UFO 18 - 19 04 2015 r. Weekend

Jesus napisał:

OpCjOnEr napisał:

Argos napisał:

OpCjOnEr napisał:

Wczoraj na spontanie tak z dupy znajomi z Pyrlandii przyjechali po południu... qrwa tak się zjaraliśmy że ja pierdolę dopiero od godziny ogarniam co się dzieje dookoła a oni do Poznania jeszcze musieli wrócić na fazie ale jakoś się udało.
A jeszcze winiacz gruziński poszedł i po parę browarów per capita

przeczytaj sobie mój post z poprzedniej strony
i opanuj sie

https://www.google.pl/search?q=zabil+pod+wplywem+narkotyk%C3%B3w+&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=4lEzVaG-J9fVateCgaAC

Nigdy w życiu nie dotykałem nawet amfy i nigdy w życiu nie prowadziłbym będąc pod wpływem czegokolwiek.
Amfa daje strasznie chujowe efekty z tego co widziałem parę razy u innych i nie mam zamiaru nawet tego gówna próbować.

wszysko przed Tobą
rozkrecisz sie
palacze też zaczynali od fajek w Pewexie
a potem sporty i radomskie / 5ty sort tytoniu / były rarytasem

Ja próbowałem papierosa z 5 razy w życiu gdy byłem w podstawówce: pojary się zbierało z ulicy albo cudzesy i powiedziałem że za chuja tego gówna nie będę palił bo śmierdzi masakrycznie no i nie palę... nigdy więcej nie spróbowałem choć częstowany byłem nie raz. Jestem asertywny pod tym względem - potrafie wyraźnie odmówić gdy mi coś nie pasi.
Marihuany spróbowałem jak miałem 15 lat... i stwierdziłem że qrwa to jest to jaram do dziś z mniejszymi lub większymi przerwami.
Amfę i rózne chemiczne gówna też miałem okazję ale ani razu mnie to jakoś nie pokorciło...

LSD bym spróbował ale musiałby ktoś zaufany i trzeźwy mnie pilnować bo hgw co by było gdybym załapał bad tripa, sam tego nie wezmę bo się boję. Z okna wyskoczę bo będzie mój mózg produkował obraz, że tam jest jakaś łąka itp.

Więc to jest raczej mit typu urban legend że się zaczyna od zioła a kończy pod mostem w kartonie ze strzykawką w żyle....

Byłem w Rynq, właśnie wróciłem, browara [czytać: 3] z kolegami się wypiło i ogólnie z fazy nie mogę wyjść od wczoraj

Patrzcie jaki rozpierdol po kwasie:




Klient kontroluje i "zeruje" fazę gdy mu się wymyka... ale do pewnego momentu tylko

Argos napisał:

generał ratuj !!!!!!!

http://kobieta.fakt.pl/seks-i-emocje/dziewice-po-30-stare-dziewice,artykuly,539097.html

"Mam 40 lat i jestem dziewicą! Kto mi pomoże?

Barany 

thorgall napisał:

to takie proste
już 200 lat temu to facet zapowiadał




http://pl.wikipedia.org/wiki/Fr%C3%A9d%C3%A9ric_Bastiat

Ten łysawy najbardziej po prawym skraju to Bernanke

To jest podobno piqś, obecne jest podobno wielokrotnie mocniejsze

Cytat :

Mam 31 lat i również nadal jestem dziewicą. Czekam na tego właściwego, bo nie wyobrażam sobie zbliżenia bez uczucia, bez prawdziwej miłości. Przespać się z byle kim to nie sztuka, ale co będziesz potem czuła? – pisze XXXlina.

z proboszczem niech się qrwa prześpi za snickersa jhahahahahahahaaaaaa

http://www.bloomberg.com/news/articles/2015-04-15/cheap-oil-s-winners-and-losers-in-one-giant-map

delphia napisał:

http://www.bloomberg.com/news/articles/2015-04-15/cheap-oil-s-winners-and-losers-in-one-giant-map

a jakim cudem Jankes na plusie skoro oni tez wydobywają?

OpCjOnEr napisał:

delphia napisał:

http://www.bloomberg.com/news/articles/2015-04-15/cheap-oil-s-winners-and-losers-in-one-giant-map

a jakim cudem Jankes na plusie skoro oni tez wydobywają?

teraz wydobywają nawet najwięcej na świecie ale te wyliczenia chyba jako bilans dla całej gospodarki (USA cały czas importują ropę)

z artykułu:

Note: The calculations for the map are based on a $5 drop in natural gas price and $50 drop in oil price. The estimates use import/export volumes from 2011 to 2013, which would exclude the expansion in U.S. oil since then.

czyli te 180 mld USD po stronie USA rzeczywiście mało prawdopodobne. Ale my (Europa) czy Chiny lub Indie zyskujemy sporo.

OpCjOnEr napisał:

Jesus napisał:

OpCjOnEr napisał:

Argos napisał:

OpCjOnEr napisał:

Wczoraj na spontanie tak z dupy znajomi z Pyrlandii przyjechali po południu... qrwa tak się zjaraliśmy że ja pierdolę dopiero od godziny ogarniam co się dzieje dookoła a oni do Poznania jeszcze musieli wrócić na fazie ale jakoś się udało.
A jeszcze winiacz gruziński poszedł i po parę browarów per capita

przeczytaj sobie mój post z poprzedniej strony
i opanuj sie

https://www.google.pl/search?q=zabil+pod+wplywem+narkotyk%C3%B3w+&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=4lEzVaG-J9fVateCgaAC

Nigdy w życiu nie dotykałem nawet amfy i nigdy w życiu nie prowadziłbym będąc pod wpływem czegokolwiek.
Amfa daje strasznie chujowe efekty z tego co widziałem parę razy u innych i nie mam zamiaru nawet tego gówna próbować.

wszysko przed Tobą
rozkrecisz sie
palacze też zaczynali od fajek w Pewexie
a potem sporty i radomskie / 5ty sort tytoniu / były rarytasem

Ja próbowałem papierosa z 5 razy w życiu gdy byłem w podstawówce: pojary się zbierało z ulicy albo cudzesy i powiedziałem że za chuja tego gówna nie będę palił bo śmierdzi masakrycznie no i nie palę... nigdy więcej nie spróbowałem choć częstowany byłem nie raz. Jestem asertywny pod tym względem - potrafie wyraźnie odmówić gdy mi coś nie pasi.
Marihuany spróbowałem jak miałem 15 lat... i stwierdziłem że qrwa to jest to jaram do dziś z mniejszymi lub większymi przerwami.
Amfę i rózne chemiczne gówna też miałem okazję ale ani razu mnie to jakoś nie pokorciło...

LSD bym spróbował ale musiałby ktoś zaufany i trzeźwy mnie pilnować bo hgw co by było gdybym załapał bad tripa, sam tego nie wezmę bo się boję. Z okna wyskoczę bo będzie mój mózg produkował obraz, że tam jest jakaś łąka itp.

Więc to jest raczej mit typu urban legend że się zaczyna od zioła a kończy pod mostem w kartonie ze strzykawką w żyle....

Byłem w Rynq, właśnie wróciłem, browara [czytać: 3] z kolegami się wypiło i ogólnie z fazy nie mogę wyjść od wczoraj

Ja najpierw zapaliłem Maryśkę, potem wziąłem LSD, a potem wypiłem Ayahuaske.

Nie zabiłem nikogo, nikogo nie okradłem, nie jestem zadłużony, nie mieszkam pod mostem, a we własnym domu, mam rodzinę - moja córa kończy niedługo trzy lata, nigdy nie straciłem pracy, jestem jednym z lepszych w Polsce specjalistów od wirtualizacji systemów IT, ale ponieważ tylko banki (których szczerze nielubię) jest na mnie stać, więc żyję z okradania banków na giełdzie.

Narkoman.

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/the-telegraph-odkryto-bialko-niszczace-kazdy-rodzaj-raka/1q2we5

no no, czyżby jakiś przełom? w zus'ie pewnie panika

dex napisał:

OpCjOnEr napisał:

Jesus napisał:

OpCjOnEr napisał:

Argos napisał:

OpCjOnEr napisał:

Wczoraj na spontanie tak z dupy znajomi z Pyrlandii przyjechali po południu... qrwa tak się zjaraliśmy że ja pierdolę dopiero od godziny ogarniam co się dzieje dookoła a oni do Poznania jeszcze musieli wrócić na fazie ale jakoś się udało.
A jeszcze winiacz gruziński poszedł i po parę browarów per capita

przeczytaj sobie mój post z poprzedniej strony
i opanuj sie

https://www.google.pl/search?q=zabil+pod+wplywem+narkotyk%C3%B3w+&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=4lEzVaG-J9fVateCgaAC

Nigdy w życiu nie dotykałem nawet amfy i nigdy w życiu nie prowadziłbym będąc pod wpływem czegokolwiek.
Amfa daje strasznie chujowe efekty z tego co widziałem parę razy u innych i nie mam zamiaru nawet tego gówna próbować.

wszysko przed Tobą
rozkrecisz sie
palacze też zaczynali od fajek w Pewexie
a potem sporty i radomskie / 5ty sort tytoniu / były rarytasem

Ja próbowałem papierosa z 5 razy w życiu gdy byłem w podstawówce: pojary się zbierało z ulicy albo cudzesy i powiedziałem że za chuja tego gówna nie będę palił bo śmierdzi masakrycznie no i nie palę... nigdy więcej nie spróbowałem choć częstowany byłem nie raz. Jestem asertywny pod tym względem - potrafie wyraźnie odmówić gdy mi coś nie pasi.
Marihuany spróbowałem jak miałem 15 lat... i stwierdziłem że qrwa to jest to jaram do dziś z mniejszymi lub większymi przerwami.
Amfę i rózne chemiczne gówna też miałem okazję ale ani razu mnie to jakoś nie pokorciło...

LSD bym spróbował ale musiałby ktoś zaufany i trzeźwy mnie pilnować bo hgw co by było gdybym załapał bad tripa, sam tego nie wezmę bo się boję. Z okna wyskoczę bo będzie mój mózg produkował obraz, że tam jest jakaś łąka itp.

Więc to jest raczej mit typu urban legend że się zaczyna od zioła a kończy pod mostem w kartonie ze strzykawką w żyle....

Byłem w Rynq, właśnie wróciłem, browara [czytać: 3] z kolegami się wypiło i ogólnie z fazy nie mogę wyjść od wczoraj

Ja najpierw zapaliłem Maryśkę, potem wziąłem LSD, a potem wypiłem Ayahuaske.

Nie zabiłem nikogo, nikogo nie okradłem, nie jestem zadłużony, nie mieszkam pod mostem, a we własnym domu, mam rodzinę - moja córa kończy niedługo trzy lata, nigdy nie straciłem pracy, jestem jednym z lepszych w Polsce specjalistów od wirtualizacji systemów IT, ale ponieważ tylko banki (których szczerze nielubię) jest na mnie stać, więc żyję z okradania banków na giełdzie.

Narkoman.

w technikum wciągnąłem raz tabakę, liczy sie ??

Widziałem we /Freshu 2 lesby w kolejce.... MASAKRA

iobie brztdkie w chooy, oczywiscie obowiaazkowo krotkie wlosy sciete "na faceta" absolutne 0 jakiegokolwiek sexappealu, tak stałem po browary i se mysle co za jebany babophlop bo ta gruba pewnie zapina straponem tya chudsza jakas masakra ogolna

Żeby nie było wątpliwości mowa o psychedelikach.
Lepiej nigdy nawet nie próbować twardych stymulantów, depresantów i antydepresantów jak amfa, hera, koka i prozac.

ale Polaków w wała na każdym kroku robią , a Ci ciemni i nie wiedzą że jest przyczyna , a to jej skutek

http://www.tvn24.pl/zuzlowe-grand-prix-polski-przerwane-komentarze-internautow,534718,s.html

platforma już niedługo ostatnią jesionkę im z szafy wyniesie

i zostanie tylko spacer nad woda i oglądanie lasu na widokówkach

kamikaze napisał:

http://wiadomosci.onet.pl/nauka/the-telegraph-odkryto-bialko-niszczace-kazdy-rodzaj-raka/1q2we5

no no, czyżby jakiś przełom? w zus'ie pewnie panika

Derdziuk już miał wcześniej cynk

sqmajcie bambo od 4:04

OpCjOnEr napisał:

sqmajcie bambo od 4:04

4:29 pobudka
4:30 transport do kamieniołomów
kilof, łopata, taczka
i zaraz by doszedł do siebie

Indiana napisał:

No właśnie, bank dając stosunkowo tani kredyt konsumpcyjny na łącznie ok. 30% nie pyta na co, ale dokładnie sprawdza klienta.
Chwilówki dają kredyt każdemu też nie pytają na co,  nie sprawdzają też zbytnio klienta ale biorą za to od 800% rocznie w górę

Za to jak bank daje kredyt wiedząc na co, mając zabezpieczenie może dać i na 1,5% w PLN. Tyle w każdym razie mi powiedzieli w BPH na hipoteczny, chcę wybudować nową chatę, a zanim sprzedam starą trzeba mieć za co zbudować. Coś mi się wierzyć nie chce że aż tak spadli, no przy takim % to chyba nie opłaca mi się starej chaty sprzedawać tylko wynająć, spłacać tani kredyt i poczekać na jakąś kolejną bańkę na nieruchomościach  

To nie jest kredyt na 1,5%, tylko na wibor+marża. Teraz suma wynosi 1,5%.

na II planie




od 3:58 Hardcorowy Koxu zapierdala hahahaaaaaaaa

MoralnyNiepokój napisał:

Indiana napisał:

No właśnie, bank dając stosunkowo tani kredyt konsumpcyjny na łącznie ok. 30% nie pyta na co, ale dokładnie sprawdza klienta.
Chwilówki dają kredyt każdemu też nie pytają na co,  nie sprawdzają też zbytnio klienta ale biorą za to od 800% rocznie w górę

Za to jak bank daje kredyt wiedząc na co, mając zabezpieczenie może dać i na 1,5% w PLN. Tyle w każdym razie mi powiedzieli w BPH na hipoteczny, chcę wybudować nową chatę, a zanim sprzedam starą trzeba mieć za co zbudować. Coś mi się wierzyć nie chce że aż tak spadli, no przy takim % to chyba nie opłaca mi się starej chaty sprzedawać tylko wynająć, spłacać tani kredyt i poczekać na jakąś kolejną bańkę na nieruchomościach  

To nie jest kredyt na 1,5%, tylko na wibor+marża. Teraz suma wynosi 1,5%.

suma 1,5%? ciekawe, ja raczej stawiam że to sama marża

Też się zdziwiłem że tak tanio (to Wibor + marża), cały czas myślałem że koło 3-5% trzeba dać żydowi ( czyli trzeba opychać starą chatę na gwałt po zbudowaniu), a tu zaskoczenie że kredyty są na poziomie inflacji i można myśleć o wynajmie i poczekać na wyższą cenę.
Tym bardziej że mają 1% prowizję od spłacenia przed czasem jest (min. 3 lata trzeba płacić by jej nie było), to też przemawia za wynajmem.

Edit:
Sprawdziłem teraz Wibor, i wynosi 1,6%, więc widocznie coś kombinują i na starcie chcą człowieka wyje...ć i błędnie podąją że to niby Wibor + marża. No nic, w każdym bądź razie na pewno we właściwym czasie obejdę wszystkie banki i wybiorę najtańszy albo jak będzie z grubsza podobnie to najlepszy i polski - Bank Spółdzielczy. W sumie kilka k w te lub wewte przy budowie domu większej różnicy nie robi, a jak żyd już na starcie chce zrobić człowieka w h..ja to źle to świadczy o danym banku.

Indiana napisał:

Też się zdziwiłem że tak tanio (to Wibor + marża), cały czas myślałem że koło 3-5% trzeba dać żydowi ( czyli trzeba opychać starą chatę na gwałt po zbudowaniu), a tu zaskoczenie że kredyty są na poziomie inflacji i można myśleć o wynajmie i poczekać na wyższą cenę.
Tym bardziej że mają 1% prowizję od spłacenia przed czasem jest (min. 3 lata trzeba płacić by jej nie było), to też przemawia za wynajmem.

Edit:
Sprawdziłem teraz Wibor, i wynosi 1,6%, więc widocznie coś kombinują i na starcie chcą człowieka wyje...ć i błędnie podąją że to niby Wibor + marża. No nic, w każdym bądź razie na pewno we właściwym czasie obejdę wszystkie banki i wybiorę najtańszy albo jak będzie z grubsza podobnie to najlepszy i polski - Bank Spółdzielczy. W sumie kilka k w te lub wewte przy budowie domu większej różnicy nie robi, a jak żyd już na starcie chce zrobić człowieka w h..ja to źle to świadczy o danym banku.

Pogadaj z kaczorem.
Ma tanie oferty kredytów

Indiana napisał:

Też się zdziwiłem że tak tanio (to Wibor + marża), cały czas myślałem że koło 3-5% trzeba dać żydowi ( czyli trzeba opychać starą chatę na gwałt po zbudowaniu), a tu zaskoczenie że kredyty są na poziomie inflacji i można myśleć o wynajmie i poczekać na wyższą cenę.
Tym bardziej że mają 1% prowizję od spłacenia przed czasem jest (min. 3 lata trzeba płacić by jej nie było), to też przemawia za wynajmem.

Edit:
Sprawdziłem teraz Wibor, i wynosi 1,6%, więc widocznie coś kombinują i na starcie chcą człowieka wyje...ć i błędnie podąją że to niby Wibor + marża. No nic, w każdym bądź razie na pewno we właściwym czasie obejdę wszystkie banki i wybiorę najtańszy albo jak będzie z grubsza podobnie to najlepszy i polski - Bank Spółdzielczy. W sumie kilka k w te lub wewte przy budowie domu większej różnicy nie robi, a jak żyd już na starcie chce zrobić człowieka w h..ja to źle to świadczy o danym banku.

Mnie zaskoczyło, że płaciłem bankowi 6 zł za 3 karty do dwóch kont, a za marzec nagle naliczyli mi w sumie 58 zł. Moim zdaniem umowy z odnośnikiem do regulaminu, który może się dowolnie zmieniać, są niezgodne z prawem.

Kukiz "niesie błysk", a Korwin-Mikke "jest ekscentrycznym, beznadziejnym staruszkiem"



Polscy motocykliści: Nocne Wilki przejadą przez Polskę bezpiecznie
"Zapewniamy na terytorium Polski gościnność".

OpCjOnEr napisał:

na II planie




od 3:58 Hardcorowy Koxu zapierdala hahahaaaaaaaa

jak ty żeś to wyczaił?