UFO - 13-14 lipca 2013r. WEEKEND

a widze...
to zwykła Kananda / kostrukcja szkieletowa / nie ma nic wspolnego z balami
bale 45mm- 92mm?
żarty jakieś

ŻEGNAM SIĘ (z forum i giełdą). 

przez kilka dni miałem silny atak korzonków (pierwszy raz w życiu, i miejmy nikłą nadzieję że ostatni  )
przy okazji stwierdziłem że jestem dosyć wypalony giełdami po kilku latach, nie mam specjalnie ochoty obserwować ani śledzić, nie klei mi się zresztą gra, a zyski/straty nie dają zadowolenia ani adrenaliny, z musu bardziej albo przyzwyczajenia się to toczy, i w sumie do dupy jest.

chętnie bym się zajął czymś bardziej pożytecznym, albo konstruktywnym, ale nie wim co to może być na tym padole, nie ma pomysłu specjalnie, no ale trudno najwyżej zajmę się nic robieniem.

może będę zaglądał a może nie, nie wiem.  

pozdrawiam i cześć wam. i powodzonka oczywiście życzę wszystkim (demowcom również). hej

no to sie ufo nakozaczyło
2 stronki
 

ARBEIT MACHT FREI !!!
 

dobranoc

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

ŻEGNAM SIĘ (z forum i giełdą). 

przez kilka dni miałem silny atak korzonków (pierwszy raz w życiu, i miejmy nikłą nadzieję że ostatni  )
przy okazji stwierdziłem że jestem dosyć wypalony giełdami po kilku latach, nie mam specjalnie ochoty obserwować ani śledzić, nie klei mi się zresztą gra, a zyski/straty nie dają zadowolenia ani adrenaliny, z musu bardziej albo przyzwyczajenia się to toczy, i w sumie do dupy jest.

chętnie bym się zajął czymś bardziej pożytecznym, albo konstruktywnym, ale nie wim co to może być na tym padole, nie ma pomysłu specjalnie, no ale trudno najwyżej zajmę się nic robieniem.

może będę zaglądał a może nie, nie wiem.  

pozdrawiam i cześć wam. i powodzonka oczywiście życzę wszystkim (demowcom również). hej

Babę sobie znajdź to adrenalina wróci.  
Kiedy zaczynałeś karierę?

hej siepsiaki
i jak tam pod czosnkowym butem?

HIOB napisał:

no to sie ufo nakozaczyło
2 stronki
 

nie przejmuj sie
liczy sie jakosc nie ilość  

jeszcze tylko kaczor zaniza poziom UFO
ale to tylko kwestia fazy rynku kiedy kaczor zamilknie
i klawiature zamieni na kielnie , szpachelkę i pędzel


no chyba ze
AT zaneguje mu zanegowaną negacje

a teraz pytanie dla specow od AT
co nalezy zrobic jesli AT zaneguje nam negacje

poczytałem fachowe książki i jest wtedy tylko jedno
mozliwe wyjscuie z sytuacji , ZALECANE I akceptowane przez AT

pejs gra "pod barana "


TA-25 1,218.87 0.36%

http://debile.pl/?utm_source=sexfotka.pl&utm_medium=rads&utm_campaign=srads-s2

http://content.pornodemotywatory.pl/4/k/4kRQGCHSDK/pornodemotywator.jpg

http://content.pornodemotywatory.pl/7/c/7cEFZmuFzY/pornodemotywator.jpg

http://content.pornodemotywatory.pl/d/R/dRj7BtHFwr/pornodemotywator.jpg

Co tam słychać w moim muzycznym pamiętniku?  

Argos napisał:

http://content.pornodemotywatory.pl/d/R/dRj7BtHFwr/pornodemotywator.jpg

   

najlepsza kobieca sex bielizna to brak bielizny, nie ma to tamto.  

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

ŻEGNAM SIĘ (z forum i giełdą). 

przez kilka dni miałem silny atak korzonków (pierwszy raz w życiu, i miejmy nikłą nadzieję że ostatni  )
przy okazji stwierdziłem że jestem dosyć wypalony giełdami po kilku latach, nie mam specjalnie ochoty obserwować ani śledzić, nie klei mi się zresztą gra, a zyski/straty nie dają zadowolenia ani adrenaliny, z musu bardziej albo przyzwyczajenia się to toczy, i w sumie do dupy jest.

chętnie bym się zajął czymś bardziej pożytecznym, albo konstruktywnym, ale nie wim co to może być na tym padole, nie ma pomysłu specjalnie, no ale trudno najwyżej zajmę się nic robieniem.

może będę zaglądał a może nie, nie wiem.  

pozdrawiam i cześć wam. i powodzonka oczywiście życzę wszystkim (demowcom również). hej

Jeżeli jesteś wypalony, tzn że faktycznie nie jesteś pasjonatem tego. Pasje kocha się nawet jeśli są straty i koszty, niefinansowe:znużenie itp.
Również życie jest zbyt krótkie aby śledzić każdą zmarszczkę falki, jarać się każdym wrednym zagraniem czosnka, które być może wcześniej
się przewidziało i zarobiło na tym.
Może masz inne alternatywne a bardziej rentowne źródła aby te pieniądze po pierwsze uzyskiwać a po drugie je agregować.
Nic zatem dziwnego w Twojej postawie jeśli nie traktujesz tradingu jako ogólnie sposobu na życie i tym bardziej jako źródła utrzymania.

Odnośnie adrenaliny co do zysków i strat.
Skoro piszesz, że gra Ci się nie klei to raczej nie ma powodów do adrenaliny z zysków.
Natomiast jeśli osiągane zyski nie pokrywają nakładu poświęconego czasu to nic dziwnego że sukces nie jest w pełni.
Ustal sobie plan dzienny na 10% to znajdziesz wenę i poczucie konstruktywnego działania.  
Jeśli zaś znajdujesz adrenalinę w osiąganiu strat to czym prędzej wciel w życie swój zamiar porzucenia tradingu.

Co do zajęcia się czymś innym niż trading a pożytecznym i konstruktywnym.

Podobno każdy człowiek pragnie się spełniać w czymś co przynosi mu jednocześnie i frajdę i możliwość zarabiania pieniędzy ?
Jeśli jesteś tak uduchowiony i z zapędami psychologii stosowanej to może bądź jako psycholog terapeutyczny w ZK.
Załóż i prowadź fundację pomocy innym.
Tak się spełnisz nie wgapiając się przy tym bezużytecznie/bezkonstruktywnie w wykresy.

Pozdro.

Ps. Poświęciłem sporo swojego cennego czasu aby to napisać ale uważam, że jest to konstruktywne i może być też z korzyścią dla całej społeczności.
Czasami każdy z Nas potrzebuje zatrzymać się chwile i na spokojnie przeanalizować.
Różne spojrzenia przydają się dla dokonania własnej oceny samego siebie.

mariner napisał:

w sumie to nie ma co się dziwić
taki BB i inni dokarmiają byki
to tak jak w naturze
dokarmia się kopytne
a misie i inne drapieżniki niech sobie radzą
nawet zaleca się aby ich nie dokarmiać

i gdzie tu równouprawnienie i równe szanse w życiu
ehh

poeta mariner humanista podsumowałby to pewnie tak

"Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce".
Plany, zamierzenia, dążenia.
Równe szanse w życiu/równouprawnienie należy sobie samemu stworzyć/wywalczyć.

MJ został wybrany w drafcie dopiero z numerem 4.
Śmieszne, nie ?

Ja też udowodnię wszystkim jak bardzo się mylili.





To ten baner jeszcze wisi ?    
MJ nie jest sprzedawcą garnków.  

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

ŻEGNAM SIĘ (z forum i giełdą). 

przez kilka dni miałem silny atak korzonków (pierwszy raz w życiu, i miejmy nikłą nadzieję że ostatni  )
przy okazji stwierdziłem że jestem dosyć wypalony giełdami po kilku latach, nie mam specjalnie ochoty obserwować ani śledzić, nie klei mi się zresztą gra, a zyski/straty nie dają zadowolenia ani adrenaliny, z musu bardziej albo przyzwyczajenia się to toczy, i w sumie do dupy jest.

chętnie bym się zajął czymś bardziej pożytecznym, albo konstruktywnym, ale nie wim co to może być na tym padole, nie ma pomysłu specjalnie, no ale trudno najwyżej zajmę się nic robieniem.

może będę zaglądał a może nie, nie wiem.  

pozdrawiam i cześć wam. i powodzonka oczywiście życzę wszystkim (demowcom również). hej

no szkoda
myslę że zajrzysz raz na jakiś czas
hej

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

ŻEGNAM SIĘ (z forum i giełdą). 

przez kilka dni miałem silny atak korzonków (pierwszy raz w życiu, i miejmy nikłą nadzieję że ostatni  )
przy okazji stwierdziłem że jestem dosyć wypalony giełdami po kilku latach, nie mam specjalnie ochoty obserwować ani śledzić, nie klei mi się zresztą gra, a zyski/straty nie dają zadowolenia ani adrenaliny, z musu bardziej albo przyzwyczajenia się to toczy, i w sumie do dupy jest.

chętnie bym się zajął czymś bardziej pożytecznym, albo konstruktywnym, ale nie wim co to może być na tym padole, nie ma pomysłu specjalnie, no ale trudno najwyżej zajmę się nic robieniem.

może będę zaglądał a może nie, nie wiem.  

pozdrawiam i cześć wam. i powodzonka oczywiście życzę wszystkim (demowcom również). hej

trzeba dojść od czego te korzonki, mówiąc szczerze nie ma takiego czegoś jak korzonki, jest kość krzyżowa, kości kręgosłupa, nerw kulszowy, pewnie zasiedziałeś się przed kompem i trzeba teraz wszystko rozruszać, rozciągnąć, poluzować i usunąć napięcia, da się zrobić, przechodziłem przez to  

fiu, fiu ale bujało, uzupełniliście już kapitał czosnkowi ?  

PINGWIN Z MADAGASKARU napisał:

ŻEGNAM SIĘ (z forum i giełdą). 

przez kilka dni miałem silny atak korzonków (pierwszy raz w życiu, i miejmy nikłą nadzieję że ostatni  )
przy okazji stwierdziłem że jestem dosyć wypalony giełdami po kilku latach, nie mam specjalnie ochoty obserwować ani śledzić, nie klei mi się zresztą gra, a zyski/straty nie dają zadowolenia ani adrenaliny, z musu bardziej albo przyzwyczajenia się to toczy, i w sumie do dupy jest.

chętnie bym się zajął czymś bardziej pożytecznym, albo konstruktywnym, ale nie wim co to może być na tym padole, nie ma pomysłu specjalnie, no ale trudno najwyżej zajmę się nic robieniem.

może będę zaglądał a może nie, nie wiem.  

pozdrawiam i cześć wam. i powodzonka oczywiście życzę wszystkim (demowcom również). hej

Zdrówka i powodzenia.

pewnie slyszeliscie o drukarkach 3D
ja myslalem ze mozna na nich drukowac zdjęcia przestrzenne

\a na niej mozna "wydrukowac " np. pistolet do strzelania  
a nawet naboje do niego czy choćby akumulatorki do laptopa czy komorki
w japoni juz jest  popularne drukowanie figurek swoich bliskich ,dzici  , wnukow

jesli to sie spełni i zrealizuje to  doczekamy rewolucji w naszym zyciu wiekszej od  komputera i internetu
chyba największej w historii ludzkosci
wszystko zostanie postawione na glowie
juz nie bedzie taniej produkcji w Chinach \
tylko kazdy bedzie  mogl sobie sam wydrukowac potrzebna rzecz czy cześć  
a na koniec drukarki beda drukowad kolejne drukarki

nie myslalem ze mnie jeszcze w zyciu czyms takim zaskoczą

http://www.chip.pl/news/sprzet/gadzety/2013/06/pierwsza-publicznie-dostepna-drukarka-3d-stanela-w-berkeley


http://www.chip.pl/news/sprzet/gadzety/2013/06/pierwsza-publicznie-dostepna-drukarka-3d-stanela-w-berkeley

http://technowinki.onet.pl/inne/wiadomosci/pierwsza-bron-palna-stworzona-w-calosci-na-drukarc,1,5486799,artykul.html

HIOB napisał:

no to sie ufo nakozaczyło
2 stronki
 

 

Praca w szwedzkich lasach czeka na POlaków  

W żadnym kraju UE nie znajdziesz tylu ofert dla pracowników leśnych co w Szwecji. Pracując przy czyszczeniu lasów w kraju Wikingów, można zarobić 25-29 tys. koron miesięcznie. Wśród zatrudnionych nie brakuje Polaków.

Szwecja to kraj o największej powierzchni lasów spośród wszystkich państw UE. Większość z nich znajduje się w rękach prywatnych. Leśne działki podzielone są tam między kilkaset tysięcy właścicieli. To właśnie na ich zlecenie takie firmy jak Svenska Skogsplantor AB rekrutują pracowników leśnych, organizując ich potem w kilkuosobowe drużyny. To jedno z największych szwedzkich przedsiębiorstw zajmujących się pielęgnacją lasów na terenie całego kraju.

Nie tylko dla doświadczonych

Szansę na zatrudnienie w szwedzkich lasach mają też osoby bez doświadczenia. Zanim jednak przystąpią do pracy muszą przejść wcześniej kilkutygodniowe szkolenie pod okiem doświadczonego leśnika. Jednym z nich jest Piotr, pracownik leśny z 9-letnim doświadczeniem w pracy przy przecince młodników.

- Pracowałem głównie na północy Szwecji, w Jamtlad. Prowadziłem drużyny składające się z 3-11 osób. Jestem w stanie zebrać i wyszkolić własną ekipę. W zależności od indywidualnych predyspozycji, przygotowanie do pracy przy czyszczeniu lasu zajmuje 2-4 tygodnie, przy czym nie wszyscy nadają się ostatecznie do wykonywania tego zajęcia - mówi Polak.

1,5 tys. koron dziennie 8 stówek zł.  

Nasi rodacy zatrudnieni w szwedzkich lasach zarabiają 120-130 koron na godzinę. Wysokość stawek określona jest w taryfikatorach płacowych będących efektem porozumień zbiorowych. Zależy też od doświadczenia i stażu pracy. Pracownicy leśni wynagradzani są także w systemie akordowym (od jednego hektara). Obszar, na którym w ciągu jednego dnia pracuje pracownik leśny sięga 1,5 ha. W zależności od stopnia trudności leśnej działki można zarobić 1-1,5 tys. koron dziennie. Doświadczony pracownik w ciągu jednego miesiąca jest w stanie wyciągnąć 25-29 tys. koron.

Niestety, w ostatnim czasie polskim pracownikom leśnym w Szwecji przybyła konkurencja ze Wschodu. Zatrudnieni w lasach Litwini i Estończycy coraz częściej wypierają Polaków, godząc się na pracę za niższe stawki.

http://praca.interia.pl/praca-za-granica/news-praca-w-szwedzkich-lasach,nId,992271?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=other

Po wyjściu z łuckiej katedry, gdzie odbywała się msza w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej, prezydenta próbowano obrzucić jajkami. Atak udaremnił jeden z funkcjonariuszy BOR

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Prezydent-Bronislaw-Komorowski-obrzucony-jajkami-podczas-obchodow-70-rocznicy-zbrodni-wolynskiej,wid,15812109,wiadomosc.html?ticaid=110f15


Komorowski obrzucony jajkami po mszy w Łucku. Zatrzymano winnego


http://www.polskatimes.pl/artykul/944660,komorowski-obrzucony-jajkami-po-mszy-w-lucku-zatrzymano-winnego,id,t.html

z forum GW
sop3

Gajowego jajami obrzucili w Łucku.Internet sie grzeje a GWno czeka na instrukcje co pisac!


~vigo m [przed kwadransem]

Już tylko Niemców nie przepraszaliśmy za II WŚ. Choć może się mylę i któryś cymbał to zrobił.

Po głosowaniu ws. uboju rytualnego naczelny rabin Polski grozi, że odejdzie ze stanowiska

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14273847,Po_glosowaniu_ws__uboju_rytualnego_naczelny_rabin.html?lokale=lodz#BoxWiadTxt

a niech wpierdala kartofle jesli mu Tora nie pozwala jeść mięsa



barabbas

Nie no Mike, nie rób nam tego, co my bez Ciebie zrobimy, przecież chciałbyś nie tylko katować krowy żebyście mieli co żreć w tych waszych gusłach, ale marzysz żeby kazać golić głowy kobietom, nowonarodzonym chłopcom obcinać kawałki fajfusów.

Wy debilni sekciarze, w niczym nie różnicie się od tak prymitywnych według was muzułmanów. Żaden z was naród, jesteście sektą cofniętą w czasie o tysiąclecia.


arcanuss86

Jako osoba dość lewicowa, zawsze się śmiałem z prawicowej obsesji na temat Żydów. Ale teraz sam nie dowierzam. Polacy walczący o prawa zwierząt i próbujący zmieniać nasze prawo w duchu humanizmu, zostali sprowadzeni do roli antysemitów i porównani z niemieckimi nazistami z lat 30. I to wszystko tylko dlatego, że odmawiają znęcania się nad zwierzętami w imię judaizmu. Szok. Bardzo obrzydliwym jest forsować swoje interesy udając osobę dyskryminowaną i opluwaną przez innych

Argos napisał:

pewnie slyszeliscie o drukarkach 3D
ja myslalem ze mozna na nich drukowac zdjęcia przestrzenne

\a na niej mozna "wydrukowac " np. pistolet do strzelania  
a nawet naboje do niego czy choćby akumulatorki do laptopa czy komorki
w japoni juz jest  popularne drukowanie figurek swoich bliskich ,dzici  , wnukow

Chyba też w medycynie próbują je stosować

mariner napisał:

Argos napisał:

pewnie slyszeliscie o drukarkach 3D
ja myslalem ze mozna na nich drukowac zdjęcia przestrzenne

\a na niej mozna "wydrukowac " np. pistolet do strzelania  
a nawet naboje do niego czy choćby akumulatorki do laptopa czy komorki
w japoni juz jest  popularne drukowanie figurek swoich bliskich ,dzici  , wnukow

Chyba też w medycynie próbują je stosować

idealny sposob na protezy i inne brakujace nam czesci

opcjo moze sobie wydrukować  dluzsza noge i zastapic nia tą krótszą
albo odwrotnie jesli chce byc niższy

powody i przyczyny zbrodni wolynskiej

http://www.cerkiew1938.pl/burzenie_cerkwi_w_latach_20-tych.html

Zdarzały się przypadki, że Kościół rzymskokatolicki dążył do przejęcia obiektów, które nigdy nie były w posiadaniu katolików. Najgłośniejszą i najbardziej bulwersującą była sprawa monasteru św. Onufrego w Jabłecznej. Był on symbolem prawosławia na Podlasiu, gdyż w ciągu swej pięćsetletniej historii zawsze należał do prawosławnych. W 1923 r. MWRiOP wydało już nawet decyzję o przekazaniu monasteru dla Kościoła rzymskokatolickiego. Nie została ona jednak zrealizowana na skutek sprzeciwu wojewody lubelskiego, który potwierdził, że monaster zawsze był prawosławny.

~Pan Nikt [pół godziny temu]

Warto by było zrozumieć podłoże tego konfliktu. Czytałem że Uniwersytecie Lwowskim były osobne ławki dla Polaków i osobne dla Ukraińców i Żydów. Widziałem też zdjęcia z czasów wolnej Polski, gdzie widać jak uzbrojone patrole polskiej policji zatrzymują grupy ukraińskich cywilów. Jesteśmy Polakami. W rodzinie moje żony były ofiary śmiertelne, moi pradziadkowie ucierpieli tylko materialnie bo żyli w innej części wschodniej Polski. Rozumiem jednak, że dla osób co straciły bliskich po obu stronach i Ukraińców i Polaków, różnica pomiędzy numerem 125975 i 125976 to cała nieskończoność.


http://www.cerkiew1938.pl/zaostrzenie_polityki_wyznaniowej_w_latach_30-tych.html

W drugiej połowie lat trzydziestych polityka państwa polskiego wobec mniejszości narodowych i wyznaniowych uległa wyraźnemu zaostrzeniu. Wiązało się to z coraz szybszym ewoluowaniem Polski w kierunku państwa autorytarnego. Kierunkami zmiany ideowej obozu rządzącego stały się w tym okresie nacjonalizm, katolicyzm i autorytaryzm. Jednoznacznie utożsamiano interes państwa z interesem narodu polskiego. W polityce narodowościowej nastąpiło ostateczne przejście od koncepcji asymilacji państwowej ku asymilacji narodowej. Uważano, że państwo powinno czuwać nad przebiegiem procesów narodowościowych i sprzyjać zwiększaniu potencjału narodu polskiego. Schylano się ku poglądowi, że najskuteczniejszym sposobem na zapewnienie jedności społeczeństwa jest jedność wyznaniowa.

Szczególnie zauważalne było zaostrzenie polityki państwa wobec Kościoła prawosławnego i ludności ukraińskiej na Chełmszczyźnie i Południowym Podlasiu.
Przedstawiciele wojska zaproponowali podjęcie stanowczych działań mających na celu zlikwidowanie kwestii ukraińskiej na Chełmszczyźnie. Jeden z obecnych na niej wojskowych stwierdził znacząco, że w działaniach na tym terenie Państwo musi wyzbyć się szkodliwej dla siebie, za daleko posuniętej i nieuzasadnionej istotnymi stosunkami w terenie tolerancji. W imię własnej egzystencji musi na terenie Chełmszczyzny zlikwidować całkowicie zagadnienie mniejszości ukraińskiej, a przynajmniej sprowadzić je do roli drobnego zagadnienia, jakim jest sprawa kolonistów czeskich na Wołyniu i niemieckich w powiecie chełmskim. Inny z referentów stwierdzał z kolei jednoznacznie: Dążymy do całkowitego opanowania przez żywioł polski terenów, położonych między Wieprzem a Bugiem.

Wyświęcania cerkwi na kościoły dokonywano zazwyczaj w niezwykle uroczystej oprawie. Stawało się to okazją do starannie przygotowanych manifestacji patriotyczno-kościelnych. Przy wyświęcaniu dochodziło do wielu konfliktów między ludnością prawosławną i katolicką, a czasem także do interwencji policji i wojska, w wyniku czego byli pobici i aresztowani. Szczególnie głośne i bulwersujące były zajścia przy przejmowaniu przez Kościół rzymsko-katolicki cerkwi w Ubrodowicach (pow. tomaszowski), w Spasie (pow. chełmski) oraz w Stężycy (pow. krasnostawski), gdzie ludność broniła świątyń.

Znowu u podłoża konfliktów stanęła religia
Polacy na wschodzie (tak jak zydzi  w calej europie ) w wiekszosci sami sobie byli winni
i cale lata "zapracowali " na te wydarzenia a później placz i lament
i wszyscy winni tylko nie my sami
a ze w takich czasach bezprawia do glosu dochodza elementy skrajne tak wiec mamy holokaust czy rzeź Wolynską
w takiej postaci jaka mieliśmy

czarnybialyszary


posłanka PO o programie PO- ,,to kpiny z ludzi"  

Ligia Krajewska z PO udzieliła wywiadu Robertowi Mazurkowi dla "Rzeczpospolitej", w którym
ostro skrytykowała obietnice, które zostały zawarte w programie Platformy Obywatelskiej.
Podczas wywiadu myślała, że ocenia pomysły PiS.
Dziennikarz czytał posłane pomysł z programu wyborczego PO. Powiedział jej jednak, że są to
obietnice składane przez PiS. Jak oceniła je Krajewska? - To zupełnie nierealne pomysły.
Czyste chciejstwo. Człowiek, składający takie obietnice, okłamuje Polaków! - mówiła

Mazurek powiedział, że w programie zapisano modernizację 11 lotnisk, budowę dziewięciu
nowych. - A może od razu 49 lotnisk? W każdym byłym mieście wojewódzkim po jednym - kpiła
posłanka PO. - Jakie uzasadnienie ekonomiczne ma port lotniczy w Olsztynie i Białymstoku? I
proszę mi powiedzieć, jak oni chcą te wszystkie lotniska utrzymać, z czego je zbudować? -
pytała.

Jej zdaniem, takie obietnice to "kpiny z ludzi".- One wszystkie są na takim poziomie, że brakuje
słów - dodała.

Gdy Robert Mazurek przyznał, że wrobił posłankę, Krajewska długo milczała

http://www.fakt.pl/Poslanka-Platformy-Ligia-Krajewska-chce-pozwac-Mazurka-,artykuly,214326,1.html

Czyste chciejstwo. Człowiek składający takie obietnice okłamuje Polaków! – skwitowała na koniec posłanka.

Sęk w tym, że człowiekiem, który złożył wszystkie skrytykowane przez posłankę obietnice, jest Donald Tusk, a nie - jak myślała posłanka - Jarosław Kaczyński.

Ten gość chyba jakąś wojnę przewiduje  

http://elliottwavepredictions.com/http:/elliottwavepredictions.com/sp500/elliott-wave-analysis-sp500-spx-sid-elliottwavepredictionscom-43/