdolności intelektualne - jest to debilne bo nie poparte argumentami tautologiami

dlaczego doszło do wielkiego wychuchu? tego też nie potrafią powiedzieć
nawet wymyślili sobie że jest 10 wymiarów

Zawsze jest przyczyna i skutek
Bóg jest przyczyną powstania przestrzeni, która jest nieskończona ale nie wybiega poza granicę przyczyny - wynika to z symetrii
Zawsze jest lekka nierównowaga - wtedy istnieje ruch, ponieważ przetrzeń dzięki temu może dążyć do harmonii w nieskonczoność - jest elastyczna
Bóg jest absolutem - czyli istotą któa jest nieskończona pod każdym względem...człowiek ma wielkkie problemy ze zrozumieniem nieskończoności
często mówi że coś rośnie w nieskończoność - problem polega na tym, że nieskończoność nie rosnie - ona istnieje
mówiąc że wszechświat jest nieskończony a potem twierdząć że się rozszeża lub kurczy powstaje błąd logiczny, bo nieskończoność nie może się rozszeżać lub kurcczyć
dlaczego Bóg stworzył przestrzeń?
Mógłby przecież tego nie robić i uwielbiać siebie lepiej niż człowiek to zrobi. A jednak stworzył przestrzeń i zrobił to tak by była logiczna - dlatego my ludzie możemy rozmawiać o tym - zachodzą w niej procesy opisane logicznym językiem - matematyką, którą swoimi podziedinami rozwija się na szczegolne zagadnienia... a więc bóg chciał żebyśmy my mogli rozumieć co się dzieje i dlaczego
Dlaczego ludzi obdarzył rozumem by mogli to qmać a nie wszystkie żywe istoty? Pinieważ bÓg chciał byśmy my byli po części jak on - możemy władać innymi stotami, możemy soć budować, możemy soć tworzyć i odkrywać - a więc stworzył nas na swoje podobieństwo...chciał byśmy uczestniczyli w procesie tworzenia i zmian przestrzeni...ale zawsze powstaje pytanie dlaczego tak to zrobił skoro sam mógł wszystko zrobić najlepiej a nie czekać i patrzeć aż głupi ludek coś zbuduje, coś zepsuje i jescze wyduma sobie ideologie jak Opcjoner że boga nie ma bo mu żaden naukowiec o tym nie powiedział .... jest to miłość - oznacza to że Bóg nie jest egoistą a sam proces jak i dzieło tworzenia wynikają z chęci dzielenia się z drugą istotą swoim światem i życiem - to jest kwitensecja istnienia...z miłości wynika stworzenie...czyli Bóg jest miłością a miłość jest prawdą.... człowiek nie jest w stanie ogarnąć prawdy całkowicie poniweważ nie jest Bogiem ale dostał rozum i może myśleć o tym i rozwijać się
Nauka bez prawdy nigdy się nie rozwinie...będzie tylko nauką - teoriami nic nie znaczącymi...człowiek który rozumie że jest jednym z elemntów w tym dziele będie mógł lepiej rozwijać się i odkrywać
Tak jak i Bóg się z nami podzielił tak i my też się dzielimy z drugimi...pozwala nam na to miłość...bez niej już nie byłoby nas

Przecież wszechświat NIE JEST nieskończony! Sam bredzisz kompletnie nie rozumiejąc o co biega. Skoro od big bangu nastąpiło około 14 miliardów lat a zgodnie z teorią Einsteina nic nie porusza się szybciej niż światło, no to logicznym wnioskiem jest, że najdalsze obiekty we wszechświecie są o tyleż lat świetlnych oddalone (bo światło z najodleglejszych obszarów potrzebuje te 14mld lat aby dotrzeć do obserwatora więc jest to równoważne odległości od nich). A skoro sama czasoprzestrzeń powstała wraz z big bangiem to de facto kres wszechświata jest też kresem przestrzeni trójwymiarowej i strzałki czasu. Dlatego może się to wszystko powiększać nieustannie bo po prostu zwiększają się odległości między galaktykami i temperatura się obniża.
Ale skoro dla ciebie Einstein był debilem to ja nie mam więcej pytań :-)

Twoja koncepcja Boga jest bez sensu bo tak samo ja mogę spytać skąd wziął się ten Bóg i w czym on się znajdywał? Kto go stworzył? itd.  A skoro stworzył na swoje podobieństwo to znaczy, że jest tak samo ułomny jak my co uwłacza trochę cechom boskim... dla mnie jest to kompletna bzdura nie dająca się pogodzić z niczym. Takie wciskanie tego Boga na siłę - ma być i chooy  

Nie chce mi się nawet odpisywać na ostatnie twoje zdania bo to stek jakichś bredni jakiegoś dewota. Zaczynasz wypowiedź niby naukowo a kończysz jak dewot jakiś nie zauważając, że jedno drugiemu totalnie przeczy i raczej tego nie można pogodzić.

Co do ewolucji jak nie ma form przejściowych? Qrwa... szkoda słów. Za dużo pisaniny - nie chce mi się. Weź poczytaj trochę na ten temat zamiast pierdolić frazesy kreacjonistyczne.

same błędy logiczne popełniasz

skąd wiesz że wszechświat nie jest nieskończony?? twierdzisz że przestrzeń powstała wraz z biga bangiem, a jednocześnie twierdzisz ,że wszechświat nie jest niekonczony czyli napisz nam co jest poza przestrzenią??
trójkąty mogą być do siebie podobne np ale nie są takie same...Bóg nas stworzył na swe podobienśtwo a nie takich samych dlatego jesteśmy ułomni...czaisz to? nie jesteśmy bogami nie mamy możliwości kreacji przestrzeni ani bytu jaki i istoty isnitenia
kiesyś myśleli że słońce się kręci wokół ziemii ...tak samo einstein nie jest nieomylny
ciekae wyliczenia podajesz na to jak wielki jest wszechświat..jak chcesz wiedzieć możesz jes wsadzić sobie między bajki fantasyczne
światło nie porusza się po lini prostej...możesz aptrzeć na gwiazdę w kierunku półmnoscnym....a w rzeczysitości możem ona być na połódniu...bo światło porusza się zgdonie z odziaływaniem mas...a masy akrzywaiają przestrzeń...jak gąbkę
oczywiście że nie ma form pośrednich...nie ma formy po,średniej człowieka i małpy... a powinno ich być pełno...
co najwyżej są mutacje człowieka mutacje innych zwirząt - często wynikające z procesów zachodzących we wszechswiecie - to takze da się wyliczyć

Bóg jest przyczynyną .... qrwa nie czaisz tego...jego niekt nie stworzył - on jest alfą i omegą tego całego burdelu..
człowiek używa słowan na początku...jednakże do boga nie można tego używać ponieważ on niepodlega iluzji czasu
czas też nie istniej jest tylko ruch ...a my to odczytujemy jak czas...jeśli minie rok to co to onzacza?? oznacza to że kula ziemska okrązyła słonce w jednym cyklu

OpCjOnEr napisał:

Olaf napisał:

OpCjOnEr napisał:

Olaf napisał:

Opcjoner twierdzi, że przyszłość nie istniej - ona dopiero się realizuje a jednocześnie mówi nam o światach równoległych

No i co w tym widzisz śmiesznego?

bo jeśli istnieje świat który jest dla naszego równoległy np o jedną sekundę wstecz to dlaczego miałby nie istnieć świat o jedną sekundę do przodu...a to oznacza istnienie przyszłości...ty jednak pisząc te swoje bzdety, nie mając pojęcia o fizyce wspomnianej kwantowej odrzucasz to...nie podając nawet dlaczego? a dlaczego miałby istnieć świat równoległy

Ty qrwa nie rozumiesz w ogóle podstawowych rzeczy! To te węgorze ci korę mózgową wypaliły.

Równoległy świat nie jest przesunięty w czasie o ileś tam względem naszego tylko jest to alternatywna wersja rzeczywistości. Inny teoretycznie możliwy bieg wydarzeń, który nie zaistniał a mógł.

Qrwa jak debilowi wytłumaczę na prostym przykładzie.
Wczoraj baba zmarła bo psychol nożem ją zaatakował w galerii handlowej i dla niej jest koniec życia bo dokonała takiego wyboru aby właśnie w ten dzień i własnie o tej porze tam się znaleźć (spośród masy możliwych innych wyborów co mogła w tym czasie robić i gdzie się znaleźć) czyli nastąpił kolaps jej funkcji falowej - zmaterializowała się jej jedna spośród bardzo wielu innych możliwości.
Alternatywna są miliony innych wersji możliwych wydarzeń: gdyby w tym czasie nie znalazła się tam to by nie zginęła a gdyby nie zginęła to dziś byłaby w miejscu, w którym jej nie ma co wpłynęłoby na sytuacje i wydarzenia związane z innymi ludźmi i obiektami itd.
Te pozostałe warianty to są alternatywne rzeczywistości, które mogą istnieć ale nie ma możliwości żadnej komunikacji ani transportu między nimi.

Jeśli tego nie qmasz to mi się nie chce dalej strzępić klawiatury. Idź się pomódl, daj na tacę Władka Jagiełło i wierz sobie w pierdoły kreacjonistyczne.

Lewak kaczor gdyby był to zaraz by cię naprostował. Mi się po prostu nie chce.

Mało tego, wystarczyłoby że nóż poszedłby pod innym kątem i przeżyłaby - już byłby inny bieg wydarzeń. Każda najmniejsza modyfikacja jednej cząstki elementarnej powoduje zgodnie z efektem motyla po pewnym czasie całkowicie inny bieg wydarzeń.

taaa widzisz jak ładnie opowiadzasz bajki...a wszystko dzięki Bogu - on cię obdarzył w możliwość myślenia abstrakcyhnego
a może jestesmy w matrixie...jak we filmie hahaha

weż zacznij myśleć w koncu...używaj argumentów których nie da się podważyć

opdcjoner dywaguje co by było gdyby i na tej podstawie stworzył inne światy równoległe
jajcarz zniego

piśdziak pół-milioner z Białegostoku

Dziś obchodzimy Dzień Bez Skarpetek! 


Mnie to święto nie dotyczy (Żyd puścił mnie w skarpetkach), Indiany też nie (obraca milionami) 

PINGWIN (Z MADAGASKARU) napisał:

REALISTA napisał:

widzę, że na UFO pojawili się eugeniusze matematyki, matematyki abstrakcyjnej, fizyki, astronomii i religii. Przede wszystkim religii
To obliczcie, po ile za rok będę indeksy amerykańskie, jeżeli przez najbliższy rok Trump będzie gadał i "wdrażał" reformę podatkową ? Od roki łolstrit goni króliczka zwanego "reformą podatkową" i pewnie tak bedzie przez najbliższy rok .

na podstawie obrazki kolegi forexa, to w wycenie to wyższy szczyt. czyli sporo brakuje. hossa typu jak w 1919-1929 roku. jeszcze jest za dużo nieufności w inwestorach-sceptykach pokroju realisty. po trumpie przyjdzie michelle obama to na nią się zwali bessę.

moje odczucia są kompletnie bez znaczenia , nie mają one ani ja żadnego wpływu narynki. Natomiast ile NOMINALNIE wychodzi na S&P?

mariner napisał:

BP napisał:

mariner napisał:

BP napisał:

thorgall napisał:

BP napisał:

BK by BP.


................

To lubimy.

Bezczelność Twoja nie ma granic

Kogo powinienem przeprosić?

mnie

A obiecywałem, że będzie łatwo i przyjemnie?

depo mi trzeszczy
mit o dobieraniu na korektach poszedł się u mnie kolejny raz pierdolić
już kilka razy wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle
trudno- jestem leszcz do dymania
pozycję trzymam
ale żal doopę ściska że nie potrafię grać DT
już bym był na + a tak chooy dupa i kamieni kupa

pozdrawiam wiecznie zarabiających

stosowałeś AT, ale nie te co trzeba

Opcjoner przedawkował

https://www.tvn24.pl/niemcy-atak-nozownika-w-monachium,783350,s.html
Jeździł rowerem i atakował. Pościg za nożownikiem w Monachium

betonowe_buty napisał:

piśdziak pół-milioner z Białegostoku

radzę się odpierdolić od Białegostoku
to już nie jest ten region co kiedyś
noo

złodzieje RP dziś mają swoją konwencję i chcą znów Polakom zrobić dobrze

https://www.tvn24.pl/kongres-po-w-lodzi-schetyna-z-totalna-propozycja,783370,s.html

Schrek będzie urzędy wojewódzkie likwidował , to w sumie i dobrze bo jak kiedyś obiecali że zmniejszą liczbę posłów to do dziś ludzie nie mogą się pozbierać

http://niewygodne.info.pl/artykul8/04069-Zadluzenie-Polski-spada-kolejny-miesiac.htm