UFO - 10-11.11.2012 weekend

karnak napisał:

Odczerwcowy trend wzrostowy w korekcie (pałowaniu), wyjście ze strefy oporów i wsparć wskaże dalszy kierunek, widać ruch powrotny do wybitej górą formacji, teraz należałoby się spodziewać ruchu do góry, zwłaszcza, że nie ma u nas tej dynamiki spadku, co u Jankesa i na Zachodzie - przy powrocie tam do wzrostów możemy ładnie pójść do góry.

jest mój wskaźnik;

ps. ale bzdety, ja bym się wstydził je publikować; jednak najprostsze rzeczy są najtrudniejsze

kamikaze napisał:

w każdym razie powinniśmy być czujni i obserwować z wyprzedzeniem pojawiające się sygnały nadchodzącej WIELKIEJ ZMIANY
i pisać o swoich spostrzeżeniach i wnioskach na forum, bo sto głów i sto par oczu sporo może dostrzec i przeanalizować

zwłaszcza liczę na naszego Sherlocka Slum-Dog'a, temu nic nie umknie!

żeby pojawiły się wykresy
najpierw modowie musieli by kilku zbanować dożywotnio

sorry,
ale nie widzę tego, aby kaczor dawał to co dawał kiedyś,
tarzan tyż
jastrzębia nie ma
busi nie ma
Pan NIKT wpada od czasu do czasu
myśliwy na pewno nie będzie podawał online

ONLY K.xwa ONLY K.XWA KARNAK, który wykończył wszystkich swoimi próżnymi filozofiami i mędrkowaniem

MaRkEt TrAdEr napisał:

Cud to na pewno nie bo w końcu takie trendy się zdarzają co jakiś czas i nie jest to wcale sprawka mocy nadprzyrodzonych

Transakcje z XTB z tamtego pamiętnego sierpnia:

No i gdy zobaczyłem, że jednak się jebie i short załapał temat to następny... następny i następny... no i poszło za ciosem w myśl zasady "pozwól zyskom róść" - raptem tydzień a przerosło to moje naśmielsze oczekiwania. Zmienność marketu tak wzrosła nagle skokowo, że nawet na tych odbiciach późniejszych też się na szybkich longach przytulało intraday! Tylko midwig grałem, były -3 do -5 stałych pozycji przez tamten tydzień a oprócz tego napieprzałem w dt po 1-2 co chwila, 20-30 transakcji dziennie mi wychodziło i nawet miałem notowania pełny arqsz za obrót wtedy

W czasie kiedy Ty na intuicję zwiększałeś zyskowną krótką pozycję, kolega Mylogi, posługujący się wielokrotnie sprawdzonym systemem, powiększał długą pozycję. Im bardziej spadało, tym więcej eLek pakował do wora, aż na rachunku powstał debet i zabrakło pieniędzy aby odrobić straty.

Dowodziłoby to wyższości intuicji nad "sprawdzonym" systemem inwestycyjnym.

Albo po prostu masz większe kwalifikacje do zarządzania cudzym kapitałem niż Mylogi. Może to jest cecha umysłu, aby pozwolić rosnąć zyskom, zamiast zwiększać natężenie prądu z akumulatora, podłączonego do jąder?

Tak czy inaczej, brawo!

tarzan napisał:

karnak napisał:

Odczerwcowy trend wzrostowy w korekcie (pałowaniu), wyjście ze strefy oporów i wsparć wskaże dalszy kierunek, widać ruch powrotny do wybitej górą formacji, teraz należałoby się spodziewać ruchu do góry, zwłaszcza, że nie ma u nas tej dynamiki spadku, co u Jankesa i na Zachodzie - przy powrocie tam do wzrostów możemy ładnie pójść do góry.

jest mój wskaźnik;

ps. ale bzdety, ja bym się wstydził je publikować; jednak najprostsze rzeczy są najtrudniejsze

futki na sapinę zamknęły piąteczek poniżej SMA(200) na wykresie dziennym
mimo dobrych danych to misiek wciąż rozdaje karty

kamikaze napisał:

tarzan napisał:

karnak napisał:

Odczerwcowy trend wzrostowy w korekcie (pałowaniu), wyjście ze strefy oporów i wsparć wskaże dalszy kierunek, widać ruch powrotny do wybitej górą formacji, teraz należałoby się spodziewać ruchu do góry, zwłaszcza, że nie ma u nas tej dynamiki spadku, co u Jankesa i na Zachodzie - przy powrocie tam do wzrostów możemy ładnie pójść do góry.

jest mój wskaźnik;

ps. ale bzdety, ja bym się wstydził je publikować; jednak najprostsze rzeczy są najtrudniejsze

futki na sapinę zamknęły piąteczek poniżej SMA(200) na wykresie dziennym
mimo dobrych danych to misiek wciąż rozdaje karty

no przecież widzę
CLIFy się porobiły pikne

chińczyk pokazał dobre dane: http://www.bloomberg.com/news/2012-11-10/china-october-export-growth-beats-estimates-imports-trail.html

kolejne lepsze dane zapewne przesądzą sprawę i pojedziemy wyżej w poniedziałek, może nawet zieloną tygodniową świeczkę zobaczymy
idą wypasione esy

Dupy kreski i impreski.. a tabelka pokazuje jasno co następuje

Nie pozwól sobie być kimś,
kim bycie sobą nie pozwala ci być

MaRkEt TrAdEr napisał:

Należy zająć pozycję i pierwsze co to zabezpieczyć ją sl aby w razie W kapitał nie uciekał i w miarę możliwości jak najszybciej przesunąć sl na break even (wtedy jest komfortowa sytuacja bo na takiej pozycji stracić sie już nie da) a tp po co?

Trotyl srotyl.
Oczywiście, że stracić się nie da, ale bardzo często zarobić też się nie da, bo cofka wywala na zerze, a potem idzie daleko w naszą stronę, co kończy się wqrwieniem.
Ile razy to ćwiczyłem.
W mojej strategii lepiej przestawić tego stopa np. na -10 albo -20.
Wydaje mi się, że przyczyna jest prozaiczna - jeśli otwieram pozycję na początku świecy h4, to początek tej świecy (= koniec poprzedniej) jest naturalnym wsparciem/oporem, do którego wykres może wrócić przed właściwym ruchem.

W szerszej perspektywie mamy syndrom tego leszcza-żywiciela - leszcz się boi stracić i wtapia grubo.
Spróbuj stracić, nie bój się przestawić stopa nie na break even, tylko na -10, jakbyś chciał stracić.
I nagle się okaże, że wykres za żadną cholerę nie chce tam dojść.

Dezerter napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

Należy zająć pozycję i pierwsze co to zabezpieczyć ją sl aby w razie W kapitał nie uciekał i w miarę możliwości jak najszybciej przesunąć sl na break even (wtedy jest komfortowa sytuacja bo na takiej pozycji stracić sie już nie da) a tp po co?

Trotyl srotyl.
Oczywiście, że stracić się nie da, ale bardzo często zarobić też się nie da, bo cofka wywala na zerze, a potem idzie daleko w naszą stronę, co kończy się wqrwieniem.
Ile razy to ćwiczyłem.
W mojej strategii lepiej przestawić tego stopa np. na -10 albo -20.
Wydaje mi się, że przyczyna jest prozaiczna - jeśli otwieram pozycję na początku świecy h4, to początek tej świecy (= koniec poprzedniej) jest naturalnym wsparciem/oporem, do którego wykres może wrócić przed właściwym ruchem.

W szerszej perspektywie mamy syndrom tego leszcza-żywiciela - leszcz się boi stracić i wtapia grubo.
Spróbuj stracić, nie bój się przestawić stopa nie na break even, tylko na -10, jakbyś chciał stracić.
I nagle się okaże, że wykres za żadną cholerę nie chce tam dojść.

właśnie sobie przeglądam wykresy pod kontem tego co piszesz i ma to sens.
kwestia tylko momentu wejścia i jakiegoś usystematyzowanego tejk profita.
to może działać i to nieźle w tak rozjebanych rynkach jak obecnie, kiedy nie ma żadnych trendów tylko kretyńska zabawa w sieczkarnie.
ale w trendzie to ten numer raczej nie przejdzie.

snajper napisał:

Po co te wszystkie dywagacje.

Wszyscy i tak dążycie do jednego

...nie jest łatwo pojąć nawet to, to że co rano słońce świeci, że świat będzie jakim stworzą go, niepoczęte jeszcze dzieci...

snajper napisał:

Dupy kreski i impreski.. a tabelka pokazuje jasno co następuje

no dobra ale np. na edku

skąd wiadomo ze wszyscy zaszorcili bliko dołqua 1.266 i wzieli eL blisko maxa po 1.288

i juz po operacji, slaby troche jetsem nawet taka ciota jak hiob by mi dala dzisiaj rade:/

MICHU napisał:

snajper napisał:

Dupy kreski i impreski.. a tabelka pokazuje jasno co następuje

no dobra ale np. na edku

skąd wiadomo ze wszyscy zaszorcili bliko dołqua 1.266 i wzieli eL blisko maxa po 1.288

No przecie myfxbook pobiera dane z platform.

Dezerter napisał:

MaRkEt TrAdEr napisał:

Należy zająć pozycję i pierwsze co to zabezpieczyć ją sl aby w razie W kapitał nie uciekał i w miarę możliwości jak najszybciej przesunąć sl na break even (wtedy jest komfortowa sytuacja bo na takiej pozycji stracić sie już nie da) a tp po co?

Trotyl srotyl.
Oczywiście, że stracić się nie da, ale bardzo często zarobić też się nie da, bo cofka wywala na zerze, a potem idzie daleko w naszą stronę, co kończy się wqrwieniem.
Ile razy to ćwiczyłem.
W mojej strategii lepiej przestawić tego stopa np. na -10 albo -20.
Wydaje mi się, że przyczyna jest prozaiczna - jeśli otwieram pozycję na początku świecy h4, to początek tej świecy (= koniec poprzedniej) jest naturalnym wsparciem/oporem, do którego wykres może wrócić przed właściwym ruchem.

W szerszej perspektywie mamy syndrom tego leszcza-żywiciela - leszcz się boi stracić i wtapia grubo.
Spróbuj stracić, nie bój się przestawić stopa nie na break even, tylko na -10, jakbyś chciał stracić.
I nagle się okaże, że wykres za żadną cholerę nie chce tam dojść.

na to jest prosta rada nauczyć się bez żadnych oporów odnawiać pozycje, dajesz krótkiego stopa, albo na zero, jak Cię wyrzuci to się przyglądasz i hjak dalej pierwotna koncepcja jest aktualna to znów otwierasz, proste i skuteczne, a że lekko wkurwiające to drobiazg

Generał napisał:

Czyli już wiemy ze kangur jest nieobliczalny, ostrzeżenie co potrafi szalony kangurek wymowne

kaczor napisał:

i juz po operacji, slaby troche jetsem nawet taka ciota jak hiob by mi dala dzisiaj rade:/

[img][/img]

re Snajper

aha czyli te podane wartości szortów i longów są średnimi w danym okresie

a nie że wszyscy walili w daną cenę

MICHU napisał:

re Snajper

aha czyli te podane wartości szortów i longów są średnimi w danym okresie

a nie że wszyscy walili w daną cenę

Si

snajper napisał:

MICHU napisał:

re Snajper

aha czyli te podane wartości szortów i longów są średnimi w danym okresie
a nie że wszyscy walili w daną cenę

Si

ale kiedyś zauważyłem że jak wartości po jednej ze stron schodzą poniżej 20% to pojawia się silne odreagowanie, ale przeciwne do tej anty-metody

szukam alternatywy dla gupiego edka

możecie coś polecić, co normalnie chodzi jakoś

Opcjo ty byłeś dobry z tych wynalazków

DKK coś tam

MICHU napisał:

szukam alternatywy dla gupiego edka

możecie coś polecić, co normalnie chodzi jakoś

Opcjo ty byłeś dobry z tych wynalazków

DKK coś tam

Nie pitol bo edek jest najbardziej trendowy z majors i mimo czasem idiotycznych odjebów jest statystycznie najlepszy w tym roq.

AUD/DKK jest w zajebistym mega trendzie 3-letnim i albo spada albo rośnie a się nie pałuje.

Warto też zwrócić uwagę na AUD/CHF i EUR/AUD.


GBP/JPY ma jakby wybicie na daily z podwójnego szczytu.

kaczor napisał:

i juz po operacji, slaby troche jetsem nawet taka ciota jak hiob by mi dala dzisiaj rade:/

kaczor wyjaśnij mi, jak to jest bo zachodzę w głowę - jesteś intelektualistą a sporne kwestie wyjaśniałbyś na poziomie siłowym