Mylogi: DELTA HEDGE na przykładzie opcji edziowych na piątek:
Na czerwono zaznaczyłem deltę w przeliczeniu na wielkość lota (mam ustawione mini) ale na tej platformie spready są trochę z dupy, lepsze daje IG:
ale chodzi generalnie o to, że wystawiasz np. opcję call 1.275 po 29pips i zabezpieczasz to longiem w wysokości 47.258% wartości pozycji opcyjnej więc jeśli to byłaby opcja na pełnego lota to na spocie bierzesz +0.47 lota. Wtedy do pewnego levela zarówno w górę jak i w dół nic ci sie nie dzieje i zarobisz jeśli w tym zakresie wygaśnie... ale przy zajobie lub krachu z dupy będziesz w dupie... przeanalizuj sobie różne poziomy np. jak się zmieni wycena całości przy 1.269 czy przy 1.28 itp. To jest pozycja na pałowanie się w stosunkowo ograniczonym zakresie. Można wyliczyć break eveny, mi się nie chce ale to będzie zakres jakieś z 70-80pips tak na oko z czego większa tolerancja w górę niż w dół dla tego przypadq.
Nie polecam nikomu wystawiania czegoś takiego, szczególnie w okresie danych i pierdów Benka z Mariem bo sie można zdziwić ale to samo można śmiało stosować na wiguni - to był tylko przykład.
betonowe_buty TA SYSTEM TRADER
Liczba postów : 19454 Location : Instytut Badań Giełdowych i Politycznych Registration date : 02/10/2007
"Nick Vujicic cierpi na fokomelię – rzadkie schorzenie objawiające się brakiem kończyn. Jednak ten niezwykły młody człowiek pokonał niewyobrażalne ograniczenia wynikające ze swojej niepełnosprawności. Dziś prowadzi aktywne i spełnione życie, podróżuje po całym świecie i występuje jako mówca motywacyjny, niosąc nadzieję i inspirację milionom ludzi. Nick angażuje się w działalność charytatywną, a równolegle kieruje własną firmą, prowadzi szkolenia biznesowe, przemawia na międzynarodowych konferencjach i spotyka się z głowami państw."
No ale jak on to robi?
no na pewno nie dzięki jodze, sztukom walki, czy urokowi osobistemu
po prostu umie sie sprzedac, marketing dzwignia wszystkiego. teraz to pewnie ma ekipe ludzi, ktora sluzy mu jako konczyny. musi byc optymista.
Ostatnio zmieniony przez Daredevil Trejder dnia Nie 18 Lis 2012, 13:03, w całości zmieniany 1 raz
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Popatrzcie w o ile lepszej sytuacji jest broker FX typu MM od klienta takowegoż...
Praktycznie 90% siana jakie leszcze wpłacą i tak będzie wjebane i nawet nie trzeba się hedżować.. zwykła statystyka, problemem są jedynie tacy klienci jak Liber Abacci i jedynie przed nimi się trza zabezpieczać
Prowadzenie takiej firmy jest jak wystawienie opcji... od czasu do czasu trafi się klient rozbijający bank (czarny łabędź) a tak normalnie to wszyscy wpierdol.
Wszelkie ryzyka dla klienta typu niewypłacalność firmy sa dla nas potencjalnymi korzyściami itd. ZAWSZE LEPIEJ BYĆ PO STRONIE KTÓRA PRZYJMUJE DUTKI niż po tej, która je wykłada i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Po prostu łatwiej jest ochronić to co się już ma (choć formalnie to może nie być jeszcze moje) niż wyszarpywać od kogoś to czego się nie ma a chce mieć.
Chętnie przyjmę zakład odwrotny w Lotto.. że nie traficie
Tylko widzisz, Taleb, który tylko kupował opcje, i tylko tzw. śmiecie, musiał trafić tylko raz. I trafił. W 87-mym. Zysk wyniósł 67 000%. Nie sądzisz, że kupowanie za niewielką część kapitału śmieciowych opcji i trzymanie reszty na lokacie w oczekiwaniu na taki strzał jest uprawnione? To jest jak robienie sobie struktury z ochroną kapitału.
Jaki Talib? Nie znam? Jakiś z Afganistanu?
No można ale pod warunkiem, że nie potraktujesz tego poważnie... dutki z góry skazane na stratę a ewnetualny zysk będzie z dupy.. Dokładnie możesz to zastąpić grą w totolotka - statystycznie częściej padają główne wygrane niż takie krachy typu "raz w pokoleniu" albo interwencja na €/chf "raz na forex"....
Uważam, że lepiej działa na psychikę regularne stopniowe przytulanie przy TEORETYCZNEJ świadomości, że może się zdarzyć ten czarny łabędź i "sorry batory nie udało się... PCK.. PKP" niż regularne po trochu wdupianie w nadziei na ten ZŁOTY STRZAŁ, który wszystko wynagrodzi a będzie dla innych black swanem.
Ostatnio zmieniony przez MaRkEt TrAdEr dnia Nie 18 Lis 2012, 13:08, w całości zmieniany 1 raz
delphia U F O A N A L I T Y K
Liczba postów : 15716 Age : 52 Location : Warszawa Registration date : 29/01/2008
Popatrzcie w o ile lepszej sytuacji jest broker FX typu MM od klienta takowegoż...
Praktycznie 90% siana jakie leszcze wpłacą i tak będzie wjebane i nawet nie trzeba się hedżować.. zwykła statystyka, problemem są jedynie tacy klienci jak Liber Abacci i jedynie przed nimi się trza zabezpieczać
Prowadzenie takiej firmy jest jak wystawienie opcji... od czasu do czasu trafi się klient rozbijający bank (czarny łabędź) a tak normalnie to wszyscy wpierdol.
Wszelkie ryzyka dla klienta typu niewypłacalność firmy sa dla nas potencjalnymi korzyściami itd. ZAWSZE LEPIEJ BYĆ PO STRONIE KTÓRA PRZYJMUJE DUTKI niż po tej, która je wykłada i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Po prostu łatwiej jest ochronić to co się już ma (choć formalnie to może nie być jeszcze moje) niż wyszarpywać od kogoś to czego się nie ma a chce mieć.
Chętnie przyjmę zakład odwrotny w Lotto.. że nie traficie
Tylko widzisz, Taleb, który tylko kupował opcje, i tylko tzw. śmiecie, musiał trafić tylko raz. I trafił. W 87-mym. Zysk wyniósł 67 000%. Nie sądzisz, że kupowanie za niewielką część kapitału śmieciowych opcji i trzymanie reszty na lokacie w oczekiwaniu na taki strzał jest uprawnione? To jest jak robienie sobie struktury z ochroną kapitału.
Jaki Talib? Nie znam? Jakiś z Afganistanu?
No można ale pod warunkiem, że nie potraktujesz tego poważnie... dutki z góry skazane na stratę a ewnetualny zysk będzie z dupy.. Dokładnie możesz to zastąpić grą w totolotka - statystycznie częściej padają główne wygrane niż takie krachy typu "raz w pokoleniu" albo interwencja na €/chf "raz na forex"....
Uważam, że lepiej działa na psychikę regularne stopniowe przytulanie przy TEORETYCZNEJ świadomości, że może się zdarzyć ten czarny łabędź i "sorry batory nie udało się... PCK.. PKP" niż regularne po trochu wdupianie w nadziei na ten ZŁOTY STRZAŁ, który wszystko wynagrodzi a będzie dla innych black swanem.
Taleb, Kiyosaki, Vujicic stosuja podobne techniki marketingowe. Wymyslaja ciekawa historie oparta w pewnej czesci na faktach, sprzedaja ja, ludzie to podchwycaja, pisza ksiazki, daja wystepy, tworza z tego biznes. To tez talent i wyuczone umiejetnosci.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy krach był poprzedzony sygnałami sprzedaży. Nawet ten w '87mym... Oglądałem kiedyś te świeczki i te z 1929. - tam były przynajmniej 2 dni normalnej zwałki wcześniej! Oczywiście, że nikt sie nie spodziewał że AŻ TYLE to pierdolnie niemniej jednak formalnie należało mieć wtedy S.
Flash crash May2010 co było? Nie odpadło tak z dupy od razu przy szczycie -10% tylko zaczęło spadać już wcześniej a to takie niespodziewane przyspieszenie tylko było i tez obowiazywało S wtedy wg wskazań at!
Więc kto reaguje na bieżąco na sygnały, przy takim krachu zdziwi się jedynie skalą zjeby a mniej stanem konta...
To też nawiązuje do tego o czym pisałem krytyqjąc "sztywne tp" Ezeta czy Dezertera (nie pamiętam): jeśli pada sygnał (szczególnie sell na rynkach akcji) to zajmując zgodną z nim pozycję otwierać się należy na KAŻDĄ, nawet nie mieszczącą się w dupie najstarszego górala, zmianę ceny w tąże stronę; ważny jest tylko sl, który ma chronić kapitał a tp ja wolę ciąć z palca gdy widzę że ruch się wyczerpuje bo często ustawimy sobie tp a rynek ma w piździe i tam nawet sie nie zbliży... a czasem jak pizdnie to nasze tp pięcokrotnie odłoży System sztywnego tp na bank by takiego krachu nie wyłapał nawet jeśli pozycja była dobra.
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Jako, że wykresy wykazują cechę samopodobieństwa, to podobne patterny można znaleźć na różnych zupełnie wykresach i interwałach.
Weźmy np. kiwi 15-min, 7.Nov wieczorem, 22:45 dane z Wellington o rosnącym bezrobociu i mamy taką lagę..
ta laga na >80pips praktycznie zrobiona w okamgnieniu, że tylko gwarantowane sl tam się wykonały, HFT nie wiem czy zdążyło
Można sobie wyobrazić, że to jest fikcyjny rynek akcji w interwale daily i wówczas takie coś nazwaliby wszyscy krachem. Do przewidzenia? .... NIE Ale jaką pozycję należało mieć patrząc na trend poprzedzający to wydarzenie? ... i tyle w temacie.
Nie było tu zaskoczenia co do kierunq zmiany ceny a jedynie co do tempa i skali, lecz sygnał S wcześniejszy zanegowany nie został. Przeszło tam w boczne pałowanie ale konsola pozioma po zwałce nie jest sygnałem qpna:-)
Tak jest z wszystkimi krachami, leszcze ignorują sygnały a później płacz,lament i zgrzytanie zębów.
Dlaczego ja latem 2011 nie wystawiałem opcji put??? Bo mi to śmierdziało krachem!
Ten wykres nawet mi tak lekko przypomina tygodniówki z tamtego roq na wiquni.. powolne osuwanie z męką pańską i
Generał
Liczba postów : 9866 Registration date : 28/04/2011
Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy krach był poprzedzony sygnałami sprzedaży. Nawet ten w '87mym... Oglądałem kiedyś te świeczki i te z 1929. - tam były przynajmniej 2 dni normalnej zwałki wcześniej! Oczywiście, że nikt sie nie spodziewał że AŻ TYLE to pierdolnie niemniej jednak formalnie należało mieć wtedy S.
Flash crash May2010 co było? Nie odpadło tak z dupy od razu przy szczycie -10% tylko zaczęło spadać już wcześniej a to takie niespodziewane przyspieszenie tylko było i tez obowiazywało S wtedy wg wskazań at!
Więc kto reaguje na bieżąco na sygnały, przy takim krachu zdziwi się jedynie skalą zjeby a mniej stanem konta...
To też nawiązuje do tego o czym pisałem krytyqjąc "sztywne tp" Ezeta czy Dezertera (nie pamiętam): jeśli pada sygnał (szczególnie sell na rynkach akcji) to zajmując zgodną z nim pozycję otwierać się należy na KAŻDĄ, nawet nie mieszczącą się w dupie najstarszego górala, zmianę ceny w tąże stronę; ważny jest tylko sl, który ma chronić kapitał a tp ja wolę ciąć z palca gdy widzę że ruch się wyczerpuje bo często ustawimy sobie tp a rynek ma w piździe i tam nawet sie nie zbliży... a czasem jak pizdnie to nasze tp pięcokrotnie odłoży System sztywnego tp na bank by takiego krachu nie wyłapał nawet jeśli pozycja była dobra.
Tp ma zastosowanie jedynie na złocie gdzie kurewsko trudno zamknąć pozycję z ręki - lub trailing stop bardzo mały gdy kurs już wyjebał i cięzko go zamknąc z ręki - bo ciągle wyskakuje okienko że cena uległa zmianie i ble ble ble
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy krach był poprzedzony sygnałami sprzedaży. Nawet ten w '87mym... Oglądałem kiedyś te świeczki i te z 1929. - tam były przynajmniej 2 dni normalnej zwałki wcześniej! Oczywiście, że nikt sie nie spodziewał że AŻ TYLE to pierdolnie niemniej jednak formalnie należało mieć wtedy S.
Flash crash May2010 co było? Nie odpadło tak z dupy od razu przy szczycie -10% tylko zaczęło spadać już wcześniej a to takie niespodziewane przyspieszenie tylko było i tez obowiazywało S wtedy wg wskazań at!
Więc kto reaguje na bieżąco na sygnały, przy takim krachu zdziwi się jedynie skalą zjeby a mniej stanem konta...
To też nawiązuje do tego o czym pisałem krytyqjąc "sztywne tp" Ezeta czy Dezertera (nie pamiętam): jeśli pada sygnał (szczególnie sell na rynkach akcji) to zajmując zgodną z nim pozycję otwierać się należy na KAŻDĄ, nawet nie mieszczącą się w dupie najstarszego górala, zmianę ceny w tąże stronę; ważny jest tylko sl, który ma chronić kapitał a tp ja wolę ciąć z palca gdy widzę że ruch się wyczerpuje bo często ustawimy sobie tp a rynek ma w piździe i tam nawet sie nie zbliży... a czasem jak pizdnie to nasze tp pięcokrotnie odłoży System sztywnego tp na bank by takiego krachu nie wyłapał nawet jeśli pozycja była dobra.
Tp ma zastosowanie jedynie na złocie gdzie kurewsko trudno zamknąć pozycję z ręki - lub trailing stop bardzo mały gdy kurs już wyjebał i cięzko go zamknąc z ręki - bo ciągle wyskakuje okienko że cena uległa zmianie i ble ble ble
To trzeba zmienić brokera na takiego, który takich numerów nie odwala! Spróbuj np. www.fxcm.com - instatn execution, no fuckin' requotes, no delays! Albo IG markets. To co piszesz jest tylko kwestią wyboru brokera.
Generał
Liczba postów : 9866 Registration date : 28/04/2011
Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy krach był poprzedzony sygnałami sprzedaży. Nawet ten w '87mym... Oglądałem kiedyś te świeczki i te z 1929. - tam były przynajmniej 2 dni normalnej zwałki wcześniej! Oczywiście, że nikt sie nie spodziewał że AŻ TYLE to pierdolnie niemniej jednak formalnie należało mieć wtedy S.
Flash crash May2010 co było? Nie odpadło tak z dupy od razu przy szczycie -10% tylko zaczęło spadać już wcześniej a to takie niespodziewane przyspieszenie tylko było i tez obowiazywało S wtedy wg wskazań at!
Więc kto reaguje na bieżąco na sygnały, przy takim krachu zdziwi się jedynie skalą zjeby a mniej stanem konta...
To też nawiązuje do tego o czym pisałem krytyqjąc "sztywne tp" Ezeta czy Dezertera (nie pamiętam): jeśli pada sygnał (szczególnie sell na rynkach akcji) to zajmując zgodną z nim pozycję otwierać się należy na KAŻDĄ, nawet nie mieszczącą się w dupie najstarszego górala, zmianę ceny w tąże stronę; ważny jest tylko sl, który ma chronić kapitał a tp ja wolę ciąć z palca gdy widzę że ruch się wyczerpuje bo często ustawimy sobie tp a rynek ma w piździe i tam nawet sie nie zbliży... a czasem jak pizdnie to nasze tp pięcokrotnie odłoży System sztywnego tp na bank by takiego krachu nie wyłapał nawet jeśli pozycja była dobra.
Tp ma zastosowanie jedynie na złocie gdzie kurewsko trudno zamknąć pozycję z ręki - lub trailing stop bardzo mały gdy kurs już wyjebał i cięzko go zamknąc z ręki - bo ciągle wyskakuje okienko że cena uległa zmianie i ble ble ble
To trzeba zmienić brokera na takiego, który takich numerów nie odwala! Spróbuj np. www.fxcm.com - instatn execution, no fuckin' requotes, no delays! Albo IG markets. To co piszesz jest tylko kwestią wyboru brokera.
mam w AM a wcześniej w XTB miałem, nowe firmy ok maja wiele innowacji ale się obawiam o kase że mogę jej już nigdy nie ujżeć w tych nowych firmach huj wie skąd
Slum-Dog
Liczba postów : 1423 Location : Noitacol Registration date : 30/05/2011
Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy krach był poprzedzony sygnałami sprzedaży. Nawet ten w '87mym... Oglądałem kiedyś te świeczki i te z 1929. - tam były przynajmniej 2 dni normalnej zwałki wcześniej! Oczywiście, że nikt sie nie spodziewał że AŻ TYLE to pierdolnie niemniej jednak formalnie należało mieć wtedy S.
Flash crash May2010 co było? Nie odpadło tak z dupy od razu przy szczycie -10% tylko zaczęło spadać już wcześniej a to takie niespodziewane przyspieszenie tylko było i tez obowiazywało S wtedy wg wskazań at!
Więc kto reaguje na bieżąco na sygnały, przy takim krachu zdziwi się jedynie skalą zjeby a mniej stanem konta...
To też nawiązuje do tego o czym pisałem krytyqjąc "sztywne tp" Ezeta czy Dezertera (nie pamiętam): jeśli pada sygnał (szczególnie sell na rynkach akcji) to zajmując zgodną z nim pozycję otwierać się należy na KAŻDĄ, nawet nie mieszczącą się w dupie najstarszego górala, zmianę ceny w tąże stronę; ważny jest tylko sl, który ma chronić kapitał a tp ja wolę ciąć z palca gdy widzę że ruch się wyczerpuje bo często ustawimy sobie tp a rynek ma w piździe i tam nawet sie nie zbliży... a czasem jak pizdnie to nasze tp pięcokrotnie odłoży System sztywnego tp na bank by takiego krachu nie wyłapał nawet jeśli pozycja była dobra.
Tp ma zastosowanie jedynie na złocie gdzie kurewsko trudno zamknąć pozycję z ręki - lub trailing stop bardzo mały gdy kurs już wyjebał i cięzko go zamknąc z ręki - bo ciągle wyskakuje okienko że cena uległa zmianie i ble ble ble
To trzeba zmienić brokera na takiego, który takich numerów nie odwala! Spróbuj np. www.fxcm.com - instatn execution, no fuckin' requotes, no delays! Albo IG markets. To co piszesz jest tylko kwestią wyboru brokera.
mam w AM a wcześniej w XTB miałem, nowe firmy ok maja wiele innowacji ale się obawiam o kase że mogę jej już nigdy nie ujżeć w tych nowych firmach huj wie skąd
Tylko ze w tym wypadku predzej spodziewalbym sie upadku AM i XTB razem wzietych niz FXCM Jak cie to wkurza w AM na goldzie to musisz otworzyc sobie ten rachunek .PRO u nich i nie bedziesz mial problemow
Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy krach był poprzedzony sygnałami sprzedaży. Nawet ten w '87mym... Oglądałem kiedyś te świeczki i te z 1929. - tam były przynajmniej 2 dni normalnej zwałki wcześniej! Oczywiście, że nikt sie nie spodziewał że AŻ TYLE to pierdolnie niemniej jednak formalnie należało mieć wtedy S.
Flash crash May2010 co było? Nie odpadło tak z dupy od razu przy szczycie -10% tylko zaczęło spadać już wcześniej a to takie niespodziewane przyspieszenie tylko było i tez obowiazywało S wtedy wg wskazań at!
Więc kto reaguje na bieżąco na sygnały, przy takim krachu zdziwi się jedynie skalą zjeby a mniej stanem konta...
To też nawiązuje do tego o czym pisałem krytyqjąc "sztywne tp" Ezeta czy Dezertera (nie pamiętam): jeśli pada sygnał (szczególnie sell na rynkach akcji) to zajmując zgodną z nim pozycję otwierać się należy na KAŻDĄ, nawet nie mieszczącą się w dupie najstarszego górala, zmianę ceny w tąże stronę; ważny jest tylko sl, który ma chronić kapitał a tp ja wolę ciąć z palca gdy widzę że ruch się wyczerpuje bo często ustawimy sobie tp a rynek ma w piździe i tam nawet sie nie zbliży... a czasem jak pizdnie to nasze tp pięcokrotnie odłoży System sztywnego tp na bank by takiego krachu nie wyłapał nawet jeśli pozycja była dobra.
A ile razy jest tak, że zarobioną pozycję wywali na b/e? Masz nadzieję na większy trend, a tu cofka i po zabawie. Przy moim podejściu sztywny TP jest najlepszy. chociaż raz na jakiś czas warto zaryzykować i poczekać, ale to raczej jako wyjątek. Statystycznie więcej stracę (nie zarobię) na tych cofkach niż zarobię na trendzie. Chyba że drabinką, ale to już inna sprawa.
Bankrut Admin
Liczba postów : 3833 Age : 49 Location : Łódź Registration date : 27/08/2007
wczoraj po raz pierwszy zdarzyło mi się, że byłem zmuszony zrezygnować z zakupów w centrum handlowym z powodu braku miejsc parkingowych włączając w to parking płatny, strzeżony zero miejsc, pokręciłem się 20 minut i lipa
a chciałem tylko kupić książkę w empiku wq... się i zamówiłem on-line
wczoraj po raz pierwszy zdarzyło mi się, że byłem zmuszony zrezygnować z zakupów w centrum handlowym z powodu braku miejsc parkingowych włączając w to parking płatny, strzeżony zero miejsc, pokręciłem się 20 minut i lipa
a chciałem tylko kupić książkę w empiku wq... się i zamówiłem on-line
ludzie tylko oglądają co by mogli kupić gdyby mieli pieniądze
_________________ Lepiej ze stopem stracić , niż bez stopa wpierdolić !!!!!!!!!
SILVER IDZIE NA 150$
AgroTrader MOD
Liczba postów : 52252 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
wczoraj po raz pierwszy zdarzyło mi się, że byłem zmuszony zrezygnować z zakupów w centrum handlowym z powodu braku miejsc parkingowych włączając w to parking płatny, strzeżony zero miejsc, pokręciłem się 20 minut i lipa
a chciałem tylko kupić książkę w empiku wq... się i zamówiłem on-line
ludzie tylko oglądają co by mogli kupić gdyby mieli pieniądze
tak jak te zergarki po 50- 100k juz ze 3 razy bylem w tym sklepie i oglądałem i dziwilem sie jakim to trzeba byc debilem zeby tyle dac za zegarek
pewnie b. bogatym debilem
_________________ Rynek potrafi być irracjonalny dłużej, niż racjonalny inwestor pozostanie wypłacalny. J.M. Keynes
Dezerter coś czuję w kościach że nasze L na edku to strzał w 10 nadchodzący tydzien to wielkie cięgi dla misia (spodziewam się 300 pkt odbicia
Nigdy nie wiadomo, zobaczymy. Podobał mi się ten zaciąg w piątek, który złapałem praktycznie w dołku, ale nie wiem, jak to się potoczy dalej dla mnie, bo mam drabinkę ustawioną do góry z dosyć dużym lewarem, ale za to od małej kwoty. Tak naprawdę liczę na to, że ostatni spadek był fałszywką, wtedy powrót będzie gwałtowny i pewnie wielu misiów zaskoczy jak EURJPY, a w perspektywie może być dużo wyzej niż te 300 pkt. A jak nie, to... nie.
AgroTrader MOD
Liczba postów : 52252 Age : 104 Location : The Silver Fox Club Registration date : 29/10/2011
faktycznie walnalem babola z wystawianiem calls i puts
musze sobie wbic do lba gramy na wzrost wystawiajac put lub nabywajac call gramy na spadek wystawiac call lub nabywajac put
wiadomo ze jak mamy pewnosci ze jestesmy w glownym trendzie np wzrostowym to wystarczy wystawiac put z odpowiednio dlugim terminem bo jak zobaczyc na wykresie to nawet taki wystawiony put w najgorszym miejsciu po wystarczajaco dlum czasie wychodzi " na plus"
tak robiles? (z terminem)
ale jak jest okres zmiany trendu glownego co zaznaczylem na szaro na screenie kiedy mamy duza pewnosc ze nastapi ruch w nowym kierunku ale mamy niska pewnosci czy jestesmy w dolku czy moze jeszcze byc niezly zdjazd przeciwko nam to chyba lepiej byloby nabywac calls po bessie i put po hossie ale z odpiwednio dlugim terminem
dobrze kombinuje?
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
faktycznie walnalem babola z wystawianiem calls i puts
musze sobie wbic do lba gramy na wzrost wystawiajac put lub nabywajac call gramy na spadek wystawiac call lub nabywajac put
wiadomo ze jak mamy pewnosci ze jestesmy w glownym trendzie np wzrostowym to wystarczy wystawiac put z odpowiednio dlugim terminem bo jak zobaczyc na wykresie to nawet taki wystawiony put w najgorszym miejsciu po wystarczajaco dlum czasie wychodzi " na plus"
tak robiles? (z terminem)
ale jak jest okres zmiany trendu glownego co zaznaczylem na szaro na screenie kiedy mamy duza pewnosc ze nastapi ruch w nowym kierunku ale mamy niska pewnosci czy jestesmy w dolku czy moze jeszcze byc niezly zdjazd przeciwko nam to chyba lepiej byloby nabywac calls po bessie i put po hossie ale z odpiwednio dlugim terminem
dobrze kombinuje?
To ci wyszły flagi narodowe tam na dole POLSKA BIAŁO-CZERWONI
Coś w ten deseń tylko nigdy nie wiesz kiedy który etap jest. Ja po prostu na czuja wchodziłem i wielokrotnie uciekałem z opcji (nawet tego samego dnia) gdy sytuacja szła nie po myśli. To takie wybadywanie tematu... wystawisz np. puts, patrzysz czy jest ok, widzisz zaciąg - dobierasz czyli aha, chyba korba itd. Takie błądzenie jak ewolucja bez planu... tzn. plan jest tylko co zrobić jeśli to lub tamto ale nie ma planu na to co sie wydarzy na markecie.
Ja nigdy nie wiem co będzie bo skąd mam to wiedzieć? Wiem tylko, że jeśli będzie A to zrobię B a jeśli będzie B to zrobię C a jeśli D to zrobię F itp. ale jaką literkę Czosnek wybierze to ja tego nie wiem. Tak samo gdy jadąc autem nie wiesz co cię na drodze spotka... ale wiesz co masz zrobić jeśli to lub jeśli tamto.
Tu chodzi nie o bycie wróżką a o biężące i prawidłowe reagowanie na zaistniały stan rzeczy.
Generał juś wieści 3-figurową korbę na edq... ciekawe niby czemu? Może i będzie - cholera wie, zobaczę układ świec przekonujących mnie do longa to wezmę i wyjdę na świecach odwrotu a ile to wyjdzie to ja pojęcia nie mam.
Ostatnio zmieniony przez MaRkEt TrAdEr dnia Nie 18 Lis 2012, 17:54, w całości zmieniany 1 raz
IronFX Sys Trader
Liczba postów : 9659 Age : 55 Location : Wawa/Lublin Registration date : 11/10/2007
Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy krach był poprzedzony sygnałami sprzedaży. Nawet ten w '87mym... Oglądałem kiedyś te świeczki i te z 1929. - tam były przynajmniej 2 dni normalnej zwałki wcześniej! Oczywiście, że nikt sie nie spodziewał że AŻ TYLE to pierdolnie niemniej jednak formalnie należało mieć wtedy S.
Flash crash May2010 co było? Nie odpadło tak z dupy od razu przy szczycie -10% tylko zaczęło spadać już wcześniej a to takie niespodziewane przyspieszenie tylko było i tez obowiazywało S wtedy wg wskazań at!
Więc kto reaguje na bieżąco na sygnały, przy takim krachu zdziwi się jedynie skalą zjeby a mniej stanem konta...
To też nawiązuje do tego o czym pisałem krytyqjąc "sztywne tp" Ezeta czy Dezertera (nie pamiętam): jeśli pada sygnał (szczególnie sell na rynkach akcji) to zajmując zgodną z nim pozycję otwierać się należy na KAŻDĄ, nawet nie mieszczącą się w dupie najstarszego górala, zmianę ceny w tąże stronę; ważny jest tylko sl, który ma chronić kapitał a tp ja wolę ciąć z palca gdy widzę że ruch się wyczerpuje bo często ustawimy sobie tp a rynek ma w piździe i tam nawet sie nie zbliży... a czasem jak pizdnie to nasze tp pięcokrotnie odłoży System sztywnego tp na bank by takiego krachu nie wyłapał nawet jeśli pozycja była dobra.
tez sie kiedys temu przypatrywalelem ze nigdy nie ma tak ze jest akcje up = up = up i nagle od samego szczytu krach zawsze: + iles tam sesji dzieli nas od ostawniego wyznaczonego szczytu + iles tam ( np 2 ) sesje przed krachem sa spadkowe
bazujac na takim prostym zalozeniu ze jak oba warunki sa seplnione to np: + zamykasz np polowe pozycji + kladziesz stopa ktrywy wydaje sie nierealny do osiagniecia z limitem wykonania PKC
mozna by zabezpieczyc sie przed skutkami "strzalu z doopy"
Reser
Liczba postów : 110962 Registration date : 30/08/2007
Ciekawe jest to, że w zasadzie każdy krach był poprzedzony sygnałami sprzedaży. Nawet ten w '87mym... Oglądałem kiedyś te świeczki i te z 1929. - tam były przynajmniej 2 dni normalnej zwałki wcześniej! Oczywiście, że nikt sie nie spodziewał że AŻ TYLE to pierdolnie niemniej jednak formalnie należało mieć wtedy S.
Flash crash May2010 co było? Nie odpadło tak z dupy od razu przy szczycie -10% tylko zaczęło spadać już wcześniej a to takie niespodziewane przyspieszenie tylko było i tez obowiazywało S wtedy wg wskazań at!
Więc kto reaguje na bieżąco na sygnały, przy takim krachu zdziwi się jedynie skalą zjeby a mniej stanem konta...
To też nawiązuje do tego o czym pisałem krytyqjąc "sztywne tp" Ezeta czy Dezertera (nie pamiętam): jeśli pada sygnał (szczególnie sell na rynkach akcji) to zajmując zgodną z nim pozycję otwierać się należy na KAŻDĄ, nawet nie mieszczącą się w dupie najstarszego górala, zmianę ceny w tąże stronę; ważny jest tylko sl, który ma chronić kapitał a tp ja wolę ciąć z palca gdy widzę że ruch się wyczerpuje bo często ustawimy sobie tp a rynek ma w piździe i tam nawet sie nie zbliży... a czasem jak pizdnie to nasze tp pięcokrotnie odłoży System sztywnego tp na bank by takiego krachu nie wyłapał nawet jeśli pozycja była dobra.
tez sie kiedys temu przypatrywalelem ze nigdy nie ma tak ze jest akcje up = up = up i nagle od samego szczytu krach zawsze: + iles tam sesji dzieli nas od ostawniego wyznaczonego szczytu + iles tam ( np 2 ) sesje przed krachem sa spadkowe
bazujac na takim prostym zalozeniu ze jak oba warunki sa seplnione to np: + zamykasz np polowe pozycji + kladziesz stopa ktrywy wydaje sie nierealny do osiagniecia z limitem wykonania PKC
mozna by zabezpieczyc sie przed skutkami "strzalu z doopy"
No tak, to jest właśnie ciekawe. Każdy krach jest po prostu niespodziewanie dużym przyspieszeniem zapoczątkowanego wcześniej ruchu spadkowego Krach jest zgodny z sygnałem jaki padł przed nim! To nie jest zaskoczenie w sensie kierunq ruchu a tylko w sensie zakresu i dynamiki. Faktycznie nie ma tak, że w megahossie po białych świecach masz nagle z dupy krach tylko tak jak piszesz. Najpierw jest co najmniej 2-3 czarne i dopiero wtedy taka job twoju mać ponadnormatywna, że się na ekranie nie mieści a nie od razu.
Dlaczemu ja 10.maja2010 miałem S na sapinkę? Bo juś wcześniej się jebała! Niestety krachu za bardzo nie wykrzoystałem bo zamknęło mi na wymyślonym wcześniej tp na podstawie zakresów "normalnych" zmian i dlatego zmieniłem koncepcję i nie ustawiam tp.
Ostatnio zmieniony przez MaRkEt TrAdEr dnia Nie 18 Lis 2012, 18:01, w całości zmieniany 1 raz
IronFX Sys Trader
Liczba postów : 9659 Age : 55 Location : Wawa/Lublin Registration date : 11/10/2007
faktycznie walnalem babola z wystawianiem calls i puts
musze sobie wbic do lba gramy na wzrost wystawiajac put lub nabywajac call gramy na spadek wystawiac call lub nabywajac put
wiadomo ze jak mamy pewnosci ze jestesmy w glownym trendzie np wzrostowym to wystarczy wystawiac put z odpowiednio dlugim terminem bo jak zobaczyc na wykresie to nawet taki wystawiony put w najgorszym miejsciu po wystarczajaco dlum czasie wychodzi " na plus"
tak robiles? (z terminem)
ale jak jest okres zmiany trendu glownego co zaznaczylem na szaro na screenie kiedy mamy duza pewnosc ze nastapi ruch w nowym kierunku ale mamy niska pewnosci czy jestesmy w dolku czy moze jeszcze byc niezly zdjazd przeciwko nam to chyba lepiej byloby nabywac calls po bessie i put po hossie ale z odpiwednio dlugim terminem
dobrze kombinuje?
To ci wyszły flagi narodowe tam na dole POLSKA BIAŁO-CZERWONI
Coś w ten deseń tylko nigdy nie wiesz kiedy który etap jest. Ja po prostu na czuja wchodziłem i wielokrotnie uciekałem z opcji (nawet tego samego dnia) gdy sytuacja szła nie po myśli. To takie wybadywanie tematu... wystawisz np. puts, patrzysz czy jest ok, widzisz zaciąg - dobierasz czyli aha, chyba korba itd. Takie błądzenie jak ewolucja bez planu... tzn. plan jest tylko co zrobić jeśli to lub tamto ale nie ma planu na to co sie wydarzy na markecie.
Ja nigdy nie wiem co będzie bo skąd mam to wiedzieć? Wiem tylko, że jeśli będzie A to zrobię B a jeśli będzie B to zrobię C a jeśli D to zrobię F itp. ale jaką literkę Czosnek wybierze to ja tego nie wiem. Tak samo gdy jadąc autem nie wiesz co cię na drodze spotka... ale wiesz co masz zrobić jeśli to lub jeśli tamto.
Tu chodzi nie o bycie wróżką a o biężące i prawidłowe reagowanie na zaistniały stan rzeczy.
Generał juś wieści 3-figurową korbę na edq... ciekawe niby czemu? Może i będzie - cholera wie, zobaczę układ świec przekonujących mnie do longa to wezmę i wyjdę na świecach odwrotu a ile to wyjdzie to ja pojęcia nie mam.
Opcjo, rozumiem ze opisujesz biezace reagowanie wystawiam put, rosnie , ok >> a jak reagowac jak wystawiam put, spada ?
mowisz ze samo regowanie wystarcza bez wiedzy na jakim rynku sie znajdujemy ale rozumie ze jesli bylaby dostepna informacja o tym czy jestesmy w okresie czeronym , szarym ( i co go poprzedzalo) czy zielonym to moznaby to uzyc i jeszcze poprawic skutecznosc ?