W pierwszej elipsie wyczesali na lekkim minusie i odnowiłem pozycję drożej (na następnej świeczce) a w drugiej sam zamknąłem widząc tą czarną gromnicę i co gorsza odwróciłem się na shorta na tej następnej sądząc, że ten trendzik sie łamie i że to korekcyjny zaciag Później na tym pałowaniu go musiałem zamknąć wtapiająć kolejne naście pips i w końcu wziąłem longa jak widać.
To gramy bardzo podobnie i moim zdaniem jest to dosyć dobry sposób, bo eliminuje przywiązanie do pozycji, trzeba być tylko konsekwentnym tak jak piszesz i mieć trochę doświadczenia, jak się tworzy wykres w ogóle.
Ja uważam, że piętą achillesową każdej (nawet dobrej strategii) jest tzw. czynnik ludzki. Psychika próbuje zakombinować, nastroić się bo np. 4 razy wywaliło na stopie to chujowy rynek albo chujowy walor albo chujowa metoda wieć piątym razem nie wchodze a tu bach trend 3 figurki by wszedł... i kolejna frustracja dlaczego nie byłem konsekwentny... i później leszcz wchodzi na dupnym sygnale za większą stawkę bo mu żal dupę ściska, że przez własne rozjebanie psychiczne nie przytulił a miał metodę i zaczyna się spirala wtop, później stosowanie martyngału a w końcu plajta i leszcz się obraża na rynek, pisząc o złodziejach po drugiej stronie (a czegoś się qrwa spodziewał Matki Teresy? ).
Tak to w skrócie wygląda.
MedKit* Całkiem Dobra Wróżka
Liczba postów : 2605 Location : KryspinLand Registration date : 23/05/2008
W pierwszej elipsie wyczesali na lekkim minusie i odnowiłem pozycję drożej (na następnej świeczce) a w drugiej sam zamknąłem widząc tą czarną gromnicę i co gorsza odwróciłem się na shorta na tej następnej sądząc, że ten trendzik sie łamie i że to korekcyjny zaciag Później na tym pałowaniu go musiałem zamknąć wtapiająć kolejne naście pips i w końcu wziąłem longa jak widać.
To gramy bardzo podobnie i moim zdaniem jest to dosyć dobry sposób, bo eliminuje przywiązanie do pozycji, trzeba być tylko konsekwentnym tak jak piszesz i mieć trochę doświadczenia, jak się tworzy wykres w ogóle.
Ja uważam, że piętą achillesową każdej (nawet dobrej strategii) jest tzw. czynnik ludzki. Psychika próbuje zakombinować, nastroić się bo np. 4 razy wywaliło na stopie to chujowy rynek albo chujowy walor albo chujowa metoda wieć piątym razem nie wchodze a tu bach trend 3 figurki by wszedł... i kolejna frustracja dlaczego nie byłem konsekwentny... i później leszcz wchodzi na dupnym sygnale za większą stawkę bo mu żal dupę ściska, że przez własne rozjebanie psychiczne nie przytulił a miał metodę i zaczyna się spirala wtop, później stosowanie martyngału a w końcu plajta i leszcz się obraża na rynek, pisząc o złodziejach po drugiej stronie (a czegoś się qrwa spodziewał Matki Teresy? ).
Tak to w skrócie wygląda.
nawet nie w skrócie ale dokładnie do nazewnictwa bym dodał "idiotenhossa" w zasadzie to kazde obrażanie się na rynek i określanie w sposób pejoratywny powinno być dla gracza bardzo mocnym sygnałem - zwolnij z oceną !!! wez kilka dni wolnego !!! oceń na nowo rynek !!!! innaczej w najlepszym wypadku odrabianie strat trwa czasami miesiące - a tego nie chcemy
_________________ ...... a będzie giciej
petgry
Liczba postów : 2093 Age : 53 Registration date : 28/10/2008
Przychodzi facet do Roxy wieczorem około 21-szej, płaci, rozbiera się, idzie pod shower, wychodzi napalony.... a ta mu mówi - Kochanie przyjdź jutro o 17-tej bo mnie zalało
thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 25093 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
dzisiaj podusimy Anglików świeci słońce a my zagramy z zamkniętym dachem strategie mamy dobrą ktoś czuwa nad tym
ten dach to jednak dobra sprawa wykończymy tu każdego kto przyjedzie
Znajac kondycje naszych to padna pierwsi.
Taaa, przez 26 minet będziemy grali dobrze jak nigdy, później siądziemy... spałujemy się na defensywę i stracimy gola jak zwykle a później juś morale nam spadnie bo nie będzie sensu dalej biegać bo przecie mecze ligowe zaraz...
i wyjdzie jak zwykle
thorgall TraderArtysta XXI
Liczba postów : 25093 Age : 52 Registration date : 08/07/2008
To już nie skoki narciarskie będą od dziś wizytówką absurdalnej inwestycji, jaką była budowa na Euro 2012 Stadionu Narodowego, ale park wodny i spływy kajakowe. Szczególnie gdy pada deszcz i nie można zamknąć dachu