UFO 10-11 08 2019 r. Weekend

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

WYDRUKOWAĆ I POWIESIĆ NAD ŁÓŻKIEM

widocznie rozwój sektora usług musi mieć oparcie w konkretnej produkcji i konkretnym handlu wymiennym.
nie da się usługiwać jeden drugiemu i powiększać to bez tej zależności.
jeśli chodzi o ludność to ta szczęsliwa 20tka długo by się nie nacieszyła wolnością i swobodą.
Ktoś zapomniał, że żyjemy w strefie zgniotu.

Dupa Jasiu. To myślisz, że tylko dlatego nas nie napadają np. Ruscy, że jest nas tyle milionów a nie mniej? W obecnych czasach nie ma to większego znaczenia bo w razie W i tak większość leszcza by poległa jak mięso armatnie.
Przykładem jest Słowacja - niewielka liczebność populacji i jakoś ich nikt nie napada.
Ludzkich małp jest na świecie za dużo a depopulacja jest kwestią czasu. Pytanie tylko czy odbędzie się ona a) pokojowo za pomocą świadomie podjętych działań, na które większość się zgodzi b) drogą wojny c) drogą kataklizmu naturalnego. Tego nikt nie wie.

Dewastacja środowiska i bezwzględne rabunkowe podporządkowanie sobie całej planety od epoki industrialnej do dziś, jest większe niż od zarania dziejów Homo do epoki industrialnej Tym samym skokowy niekontrolowany wzrost populacji parędziesiąt krotnie.
Ziemia jest jedyną planetą jaką mamy i zamiast traktować ją jak dobry gospodarz swój dom i ogród, to traktujemy ją jak burdel, w którym się dyma dziwkę, zostawia zużyty kondom i wychodzi.
A rządzący światem korporacjonizm (zamaskowany jako demokracja) niewątpliwie temu sprzyja. Politycy, których wybiera się w wyborach, są opłaconymi dziwkami korporacji.
Najwięksi mają ciągle za mało i chcą się nachapać jeszcze więcej aby dziś aby teraz aby po trupach a koszty nie mają znaczenia. Ma być xxxx miliardów na koncie choćby pół planety poszło z dymem. A dobro następnych pokoleń kogo to obchodzi?
Tak bezmyślne rabunkowe podejście jest stanem wysoce niestabilnym i długo nie potrwa. Natura sama coś z tym zrobi.
To jest wyłącznie kwestia czasu.
Było już w historii geologicznej kilka wielkich wymierań, największe perm/trzeciorzęd.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Masowe_wymieranie
Obecnie mamy epokę holocen.

Przyszłość jest niestety smutna.  Nie będzie kolonizacji innych planet tylko tonięcie w śmieciach i powrot do walki o przetrwanie na zgliszczach obecnej cywilizacji przysypanych górami plastikowych śmieci.
W pewnym sensie cofniemy się do epok pierwotnych pomimo technologii.
Większość ludzi wymrze z głodu, epidemii i w wyniq wojen i przestępczości a pozostali będą walczyć o wodę i pożywienie.

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

WYDRUKOWAĆ I POWIESIĆ NAD ŁÓŻKIEM

widocznie rozwój sektora usług musi mieć oparcie w konkretnej produkcji i konkretnym handlu wymiennym.
nie da się usługiwać jeden drugiemu i powiększać to bez tej zależności.
jeśli chodzi o ludność to ta szczęsliwa 20tka długo by się nie nacieszyła wolnością i swobodą.
Ktoś zapomniał, że żyjemy w strefie zgniotu.

Dupa Jasiu. To myślisz, że tylko dlatego nas nie napadają np. Ruscy, że jest nas tyle milionów a nie mniej? W obecnych czasach nie ma to większego znaczenia bo w razie W i tak większość leszcza by poległa jak mięso armatnie.
Przykładem jest Słowacja - niewielka liczebność populacji i jakoś ich nikt nie napada.
Ludzkich małp jest na świecie za dużo a depopulacja jest kwestią czasu. Pytanie tylko czy odbędzie się ona a) pokojowo za pomocą świadomie podjętych działań, na które większość się zgodzi  b) drogą wojny c) drogą kataklizmu naturalnego. Tego nikt nie wie.

jesteś jak dziecko w lesie

OpCjOnEr napisał:

Dewastacja środowiska i bezwzględne rabunkowe podporządkowanie sobie całej planety od epoki industrialnej do dziś, jest większe niż od zarania dziejów Homo do epoki industrialnej Tym samym skokowy niekontrolowany wzrost populacji parędziesiąt krotnie.
Ziemia jest jedyną planetą jaką mamy i zamiast traktować ją jak dobry gospodarz swój dom i ogród, to traktujemy ją jak burdel, w którym się dyma dziwkę, zostawia zużyty kondom i wychodzi.
A rządzący światem korporacjonizm (zamaskowany jako demokracja) niewątpliwie temu sprzyja. Politycy, których wybiera się w wyborach, są opłaconymi dziwkami korporacji.
Najwięksi mają ciągle za mało i chcą się nachapać jeszcze więcej aby dziś aby teraz aby po trupach a koszty nie mają znaczenia. Ma być xxxx miliardów na koncie choćby pół planety poszło z dymem. A dobro następnych pokoleń kogo to obchodzi?
Tak bezmyślne rabunkowe podejście jest stanem wysoce niestabilnym i długo nie potrwa. Natura sama coś z tym zrobi.
To jest wyłącznie kwestia czasu.
Było już w historii geologicznej kilka wielkich wymierań, największe perm/trzeciorzęd.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Masowe_wymieranie
Obecnie mamy epokę holocen.

Przyszłość jest niestety smutna.  Nie będzie kolonizacji innych planet tylko tonięcie w śmieciach i powrot do walki o przetrwanie na zgliszczach obecnej cywilizacji przysypanych górami plastikowych śmieci.
W pewnym sensie cofniemy się do epok pierwotnych pomimo technologii.
Większość ludzi wymrze z głodu, epidemii i w wyniq wojen i przestępczości a pozostali będą walczyć o wodę i pożywienie.

https://m.bankier.pl/wiadomosc/Platnosc-karta-w-kosciele-Na-Wegrzech-to-juz-mozliwe-7707568.html

Przynajmniej rejestrowane będzie jaki przychód.

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

WYDRUKOWAĆ I POWIESIĆ NAD ŁÓŻKIEM

widocznie rozwój sektora usług musi mieć oparcie w konkretnej produkcji i konkretnym handlu wymiennym.
nie da się usługiwać jeden drugiemu i powiększać to bez tej zależności.
jeśli chodzi o ludność to ta szczęsliwa 20tka długo by się nie nacieszyła wolnością i swobodą.
Ktoś zapomniał, że żyjemy w strefie zgniotu.

Dupa Jasiu. To myślisz, że tylko dlatego nas nie napadają np. Ruscy, że jest nas tyle milionów a nie mniej? W obecnych czasach nie ma to większego znaczenia bo w razie W i tak większość leszcza by poległa jak mięso armatnie.
Przykładem jest Słowacja - niewielka liczebność populacji i jakoś ich nikt nie napada.
Ludzkich małp jest na świecie za dużo a depopulacja jest kwestią czasu. Pytanie tylko czy odbędzie się ona a) pokojowo za pomocą świadomie podjętych działań, na które większość się zgodzi  b) drogą wojny c) drogą kataklizmu naturalnego. Tego nikt nie wie.

jesteś jak dziecko w lesie

A ty jak filozof oderwany od rzeczywistości. Górnolotne mądrości pociskasz z komfortowego punktu widzenia. Z piwkiem na balkonie to każdy jest mądry.

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

WYDRUKOWAĆ I POWIESIĆ NAD ŁÓŻKIEM

widocznie rozwój sektora usług musi mieć oparcie w konkretnej produkcji i konkretnym handlu wymiennym.
nie da się usługiwać jeden drugiemu i powiększać to bez tej zależności.
jeśli chodzi o ludność to ta szczęsliwa 20tka długo by się nie nacieszyła wolnością i swobodą.
Ktoś zapomniał, że żyjemy w strefie zgniotu.

Dupa Jasiu. To myślisz, że tylko dlatego nas nie napadają np. Ruscy, że jest nas tyle milionów a nie mniej? W obecnych czasach nie ma to większego znaczenia bo w razie W i tak większość leszcza by poległa jak mięso armatnie.
Przykładem jest Słowacja - niewielka liczebność populacji i jakoś ich nikt nie napada.
Ludzkich małp jest na świecie za dużo a depopulacja jest kwestią czasu. Pytanie tylko czy odbędzie się ona a) pokojowo za pomocą świadomie podjętych działań, na które większość się zgodzi  b) drogą wojny c) drogą kataklizmu naturalnego. Tego nikt nie wie.

jesteś jak dziecko w lesie

A ty jak filozof oderwany od rzeczywistości. Górnolotne mądrości pociskasz z komfortowego punktu widzenia. Z piwkiem na balkonie to każdy jest mądry.

potencjał ludzki jest bardzo istotny i nie są to filozoficzne górnolotne mądrości.
z populacją 100-300 mln nikt by na nas nie napadał
a Ty juś zapomniałeś o niekonczących się utratach niepodległości.
Myślisz sobie, że nadal wszystko jest ok.
Rozejrzyj sie troche, poczytaj coś więcej niż wykop.pl

http://frondalux.pl/swiat-nie-istnieje/

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

WYDRUKOWAĆ I POWIESIĆ NAD ŁÓŻKIEM

widocznie rozwój sektora usług musi mieć oparcie w konkretnej produkcji i konkretnym handlu wymiennym.
nie da się usługiwać jeden drugiemu i powiększać to bez tej zależności.
jeśli chodzi o ludność to ta szczęsliwa 20tka długo by się nie nacieszyła wolnością i swobodą.
Ktoś zapomniał, że żyjemy w strefie zgniotu.

Dupa Jasiu. To myślisz, że tylko dlatego nas nie napadają np. Ruscy, że jest nas tyle milionów a nie mniej? W obecnych czasach nie ma to większego znaczenia bo w razie W i tak większość leszcza by poległa jak mięso armatnie.
Przykładem jest Słowacja - niewielka liczebność populacji i jakoś ich nikt nie napada.
Ludzkich małp jest na świecie za dużo a depopulacja jest kwestią czasu. Pytanie tylko czy odbędzie się ona a) pokojowo za pomocą świadomie podjętych działań, na które większość się zgodzi  b) drogą wojny c) drogą kataklizmu naturalnego. Tego nikt nie wie.

jesteś jak dziecko w lesie

A ty jak filozof oderwany od rzeczywistości. Górnolotne mądrości pociskasz z komfortowego punktu widzenia. Z piwkiem na balkonie to każdy jest mądry.

potencjał ludzki jest bardzo istotny i nie są to filozoficzne górnolotne mądrości.
z populacją 100-300 mln nikt by na nas nie napadał
a Ty juś zapomniałeś o niekonczących się utratach niepodległości.
Myślisz sobie, że nadal wszystko jest ok.
Rozejrzyj sie troche, poczytaj coś więcej niż wykop.pl

http://frondalux.pl/swiat-nie-istnieje/

To dlaczego 6 milionowej Słowacji (licząc z Cyganami) nikt nie napada?

HIOB: jaki masz potencjał ludzki w paru milionach głąbów wlepionych w smartfony, ze słuchawkami pokolenia Z czy tam Y, którzy nie widzieli nigdy karabinu na żywo a w razie wojny i tak do niczego się nie przydadzą? Urodzeni dzięki 500+ nie qmają świata poza social mediami. Gdy zobaczą ruskie tanki to będą selfie se z nimi trzaskać i na Insta wrzucać.  

Co innego przeszkolone militarnie społeczeństwo jak Szwajcarzy, którzy w rekordowo krótkim czasie są w stanie zmobilizować pokaźną armię.

OpCjOnEr napisał:

HIOB: jaki masz potencjał ludzki w paru milionach głąbów wlepionych w smartfony, ze słuchawkami pokolenia Z czy tam Y, którzy nie widzieli nigdy karabinu na żywo a w razie wojny i tak do niczego się nie przydadzą? Urodzeni dzięki 500+ nie qmają świata poza social mediami. Gdy zobaczą ruskie tanki to będą selfie se z nimi trzaskać i na Insta wrzucać.  

Co innego przeszkolone militarnie społeczeństwo jak Szwajcarzy, którzy w rekordowo krótkim czasie są w stanie zmobilizować pokaźną armię.

wszystko fajnie ale chińskich głąbów jest jeszcze więcej i jakoś Ameryce nie jest łatwo ich szturchać.

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

WYDRUKOWAĆ I POWIESIĆ NAD ŁÓŻKIEM

widocznie rozwój sektora usług musi mieć oparcie w konkretnej produkcji i konkretnym handlu wymiennym.
nie da się usługiwać jeden drugiemu i powiększać to bez tej zależności.
jeśli chodzi o ludność to ta szczęsliwa 20tka długo by się nie nacieszyła wolnością i swobodą.
Ktoś zapomniał, że żyjemy w strefie zgniotu.

Dupa Jasiu. To myślisz, że tylko dlatego nas nie napadają np. Ruscy, że jest nas tyle milionów a nie mniej? W obecnych czasach nie ma to większego znaczenia bo w razie W i tak większość leszcza by poległa jak mięso armatnie.
Przykładem jest Słowacja - niewielka liczebność populacji i jakoś ich nikt nie napada.
Ludzkich małp jest na świecie za dużo a depopulacja jest kwestią czasu. Pytanie tylko czy odbędzie się ona a) pokojowo za pomocą świadomie podjętych działań, na które większość się zgodzi  b) drogą wojny c) drogą kataklizmu naturalnego. Tego nikt nie wie.

jesteś jak dziecko w lesie

A ty jak filozof oderwany od rzeczywistości. Górnolotne mądrości pociskasz z komfortowego punktu widzenia. Z piwkiem na balkonie to każdy jest mądry.

potencjał ludzki jest bardzo istotny i nie są to filozoficzne górnolotne mądrości.
z populacją 100-300 mln nikt by na nas nie napadał
a Ty juś zapomniałeś o niekonczących się utratach niepodległości.
Myślisz sobie, że nadal wszystko jest ok.
Rozejrzyj sie troche, poczytaj coś więcej niż wykop.pl

http://frondalux.pl/swiat-nie-istnieje/

To dlaczego 6 milionowej Słowacji (licząc z Cyganami) nikt nie napada?

kluczem jest Polska, która ma pozycję sworzniową
a potem to poleci hurtem

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

widocznie rozwój sektora usług musi mieć oparcie w konkretnej produkcji i konkretnym handlu wymiennym.
nie da się usługiwać jeden drugiemu i powiększać to bez tej zależności.
jeśli chodzi o ludność to ta szczęsliwa 20tka długo by się nie nacieszyła wolnością i swobodą.
Ktoś zapomniał, że żyjemy w strefie zgniotu.

Dupa Jasiu. To myślisz, że tylko dlatego nas nie napadają np. Ruscy, że jest nas tyle milionów a nie mniej? W obecnych czasach nie ma to większego znaczenia bo w razie W i tak większość leszcza by poległa jak mięso armatnie.
Przykładem jest Słowacja - niewielka liczebność populacji i jakoś ich nikt nie napada.
Ludzkich małp jest na świecie za dużo a depopulacja jest kwestią czasu. Pytanie tylko czy odbędzie się ona a) pokojowo za pomocą świadomie podjętych działań, na które większość się zgodzi  b) drogą wojny c) drogą kataklizmu naturalnego. Tego nikt nie wie.

jesteś jak dziecko w lesie

A ty jak filozof oderwany od rzeczywistości. Górnolotne mądrości pociskasz z komfortowego punktu widzenia. Z piwkiem na balkonie to każdy jest mądry.

potencjał ludzki jest bardzo istotny i nie są to filozoficzne górnolotne mądrości.
z populacją 100-300 mln nikt by na nas nie napadał
a Ty juś zapomniałeś o niekonczących się utratach niepodległości.
Myślisz sobie, że nadal wszystko jest ok.
Rozejrzyj sie troche, poczytaj coś więcej niż wykop.pl

http://frondalux.pl/swiat-nie-istnieje/

To dlaczego 6 milionowej Słowacji (licząc z Cyganami) nikt nie napada?

kluczem jest Polska, która ma pozycję sworzniową
a potem to poleci hurtem

Taa? A co wtedy będzie z Unia Europejską?

kraje bałtyckie też nie dadzą rady bez Polski
na Łotwie stacjonuje część polskiej brygady pancernej i pomorskiej brygady logistycznej.

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

Dupa Jasiu. To myślisz, że tylko dlatego nas nie napadają np. Ruscy, że jest nas tyle milionów a nie mniej? W obecnych czasach nie ma to większego znaczenia bo w razie W i tak większość leszcza by poległa jak mięso armatnie.
Przykładem jest Słowacja - niewielka liczebność populacji i jakoś ich nikt nie napada.
Ludzkich małp jest na świecie za dużo a depopulacja jest kwestią czasu. Pytanie tylko czy odbędzie się ona a) pokojowo za pomocą świadomie podjętych działań, na które większość się zgodzi  b) drogą wojny c) drogą kataklizmu naturalnego. Tego nikt nie wie.

jesteś jak dziecko w lesie

A ty jak filozof oderwany od rzeczywistości. Górnolotne mądrości pociskasz z komfortowego punktu widzenia. Z piwkiem na balkonie to każdy jest mądry.

potencjał ludzki jest bardzo istotny i nie są to filozoficzne górnolotne mądrości.
z populacją 100-300 mln nikt by na nas nie napadał
a Ty juś zapomniałeś o niekonczących się utratach niepodległości.
Myślisz sobie, że nadal wszystko jest ok.
Rozejrzyj sie troche, poczytaj coś więcej niż wykop.pl

http://frondalux.pl/swiat-nie-istnieje/

To dlaczego 6 milionowej Słowacji (licząc z Cyganami) nikt nie napada?

kluczem jest Polska, która ma pozycję sworzniową
a potem to poleci hurtem

Taa? A co wtedy będzie z Unia Europejską?

opcjo różnie może być
Ty myślisz, że całe życie będzie ciepło i miło
i będziesz sobie pykał na konikach do końca życia
wcale tak być nie musi

nasz giełda też czuje strefę zgniotu
Białoruś nie musi napadać na Polskę ale wystarczy,
że Białorusini przepuszczą Rosyjską Gwardyjską Pancerną
do Warszawy to jest moment
kto ma tu lokować hajc jak Krym i Donbas padły w tydzień?

z Brześcia do Warszawy jest 200km

Odkryłem fajne miejsca do gejowania. Województwo opolskie południowe. Bardzo mało blachosmrodow, w tym sporo na szwabskich blachach (oj tęsknią Niemiaszki do dawnego dziadqw Hajmatu ) pustkowia totalne: pola, łąki, ogromne puste przestrzenie i brak wielkomieszczańskiego buractwa.
Do tego urokliwe starówki małych miasteczek jak np. Biała, Głogówek, Prudnik, Głuchołazy itp.
No i blisko Czeska Republika rzut beretem Zlate Hory i Mesto Albrechtice.

Nawet trafiłem na wioskę, w nazwie której ktoś zapomniał jednej litery:

https://i.servimg.com/u/f72/11/56/16/07/img_2028.jpg



Mnie codziennie rano to wita.

HIOB napisał:

kraje bałtyckie też nie dadzą rady bez Polski
na Łotwie stacjonuje część polskiej brygady pancernej i pomorskiej brygady logistycznej.

Ty myślisz tak jakby za niedługo jakaś wojna miała być.

OpCjOnEr napisał:

Odkryłem fajne miejsca do gejowania. Województwo opolskie południowe. Bardzo mało blachosmrodow, w tym sporo na szwabskich blachach (oj tęsknią Niemiaszki do dawnego dziadqw Hajmatu ) pustkowia totalne: pola, łąki, ogromne puste przestrzenie i brak wielkomieszczańskiego buractwa.
Do tego urokliwe starówki małych miasteczek jak np. Biała, Głogówek, Prudnik, Głuchołazy itp.
No i blisko Czeska Republika rzut beretem Zlate Hory i Mesto Albrechtice.

Nawet trafiłem na wioskę, w nazwie której ktoś zapomniał jednej litery:

https://i.servimg.com/u/f72/11/56/16/07/img_2028.jpg



Mnie codziennie rano to wita.

masz duże szanse na przetrwanie
w razie konfliktu, drogi będą zablokowane gigantyczną masą aut.
a Ty sobie na rowerku w górki.
ma to sens.

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

kraje bałtyckie też nie dadzą rady bez Polski
na Łotwie stacjonuje część polskiej brygady pancernej i pomorskiej brygady logistycznej.

Ty myślisz tak jakby za niedługo jakaś wojna miała być.

jak oglądałem w TV o Wiśle jaka wyschnięta
to natychmiast miałem zagrożenie w oczach,
że łatwo się jest przeprawić ruskim.

ciekawe czy GPW ma serwery w Warszawie?
Hajc może szybko wyparować.

Przez jakieś dzikie opolskie pola przejeżdżałem, maszyna tak upierdolona gnojem, że musialem nozem to wycinać a wrażenia jakbym się w gównie grzebał
TO MI WESŁO MIĘDZY OPONĘ A BŁOTNIK!
MASAKRA

https://i.servimg.com/u/f72/11/56/16/07/img_2029.jpg

Na najbliższej myjni za 4pln opierdoliłem to pod ciśnieniem. Błocko masakryczne. Pchając ten rower z bagażami po tym gnoju do tego w klapkach sandałkach, czułem się jak chłop u pługa w czasie orki.
Ale później asfaltem się nadrobiło.

Jutro se do Czech pocisnę, może do Olomouca.
Paczki roamingowe danych w strefie EU uruchomiłem bo ważna sesja jest.

OpCjOnEr napisał:

Przez jakieś dzikie opolskie pola przejeżdżałem, maszyna tak upierdolona gnojem, że musialem nozem to wycinać a wrażenia jakbym się w gównie grzebał
TO MI WESŁO MIĘDZY OPONĘ A BŁOTNIK!
MASAKRA

https://i.servimg.com/u/f72/11/56/16/07/img_2029.jpg

Na najbliższej myjni za 4pln opierdoliłem to pod ciśnieniem. Błocko masakryczne. Pchając ten rower z bagażami po tym gnoju do tego w klapkach sandałkach, czułem się jak chłop u pługa w czasie orki.
Ale później asfaltem się nadrobiło.

Opcjo,
więcej patriotyzmu,
to wspaniała, pachnąca, polska ziemia

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

Odkryłem fajne miejsca do gejowania. Województwo opolskie południowe. Bardzo mało blachosmrodow, w tym sporo na szwabskich blachach (oj tęsknią Niemiaszki do dawnego dziadqw Hajmatu ) pustkowia totalne: pola, łąki, ogromne puste przestrzenie i brak wielkomieszczańskiego buractwa.
Do tego urokliwe starówki małych miasteczek jak np. Biała, Głogówek, Prudnik, Głuchołazy itp.
No i blisko Czeska Republika rzut beretem Zlate Hory i Mesto Albrechtice.

Nawet trafiłem na wioskę, w nazwie której ktoś zapomniał jednej litery:

https://i.servimg.com/u/f72/11/56/16/07/img_2028.jpg



Mnie codziennie rano to wita.

masz duże szanse na przetrwanie
w razie konfliktu, drogi będą zablokowane gigantyczną masą aut.
a Ty sobie na rowerku w górki.
ma to sens.

ale logistyka, coś trza pić i jeść

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

Przez jakieś dzikie opolskie pola przejeżdżałem, maszyna tak upierdolona gnojem, że musialem nozem to wycinać a wrażenia jakbym się w gównie grzebał
TO MI WESŁO MIĘDZY OPONĘ A BŁOTNIK!
MASAKRA

https://i.servimg.com/u/f72/11/56/16/07/img_2029.jpg

Na najbliższej myjni za 4pln opierdoliłem to pod ciśnieniem. Błocko masakryczne. Pchając ten rower z bagażami po tym gnoju do tego w klapkach sandałkach, czułem się jak chłop u pługa w czasie orki.
Ale później asfaltem się nadrobiło.

Opcjo,
więcej patriotyzmu,
to wspaniała, pachnąca, polska ziemia

Kwasem jakimś jebało, pewnie nawóz. Do tego 37C bez cienia - myślalem że tam zdechnę.

Ciekawe dlaczego niektóre wioski w opolskim mają nazwy i polskie i szwabskie a niektóre tylko polskie?

A z ciekawości dodam, że z miejsc, w których nocowałem, na krzywusa jumnąłem: płyn do prania tkanin sportowych (uzupełniłem do pełna swój pojemniczek z Rossmanna), jogurcik z lodowki, otwieracz do browarów i podmieniłem w pewnej łazience żel do kąpieli (w moim byla koncówka ledwo na raz a w zamian wziąłem jakiś, którego było "większe pół").
Januszowa głowka pracuje

A i najlepsze! Wbiłem sie na krzywusa na śniadanie "szwedzki stół", ktore bylo za doplata 15pln ale nikt tego nie sprawdzał więc wyżera za free była.
Poranna kawkę też raz wycyganilem za friko i to z EX-pressu.

No i to tak z grubsza.  Ogólnie jak na razie wycieczka udana. Szkoda tylko, że do dziadka admina nie wpadlem.
Bym mu piwnicę z browarów opierdolił

OpCjOnEr napisał:

HIOB napisał:

OpCjOnEr napisał:

Odkryłem fajne miejsca do gejowania. Województwo opolskie południowe. Bardzo mało blachosmrodow, w tym sporo na szwabskich blachach (oj tęsknią Niemiaszki do dawnego dziadqw Hajmatu ) pustkowia totalne: pola, łąki, ogromne puste przestrzenie i brak wielkomieszczańskiego buractwa.
Do tego urokliwe starówki małych miasteczek jak np. Biała, Głogówek, Prudnik, Głuchołazy itp.
No i blisko Czeska Republika rzut beretem Zlate Hory i Mesto Albrechtice.

Nawet trafiłem na wioskę, w nazwie której ktoś zapomniał jednej litery:

https://i.servimg.com/u/f72/11/56/16/07/img_2028.jpg



Mnie codziennie rano to wita.

masz duże szanse na przetrwanie
w razie konfliktu, drogi będą zablokowane gigantyczną masą aut.
a Ty sobie na rowerku w górki.
ma to sens.

ale logistyka, coś trza pić i jeść

logistyka jest bajecznie prosta
musisz znalezc zapadłą wioskę
i tam za nocleg i strawę będziesz tyrał na gospodarstwie pół dnia
drugie pół dnia będziesz tyrał, żeby Cie nie wydali i żebyś w kamasze nie poszedł
bo pewnie z 200m w 10 nie trafisz tak jak ja
i tak oto sympatycznie spędzisz czas aż do odzyskania niepodległości.

OpCjOnEr napisał:

Jutro se do Czech pocisnę, może do Olomouca.
Paczki roamingowe danych w strefie EU uruchomiłem bo ważna sesja jest.

Na zachód pociśnij, przez Kudowę, Duszniki Zdroje, tam po drugiej stronie granicy masz Nachod. Ładne miasteczko z zamkiem i browar Primator!