UFO - 28.03.2009 - weekendowy

Cris napisał:

kydo napisał:

Tekst poniżej był nbapisany dokałdnie 4 stycznia 2009 roku o 21:57.

Szkoda że nie napisałeś o tym w lutym, Bo wzrostów od stycznia to raczej nie było.

A i jeszcze jedno co do zamkniecia miesiaca marca i I kwartału 2009 roku. Jeżeli nastąpi ono w okolicach 1640 pkt. Tak wychodzi z moich progno to troszkę obraz rynku nam sie powinien rozjasnic.

Zamkniecie miesiąca marca i I kwartału 2009 poniżej 1437 pkt wygeneruje bardzo zły sygnał. Na to raczej się nie zanosi.
Ale poziom 1437 w następnym kwartale jak najbardziej jest możliwy do osiagniecia w ujeciu intra.


I tak chyba duzo podpowiedziałem co nas może czekać już niebawem.

chudy mis napisał:

Cris napisał:

kydo napisał:

Tekst poniżej był nbapisany dokałdnie 4 stycznia 2009 roku o 21:57.

Szkoda że nie napisałeś o tym w lutym, Bo wzrostów od stycznia to raczej nie było.

Tu chodziło o prognoze raczej ruchu do końca kwartału końca kwietnia.
Krótkich ruchów ciękzo przewwidzievc. Po drodze i tak były infa korygujące.

Tutaj chodzi mi tylko o to aby w jak najbardziej mozliwy sposób pomóc innym ustawić sie odpowiednio do rynku. Bo i tak wiadomo, ze każdy gra inaczej i ma inny horyzont inwestycyjny.
Wszystko masz po za tym na stronie.

kydo napisał:

chudy mis napisał:

Cris napisał:

kydo napisał:

Tekst poniżej był nbapisany dokałdnie 4 stycznia 2009 roku o 21:57.

Szkoda że nie napisałeś o tym w lutym, Bo wzrostów od stycznia to raczej nie było.

Tu chodziło o prognoze raczej ruchu do końca kwartału końca kwietnia.
Krótkich ruchów ciękzo przewwidzievc. Po drodze i tak były infa korygujące.

Tutaj chodzi mi tylko o to aby w jak najbardziej mozliwy sposób pomóc innym ustawić sie odpowiednio do rynku. Bo i tak wiadomo, ze każdy gra inaczej i ma inny horyzont inwestycyjny.
Wszystko masz po za tym na stronie.

ja nie rozumiem uwagi Crisa, ktory chyba przeoczyl pierwsza linijke, a nie tego, co napisales
pozdr

Jones napisał:

karnak napisał:

Coś mało analiz merytorycznych na forum, czy mamy teraz taką sytuację, że tylko pozostało czekać? Nawet moje wyraziste prognozy nie wywołują reakcji?
Musimy próbować trafnie przewidywać ruchy aby zarabiać, po fakcie to już za późno.

no mało analiz bo co tu pisać jak chwilowo wena odeszła

staram sie pisać poważnie dyskutować, rysować tylko jak mam pleść bzdury to już wolę nic nie pisać

Ciężko jest prognozować, dlatego szacunek dla ludzi, którzy to robią, nawet jak się mylą.

Jones napisał:

karnak napisał:

Coś mało analiz merytorycznych na forum, czy mamy teraz taką sytuację, że tylko pozostało czekać? Nawet moje wyraziste prognozy nie wywołują reakcji?
Musimy próbować trafnie przewidywać ruchy aby zarabiać, po fakcie to już za późno.

no mało analiz bo co tu pisać jak chwilowo wena odeszła

staram sie pisać poważnie dyskutować, rysować tylko jak mam pleść bzdury to już wolę nic nie pisać

Jakie bzdury? Lubię Cię czytać. Imponuje mi widoczny u Ciebie brak emocji.
Pomylić się każdy może. Ja się pomyliłem niejednokrotnie. Ale wróciłem, bo takie jest życie. Trzeba dać sobie szansę znowu. Chociaż jest tudno, bo niektórzy już mnie zaszufladkowali. A niech tam, bo nawet aby zostać antywskażnikiem to nie jest tak łatwo, gdyż antywskażnik to też wskażnik.
Wszyscy zaś jesteśmy po trosze jednym i drugim.
Głowa do góry i dawaj tu te Twoje pomysły.

karnak napisał:

kydo napisał:

karnak napisał:

re kydo
Jakbyś sam ocenił trafność tej prognozy (Twojej) od chwili publikacji do chwili obecnej?

Wiesz karnak trafnośc jaka była sam widzisz. Najpierw zrobili zjazd w okolice 1237 , ja napisałem że do 1350 jakos tak , no pomyłka 100 pkt.(100 pkt ryzyko to nie jest duze ryzyko utraty kapitału). Takie niespodzianki musza być wkalkulowane w tok inwestycyjny jeżeli chodzi np o średni termin, a nawet o króki termin kilku tygodniowy. Ale ogólnie zamysł zgodny z tokiem myślenia . Reszta tak jak napisałem. Co do trafności % to cięzko okreslic. W tym mi pomagają dodatkowo dni zwrotne.

Ja też sądzę, że nie było tak żle - najważniejsze, że wyszła Ci trafność kierunku ruchu.
Kydo tak się zastanawiam czy powinniśmy w swoich prognozach podawać poziomy cenowe czy nie lepiej koncentrować sie na kierunku ruchu?

co do kierunku ruchu to sprawa nie jest taka prosta. Zresztą sam wiesz , ze są poziomy wsparcia i oporu i jak rynek wyjdzie poza te poziomy wtedy widać dokładnie prognozowane dni zwrotne.
staram sie unikac podawania poziomów cenowych , ale je podaje. Niew zawsze sa trafne. Ale zamierzenie jest aby okreslic moment zwrotny. a później to jest tylko kwestia podłączenia się do ruchu.

Z łapania dołków i górek to raczej mam nadzieję się wyleczyłem. Ale zawsze jak mam wazne dni zwrtone to pokusa jest tak duża , że nieraz jej ulegam. ale stram sie dać bufor bezpieczeństwa w postaci 100 pkt na konia. Z reguły to działa.

kydo napisał:

A i jeszcze jedno co do zamkniecia miesiaca marca i I kwartału 2009 roku. Jeżeli nastąpi ono w okolicach 1640 pkt. Tak wychodzi z moich progno to troszkę obraz rynku nam sie powinien rozjasnic.

Zamkniecie miesiąca marca i I kwartału 2009 poniżej 1437 pkt wygeneruje bardzo zły sygnał. Na to raczej się nie zanosi.
Ale poziom 1437 w następnym kwartale jak najbardziej jest możliwy do osiagniecia w ujeciu intra.


I tak chyba duzo podpowiedziałem co nas może czekać już niebawem.

Ta opinia jest zgodna z tym co ja przedstawiałem.

chudy mis napisał:

kydo napisał:

chudy mis napisał:

Cris napisał:

kydo napisał:

Tekst poniżej był nbapisany dokałdnie 4 stycznia 2009 roku o 21:57.

Szkoda że nie napisałeś o tym w lutym, Bo wzrostów od stycznia to raczej nie było.

Tu chodziło o prognoze raczej ruchu do końca kwartału końca kwietnia.
Krótkich ruchów ciękzo przewwidzievc. Po drodze i tak były infa korygujące.

Tutaj chodzi mi tylko o to aby w jak najbardziej mozliwy sposób pomóc innym ustawić sie odpowiednio do rynku. Bo i tak wiadomo, ze każdy gra inaczej i ma inny horyzont inwestycyjny.
Wszystko masz po za tym na stronie.

ja nie rozumiem uwagi Crisa, ktory chyba przeoczyl pierwsza linijke, a nie tego, co napisales
pozdr

Pewnie przeoczył.
A i tak ostatnio rzadko pisze. Bo w sumie nie sposób prowadzic i jedno i drugie i w dodatku zajmowac się swoimi sprawami. Kiedyś trzeba zwolnic obroty. dlatego teraz tylko stronka. Nie robię aktualicajni na UFO bo generalnie nie mam na to czasu. Chociaż szkoda , ale maszyna nie jestem. Jak ktos chce to zawsze moze poprosic.

karnak napisał:

kydo napisał:

A i jeszcze jedno co do zamkniecia miesiaca marca i I kwartału 2009 roku. Jeżeli nastąpi ono w okolicach 1640 pkt. Tak wychodzi z moich progno to troszkę obraz rynku nam sie powinien rozjasnic.

Zamkniecie miesiąca marca i I kwartału 2009 poniżej 1437 pkt wygeneruje bardzo zły sygnał. Na to raczej się nie zanosi.
Ale poziom 1437 w następnym kwartale jak najbardziej jest możliwy do osiagniecia w ujeciu intra.


I tak chyba duzo podpowiedziałem co nas może czekać już niebawem.

Ta opinia jest zgodna z tym co ja przedstawiałem.

Karnak nie czytałem, ale jeżeli to pisałeś w weekendowym to wieczorkiem jeszcze poszukam i zobaczę.

w sumie to te pzoiomy wałkuje od paździrernika 2008 roku.

Z innej beczki.
Nurtuje mnie zachowanie indeksów po publikowaniu wyników za I kwartał.
Stara zasada mówi, że kupuj plotki sprzedawaj fakty nawet jak te wyniki będą niezłe.
Ale te wyniki będą w II połowie kwietnia.

karnak napisał:

kydo napisał:

A i jeszcze jedno co do zamkniecia miesiaca marca i I kwartału 2009 roku. Jeżeli nastąpi ono w okolicach 1640 pkt. Tak wychodzi z moich progno to troszkę obraz rynku nam sie powinien rozjasnic.

Zamkniecie miesiąca marca i I kwartału 2009 poniżej 1437 pkt wygeneruje bardzo zły sygnał. Na to raczej się nie zanosi.
Ale poziom 1437 w następnym kwartale jak najbardziej jest możliwy do osiagniecia w ujeciu intra.


I tak chyba duzo podpowiedziałem co nas może czekać już niebawem.

Ta opinia jest zgodna z tym co ja przedstawiałem.

właśnie ja jestem przeciwnego zdania i to mnie trapi ?
może tak ogólnie wyjaśnię jak początek kwietnia wysoko to mamy padake z nowym dołkiem
jak nisko to jest realna szansa na zmianę trendu na wzrostowy

Jones, całkowicie niemerytoryczne pytanie.
Coś Ci wyrosło, czy mi się zdaje i dlaczego właśnie od d strony ?

Pozdrawiam.

kydo napisał:

A i jeszcze jedno co do zamkniecia miesiaca marca i I kwartału 2009 roku. Jeżeli nastąpi ono w okolicach 1640 pkt. Tak wychodzi z moich progno to troszkę obraz rynku nam sie powinien rozjasnic.

Zamkniecie miesiąca marca i I kwartału 2009 poniżej 1437 pkt wygeneruje bardzo zły sygnał. Na to raczej się nie zanosi.
Ale poziom 1437 w następnym kwartale jak najbardziej jest możliwy do osiagniecia w ujeciu intra.


I tak chyba duzo podpowiedziałem co nas może czekać już niebawem.

Objęcie hossy na miesięcznym to już coś następnie test połowy tej świecy na poziomie 1460 intra.
Wychodzi na to że w poniedziałek w miejscu i wtorek up.

ender napisał:

Jones, całkowicie niemerytoryczne pytanie.
Coś Ci wyrosło, czy mi się zdaje i dlaczego właśnie od d strony ?

Pozdrawiam.

zmieniłem avatara bo z jedną nogą coś mi nie szło ostatnio

Żeby nie mieszać w następnym poście odniosę się do AT aktualnego, a teraz co do teorii spiskowych. Zauważam namnożenie się różnych, nierzadko bardzo fantastycznych teorii. Mają one za cel zdyskredytować te które faktycznie pokazują jak ma się sytuacja rozwijać. Kilka faktów. Stworzenie rządu światowego jak najbardziej jest w planach. W siedzibie ONZ jest specjalne pomieszczenie przeznaczone na czary (nie żartuję). Bynajmniej nie jest puste i rzadko uczęszczane. Komisja Trilateralna - w Stanach nie jest już ważne kto zostanie prezydentem - wszyscy kandydaci są z tych samych tajnych stowarzyszeń (żeby nie było wpadki). Np. w czasach studiów i Al Gore i Bush należeli do tego samego tajnego stowarzyszenia powiązanego z masonerią a właściwie iluminatami - w Ap. św. Jana czwarty koń. Pierwsze trzy już zostały uwolnione i rozpoznane przez badaczy Pisma. Wracając do komisji trójstronnej - Dom Bilderbergów - to jeśli chodzi o Europę. W niektórych wątkach na Forum niektórzy już coś na ten temat mówili. Jeszcze inna ciekawostka (na temat przyszłych sposobów płatności). Australię, a szczególnie Nową Zelandię traktuje się jako enklawy na których można testować przyszłe rozwiązania (siora mojego przyjaciela tam się ożeniła) dzieją się ciekawe rzeczy. Analizując historię i głębokość kolejnych kryzysów (i reakcję prywatnych funduszy rządzących światem - w tym FED) można napisać scenariusz dlaczego ludzie będą po którymś z następnych kryzysów całować rączki "zbawiciela świata" i Nowego Ładu (w tym monetarnego)

Jeszcze jedno. Może by tak utworzyć osobny wątek dla tej tematyki? Oczywiście chodzi o NWO. To co napisałem powyżej to tylko mały wycinek mojej wiedzy na ten temat. Piszę książkę na ten temat ale to jeszcze trochę potrwa.

A teraz AT. W wątku piątkowym (niestety dopiero teraz miałem okazję przeczytać) zobaczyłem kilka diamentów. Ciekawe bo rysując sobie kreski też wyszedł mi diament. Obecnie jesteśmy w samym środeczku i dlatego zamknąłem w piątek na koniec swoje eSki (choć raczej żeby chronić zyski). Boję się że trochę za wcześnie, bo jutro może być luka down. Co do prawdopodobnego scenariusza to bardzo prawdopodobne jest uformowanie się RGR. Na razie mamy jedno ramię i głowę, ale inne przesłanki pokazują duże prawdopodobieństwo że drugie ramię wykreśli się od poniedziałku a wtedy ruch 100 pkt w dół. Raczej nie sądzę żeby wykreśliła się wyspa odwrotu.

Akwila, pocieszyłeś mnie. To jeszcze trochę potrwa, więc mam naturalne szanse znacznie wcześniejszego zejścia z tego 'padołu łez'.
A po mnie, 'choćby potop'.

Pozdrawiam.

Tak z zupełnie innej beczki, po powrocie z Kijowa:

Kryzys, jaki kryzys??? Takiego natężenia najnowszych Merców, Lexusów czy terenówek na km kw. jeszcze w życiu nie widziałem. Po prostu szok, ciężko znaleźć jakiś stary samochód Ładę czy Wołgę Jakby porównać do tego Warszawkę to

Tak na pierwszy rzut oka, to władze i oligarchowie tak dymają swoich obywateli, że szok, u nas to pikuś. Albo ktoś jest obrzydliwie bogaty, lub biedny.

kryzys, hehe....

1 I ujrzałem:
gdy Baranek otworzył pierwszą z siedmiu pieczęci,
usłyszałem pierwsze z czterech Zwierząt
mówiące jakby głosem gromu:
"Przyjdź!"
2 I ujrzałem:
oto biały koń,
a siedzący na nim miał łuk.
I dano mu wieniec,
i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać.
3 A gdy otworzył pieczęć drugą,
usłyszałem drugie Zwierzę mówiące:
"Przyjdź!"
4 I wyszedł inny koń barwy ognia,
a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój,
by się wzajemnie ludzie zabijali -
i dano mu wielki miecz.
5 A gdy otworzył pieczęć trzecią,
usłyszałem trzecie Zwierzę, mówiące:
"Przyjdź!"
I ujrzałem:
a oto czarny koń,
a siedzący na nim miał w ręce wagę.
6 I usłyszałem jakby głos w pośrodku czterech Zwierząt, mówiący:
"Kwarta pszenicy za denara
i trzy kwarty jęczmienia za denara,
a nie krzywdź oliwy i wina!"
7 A gdy otworzył pieczęć czwartą,
usłyszałem głos czwartego Zwierzęcia mówiącego:
"Przyjdź!"
8 I ujrzałem:
oto koń trupio blady,
a imię siedzącego na nim Śmierć,
i Otchłań mu towarzyszyła.
I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi,
by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta.
9 A gdy otworzył pieczęć piątą,
ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego
i dla świadectwa, jakie mieli.
10 I głosem donośnym tak zawołały:
"Dokądże, Władco święty i prawdziwy,
nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?"
11 I dano każdemu z nich białą szatę
i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli,
aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia,
którzy, jak i oni, mają być zabici.
12 I ujrzałem:
gdy otworzył pieczęć szóstą,
stało się wielkie trzęsienie ziemi
i słońce stało się czarne jak włosienny wór,
a cały księżyc stał się jak krew.
13 I gwiazdy spadły z nieba na ziemię,
podobnie jak drzewo figowe wstrząsane silnym wiatrem zrzuca na ziemię swe niedojrzałe owoce.
14 Niebo zostało usunięte jak księga, którą się zwija,
a każda góra i wyspa z miejsc swych poruszone.
15 A królowie ziemscy, wielmoże i wodzowie,
bogacze i możni,
i każdy niewolnik, i wolny
ukryli się do jaskiń i górskich skał.
16 I mówią do gór i do skał:
"Padnijcie na nas
i zakryjcie nas przed obliczem Zasiadającego na tronie
i przed gniewem Baranka,
17 bo nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu,
a któż zdoła się ostać?"

karnak napisał:

chudy mis napisał:

ale czy wiadomo, ktore sa 'na powaznie' a ktore 'dla jaj' ?

To najmniej ważne - liczy się treść, bo nieraz te jajcarskie mogą okazać się trafniejsze. A tak na poważnie to na forum pisze ktoś "na poważnie"?

ja piszę bardzo poważnie, ale w innym dziale.

ender napisał:

Akwila, pocieszyłeś mnie. To jeszcze trochę potrwa, więc mam naturalne szanse znacznie wcześniejszego zejścia z tego 'padołu łez'.
A po mnie, 'choćby potop'.

Pozdrawiam.

Nie wiem czy wiesz ale chrześcijaństwo rozprzestrzeniło się gdyż pierwsi uczniowie na podstawie Starego Testamentu udowodnili że wszystkie proroctwa dotyczące pierwszego przyjścia Mesjasza wypełniły się w osobie Jezusa. Pokazuje to jasno że proroctwa Pisma Świętego wypełniają się. Jeśli chodzi o drugie przyjście to można bardzo jasno stwierdzić że żyjemy w czasach ostatnich. Oczywiście nikt nie jest w stanie określić dokładnej daty (nawet Jezus się nie odważył) ale pory powinniśmy rozpoznawać. Na dzień dzisiejszy można z całą pewnością powiedzieć że nie minie pokolenie od czasu - i tu nie dokońca wiadomo czy od 1948 (powstanie Państwa Izrael) czy od 1967 (zdobycie Jerozolimy) ale od którejś z tych dat napisane jest że nie minie pokolenie aż Jezus powróci. Żeby jeszcze bardziej namieszać w ks. Daniela jest napisane że z uwagi na ucisk czas ten będzie skrócony. Można więc napisać że roku 2029 lub 2048 już nie będzie

... dla fanów teorii spiskowych - tu to już wkraczamy w SF

https://www.youtube.com/watch?v=ythYXHSQxz0&feature=PlayList&p=FFEC14C7A2B49F43&index=0&playnext=1

cooler napisał:

Tak z zupełnie innej beczki, po powrocie z Kijowa:

Kryzys, jaki kryzys??? Takiego natężenia najnowszych Merców, Lexusów czy terenówek na km kw. jeszcze w życiu nie widziałem. Po prostu szok, ciężko znaleźć jakiś stary samochód Ładę czy Wołgę Jakby porównać do tego Warszawkę to

Tak na pierwszy rzut oka, to władze i oligarchowie tak dymają swoich obywateli, że szok, u nas to pikuś. Albo ktoś jest obrzydliwie bogaty, lub biedny.

kryzys, hehe....

Kupowali oligarchowie wtedy jak ropa była powyżej 100$

Akwila,

jakie rzeczy dzieja sie w Australii i NZ? mam tam znajomych i nic nie raportuja

odnosnie reszty, jako (male) dziecko zostalem wystraszony przez swiadkow jehowy tekstem w stylu 'w czwartek za tydzien koniec swiata'. potem termin wielokrotnie przesuwano...

Akwila, coś miałem więcej, ale chyba Chudy_miś, mnie ubiegł.

chudy mis napisał:

Akwila,

jakie rzeczy dzieja sie w Australii i NZ? mam tam znajomych i nic nie raportuja

odnosnie reszty, jako (male) dziecko zostalem wystraszony przez swiadkow jehowy tekstem w stylu 'w czwartek za tydzien koniec swiata'. potem termin wielokrotnie przesuwano...

Co do końca świata jak napisałem Nikt nie wie dokładnie ale pory powinniśmy rozeznawać. Co do testów - pierwsze karty płatnicze były tam testowane, a teraz próbują róznych form obrotu bezgotówkowego

Akwila napisał:

chudy mis napisał:

Akwila,

jakie rzeczy dzieja sie w Australii i NZ? mam tam znajomych i nic nie raportuja

odnosnie reszty, jako (male) dziecko zostalem wystraszony przez swiadkow jehowy tekstem w stylu 'w czwartek za tydzien koniec swiata'. potem termin wielokrotnie przesuwano...

Co do końca świata jak napisałem Nikt nie wie dokładnie ale pory powinniśmy rozeznawać. Co do testów - pierwsze karty płatnicze były tam testowane, a teraz próbują róznych form obrotu bezgotówkowego

ok, ale w czym problem z tymi nowymi formami? pare lat temu w USA testowano (i chyba wdrozono) platnosc karta zblizenoiwa, platnosc przez skan odcisku palca. tak samo jestesmy przez to sledzeni jak przez platnosci zwykla karta

co do rozeznawania konca swiata to chyba temat dyzurny od czasu pierwszego szamana, temar nosny i z solidnym TP (dla szamana i spolki)

Akwila napisał:

chudy mis napisał:

Akwila,

jakie rzeczy dzieja sie w Australii i NZ? mam tam znajomych i nic nie raportuja

odnosnie reszty, jako (male) dziecko zostalem wystraszony przez swiadkow jehowy tekstem w stylu 'w czwartek za tydzien koniec swiata'. potem termin wielokrotnie przesuwano...

Co do końca świata jak napisałem Nikt nie wie dokładnie ale pory powinniśmy rozeznawać. Co do testów - pierwsze karty płatnicze były tam testowane, a teraz próbują róznych form obrotu bezgotówkowego

Masz na myśli wirtualną gotówkę?
Stary temat i zdaje się póki co 'rozwiązany' przez banki. Było kilka /bodaj 3/ firmy które zaproponowały alternatywę elektronicznego pieniądza(zainteresowanie było), ale zupełnym przypadkiem zostały wykupione przez banki i łeb sprawie został ukręcony.
Bankomaty to bardzo kosztowne urządzenia i obliczone na wieloletnią pracę/i przeróżna dodatkowa infrastruktura/ - CHYBA NIE CHCIAŁBYŚ DOPROWADZIĆ DO STWIERDZENIA ŻE TE INWESTYCJE JUŻ NIEPOTRZEBNE?!

NO?!
Jak widzisz - nikt na Świecie nie chce.