UFO - 30 Maja 2012r.

UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI
/kontrakty-futures, indeksy-indexes, opcje-options, akcje-shares/

REGULAMIN
1. Cykl dyskusyjny UFO - UNIWERSYTET FUTURES I OPCJI jest dostępny w trybie odczytu dla wszystkich użytkowników, zarówno zarejestrowanych jak i gości.
Dostęp edycyjny posiadają użytkownicy zarejestrowani.
2. W założonym wątku piszemy od wczesnych godzin rannych do późnego wieczora /zgodnie z datą wątku/.
3. Na weekend będzie zakładany wątek z datą soboty.
4. Tematem przewodnim forum są instrumenty pochodne oraz akcje polskiego rynku kapitałowego, a także inne tematy dotyczące rynków kapitałowych.
Miejscem dyskusji tematów nieprzystających do tematu głównego jest Hyde park.
5. Na forum obowiązuje zakaz wklejania obrazków i innych materiałów nie związanych z tematyką główną (patrz pkt. 4).
Od godz. 22:00 do zamknięcia wątku oraz w weekendy dopuszcza się luźniejszą formę dyskusji.
6. Na forum obowiązuje pisanie pod jednym nickiem pod groźbą ujawnienia użytkownika występującego pod wieloma wcieleniami.
Dopuszcza się pisanie pod kilkoma nickami pod warunkiem ujawnienia przez użytkownika wszystkich swoich tożsamości w podpisie (stopce).
7. Przytaczając obcy komentarz staraj się podać źródło.
8. Na forum obowiązuje szeroko pojęta kultura wymiany poglądów.
9. Użytkownik forum powinien po sesji podać swoje nastawienie do rynku przez głosowanie na subforum.
WOU - Wskaźnik Optymizmu Uniwersytetu
10. Zabrania się wklejania linków zawierających treści chronione prawem autorskim.


SPRAWY REGULUJĄCE
ZASADY INTERWENCJI MODERATORA
1. Za nieprzestrzeganie regulaminu przez użytkowników moderator ma prawo:
- upomnieć: pisemnie, żółtą lub czerwoną kartką
- wnioskować o czasowe lub bezterminowe wykluczenie użytkownika
2. Moderator ma obowiązek usunąć treści wszelkiego rodzaju wymienione jako niedopuszczalne w regulaminie lub usunąć cały post. W przypadku usunięcia tekstu lub posta moderator wypisuje odpowiednią adnotację.
3. Konto użytkownika, który przez 183 dni nie logował się zostanie usunięte.
4. W przypadku wyjątkowo rażącego i uporczywego łamania regulaminu konto użytkownika może zostać usunięte karnie.

Korzystanie z forum oznacza akceptacje regulaminu publikowanego w wątkach UFO oraz postanowień zawartych w komunikatach administracyjnych.


Problemy rejestracyjne prosimy zgłaszać w zakładce FAQ & PUPA temat
Zapytaj Admina
Opis podstawowych problemów rejestracyjnych i funkcji forum znajduje się pod linkiem
https://ufoforum.forumotion.com/faq-pupa-f5/forum

instrukcja wklejania obrazków:
https://ufoforum.forumotion.com/t2926-instrukcja-wklejania-na-forum-obrazkow#697989



Za linię merytoryczna odpowiadają moderatorzy
BORowik, Dave, inwestor, Jastrząb, Jones, przemak, snajper


Administrator do spraw technicznych: chudy mis

karmimy pajacyka
www.pajacyk.pl

Polskie Linie Lotnicze LOT zainaugurowały we wtorek rejsy z Warszawy do Pekinu. Przewoźnik powrócił na trasę po czterech latach. Na pokładzie Boeinga 767 w podróż do Chin udali się tego dnia m.in. pierwsza dama Anna Komorowska, członkowie rządu, władz spółki, przedsiębiorcy.



dobra wiadomość! polacy będą mogli na saksy jeździć do żółtego

Witam brać antyczosnkową

wdzę, że sapinka chodziła jak szalona wczoraj odbijając się od górnej bandy kanału wzrostowego
jak wróci do góry, tym razem ok. 1335 wartałoby zapisać się na zjazd na dół

BTW, pamiętam, że w październiku 2011 w konkursie bossafx 2 albo 3 miejsce zajęła Ewa.
Ciekawe, czy Eve z tego Go4X czy jak ten wasz konkurs się nazywa to ta sama Ewa. Może dziewczyna wyspecjalizowała się w konkursach dla leszczyzny

Jak tam misiaczki.
Przelaliście juś pieniążki na konto Exia
Dzisiaj Ex będzie się domagał drugiej transzy

gazownicy kręcą wora w obie strony

salut rzymski

Strefa 6400-6450 na DAXie jest jak do tej pory nie do przejścia
6-ścio krotne uderzenie byka w ten sufit kończy się mocno obolałą głową
Zejście poniżej 6350 będzie skutkowało prawie natychmiastowym sprawdzeniem dna na 6200

Juś dawno na DAXie nie było -3%

obligi hiszpańskie kupowały banki krajowe , a teraz rzad je nacjonalizuje za obligi które będzie sprzedawał , tylko kto im to teraz kupi

zibi napisał:

obligi hiszpańskie kupowały banki krajowe , a teraz rzad je nacjonalizuje za obligi które będzie sprzedawał , tylko kto im to teraz kupi

Hiszpania się zadłuża w tempie geometrycznym
Nie mając kasy zjada własny ogon

Powitanie.
Czy wiecie może jak to jest w USA z księgowaniem akcji - czy też mają D+3 jak u nas?
Krótko mówiąc - do kiedy muszą kupować papiery by ratować notowania z całego miesiąca?

Teraz sabinka już na czerwono.
U nas martwi mnie tylko pojawienie ię drugiego grubasa w koncentracji. Czy nie jest to czasem BYK?

zibi napisał:

obligi hiszpańskie kupowały banki krajowe , a teraz rzad je nacjonalizuje za obligi które będzie sprzedawał , tylko kto im to teraz kupi

coś jak Miś Stasia Bareji
coś z niczego, zamienić, przepakować, sprzedać, zamienić,przepakować........
i zobaczymy co z tego wyjdzie

goryl napisał:

Powitanie.
Czy wiecie może jak to jest w USA z księgowaniem akcji - czy też mają D+3 jak u nas?
Krótko mówiąc - do kiedy muszą kupować papiery by ratować notowania z całego miesiąca?

Teraz sabinka już na czerwono.
U nas martwi mnie tylko pojawienie ię drugiego grubasa w koncentracji. Czy nie jest to czasem BYK?

Pewnie i byk
Ale on juś się dwa razy pojawiał na tej serii i dwa razy szybciutko znikał

‘Hitler’ Hashimoto Comes to Japan Fed Up With Status Quo

Who knew a modern-day Adolf Hitler was running Osaka?

Certainly not the majority of the 2.7 million people in the western Japanese city. Toru Hashimoto boasts an approval rating more than twice that of the prime minister. Osakans love their mayor’s crusade against Tokyo’s dysfunction and absolute power over the country. It has Japan’s old guard running scared and comparing Hashimoto to Europe’s most notorious genocidal fascist.

If the world needs anything, it’s a moratorium on Hitler analogies. As much as one may dislike Barack Obama or George W. Bush, neither bears even the most fleeting resemblance to the maniacal German leader. Suggestions to the contrary are beyond ignorance and vandalize history. Yet for Japanese to turn to a man in this rarefied company speaks volumes about where Japan finds itself in a volatile global environment.

The desire for change reached a fever pitch after last year’s earthquake and tsunami. Even before the earth shook, the waters rose and radiation leaked on March 11, 2011, Japanese sensed Tokyo had lost its way. Many just hadn’t realized how much. Hence the Tea Party-like dynamic inherent to Hashimoto’s popularity. His drive for greater accountability, decentralized decision making and fresh ideas is as well-timed as it is frightening to the establishment.

Young and Telegenic

The words “a future prime minister” routinely accompany discussions of Hashimoto’s rapid rise. At 42, he’s young and telegenic in a nation where the other best-known regional leader, Tokyo Governor Shintaro Ishihara, is 79. Hashimoto is unusually blunt in his criticism of national leaders, and his vision is at odds with the prevailing wisdom in Tokyo.

Frankly, I find some of Hashimoto’s platform borderline creepy. His party’s training program for aspiring leaders, the Restoration Politics Institute, smacks of nationalism. His inquisition against teachers who refuse to stand and sing when the national anthem is played -- some worry it celebrates Japan’s militaristic past -- is right-wing silliness. Giving the third degree to city workers with tattoos is just weird. Yes, Japanese traditionally associate body art with members of yakuza organized-crime groups. But in 2012, is it anyone’s business if some desk clerk inked Mickey Mouse on his back?
Yet at a time when Japanese are grasping for change, Hashimoto is what passes for a breath of fresh air. Take his stance against relying on nuclear power, one that enraged the national government. Hashimoto is doing what any elected leader should: heeding the will of the people. The large majority of Japan’s 126 million people no longer trust power companies and bureaucrats to protect them from another Chernobyl.

All Yoshihiko Noda has done since becoming prime minister in September is remind voters that the nuclear industry holds the puppet strings even after the Fukushima disaster. Hashimoto is fighting for people, not companies, and good for him. This gives you a sense of how dangerous divergent views are to vested interests in Tokyo -- and why Japan needs more of them.

Hashimoto’s calls for greater accountability and competition are particularly welcome. His party favors direct elections for prime minister, which would be a genuine revolution in Japan. It wants to scrap one of the two chambers of the Diet to hasten decision making and reduce the gridlock that stops virtually all change in Japan.

Dark Side

The dark side of this would be a charismatic leader becoming too powerful -- even dictatorial. That has opponents calling the movement “Hashism,” a play on fascism. This is a minor risk in a nation with so many checks and balances embedded in its postwar system of government. What really worries the establishment is new ideas that leave its carefully built fiefdoms out of the loop.

This really is the point. Japan is a prosperous, safe and politically stable place. Yet it may be a little too stable and, in turn, change-averse. Public debt is more than twice the size of Japan’s $5.5 trillion economy, the population is aging rapidly and its global competitiveness is waning. How is the government responding? All it seems capable of doing is naming a new prime minister every nine months and plotting tax increases.
Fitch Ratings put things well last week when it cut Japan’s sovereign-debt rating, calling the government’s fiscal strategy “leisurely.” Well, that description applies to everything from energy policy to raising productivity to boosting the birthrate to encouraging entrepreneurship to lowering trade barriers to improving corporate governance to increasing female participation in the labor force to liberalizing immigration.

Love the Tea Party or hate it, it challenged the status quo in Washington in unpredictable ways. The same goes for the Arab Spring, which not only shook the Middle East and North Africa, but also sent waves of fear through the halls of power from Beijing to Mexico City.

Japan, it has long been said, needs a new generation of leaders to step forward and engineer a major course correction. Hashimoto, love him or hate him, personifies it, and the extent to which he makes the establishment squirm, and play the Hitler card, suggests this political upstart is on to something.

(William Pesek is a Bloomberg View columnist. The opinions expressed are his own.)

GOSCIU, KTORY CHCE DOBRZE NAZYWANY JEST FASZYSTA-WLADZA, CORAZ WIECEJ WLADZY. W JAPONII LEPIEJ NIE POKAZYWAC TATUAZY-KOJARZA Z MAFIĄ YAKUZA.

goryl napisał:

Powitanie.
Czy wiecie może jak to jest w USA z księgowaniem akcji - czy też mają D+3 jak u nas?
Krótko mówiąc - do kiedy muszą kupować papiery by ratować notowania z całego miesiąca?

Teraz sabinka już na czerwono.
U nas martwi mnie tylko pojawienie ię drugiego grubasa w koncentracji. Czy nie jest to czasem BYK?

D+3 dotyczy wypłaty gotówki za sprzedane papiery, fundusze robią wycenę tylko.

dzis Azja spada, bo wczoraj Chinczyk podal, ze nie ma pomyslu na stymulowanie gospodarki-chyba nie chca drukowac jak cyrkowiec Ben.

China Has No Plan for Large Stimulus to Counter Slowdown
China has no plan to introduce stimulus measures to support growth on the scale unleashed during the depths of the global credit crisis in 2008, according to the nation’s state-run Xinhua News Agency.

“The Chinese government’s intention is very clear: It will not roll out another massive stimulus plan to seek high economic growth,” Xinhua said yesterday in the seventh paragraph of an article on economic policy, without attributing the information. “Current efforts for stabilizing growth will not repeat the old way of three years ago.” In 2008, policy makers unveiled a fiscal stimulus of 4 trillion yuan ($586 billion at the time).

który to juś raz dax dochodzi do 6400 i odpada ? piąty? szósty?

dzisiaj powinno być nieco ciszej

musli to ja tylko czasami jadam... :Wink:

inwestor napisał:

zibi napisał:

obligi hiszpańskie kupowały banki krajowe , a teraz rzad je nacjonalizuje za obligi które będzie sprzedawał , tylko kto im to teraz kupi

Hiszpania się zadłuża w tempie geometrycznym
Nie mając kasy zjada własny ogon

Bo jakby nie byli w strefie Jewro i mieli swoje peso i swój bańk centralny to by se mogli druknąć tak jak Benio helicopter... a tak to są zdani na łaskę Bruxeli.

Czy to juś koniec korekty pierdzącej

MaRkEt TrAdEr napisał:

inwestor napisał:

zibi napisał:

obligi hiszpańskie kupowały banki krajowe , a teraz rzad je nacjonalizuje za obligi które będzie sprzedawał , tylko kto im to teraz kupi

Hiszpania się zadłuża w tempie geometrycznym
Nie mając kasy zjada własny ogon

Bo jakby nie byli w strefie Jewro i mieli swoje peso i swój bańk centralny to by se mogli druknąć tak jak Benio helicopter... a tak to są zdani na łaskę Bruxeli.

i dlatego europa z tego gawna nie wyjdzie;
a jak się będzie pogrążać to nie budiet qe3, bo to bez sensu

jedziemy na 1800

inwestor napisał:

Strefa 6400-6450 na DAXie jest jak do tej pory nie do przejścia
6-ścio krotne uderzenie byka w ten sufit kończy się mocno obolałą głową
Zejście poniżej 6350 będzie skutkowało prawie natychmiastowym sprawdzeniem dna na 6200

Juś dawno na DAXie nie było -3%

To chyba dobrze, bo to okolice linii szyi RGR-a. Wystarczy postawić tam stopa i jechać na dół przy najbliższej zwyżce.

Arg-os napisał:

jedziemy na 1800

przecież tam nic nie ma

cześć nałogi

to wczoraj debilozaciąg a dzisiaj jankes czerwony

byk zwykle rysuje 1 swieczke wzrostowa po swieczce konsolidacyjnej.
Raz mu sie udalo zrobic 3 wzrostowe swieczki.

Dziś znowu mis wraca do gry

Dave napisał:

cześć nałogi

to wczoraj debilozaciąg a dzisiaj jankes czerwony

U nich nadal taniec pingwina na szkle.

north-south napisał:

Dziś znowu mis wraca do gry

A przez ostatnie 4 miesiące byki zarabiały