UFO - 29.01.2008

jarek napisał:

krt napisał:

A jednak DIJ idzie do góry jest na ważnym poziome jeżeli tak skończy to jutro nasi powinni sie wyżej otworzyć.

stany nieważne, im wyżej skończa tym gorzej dla byka. ważna japonia z danymi publikowanymi w nocy (a nie spodziewam sie dobrych) i ogólnie azja.

Spójrz na to ze strony psychologicznej po takich jazdach branie L wydaje sie ryzykowne bo każdy widzi przepaść, nawet jak weźmiesz L to przy pierwszej słabości oddajesz długie, przez to że jest taki strach jest szansa na odbicie. gorzej jak pójdzie rynek w bok wtedy sprawa jeszcze bardziej sie skomplikuje

SzFagier napisał:

re Mifu
właśnie Dave powyżej wyraził zasady funkcjonowania...

ileż można o samej giełdzie... mnie się już od tych cyferek i kresek ... mroczki mam w oczach... chętnie poczytam coś innego... dowiemy się czegoś o sobie nawzajem...
myślę, że chyba netykieta nie została naruszona a spór powoli wygasa...
zaraz wrócimy do normalnych zajęć...
ale dałeś satysfakcję drugiemu Koledze Adminowi, który na samym początku chciał wywalić wątek do HP celem oderwania się od innej niechcianej roboty i mnie tu na GG teraz atakuje...
pewnie za chwil parę powrócimy do ulubionych zajęć walcowania sytuacji na rynku

sorki ale w pewnym momencie zrobilo sie niesympatycznie i mi cisnienie zaczelo skakac

No to ja też wrzucę swoje trzy grosze
WSZYSCY FUNDAMENTALIŚCI, LUDZIE O SKRAJNYCH I BETONOWYCH POGLĄDACH TO PALANTY!!!! NIE MA ZNACZENIA CZY TO KATOLICY, ISLAMIŚCI, PROTESTANCI, OJCIEC RYDZYK CZY URBAN
koledzy!!! każde skrajności są szkodliwe, nawet na fjutach jak się jest twardym i niereformowalnym bysiem/misiem to się za to drogo płaci w postaci ubytku depa

SzFagier napisał:

re Mifu
właśnie Dave powyżej wyraził zasady funkcjonowania...

ileż można o samej giełdzie... mnie się już od tych cyferek i kresek ... mroczki mam w oczach... chętnie poczytam coś innego... dowiemy się czegoś o sobie nawzajem...
myślę, że chyba netykieta nie została naruszona a spór powoli wygasa...
zaraz wrócimy do normalnych zajęć...
ale dałeś satysfakcję drugiemu Koledze Adminowi, który na samym początku chciał wywalić wątek do HP celem oderwania się od innej niechcianej roboty i mnie tu na GG teraz atakuje...
pewnie za chwil parę powrócimy do ulubionych zajęć walcowania sytuacji na rynku

temat w sumie był przedni mały przerywnik z rozważaniem z której strony nas szwagry wydymają. Tylko że styl był mało przyjemny ty przynajmniej powiedziałeś który twoim zdaniem człon zdania jest dyskusyjny, a nie że mam go usunąć bo tak

krt napisał:

jarek napisał:

krt napisał:

A jednak DIJ idzie do góry jest na ważnym poziome jeżeli tak skończy to jutro nasi powinni sie wyżej otworzyć.

stany nieważne, im wyżej skończa tym gorzej dla byka. ważna japonia z danymi publikowanymi w nocy (a nie spodziewam sie dobrych) i ogólnie azja.

Spójrz na to ze strony psychologicznej po takich jazdach branie L wydaje sie ryzykowne bo każdy widzi przepaść, nawet jak weźmiesz L to przy pierwszej słabości oddajesz długie, przez to że jest taki strach jest szansa na odbicie. gorzej jak pójdzie rynek w bok wtedy sprawa jeszcze bardziej sie skomplikuje

zgadza się, dlatego łatwiej teraz bedzie coś wyrwać na S (oczywiście grajac rozsądnie) niż na L. I ta dzisiejsza baza co została po fiksie, przyznasz że łatwiej bedzie o luką w doł niż w góre (szczególnie biorąc pod uwagę jej wielkość bezwzględną)

Najlepsze efekty uzyskac można wspinając sie po scianie strachu, na DJ sygnał kupna na MACD

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

It has been a choppy day of trading on Wall Street,
3:05 pm : Stocks make some modest gains, and are now trading slightly below their best levels of the session. Buying interest has been broad-based.

Dow 12,497.54 Up 113.65 (0.92%)
Nasdaq 2,360.99 Up 11.08 (0.47%)
S&P 500 1,364.31 Up 10.34 (0.76%)

a czemu japońce, a i my za nimi mielibyśmy spaść,

jeśli się potwierdzi
23:50 Japan Industrial Production (MoM) (Dec) ! 2.0% -1.6%
23:50 Japan Industrial Production (YoY) (Dec) ! 1.5% 2.9%
to wygląda dobrze, co innego jutro po 20:00
co myślicie,

jarek napisał:

krt napisał:

jarek napisał:

krt napisał:

A jednak DIJ idzie do góry jest na ważnym poziome jeżeli tak skończy to jutro nasi powinni sie wyżej otworzyć.

stany nieważne, im wyżej skończa tym gorzej dla byka. ważna japonia z danymi publikowanymi w nocy (a nie spodziewam sie dobrych) i ogólnie azja.

Spójrz na to ze strony psychologicznej po takich jazdach branie L wydaje sie ryzykowne bo każdy widzi przepaść, nawet jak weźmiesz L to przy pierwszej słabości oddajesz długie, przez to że jest taki strach jest szansa na odbicie. gorzej jak pójdzie rynek w bok wtedy sprawa jeszcze bardziej sie skomplikuje

zgadza się, dlatego łatwiej teraz bedzie coś wyrwać na S (oczywiście grajac rozsądnie) niż na L. I ta dzisiejsza baza co została po fiksie, przyznasz że łatwiej bedzie o luką w doł niż w góre (szczególnie biorąc pod uwagę jej wielkość bezwzględną)

Sygnał sprzedaży jest niezaprzeczalny, ale jak jeszcze przed wyjazdem pisałem, bardziej boje sie codziennych maleńkich spadków, od jazd po 5% gdyż, to nie jest oznaką bessy tylko paniki. Besse będziemy mieli dopiero wtedy kiedy ceny beda absurdalnie niskie i fundamentalnie i technicznie a i tak bedzie coraz to niżej,

waldeku napisał:

Najlepsze efekty uzyskac można wspinając sie po scianie strachu, na DJ sygnał kupna na MACD

zgoda, tyle ze wspinaczka trwa długo - to po pierwsze, po drugie jaki masz strach wśród byków jak baza takich rozmiarów na plusie (co innego jakby była ujemna), a po trzecie - przy tych nastrojach widzialeś jakie luki w doł robia i ile potrafia "posypać" w kilka chwil. Jeden kolega pisał że nawet strach wyjść za potrzbą i coś w tym jest.

waldeku napisał:

Najlepsze efekty uzyskac można wspinając sie po scianie strachu, na DJ sygnał kupna na MACD

Zdechly kot mocno przyglebil, wiec odbicie spodziewane. A potem pani bessa powroci z sila wodospadu.

a ja jestem chrześcijaninem , niechodzącym do kościoła, niecierpiącym Ojca Rydzyka, nieprzyjmującym kolędy, niedający na tace, ale modlącym się gdzie chcę i kiedy chcę, nieprzeszkadza mi KRT i jego poglądy czy jestem ateistą, i zostane wygnany z raju

Ezet napisał:

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

Kazdy słyszy to co chce usłyszeć, mój sąsiad bije swoją żonę i spoko codziennie biegają rezem do Kościoła i są szczęśliwi, chyba a skąd o tym wiem?? nie uwierzylibyście

LENIUCHY MAJĄ ZAGWOZDKĘ.

No bo stanęli na skraju przepaści. I co dalej?
Zrobić krok, zbudować mostek, czy może wykonać skok?
Niby tak niewiele do wyjaśnienia sytuacji, a tak trudno się zdecydować.

Brutalna_prawda zwraca uwagę na ogromną różnicę dzielącą elegancką tolerancję
od prostackiej politycznej poprawności.

G, hdk.

krt napisał:

Ezet napisał:

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

Kazdy słyszy to co chce usłyszeć, mój sąsiad bije swoją żonę i spoko codziennie biegają rezem do Kościoła i są szczęśliwi, chyba a skąd o tym wiem?? nie uwierzylibyście

chyba nie sypiasz z nią ...

krt napisał:

Ezet napisał:

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

Kazdy słyszy to co chce usłyszeć, mój sąsiad bije swoją żonę i spoko codziennie biegają rezem do Kościoła i są szczęśliwi, chyba a skąd o tym wiem?? nie uwierzylibyście

Pewnie ją posuwasz jak on do roboty idzie
Wszyscy patrzą, ale nikt nie widzi

Bogdan napisał:

Druga sprawa , na ktora chcialbym zwrocic uwage kolegów Adminow, to rysunki.. szczegolnie w czasie sesji. Prosze mnie zrozumiec, nie mam nic przeciw tresci ale rysunki a szczegolnie te "interaktywne" czesto sa blokowane przez rozne "firewall'e".. Duza czesc z nas "trejduje" z pracy, gdzie kwestia bezp jest bardzo mocno przestrzegna. Mi np wlącza sie jakis "pop-up killer" i zdarzalo mi ze wtedy wiesza mi nawet notowania.. a wlasnie rysunki wywoluja tego typu softy.
Stad wyjasnienie, dlaczego czesc chyba zrezygnowala z forum "on-line".. Oczywiscie nie sugeruje zakazu umieszczania rysunkow, ale jedynie tlumaczę absencje wielu z nas.

Pozdrawiam
Bogdan

brawo Bogdan
ja tez sie ograniczyłem, bo co ma wspolnego z powaza gra na fut to forum czasami to doprawdy nie wiem,
powiem brutalnie
widze tu nowe mięso armatnie
i czekam aż zostanie zjedzone, co miało miejsce w historii tysiące razy i będzie miało jeszcze tysiące.
ale nikomu źle nie życzę, nawet nowej frakcji "rydzyków"

Ezet napisał:

krt napisał:

Ezet napisał:

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

Kazdy słyszy to co chce usłyszeć, mój sąsiad bije swoją żonę i spoko codziennie biegają rezem do Kościoła i są szczęśliwi, chyba a skąd o tym wiem?? nie uwierzylibyście

Pewnie ją posuwasz jak on do roboty idzie

gram co weekend w pokerka z proboszczem.

Ezet napisał:

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

Ja do kościoła nie chodzę, bo jestem ateista - idę jedynie na święta na pasterkę i na wielkanoc. Pozwolę sobie zauwazyć, że dość nerwowo wyrażasz swoje opinie - zastanów się najpierw a potem pisz. Nie powiem co myślę o Tobie, bo dla Ciebie i tak nie ma to żadnego znaczenia, jako że po prostu nie masz nic do stracenia

infinan.com napisał:

Bogdan napisał:

Druga sprawa , na ktora chcialbym zwrocic uwage kolegów Adminow, to rysunki.. szczegolnie w czasie sesji. Prosze mnie zrozumiec, nie mam nic przeciw tresci ale rysunki a szczegolnie te "interaktywne" czesto sa blokowane przez rozne "firewall'e".. Duza czesc z nas "trejduje" z pracy, gdzie kwestia bezp jest bardzo mocno przestrzegna. Mi np wlącza sie jakis "pop-up killer" i zdarzalo mi ze wtedy wiesza mi nawet notowania.. a wlasnie rysunki wywoluja tego typu softy.
Stad wyjasnienie, dlaczego czesc chyba zrezygnowala z forum "on-line".. Oczywiscie nie sugeruje zakazu umieszczania rysunkow, ale jedynie tlumaczę absencje wielu z nas.

Pozdrawiam
Bogdan

brawo Bogdan

ja tez sie ograniczyłem, bo co ma wspolnego z powaza gra na fut to forum czasami to doprawdy nie wiem,
powiem brutalnie
widze tu nowe mięso armatnie
i czekam aż zostanie zjedzone, co miało miejsce w historii tysiące razy i będzie miało jeszcze tysiące.
ale nikomu źle nie życzę, nawet nowej frakcji "rydzyków"

OpcJoNer nie sorry Kozojeb czy jakoś tam gratulacje. Ty to patrzysz i widzisz

Czy już można pośpiewać ?
A co mi tam.

'Jutro gdy, obudzisz się, poczujesz swą w nocniku dłoń. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć ... .'

To tak bardziej merytorycznie, hihihi.

Pozdrawiam

Dennis napisał:

Ezet napisał:

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

Ja do kościoła nie chodzę, bo jestem ateista - idę jedynie na święta na pasterkę i na wielkanoc. Pozwolę sobie zauwazyć, że dość nerwowo wyrażasz swoje opinie - zastanów się najpierw a potem pisz. Nie powiem co myślę o Tobie, bo dla Ciebie i tak nie ma to żadnego znaczenia, jako że po prostu nie masz nic do stracenia

Nerwowo. Nie sądzę. To jest dość spokojnie.
A co mam do stracenia? Życie, życie po życiu? Życie wieczne? Parę groszy? Raj? Sram na raj.

Wigusia napisał:

W USA ładnie, na plusach.
Można spać spokojnie, eLkowicze górą!

po mojemu to pod waznym, bronionym tydzien (wtedy) wsparciem

krt napisał:

Ezet napisał:

krt napisał:

Ezet napisał:

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

Kazdy słyszy to co chce usłyszeć, mój sąsiad bije swoją żonę i spoko codziennie biegają rezem do Kościoła i są szczęśliwi, chyba a skąd o tym wiem?? nie uwierzylibyście

Pewnie ją posuwasz jak on do roboty idzie

gram co weekend w pokerka z proboszczem.

to ja już nie rozumie, raz masz problemy z księżmi, robią ci trudności, a za chwilę grasz w pokera z proboszczem.... za chwilę sie okaze że jesteś wikarym który zblądził

BP, kłaniam się, głęboko.

Pozdrawiam

Krt to ja już nie rozumie, raz masz problemy z księżmi, robią ci trudności, a za chwilę grasz w pokera z proboszczem.... za chwilę sie okaze że jesteś wikarym który zblądził

Dennis napisał:

Ezet napisał:

Dennis napisał:

krt - nie wiem jak dla innych, ale dla mnie ten Twój pasek to po prostu jest do dupy - i o to tez tu chodzi, nie mieszając w to żadnej ortodoksji czy wiary.

Sorry ale sam Jesteś do dupy. W tym pasku jest więcej prawdy niż usłyszałeś w kościele przez ostatni rok. Piszę "usłyszałeś" bo tak naprawdę słuchałeś, ale nie słyszałeś. Jak sobie pójdę do kościoła raz na roku lub na dwa to usłyszę więcej rzeczy niż ten tłum (taki jak na giełdzie co to na szczytach włazi w TFI i kupuje akcje) co to co niedzielę z przyzwyczajenia tam posuwa. A spróbuj iść pod prąd kiedy oni wychodzą z kościoła usłyszawszy na koniec słowa "idźcie w pokoju ofiara spełniona". Szkoda gadać - kurwa - każdy słucha, nikt nie słyszy.

Ja do kościoła nie chodzę, bo jestem ateista - idę jedynie na święta na pasterkę i na wielkanoc. Pozwolę sobie zauwazyć, że dość nerwowo wyrażasz swoje opinie - zastanów się najpierw a potem pisz. Nie powiem co myślę o Tobie, bo dla Ciebie i tak nie ma to żadnego znaczenia, jako że po prostu nie masz nic do stracenia

dennis tu nie chodzi o to czy ktos chodzi do Kościoła czy nie, bo to prywatna sprawa każdego z nas ale czytając twoje wypowiedzi śmiem twierdzić co napisał Ezet prawda w oczy kole. Wiele wycierpiałem z rówieśnikami w szkole za moje poglądy więc pisanie o tolerancji w naszym kraju możemy sobie między bajki włozyc.

jarek napisał:

Krt to ja już nie rozumie, raz masz problemy z księżmi, robią ci trudności, a za chwilę grasz w pokera z proboszczem.... za chwilę sie okaze że jesteś wikarym który zblądził

jak nie rozumiesz to się pomódl za Krt i tego proboszcza

Jak się tak dokładnie narysuje tą potencjalnie tworząca się odwróconą formację RGR, to wychodzi, że jesteśmy jeszcze w obrębie szyi. Jutrzejsza mocna sesja to wyjście ponad linię szyi. Słabość jutro to falowanie i spadanie i im dłużej bedzie to trwało, tym bardziej prawdopodobny szeroki trend horyzontalny. Trudno jest coś zdecydowanego wyczytać z rynku.
Pozdr