We Francji jest od dziesiecioleci prawo mowiace, ze jesli podwykonawca nie otrzyma zaplaty od posrednika to ma prawo otrzymac zaplate od bezposrednio zlecajacego usluge. dziwne? w Polsce tak. bo w Polsce nie ma odpowiedzialnosci i jest przyzwolenie na zlodziejstwo w bialych kolnierzykach. Albo jestesmy w EU albo w dupie.
Do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wpłynęło 181 wniosków na ok. 73,2 mln zł od dostawców usług i materiałów, którzy nie otrzymali zapłaty od wykonawców kontraktów drogowych - podała rzeczniczka GDDKiA Urszula Nelken.
Teraz siłę oporu na głównym fiucie musi ocenić każdy sam zwłaszcza nowo otwierający pozycję z którejkolwiek strony, zaś byk czerwcowy może uczestniczyć w walce z większym dystansem, u mnie od początku czerwca nastawienie bycze, choć pozycje bywały różne i różnie trafione;
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
"Na początek należy odtworzyć listę 750 tysięcy obywateli, którzy podpisali się pod petycją w sprawie zmiany ordynacji wyborczej na jednomandatową. Paradoksalnie listę przygotowała Platforma Obywatelska, ale po wygranych wyborach bardzo szybko zapomniała o tym postulacie. Dlaczego listę trzeba odtworzyć? Bo została... zmielona!!!" - tłumaczy akcję Zmieleni.pl Kukiz.
Egoizm jest cnotą a zarabianie jest ważniejsze od oszczędzania – to niektóre różnice między rozumowaniem ludzi bogatych a „przeciętnych”, które przytacza „Business Insider” . Wszyscy kandydaci na milionerów powinni dokładnie je zapamiętać. „Business Insider” tworząc swoją listę oparł się na głównych tezach książki Steve’a Sibolda "How Rich People Think" (Jak myślą bogaci).
Co ciekawe, w opozycji do „bogatych” nie są tu „biedni”, lecz właśnie przedstawiciele klasy średniej. Od milionerów odróżnia ich m.in. ocena „egoizmu” (dla bogatych to cnota), podejście do ryzyka, przyszłości i marzeń.
Oto 21 przykładów różnic w rozumowaniu i działaniu między bogatymi a „przeciętniakami”: Dla przeciętniaków korzeniem wszelkiego zła są PIENIĄDZE. Według bogatych źródłem zła jest UBÓSTWO. Dla przeciętniaków egoizm to wada. Dla bogatych – cnota. Przeciętniacy mają w mentalności czekanie na bogactwo. Bogaci zamiast czekać wolą działać. Przeciętniacy wierzą, że do bogactwa prowadzą wyższe studia. Bogaci wiedzą, że do bogactwa doprowadziła ich specjalizacja. Przeciętniacy powtarzają, że „kiedyś to było lepiej”. Bogaci patrzą w przyszłość. Przeciętniacy patrzą na pieniądze z ekscytacją. Bogaci myślą o nich logicznie. Przeciętniacy zarabiają wykonując pracę, której nie cierpią. Bogaci zarabiają na swojej pasji. Przeciętniacy nie mają wybujałych oczekiwań, żeby nie doznawać rozczarowań. Bogaci podejmują wyzwania. Przeciętniak sądzi, że aby być bogatym, trzeba coś ZROBIĆ. Bogaci wiedzą, że ważniejsze jest to, kim się JEST. Przeciętni wierzą, że trzeba najpierw mieć pieniądze, by je pomnażać. Bogaci wykorzystują do pomnażania pieniądze innych. Zdaniem przeciętniaków rynkiem kieruje logika i strategia. Bogaci wiedzą, że kierują nim emocje i chciwość. Przeciętniacy żyją ponad stan. Bogaci wydają mniej niż zarabiają. Przeciętniacy uczą swoje dzieci, jak przetrwać. Bogaci uczą je, jak się wzbogacać. Przeciętniacy pozwalają, by pieniądze ich stresowały. Bogaci znajdują spokój w swoim dobrobycie. Przeciętniacy wolą, by ich zabawiano niż edukowano. Bogaci odwrotnie. Przeciętniacy uważają bogatych ludzi za snobów. Bogaci chcą po prostu otaczać się ludźmi takimi, jak oni. Dla przeciętniaków najważniejsze jest oszczędzanie. Dla bogatych – zarabianie. Przeciętniacy obchodzą się z pieniędzmi ostrożnie. Bogaci wiedzą, kiedy zaryzykować. Przeciętniacy uwielbiają wygodę. Bogaci znajdują wygodę w niepewności. Przeciętniacy nigdy nie znajdują powiązania między zdrowiem i pieniędzmi. Bogaci wiedzą, że pieniądze mogą uratować im życie. Przeciętniacy uważają, że muszą wybierać między szczęśliwą rodziną a bogactwem. Bogaci wiedzą, że mogą mieć je jednocześnie.
buacha cha cha cha cha cha "Przeciętniak sądzi, że aby być bogatym, trzeba coś ZROBIĆ. Bogaci wiedzą, że ważniejsze jest to, kim się JEST" dalej juz mi się nie chciało czytać tego bełkotu. Opierając się na logice to tak zdecydowanie ważniejsze jest bytowanie od działania. To jacy jesteśmy określa (determinuje) to co robimy. A nie na odwrót jak niestety dość powszechnie w naszej kulturze się przyjmuje. Może i jeśli mam wolę być bogatym to będę bogaty, co nie zmienia faktu, że taki redukcjonizm światopoglądu strasznie zubaża człowieka prowadząc go znowu do jakiś koncepcji bałwana nitzschego, albo jakiegoś innego idioty. niech zyje przeciętniactwo z jego watpliwościami, lękami i ambiwalentnymi dążeniami dającymi szansę na normalność wolną od zredukowania świata do prostej ale i tępej koncepcji
Zbiór "mądrości" wziętych z .
Dodałbym: "Przeciętniacy wydają kasę i tracą czas na takie bzdurne poradniki. Bogaci zarabiają w tym czasie pieniądze".
Rmir
Liczba postów : 9896 Registration date : 28/08/2007
Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny. Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik. Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku. Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża. Jeden mówi do drugiego: - Siła ich wiary rzuca mnie na kolana...
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
Korwin-Mikke jest bardzo inteligentny, a zarazem debilny. On chyba nie posiada inteligencji emocjonalnej tylko racjonalna. Zastanawia mnie fenomen umyslu Korwina.
Według Daniela Golemana inteligencja emocjonalna obejmuje zdolność rozumienia siebie i własnych emocji, kierowania i kontrolowania ich, zdolność samomotywacji, empatię oraz umiejętności o charakterze społecznym. Jack Mayer i Peter Salovey mówią o czterech obszarach tworzących inteligencję emocjonalną: spostrzeganie emocji, wspomaganie myślenia za pomocą emocji, rozumienie emocji oraz kierowanie emocjami. Według Rauvena Bar-Ona na inteligencję emocjonalną składa się 5 elementów: inteligencja intrapersonalna, inteligencja interpersonalna, radzenie sobie ze stresem, zdolność adaptacji oraz ogólny nastrój.
MICHU
Liczba postów : 39723 Registration date : 25/10/2010
Egoizm jest cnotą a zarabianie jest ważniejsze od oszczędzania – to niektóre różnice między rozumowaniem ludzi bogatych a „przeciętnych”, które przytacza „Business Insider” . Wszyscy kandydaci na milionerów powinni dokładnie je zapamiętać. „Business Insider” tworząc swoją listę oparł się na głównych tezach książki Steve’a Sibolda "How Rich People Think" (Jak myślą bogaci).
Co ciekawe, w opozycji do „bogatych” nie są tu „biedni”, lecz właśnie przedstawiciele klasy średniej. Od milionerów odróżnia ich m.in. ocena „egoizmu” (dla bogatych to cnota), podejście do ryzyka, przyszłości i marzeń.
Oto 21 przykładów różnic w rozumowaniu i działaniu między bogatymi a „przeciętniakami”: Dla przeciętniaków korzeniem wszelkiego zła są PIENIĄDZE. Według bogatych źródłem zła jest UBÓSTWO. Dla przeciętniaków egoizm to wada. Dla bogatych – cnota. Przeciętniacy mają w mentalności czekanie na bogactwo. Bogaci zamiast czekać wolą działać. Przeciętniacy wierzą, że do bogactwa prowadzą wyższe studia. Bogaci wiedzą, że do bogactwa doprowadziła ich specjalizacja. Przeciętniacy powtarzają, że „kiedyś to było lepiej”. Bogaci patrzą w przyszłość. Przeciętniacy patrzą na pieniądze z ekscytacją. Bogaci myślą o nich logicznie. Przeciętniacy zarabiają wykonując pracę, której nie cierpią. Bogaci zarabiają na swojej pasji. Przeciętniacy nie mają wybujałych oczekiwań, żeby nie doznawać rozczarowań. Bogaci podejmują wyzwania. Przeciętniak sądzi, że aby być bogatym, trzeba coś ZROBIĆ. Bogaci wiedzą, że ważniejsze jest to, kim się JEST. Przeciętni wierzą, że trzeba najpierw mieć pieniądze, by je pomnażać. Bogaci wykorzystują do pomnażania pieniądze innych. Zdaniem przeciętniaków rynkiem kieruje logika i strategia. Bogaci wiedzą, że kierują nim emocje i chciwość. Przeciętniacy żyją ponad stan. Bogaci wydają mniej niż zarabiają. Przeciętniacy uczą swoje dzieci, jak przetrwać. Bogaci uczą je, jak się wzbogacać. Przeciętniacy pozwalają, by pieniądze ich stresowały. Bogaci znajdują spokój w swoim dobrobycie. Przeciętniacy wolą, by ich zabawiano niż edukowano. Bogaci odwrotnie. Przeciętniacy uważają bogatych ludzi za snobów. Bogaci chcą po prostu otaczać się ludźmi takimi, jak oni. Dla przeciętniaków najważniejsze jest oszczędzanie. Dla bogatych – zarabianie. Przeciętniacy obchodzą się z pieniędzmi ostrożnie. Bogaci wiedzą, kiedy zaryzykować. Przeciętniacy uwielbiają wygodę. Bogaci znajdują wygodę w niepewności. Przeciętniacy nigdy nie znajdują powiązania między zdrowiem i pieniędzmi. Bogaci wiedzą, że pieniądze mogą uratować im życie. Przeciętniacy uważają, że muszą wybierać między szczęśliwą rodziną a bogactwem. Bogaci wiedzą, że mogą mieć je jednocześnie.
buacha cha cha cha cha cha "Przeciętniak sądzi, że aby być bogatym, trzeba coś ZROBIĆ. Bogaci wiedzą, że ważniejsze jest to, kim się JEST" dalej juz mi się nie chciało czytać tego bełkotu. Opierając się na logice to tak zdecydowanie ważniejsze jest bytowanie od działania. To jacy jesteśmy określa (determinuje) to co robimy. A nie na odwrót jak niestety dość powszechnie w naszej kulturze się przyjmuje. Może i jeśli mam wolę być bogatym to będę bogaty, co nie zmienia faktu, że taki redukcjonizm światopoglądu strasznie zubaża człowieka prowadząc go znowu do jakiś koncepcji bałwana nitzschego, albo jakiegoś innego idioty. niech zyje przeciętniactwo z jego watpliwościami, lękami i ambiwalentnymi dążeniami dającymi szansę na normalność wolną od zredukowania świata do prostej ale i tępej koncepcji
Zbiór "mądrości" wziętych z .
Dodałbym: "Przeciętniacy wydają kasę i tracą czas na takie bzdurne poradniki. Bogaci zarabiają w tym czasie pieniądze".
forex
a ja się nie zgadzam że to bzdury, w pełni oddają te twierdzenia ducha człowieka który został bogaty. dlaczego ? bo postępował inaczej bądź odwrotnie niż biedny.
Rmir
Liczba postów : 9896 Registration date : 28/08/2007
Odpowiedzialność Najważniejsza cecha wśród dobrych sportowców.
Bądź odpowiedzialny za to jaki jesteś. Zbyt łatwo przychodzi nam obwiniać okoliczności i innych ludzi za niepowodzenia
- bierz całą odpowiedzialność za swoje słowa i działania
- wymówki i wytłumaczenia są największym wrogiem odpowiedzialności
- zawodnicy nie mogą stać się odpowiedzialni dopóki nie zrozumieją dokładnie co jest od nich oczekiwane
Działanie Mniej uwagi poświęcaj temu co ludzie mówią za to obserwuj ich czyny.
- osiągnięcia wymagają podjęcia działań
- nie mówi jaki jesteś dobry, pokaż to!
- czy to co mówisz pasuje do tego co robisz?
Dostosowanie się - zmiany są nieuniknione
- każdy dzień przynosi nowe wyzwania
- bądź elastyczny
- bądź skłonny dostosować się do okoliczności kiedy jest to konieczne
- sportowcy, którzy odnoszą sukcesy szybko rozpoznają sytuacje i zmieniają, dostosowują zachowanie odpowiednio do niej
Trudności Dlaczego boimy się porażek jeśli wiemy, że to jedyny prawdziwy sposób aby stać się lepszym?
- porażek nie da się uniknąć
- każdy zawodnik i każda drużyna ma swoje trudne momenty w trakcie sezonu
- prawdziwe pytanie to nie czy ty doświadczysz porażki ale to jak na nią zareagujesz jak ona nastąpi?
- istnieją dwa sposoby w jakie możesz zareagować. Możesz zamknąć oczy i mieć nadzieje, że zniknie - co niczego nie rozwiąże. Możesz też zawinąć rękawy i wyjść problemowi na przeciw
- nie pozwól, żeby porażki zabiły Twoje marzenia
- porażka to część drogi do sukcesu
- patrz na porażki jak na wyzwanie a nie jak na zagrożenie
- porażka sprawi, że będziesz bardziej zdeterminowany do osiągnięcia swoich celów
- dowiesz się więcej o sobie doświadczając porażki niż podczas świętowania sukcesu
Wściekłość
- niepotrzebnie wyczerpuje Twoją energie
- od wściekłości do porażki jest cienka granica
- wściekłość zaburza koncentracje
- kiedy jesteś wściekły nie możesz myśleć, być skupionym i nie możesz kontrolować swoich mięśni
- kontroluj swoje emocje
AgroTrader MOD
Liczba postów : 52257 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
Kochała ich cała Polska. Rozbili się podczas wichury i takie tam oficjalne teksty nawet pisza ze polegli (pewnie za ojczyzne ?) a prawda jest typowo polska - nawet na wrotach od stodoły polecą tylko z lądowaniem czasem sa kłopoty
sierrapapa Kolega cornetto powyżej ujął rzecz w jednym zdaniu - a ja sobie popisałem, bo to jakoś jest ciekawe.
Problem w tym, że tamtego wrześniowego poranka Żwirko i Wigura w ogóle nie powinni lecieć swoją zwycięską maszyną do Pragi. SP-AHN powinien był stać w hangarze z całkowitym zakazem lotów. Zgłosić wniosek w tej sprawie powinien był sam Żwirko a na pewno Wigura, z zawodu konstruktor.
"Żwirko czym prędzej zawrócił w stronę Cieszyna, żeby wydostać się z potwornej wichury. Jednak "erwudziak", świetny na zawodach, był samolotem lekkiej konstrukcji, krytym płótnem". Czytelnicy mogą odnieść wrażenie, że lekkie, kryte płótnem samoloty nie oprą się burzy, zwłaszcza bardzo silnej bo nadają się tylko na zawody. Ale przecież elementem Challenge był też skrajnie trudny lot okrężny przez całą Europę... Ponad 7000 km!
Na początku lat trzydziestych aerodynamika nie była dziedziną tak doskonale poznaną, jak dziś. Rogalski, Wigura i Drzewiecki, konstruktorzy maszyny nie mogli wiedzieć o zjawisku, zwanym niestatecznością skrętną skrzydła. Powoduje ono, że przy dużej prędkości, lub w burzliwej atmosferze, skrzydło ulegać może postępującej deformacji, aż, mówiąc obrazowo "samo siebie ukręca".
RWD 6 doskonale spełniał konkursowy wymóg składania skrzydeł. Po złożeniu w tył elegancko obracały się na jednym okuciu i zgrabnie przylegały do kadłuba. Delikatne, skomplikowane skrzydło podpierał jeden tylko zastrzał.
Dlatego typ RWD 6 od początku nie zachowywał się idealnie. Podczas prób przed konkursem na egzemplarzu SP-AHM przy dużej prędkości... urwały się skrzydła. Na szczęście samolot leciał tak nisko nad lotniskiem, że pilot cudem ocalał.
Sprawdzono obliczenia. Wszystko się zgadzało... RWD 6 mógł teoretycznie oprzeć się każdemu użytkowemu obciążeniu aerodynamicznemu.
A jednak skrzydła odpadły... Cholera, Challenge tuż, tuż. Stworzono więc niespecjalnie wiarygodną teorię mechanicznej usterki, która z grubsza logicznie wyjaśniała wydarzenia - i wykonano niewielkie modyfikacje. Warunkowo dopuszczono typ do lotów. Jak często trudno przyznać się, że "coś tu nie gra".
Także zwycięski SP-AHN już podczas zawodów nie zachowywał się prawidłowo. Przy większej prędkości Żwirko musiał z całej siły wychylać drążek w bok aż do oporu, żeby zachować poziome położenie chylącego się na skrzydło płatowca. Wiedział, że dzieje się coś niebezpiecznego. Zgłosił problem. Ostatnim zadaniem była próba prędkości maksymalnej. Piloci niemieccy mieli szybsze maszyny. Tylko lot "na pełnym gazie" dawał zwycięstwo. To musiały być wielkie emocje.
Żwirko otrzymuje specjalną zgodę swoich wojskowych przełożonych z Warszawy na lot z pełną prędkością, mimo bardzo niepokojącego zachowania samolotu. SP-AHN pierwszy wlatuje na metę!
Piloci nie wiedzą, że skrajnie obciążone, obrotowe okucie skrzydła jest już rozciągnięte, na granicy pęknięcia. Ale wiedzą, że ich maszyna zachowuje się niebezpiecznie. Żwirko tłumaczy dziwne zachowanie momentem obrotowym od wyczynowego silnika dużej mocy - ale przecież Wigura, inżynier, musi wiedzieć, że to niemożliwe. Na ulicach tłumy. Wiwaty. Niemcy pokonani. Polacy zwyciężają na wspaniałym samolocie polskiej konstrukcji! Nikt nie umiał powiedzieć "stop". Coś jest nie tak. Wiemy, panowie, że ten nasz raport po katastrofie SP-AHM był naciągany... Zawieszamy loty, kontrolujemy samolot.
W atmosferze euforii po zwycięstwie SP-AHN lata dalej.
Nad Cierlickiem potężna burza powoduje, że "skrzydło samo się ukręca". Okucie nie wytrzymuje i pęka. I mamy: ulicę w stolicy, pomniki, "maszty śmierci", kamienne tablice, łzy i dramat.
Rok później zbadano zjawisko niestateczności skrzydła. Międzynarodowe eksperymenty pozwoliły dokładnie je opisać. Ostatni "uziemiony" po katastrofie RWD 6 otrzymuje wzmocnione skrzydło z dodatkową podporą-zastrzałem. Lata szczęśliwie przez wiele lat...
Jakoś pomyślalem, że ta histora wiele mówi o tym jacy jesteśmy. Nawet nie tyle jako Polacy, ile jako ludzie. Wikipedia opisuje to wszystko zwięźlej, ale od lat dziwiło mnie: czemu oni latali dalej, wiedząc, że "coś tu mocno nie gra".
pozdrawiam
sierra
szalonymag nie wiem dlaczego ale Twój post doskonale wpisuje się w katastrofę z 2010 roku... i tu i tam brawura ,lekceważenie i zaklinanie rzeczywistości... a potem pomniki,kondukty pogrzebowe,ceremonie ku czci....itp itp.... tak mamy Polacy,drodzy rodacy.....fa fu jakoś to będzie,potem się zobaczy...
_________________ Rynek potrafi być irracjonalny dłużej, niż racjonalny inwestor pozostanie wypłacalny. J.M. Keynes
Ostatnio zmieniony przez Argos dnia Nie 09 Wrz 2012, 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Cris
Liczba postów : 6430 Location : WY Registration date : 29/08/2007
Temat: Cris Nie 09 Wrz 2012, 20:02
inwestor napisał:
EX napisał:
karnak napisał:
Pouczający przykład wykresu. Klasyka na wszystkich interwałach - wybicie z trójkąta górą, ale wybrani oczywiście grają S, bo to mistrzowie gry pod korektę i mają w nosie takie paterny:
Phi za tego typu rysowanie klasycznych trójkątów kasy się nie pobiera ale juś za takie to jak najbardziej
Ten to ma zacięcie
Zaznaczone miejsca zupełnie nieporównywalne. Wtedy ceny były pod 200, teraz są nad.
Garrett
Liczba postów : 928 Location : Łódź Registration date : 07/10/2009
Pouczający przykład wykresu. Klasyka na wszystkich interwałach - wybicie z trójkąta górą, ale wybrani oczywiście grają S, bo to mistrzowie gry pod korektę i mają w nosie takie paterny:
karnak,
nie wnikam kto co gra, wybicie nastapiło ale trójkata to TY oznaczyc nie potrafisz.
snajper
Liczba postów : 4162 Registration date : 19/06/2011
Korwin-Mikke jest bardzo inteligentny, a zarazem debilny. On chyba nie posiada inteligencji emocjonalnej tylko racjonalna. Zastanawia mnie fenomen umyslu Korwina.
Według Daniela Golemana inteligencja emocjonalna obejmuje zdolność rozumienia siebie i własnych emocji, kierowania i kontrolowania ich, zdolność samomotywacji, empatię oraz umiejętności o charakterze społecznym. Jack Mayer i Peter Salovey mówią o czterech obszarach tworzących inteligencję emocjonalną: spostrzeganie emocji, wspomaganie myślenia za pomocą emocji, rozumienie emocji oraz kierowanie emocjami. Według Rauvena Bar-Ona na inteligencję emocjonalną składa się 5 elementów: inteligencja intrapersonalna, inteligencja interpersonalna, radzenie sobie ze stresem, zdolność adaptacji oraz ogólny nastrój.
Chwała niepełnosprawnym sportowcom
ale jak zwykle kij ma dwa końce skoro pełnosprawni sportowcy ryzykują zdrowiem zażywając środki dopingujące to może kiedyś znajdzie się jakiś fanatyk który sam się okaleczy aby zdobyć medal na paraolimpiadzie
Ezet Główny Troll UFO
Liczba postów : 12359 Registration date : 30/09/2007
Korwin-Mikke jest bardzo inteligentny, a zarazem debilny. On chyba nie posiada inteligencji emocjonalnej tylko racjonalna. Zastanawia mnie fenomen umyslu Korwina.
Według Daniela Golemana inteligencja emocjonalna obejmuje zdolność rozumienia siebie i własnych emocji, kierowania i kontrolowania ich, zdolność samomotywacji, empatię oraz umiejętności o charakterze społecznym. Jack Mayer i Peter Salovey mówią o czterech obszarach tworzących inteligencję emocjonalną: spostrzeganie emocji, wspomaganie myślenia za pomocą emocji, rozumienie emocji oraz kierowanie emocjami. Według Rauvena Bar-Ona na inteligencję emocjonalną składa się 5 elementów: inteligencja intrapersonalna, inteligencja interpersonalna, radzenie sobie ze stresem, zdolność adaptacji oraz ogólny nastrój.
Chwała niepełnosprawnym sportowcom
ale jak zwykle kij ma dwa końce skoro pełnosprawni sportowcy ryzykują zdrowiem zażywając środki dopingujące to może kiedyś znajdzie się jakiś fanatyk który sam się okaleczy aby zdobyć medal na paraolimpiadzie
nie o to chodziło w tamtym felietonie, ale o skomplikowane przeliczniki, decydujące o szansach niepełnosprawnego zawodnika. przeczytaj lepiej artykuł JKM, żebyś w ogóle wiedział co krytykujesz:
Paraolimpiada JKM
janek
Liczba postów : 8015 Registration date : 24/06/2010