UFO - 10-11.04.2010 weekend

KRT napisał:

Kola napisał:

spadam, dont worry...

po co ten pompatyczny tekst Kola, pisz sobie na ufo. Rozumiem że przeżywasz tą tragedie mnie tez to wstrząsnęło, ale nie dajmy sie zwariowac , każdy indywidualnie przezywa ten czas - jedni czują potrzebe bycia w grupie drudzy szukania winnych a jeszcze inni piszą głupoty na forum
Stała sie rzecz straszna i mimo że Kaczyński jako prezydent wg mojej opinii sie nie sprawdzał to jako człowiek był kims dobrym i mysle ze przez długi czas Polacy beda czuli pustke po nim, po jego żonie i wszystkich ludziach którzy zgineli.

krt, ja przezywalem zaplajac znicz, inni moga przezywac popijajac piwo - nic mi do tego.
ale pisanie tekstow ze "dobrze sie stalo ze gnidy zdechly" itp to juz przegiecie i nie bede nie reagowal na takie cos bo moje sympatie do politykow to jedno, ale jestem obywatelem i czlowiekiem i glowie panstwa nalezy sie szacunek a ludziom ktorzy tragicznie zgineli (bez szufladkowania politycznego) tym bardziej.
koncze te dyskusje prezydencko-katastroficzna

niech ufo zarabia....

Ta nagła szczerość i przyjaźń Ruskich jest podejrzana bo wiadomo od lat jak oni nas "lubią"... to mogą być tylko pozory bo nie wypada inaczej.
Ale jednak mimo wszystko nie sądzę by był to zamach.

Najbardziej prawdopodobne wydaje się wymuszenie lądowania wbrew procedurom pod presją rangi pasażerów i powagi sytuacji a także braq czasu.

dlaczego godzine wczesniej polski samolot dotknal kolami lotniska i poderwal sie , lecac na inne lotnisko a ten wyladowal...

mase pytan

RIP

OpCjOnEr napisał:

Ta nagła szczerość i przyjaźń Ruskich jest podejrzana bo wiadomo od lat jak oni nas "lubią"... to mogą być tylko pozory bo nie wypada inaczej.
Ale jednak mimo wszystko nie sądzę by był to zamach.

Najbardziej prawdopodobne wydaje się wymuszenie lądowania wbrew procedurom pod presją rangi pasażerów i powagi sytuacji a także braq czasu.

jakie wymuszenie lądowania?? człowieku puknij się w łeb bo na pokładzie statku najważniejszy jest kapitan (dowódca lotu) i on decyduje. Poza tym w smoleńsku nie powiedzieli że lotnisko jest zamkniete a co wiecej przygotowali na pasach widoczne znaki ladowania.

Koniarz napisał:

to co 4 razy próbował lądować z zamknietym podwoziem a dopiero za piatym otworzyl podwozie?
nie wierze w coś takiego.

Nowe fakty to takie, ze samolot nie probowal ladowac 4 razy ladowac, a to ze trzykrotnie okrazyl lotnisko i przy czwartym kolko podszedl dopiero do ladowania!
Dziwiliem skad takie przeklamania, ze raz Rosjanie mowia o czterech probach a innym razem o dwoch, a to wynika z faktu interpretacji tego okrazania lotniska. Jezeli przy tym okrazaniu mial zamkniete podwozie to tylko moze swiadczyc ze to bylo tylko rozpoznanie terenu.

Kola napisał:

krt, ja przezywalem zaplajac znicz, inni moga przezywac popijajac piwo - nic mi do tego.
ale pisanie tekstow ze "dobrze sie stalo ze gnidy zdechly" itp to juz przegiecie i nie bede nie reagowal na takie cos bo moje sympatie do politykow to jedno, ale jestem obywatelem i czlowiekiem i glowie panstwa nalezy sie szacunek a ludziom ktorzy tragicznie zgineli (bez szufladkowania politycznego) tym bardziej.
koncze te dyskusje prezydencko-katastroficzna

niech ufo zarabia....

ale nie obwiniaj Ufo że matoł pisze że gnidy zdechły, to świadczy tylko o tej osobie a nie calym UFO

Milczenie jest zlotem wiec wole sie zamknąc - powodzenia Łukaszu

kaczor napisał:

A wszystkim ktorzy pisza ze ruscy m,aczali w tym palce gratuluje totalnej naiwnosci i braku kontaktu z rzeczywistoscia.Faktycznie rosyjscy przywowdcy sa takimi idiotami, ze zestrzelili polski samolot na wlasnej ziemi zeby caly swiat zobaczyl jacy sa niedobrzy
Litosci to jest przeciez debilizm,jezeli tak naprawde mysliscie to chyba jakas lobotomia byla wczesniej.Z politycznego punktu widzenia Kaczynski nic juz nie znaczyl,byl odchodzacym prezydentem,najbardziej nielubianym w historii i o najgorszym wskazniku zaufania w historii,bez szans na prezydenture.W sumie to najbardziej na tym PIS zyskal bo ma teraz szanse w wyborach prezydenckich.Idac dalej wasza chora logika to mzoe brat stwierdzil,ze dla dobra Polski trzeba sie pswiecic?

zastanaiwam się ile lat mają niektórzy piszący i wiedzy, nikt nie uzywa rakiet i bomb do takich celów, nikt nie grzebie na lotniskach przy samolotach dzisiaj inaczej się to załatwia - nie ma sladów, swiadków i wszystko wyglada naturalnie. Z myśleniem kombinatoryjnym, teorią działań i gier operacyjnych tez widze, ze wiekszość nie miała do czynienia.
Ja chyle czoła przed wielkim przypadkiem albo profesjonalizmem służb


nie mając dowodów, mówmy o przypadku

No na brazylijskim też o nas piszą:
http://noticias.terra.com.br/

widzę na forum ,że zwolennicy pis już chcą jednych na dno posłać,wojenke wywołać w takim dniu niektóre cechy wypływają- a Bóg ,wiara ,przykazania -to co ,na bok.

kapsel napisał:

OpCjOnEr napisał:

Ta nagła szczerość i przyjaźń Ruskich jest podejrzana bo wiadomo od lat jak oni nas "lubią"... to mogą być tylko pozory bo nie wypada inaczej.
Ale jednak mimo wszystko nie sądzę by był to zamach.

Najbardziej prawdopodobne wydaje się wymuszenie lądowania wbrew procedurom pod presją rangi pasażerów i powagi sytuacji a także braq czasu.

jakie wymuszenie lądowania?? człowieku puknij się w łeb bo na pokładzie statku najważniejszy jest kapitan (dowódca lotu) i on decyduje. Poza tym w smoleńsku nie powiedzieli że lotnisko jest zamkniete a co wiecej przygotowali na pasach widoczne znaki ladowania.

Kapitan najważeniejszy ale jeśli na pokładzie siedzi prezydent i dowódcy armii a do tego prezydent znany jest ze swojego uporu maniaka, to nie można wykluczyć, że po prostu była silna presja na załogę bo to nie byli "zwykli" pasażerowie! Ty się puknij w łeb i pomyśl trochę. Może pilot się obawiał, że jeśli nie doleci na czas do celu to wyleci z roboty?

Jakie znaki lądowania? Gdzie masz taką informację? A tak w ogóle to tam jest tylko 1 pas. Do tego mieli wyraźne sygnały sugerujące by nie lądować. A czemu tamten ruski zawrócił wcześniej?

inicniewiem napisał:

kaczor napisał:

A wszystkim ktorzy pisza ze ruscy m,aczali w tym palce gratuluje totalnej naiwnosci i braku kontaktu z rzeczywistoscia.Faktycznie rosyjscy przywowdcy sa takimi idiotami, ze zestrzelili polski samolot na wlasnej ziemi zeby caly swiat zobaczyl jacy sa niedobrzy
Litosci to jest przeciez debilizm,jezeli tak naprawde mysliscie to chyba jakas lobotomia byla wczesniej.Z politycznego punktu widzenia Kaczynski nic juz nie znaczyl,byl odchodzacym prezydentem,najbardziej nielubianym w historii i o najgorszym wskazniku zaufania w historii,bez szans na prezydenture.W sumie to najbardziej na tym PIS zyskal bo ma teraz szanse w wyborach prezydenckich.Idac dalej wasza chora logika to mzoe brat stwierdzil,ze dla dobra Polski trzeba sie pswiecic?

zastanaiwam się ile lat mają niektórzy piszący i wiedzy, nikt nie uzywa rakiet i bomb do takich celów, nikt nie grzebie na lotniskach przy samolotach dzisiaj inaczej się to załatwia - nie ma sladów, swiadków i wszystko wyglada naturalnie. Z myśleniem kombinatoryjnym, teorią działań i gier operacyjnych tez widze, ze wiekszość nie miała do czynienia.
Ja chyle czoła przed wielkim przypadkiem albo profesjonalizmem służb


nie mając dowodów, mówmy o przypadku

Ale też nie możesz powiedzieć, że przypadki się nie zdarzają bo zawsze w nawet najlepiej zaplanowanej operacji wystąpić może splot czynniqw niechcnianych lub nieprzewidzianych niezależnych bezpośrednio od nikogo, który zmieni bieg rzeczy.

wczoraj po 2 w nocy robione

OpCjOnEr napisał:

kapsel napisał:

OpCjOnEr napisał:

Ta nagła szczerość i przyjaźń Ruskich jest podejrzana bo wiadomo od lat jak oni nas "lubią"... to mogą być tylko pozory bo nie wypada inaczej.
Ale jednak mimo wszystko nie sądzę by był to zamach.

Najbardziej prawdopodobne wydaje się wymuszenie lądowania wbrew procedurom pod presją rangi pasażerów i powagi sytuacji a także braq czasu.

jakie wymuszenie lądowania?? człowieku puknij się w łeb bo na pokładzie statku najważniejszy jest kapitan (dowódca lotu) i on decyduje. Poza tym w smoleńsku nie powiedzieli że lotnisko jest zamkniete a co wiecej przygotowali na pasach widoczne znaki ladowania.

Kapitan najważeniejszy ale jeśli na pokładzie siedzi prezydent i dowódcy armii a do tego prezydent znany jest ze swojego uporu maniaka, to nie można wykluczyć, że po prostu była silna presja na załogę bo to nie byli "zwykli" pasażerowie! Ty się puknij w łeb i pomyśl trochę. Może pilot się obawiał, że jeśli nie doleci na czas do celu to wyleci z roboty?

Jakie znaki lądowania? Gdzie masz taką informację? A tak w ogóle to tam jest tylko 1 pas. Do tego mieli wyraźne sygnały sugerujące by nie lądować. A czemu tamten ruski zawrócił wcześniej?

a skąd ty wiesz że Prezydent wymusił lądaowani???
i pisanie że jest maniakiem jest nie na miejscu...

świadek zdarzenia mówił że widział 2 małe eksplozje i słyszał dziwny dzwięk z silnika ,szkoda że zabrali mu film to by wiele wyjaśniło
narazie obowiązują teorie spiskowe bo powiedzmy sobie szczerze Kaczyński miał wielu wrogów.

OpCjOnEr napisał:

inicniewiem napisał:

kaczor napisał:

A wszystkim ktorzy pisza ze ruscy m,aczali w tym palce gratuluje totalnej naiwnosci i braku kontaktu z rzeczywistoscia.Faktycznie rosyjscy przywowdcy sa takimi idiotami, ze zestrzelili polski samolot na wlasnej ziemi zeby caly swiat zobaczyl jacy sa niedobrzy
Litosci to jest przeciez debilizm,jezeli tak naprawde mysliscie to chyba jakas lobotomia byla wczesniej.Z politycznego punktu widzenia Kaczynski nic juz nie znaczyl,byl odchodzacym prezydentem,najbardziej nielubianym w historii i o najgorszym wskazniku zaufania w historii,bez szans na prezydenture.W sumie to najbardziej na tym PIS zyskal bo ma teraz szanse w wyborach prezydenckich.Idac dalej wasza chora logika to mzoe brat stwierdzil,ze dla dobra Polski trzeba sie pswiecic?

zastanaiwam się ile lat mają niektórzy piszący i wiedzy, nikt nie uzywa rakiet i bomb do takich celów, nikt nie grzebie na lotniskach przy samolotach dzisiaj inaczej się to załatwia - nie ma sladów, swiadków i wszystko wyglada naturalnie. Z myśleniem kombinatoryjnym, teorią działań i gier operacyjnych tez widze, ze wiekszość nie miała do czynienia.
Ja chyle czoła przed wielkim przypadkiem albo profesjonalizmem służb


nie mając dowodów, mówmy o przypadku

Ale też nie możesz powiedzieć, że przypadki się nie zdarzają bo zawsze w nawet najlepiej zaplanowanej operacji wystąpić może splot czynniqw niechcnianych lub nieprzewidzianych niezależnych bezpośrednio od nikogo, który zmieni bieg rzeczy.

opcjoner w takich działaniach mówimy wtedy o Palcu Bożym, który przerywa bieg wydarzeń

kaczor napisał:

A wszystkim ktorzy pisza ze ruscy m,aczali w tym palce gratuluje totalnej naiwnosci i braku kontaktu z rzeczywistoscia.Faktycznie rosyjscy przywowdcy sa takimi idiotami, ze zestrzelili polski samolot na wlasnej ziemi zeby caly swiat zobaczyl jacy sa niedobrzy
Litosci to jest przeciez debilizm,jezeli tak naprawde mysliscie to chyba jakas lobotomia byla wczesniej.Z politycznego punktu widzenia Kaczynski nic juz nie znaczyl,byl odchodzacym prezydentem,najbardziej nielubianym w historii i o najgorszym wskazniku zaufania w historii,bez szans na prezydenture.W sumie to najbardziej na tym PIS zyskal bo ma teraz szanse w wyborach prezydenckich.Idac dalej wasza chora logika to mzoe brat stwierdzil,ze dla dobra Polski trzeba sie pswiecic?

Kaczor, zakuty teoretyku, bez poczucia przynależności narodowej i patriotyzmu, daj sobie prosze na wstrzymanie.
Dziekuje!

kapsel napisał:

OpCjOnEr napisał:

kapsel napisał:

OpCjOnEr napisał:

Ta nagła szczerość i przyjaźń Ruskich jest podejrzana bo wiadomo od lat jak oni nas "lubią"... to mogą być tylko pozory bo nie wypada inaczej.
Ale jednak mimo wszystko nie sądzę by był to zamach.

Najbardziej prawdopodobne wydaje się wymuszenie lądowania wbrew procedurom pod presją rangi pasażerów i powagi sytuacji a także braq czasu.

jakie wymuszenie lądowania?? człowieku puknij się w łeb bo na pokładzie statku najważniejszy jest kapitan (dowódca lotu) i on decyduje. Poza tym w smoleńsku nie powiedzieli że lotnisko jest zamkniete a co wiecej przygotowali na pasach widoczne znaki ladowania.

Kapitan najważeniejszy ale jeśli na pokładzie siedzi prezydent i dowódcy armii a do tego prezydent znany jest ze swojego uporu maniaka, to nie można wykluczyć, że po prostu była silna presja na załogę bo to nie byli "zwykli" pasażerowie! Ty się puknij w łeb i pomyśl trochę. Może pilot się obawiał, że jeśli nie doleci na czas do celu to wyleci z roboty?

Jakie znaki lądowania? Gdzie masz taką informację? A tak w ogóle to tam jest tylko 1 pas. Do tego mieli wyraźne sygnały sugerujące by nie lądować. A czemu tamten ruski zawrócił wcześniej?

a skąd ty wiesz że Prezydent wymusił lądaowani???
i pisanie że jest maniakiem jest nie na miejscu...

Ja nie wiem! Ja przypuszczam!
Biorę pod uwagę rózne wersje, ta mi się wydaje prawdopodobna gdyż żaden normalny pilot nie ląduje dobrowolnie (gdy nie jest pod presją czyjąś lub sytuacji typu kończące się paliwo itp.) w takich warunkach po tylu nieudanych podejściach. To nie było qrwa jedyne lotnisko w pobliżu 1000 mil bo mogli do tego Mińska lecieć i gdyby to był lot cywilny to pewnie tak by się skończył - kapitan powiedziałby "Lądujemy awaryjnie u Łukaszenki z powodu pogody".

inicniewiem napisał:

opcjoner w takich działaniach mówimy wtedy o Palcu Bożym, który przerywa bieg wydarzeń

Jaki znowu palec boży? Co za brednie.

Mam rozumieć, że negujesz takie pojęcia jak "probabilistyka", "statystyka", "wartość oczekiwana" a w zamian przyjmujesz, że za każdym nawet najdrobnejszym ruchem materii stoi "palec boży"?

Jastrzab Wszystkiego Najlepszego.
pozdrawiam

kapsel ty w ogóle nie czytasz ze zrozumieniem tylko dorabiasz sobie do moich słów coś czego ja nie napisałem.
Nie znasz pojęcia "robić coś z uporem maniaka"? To nie jest równoznaczne stwierdzeniu, że się jest maniakiem.
I z tym przypuszczeniem, że mogło tak być ty mi tu zarzucasz, że ja tak twierdzę.
Twierdzić a przypuszczać to z deka nie to samo.

Rmir napisał:

Małolat napisał:

opcjoner i kumpel jesteście chwastami ,
nara....., dnooo

ja nikomu,u źle nie życze, ale mam nadzieje że

Rmir, sprzeczność w tym zdaniuktóre napisałeś - nazywa się hipokryzją.
Wybaczcie wszyscy drodzy ufocy, że nie ulegam tej zbiorowej hipnozie (HISTERII), i nie upraszczajcie wypowiedzi w złych intencjach - bo były tam osoby wartościowe, choćby Anna Walentynowicz, albo niczemu niewinne - choćby stewardessy.
Czemu codziennie nie płaczecie z powodu śmierci wielu istot na tym świecie, a tylko tak okazyjnie, macie zatwardziałe serca i sztywną umysłowość, a taka tania emocjonalność wypływa niekoniecznie z empatii, a raczej z ze zbiorowego omroczenia i podświadomego strachu przed własną śmiercią.
pozdrawiam

OpCjOnEr napisał:

inicniewiem napisał:

opcjoner w takich działaniach mówimy wtedy o Palcu Bożym, który przerywa bieg wydarzeń

Jaki znowu palec boży? Co za brednie.

Mam rozumieć, że negujesz takie pojęcia jak "probabilistyka", "statystyka", "wartość oczekiwana" a w zamian przyjmujesz, że za każdym nawet najdrobnejszym ruchem materii stoi "palec boży"?

''Palec Boży' to zdarzenie o bardzo małym prawdopodobieństwie, które odwraca bieg - oglądnij rosyjski film Nocznoj dozor po polsku nocna straż - tam jest taka sekwencja

Tak sobie juz wczoraj myslalem, ze tez Clancy nie napisal takiej ksiazki (w sumie jakas podobna byla, ze wszyscy zgineli) - a nie napisal, bo to by bylo za bardzo s-f, bo w stanach nikt by do jednego samolotu nie zapakowal prezydenta, szefa fedu, dowodcow wszystkich sil zbrojnych, wiceprzewodniczacych senatu i jeszcze przy okazji kandydata na prezydenta opozycyjnej partii...
I jeszcze - jak taka grupa ludzi wsiada do samolotu, to znaczy, ze sa gotowe procedury, ktore zostana uruchomione, gdy samolot sie rozwali. To jest oczywiste...

OpCjOnEr napisał:

Biorę pod uwagę rózne wersje, ta mi się wydaje prawdopodobna gdyż żaden normalny pilot nie ląduje dobrowolnie (gdy nie jest pod presją czyjąś lub sytuacji typu kończące się paliwo itp.) w takich warunkach po tylu nieudanych podejściach. To nie było qrwa jedyne lotnisko w pobliżu 1000 mil bo mogli do tego Mińska lecieć i gdyby to był lot cywilny to pewnie tak by się skończył - kapitan powiedziałby "Lądujemy awaryjnie u Łukaszenki z powodu pogody".

Juz pisalem, ale powtorze.
Bylo tylko jedno podejscie do ladowania. Wczesniej samolot trzykrotnie okrazal lotnisko, a to oznacza, ze proba wymuszenia ladowania staje sie juz maloprawdopodobna.

Rosjanie dobrze rozgywają,


http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Rosja-robi-wiecej-niz-nakazuje-kurtuazja,wid,12161588,wiadomosc.html?ticaid=19f87

Lecieli na ślepo??? Na chybił trafił nie kontrolując wysokości?

RJ napisał:

OpCjOnEr napisał:

Biorę pod uwagę rózne wersje, ta mi się wydaje prawdopodobna gdyż żaden normalny pilot nie ląduje dobrowolnie (gdy nie jest pod presją czyjąś lub sytuacji typu kończące się paliwo itp.) w takich warunkach po tylu nieudanych podejściach. To nie było qrwa jedyne lotnisko w pobliżu 1000 mil bo mogli do tego Mińska lecieć i gdyby to był lot cywilny to pewnie tak by się skończył - kapitan powiedziałby "Lądujemy awaryjnie u Łukaszenki z powodu pogody".

Juz pisalem, ale powtorze.
Bylo tylko jedno podejscie do ladowania. Wczesniej samolot trzykrotnie okrazal lotnisko, a to oznacza, ze proba wymuszenia ladowania staje sie juz maloprawdopodobna.

To w końcu jak? Sprzeczne informacje mam. Pisali o 4 a nawet o 5 próbach a ty mówisz, że jedna?

OpCjOnEr napisał:

To w końcu jak? Sprzeczne informacje mam. Pisali o 4 a nawet o 5 próbach a ty mówisz, że jedna?

look moj post Today at 14:39

inicniewiem napisał:

OpCjOnEr napisał:

inicniewiem napisał:

opcjoner w takich działaniach mówimy wtedy o Palcu Bożym, który przerywa bieg wydarzeń

Jaki znowu palec boży? Co za brednie.
Mam rozumieć, że negujesz takie pojęcia jak "probabilistyka", "statystyka", "wartość oczekiwana" a w zamian przyjmujesz, że za każdym nawet najdrobnejszym ruchem materii stoi "palec boży"?

''Palec Boży' to zdarzenie o bardzo małym prawdopodobieństwie, które odwraca bieg - oglądnij rosyjski film Nocznoj dozor po polsku nocna straż - tam jest taka sekwencja

teoretycznie, przez takie interwencje możnaby modelować i kontrolować każdy system (oczywiśćie będąc poza nim), nawet historię - jeśli struktura czasu byłaby rozciągnięta, np. na 500 lat (choć z perspektywy człowieka istnieje tylko chwila bieżąca).