UFO - 25.01.2008

Rynek nieruchomości
Ceny nieruchomości muszą spaść
17:38 24.01.2008


Powoli pęka bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości, a wraz z nią pada mit o tym, że mieszkania w Polsce są zbyt tanie i muszą dogonić ceny zachodnioeuropejskie.

Pani Aneta z Warszawy już od dłuższego czasu bezskutecznie próbuje sprzedać mieszkanie. Wystawiła je na sprzedaż rok temu – nieodnowione i zaniedbane, a mimo to raz na tydzień ktoś przychodził, aby je obejrzeć. Obecnie to samo mieszkanie – już po generalnym remoncie, nie przyciąga takiej uwagi jak wcześniej. I to pomimo, że wystawione jest po tej samej cenie.


Na Zachodzie taniej

Powoli pęka bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości, a wraz z nią pada mit o tym, że mieszkania w Polsce są zbyt tanie i muszą dogonić ceny zachodnioeuropejskie. Dlaczego mit? Ceny u nas są wyższe od tych w Zachodniej Europie. Przeciętne mieszkanie w Berlinie można kupić taniej niż w Warszawie. Podobnie jest np. we Wrocławiu, gdzie średnio metr kosztuje więcej niż w porównywalnym Dortmundzie w Niemczech lub Glasgow w Szkocji. Podczas gdy cena metra kwadratowego we Wrocławiu to ok. 2100 euro, to w Dortmundzie jest to już 1500 euro. Idąc dalej jest jeszcze taniej. Piękne mieszkania w ciepłej Portugalii i Hiszpanii można kupić już za 1000 – 1100 euro za metr kwadratowy.

Rynek wyraźnie przystopował

Już chyba tylko ci Polacy, którzy żyją w mylnym przeświadczeniu, że u nas nadal jest taniej niż u naszych zachodnich sąsiadów sądzą, że ceny jeszcze wzrosną. Obecnie widać wyraźnie, że rynek nieruchomości przystopował. W tej chwili, chcąc szybko sprzedać mieszkanie, trzeba zdecydować się na znaczne zejście z ceny. Inwestycje w nieruchomości mają to do siebie, że odznaczają się niską płynnością. Cykl koniunkturalny trwa tu nieporównanie dłużej niż na innych rynkach. Zatem jeśli po trzech latach wzrostu mieszkań dotknęliśmy wyhamowania, to z dużym prawdopodobieństwem oznacza to spadek cen w ciągu następnych kilkunastu miesięcy.

Rynek musi się dostosować

Oczywiście na rynek mogą wpłynąć jeszcze czynniki stymulujące wzrost. Po ostatnich spadkach na giełdzie wielu inwestorów szuka innej lokaty dla swoich oszczędności. Wielu z nich może zdecydować się na zakup nieruchomości, po okazyjnych według nich, cenach.

Może to nieco podnieść ceny mieszkań, ale nie zmienia podstawowego faktu: polskie mieszkania są przewartościowane! Dojść do takiego wniosku można łatwo, gdy się porówna sytuację na Zachodzie i u nas. Tam za przeciętną pensję można kupić znacznie większą powierzchnię nieruchomości. A mimo to ceny są tam często niższe niż u nas. Tak więc mieszkaniec Zachodu, zarabiający 2–3 razy więcej od przeciętnego Polaka, płaci za swoje mieszkanie mniej. Doprawdy trzeba mieć dużo samozaparcia, by nadal twierdzić, że mieszkania będą drożeć...

Rośnie podaż

Oczywiście obrońcy tezy o zbliżającej się drugiej fali wzrostu cen wyciągną swój koronny argument. Mianowicie, że w Polsce nadal brakuje trzech milionów mieszkań, a w dorosłe życie wchodzi wyż demograficzny. Ten argument jednak łatwo obalić. Po pierwsze przed 2004 r. też brakowało mieszkań, a jednak nie drożały. Po drugie, brak trzech mln mieszkań nie oznacza, że ogromny popyt nie znajduje ujścia w podaży. Popyt bowiem kształtuje nie tyle chęć zakupu, co możliwość jego dokonania.

A ta, w dobie drożejących kredytów i znacznego wzrostu cen, znacznie spadła w porównaniu z rokiem 2004. Do tego dochodzi jeszcze fakt rosnącej podaży. Lata 2004 – 2007 był to okres żniw dla firm deweloperskich, które rosnące zyski z budowy domów przeznaczają na nowe projekty. Według danych GUS ilość oddanych mieszkań w 2008 r. znacznie wzrośnie w porównaniu z la- tami poprzednimi, a w 2009 r. ma być większa o kolejne kilkadziesiąt procent.

Nie liczmy na wyż

Na koniec wypada obalić wpływ wyżu demograficznego. Obecny wyż demograficzny w sporej części siedzi w Londynie, lub Dublinie i w większości ani myśli wracać do Polski. Ci, którzy wyjechali, by zarobić na własne M3 zastanawiają się nad sensem powrotu, skoro nasze ceny dogoniły, a nawet przegoniły ceny w bogatych krajach Zachodu. Nie ma, co się dalej oszukiwać. Nie jest pytaniem czy, ale kiedy dojdzie do spadku cen.

Artur Skoneczko
Gazeta Finansowa

NA TEJ HUŚTAWCE GÓRA-DÓŁ , DLA WIĘKSZOŚCI OBOJĘTNIE CZY MAJĄ DOBRĄ CZY ZŁĄ POZYCJĘ WZGLĘDEM GŁÓWNEGO TRENDU I TAK WIĘKSZOŚĆWYLATUJE NA ZAKRĘTACH

waldeku napisał:

Edith ,tak naprawde to potrzebny jest spadek lop na spadku i to dla mnie bedzie sygnal,czyli powinno jeszcze spaśc lub konsola ,

Ale teraz nie ma spadku, tylko wzrost, a LOP maleje, bo wlaśnie muszą rozładować S, dla nich to obojętne po ile, bo i tak średnią mają ok. 3500 i są mocno zarobieni, a takiego LOP-u nie rozładują na kilku sesjach. A jakby spadało to nie bedzie chętnych do brania L i jak mają pozamykać Esy?

Edith tez jestem tego zdania ze S sie zamyka
Sygnały HIOBowe oddalone

Greenspan: jesteśmy w ważnym momencie, na krawędzi
(PAP, dd/25.01.2008, godz. 14:43)
Kryzys na rynku nieruchomości, który napędza obawy inwestorów, co do możliwości wystąpienia recesji w Stanach Zjednoczonych, może wkrótce minąć - powiedział w czwartek wieczorem w Vancouver Alan Greenspan, były szef Fed.

"Jesteśmy blisko momentu, gdzie rzeczywiste poziomy sprzedaży zaczynają osiągać dno" - powiedział Greenspan.

W opinii byłego szefa Fed, im szybciej dojdzie do stabilizacji cen w sektorze nieruchomości, tym lepiej dla całej gospodarki.

Greenspan podkreślił jednak, iż szansa wystąpienia recesji w USA zdecydowanie się zwiększyła.

"Jesteśmy obecnie w ważnym momencie, na krawędzi" - dodał.

nie rozumiem ,to własnie misie beda brały L aby zamykac S a spanikowane byczki podczas spadku beda sprzedawac ,ale zgadzam sie z tym że rozładowanie lop juz sie zaczeło bo jest niepewnośc czy bedą dalsze zjazdy dlatego może sie to odbyc podczas konsoli

Yanki przekręciły się na czerwono by zakończyć zielenią ( pod te bony BUSHA ) ???

praktyk napisał:

kaczor napisał:

do 3340 chyba w tej fali zajedziemy o ile znowu jakies mega zle wiesci w usa sie nie pojawia

co najmniej do 3400/50, bo od tego przedziału był gwałtowny wzrost lop 9bm

Ja zakładam że w tym ruchu nie wyjdziemy w cenach zamknięcia powyżej 3250.

pozdrowienia

odrobiłem 150p na konia zostało jeszcze ze 100 i zauważyłem że im mniej pisze a więcej się koncentruje nad tym co robie tym mi to lepiej wychodzi
na poniedziałek mam 20 S po 2997 i czekam na luke !!!!

kydo napisał:

To co wtej chwili widac na wykresie fut i wig 20 to szykowanie sie pod potężny ruch. Minimum 500 pkt. Oczywiście w górę.

Brakuje jeszcze tylko małego strząśnięcia.

Cześć Kydo a czemu nie 620 ?

pozdrowinenia

Witam.
Uważam podobnie jak KyDo.
Na poniedziałek prognozuję spadki.
Z sys cyklicznych długoterminowych (9-13 dni), od dzisiaj L. Cykl krótkoterminowy wczoraj zajął na close S i z symulacji wynika na poniedziałek close L.
Oczywiście wspomagam się nimi w ruchach długoterminowych do wskazań kierunku dla sys 1h i innych, ale prognoza KyDo wyjątkowo trafnie z nimi wygląda.

Edith, Twoja obserwacja jest słuszna

Pozdrawiam

Dopadlem wreszcie!

http://adsbb.com/free_image_hosting/1201283577.gif

Czego reklama jest po prawej stronie? Przydac sie moze?

co taka cisza czy wszystkim szczęki opadły na klawiaturę ????

janki obrały jedyny słuszny kierunek bo to jest BESS a w bessie to wiadomo co ????

to byl zwariowany tydzien, wielu poleglo, inni musza odpoczac

RM napisał:

Witam.
Uważam podobnie jak KyDo.
Na poniedziałek prognozuję spadki.
Z sys cyklicznych długoterminowych (9-13 dni), od dzisiaj L. Cykl krótkoterminowy wczoraj zajął na close S i z symulacji wynika na poniedziałek close L.
Oczywiście wspomagam się nimi w ruchach długoterminowych do wskazań kierunku dla sys 1h i innych, ale prognoza KyDo wyjątkowo trafnie z nimi wygląda.

Edith, Twoja obserwacja jest słuszna

Pozdrawiam

Według mnie to odbicie ma najpierw do pokonania 3140 60/40 że nie da rady, potem 3250 80/20 że nie pokona. Kto ma rację przekonamy się niedługo.

pozdrowienia

JAK myślicie , czy te 600$ BUSHA wystarczy na powstrzymanie Bessy ?

czy tylko na WACIKI !!!

SYLWESTER napisał:

JAK myślicie , czy te 600$ BUSHA wystarczy na powstrzymanie Bessy ?

czy tylko na WACIKI !!!

Chyba mało prawdopodobne. 1200 czy 1300 zł to trochę mało jak na spłatę kredytu hipoteczego a z tym są kłopoty.

tomekxl

ja bym tak szybko nie stawial krzyzyka na usiakow, to naprawde twardzi zawodnicy. Jak chca korekty to bedzie, nawet zeby misie na uszach stanely

SYLWESTER napisał:

JAK myślicie , czy te 600$ BUSHA wystarczy na powstrzymanie Bessy ?

czy tylko na WACIKI !!!

To bedzie mialo taki wplyw jak nasze becikowe na przyrost naturalny. Jak patrze na stany, to ten wplyw jest juz widoczny...

Oj, chyba produkt z reklamy:

http://adsbb.com/free_image_hosting/1201283577.gif

bedzie sie cieszyl powodzeniem...

mobar napisał:

to byl zwariowany tydzien, wielu poleglo, inni musza odpoczac

Oj tak, tydzien byl okrutny, wielu z nas zapewne poleglo, sporo ma zapewne przetrzebione depo.

Ja oddalem polowe zarobku od poczatku miesiaca, na szczescie zdrowy rozsadek nie pozwalal "przewidywac" rynku i dal w pore sie opamietac

Nie damy sie szwagrom!

myśliwyl napisał:

janki obrały jedyny słuszny kierunek bo to jest BESS a w bessie to wiadomo co ????

to teraz na S jedziesz? na pewno adrenalinka z tego spora

alef zero napisał:

stany chcą spadać, wziąłem S, nasdaq pewnie spadnie do -1%, a od 20, chyba znowu do głosu dojdzie popyt

na razie zgodnie z przewidywaniem, odwróciłem się na L

bessy juz nie ma bo wiekszosc na L

a wiec poraz pierwszy mały komentarz zanim sie skończy sesja w usa:
dzisejszy dzień pokazał że nic sie nie zmieniła w obrazie rynku i nadal nastawiony jestem z przewaga na S choc tradycyjnie na koniec bez pozycji zaś co do rynku ewidentna wymiana papierów na kasowym ( juz działa telefon do przyjaciela) w poszukiwaniu najlepszych papierów , a na futrach nacisk w strone sygnału bankiera w poszukianiu mięsa do skoszenia bo tam została ostatnia partia gotowa dac głowe pod topór.
Nadal uważam ze obowiązuje konsola w predziale 3050 -2700 dała dobrze zarobic i mysle że zbyt szybkie opuszczenie tego przedziau było by kiepskim interesem.

chudy mis napisał:

uu 4 strony tylko dzisiaj...

pytanie: gdzie znajde darmowe dane 5 min z forex ? (moga byc glowne pary tylko)

Zaloz demo xtb i masz, tam mozna wyeksportowac historie do roznych formatow(chociaz sam metatrader 4 jest lepszy od metasa wiec po co eksportowac)

I tak jak mowilem mamy powrot do bessy. Otworzylem dzis na fixie spora pozycje S. Licze na duze spadki w przyszlym tygodniu i testowanie dolkow.

Bogaty napisał:

I tak jak mowilem mamy powrot do bessy. Otworzylem dzis na fixie spora pozycje S. Licze na duze spadki w przyszlym tygodniu i testowanie dolkow.

a jak to bedzie tylko korekta wzrostow dotychczasowych to bedziesz czekal i siedzial cicho zeby kazdy zapomnial ze znowu wciskales kit.Daj jzu spokoj i wracaj do pisania bajek

kaczor ale korekta ktorych wzrostow? Bo ja na razie widze ze mamy korekte spadkow. A jak spadnie i zacznie rosnac to zamkne sie na zero albo z malym zyskiem. Lepiej powiedz jaka ty masz pozycje i co obstawiasz. Napisz prosto jak ja. Co obstawiasz w przyszlym tygodniu?

re Przemak
to prawda że mieliśmy ciężki tydzień ( ja również uszczupliłem depo ) jednak obejrzałem sobie wykres giełdy w Hong Kongu i stwierdzam że w porównaniu z nimi to unas była taka usypiajaca konsolidacja

kaczor na czym siedzisz, na xtb ? ja mam longa na usdjpy po 106.05 i teraz też długą na nasdaq. na nasdaqu tylko dt, ale na walucie potrzymam, z wykresów wynika mi pozim 111.65 za jakieś 20 dni