UFO - 08.03.2010 Dzień Kobiet

ŁONE nie świętują ...ONE działają

AIG to Sell Alico to MetLife for $15.5 Billion, Repay Fed

Aka napisał:

Mam nadzieję, że szybko to nie nastąpi

Miałem oczywiście na myśli Twoją wolę a nie "złośliwość" rynku.

kydo napisał:

i dobrze , ze nie pali.
A ja żuje czosnek.
Profilaktycznie. I tak od lat jak tylko widze , ze ktos w domu cos łapnął.

Uważaj bo od tego pejsy rosną

Jastrząb napisał:

kydo napisał:

i dobrze , ze nie pali.
A ja żuje czosnek.
Profilaktycznie. I tak od lat jak tylko widze , ze ktos w domu cos łapnął.

Na kiłe tez działa?

Na kile przede wszystkim. Sprobuj po czosnku zgadac do panny, a co dopiero dalej

Jastrząb napisał:

kydo napisał:

i dobrze , ze nie pali.
A ja żuje czosnek.
Profilaktycznie. I tak od lat jak tylko widze , ze ktos w domu cos łapnął.

Na kiłe tez działa?

he he, na takie cos to podwójna dawka penycyliny.

ciekawe czy Alicja bajkopisarka złapała dołek na 96

PAMPERS XXL napisał:

ŁONE nie świętują ...ONE działają

AIG to Sell Alico to MetLife for $15.5 Billion, Repay Fed

dlaczego jest TO SELL, źle to wygląda po amerykańsku

Jak myślicie gdzie dalej pójdzie?

kapsel napisał:

ciekawe czy Alicja bajkopisarka złapała dołek na 96

To gdzie teraz jazda?

bo to cyba sie juz zrealizowało

https://servimg.com/view/11688011/180

goldengrall napisał:

kapsel napisał:

ciekawe czy Alicja bajkopisarka złapała dołek na 96

To gdzie teraz jazda?

No włanie czekam z zapartym tchem na to co napisze ALicja B... ona zasze trafia po fakcie

czekam na Daxa ale powoli mozna otwierać S

s

kydo napisał:

i dobrze , ze nie pali.
A ja żuje czosnek.
Profilaktycznie. I tak od lat jak tylko widze , ze ktos w domu cos łapnął.

oł dżisus to ty kydo nieźle zioniesz

możliwe ze dax fut do 5900 pociągną wiec byłaby okazja do lepszego ale co do punkta jak Alicji B to mi sie nieudaje

kamikaze napisał:

Niemal 11 mln Amerykanów jest dziś winnych bankom więcej, niż wynosi wartość domów, na które wzięli długoletnie kredyty. Wyburzane są całe porzucone dzielnice. Ceny się załamały. Najtańsze domy są za dolara - donosi "Rzeczpospolita".

Dać napiwek kelnerowi czy kupić dom? W Detroit w stanie Michigan taka alternatywa jest jak najbardziej realna. Do tamtejszych agencji wciąż trafiają oferty przejętych za długi nieruchomości, które bank jest gotowy sprzedać nawet za symbolicznego dolara, byle tylko wykreślić je wreszcie ze swoich ksiąg i przestać płacić za nie podatki i ubezpieczenie.

Wielu dawnych właścicieli porzuciło więc swoje lokale. Szacuje się, że wciąż niezamieszkany jest mniej więcej co piąty dom.

niezły pasztet... albo okazja!

szkoda, ze pismak nie dodał, ze te za dolara sa obciazone hipoteka - a tak, potem glupoty ludzie gadaja, ze w usa domy za 5 zł

ceny runely, ale nie az tak

Moje ulubione ... pojemność 2400

https://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk

Z punktu widzenia daytradera to dziś się nic nie dzieje.

kydo napisał:

i dobrze , ze nie pali.
A ja żuje czosnek.
Profilaktycznie. I tak od lat jak tylko widze , ze ktos w domu cos łapnął.

A OBRZEZANY TEŻ JESTEŚ ???????

kamikaze napisał:

Niemal 11 mln Amerykanów jest dziś winnych bankom więcej, niż wynosi wartość domów, na które wzięli długoletnie kredyty. Wyburzane są całe porzucone dzielnice. Ceny się załamały. Najtańsze domy są za dolara - donosi "Rzeczpospolita".

Dać napiwek kelnerowi czy kupić dom? W Detroit w stanie Michigan taka alternatywa jest jak najbardziej realna. Do tamtejszych agencji wciąż trafiają oferty przejętych za długi nieruchomości, które bank jest gotowy sprzedać nawet za symbolicznego dolara, byle tylko wykreślić je wreszcie ze swoich ksiąg i przestać płacić za nie podatki i ubezpieczenie.

Wielu dawnych właścicieli porzuciło więc swoje lokale. Szacuje się, że wciąż niezamieszkany jest mniej więcej co piąty dom.

niezły pasztet... albo okazja!

Ale za to jakie są koszty utrzymania domu? Bo chyba nie 1 Washington miesięcznie? Słyszałem, że wielu ludzi nie stać na domy nie z racji ich cen ale z racji kosztów związanych z ich utrzymaniem.
Ponadto statystykę widziałem, że Detroit jest jednym z najbardziej bandyckich miast Hameryki to w sumie nie wiem czy taka tam atrakcja. Pewnie dlatego takie ceny.

OpCjOnEr napisał:

Z punktu widzenia daytradera to dziś się nic nie dzieje.

mam cłakiem inne zdanie

dead_eye napisał:

kamikaze napisał:

Niemal 11 mln Amerykanów jest dziś winnych bankom więcej, niż wynosi wartość domów, na które wzięli długoletnie kredyty. Wyburzane są całe porzucone dzielnice. Ceny się załamały. Najtańsze domy są za dolara - donosi "Rzeczpospolita".

Dać napiwek kelnerowi czy kupić dom? W Detroit w stanie Michigan taka alternatywa jest jak najbardziej realna. Do tamtejszych agencji wciąż trafiają oferty przejętych za długi nieruchomości, które bank jest gotowy sprzedać nawet za symbolicznego dolara, byle tylko wykreślić je wreszcie ze swoich ksiąg i przestać płacić za nie podatki i ubezpieczenie.

Wielu dawnych właścicieli porzuciło więc swoje lokale. Szacuje się, że wciąż niezamieszkany jest mniej więcej co piąty dom.

niezły pasztet... albo okazja!

szkoda, ze pismak nie dodał, ze te za dolara sa obciazone hipoteka - a tak, potem glupoty ludzie gadaja, ze w usa domy za 5 zł

ceny runely, ale nie az tak

myślę, że chodzi o symbolicznego dolara, bez żadnych długów
niesamowite

Provident Polska ma nowego szefa

David Parkinson został mianowany na stanowisko prezesa zarządu Provident Polska
David Parkinson ukończył Northumbria University, ma również dyplom MBA uzyskany ma University of Bradford. Jest zapalonym golfistą. http://pb.pl/Print.aspx?ArticleID=6f3128a5-fb02-4a80-b99a-5e301e12c3cf

CIEKAWE CZY DA CHWILÓWKĘ NA FUTA ( na 8 godz )

fix 2355-65

OpCjOnEr napisał:

kamikaze napisał:

Niemal 11 mln Amerykanów jest dziś winnych bankom więcej, niż wynosi wartość domów, na które wzięli długoletnie kredyty. Wyburzane są całe porzucone dzielnice. Ceny się załamały. Najtańsze domy są za dolara - donosi "Rzeczpospolita".

Dać napiwek kelnerowi czy kupić dom? W Detroit w stanie Michigan taka alternatywa jest jak najbardziej realna. Do tamtejszych agencji wciąż trafiają oferty przejętych za długi nieruchomości, które bank jest gotowy sprzedać nawet za symbolicznego dolara, byle tylko wykreślić je wreszcie ze swoich ksiąg i przestać płacić za nie podatki i ubezpieczenie.

Wielu dawnych właścicieli porzuciło więc swoje lokale. Szacuje się, że wciąż niezamieszkany jest mniej więcej co piąty dom.

niezły pasztet... albo okazja!

Ale za to jakie są koszty utrzymania domu? Bo chyba nie 1 Washington miesięcznie? Słyszałem, że wielu ludzi nie stać na domy nie z racji ich cen ale z racji kosztów związanych z ich utrzymaniem.
Ponadto statystykę widziałem, że Detroit jest jednym z najbardziej bandyckich miast Hameryki to w sumie nie wiem czy taka tam atrakcja. Pewnie dlatego takie ceny.

Raczej samochód jest dużo droższy w utrzymaniu. Co przegląd kilka tysi + benzyna, myjnia itd i starzeje się z prędkością światła.

kapsel napisał:

OpCjOnEr napisał:

Z punktu widzenia daytradera to dziś się nic nie dzieje.

mam cłakiem inne zdanie

A co się dziś dzieje? Zarabiasz coś na tym pałowaniu?

To nie urośnie już - "nowi" trzymają akcje, nawet dokupywali pod 2400.

OpCjOnEr napisał:

kapsel napisał:

OpCjOnEr napisał:

Z punktu widzenia daytradera to dziś się nic nie dzieje.

mam cłakiem inne zdanie

A co się dziś dzieje? Zarabiasz coś na tym pałowaniu?

jakbyś uważnie czytał forum to byś wiedział... możesz zacząć jeszcze raz

gamo napisał:

fix 2355-65

fix 2425-35

nomad napisał:

Raczej samochód jest dużo droższy w utrzymaniu. Co przegląd kilka tysi + benzyna, myjnia itd

To skoro można nabyć dom za dolara to dlaczego do qrwy nędzy cały świat się na to nie rzuca? Kto by nie chciał mieć domu (nawet byle jakiego) praktycznie za darmo? Na pewno jest w tym jakiś hak albo rynek nieruchomości jest skrajnie nieefektywny.
Czemu np. ci oferenci tych domów za dolara sami ich nie wezmą dla siebie?

Przypomina mi to okrzyki tego grubego włochatego niskiego palanta sprzed baru "Titty Twister" - PUSSY FOR ONE PENNY!!! (cipka za centa) z filmu Tarantino "From dusk till dawn".

busia napisał:

To nie urośnie już - "nowi" trzymają akcje, nawet dokupywali pod 2400.

Busia

czyli jesli dobrze pamietam to przetrzymali caly ten zjazd chociaz byli juz w dupe tak? a teraz jeszcze dokupili zeby miec lepsza srednia?
pozdr

OpCjOnEr napisał:

nomad napisał:

Raczej samochód jest dużo droższy w utrzymaniu. Co przegląd kilka tysi + benzyna, myjnia itd

To skoro można nabyć dom za dolara to dlaczego do qrwy nędzy cały świat się na to nie rzuca? Kto by nie chciał mieć domu (nawet byle jakiego) praktycznie za darmo? Na pewno jest w tym jakiś hak albo rynek nieruchomości jest skrajnie nieefektywny.
Czemu np. ci oferenci tych domów za dolara sami ich nie wezmą dla siebie?

Przypomina mi to okrzyki tego grubego włochatego niskiego palanta sprzed baru "Titty Twister" - PUSSY FOR ONE PENNY!!! (cipka za centa) z filmu Tarantino "From dusk till dawn".

To był całkiem dobry film