UFO - 04.06.2012r.

fabularasa napisał:

KRT napisał:

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,11854824,Bulwersujacy_raport__Selekcja_chorych_w_szpitalach.html

ot i prywatna służba zdrowia, ja w 2010 jak mialem złamanie ręki to niemialem zadnego ubezpieczenia prywatnego, sam oplaciłem sobie wszystko, doszedłem do wniosku lata temu czytając regulamin np Luny ze np w wieku 65 lat nic mi nieprzysługuje i umowa staje sie nieważna - wiec na moje patynie po chuj mi was opłacać jak w wieku gdzie statystycznie najwiecej sie choruje wy mnie olejecie i tak bede skazany na państwową służbe zdrowia to ta z uśmiechem mi odpowiada ze do tego czasu bedzie mial pan luksusowe leczenie. Obliczylem sobie ze jak miesiecznie bede odkładał 350zł na specjalnie utworzone konto które będzie tylko na cele związane ze zdrowiem to w wieku 65 lat niebede miał problemu z opłaceniem lekarzy itp. za nastawianie szycie i na końcu plastyke opłaciłem sobie z mego konta i święty spokój, to jak z ZUSem wole juz go od prywatnych , w czasach hiperinflacji prywatne ubezpieczenie chuja dałaa ZUS musiał wypłacic emeryture o wskaźnik inflacji i to sam ze słuzbą zdrowia wole ją w takim kształcie jak teraz niz całkowicie prywatne jednostki, zadne prywatne ubezpieczenia bo to złodzieje przed niczym cie niezabezpieczające.

A ja wziąłem zdrowie we własne ręce i na nic nie jest mi potrzebna ta cała (tfuuu...) służba zdrowia. Jako osoba bezrobotna jestem ubezpieczony i jest mi to potrzebne tylko w razie jakiegoś wypadku, gdyby nie to, olał bym ten cały UP.

Na czym polega wzięcie zdrowia w swoje ręce, i czy masz 100% pewności że nigdy na nic nie zachorujesz?

€CAD żre, jak szalony.

cyzby znowu dobre esy na edku dawali

to są qrwa jakieś żarty

cyzby znowu dobre esy na edku dawali

"Murowanie bramki". Jeśli w USA wyjda na zielono, to nasi gotowi pójść na górne widły.

Giełda: USA. Zamówienia na dobra bez środków transportu (kwiecień): -0,9% m/m (prognoza -0,6% m/m)
Jacek Rzeźniczek - Secus Asset Management - 4 Czerwca 2012 16:00


FOREX: USA: Zamówienia na dobra bez środków trans. - fin. (kwiecień) 0% m/m (prog. -0,6% m/m) Tomasz Gessner
16:00

Pan Nikt napisał:

"Murowanie bramki". Jeśli w USA wyjda na zielono, to nasi gotowi pójść na górne widły.

Miałem to samo napisać, ale nie będę powtarzał.

No proszę
A jednak wciąż silni
Korekty ciąg dalszy
Zdarza się

Wielu myślało, że jak Jankes zacznie mocno spadać to nasi się stratują, a tu patrz pan nie jest łatwo teraz zarabiać na eS, a na L jeszcze trudniej.

perełki do piachu


http://gielda.onet.pl/pbg-i-hydrobudowa-podjely-uchwaly-o-zlozeniu-wnios,18726,5150985,1,news-detal


amen

To już chyba zielona wyspa gotowa, skoro budowlanka zwija manele.......

karnak napisał:

Pan Nikt napisał:

"Murowanie bramki". Jeśli w USA wyjda na zielono, to nasi gotowi pójść na górne widły.

Miałem to samo napisać, ale nie będę powtarzał.

Bo korelacje się zmieniają. Jeśli się gra na FW20 to trzeba przede wszystkim analizować FW20, a jeśli się gra na SP500 - to SP500.
Pozdrawiam

uwierzyliście baranom naganiającym na hossę w momencie jak rozwala się cały system finansowy, i kupujecie L i akcje ?
leszczom wciskaja kghm pod dywidendę

REALISTA napisał:

uwierzyliście baranom naganiającym na hossę w momencie jak rozwala się cały system finansowy, i kupujecie L i akcje ?
leszczom wciskaja kghm pod dywidendę

Nawet w bessie są korekty które mogą misia zmieść

inwestor napisał:

REALISTA napisał:

uwierzyliście baranom naganiającym na hossę w momencie jak rozwala się cały system finansowy, i kupujecie L i akcje ?
leszczom wciskaja kghm pod dywidendę

Nawet w bessie są korekty które mogą misia zmieść

i stało siem - misiek rozszarpany
hossa letnia jest faktem
na wykresie brakuje tylko jednego - jutrzejszych luk hossy

Ósmy dzień qrwidołek pokazuje siłę

Pan Nikt napisał:

karnak napisał:

Pan Nikt napisał:

"Murowanie bramki". Jeśli w USA wyjda na zielono, to nasi gotowi pójść na górne widły.

Miałem to samo napisać, ale nie będę powtarzał.

Bo korelacje się zmieniają. Jeśli się gra na FW20 to trzeba przede wszystkim analizować FW20, a jeśli się gra na SP500 - to SP500.
Pozdrawiam

, to patrzajcie dalej cz USA wyjdzie na zielono!

REALISTA napisał:

uwierzyliście baranom naganiającym na hossę w momencie jak rozwala się cały system finansowy, i kupujecie L i akcje ?
leszczom wciskaja kghm pod dywidendę

jutro -7%
i nie ma, że boli

wróć

jutro -8%

i nie ma, że boli

inwestor napisał:

Ósmy dzień qrwidołek pokazuje siłę

Trzeba być na Eli, gdy się nie pierd...eli.

Jutro wita misiów luka ap.

inwestor napisał:

Ósmy dzień qrwidołek pokazuje siłę

przy takich obrotach nazwanie tego siłą to spore nadużycie

Chcą koniecznie wyjść zamknięciem nad drugą spadkową, co przy tych poziomach ma powodzenie.

Dave napisał:

inwestor napisał:

Ósmy dzień qrwidołek pokazuje siłę

przy takich obrotach nazwanie tego siłą to spore nadużycie

za tydzień patrząc na wykres zapomnisz czy to było na obrotach czy nie

tarzan napisał:

Pan Nikt napisał:

karnak napisał:

Pan Nikt napisał:

"Murowanie bramki". Jeśli w USA wyjda na zielono, to nasi gotowi pójść na górne widły.

Miałem to samo napisać, ale nie będę powtarzał.

Bo korelacje się zmieniają. Jeśli się gra na FW20 to trzeba przede wszystkim analizować FW20, a jeśli się gra na SP500 - to SP500.
Pozdrawiam

, to patrzajcie dalej cz USA wyjdzie na zielono!

Gram na FW, a na USA patrzę tylko z ciekawości. W dłuższym terminie idziemy ścieżką ateńsko-madrycką.
Pozdrawiam

Jutro kolejna sesja z "mózgiem" (USA), za to bez "wklepywaczy zleceń" (Londyn).

mzyska napisał:

fabularasa napisał:

KRT napisał:

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,11854824,Bulwersujacy_raport__Selekcja_chorych_w_szpitalach.html

ot i prywatna służba zdrowia, ja w 2010 jak mialem złamanie ręki to niemialem zadnego ubezpieczenia prywatnego, sam oplaciłem sobie wszystko, doszedłem do wniosku lata temu czytając regulamin np Luny ze np w wieku 65 lat nic mi nieprzysługuje i umowa staje sie nieważna - wiec na moje patynie po chuj mi was opłacać jak w wieku gdzie statystycznie najwiecej sie choruje wy mnie olejecie i tak bede skazany na państwową służbe zdrowia to ta z uśmiechem mi odpowiada ze do tego czasu bedzie mial pan luksusowe leczenie. Obliczylem sobie ze jak miesiecznie bede odkładał 350zł na specjalnie utworzone konto które będzie tylko na cele związane ze zdrowiem to w wieku 65 lat niebede miał problemu z opłaceniem lekarzy itp. za nastawianie szycie i na końcu plastyke opłaciłem sobie z mego konta i święty spokój, to jak z ZUSem wole juz go od prywatnych , w czasach hiperinflacji prywatne ubezpieczenie chuja dałaa ZUS musiał wypłacic emeryture o wskaźnik inflacji i to sam ze słuzbą zdrowia wole ją w takim kształcie jak teraz niz całkowicie prywatne jednostki, zadne prywatne ubezpieczenia bo to złodzieje przed niczym cie niezabezpieczające.

A ja wziąłem zdrowie we własne ręce i na nic nie jest mi potrzebna ta cała (tfuuu...) służba zdrowia. Jako osoba bezrobotna jestem ubezpieczony i jest mi to potrzebne tylko w razie jakiegoś wypadku, gdyby nie to, olał bym ten cały UP.

Na czym polega wzięcie zdrowia w swoje ręce, i czy masz 100% pewności że nigdy na nic nie zachorujesz?

Od ponad 2 lat nie korzystam z dobroci farmaceutyki i mam się bardzo dobrze, znacznie lepiej niż wcześniej. Nie znaczy to, że nie choruję. Nawet obecnie mam zawalone gardło i pewnie pacan w białym fartuchu stwierdziłby anginę, przepisując garść tabletek. Wzięcie zdrowia we własne ręce polega na zdobyciu wiedzy o przyczynie chorób, a nie słuchanie lekarzy, którzy leczą jedynie objawy.

coś mi się zaje, że nadzieje byków są rozbudzane (na coraz niższych poziomach)

fabularasa napisał:

mzyska napisał:

fabularasa napisał:

KRT napisał:

http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,11854824,Bulwersujacy_raport__Selekcja_chorych_w_szpitalach.html

ot i prywatna służba zdrowia, ja w 2010 jak mialem złamanie ręki to niemialem zadnego ubezpieczenia prywatnego, sam oplaciłem sobie wszystko, doszedłem do wniosku lata temu czytając regulamin np Luny ze np w wieku 65 lat nic mi nieprzysługuje i umowa staje sie nieważna - wiec na moje patynie po chuj mi was opłacać jak w wieku gdzie statystycznie najwiecej sie choruje wy mnie olejecie i tak bede skazany na państwową służbe zdrowia to ta z uśmiechem mi odpowiada ze do tego czasu bedzie mial pan luksusowe leczenie. Obliczylem sobie ze jak miesiecznie bede odkładał 350zł na specjalnie utworzone konto które będzie tylko na cele związane ze zdrowiem to w wieku 65 lat niebede miał problemu z opłaceniem lekarzy itp. za nastawianie szycie i na końcu plastyke opłaciłem sobie z mego konta i święty spokój, to jak z ZUSem wole juz go od prywatnych , w czasach hiperinflacji prywatne ubezpieczenie chuja dałaa ZUS musiał wypłacic emeryture o wskaźnik inflacji i to sam ze słuzbą zdrowia wole ją w takim kształcie jak teraz niz całkowicie prywatne jednostki, zadne prywatne ubezpieczenia bo to złodzieje przed niczym cie niezabezpieczające.

A ja wziąłem zdrowie we własne ręce i na nic nie jest mi potrzebna ta cała (tfuuu...) służba zdrowia. Jako osoba bezrobotna jestem ubezpieczony i jest mi to potrzebne tylko w razie jakiegoś wypadku, gdyby nie to, olał bym ten cały UP.

Na czym polega wzięcie zdrowia w swoje ręce, i czy masz 100% pewności że nigdy na nic nie zachorujesz?

Od ponad 2 lat nie korzystam z dobroci farmaceutyki i mam się bardzo dobrze, znacznie lepiej niż wcześniej. Nie znaczy to, że nie choruję. Nawet obecnie mam zawalone gardło i pewnie pacan w białym fartuchu stwierdziłby anginę, przepisując garść tabletek. Wzięcie zdrowia we własne ręce polega na zdobyciu wiedzy o przyczynie chorób, a nie słuchanie lekarzy, którzy leczą jedynie objawy.

tak tak , jeśli chodzi o jakies pierdołki to wiadomo , że domowym sposobem rozgonisz , ale jesli jakieś grubsze sprawy to niemów , że np; rzepą wyleczysz