UFO - 24.08.2012

inwestor napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

snajper napisał:

A wiesz o co chodzi z tymy gęsiamy??
Gęsi - występuje jako przymiotnik a nie rzeczownik

Jak to? Gęsi to gęsi.

A niechaj narodowie wżdy postronni znają,

Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają!

Chodzi o język (jaki?) gęsi a nie o ptaka

Aha, qmam choć na upartego w tej sentencji to można dwojako to rozpatrywać i i tak i tak to ma sens tylko nieco inny.

Tak jak napisałeś to też ale i mogłoby być "Polacy nie [są] gęsi [ptoki], iż swój język mają" - też pasuje.

Edzio się obsrywa.... indexy się obsrywają... kto zajebał hossę?

Patrzcie jak to jest, podpalili leszcza że hossa, hossa... rosło, rosło, rosło nagle PIERDUT z dupy czarna świeczka w wtorek i sra się do tej pory jak podczas regularnej bessy...

Dlatego z dupy są te trendy bo nagle zupełnie bez powodu się odwracają i pieprzenie o hossie to bzdura jest.

MaRkEt TrAdEr napisał:

Edzio się obsrywa.... indexy się obsrywają... kto zajebał hossę?

Patrzcie jak to jest, podpalili leszcza że hossa, hossa... rosło, rosło, rosło nagle PIERDUT z dupy czarna świeczka w wtorek i sra się do tej pory jak podczas regularnej bessy...

Dlatego z dupy są te trendy bo nagle zupełnie bez powodu się odwracają i pieprzenie o hossie to bzdura jest.

zwłaszcza jak nie podasz zakresu czasowego, im krótsze interwały tym mniejsze prawdopodobieństwo prawidłowego określenia trendu,
jak to mawiają ci szybcy karmią tych wytrwałych.

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

Edzio się obsrywa.... indexy się obsrywają... kto zajebał hossę?

Patrzcie jak to jest, podpalili leszcza że hossa, hossa... rosło, rosło, rosło nagle PIERDUT z dupy czarna świeczka w wtorek i sra się do tej pory jak podczas regularnej bessy...

Dlatego z dupy są te trendy bo nagle zupełnie bez powodu się odwracają i pieprzenie o hossie to bzdura jest.

zwłaszcza jak nie podasz zakresu czasowego, im krótsze interwały tym mniejsze prawdopodobieństwo prawidłowego określenia trendu,
jak to mawiają ci szybcy karmią tych wytrwałych.

na daxie wczoraj spadkowa zakryla 5 wzrostowych.

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

Edzio się obsrywa.... indexy się obsrywają... kto zajebał hossę?

Patrzcie jak to jest, podpalili leszcza że hossa, hossa... rosło, rosło, rosło nagle PIERDUT z dupy czarna świeczka w wtorek i sra się do tej pory jak podczas regularnej bessy...

Dlatego z dupy są te trendy bo nagle zupełnie bez powodu się odwracają i pieprzenie o hossie to bzdura jest.

zwłaszcza jak nie podasz zakresu czasowego, im krótsze interwały tym mniejsze prawdopodobieństwo prawidłowego określenia trendu,
jak to mawiają ci szybcy karmią tych wytrwałych.

No i tu się mylisz! Właśnie tak się składa, że najlepsze trendy są na interwale godzinowym! Najłatwiejsze do wyczucia i najczystsze wg mnie. Na daily jest totalny rozpierdol.
W niższym interwale klarowniejsze ruchy jak w wyższym

maciek. napisał:

KRT napisał:

ja tam jakos tej korby nie czuje, czym niby mozna to pompowac??kghm ma podatek kopalniany co piknie scina zyski firmy, Lotos w czarnej dupie bo im na platformie nie wyszło, pozostaja tylko banki, które mimo dobrych wyników tną zatrudnienie bo spodziewaja sie spowolnienia i słusznie, ceny sa coraz wyzsze pensje nie rosna jak zmieni sie sentyment do konsumpcji Polaków to z zielonej wyspy bedziemy faktycznie druga Irlandią

w jakim sensie Irlandia?

no w tej chwili mają mega chujowo ponoć

koniec urlopu znaczy koniec hossy
czas popatrzeć na kardiogramy coście tam potracili

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

Edzio się obsrywa.... indexy się obsrywają... kto zajebał hossę?

Patrzcie jak to jest, podpalili leszcza że hossa, hossa... rosło, rosło, rosło nagle PIERDUT z dupy czarna świeczka w wtorek i sra się do tej pory jak podczas regularnej bessy...

Dlatego z dupy są te trendy bo nagle zupełnie bez powodu się odwracają i pieprzenie o hossie to bzdura jest.

zwłaszcza jak nie podasz zakresu czasowego, im krótsze interwały tym mniejsze prawdopodobieństwo prawidłowego określenia trendu,
jak to mawiają ci szybcy karmią tych wytrwałych.

No i tu się mylisz! Właśnie tak się składa, że najlepsze trendy są na interwale godzinowym! Najłatwiejsze do wyczucia i najczystsze wg mnie. Na daily jest totalny rozpierdol.
W niższym interwale klarowniejsze ruchy jak w wyższym

to przypadek, spróbuj to wyliczyć badając ciągłą zmienność interwałów a nie tylko dwa.
weź sobie zakres zmienności interwału od 1 sekundy do jednego roku co sekundę, o ile masz takie możliwości badawcze.
To jest tak jakbyś podgrzewał gaz w zamkniętym zbiorniku, na pewno ciśnienie i temperatura gazu wzrośnie, ale w którą stronę będzie poruszać się określona cząstka gazu to se możesz tylko zgadywać.

problem raczej polega na tym, że inwestorzy chytrzą i zbyt szybko chcą osiągnąć zysk poprzez nadmierną dźwignię i nie są w stanie grać na dłuższe trendy, w ten sposób chlapnięcie jęzorem przez szefa banku, raport anala, pierdnięcie polityka, kasują ich depo, albo uruchamiają stopy.

to taki inwest-gold

WIELKIE CIĘCIA ETATÓW I ARMAGEDDON NA RYNQ PRACY W POLSCE!

http://biznes.interia.pl/praca/news/kryzysowe-odchudzanie,1835374,4204



Chyba czas rezerwować śmietniki bo później będzie problem.

MaRkEt TrAdEr napisał:

WIELKIE CIĘCIA ETATÓW I ARMAGEDDON NA RYNQ PRACY W POLSCE!

http://biznes.interia.pl/praca/news/kryzysowe-odchudzanie,1835374,4204



Chyba czas rezerwować śmietniki bo później będzie problem.

przecież to mamy od 4 lat , jakiś dziennikarzyna chyba zbierał na piwo i napisał

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

Edzio się obsrywa.... indexy się obsrywają... kto zajebał hossę?

Patrzcie jak to jest, podpalili leszcza że hossa, hossa... rosło, rosło, rosło nagle PIERDUT z dupy czarna świeczka w wtorek i sra się do tej pory jak podczas regularnej bessy...

Dlatego z dupy są te trendy bo nagle zupełnie bez powodu się odwracają i pieprzenie o hossie to bzdura jest.

zwłaszcza jak nie podasz zakresu czasowego, im krótsze interwały tym mniejsze prawdopodobieństwo prawidłowego określenia trendu,
jak to mawiają ci szybcy karmią tych wytrwałych.

No i tu się mylisz! Właśnie tak się składa, że najlepsze trendy są na interwale godzinowym! Najłatwiejsze do wyczucia i najczystsze wg mnie. Na daily jest totalny rozpierdol.
W niższym interwale klarowniejsze ruchy jak w wyższym

to przypadek, spróbuj to wyliczyć badając ciągłą zmienność interwałów a nie tylko dwa.
weź sobie zakres zmienności interwału od 1 sekundy do jednego roku co sekundę, o ile masz takie możliwości badawcze.
To jest tak jakbyś podgrzewał gaz w zamkniętym zbiorniku, na pewno ciśnienie i temperatura gazu wzrośnie, ale w którą stronę będzie poruszać się określona cząstka gazu to se możesz tylko zgadywać.

problem raczej polega na tym, że inwestorzy chytrzą i zbyt szybko chcą osiągnąć zysk poprzez nadmierną dźwignię i nie są w stanie grać na dłuższe trendy, w ten sposób chlapnięcie jęzorem przez szefa banku kasuje ich depo, albo uruchamia stopy.

A kto się chce jebać rok w bocznicy? Kierując się interwałem dziennym lub tygodniowym to w zasadzie od października 2011 nic byś nie zarobił bo wciąż się jebią mniej więcej te same poziomy bez wyraźnej długoterminowej tendencji.
A interwały są w dużej mierze samopodobne więc jeśli widać trendy na h1, h4, m30 to czemu z nich nie korzystać?

Ja wiem, że to nie jest ogólna prawidłowość a raczej wyjątek ale taka rozjebana faza marketu nadeszła, że teraz same wyjątki mamy; korelacje się porozpieprzały wszystko chodzi w innej fazie tak jak stado dziwek bez alfonsa.

w sumie wczoraj dax zakryl 5 wzrostowych i 10-11 liczac wzrostowo+konsolidacyjnych.
z reguly to sie przeklada na kontynuacje spadku. tylko ostatnio zrobili chamski zaciag na ponad 200pkt nastepnego dnia.

MaRkEt TrAdEr napisał:

A kto się chce jebać rok w bocznicy? Kierując się interwałem dziennym lub tygodniowym to w zasadzie od października 2011 nic byś nie zarobił bo wciąż się jebią mniej więcej te same poziomy bez wyraźnej długoterminowej tendencji.
A interwały są w dużej mierze samopodobne więc jeśli widać trendy na h1, h4, m30 to czemu z nich nie korzystać?

Ja wiem, że to nie jest ogólna prawidłowość a raczej wyjątek ale taka rozjebana faza marketu nadeszła, że teraz same wyjątki mamy; korelacje się porozpieprzały wszystko chodzi w innej fazie tak jak stado dziwek bez alfonsa.

Oj Opcjoner masz taki zakres instrumentów, że zawsze znajdziesz coś klarownego, choćby sok pomarańczowy.

Daredevil Trejder napisał:

w sumie wczoraj dax zakryl 5 wzrostowych i 10-11 liczac wzrostowo+konsolidacyjnych.
z reguly to sie przeklada na kontynuacje spadku. tylko ostatnio zrobili chamski zaciag na ponad 200pkt nastepnego dnia.

trza zadzwonić do kilku największych mennic w EU i USA i zapytać po ile by drachmę wydrukowali i się sytuacja wyklaruje

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

WIELKIE CIĘCIA ETATÓW I ARMAGEDDON NA RYNQ PRACY W POLSCE!

http://biznes.interia.pl/praca/news/kryzysowe-odchudzanie,1835374,4204



Chyba czas rezerwować śmietniki bo później będzie problem.

przecież to mamy od 4 lat , jakiś dziennikarzyna chyba zbierał na piwo i napisał

ale ponoć ma być gorzej i to nawet nie ponoć... widzisz jakieś realne możliwości zwiększenia zatrudnienia w naszym kraju?
Ja nie. Wszyscy dookoła tną koszty i w chuja lecą ile wlezie, coraz trudniej w tej Polsce komukolwiek zaufać. Nawet tak duże firmy jak Pizedju zwalniają więc pozostaną śmietniki...

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

A kto się chce jebać rok w bocznicy? Kierując się interwałem dziennym lub tygodniowym to w zasadzie od października 2011 nic byś nie zarobił bo wciąż się jebią mniej więcej te same poziomy bez wyraźnej długoterminowej tendencji.
A interwały są w dużej mierze samopodobne więc jeśli widać trendy na h1, h4, m30 to czemu z nich nie korzystać?

Ja wiem, że to nie jest ogólna prawidłowość a raczej wyjątek ale taka rozjebana faza marketu nadeszła, że teraz same wyjątki mamy; korelacje się porozpieprzały wszystko chodzi w innej fazie tak jak stado dziwek bez alfonsa.

Oj Opcjoner masz taki zakres instrumentów, że zawsze znajdziesz coś klarownego, choćby sok pomarańczowy.

No najlepszy trend 2012 na nim był od stycznia ale nie patrzyłem na takie wynalazki wcześniej.

Wolę "znańsze" instrumenty na interwałach h1 - najbardziej mi to odpowiada.

MaRkEt TrAdEr napisał:

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

Bo trza wybierać studia a nie papier, skończysz matematykę, w kilka lat zrobisz papiery aktuariusza i masz w PZU 15 tys/mies. Po liku latach przechodzisz do nowo otwartej zachodniej ubezpieczalni i masz 25 tys, a jak znasz język to jedziesz do London i masz 25 tys funta

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

Bo trza wybierać studia a nie papier, skończysz matematykę, w kilka lat zrobisz papiery aktuariusza i masz w PZU 15 tys/mies

Aktuariusz???? Pierwsze słyszę.

A kto wybierze np. bibliotekoznawstwo to na co może liczyć?

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

Bo trza wybierać studia a nie papier, skończysz matematykę, w kilka lat zrobisz papiery aktuariusza i masz w PZU 15 tys/mies

Aktuariusz???? Pierwsze słyszę.

A kto wybierze np. bibliotekoznawstwo to na co może liczyć?

na siebie, rodziców i dziadków, ewentualnie zakładasz AmberGold

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

WIELKIE CIĘCIA ETATÓW I ARMAGEDDON NA RYNQ PRACY W POLSCE!

http://biznes.interia.pl/praca/news/kryzysowe-odchudzanie,1835374,4204



Chyba czas rezerwować śmietniki bo później będzie problem.

przecież to mamy od 4 lat , jakiś dziennikarzyna chyba zbierał na piwo i napisał

ale ponoć ma być gorzej i to nawet nie ponoć... widzisz jakieś realne możliwości zwiększenia zatrudnienia w naszym kraju?
Ja nie. Wszyscy dookoła tną koszty i w chuja lecą ile wlezie, coraz trudniej w tej Polsce komukolwiek zaufać. Nawet tak duże firmy jak Pizedju zwalniają więc pozostaną śmietniki...

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

chyba jedynie satysfakcje z posiadania mgr, ja sie ciesze ze opamiętałem sie na pierwszym roku doktoratu i ztego gawna zrezygnowałem,
mgr mozliwe ze kiedys mi sie przyda, niektóre zawody wymagaja wyższego wykształcenia - choc mam 34 i ani razu mi sie to nie przydało

KRT napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

WIELKIE CIĘCIA ETATÓW I ARMAGEDDON NA RYNQ PRACY W POLSCE!

http://biznes.interia.pl/praca/news/kryzysowe-odchudzanie,1835374,4204



Chyba czas rezerwować śmietniki bo później będzie problem.

przecież to mamy od 4 lat , jakiś dziennikarzyna chyba zbierał na piwo i napisał

ale ponoć ma być gorzej i to nawet nie ponoć... widzisz jakieś realne możliwości zwiększenia zatrudnienia w naszym kraju?
Ja nie. Wszyscy dookoła tną koszty i w chuja lecą ile wlezie, coraz trudniej w tej Polsce komukolwiek zaufać. Nawet tak duże firmy jak Pizedju zwalniają więc pozostaną śmietniki...

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

chyba jedynie satysfakcje z posiadania mgr, ja sie ciesze ze opamiętałem sie na pierwszym roku doktoratu i ztego gawna zrezygnowałem,
mgr mozliwe ze kiedys mi sie przyda, niektóre zawody wymagaja wyższego wykształcenia - choc mam 34 i ani razu mi sie to nie przydało

A czemu doktorkiem nie chciałeś być?

MaRkEt TrAdEr napisał:

KRT napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

WIELKIE CIĘCIA ETATÓW I ARMAGEDDON NA RYNQ PRACY W POLSCE!

http://biznes.interia.pl/praca/news/kryzysowe-odchudzanie,1835374,4204



Chyba czas rezerwować śmietniki bo później będzie problem.

przecież to mamy od 4 lat , jakiś dziennikarzyna chyba zbierał na piwo i napisał

ale ponoć ma być gorzej i to nawet nie ponoć... widzisz jakieś realne możliwości zwiększenia zatrudnienia w naszym kraju?
Ja nie. Wszyscy dookoła tną koszty i w chuja lecą ile wlezie, coraz trudniej w tej Polsce komukolwiek zaufać. Nawet tak duże firmy jak Pizedju zwalniają więc pozostaną śmietniki...

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

chyba jedynie satysfakcje z posiadania mgr, ja sie ciesze ze opamiętałem sie na pierwszym roku doktoratu i ztego gawna zrezygnowałem,
mgr mozliwe ze kiedys mi sie przyda, niektóre zawody wymagaja wyższego wykształcenia - choc mam 34 i ani razu mi sie to nie przydało

A czemu doktorkiem nie chciałeś być?

powodów jest kilka ale jak poznałem krt to "wiądący", że trzeba na kogoś zapierd.... kilka lat

neuron napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

KRT napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

WIELKIE CIĘCIA ETATÓW I ARMAGEDDON NA RYNQ PRACY W POLSCE!

http://biznes.interia.pl/praca/news/kryzysowe-odchudzanie,1835374,4204



Chyba czas rezerwować śmietniki bo później będzie problem.

przecież to mamy od 4 lat , jakiś dziennikarzyna chyba zbierał na piwo i napisał

ale ponoć ma być gorzej i to nawet nie ponoć... widzisz jakieś realne możliwości zwiększenia zatrudnienia w naszym kraju?
Ja nie. Wszyscy dookoła tną koszty i w chuja lecą ile wlezie, coraz trudniej w tej Polsce komukolwiek zaufać. Nawet tak duże firmy jak Pizedju zwalniają więc pozostaną śmietniki...

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

chyba jedynie satysfakcje z posiadania mgr, ja sie ciesze ze opamiętałem sie na pierwszym roku doktoratu i ztego gawna zrezygnowałem,
mgr mozliwe ze kiedys mi sie przyda, niektóre zawody wymagaja wyższego wykształcenia - choc mam 34 i ani razu mi sie to nie przydało

A czemu doktorkiem nie chciałeś być?

powodów jest kilka ale jak poznałem krt to "wiądący", że trzeba na kogoś zapierd.... kilka lat

no prosze, neuron mnie dobrze zna

KRT napisał:

neuron napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

KRT napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

WIELKIE CIĘCIA ETATÓW I ARMAGEDDON NA RYNQ PRACY W POLSCE!

http://biznes.interia.pl/praca/news/kryzysowe-odchudzanie,1835374,4204



Chyba czas rezerwować śmietniki bo później będzie problem.

przecież to mamy od 4 lat , jakiś dziennikarzyna chyba zbierał na piwo i napisał

ale ponoć ma być gorzej i to nawet nie ponoć... widzisz jakieś realne możliwości zwiększenia zatrudnienia w naszym kraju?
Ja nie. Wszyscy dookoła tną koszty i w chuja lecą ile wlezie, coraz trudniej w tej Polsce komukolwiek zaufać. Nawet tak duże firmy jak Pizedju zwalniają więc pozostaną śmietniki...

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

chyba jedynie satysfakcje z posiadania mgr, ja sie ciesze ze opamiętałem sie na pierwszym roku doktoratu i ztego gawna zrezygnowałem,
mgr mozliwe ze kiedys mi sie przyda, niektóre zawody wymagaja wyższego wykształcenia - choc mam 34 i ani razu mi sie to nie przydało

A czemu doktorkiem nie chciałeś być?

powodów jest kilka ale jak poznałem krt to "wiądący", że trzeba na kogoś zapierd.... kilka lat

no prosze, neuron mnie dobrze zna

Serio się znacie i żeby być doktorkiem to trza na żyda zapierdalać?

AU

MaRkEt TrAdEr napisał:

KRT napisał:

neuron napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

KRT napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

nomad napisał:

przecież to mamy od 4 lat , jakiś dziennikarzyna chyba zbierał na piwo i napisał

ale ponoć ma być gorzej i to nawet nie ponoć... widzisz jakieś realne możliwości zwiększenia zatrudnienia w naszym kraju?
Ja nie. Wszyscy dookoła tną koszty i w chuja lecą ile wlezie, coraz trudniej w tej Polsce komukolwiek zaufać. Nawet tak duże firmy jak Pizedju zwalniają więc pozostaną śmietniki...

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

chyba jedynie satysfakcje z posiadania mgr, ja sie ciesze ze opamiętałem sie na pierwszym roku doktoratu i ztego gawna zrezygnowałem,
mgr mozliwe ze kiedys mi sie przyda, niektóre zawody wymagaja wyższego wykształcenia - choc mam 34 i ani razu mi sie to nie przydało

A czemu doktorkiem nie chciałeś być?

powodów jest kilka ale jak poznałem krt to "wiądący", że trzeba na kogoś zapierd.... kilka lat

no prosze, neuron mnie dobrze zna

Serio się znacie i żeby być doktorkiem to trza na żyda zapierdalać?

nie znam go osobiście, ale od strony psychologicznej mnie dobrze wyczuł, ja mam problem zey kogoś słuchać, i do tradycyjnej pracy raczej sie nie nadaje. choć kto wie co będzie w przyszłości

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

Bo trza wybierać studia a nie papier, skończysz matematykę, w kilka lat zrobisz papiery aktuariusza i masz w PZU 15 tys/mies. Po liku latach przechodzisz do nowo otwartej zachodniej ubezpieczalni i masz 25 tys, a jak znasz język to jedziesz do London i masz 25 tys funta

takie bajki to moi koledzy na studiach opowiadali...skończy studia i bedzie zarabiał tyle i tyle ...bo przecież ONI tyle zarabiają...

a teraz nomand przyznaj sie kiedy ostatni raz roboty szukales?

Jak się nazywał najszybszy ruski biegacz?

Borys Naskrótov

a najszybszy amerykański kolarz?

filip napisał:

nomad napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

W ogóle jaki sens jest iść na studia obecnie? Co daje ten magazynier przed nazwiskiem?

Bo trza wybierać studia a nie papier, skończysz matematykę, w kilka lat zrobisz papiery aktuariusza i masz w PZU 15 tys/mies. Po liku latach przechodzisz do nowo otwartej zachodniej ubezpieczalni i masz 25 tys, a jak znasz język to jedziesz do London i masz 25 tys funta

takie bajki to moi koledzy na studiach opowiadali...skończy studia i bedzie zarabiał tyle i tyle ...bo przecież ONI tyle zarabiają...

a teraz nomand przyznaj sie kiedy ostatni raz roboty szukales?

Kto szuka nie błądzi
Wszystkie zakłady w których pracowałem po moim odejściu padły