I co Tobie nie wysyłają, czy z roztargnienia zapominasz odebrać
P.S. Teraz łatwo można zweryfikować co ma US poprzez ten portal E-pit, jak tam nie ma od jakiegoś broka to chyba nic nie wiedzą o takich dochodach ? Jak myślicie ?
Tak, oni wystawiają pita na podstawie tego o czym wiedzą zakładając, że albo to jest wszystko albo sam wykażesz resztę. Jest to dobre bo przynajmniej wiesz na czym stoją i o których dochodach wiedzą a wcześniej gdy sam musiałeś wyliczać to zawsze była niepewność czy o X-Forex z Wysp Marshalla wiedzą czy nie
No tak ale pytanie czy wysyłają np tylko do ciebie i to Twoja brocha co z tym zrobisz, czy do ciebie i US, a jak do US to czy trzymają się terminów jakie są narzucone, bo żeby się nie okazało że teraz się ucieszysz że nie wiedzą o X-Forexie, a po terminie okaże się że X-Forex jednak wysłał do US i mają co innego niż ty zadeklarowałeś, a wtedy 75% podatek w ramach podziękowania że nie raczyłeś się pochwalić Wyspami Marshalla.
No o tym nie pomyślałem ale raczej jeśli już to tu i tu. Przecież PIT to tylko chyba nasz polski formularz bo zagranica ma inne zależnie od kraju. Zresztą chyba nie wysyłaliby 5 miesięcy tego.... jak zaczekasz z zeznaniem do końca kwietnia to na pewno dostaniesz wszystkie możliwe, w ostateczności zrobisz korektę.
A co jak tam masz stratę i chciałbyś ją wykorzystać ? to US musi mieć o tym wiedzę czy wystarczy tylko to co oni do ciebie przyślą, czy jakoś to trzeba poświadczać dodatkowo ?
Wykazujesz to w pozycji o rynkach zagranicznych (kolejne pola niżej od tych automatycznie wypełnionych - one domyślnie są puste). Tylko wtedy musisz mieć historię tego konta żeby w razie kontroli udowodnić, że to prawda bo mogą chcieć sprawdzić a mają na to 5 lat. Ale chyba lepiej nie wykazywać bo raz wykażesz a za rok np. zarobisz i wtedy co - już nie wykażesz? Będą mieli już trop, że operujesz też zagranicą i mogą nawet się z tą firmą skontaktować i sprawdzić, że np. 3 lata temu miałeś tam zysk, który zataiłeś i jesteś w dupie.
Czyli widzę, że jakieś zużyte szampony do połowy tam stoją tudzież jogurty, zawsze można mieć pięć różnych kont u zagranicznych dawców szczęścia i co roku z innego korzystać, skoro tylko 5 lat do tyłu sprawdzają, i w zależności od okoliczności żel do mycia albo mydełko w pół zmydlone dobierać
Generalna zasada jest taka, że im bardziej się rozdrobnisz i zamotasz, tym trudniejszy jesteś do wykrycia. Dokładnie taką strategię Rzyt obrał - tak mota, że ciężko go ograć. Ważne by nie być przejrzystym tylko niknąć w tłumie. Tylko ma to ten minus, że samemu się też łatwo w tym pogubić. Ja zapomniałem nawet, że ma konto w BPS czy PBS - co to za bank w ogóle? Kiedy ja je otwierałem? A jakbym chciał spiąc do qpy wszystkie umowy z wszystkimi brokerami jakie zawarłem w życiu, to Britannica by z tego powstała Miałem etap taki, że zmieniałem brokerów jak stripteaserka gacie.
Agros o tym coś też wie. Sam przyznał, że gdy walnie grubiej to od razu Rzyt go wiezie a gdy narozdrabnia się na drobne i w czasie to niknie w morzu planktonu. Gdy do płytkiej sadzawki wrzucisz duży kamień, to z daleka to będzie widać ale gdy będziesz powoli wsypywał małe kamyczątka o łącznie tej samej masie co ten duży, to jest to trudno zauważyć.
Guru giełdy Fake Profil Hiob Team
Liczba postów : 3327 Location : Trejder klasy Guru Registration date : 31/10/2011
I co Tobie nie wysyłają, czy z roztargnienia zapominasz odebrać
P.S. Teraz łatwo można zweryfikować co ma US poprzez ten portal E-pit, jak tam nie ma od jakiegoś broka to chyba nic nie wiedzą o takich dochodach ? Jak myślicie ?
Tak, oni wystawiają pita na podstawie tego o czym wiedzą zakładając, że albo to jest wszystko albo sam wykażesz resztę. Jest to dobre bo przynajmniej wiesz na czym stoją i o których dochodach wiedzą a wcześniej gdy sam musiałeś wyliczać to zawsze była niepewność czy o X-Forex z Wysp Marshalla wiedzą czy nie
No tak ale pytanie czy wysyłają np tylko do ciebie i to Twoja brocha co z tym zrobisz, czy do ciebie i US, a jak do US to czy trzymają się terminów jakie są narzucone, bo żeby się nie okazało że teraz się ucieszysz że nie wiedzą o X-Forexie, a po terminie okaże się że X-Forex jednak wysłał do US i mają co innego niż ty zadeklarowałeś, a wtedy 75% podatek w ramach podziękowania że nie raczyłeś się pochwalić Wyspami Marshalla.
No o tym nie pomyślałem ale raczej jeśli już to tu i tu. Przecież PIT to tylko chyba nasz polski formularz bo zagranica ma inne zależnie od kraju. Zresztą chyba nie wysyłaliby 5 miesięcy tego.... jak zaczekasz z zeznaniem do końca kwietnia to na pewno dostaniesz wszystkie możliwe, w ostateczności zrobisz korektę.
A co jak tam masz stratę i chciałbyś ją wykorzystać ? to US musi mieć o tym wiedzę czy wystarczy tylko to co oni do ciebie przyślą, czy jakoś to trzeba poświadczać dodatkowo ?
Wykazujesz to w pozycji o rynkach zagranicznych (kolejne pola niżej od tych automatycznie wypełnionych - one domyślnie są puste). Tylko wtedy musisz mieć historię tego konta żeby w razie kontroli udowodnić, że to prawda bo mogą chcieć sprawdzić a mają na to 5 lat. Ale chyba lepiej nie wykazywać bo raz wykażesz a za rok np. zarobisz i wtedy co - już nie wykażesz? Będą mieli już trop, że operujesz też zagranicą i mogą nawet się z tą firmą skontaktować i sprawdzić, że np. 3 lata temu miałeś tam zysk, który zataiłeś i jesteś w dupie.
Czyli widzę, że jakieś zużyte szampony do połowy tam stoją tudzież jogurty, zawsze można mieć pięć różnych kont u zagranicznych dawców szczęścia i co roku z innego korzystać, skoro tylko 5 lat do tyłu sprawdzają, i w zależności od okoliczności żel do mycia albo mydełko w pół zmydlone dobierać
Tudzież mydełko do mycia części intymnych pozostawione przez babcię z Woroneża.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Tak, oni wystawiają pita na podstawie tego o czym wiedzą zakładając, że albo to jest wszystko albo sam wykażesz resztę. Jest to dobre bo przynajmniej wiesz na czym stoją i o których dochodach wiedzą a wcześniej gdy sam musiałeś wyliczać to zawsze była niepewność czy o X-Forex z Wysp Marshalla wiedzą czy nie
No tak ale pytanie czy wysyłają np tylko do ciebie i to Twoja brocha co z tym zrobisz, czy do ciebie i US, a jak do US to czy trzymają się terminów jakie są narzucone, bo żeby się nie okazało że teraz się ucieszysz że nie wiedzą o X-Forexie, a po terminie okaże się że X-Forex jednak wysłał do US i mają co innego niż ty zadeklarowałeś, a wtedy 75% podatek w ramach podziękowania że nie raczyłeś się pochwalić Wyspami Marshalla.
No o tym nie pomyślałem ale raczej jeśli już to tu i tu. Przecież PIT to tylko chyba nasz polski formularz bo zagranica ma inne zależnie od kraju. Zresztą chyba nie wysyłaliby 5 miesięcy tego.... jak zaczekasz z zeznaniem do końca kwietnia to na pewno dostaniesz wszystkie możliwe, w ostateczności zrobisz korektę.
A co jak tam masz stratę i chciałbyś ją wykorzystać ? to US musi mieć o tym wiedzę czy wystarczy tylko to co oni do ciebie przyślą, czy jakoś to trzeba poświadczać dodatkowo ?
Wykazujesz to w pozycji o rynkach zagranicznych (kolejne pola niżej od tych automatycznie wypełnionych - one domyślnie są puste). Tylko wtedy musisz mieć historię tego konta żeby w razie kontroli udowodnić, że to prawda bo mogą chcieć sprawdzić a mają na to 5 lat. Ale chyba lepiej nie wykazywać bo raz wykażesz a za rok np. zarobisz i wtedy co - już nie wykażesz? Będą mieli już trop, że operujesz też zagranicą i mogą nawet się z tą firmą skontaktować i sprawdzić, że np. 3 lata temu miałeś tam zysk, który zataiłeś i jesteś w dupie.
Czyli widzę, że jakieś zużyte szampony do połowy tam stoją tudzież jogurty, zawsze można mieć pięć różnych kont u zagranicznych dawców szczęścia i co roku z innego korzystać, skoro tylko 5 lat do tyłu sprawdzają, i w zależności od okoliczności żel do mycia albo mydełko w pół zmydlone dobierać
Tudzież mydełko do mycia części intymnych pozostawione przez babcię z Woroneża.
Mydełko to może nie ale żele i szampony owszem. Taki żelik typu AXE czy Palmolive kosztuje np 12 zeta, jak jest 1/4 to tak jakby znalazł 3 zeta. Tego się nie spienięży ale jest to produkt stale qpowany więc po prostu o tyle mniej na to wydam lub na ileś dłużej mi starczy. Społeczeństwo polskie odkąd PiS rozdaje kasę, zrobiło się marnotrawne. Ja ostatnio nawet rozcinam tubki po paście do zębów (przeze mnie używanej) i się okazuje, że gdy nie da się już wycisnąć to można po rozcięciu tubki wydłubać na 5-7 kolejnych myć. Po prostu nie znoszę marnotrawstwa. Jeśli zapłaciłem za 125ml pasty do zębów to chcę zużyć przynajmniej te 120ml a nie 100 albo 90 i do kosza. Tak podliczyć ile się na świecie rzeczy marnuje to by do miliardów Micha doszedł.
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9472 Registration date : 21/12/2019
Tak, oni wystawiają pita na podstawie tego o czym wiedzą zakładając, że albo to jest wszystko albo sam wykażesz resztę. Jest to dobre bo przynajmniej wiesz na czym stoją i o których dochodach wiedzą a wcześniej gdy sam musiałeś wyliczać to zawsze była niepewność czy o X-Forex z Wysp Marshalla wiedzą czy nie
No tak ale pytanie czy wysyłają np tylko do ciebie i to Twoja brocha co z tym zrobisz, czy do ciebie i US, a jak do US to czy trzymają się terminów jakie są narzucone, bo żeby się nie okazało że teraz się ucieszysz że nie wiedzą o X-Forexie, a po terminie okaże się że X-Forex jednak wysłał do US i mają co innego niż ty zadeklarowałeś, a wtedy 75% podatek w ramach podziękowania że nie raczyłeś się pochwalić Wyspami Marshalla.
No o tym nie pomyślałem ale raczej jeśli już to tu i tu. Przecież PIT to tylko chyba nasz polski formularz bo zagranica ma inne zależnie od kraju. Zresztą chyba nie wysyłaliby 5 miesięcy tego.... jak zaczekasz z zeznaniem do końca kwietnia to na pewno dostaniesz wszystkie możliwe, w ostateczności zrobisz korektę.
A co jak tam masz stratę i chciałbyś ją wykorzystać ? to US musi mieć o tym wiedzę czy wystarczy tylko to co oni do ciebie przyślą, czy jakoś to trzeba poświadczać dodatkowo ?
Wykazujesz to w pozycji o rynkach zagranicznych (kolejne pola niżej od tych automatycznie wypełnionych - one domyślnie są puste). Tylko wtedy musisz mieć historię tego konta żeby w razie kontroli udowodnić, że to prawda bo mogą chcieć sprawdzić a mają na to 5 lat. Ale chyba lepiej nie wykazywać bo raz wykażesz a za rok np. zarobisz i wtedy co - już nie wykażesz? Będą mieli już trop, że operujesz też zagranicą i mogą nawet się z tą firmą skontaktować i sprawdzić, że np. 3 lata temu miałeś tam zysk, który zataiłeś i jesteś w dupie.
Czyli widzę, że jakieś zużyte szampony do połowy tam stoją tudzież jogurty, zawsze można mieć pięć różnych kont u zagranicznych dawców szczęścia i co roku z innego korzystać, skoro tylko 5 lat do tyłu sprawdzają, i w zależności od okoliczności żel do mycia albo mydełko w pół zmydlone dobierać
Generalna zasada jest taka, że im bardziej się rozdrobnisz i zamotasz, tym trudniejszy jesteś do wykrycia. Dokładnie taką strategię Rzyt obrał - tak mota, że ciężko go ograć. Ważne by nie być przejrzystym tylko niknąć w tłumie. Tylko ma to ten minus, że samemu się też łatwo w tym pogubić. Ja zapomniałem nawet, że ma konto w BPS czy PBS - co to za bank w ogóle? Kiedy ja je otwierałem? A jakbym chciał spiąc do qpy wszystkie umowy z wszystkimi brokerami jakie zawarłem w życiu, to Britannica by z tego powstała Miałem etap taki, że zmieniałem brokerów jak stripteaserka gacie.
Agros o tym coś też wie. Sam przyznał, że gdy walnie grubiej to od razu Rzyt go wiezie a gdy narozdrabnia się na drobne i w czasie to niknie w morzu planktonu. Gdy do płytkiej sadzawki wrzucisz duży kamień, to z daleka to będzie widać ale gdy będziesz powoli wsypywał małe kamyczątka o łącznie tej samej masie co ten duży, to jest to trudno zauważyć.
Czyli w teorii furtki jakieś są na zagranicznych kontach żeby podatku uniknąć, a co do tego że podatków być nie powinno to do południa ustaliliśmy u naszych brokerów takiej możliwości nie ma, bo wszystko z automatu ląduje w US i jakiekolwiek kombinacje mogą się bardzo smutno skończyć, tak więc teraz pozostaje tylko dobrze grać
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Albo palacze. Czasem widzę jak ktoś wyciąga szluga gdy już podjeżdża autobus, pospiesznie w nerwach 2 buchy wciąga i praktycznie całego wyrzuca. No ja gdybym palił to bym go zgasił, schował do paczki i tego samego dopalił później. Kolejny przykład marnotrawstwa. A rząd się cieszy bo akcyzka z vacikiem hula i Philip Morris też się cieszy bo obrociki lecą.
Wniosek z tego taki, że szlugi są zbyt tanie i śmiało mogą zdrożeć nawet i 3-krotnie albo taki, że ludzie nie szanują pieniędzy bo widocznie zbyt łatwo je zarabiają lub dostają od rządu. Bogato się w Polsce zrobiło
Pierdzielnie kryzys to się zacznie skrzypienie zębów a ja będę miał w bunkrze zapasy żelu do kąpieli na kilka lat Barterowo z Hiobem za kaszę będziemy handlować.
Guru giełdy Fake Profil Hiob Team
Liczba postów : 3327 Location : Trejder klasy Guru Registration date : 31/10/2011
No tak ale pytanie czy wysyłają np tylko do ciebie i to Twoja brocha co z tym zrobisz, czy do ciebie i US, a jak do US to czy trzymają się terminów jakie są narzucone, bo żeby się nie okazało że teraz się ucieszysz że nie wiedzą o X-Forexie, a po terminie okaże się że X-Forex jednak wysłał do US i mają co innego niż ty zadeklarowałeś, a wtedy 75% podatek w ramach podziękowania że nie raczyłeś się pochwalić Wyspami Marshalla.
No o tym nie pomyślałem ale raczej jeśli już to tu i tu. Przecież PIT to tylko chyba nasz polski formularz bo zagranica ma inne zależnie od kraju. Zresztą chyba nie wysyłaliby 5 miesięcy tego.... jak zaczekasz z zeznaniem do końca kwietnia to na pewno dostaniesz wszystkie możliwe, w ostateczności zrobisz korektę.
A co jak tam masz stratę i chciałbyś ją wykorzystać ? to US musi mieć o tym wiedzę czy wystarczy tylko to co oni do ciebie przyślą, czy jakoś to trzeba poświadczać dodatkowo ?
Wykazujesz to w pozycji o rynkach zagranicznych (kolejne pola niżej od tych automatycznie wypełnionych - one domyślnie są puste). Tylko wtedy musisz mieć historię tego konta żeby w razie kontroli udowodnić, że to prawda bo mogą chcieć sprawdzić a mają na to 5 lat. Ale chyba lepiej nie wykazywać bo raz wykażesz a za rok np. zarobisz i wtedy co - już nie wykażesz? Będą mieli już trop, że operujesz też zagranicą i mogą nawet się z tą firmą skontaktować i sprawdzić, że np. 3 lata temu miałeś tam zysk, który zataiłeś i jesteś w dupie.
Czyli widzę, że jakieś zużyte szampony do połowy tam stoją tudzież jogurty, zawsze można mieć pięć różnych kont u zagranicznych dawców szczęścia i co roku z innego korzystać, skoro tylko 5 lat do tyłu sprawdzają, i w zależności od okoliczności żel do mycia albo mydełko w pół zmydlone dobierać
Tudzież mydełko do mycia części intymnych pozostawione przez babcię z Woroneża.
Mydełko to może nie ale żele i szampony owszem. Taki żelik typu AXE czy Palmolive kosztuje np 12 zeta, jak jest 1/4 to tak jakby znalazł 3 zeta. Tego się nie spienięży ale jest to produkt stale qpowany więc po prostu o tyle mniej na to wydam lub na ileś dłużej mi starczy. Społeczeństwo polskie odkąd PiS rozdaje kasę, zrobiło się marnotrawne. Ja ostatnio nawet rozcinam tubki po paście do zębów (przeze mnie używanej) i się okazuje, że gdy nie da się już wycisnąć to można po rozcięciu tubki wydłubać na 5-7 kolejnych myć. Po prostu nie znoszę marnotrawstwa. Jeśli zapłaciłem za 125ml pasty do zębów to chcę zużyć przynajmniej te 120ml a nie 100 albo 90 i do kosza. Tak podliczyć ile się na świecie rzeczy marnuje to by do miliardów Micha doszedł.
no ja pastę do zębów to wyrzucam szybko nudzi mi sie i tak 1/4 tubki już nie kończę
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
No o tym nie pomyślałem ale raczej jeśli już to tu i tu. Przecież PIT to tylko chyba nasz polski formularz bo zagranica ma inne zależnie od kraju. Zresztą chyba nie wysyłaliby 5 miesięcy tego.... jak zaczekasz z zeznaniem do końca kwietnia to na pewno dostaniesz wszystkie możliwe, w ostateczności zrobisz korektę.
A co jak tam masz stratę i chciałbyś ją wykorzystać ? to US musi mieć o tym wiedzę czy wystarczy tylko to co oni do ciebie przyślą, czy jakoś to trzeba poświadczać dodatkowo ?
Wykazujesz to w pozycji o rynkach zagranicznych (kolejne pola niżej od tych automatycznie wypełnionych - one domyślnie są puste). Tylko wtedy musisz mieć historię tego konta żeby w razie kontroli udowodnić, że to prawda bo mogą chcieć sprawdzić a mają na to 5 lat. Ale chyba lepiej nie wykazywać bo raz wykażesz a za rok np. zarobisz i wtedy co - już nie wykażesz? Będą mieli już trop, że operujesz też zagranicą i mogą nawet się z tą firmą skontaktować i sprawdzić, że np. 3 lata temu miałeś tam zysk, który zataiłeś i jesteś w dupie.
Czyli widzę, że jakieś zużyte szampony do połowy tam stoją tudzież jogurty, zawsze można mieć pięć różnych kont u zagranicznych dawców szczęścia i co roku z innego korzystać, skoro tylko 5 lat do tyłu sprawdzają, i w zależności od okoliczności żel do mycia albo mydełko w pół zmydlone dobierać
Tudzież mydełko do mycia części intymnych pozostawione przez babcię z Woroneża.
Mydełko to może nie ale żele i szampony owszem. Taki żelik typu AXE czy Palmolive kosztuje np 12 zeta, jak jest 1/4 to tak jakby znalazł 3 zeta. Tego się nie spienięży ale jest to produkt stale qpowany więc po prostu o tyle mniej na to wydam lub na ileś dłużej mi starczy. Społeczeństwo polskie odkąd PiS rozdaje kasę, zrobiło się marnotrawne. Ja ostatnio nawet rozcinam tubki po paście do zębów (przeze mnie używanej) i się okazuje, że gdy nie da się już wycisnąć to można po rozcięciu tubki wydłubać na 5-7 kolejnych myć. Po prostu nie znoszę marnotrawstwa. Jeśli zapłaciłem za 125ml pasty do zębów to chcę zużyć przynajmniej te 120ml a nie 100 albo 90 i do kosza. Tak podliczyć ile się na świecie rzeczy marnuje to by do miliardów Micha doszedł.
no ja pastę do zębów to wyrzucam szybko nudzi mi sie i tak 1/4 tubki już nie kończę
Kto bogatemu zabroni... Możesz nawet podcierać się banknotami jeśli cię stać. Zakazu nie ma. Niemniej jednak wqrwia mnie marnotrawstwo i juś. Wyrzucania żarcia też nie lubię. Albo weź sobie napocznij kilka past o różnych smakach np na każdy dzień tygodnia inna to będziesz miał rotację wtedy i się nie znudzi.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
No o tym nie pomyślałem ale raczej jeśli już to tu i tu. Przecież PIT to tylko chyba nasz polski formularz bo zagranica ma inne zależnie od kraju. Zresztą chyba nie wysyłaliby 5 miesięcy tego.... jak zaczekasz z zeznaniem do końca kwietnia to na pewno dostaniesz wszystkie możliwe, w ostateczności zrobisz korektę.
A co jak tam masz stratę i chciałbyś ją wykorzystać ? to US musi mieć o tym wiedzę czy wystarczy tylko to co oni do ciebie przyślą, czy jakoś to trzeba poświadczać dodatkowo ?
Wykazujesz to w pozycji o rynkach zagranicznych (kolejne pola niżej od tych automatycznie wypełnionych - one domyślnie są puste). Tylko wtedy musisz mieć historię tego konta żeby w razie kontroli udowodnić, że to prawda bo mogą chcieć sprawdzić a mają na to 5 lat. Ale chyba lepiej nie wykazywać bo raz wykażesz a za rok np. zarobisz i wtedy co - już nie wykażesz? Będą mieli już trop, że operujesz też zagranicą i mogą nawet się z tą firmą skontaktować i sprawdzić, że np. 3 lata temu miałeś tam zysk, który zataiłeś i jesteś w dupie.
Czyli widzę, że jakieś zużyte szampony do połowy tam stoją tudzież jogurty, zawsze można mieć pięć różnych kont u zagranicznych dawców szczęścia i co roku z innego korzystać, skoro tylko 5 lat do tyłu sprawdzają, i w zależności od okoliczności żel do mycia albo mydełko w pół zmydlone dobierać
Tudzież mydełko do mycia części intymnych pozostawione przez babcię z Woroneża.
Mydełko to może nie ale żele i szampony owszem. Taki żelik typu AXE czy Palmolive kosztuje np 12 zeta, jak jest 1/4 to tak jakby znalazł 3 zeta. Tego się nie spienięży ale jest to produkt stale qpowany więc po prostu o tyle mniej na to wydam lub na ileś dłużej mi starczy. Społeczeństwo polskie odkąd PiS rozdaje kasę, zrobiło się marnotrawne. Ja ostatnio nawet rozcinam tubki po paście do zębów (przeze mnie używanej) i się okazuje, że gdy nie da się już wycisnąć to można po rozcięciu tubki wydłubać na 5-7 kolejnych myć. Po prostu nie znoszę marnotrawstwa. Jeśli zapłaciłem za 125ml pasty do zębów to chcę zużyć przynajmniej te 120ml a nie 100 albo 90 i do kosza. Tak podliczyć ile się na świecie rzeczy marnuje to by do miliardów Micha doszedł.
no ja pastę do zębów to wyrzucam szybko nudzi mi sie i tak 1/4 tubki już nie kończę
A wazelinę też po 1/4 wyrzucasz?
pike UFOTrader Junior
Liczba postów : 9472 Registration date : 21/12/2019
To Dżapańce tak zapierdalają? Nie ma L4? Urlopy kilka dni na rok? W mordę jeża.
a to nie wiedziales,ze tak zapierdalaja?dlatego taki dobrobyt maja i tyle samobojstw w emiratach zapierdalaja fizyczni 6 dni w tygodniu i maja tylko 14 dni urlopu
Bartek
Liczba postów : 6326 Location : polandow Registration date : 19/05/2010
u nas bezrobocie wynika z patologii a nie braku pracy,zdziwilbys sie jakimi autami bezrobotni po zasilki przyjezdzaja gdyby nie ukraincy to bylibysmy jak niemcy w czarnej dupie wojskowy czy policjant w wieku max 40 lat moze myknac na emeryture i sie zatrudnic jako cywilny spowrotem w wojsku czy policji lub innej firmie
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Trzeba zrobić to na pograniczu znalezienia bardziej niż zeżarcia.
I jeszcze na odchodne sobie cichaczem przelałem płyn do prania do swojego pojemniczka z Rossmanna (takiego do samolotu co są po 2 zeta). Nie miałem w czym gaci prać bo się skończył a tam stała prawie cała butla kilka litrów jakiegoś Perwolu czy cóś to jak sobie deczko odlałem na bank nikt się nie kapnął nawet bo co najmniej 3/4 butli zostało.
Ostatnio zmieniony przez Market Trader dnia Pon 17 Lut 2020, 23:53, w całości zmieniany 1 raz
Bartek
Liczba postów : 6326 Location : polandow Registration date : 19/05/2010
Trzeba zrobić to na pograniczu znalezienia bardziej niż zeżarcia.
I jeszcze na odchodne sobie cichaczem przelałem płyn do prania do swojego pojemniczka z Rossmanna (takiego do samolotu co są po 2 zeta). Nie miałem w czym gaci prać bo się skończył a tam była prawie cała butla kilka litrów to jak sobie deczko odlałem na bank nikt się nie kapnął nawet.
a papcie prysznicowe zostawiles?
zibi MOD
Liczba postów : 30243 Age : 48 Location : Zamość Registration date : 23/05/2008
Trzeba zrobić to na pograniczu znalezienia bardziej niż zeżarcia.
I jeszcze na odchodne sobie cichaczem przelałem płyn do prania do swojego pojemniczka z Rossmanna (takiego do samolotu co są po 2 zeta). Nie miałem w czym gaci prać bo się skończył a tam była prawie cała butla kilka litrów to jak sobie deczko odlałem na bank nikt się nie kapnął nawet.
a papcie prysznicowe zostawiles?
Swoje klapki wożę. Cały czas te same ze swingers party bo się jeszcze nie rozjebały to nie będę nowych qpował. Głupie klapki za 20pln MADE IN CHINA a działają już kilka lat. Można qpić było z ptaszkiem Nike za 200pln i tak samo by działały. I po co przepłacać? Wizerunek łyżwy/ptaszka jest warty 180pln?
MICHU
Liczba postów : 38817 Registration date : 25/10/2010
Mąż do żony mówi po swingers party: Kochanie, że cię 15 chłopa wydymało na moich oczach, to rozumiem, ale tego leszcza w chińskich klapkach, to ci nie zapomnę do końca życia.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Mąż do żony mówi po swingers party: Kochanie, że cię 15 chłopa wydymało na moich oczach, to rozumiem, ale tego leszcza w chińskich klapkach, to ci nie zapomnę do końca życia.
Bartek
Liczba postów : 6326 Location : polandow Registration date : 19/05/2010
Trzeba zrobić to na pograniczu znalezienia bardziej niż zeżarcia.
I jeszcze na odchodne sobie cichaczem przelałem płyn do prania do swojego pojemniczka z Rossmanna (takiego do samolotu co są po 2 zeta). Nie miałem w czym gaci prać bo się skończył a tam była prawie cała butla kilka litrów to jak sobie deczko odlałem na bank nikt się nie kapnął nawet.
a papcie prysznicowe zostawiles?
Swoje klapki wożę. Cały czas te same ze swingers party bo się jeszcze nie rozjebały to nie będę nowych qpował. Głupie klapki za 20pln MADE IN CHINA a działają już kilka lat. Można qpić było z ptaszkiem Nike za 200pln i tak samo by działały. I po co przepłacać? Wizerunek łyżwy/ptaszka jest warty 180pln?
w sumie sam mieszkasz w duzym miescie dogadaj sie z agencja pracy to ci ze dwie mlode ukrainki dokwateruja,dostaniesz ze dwa tysia co miesiac mieszkanko ci ogarna,ugotuja i co wieczor"jajecznice " gratis zrobia
dex
Liczba postów : 13701 Registration date : 14/09/2010
A najlepszy numer jaki lewaki zrobili w ostatnich dekadach to dodruk kasy... doszło do sytuacji że ten cały lewacki syf który nam zgotowali można utrzymywać dodrukowując kasę... Banki centralne tylko na tym się skupią realnie. Gdy zacznie się absolutna wymiana bezgotówkowa to skończą z taki "głupotami" jak polityka pieniężna znana nam do tej pory....
To nie jest tak do końca.
QE to nie jest dodruk kasy, tylko dodruk rezerw. Banki centralne nie drukują kasy, robią to ludzie gdy zaciągają kredyt, i państwa, gdy sprzedają więcej obligacji niż wykupują, czyli notują deficyt. Paradoksalnie system bankowy w wyniku dodruku rezerw zmierza do bankowości pełnej rezerwy, czyli paradoksalnie w stronę prawicową.
Drugie nieporozumienie, że banki centralne chcą wycofać gotówkę. Wręcz przeciwnie, będą bronić gotówki do ostatniej kropli krwi, bo mają monopol na jej emisję czyli zaciąganie nieoprocentowanych zobowiązań bez terminu zapadalności. To jest tak jakbyś mógł brać kredyt 0% na zakup aktywów i nie miał terminu jego spłaty. Problem w tym, że gdy spada populacja wtedy bank centralny może mieć problem ze znalezieniem na rynku dodatnio oprocentowanych aktywów (głównie obligacji) i wtedy nawet 0% gotówka może być dla niego zbyt wysokim zobowiązaniem. Dlatego banki centralne chcą cyfrowej gotówki, którą można ujemnie oprocentować, aby znieść dolne ograniczenie 0% (tzw. ZLB czyli Zero Lower Bound). Ale cyfrowa gotówka to nie to samo co pieniądz bezgotówkowy, który może być emitowany przez banki komercyjne, tylko zamiennik gotówki papierowej, która może być emitowana tylko przez bank centralny. Pieniądz bezgotówkowy jest umarzany gdy ludzie spłacają kredyt, gotówka raz wyemitowana praktycznie nigdy nie jest umarzana.
W ogóle to globalna pandemia jest idealnym momentem by zlikwidować gotówkę papierową na rzecz gotówki cyfrowej, pod pozorem przenoszenia wirusa.
dex
Liczba postów : 13701 Registration date : 14/09/2010
Trzeba zrobić to na pograniczu znalezienia bardziej niż zeżarcia.
I jeszcze na odchodne sobie cichaczem przelałem płyn do prania do swojego pojemniczka z Rossmanna (takiego do samolotu co są po 2 zeta). Nie miałem w czym gaci prać bo się skończył a tam była prawie cała butla kilka litrów to jak sobie deczko odlałem na bank nikt się nie kapnął nawet.
a papcie prysznicowe zostawiles?
Swoje klapki wożę. Cały czas te same ze swingers party bo się jeszcze nie rozjebały to nie będę nowych qpował. Głupie klapki za 20pln MADE IN CHINA a działają już kilka lat. Można qpić było z ptaszkiem Nike za 200pln i tak samo by działały. I po co przepłacać? Wizerunek łyżwy/ptaszka jest warty 180pln?
w sumie sam mieszkasz w duzym miescie dogadaj sie z agencja pracy to ci ze dwie mlode ukrainki dokwateruja,dostaniesz ze dwa tysia co miesiac mieszkanko ci ogarna,ugotuja i co wieczor"jajecznice " gratis zrobia
Nic tak nie robi jak klapki NIKE.
Bartek
Liczba postów : 6326 Location : polandow Registration date : 19/05/2010